Zawsze ciekawiła mnie ilość łapek w dół pod takimi filmami ;) 1) gość raczej na biednego nie wygląda 2) nie chciał płacić? Trzeba było przestrzegać przepisów 3) policjanci muszą przestrzegać przepisów oraz wymuszać ich respektowanie, i robią to prawidłowo. Niestety, te przepisy ustala kto inny i do niego należałoby mieć pretensje...
No właśnie. Ten mityczny "ktoś inny", "władza", "ustawodawca", a tak naprawdę to gdzie można wyrazić krytyczną opinię o danym przepisie? Kogo pociągnąć do konsekwencji? Nikogo, bo przepisy są bez autora. Ktoś napisał, ktoś podpisał, ktoś egzekwuje i wszyscy niewinni.
Jak my za granicą popełnimy wykroczenie, to też musimy płacić na miejscu. Tak jest wszędzie. Dlatego bez 1000 euro (w walucie kraju, przez który jedziemy) lepiej się tam nie wybierać. A w Polsce policja i tak jest na maksa łagodna i uprzejma a prawo drogowe wręcz symbolicznie karze. Serio. Może niektórzy nie wiedzą, ale poza Polską w UE za przekroczenie prędkości o 1 km/h juz się sypią kary. Nie, jak w Polsce, gdzie za przekroczenie do 10 km/h policjant nawet lizaka nie wyciągnie, a jak już to się skończy pouczeniem a fotoradary robią zdjęcia dopiero po przekroczeniu o 15 - 20 km/h. I co, za przekroczenie o 20 mandat jest w granicach 200 zł, kiedy w Austrii, Czechach, Niemczech czy Słowacji za coś takiego praktycznie wyskakuje się z polskiej średniej krajowej. Dlatego tam kierowcy jak ognia boją się nacisnąc gaz i jadą często wolniej niż pozwalają przepisy...
Coś w tym jest. Jeżdżę po Szwajcarii i często na ograniczeniu do 80-ciu, ludzie jadą 70-75. Ale ja mam to w dupie, jadę 82-84 i nie sądzę, żebym miał z tego tytułu dostać mandat. Tam policja jest normalna, wyrozumiała. Zdziwiłbyś się, jaka polska policja jest "na maksa łagodna i uprzejma". Jechałem 105km/h na 90-tce - latem, bez drzew, mały ruch. Rzeczywiście mandat był konieczny. W Niemczech raz na kontroli nie miałem żadnych dokumentów, żadnego mandatu nie dostałem. Nawet do dzisiaj nie mam wydrukowanego certyfikatu OC, nikt się nie czepia. W Polsce już dostałbym haracz za to.
No i bardzo dobrze w Niemczech też Polak musi na miejscu płacić i jakoś nikt z tego tragedii nie robi.Jedyny mankament u nich że nie można płacić kartą ale można z policjantami podjechać do bankomatu.
A tak sobie poradził Polak! Polski kierowca wygrał w sądzie z Holandią - zmuszanie do płacenia mandatu na miejscu to dyskryminacja "właśnie ten sąd wydał dzisiaj wyrok - polski kierowca nie miał obowiązku opłacania kary na miejscu, zaś wymaganie tego od niego było po prostu łamaniem jego praw. Wewnątrz Unii Europejskiej panuje bowiem całkowity zakaz dyskryminowania kogokolwiek ze względu jego narodowość. Skoro więc holenderscy kierowcy mogą otrzymać mandat kredytowany, do późniejszego opłacenia, to tak samo należy postępować z kierowcami z Polski, czy z każdego innego kraju Unii Europejskiej."
A tak ogolnie to w Niemczech nie zatrzymuja nikogo za przekroczenie predkosci tylko w Niemczech sa takie kamerki poustawiane w odpowiednich miejscach ktore robia zdjecia tak zwany fotoradar no i potem przychodzi mandat na adres...jeszcze nigdy niewidzialem jak mieszkam przez te 10 lat zeby kogokolwiek zatrzymywali w Niemczech za przekroczenie predkosci lub inne wykroczenia :XDDD.No moze zdarzaja sie wyjatki ale to bardzo zadko .....Aaa rozumiem juz.... tu chodzi o osoby ktore niemaja zameldowania w Polsce itd.:XD.
racja, zdjać ich z drogi, zrobić im kursy doszkalające i zrobić z nich sędziów :) Każda komórka policji jest potrzebna,a w takim kraju jak Polska, drogówka wręcz konieczna.
Niektóre przepisy - tak jak ten - są tak absurdalne, że nawet dziecko z przedszkola po usłyszeniu tego postukało się palcem po głowie i powiedziało: "Ale to jest głupie!". Najlepszy dowód na to, że tym, co taki przepis wymyślili należy się dymisja z urzędu. Z drugiej zaś strony, skoro mogli, to czemu gościa po prostu nie pouczyli? To były tylko niezapięte pasy - stwarzało to zagrożenie tylko dla samego kierowcy. Nieźle policjant się nagimnastykował, aby koniecznie tę stówę od niego wyciągnąć.
Policjanci są mądrzy, jak nie ma kasy przy sobie to bankomat... A kasa z nieba do bankomatu trafia? Ale co tam może wiedzieć policjant jak on zarabia 4 razy więcej kasy niż normalna osoba.
Ale takie są przepisy, to co policjant miał ze swojej wypłaty dać ? Jakby ukrainiec zapiął pasy to by sytuacji nie było. Jak przyjżdza do obecnego kraju to wypadłoby przepisy poznać.
Wiadomo, jednak są policjanci i policjanci. Z tymi drugimi nawet takie sprawy można załatwić w miłej atmosferze i nawet chwilę porozmawiać. Ten policjant niestety należał do grupy, która wyznaje jakąś dziwną zasadę, że kierowca popełniający wykroczenie to największa zaraza i trzeba być dla niego ch....
Jak napisałem wcześniej - dostałem pocztą mandat z Hiszpanii wraz z instrukcją na jaką stronę wleźć żeby zapłacić kartą. Kompletnie nie rozumie w czym jest k***** problem. Jebany 16 wiek żeby mandaty płacić na miejscu.
jak już chcą brać od kogoś kasę to niech się zaopatrza w czytniki kart. Będę jeździł z psami po mieście za bankomatem ale siara jeszcze ktoś zobaczy.Daremna ta instytucja.
Niestety, zdanie na końcu podsumowuje bezmyślność działania polskiej [ niestety głównie tylko jej] policji. Polska to taki kraj, gdzie pouczenie traktowane jest jak wygrana na loterii. Są ludzie, dla których pouczenie wystarczy aby do końca życia zapamiętać cenną lekcje. Dla policji jednak tacy ludzie nie istnieją. Trochę wstyd
Czy za próbę samobójstwa (nieudaną ;) ) też jest mandat bo powinien być, no bo skoro za to że nie zapinam pasów i zwiększam prawdopodobieństwo swojej śmierci albo poważnego urazu w wypadku jest mandat to za próbę samobójstwa czyli za ekstremalnie duże zwiększenie prawdopodobieństwa swojej śmierci też powinien być mandat.
