Dał nam przykład Król Sobieski jak zwyciężać mamy .... Nie używajcie kart kredytowych kupujcie w polskich sklepach u polskich rolników . A Wy rolnicy produkujcie zdrowe jedzenie . Myśliwi dbajcie o las i jego dary .Polacy muszą mieć dostęp do broni w domu .
Mechanizm "ubicia+ zwierzyny z łuku jest zupełnie inny niż z kuli wystrzelonej z broni palnej. Przy broni palnej zabija szok wywołany uderzeniem kuli z prędkością bliską dźwiękowi. Kula podczas penetracji tuszy zwierzęcia działa jak tłok w strzykawce, wytwarzając w zamkniętych naczyniach krwionośnych tzw parcie hydro dymorficzne którego skutkiem są pęknięcia naczyń w dużej odległości do wlotu kuli. Np zwierze przyjmuje kulę w płuca a naczynia pękają w mózgu. Organizm wytwarza przy tym adrenalinę i hormony uśmierzające ból. Strzała z grotem myśliwskim to czyste chirurgiczne cięcie, bezbolesne, powodujące bardzo obfity krwotok. Zwierzyna zasypia nie zdając sobie sprawy. Krew zwierzyny upolowanej z łuku nie zawiera hormonów stresu ani uśmierzających ból. Poza tym polowanie z łukiem jest dużo trudniejsze. Wymaga od myśliwego samodyscypliny i ciągłego treningu. Samo przygotowanie polega na kąpieli w środkach niwelujących zapach, dieta bez mięsa, kamuflaż każdej odkrytej części ciała. Po napotkaniu zwierzyny też łucznik musi trzymać emocje na wodzy. Musi wyczekać aż zwierzę będzie spokojne. Zawsze powtarzam. Jeśli siedzę na ambonie z bronią wyposażoną w celownik optyczny a 200m od ambony wychodzą jelenie a ja strzelam to nie upolowałem zwierza a dokonałem uboju, zastrzeliłem. Gdy podchodzę jelenia z łukiem na odległość kilku metrów, pokonuję jego wszystkie zmysły (wzrok, węch, słuch) i oddaję precyzyjny strzał. Wtedy upolowałem. Poza tym łuk nie wprowadza niepokoju w stadzie ani w łowisku. Jest bezpieczny. W większości krajów Europy, wolno z łukiem polować. W Hiszpanii, myśliwi łucznicy, chronią przedmieścia Madrytu przed dzikami. Kurs i egzamin (zwłaszcza praktyczny) na myśliwego łucznika, jest dużo bardziej wymagający niż na myśliwego "tradycyjnego". W Polsce mamy około 300 uprawnionych myśliwych łuczników, którzy póki co polują w krajach w których jest to dozwolone, najczęściej Czechy, Słowacja i Węgry. Od kilku lat, istnieje Polskie Stowarzyszenie Myślistwa Łuczniczego które zrzesza 400 osób. Posiadamy własną kadrę instruktorską, lobbujemy za przywróceniem łuku do polskiego łowiectwa. Jest to jednak bardzo trudny proces. PS Drogi Kolego. Łuk bloczkowy z którym można polować nie ma szans żeby zamknął się w kwocie 1000zł. Są to kwoty znacznie wyższe. pamiętajmy że to polowanie ma być etyczne i skuteczne. Tak więc zabawki ze sklepów typu Hobby for men nie za bardzo nadają się do polowania. Dodam że koszt jesnej strzały myśliwskiej (zaopatrzonej w grot myśliwski) to koszt od 100 zł w górę.
Do niedawna strzelałem do zwierząt z broni palnej. Nie zdarzyło mi sie, żeby zwierzę (gruba zwierzyna), do którego strzeliłem, nie padło w ogniu. Natychmiast. Celuję za ucho i mam dobrą broń właściwego kalibru. Za to, na każdym filmie, na którym ktoś poluje z łukiem, zwierzę uchodzi przeszyte strzałą i żyje w męczarniach minuty, godziny czy dni. To jest barbarzyństwo, a nie polowanie i z etyką wychwalaną przez Autora nie ma nic wspólnego. Wciskacie ludziom kit, bez uzasadnienia robiąc z siebie rycerzy bez skazy, podczas gdy zwyczajna żądza krwi z was wyłazi. Rozumiem potrzebę utrzymywania populacji zwierzyny na określonym poziomie, chociaż sam nie chcę już w tym uczestniczyć. Ale polowanie z łukiem to jest po prostu barbarzyństwo. I te bajeczki o strzałach znieczulających skaleczone zwierzę - bezcenne. Też strzelam z łuku, tyle że do tarczy. Bo zasada jest jedna, której nie przestrzegają myśliwi - łucznicy, po pierwsze nie męczyć bez potrzeby.
@@GunMeat Ty za to popisujesz się pospolitym chamstwem. I nie o mnie mysleli ludzie tworzac coraz doskonalszą broń myśliwska. Widać nie dorosles w swoim rozumku, żeby to pojąć.
@@braunusnn chamstwem? sam wyzywasz ludzi od barbarzyńców, prostaku jeden! a przecież polowania z łuku są w wielu krajach europejskich dozwolone i popularne
@@braunusnn a w ogóle strzelanie z nowoczesnego sztucera z lunetą do niczego nie spodziewających się zwierząt to rozrywka zgoła na poziomie Amona Götha (wygooglaj sobie co to za bohater był), powinno się strzelać z prostych drewnianych łuków co najwyżej by była jakaś satysfakcja z polowania
Bardzo mądry facet. Pozdrawiam.
