Extra😀😀😀 chyba przerzucę się na żubra..... 😆 Zaczynam trochę randkować po 25 latach przerwy . A tu wszechświat odpowiada mi na pytanie dlaczego mi nie idzie. Masz zaj.biste podejście do tematów i ludzi . ❤👍
Możesz być atrakcyjny fizycznie ale jak nie potrafisz kobiety pocałować. To ona napewno tego pierwsza nie zrobi. To facet dominuje i sprawia, że interakcja losowa się do przodu inicjuje pocałunek i później seks. Proponuje co niektórym sprawdzić czy mają jaja na swojm miejscu. Bo jak czytam niektore komentarze to kobieta chyba teraz musi bzykać kolesi a nie facet kobiete.
Dokładnie na początku opisałeś Tzw. Biały rycerz który zaniża swoją wartość zawyrzając wartość kobiety stawia ją na piedestale a siebie w pozycji gorszego ona nic nie musi on zrobi dla niej wszystko, wysławiapod niebiosa a siebie ma za zero i dziwi się że kobiety go nie chcą. A to czemu ona ma chcieć takiego faceta? Z litości? Zastanawianie ich tok myślenia myślą pewnie że jak dadzą kobiecie tyle wartości, walidacj to ona w nagrodę rozłoży nogi i się z nimi prześpi będzie w związku.
Wystarczy włączyć reality show i posłuchać jak ludzie się do siebie zwracają zwłaszcza po alkoholu. Pełno tam wulgaryzmów, przechwałek i gróźb. Nasłuchałem się tego za czasów szkolnych, dlatego wolę siedzieć sam w domu jak przebywać w towarzystwie. A z ludźmi mogę pogadać z bezpiecznej odległości przez internet.
@@rafal_zuber ok dzieki za odpowiedz. Fajna książka, kupiłem ebook, ale polecałbym zrobic inna platnosc niż tylko przez PayPal. Spoko że trafilem na Twoje materiały.
Jak zwykle perfekt materiał. Rafał a ja mam pytanie jakbyś się zachował w takiej sytuacji. Dziewczyna spotyka się z kilkoma, ustalmy fakty - teraz każda, a na pewno większość spotyka się z kilkoma. I dzwoni do Ciebie w nocy (np. godz. 22) rozdygotana, przerażona, że np. potrzebuje pomocy bo stanęło jej auto, złapała kapcia, whatever. Pomógłbyś czy nie? Z jednej strony nie mamy wobec niej zobowiązań, nie jesteśmy jej chłopakiem, niech inny jej pomoże. Jest gro osób króre twardo stoją przy tym, żeby nie wykonywać czynności związkowych dopóki nam się nie odda, dopóki nie jesteśmy w związku. No ale z drugiej? Lubimy ją, może nawet nam się podoba, spotykamy się, czemu by jej nie pomóc? Może wtedy jakaś klapka jej przeskoczy w głowie, że na niego mogę liczyć, może to jest ten jedyny? Warto też zastanowić się gdzie kończy się bycie człowiekiem empatycznym i pomocnym. Mi w takiej sytuacji nikt by nie pomógł. Ale znając realia, to wiadomo jak tacy pomocni i mili goście kończą. Kończą źle. Albo inaczej. Kończą nie tam gdzie by chcieli. I tak ja jestem w stanie odmówić dziewczynie w takiej sytuacji ale znając siebie to pewnie bym pojechał jej pomóc.
To się robi tak, że jak dziewczyna dzwoni po pomoc, to jednocześnie negocjujesz qui pro quo i sugerujesz, że będziesz czegoś oczekiwał. Tylko dyplomatycznie, coś w rodzaju kolacja u mnie. Jeśli się zgodzi, to jedź, jeśli będzie się wymigiwać, to mówisz, że jednak sory, ale właśnie mi się przypomniało, że muszę być wyspany bo jutro mam rano ważne spotkanie. Odkładasz słuchawkę i po dylemacie.
Jak nie pokazujesz kobiecie, że jesteś nagrodą dla niej to traktuje Ciebie jako kolegę i dzwoni po nocy byś jej pomógł. Ogólnie facet co jest nagrodą dla kobiety umawia się z nią na spotkanie, a kobieta przez pół polski przyjeżdża do Ciebie, a później jest to czego obydwoje pragniecie.