Może nie "ekstremalnie duże" ale tak - zwiększenie prawdopodobieństwa swojej śmierci. Z tego co wiem w Polsce jedynie samobójstwo jest karalne (takie dokonane - chociaż w tedy nie ma już kogo karać) ale sama próba samobójstwa już nie. To bardziej podlega pod pomoc psychiatryczną. Więc niezapinanie pasów nie podlega karze próby popełnienia samobójstwa bo takowa nie istnieje.
Mandat za pasy to najgłupsze co może być jeśli dojdzie do wypadku to co ich obchodzi że nie przeżyje i wogule czemu mam płacić?! Kara na pączki i kebaba dla Policji taka to kara
Nie mam przy sobie pieniędzy, ani karty, i niech robią co chcą. Jeśli miałbym czas takie właśnie byłoby moje stanowisko. Sądzę, że całej machiny ruszyć im by się za 100zł nie chciało, a nawet gdyby, to pewnie za kraty bym nie trafił :-)
Nie zapinam pasów moja sprawa... nie zakładam kasku moja sprawa... to ja się zabiję, a może nie. Niech łapią za przekraczanie prędkości pijaństwo ale nie za to.
to raczej kwestia obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego, w krajach gdzie leczenie jest tylko prywatne to ma sens co piszesz, a tak masz większy uszczerbek przy wypadku i płacimy wszyscy też więcej za twoje leczenie
JA mieszkam w Niemczech juz 10 lat i naprzyklad za przekroczenie predkosci lub inne wykroczenia czy zlamanie przepisow czy cos w tym stylu kierowca niema obowiazku placic mandatu na miejscu....prawo jest takie ze kazde zlamanie przepisu drogowego placi sie na poczcie...zawsze mandat przychodzi do ciebie poczto....
@@radmir89-d8p Tu tak samo tylko nie dla obcokrajowców bo ciężko ich potem namierzyć. Dla Polaków mandat może być tylko kredytowany. Nie ma nawet możliwości zapłacić gotówką. Chociaż od niedawna można zapłacić na miejscu kartą. TAK - w radiowozach są terminalne płatnicze. I teraz nawet obcokrajowiec może zapłacić mandat na miejscu. Chyba, że nie ma karty to gotówka ale nie kredytowany. Dla Polaków karta lub kredytowany.
Chory przepis z tym obowiązkiem zapinania pasów. To czyjaś własna wola czy ktoś jedzie z pasami / w kasku czy bez. Poza tym kraje nie mogą dojść do porozumienia z tym opłacaniem mandatów? Przynajmniej dla obywateli UE...
+pit8282 Jak zakażą chodzenia w sandałach to też będziesz tego przestrzegać? Jak lubisz być niewolnikiem to twoja sprawa. Ale wara tobie i innym od wolności osobistej innych osób.
Prawa należy respektować o ile jest logicznie skonstruowane. Ograniczanie czyjejś osobistej wolności, która nie wyrządza krzywdy innym osobom nie jest do zaakceptowania. Mam nadzieję, że w przyszłości Twoje chore poglądy lewicowe odejdą w zapomnienie. Przez takich jak ty nasza cywilizacja to banda bojących się idiotów, narzucającym na siebie coraz to nowsze ograniczenia wolności i absurdalne podatki. A teraz czekam na odpowiedź jaki to ze mnie durny kuc czy inny nacjonalista...
Chyba widzisz różnicę pomiędzy niezapięciem pasów a np. przekroczeniem prędkości? Zastanów się nad tym dokładnie i nie insynuuj, że jestem pod wpływem alkoholu czy narkotyków, bo się tylko tym kompromitujesz. Czytaj lepiej ze zrozumieniem, ciągle piszę o wolności osobistej, nieszkodzącej INNYM osobom.
Daj spokój, nie gadaj z lewakiem. Absolutnie masz rację. Dlaczego ja mam płacić za to, że nie zapiąłem pasów bezpieczeństwa? To tak, jakbym miał zapłacić mandat za to, że nie założę zimą czapki, a jest zimno. Nie założę, to moja sprawa, ja mogę się przeziębić, nikt inny. Z pasami to samo. A o co chodzi z tymi narkotykami? Co to znaczy narkotyki? Jak ktoś chce, to niech se zapali blanta, tylko żeby nie wsiadał do auta, i o co chodzi? Moja sprawa. Jak ja nienawidzę lewaków.
To są groźby karalne. Ty chyba chłopczyku nie wiesz czym różni się lewica od prawicy, jeśli mnie w ten sposób obrażasz. Mogę sobie pasów nie zapiąć, bo to ja ucierpię w wypadku i będzie to moja wina. Mogę pić codziennie litr wódki i to mój wybór. Mogę ćpać herę, bo nie szkodzę tym nikomu, tylko sobie. Mogę jarać codziennie blanty i nikomu tym nie szkodząc, nikt mnie o nic nie posądzi. To są poglądy prawicowe, zdrowe. Ale nie mogę wyjść na ulicę i uszkodzić 10 aut, bo "nikt mi nie zabraniał, skoro to mój wybór". Nie mogę iść obrabować banku "bo nikt mi nie będzie dyktować co mam robić". W państwie lewackim, w takim właśnie państwie żyjemy, gdzie m. in. łapie się kierowców po 0,4 promila i wmawia się, że to pijani kierowcy i powodują najwięcej wypadków. A to tylko nagonka i statystyki, które wszyscy łykają jak młody pelikan. Na zachodzie są dużo wyższe limity, ale społeczeństwo jest ogłupiałe. Ja muszę 2h poczekać jak wypiję piwo, gdzie w Niemczech po dwóch mogę praktycznie jechać, a w Szwajcarii po trzech. Mój tok myślenia podpowiada mi, że jesteś dyletantem i trollem, który nie zrozumiał tego co napisałem. Podejrzewam, że dalsza dyskusja nie ma sensu. ;)
Sprawiedliwość z pewnością nie zatriumfuje, jeśli kara się kogoś za brak zapiętych pasów. To jest tylko i wyłącznie jego sprawa. Moim zdaniem wymiar sprawiedliwości tylko się ośmiesza, to samo jego sługusy.
nie do końca tak jest. Znam przypadek kiedy to pasażer przez to, że nie miał zapiętych pasów podczas wypadku złamał kierowcy kręgosłup swoim ciężarem kiedy wleciał poprostu w siedzenie kierowcy
chyba tylko idioci bez prawa jazdy mogą popierać Twoją opinię. W jaki raport byś nie spojrzał, ZAWSZE jest informacja, że zapięte pasy ratują życie. A argument "bo pożar" jest tak przemielony, że szkoda gadać. Nie chcesz zapinać pasów - to nie zapinaj, ale nie wyjeżdżaj ze swojego pola na wsi. Ja bym nie chciał, żeby jakiś kretyn wyleciał przez przednią szybę i wpadł mi do auta, zabijając moją rodzinę
+Mateusz Tak, latający przez przednią szybę kierowcy to zdecydowanie bardzo częsta przyczyna śmierci na drogach. W dodatku pomimo faktu, że wiele osób nie stosuje się do tego kretyńskiego prawa. Najlepiej zakażmy produkcji i montażu otwieranych okien. Na pewno bylibyście także za prohibicją alkoholową - ona zbiera w końcu największe żniwo. To jakoś nie przeszkadza burakom waszego pokroju łoić wódy przy każdej nadarzającej się okazji.