Dał nam przykład Król Sobieski jak zwyciężać mamy .... Nie używajcie kart kredytowych kupujcie w polskich sklepach u polskich rolników . A Wy rolnicy produkujcie zdrowe jedzenie . Myśliwi dbajcie o las i jego dary .Polacy muszą mieć dostęp do broni w domu .
Boja sie o swoja skore ludzie uzbrojeni sa niebezpieczni dla wladzy.
Mechanizm "ubicia+ zwierzyny z łuku jest zupełnie inny niż z kuli wystrzelonej z broni palnej. Przy broni palnej zabija szok wywołany uderzeniem kuli z prędkością bliską dźwiękowi. Kula podczas penetracji tuszy zwierzęcia działa jak tłok w strzykawce, wytwarzając w zamkniętych naczyniach krwionośnych tzw parcie hydro dymorficzne którego skutkiem są pęknięcia naczyń w dużej odległości do wlotu kuli. Np zwierze przyjmuje kulę w płuca a naczynia pękają w mózgu. Organizm wytwarza przy tym adrenalinę i hormony uśmierzające ból. Strzała z grotem myśliwskim to czyste chirurgiczne cięcie, bezbolesne, powodujące bardzo obfity krwotok. Zwierzyna zasypia nie zdając sobie sprawy. Krew zwierzyny upolowanej z łuku nie zawiera hormonów stresu ani uśmierzających ból. Poza tym polowanie z łukiem jest dużo trudniejsze. Wymaga od myśliwego samodyscypliny i ciągłego treningu. Samo przygotowanie polega na kąpieli w środkach niwelujących zapach, dieta bez mięsa, kamuflaż każdej odkrytej części ciała. Po napotkaniu zwierzyny też łucznik musi trzymać emocje na wodzy. Musi wyczekać aż zwierzę będzie spokojne. Zawsze powtarzam. Jeśli siedzę na ambonie z bronią wyposażoną w celownik optyczny a 200m od ambony wychodzą jelenie a ja strzelam to nie upolowałem zwierza a dokonałem uboju, zastrzeliłem. Gdy podchodzę jelenia z łukiem na odległość kilku metrów, pokonuję jego wszystkie zmysły (wzrok, węch, słuch) i oddaję precyzyjny strzał. Wtedy upolowałem. Poza tym łuk nie wprowadza niepokoju w stadzie ani w łowisku. Jest bezpieczny. W większości krajów Europy, wolno z łukiem polować. W Hiszpanii, myśliwi łucznicy, chronią przedmieścia Madrytu przed dzikami. Kurs i egzamin (zwłaszcza praktyczny) na myśliwego łucznika, jest dużo bardziej wymagający niż na myśliwego "tradycyjnego". W Polsce mamy około 300 uprawnionych myśliwych łuczników, którzy póki co polują w krajach w których jest to dozwolone, najczęściej Czechy, Słowacja i Węgry. Od kilku lat, istnieje Polskie Stowarzyszenie Myślistwa Łuczniczego które zrzesza 400 osób. Posiadamy własną kadrę instruktorską, lobbujemy za przywróceniem łuku do polskiego łowiectwa. Jest to jednak bardzo trudny proces.
PS
Drogi Kolego. Łuk bloczkowy z którym można polować nie ma szans żeby zamknął się w kwocie 1000zł.
Są to kwoty znacznie wyższe. pamiętajmy że to polowanie ma być etyczne i skuteczne. Tak więc zabawki ze sklepów typu Hobby for men nie za bardzo nadają się do polowania. Dodam że koszt jesnej strzały myśliwskiej (zaopatrzonej w grot myśliwski) to koszt od 100 zł w górę.
Do niedawna strzelałem do zwierząt z broni palnej. Nie zdarzyło mi sie, żeby zwierzę (gruba zwierzyna), do którego strzeliłem, nie padło w ogniu. Natychmiast. Celuję za ucho i mam dobrą broń właściwego kalibru. Za to, na każdym filmie, na którym ktoś poluje z łukiem, zwierzę uchodzi przeszyte strzałą i żyje w męczarniach minuty, godziny czy dni. To jest barbarzyństwo, a nie polowanie i z etyką wychwalaną przez Autora nie ma nic wspólnego. Wciskacie ludziom kit, bez uzasadnienia robiąc z siebie rycerzy bez skazy, podczas gdy zwyczajna żądza krwi z was wyłazi. Rozumiem potrzebę utrzymywania populacji zwierzyny na określonym poziomie, chociaż sam nie chcę już w tym uczestniczyć. Ale polowanie z łukiem to jest po prostu barbarzyństwo. I te bajeczki o strzałach znieczulających skaleczone zwierzę - bezcenne. Też strzelam z łuku, tyle że do tarczy. Bo zasada jest jedna, której nie przestrzegają myśliwi - łucznicy, po pierwsze nie męczyć bez potrzeby.
@@braunusnn bredzisz i tyle, z ciebie żądza krwi wyłazi skoro chcesz bez trudu zabijać zwierzęta - tylko stroisz się w piórka estety
@@GunMeat Ty za to popisujesz się pospolitym chamstwem. I nie o mnie mysleli ludzie tworzac coraz doskonalszą broń myśliwska. Widać nie dorosles w swoim rozumku, żeby to pojąć.
@@braunusnn chamstwem? sam wyzywasz ludzi od barbarzyńców, prostaku jeden!
a przecież polowania z łuku są w wielu krajach europejskich dozwolone i popularne
@@braunusnn a w ogóle strzelanie z nowoczesnego sztucera z lunetą do niczego nie spodziewających się zwierząt to rozrywka zgoła na poziomie Amona Götha (wygooglaj sobie co to za bohater był),
powinno się strzelać z prostych drewnianych łuków co najwyżej by była jakaś satysfakcja z polowania
Fajna prowadząca 😁