To zależy od tego na ile pałam do noej sympatią. Nie interesują mnie jej kolesie jeśli nie jestem z nią w związku. A w nocy mam wyłączony głos w telefonie;)
Jeśli zdecydujesz się pomóc to nie oczekuj niczego w zamian. Żadnych negocjacji typu coś za coś. Pomagasz bo chcesz. Jak nie chcesz to nie pomagasz. Niech się ona wysili i coś zaproponuje. Jak tego nie zrobi to następnym razem... pomożesz o ile będzie Ci się chciało. A będzie Ci się chciało? :)
@@relikt55 nie masz racji. Kolega wyżej napisał prawdę coś za coś jeśli będziesz inwestował więcej niż kobieta ona podswiadomie straci tobą zainteresowanie. Kobiety chcą abyśmy robili to co ona chce a gdy to robisz to ona traci tobą zainteresowanie.
@@rafal_zuber Czy to było w ten sposób: Podszedłeś, złapałeś obiema rękami za głowę, patrzyłeś w jej oczy i pocałowałeś? A ona się poddała i nic nie powiedziała?
Ja miałem kiedyś tak, że obca kobieta mnie pocałowała, a przed pocałunkiem powiedziała,, Witaj kochanie,, Myślała, że jestem jej mężem bo była zima i ciemno. Mąż widział całą sytuację, ale spojrzał tylko na mnie wrogo i poszedł z żoną, a ona na pożegnanie do mnie pomachała.
@@relikt55 zawsze poprzedzalo glebokie spojrzenie w oczy. To swojego rodzaju hipnoza. Zblizasz sie do niej idac za tym transem az do pocalunku. Nie mozesz sie zawahac. Co ciekawe, zawsze po tym dziewczyny zachowywaly sie jak z miejsca zakochane. Widac ze kazda w glebi marzy o spektakularnym zdarzeniu milosnym.
Extra😀😀😀 chyba przerzucę się na żubra..... 😆 Zaczynam trochę randkować po 25 latach przerwy . A tu wszechświat odpowiada mi na pytanie dlaczego mi nie idzie. Masz zaj.biste podejście do tematów i ludzi . ❤👍
Jesteś kolegą, jeśli jesteś dla kobiety nieatrakcyjny fizycznie. Proste.
Możesz być atrakcyjny fizycznie ale jak nie potrafisz kobiety pocałować. To ona napewno tego pierwsza nie zrobi. To facet dominuje i sprawia, że interakcja losowa się do przodu inicjuje pocałunek i później seks. Proponuje co niektórym sprawdzić czy mają jaja na swojm miejscu. Bo jak czytam niektore komentarze to kobieta chyba teraz musi bzykać kolesi a nie facet kobiete.
Lub jest głupia i nie umie docenić go ...
Rafcik jak zawsze na propsie
Jaki vocal chain?
Rafał przychodzi z pomocą przed pierwszą randką
Rafał, super !
Dokładnie na początku opisałeś Tzw. Biały rycerz który zaniża swoją wartość zawyrzając wartość kobiety stawia ją na piedestale a siebie w pozycji gorszego ona nic nie musi on zrobi dla niej wszystko, wysławiapod niebiosa a siebie ma za zero i dziwi się że kobiety go nie chcą. A to czemu ona ma chcieć takiego faceta? Z litości? Zastanawianie ich tok myślenia myślą pewnie że jak dadzą kobiecie tyle wartości, walidacj to ona w nagrodę rozłoży nogi i się z nimi prześpi będzie w związku.
dobry tip
Dzięki!
Wystarczy włączyć reality show i posłuchać jak ludzie się do siebie zwracają zwłaszcza po alkoholu. Pełno tam wulgaryzmów, przechwałek i gróźb.
Nasłuchałem się tego za czasów szkolnych, dlatego wolę siedzieć sam w domu jak przebywać w towarzystwie. A z ludźmi mogę pogadać z bezpiecznej odległości przez internet.
Kuzwa Żuber zaimponowałeś mi
Klawo! Często jeździsz do Mielna? Akurat mieszkam w okolicy 😁
Te dwie historie to zbieg okolicznosci.Nie jezdze czesto.
Czy Twoje materiały są odpowiednie do podrywu w każdym wieku? Mając 37 nie jest już za późno na podryw np na ulicy?
Moi koledzy maja ok 50 lat i robia to z duzym powodzeniem
@@rafal_zuber ok dzieki za odpowiedz. Fajna książka, kupiłem ebook, ale polecałbym zrobic inna platnosc niż tylko przez PayPal. Spoko że trafilem na Twoje materiały.
@@walterwhite7497 byla jakas chwilowa awaria przelewow24. Ale juz jest ok. Kiedy kupowales?
@@rafal_zuber 15.10 Ale chodzi o to że e-book można było tylko kupić poprzez PayPal. Nie było innej opcji. Troszkę utrudnienie ale poradziłem.
@@walterwhite7497 tak wiem. Wlasnie z powodu aktualizacji przelewy24
Kobiety da glupie wols drano niz faknych milych cxulych facetow tskich jak ja...