A ja mam pretensje do ratowników na basenie że mnie wyrzucają z obiektu jak tylko zaczynam rozwijać przedłużacz od mojej suszarki do włosów. A czy to moja wina że lubię robić dwie czynności na raz czyli pływać oraz suszyć sobie włosy? przecież nie robię tym krzywdy innym ;)
Zapinanie pasów powinno być dobrowolne, a nie obowiązkowe. A najbardziej mnie denerwuje jak policjanci się tym tak straszliwie przejmują. Przecież człowiek jadący bez pasów nikomu nie zagraża - Bardziej zagraża policjant udający się w pościg za taką głupotę.
jakbyś widział ludzi którzy mieli wypadek bez pasów to byś takich głupot nie opowiadał ... nie życzę ci żebyś kiedykolwiek miał okazję bliskiego kontaktu z szybą bądź kierownicą bo byś już wiedział że jak sama nazwa pasów mówi mają one zapewnić ci bezpieczeństwo ... jak pojezdzisz trochę to zmądrzejesz :)
Jakbyś widział ludzi po wypadkach motocyklowych czy sportach ekstremalnych... To co, zakazujemy wszystkiego w trosce o bezpieczeństwo ludzi i traktujemy ich jak ubezwłasnowolniony motłoch? Tobie może pasuje jak Ci państw dyktuje jak masz żyć, ale ja nie mam osobowości niewolnika i nie akceptuję takich kretyńskich przepisów. Chcącemu nie dzieje się krzywda - stara rzymska maksyma.
"-... -Druga! Uruchomienie całej machiny urzędniczej.Przewiezienie mężczyzny na komisariat a następnie do sądu, który musiałby się poważnie zastanowić jak w tej sytuacji sprawiedliwość może zatryumfować..." O głupie 100 zł? O głupie pasy?! Pasy to bezpieczeństwo osobiste. Nikomu by tym nie zrobił krzywdy, tylko że Pan policjant któremu żyłka ledwo co pękła musiał zapełnić listę zatrzymanych osób :)
poniekąd mylisz się, pasy to nie bezpieczeństwo osobiste, jeżeli Ty np przez niezapięte pasy będziesz miał np obrażenia których nie miałbyś te pasy mając, sprowadzasz na siebie obowiązek przyjazdu karetki itp czyli przez to, że nie zapiąłeś pasów ktoś musi jechać i Cię ratować. Wiem, że to obowiązek służb ratunkowych i tu można polemizować ale trochę prawdy w tym jest. A co do zrobienia krzywdy to też możesz zrobić, na przykład siedząc z tyłu uderzasz w fotel osoby z przodu i przygniatasz ją(polecam obejrzeć jakiś filmik z tego typu testów), a myśląc już bardziej fantastycznie możesz wylecieć z auta robiąc komuś krzywdę. Można tu dużo dyskutować i podawać argumenty ale coś w tym jednak jest
pomyśl chwile jak przywalisz głową w szybę wylecisz na ulice i będą musieli Cę zabrać do szpitala to raz, że wydłużasz interwencję karetki dwa zajmujesz łóżko w szpitalu poza tym karetka nie przyjedzie jeżeli dobrze się czujesz i wyraźnie powiesz, że karetki nie potrzebujesz, a będąc nieprzytomnym takiej chęci nie wyrazisz i karetka przyjedzie. Karetek nie ma nieskończonej ilości ktoś może potrzebować kiedy jadą do Ciebie bo nie chciało Ci się zapiąć pasów które w niczym nie przeszkadzają. Już nawet nie chce mi się pisać o obrażeniach czy straconym czasie innych kierowców którzy stoją bo Cie trzeba zeskrobać z ulicy. To nie kosztuje dużo wysiłku, żeby je zapiąć. Po za tym zauważ że piszę kulturalnie i wyrażam swoje zdanie. Zaznaczyłem też, że "coś w tym jest" czyli tłumacząc :nie mówię, że to do końca prawda ale pisanie, że to zapinanie pasów to tylko i wyłącznie własna sprawa jest błędne i tyle.
Nie ma chyba głupszego przepisu niż wymóg zapinania pasów. Każdy w swoim aucie powinien mieć prawo robić co chce. Jedyny wyjątek to powinno być zapinanie pasów dzieciom.
A dlaczego akurat dzieci powinny być chronione a dorośli nie??? Twój wybór twierdzisz??? Może i tak, tylko że ludzie są tak głupi że jak im nie nakażesz pewnych rzeczy to przez własną głupotę dadzą się zabić. Nie gadaj teraz jak pierdolony Amerykanin który twierdzi, że on ma konstytucyjne prawo dać się zabić. To jest kraj 3-go świata. To są debile którzy nie potrafią korzystać z przywilejów własnej konstytucji. Ta konstytucja pozwala im na wiele więc w imię jej "przestrzegania" dają się pozabijać "bo mają takie prawo". W tym prawie chodzi o wolność a nie KULTYWOWANIE GŁUPOTY. Wolność jest dla ludzi myślących a nie DEBILI JAK TY!!!
Trzeba wprowadzić ustawę, że policjant nie znający języka kierowcy którego chce skontrolować, nie ma takiego prawa. Chcesz zatrzymać autko na niemieckich tablicach, to mów po niemiecku, chcesz zatrzymać autko na angielskich, mów po angielsku. A nie tak. Zatrzymał faceta, tylko za to, że sobie pasa nie przełożył przez ramię i dla głupich 100 zł będzie go ciągał po komisariatach. Ile to kosztuje polskich podatników? Rozumiem, gdyby był pijany. Przekraczał ogromnie prędkość, czy spowodował wypadek. Ale pasy?? Zatrzyma obcokrajowca i się jąka, bo gamoń nie zna dwóch słów w innych językach. Aż mi się przypomniał policjant z Rumunii. Też mnie gamoń zatrzymał w Bukareszcie, kiedy jechałem z panienką nad morze i cos do mnie gada. Pytam go: Do you speak english? Kiwa głową że nie. Pytam. Sprechen Sie deutch? Też kiwa że nie. W końcu pytam. Hable espaniola? Nic. Perlez vois Francais? Nic. Na koniec już zdenerwowany pytam prawie po polsku. A może ti pa ruski gawarisz? okazało się, że też nie. Wyrwałem mu z ręki dokumenty i odjechałem. Nikt mnie nie ścigał. Celnicy w Rumunii mówią dobrze po polsku i ciągle łapówki wyłudzają. Nie dasz 20 EURO na kawę, to do Rumunii nie wjedziesz. Zapomnij sobie. 20 euro dla celnika, to jak bilet wstępu do tego kraju. Policjanci też chcą łapówki i jak dasz jednemu, to on zadzwoni do kolegi że trafił się frajer i płaci. Będziesz zatrzymywany co 50 km. Mnie już nikt nie zatrzymał. Kolega zapłacił w sumie ponad 300 euro. A to miał gaśnicę nie homologowaną w Rumunii, a to nie miał prezerwatyw w apteczce, a to brak kamizelek odblaskowych. I tak po każdej kontroli dokupował na stacji to, za co wcześniej płacił mandaty. Wrócił to miał auto wyposażone lepiej niż nie jedna karetka. :) Policjancie. Nie znasz języka - nie zatrzymuj.
Glupie myslenie. Jestesmy w Polsce, jezyk urzedowy to polski. Jesli ktos przyjezdza do naszego kraju, to niech robi tak zeby umiec sie dogadac. Jesli ja wyjezdzam za granice, to nie mam pretensji, ze nie moge sie tam dogadac po polsku. Szanuj swoj kraj i swoj jezyk.
Niesprawiedliwe jest to, że muszę płacić pieniążki jakimś dziwnym ludziom za nie zapięcie się paskiem w swoim własnym samochodzie, narażając tylko i wyłącznie swoje własne zdrowie w razie stłuczki/wypadku. Dziwna ta sprawiedliwość w skrajnie neosocjalistycznej nakręcanej długiem szatańskiej krainie zwanej Polską.
Jak kierowca bez pasów wyleci z fotela a samochód sobie wjedzie w twoją rodzine inaczej zaśpiewasz. Już nie mówie o kosztach leczenia - dopóki leczenie jest z publicznej puli, celowe zwiekszanie obrażeń powinno kasować prawo do opieki.
OK niech kasuje prawo do opieki, według mnie szpital i lekarz powinny być w 100% prywatne, ale w takim razie czy niedoszły samobójca, narkoman, pijak, grubas, kierowca rajdowy, bokser, palacz papierosów itp.. też powinni mieć skasowane prawo do opieki, przecież picie alkoholu, palenie papierosów, żarcie 2kilo frytek dziennie zwiększają bez porównania bardziej zagrożenie dla danej osoby i dla otoczenia niż nie zapięcie pasów bo np. zjadacz 2kg frytek będzie miał zawał w czasie jazdy ukatrupi siebie i innych a takie przypadki zdarzają się częściej niż to że kierowca bez pasów wyleci i swoim ciałem ukatrupi kogoś. Nie zapięcie pasów karane jest mandatem a pochłanianie 2kg frytek nie jest, czy zjadanie 2kg frytek dziennie powinno być zabronione albo karane mandatem bo przecież jest to celowe zwiększenie możliwości wypadku. Tym sposobem dojdziemy do socjalistycznego raju czyli państwa totalitarnego w którym człowiek nie może decydować o swoim życiu a już to się dzieje np. zakaz wędzonek, obowiązkowy system GPS w nowych samochodach, pasy w samochodzie, kask na motorze, niedługo wprowadzą nakaz noszenia kasku na rowerze i obowiązkowe OC, a potem wprowadzą nakaz noszenia kasku w łazience bo w łazience statystycznie jest najwięcej wypadków.
Ukrainiec buty za 5k a nie ma przy sobie 100zl lol
Pewnie fake yzy, przecież nie będzie nosił butów droższych od samochodu którym jeździ :v
+Kacper Cyprowski Co za różnica - wartość produkcji tego plastikowego gówna jest zbliżona do ceny markowycj, podobnie z resztą jak jakość.
+Michał Kondratowicz Różnica jest taka, że gościu pisze o butach za 5k i braku pieniędzy na mandat, a ja po prostu powątpiewam w to, że kosztowały 5k.
chyba 5$
jak ludzie czają że coś kosztuje 5k i coś jest markowe, dla mnie to zwykłe trampki jakieś nawet uwagi bym nie zwrócił
1:26 Ten obcokrajowiec był najlepszy :D
Zawsze ciekawiła mnie ilość łapek w dół pod takimi filmami ;)
1) gość raczej na biednego nie wygląda
2) nie chciał płacić? Trzeba było przestrzegać przepisów
3) policjanci muszą przestrzegać przepisów oraz wymuszać ich respektowanie, i robią to prawidłowo. Niestety, te przepisy ustala kto inny i do niego należałoby mieć pretensje...
Dokładnie.
To nie chodzi tylko o policjantów, ale o ogół wymiaru sprawiedliwości
No prośba mieli możliwość zwykłego pouczenia to obcokrajowiec na dodatek z Ukrainy a drogówka za zwykłe niezapięcie pasów mandat 100zł? Prośba...
No właśnie. Ten mityczny "ktoś inny", "władza", "ustawodawca", a tak naprawdę to gdzie można wyrazić krytyczną opinię o danym przepisie? Kogo pociągnąć do konsekwencji? Nikogo, bo przepisy są bez autora. Ktoś napisał, ktoś podpisał, ktoś egzekwuje i wszyscy niewinni.
Pouczyliby go i zaraz znajdzie się Janusz który powie że "obcokrajowca to potrafią pouczyć a polskiemu obywatelowi zawsze mandat" No nie dogodzisz.
Doskonale ze obcokrajowcy musza płacić na miejscu
Jak my za granicą popełnimy wykroczenie, to też musimy płacić na miejscu. Tak jest wszędzie.
Dlatego bez 1000 euro (w walucie kraju, przez który jedziemy) lepiej się tam nie wybierać.
A w Polsce policja i tak jest na maksa łagodna i uprzejma a prawo drogowe wręcz symbolicznie karze. Serio. Może niektórzy nie wiedzą, ale poza Polską w UE za przekroczenie prędkości o 1 km/h juz się sypią kary. Nie, jak w Polsce, gdzie za przekroczenie do 10 km/h policjant nawet lizaka nie wyciągnie, a jak już to się skończy pouczeniem a fotoradary robią zdjęcia dopiero po przekroczeniu o 15 - 20 km/h. I co, za przekroczenie o 20 mandat jest w granicach 200 zł, kiedy w Austrii, Czechach, Niemczech czy Słowacji za coś takiego praktycznie wyskakuje się z polskiej średniej krajowej. Dlatego tam kierowcy jak ognia boją się nacisnąc gaz i jadą często wolniej niż pozwalają przepisy...
Coś w tym jest. Jeżdżę po Szwajcarii i często na ograniczeniu do 80-ciu, ludzie jadą 70-75. Ale ja mam to w dupie, jadę 82-84 i nie sądzę, żebym miał z tego tytułu dostać mandat. Tam policja jest normalna, wyrozumiała.
Zdziwiłbyś się, jaka polska policja jest "na maksa łagodna i uprzejma". Jechałem 105km/h na 90-tce - latem, bez drzew, mały ruch. Rzeczywiście mandat był konieczny.
W Niemczech raz na kontroli nie miałem żadnych dokumentów, żadnego mandatu nie dostałem. Nawet do dzisiaj nie mam wydrukowanego certyfikatu OC, nikt się nie czepia. W Polsce już dostałbym haracz za to.
Z Austrii mojemu ojcu wysłali mandat pocztą.