Jak zwykle perfekt materiał. Rafał a ja mam pytanie jakbyś się zachował w takiej sytuacji. Dziewczyna spotyka się z kilkoma, ustalmy fakty - teraz każda, a na pewno większość spotyka się z kilkoma.
I dzwoni do Ciebie w nocy (np. godz. 22) rozdygotana, przerażona, że np. potrzebuje pomocy bo stanęło jej auto, złapała kapcia, whatever. Pomógłbyś czy nie?
Z jednej strony nie mamy wobec niej zobowiązań, nie jesteśmy jej chłopakiem, niech inny jej pomoże. Jest gro osób króre twardo stoją przy tym, żeby nie wykonywać czynności związkowych dopóki nam się nie odda, dopóki nie jesteśmy w związku.
No ale z drugiej? Lubimy ją, może nawet nam się podoba, spotykamy się, czemu by jej nie pomóc?
Może wtedy jakaś klapka jej przeskoczy w głowie, że na niego mogę liczyć, może to jest ten jedyny?
Warto też zastanowić się gdzie kończy się bycie człowiekiem empatycznym i pomocnym. Mi w takiej sytuacji nikt by nie pomógł.
Ale znając realia, to wiadomo jak tacy pomocni i mili goście kończą. Kończą źle. Albo inaczej. Kończą nie tam gdzie by chcieli. I tak ja jestem w stanie odmówić dziewczynie w takiej sytuacji ale znając siebie to pewnie bym pojechał jej pomóc.
To się robi tak, że jak dziewczyna dzwoni po pomoc, to jednocześnie negocjujesz qui pro quo i sugerujesz, że będziesz czegoś oczekiwał. Tylko dyplomatycznie, coś w rodzaju kolacja u mnie. Jeśli się zgodzi, to jedź, jeśli będzie się wymigiwać, to mówisz, że jednak sory, ale właśnie mi się przypomniało, że muszę być wyspany bo jutro mam rano ważne spotkanie. Odkładasz słuchawkę i po dylemacie.
Jak nie pokazujesz kobiecie, że jesteś nagrodą dla niej to traktuje Ciebie jako kolegę i dzwoni po nocy byś jej pomógł. Ogólnie facet co jest nagrodą dla kobiety umawia się z nią na spotkanie, a kobieta przez pół polski przyjeżdża do Ciebie, a później jest to czego obydwoje pragniecie.
To zależy od tego na ile pałam do noej sympatią. Nie interesują mnie jej kolesie jeśli nie jestem z nią w związku. A w nocy mam wyłączony głos w telefonie;)
Jeśli zdecydujesz się pomóc to nie oczekuj niczego w zamian. Żadnych negocjacji typu coś za coś. Pomagasz bo chcesz. Jak nie chcesz to nie pomagasz.
Niech się ona wysili i coś zaproponuje. Jak tego nie zrobi to następnym razem... pomożesz o ile będzie Ci się chciało. A będzie Ci się chciało? :)
@@relikt55 nie masz racji. Kolega wyżej napisał prawdę coś za coś jeśli będziesz inwestował więcej niż kobieta ona podswiadomie straci tobą zainteresowanie. Kobiety chcą abyśmy robili to co ona chce a gdy to robisz to ona traci tobą zainteresowanie.
Duke Nuken
A ja mam wyzwanie dla Rafała.
Całowanie się z nieznajomą przy pierwszym podejściu w terenie otwartym nie wypowiadając żadnego słowa! Da się zrobić?
Kilka razy tak zrobiłem za "szalonych czasów"
@@rafal_zuber Czy to było w ten sposób: Podszedłeś, złapałeś obiema rękami za głowę, patrzyłeś w jej oczy i pocałowałeś? A ona się poddała i nic nie powiedziała?
Ja miałem kiedyś tak, że obca kobieta mnie pocałowała, a przed pocałunkiem powiedziała,, Witaj kochanie,, Myślała, że jestem jej mężem bo była zima i ciemno. Mąż widział całą sytuację, ale spojrzał tylko na mnie wrogo i poszedł z żoną, a ona na pożegnanie do mnie pomachała.
@@relikt55 zawsze poprzedzalo glebokie spojrzenie w oczy. To swojego rodzaju hipnoza. Zblizasz sie do niej idac za tym transem az do pocalunku. Nie mozesz sie zawahac. Co ciekawe, zawsze po tym dziewczyny zachowywaly sie jak z miejsca zakochane. Widac ze kazda w glebi marzy o spektakularnym zdarzeniu milosnym.
@@rafal_zuber Uwodzenie na poziomie mistrz!