No i bardzo dobrze w Niemczech też Polak musi na miejscu płacić i jakoś nikt z tego tragedii nie robi.Jedyny mankament u nich że nie można płacić kartą ale można z policjantami podjechać do bankomatu.
mozna placic karta podczas kontroli
nie zawsze
@@Siwy-fd4vg tylko w tych wieksxych autach maja takto nie
Czyli lepiej nie mieć pieniędzy ale wtedy trzeba poczekać bo będą truć i wyłudzać przez 2 h zamiast dać pouczenie
To do sądu i na rozprawę :)
"Wyłudzać"? Popełnił wykroczenie więc dostał mandat. Proste
Kazdy obywatel obcego kraju ma obowiazek miec przy sobie okreslona kwote pieniedzy (PL N) jaka to kwota to dokladnie nie wiem, ale taki jest przepis.
no tak bo Policja jest od karania, a nie od pilnowania porządku
... ? Jedno z drugim idzie w parze.
haha Ukrainiec yzy ma a na mandat hajsu brak!!!!
moze fejki xd
Napewno ma oryginalne, a jeździ cieniasem xd
NIe mogli go pouczyć?
+pit8282 oczywiście ze mogli..
Oczywiście, że mogli jak napisał poprzednik...
najlepiej widłami
A tak sobie poradził Polak!
Polski kierowca wygrał w sądzie z Holandią - zmuszanie do płacenia mandatu na miejscu to dyskryminacja
"właśnie ten sąd wydał dzisiaj wyrok - polski kierowca nie miał obowiązku opłacania kary na miejscu, zaś wymaganie tego od niego było po prostu łamaniem jego praw. Wewnątrz Unii Europejskiej panuje bowiem całkowity zakaz dyskryminowania kogokolwiek ze względu jego narodowość. Skoro więc holenderscy kierowcy mogą otrzymać mandat kredytowany, do późniejszego opłacenia, to tak samo należy postępować z kierowcami z Polski, czy z każdego innego kraju Unii Europejskiej."
A tak ogolnie to w Niemczech nie zatrzymuja nikogo za przekroczenie predkosci tylko w Niemczech sa takie kamerki poustawiane w odpowiednich miejscach ktore robia zdjecia tak zwany fotoradar no i potem przychodzi mandat na adres...jeszcze nigdy niewidzialem jak mieszkam przez te 10 lat zeby kogokolwiek zatrzymywali w Niemczech za przekroczenie predkosci lub inne wykroczenia :XDDD.No moze zdarzaja sie wyjatki ale to bardzo zadko .....Aaa rozumiem juz.... tu chodzi o osoby ktore niemaja zameldowania w Polsce itd.:XD.
noooo to jak sady sie zajmuja sprawa za 100 zl to pozdrawiam wszystkim co czekaja na sprawiedliwosc ;)
racja, zdjać ich z drogi, zrobić im kursy doszkalające i zrobić z nich sędziów :) Każda komórka policji jest potrzebna,a w takim kraju jak Polska, drogówka wręcz konieczna.
jakieś 3 lata temu policja w niemczech mnie dupneła za prędkość i niestety też musiałem zapłącić na miejscu gotówką.
Mnie dupli na autostradzie i można było kartą😂
naruszyłem , zapłaciłem i jadę dalej. A co pan prezes znaków nie widział ? Jego problem .
Niektóre przepisy - tak jak ten - są tak absurdalne, że nawet dziecko z przedszkola po usłyszeniu tego postukało się palcem po głowie i powiedziało: "Ale to jest głupie!". Najlepszy dowód na to, że tym, co taki przepis wymyślili należy się dymisja z urzędu.
Z drugiej zaś strony, skoro mogli, to czemu gościa po prostu nie pouczyli? To były tylko niezapięte pasy - stwarzało to zagrożenie tylko dla samego kierowcy. Nieźle policjant się nagimnastykował, aby koniecznie tę stówę od niego wyciągnąć.
Policjanci są mądrzy, jak nie ma kasy przy sobie to bankomat... A kasa z nieba do bankomatu trafia? Ale co tam może wiedzieć policjant jak on zarabia 4 razy więcej kasy niż normalna osoba.
NIby od kiedy policjant cokolwiek dobrze zarabia? o.O
Ten koleś ma buty za 5k...Po za tym to nie wina policjanta takie prawo.
To są buty za 5K? żart?
Policjant 4 razy więcej niż normalna osoba xD
Postawa policjantów żenująca. Jego słowa brzmiały niczym wyłudzający haracz od biednych ludzi :)
Ale biedny człowiek w butach za 5k :
Ale takie są przepisy, to co policjant miał ze swojej wypłaty dać ? Jakby ukrainiec zapiął pasy to by sytuacji nie było. Jak przyjżdza do obecnego kraju to wypadłoby przepisy poznać.
+zetnakatel ja rozumiem przepisy jak najbardziej tylko w jaki sposób on "wyprosił" te 100 zł
Wiadomo, jednak są policjanci i policjanci. Z tymi drugimi nawet takie sprawy można załatwić w miłej atmosferze i nawet chwilę porozmawiać. Ten policjant niestety należał do grupy, która wyznaje jakąś dziwną zasadę, że kierowca popełniający wykroczenie to największa zaraza i trzeba być dla niego ch....
jak się jedzie do kraju UE to trzeba mieć pieniądze. na to chyba jest nawet jakaś ustawa. inna kwestia że ściągalność byłaby niska obywateli z poza UE
łatwy sposób oszukania obcokrajowcy, podszywając się pod policje, zmiana reguł się przyda np.wplata na konto
Jak napisałem wcześniej - dostałem pocztą mandat z Hiszpanii wraz z instrukcją na jaką stronę wleźć żeby zapłacić kartą. Kompletnie nie rozumie w czym jest k***** problem. Jebany 16 wiek żeby mandaty płacić na miejscu.
Pieniądze do ręki i pokwitowanie. Nr służbowy,Dane Personalne,Data,Pieczątka,Podpis. Prawidłowo
W Niemczech obcokrajowiec też musi zapłacić gotówką. Nie wiem czemu się dziwią.
jak już chcą brać od kogoś kasę to niech się zaopatrza w czytniki kart. Będę jeździł z psami po mieście za bankomatem ale siara jeszcze ktoś zobaczy.Daremna ta instytucja.
Tak tylko wspomnę, że to samo czeka nas Polaków, za granicą, jeśli popełnimy jakieś wykroczenie.
oj, no właśnie nie
kuede ludzie nic nowego np ty jako polak gdybyś dostał mandat np w niemczech czechach czy oboiętnie to tak samo musisz zapłacic na mieiscu
+Paweł Wnuk jestem kierowcą zawodowym i latam przez czechy często kiedyś dostałem tam nandat i musiałem zapłacić na miejscu nie było innej możliwości
Niestety, zdanie na końcu podsumowuje bezmyślność działania polskiej [ niestety głównie tylko jej] policji. Polska to taki kraj, gdzie pouczenie traktowane jest jak wygrana na loterii. Są ludzie, dla których pouczenie wystarczy aby do końca życia zapamiętać cenną lekcje. Dla policji jednak tacy ludzie nie istnieją. Trochę wstyd
Gówno prawda. Zwykłe cwaniactwo. Jak dostaniesz mandat to się nauczysz. Tak to ma działać.
Czy za próbę samobójstwa (nieudaną ;) ) też jest mandat bo powinien być, no bo skoro za to że nie zapinam pasów i zwiększam prawdopodobieństwo swojej śmierci albo poważnego urazu w wypadku jest mandat to za próbę samobójstwa czyli za ekstremalnie duże zwiększenie prawdopodobieństwa swojej śmierci też powinien być mandat.
Może nie "ekstremalnie duże" ale tak - zwiększenie prawdopodobieństwa swojej śmierci. Z tego co wiem w Polsce jedynie samobójstwo jest karalne (takie dokonane - chociaż w tedy nie ma już kogo karać) ale sama próba samobójstwa już nie. To bardziej podlega pod pomoc psychiatryczną. Więc niezapinanie pasów nie podlega karze próby popełnienia samobójstwa bo takowa nie istnieje.
100zl , a koszty sadowe z konta podatnikow 1000. I sad odstapi od kary da pouczenie xD
W każdym kraju jak nie masz zameldowania to płacisz na gotówką nawet polak w Polsce bez meldunku płaci gotówkowo
Mandat za pasy to najgłupsze co może być jeśli dojdzie do wypadku to co ich obchodzi że nie przeżyje i wogule czemu mam płacić?! Kara na pączki i kebaba dla Policji taka to kara
jak dla mnie dobrze zrobili
Everybody new here, Welcome to Mexico of europe!
30 lat „wolności” takiej wolności, że w moim własnym aucie mam przymus zapięcia pasów, bo jak nie to będę musiał zasilać budżet państwa
Nie mam przy sobie pieniędzy, ani karty, i niech robią co chcą. Jeśli miałbym czas takie właśnie byłoby moje stanowisko. Sądzę, że całej machiny ruszyć im by się za 100zł nie chciało, a nawet gdyby, to pewnie za kraty bym nie trafił :-)
Zmądrzałes przez te 5 lat?
mylisz sie majster :)
Po prostu Ukrainiec wiedział, że jak dostanie kredytowany to będą mogli pocałować go w dupe.
Jednak sos się znalazł
tylko że nie ma możliwości wystawienia takiego.
Bez kamer dostał by pouczenie i nara, nie chciałoby im się go gnębić o 100zł.
Na Ukrainie słyszałem że się tłumaczył iż jest psem na polsce dfojebali mu 900 + zabrali auto i zasuwał z buta do Polszy
buty za 200$ ale 100 na madat nie ma
awansik
Nie zapinam pasów moja sprawa... nie zakładam kasku moja sprawa... to ja się zabiję, a może nie. Niech łapią za przekraczanie prędkości pijaństwo ale nie za to.
to raczej kwestia obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego, w krajach gdzie leczenie jest tylko prywatne to ma sens co piszesz, a tak masz większy uszczerbek przy wypadku i płacimy wszyscy też więcej za twoje leczenie
Że "Archiwum Na drogach napisali" ale jakie odcinki to nie i szukaj teraz człowieku :D
A MI OSTATNIO WYPISALI MANDAT NA PRYWATNE KONTO POJECHAŁEM NA JEDNOSTKE I CO WIELKIE ZDZIWNIENIE BO INNY NR KONTA I CO? I GOWNO
Jak ta sytuacja wygląda w innych krajach UE?
JA mieszkam w Niemczech juz 10 lat i naprzyklad za przekroczenie predkosci lub inne wykroczenia czy zlamanie przepisow czy cos w tym stylu kierowca niema obowiazku placic mandatu na miejscu....prawo jest takie ze kazde zlamanie przepisu drogowego placi sie na poczcie...zawsze mandat przychodzi do ciebie poczto....
@@radmir89-d8p Tu tak samo tylko nie dla obcokrajowców bo ciężko ich potem namierzyć. Dla Polaków mandat może być tylko kredytowany. Nie ma nawet możliwości zapłacić gotówką. Chociaż od niedawna można zapłacić na miejscu kartą. TAK - w radiowozach są terminalne płatnicze. I teraz nawet obcokrajowiec może zapłacić mandat na miejscu. Chyba, że nie ma karty to gotówka ale nie kredytowany. Dla Polaków karta lub kredytowany.
Obcokrajowiec w Polsce na spacerze przechodzący na czerwonym złapany przez policje to prawie jak jakis bandyta , nie mam portfela to odrazu pod sad
sprawdź sobie w słowniku jak się pisze od razu
Chory przepis z tym obowiązkiem zapinania pasów. To czyjaś własna wola czy ktoś jedzie z pasami / w kasku czy bez.
Poza tym kraje nie mogą dojść do porozumienia z tym opłacaniem mandatów? Przynajmniej dla obywateli UE...
+pit8282 Jak zakażą chodzenia w sandałach to też będziesz tego przestrzegać? Jak lubisz być niewolnikiem to twoja sprawa. Ale wara tobie i innym od wolności osobistej innych osób.
Prawa należy respektować o ile jest logicznie skonstruowane. Ograniczanie czyjejś osobistej wolności, która nie wyrządza krzywdy innym osobom nie jest do zaakceptowania. Mam nadzieję, że w przyszłości Twoje chore poglądy lewicowe odejdą w zapomnienie. Przez takich jak ty nasza cywilizacja to banda bojących się idiotów, narzucającym na siebie coraz to nowsze ograniczenia wolności i absurdalne podatki. A teraz czekam na odpowiedź jaki to ze mnie durny kuc czy inny nacjonalista...
Chyba widzisz różnicę pomiędzy niezapięciem pasów a np. przekroczeniem prędkości?
Zastanów się nad tym dokładnie i nie insynuuj, że jestem pod wpływem alkoholu czy narkotyków, bo się tylko tym kompromitujesz. Czytaj lepiej ze zrozumieniem, ciągle piszę o wolności osobistej, nieszkodzącej INNYM osobom.
Daj spokój, nie gadaj z lewakiem.
Absolutnie masz rację. Dlaczego ja mam płacić za to, że nie zapiąłem pasów bezpieczeństwa? To tak, jakbym miał zapłacić mandat za to, że nie założę zimą czapki, a jest zimno. Nie założę, to moja sprawa, ja mogę się przeziębić, nikt inny. Z pasami to samo.
A o co chodzi z tymi narkotykami? Co to znaczy narkotyki? Jak ktoś chce, to niech se zapali blanta, tylko żeby nie wsiadał do auta, i o co chodzi? Moja sprawa.
Jak ja nienawidzę lewaków.
To są groźby karalne. Ty chyba chłopczyku nie wiesz czym różni się lewica od prawicy, jeśli mnie w ten sposób obrażasz.
Mogę sobie pasów nie zapiąć, bo to ja ucierpię w wypadku i będzie to moja wina. Mogę pić codziennie litr wódki i to mój wybór. Mogę ćpać herę, bo nie szkodzę tym nikomu, tylko sobie. Mogę jarać codziennie blanty i nikomu tym nie szkodząc, nikt mnie o nic nie posądzi. To są poglądy prawicowe, zdrowe.
Ale nie mogę wyjść na ulicę i uszkodzić 10 aut, bo "nikt mi nie zabraniał, skoro to mój wybór". Nie mogę iść obrabować banku "bo nikt mi nie będzie dyktować co mam robić". W państwie lewackim, w takim właśnie państwie żyjemy, gdzie m. in. łapie się kierowców po 0,4 promila i wmawia się, że to pijani kierowcy i powodują najwięcej wypadków. A to tylko nagonka i statystyki, które wszyscy łykają jak młody pelikan. Na zachodzie są dużo wyższe limity, ale społeczeństwo jest ogłupiałe. Ja muszę 2h poczekać jak wypiję piwo, gdzie w Niemczech po dwóch mogę praktycznie jechać, a w Szwajcarii po trzech.
Mój tok myślenia podpowiada mi, że jesteś dyletantem i trollem, który nie zrozumiał tego co napisałem. Podejrzewam, że dalsza dyskusja nie ma sensu. ;)
pobierze Pan pieniądze padłem
Jaka sprawiedliwość ? Maszynka do robienia kasy i nic więcej
Sprawiedliwość z pewnością nie zatriumfuje, jeśli kara się kogoś za brak zapiętych pasów. To jest tylko i wyłącznie jego sprawa. Moim zdaniem wymiar sprawiedliwości tylko się ośmiesza, to samo jego sługusy.
nie do końca tak jest. Znam przypadek kiedy to pasażer przez to, że nie miał zapiętych pasów podczas wypadku złamał kierowcy kręgosłup swoim ciężarem kiedy wleciał poprostu w siedzenie kierowcy
Jak by kogoś zabił to też dla ciebie byłoby ok?
chyba tylko idioci bez prawa jazdy mogą popierać Twoją opinię. W jaki raport byś nie spojrzał, ZAWSZE jest informacja, że zapięte pasy ratują życie. A argument "bo pożar" jest tak przemielony, że szkoda gadać. Nie chcesz zapinać pasów - to nie zapinaj, ale nie wyjeżdżaj ze swojego pola na wsi. Ja bym nie chciał, żeby jakiś kretyn wyleciał przez przednią szybę i wpadł mi do auta, zabijając moją rodzinę
+Mateusz Tak, latający przez przednią szybę kierowcy to zdecydowanie bardzo częsta przyczyna śmierci na drogach. W dodatku pomimo faktu, że wiele osób nie stosuje się do tego kretyńskiego prawa. Najlepiej zakażmy produkcji i montażu otwieranych okien. Na pewno bylibyście także za prohibicją alkoholową - ona zbiera w końcu największe żniwo. To jakoś nie przeszkadza burakom waszego pokroju łoić wódy przy każdej nadarzającej się okazji.
A ja mam pretensje do ratowników na basenie że mnie wyrzucają z obiektu jak tylko zaczynam rozwijać przedłużacz od mojej suszarki do włosów. A czy to moja wina że lubię robić dwie czynności na raz czyli pływać oraz suszyć sobie włosy? przecież nie robię tym krzywdy innym ;)
Zapinanie pasów powinno być dobrowolne, a nie obowiązkowe.
A najbardziej mnie denerwuje jak policjanci się tym tak straszliwie przejmują.
Przecież człowiek jadący bez pasów nikomu nie zagraża - Bardziej zagraża policjant udający się w pościg za taką głupotę.
A jak będziesz brał udział w wypadku nawet nie z twojej winy, nie będziesz miał zapiętych pasów i nie daj Boże coś Ci się stanie?
Jego sprawa w sumie
ja się z Panem przejdę prawie się posikałem
dobrze, że nie popusciłeś
FAKE YZY!!
Sprawiedliwość zatriumfuje kiedy nie trzeba będzie zapinać pasów.
jakbyś widział ludzi którzy mieli wypadek bez pasów to byś takich głupot nie opowiadał ... nie życzę ci żebyś kiedykolwiek miał okazję bliskiego kontaktu z szybą bądź kierownicą bo byś już wiedział że jak sama nazwa pasów mówi mają one zapewnić ci bezpieczeństwo ... jak pojezdzisz trochę to zmądrzejesz :)
oskar koszyk Wszystko rozumiem ale JAKIM PRAWEM państwo ma mi to kazać ?
Jakbyś widział ludzi po wypadkach motocyklowych czy sportach ekstremalnych... To co, zakazujemy wszystkiego w trosce o bezpieczeństwo ludzi i traktujemy ich jak ubezwłasnowolniony motłoch?
Tobie może pasuje jak Ci państw dyktuje jak masz żyć, ale ja nie mam osobowości niewolnika i nie akceptuję takich kretyńskich przepisów. Chcącemu nie dzieje się krzywda - stara rzymska maksyma.
+Michał Kondratowicz no to jezdzij bez ...sry zapomniałem najpierw zdaj na prawo jazdy a potem będziesz mógł sobie pojeździć ;)
oskar koszyk Uwaga mamy tutaj dorosłego osobnika razem z prawem jazdy
Ale jaja
"-...
-Druga! Uruchomienie całej machiny urzędniczej.Przewiezienie mężczyzny na komisariat a następnie do sądu, który musiałby się poważnie zastanowić jak w tej sytuacji sprawiedliwość może zatryumfować..."
O głupie 100 zł? O głupie pasy?! Pasy to bezpieczeństwo osobiste. Nikomu by tym nie zrobił krzywdy, tylko że Pan policjant któremu żyłka ledwo co pękła musiał zapełnić listę zatrzymanych osób :)
poniekąd mylisz się, pasy to nie bezpieczeństwo osobiste, jeżeli Ty np przez niezapięte pasy będziesz miał np obrażenia których nie miałbyś te pasy mając, sprowadzasz na siebie obowiązek przyjazdu karetki itp czyli przez to, że nie zapiąłeś pasów ktoś musi jechać i Cię ratować. Wiem, że to obowiązek służb ratunkowych i tu można polemizować ale trochę prawdy w tym jest. A co do zrobienia krzywdy to też możesz zrobić, na przykład siedząc z tyłu uderzasz w fotel osoby z przodu i przygniatasz ją(polecam obejrzeć jakiś filmik z tego typu testów), a myśląc już bardziej fantastycznie możesz wylecieć z auta robiąc komuś krzywdę. Można tu dużo dyskutować i podawać argumenty ale coś w tym jednak jest
pieprzysz, na jedno by wyszło i tak karetka by przyjechała i tak
pomyśl chwile jak przywalisz głową w szybę wylecisz na ulice i będą musieli Cę zabrać do szpitala to raz, że wydłużasz interwencję karetki dwa zajmujesz łóżko w szpitalu poza tym karetka nie przyjedzie jeżeli dobrze się czujesz i wyraźnie powiesz, że karetki nie potrzebujesz, a będąc nieprzytomnym takiej chęci nie wyrazisz i karetka przyjedzie. Karetek nie ma nieskończonej ilości ktoś może potrzebować kiedy jadą do Ciebie bo nie chciało Ci się zapiąć pasów które w niczym nie przeszkadzają. Już nawet nie chce mi się pisać o obrażeniach czy straconym czasie innych kierowców którzy stoją bo Cie trzeba zeskrobać z ulicy. To nie kosztuje dużo wysiłku, żeby je zapiąć. Po za tym zauważ że piszę kulturalnie i wyrażam swoje zdanie. Zaznaczyłem też, że "coś w tym jest" czyli tłumacząc :nie mówię, że to do końca prawda ale pisanie, że to zapinanie pasów to tylko i wyłącznie własna sprawa jest błędne i tyle.
Damian, jak gość wyleci przez szybę to odpada przyjazd straży pożarnej, żeby wrak rozcinać i wyciągać zwłoki:)
+Damian c
Pieniadze na sluzbe zdrowia sa tak samo wyciskane na sile jak pieniadze na mandaty.
Postawa policjantów fatalna. Strasznie nie mili
Na kawę go mieli zabrać? Myślę, że nie pierwszy raz mają do czynienia ze ściemniaczem który udaje, że nie ma kasy.
prawda. myślał chyba że policja w Polsce jest jak u niego na Ukrainie...że ma dupie, że oleje sprawe, że puści wolno, że wezmą mniej w łape.
Ale zyjemy w pojebanym panstwie
wszyscy musimy płacić mandaty i nas Polaków też obowiązują przepisy za granicą i koszty mandatów. pochwalam pracę tych dwóch policjantów.
Nie ma chyba głupszego przepisu niż wymóg zapinania pasów. Każdy w swoim aucie powinien mieć prawo robić co chce. Jedyny wyjątek to powinno być zapinanie pasów dzieciom.
Ràin 2k jadąc z tyłu bez pasów jesteś dodatkowym ciężarem lecącym na tych z sprzodu
Paweł Krawicziński No to też prawda, a co do jechania z przodu bez pasów wciąż nie jestem przekonany
Ràin 2k Ja to bym niechciał przywalić w szybę albo latać po samochodzie przy okazji komuś butem przywalić.
A dlaczego akurat dzieci powinny być chronione a dorośli nie??? Twój wybór twierdzisz??? Może i tak, tylko że ludzie są tak głupi że jak im nie nakażesz pewnych rzeczy to przez własną głupotę dadzą się zabić. Nie gadaj teraz jak pierdolony Amerykanin który twierdzi, że on ma konstytucyjne prawo dać się zabić. To jest kraj 3-go świata. To są debile którzy nie potrafią korzystać z przywilejów własnej konstytucji. Ta konstytucja pozwala im na wiele więc w imię jej "przestrzegania" dają się pozabijać "bo mają takie prawo". W tym prawie chodzi o wolność a nie KULTYWOWANIE GŁUPOTY. Wolność jest dla ludzi myślących a nie DEBILI JAK TY!!!
.
.
Policja wymusza
Mandat na miejscu .... Polska ............
Trzeba wprowadzić ustawę, że policjant nie znający języka kierowcy którego chce skontrolować, nie ma takiego prawa. Chcesz zatrzymać autko na niemieckich tablicach, to mów po niemiecku, chcesz zatrzymać autko na angielskich, mów po angielsku. A nie tak. Zatrzymał faceta, tylko za to, że sobie pasa nie przełożył przez ramię i dla głupich 100 zł będzie go ciągał po komisariatach. Ile to kosztuje polskich podatników? Rozumiem, gdyby był pijany. Przekraczał ogromnie prędkość, czy spowodował wypadek. Ale pasy??
Zatrzyma obcokrajowca i się jąka, bo gamoń nie zna dwóch słów w innych językach. Aż mi się przypomniał policjant z Rumunii. Też mnie gamoń zatrzymał w Bukareszcie, kiedy jechałem z panienką nad morze i cos do mnie gada. Pytam go: Do you speak english? Kiwa głową że nie. Pytam. Sprechen Sie deutch? Też kiwa że nie. W końcu pytam. Hable espaniola? Nic. Perlez vois Francais? Nic. Na koniec już zdenerwowany pytam prawie po polsku. A może ti pa ruski gawarisz? okazało się, że też nie. Wyrwałem mu z ręki dokumenty i odjechałem. Nikt mnie nie ścigał.
Celnicy w Rumunii mówią dobrze po polsku i ciągle łapówki wyłudzają. Nie dasz 20 EURO na kawę, to do Rumunii nie wjedziesz. Zapomnij sobie. 20 euro dla celnika, to jak bilet wstępu do tego kraju.
Policjanci też chcą łapówki i jak dasz jednemu, to on zadzwoni do kolegi że trafił się frajer i płaci. Będziesz zatrzymywany co 50 km. Mnie już nikt nie zatrzymał. Kolega zapłacił w sumie ponad 300 euro.
A to miał gaśnicę nie homologowaną w Rumunii, a to nie miał prezerwatyw w apteczce, a to brak kamizelek odblaskowych. I tak po każdej kontroli dokupował na stacji to, za co wcześniej płacił mandaty. Wrócił to miał auto wyposażone lepiej niż nie jedna karetka. :)
Policjancie. Nie znasz języka - nie zatrzymuj.
Glupie myslenie. Jestesmy w Polsce, jezyk urzedowy to polski. Jesli ktos przyjezdza do naszego kraju, to niech robi tak zeby umiec sie dogadac. Jesli ja wyjezdzam za granice, to nie mam pretensji, ze nie moge sie tam dogadac po polsku. Szanuj swoj kraj i swoj jezyk.
Niesprawiedliwe jest to, że muszę płacić pieniążki jakimś dziwnym ludziom za nie zapięcie się paskiem w swoim własnym samochodzie, narażając tylko i wyłącznie swoje własne zdrowie w razie stłuczki/wypadku. Dziwna ta sprawiedliwość w skrajnie neosocjalistycznej nakręcanej długiem szatańskiej krainie zwanej Polską.
Poskarż się koniowi.
Jak kierowca bez pasów wyleci z fotela a samochód sobie wjedzie w twoją rodzine inaczej zaśpiewasz. Już nie mówie o kosztach leczenia - dopóki leczenie jest z publicznej puli, celowe zwiekszanie obrażeń powinno kasować prawo do opieki.
OK niech kasuje prawo do opieki, według mnie szpital i lekarz powinny być w 100% prywatne, ale w takim razie czy niedoszły samobójca, narkoman, pijak, grubas, kierowca rajdowy, bokser, palacz papierosów itp.. też powinni mieć skasowane prawo do opieki, przecież picie alkoholu, palenie papierosów, żarcie 2kilo frytek dziennie zwiększają bez porównania bardziej zagrożenie dla danej osoby i dla otoczenia niż nie zapięcie pasów bo np. zjadacz 2kg frytek będzie miał zawał w czasie jazdy ukatrupi siebie i innych a takie przypadki zdarzają się częściej niż to że kierowca bez pasów wyleci i swoim ciałem ukatrupi kogoś. Nie zapięcie pasów karane jest mandatem a pochłanianie 2kg frytek nie jest, czy zjadanie 2kg frytek dziennie powinno być zabronione albo karane mandatem bo przecież jest to celowe zwiększenie możliwości wypadku. Tym sposobem dojdziemy do socjalistycznego raju czyli państwa totalitarnego w którym człowiek nie może decydować o swoim życiu a już to się dzieje np. zakaz wędzonek, obowiązkowy system GPS w nowych samochodach, pasy w samochodzie, kask na motorze, niedługo wprowadzą nakaz noszenia kasku na rowerze i obowiązkowe OC, a potem wprowadzą nakaz noszenia kasku w łazience bo w łazience statystycznie jest najwięcej wypadków.
polska patologia
Moim zdaniem zapinanie pasów powinno być obowiązkowe tylko wtedy gdy w pojezdzie znajduje się więcej niż 1 osoba.
Dlaczego? XD
Ty normalny jesteś? czy leki przestały działać? :D :D
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.