Wiolu jesteś tak pozytywna ,że mam uśmiech na gębie jak Cię słucham 😊❤ dziękuję za Raczka to mój ascendent ale często rezonuje 😊 przyjmuje z wdzięcznością 😊❤
Wspaniała Wiolu😀, uśmiałam się do łez, jestem w związku z takim raczkiem. To jest czytanie dla niego 🙂Trafiłaś w dziesiątkę. Obserwowanie, ocenianie zobaczę jak się to rozwinie, jak nie wyluzuje i nie rozpali w sobie spontaniczności, lekkości to nasze drogi się rozejdą. Brak radości z tego, co ma, człowiek siedzi bardzo w umyśle. Zobaczymy jak się to będzie dalej rozwijać. Dziękuję za czytanie.
Witaj moja kochana Ośmiorniczko, po części masz rację, ale praca materializm, kasa mnie nie obchodzi. Ale tak pomóc ludziom i szkolenia tak ❤ i prawda dzięki jednej osobie transformuje i jestem Wdzięczna. Bo w końcu zrozumiałam że zaniedbałam własne ciało byłam dla niego niedobra. Teraz zaczynam dbać i nie, właśnie celebrować je w wannie i odżywiam od 2 msc wyzbywając się mięsa. Ale powiem takie pół na pół. Kontroluje własny umysł właśnie żeby nie mieć znowu natłoku myśli. Pragnę i działam by ❤ szło na przód. Trzymaj się cieplutko
Dla umysłu też bądź dobra kochanie, nie kontroluj tylko obserwuj, umysł jest piękny, jeśli go obserwujesz i przestajesz się z nim utożsamiać, ale to wymaga nieustannego przypominania sobie, nie jestem wyświetlanym filmem, jestem obserwatorem, jeśli kontrolujesz umysł, to wychodzi na to, że jakaś część ciebie, jakąś część umysłu oddelegowujesz do kontrolowania pozostałej, nic się nie zmienia, obserwuj, swój umysł i nie utożsamiaj się
@@vincenttarot jestem w właśnie w trakcie obserwacji jak mówisz wszystkiego a zwłaszcza własnego umysłu, i pracuje nad nim. Trzymaj się kochana cieplutko 🥰 Wdziecznosc za piękne słowa I twoja pracę.
Wiolu jestem w momencie życia, w którym stoję przed dylematem co robić w życiu. Całe życie wydawało mi się, że wiem i robię coś, co niby chciałam robić. Ale czuję, że chce odnaleźć prawdziwą siebie. Jak mogę to znaleźć? Masz jakieś rady?
Zapraszam na czytanie prywatne kochanie, zobaczymy co w trawie piszczy 🧐 to co robimy nie jest nami, ja wykładam karty ale nie jestem tarocistką, choć ludzie mogą mnie tak nazywać a nawet ja mogę siebie tak nazywać, to co robisz w życiu, to sprawa drugorzędna, możesz robić co chcesz, w czym czujesz talent, w czym czujesz głębię, rozwój, transformację, co chcesz, świat stoi otworem na miarę otwartości twojego podejścia, umysłu, to jak się czujesz robiąc coś co robisz to sprawa pierwszoplanowa, masz się tym bawić, cieszyć, radować, widzieć w tym sens, choć jakikolwiek sens tak naprawdę jest przypisywany przez umysł, nie chodzi o sens, chodzi o to byś poprzez pracę jaką wykonujesz mogła pozostawać obecna, być, tu i teraz, byś nie czuła że pracujesz, co zaś tyczy się wypalenia to trochę inna sprawa - wypalamy się bo działamy wedle narzuconych reguł, wedle wiedzy kogoś, nie ma miejsca na kreatywność, inwencję, inspirację a te nas ożywiają, więc jeśli powtarzam coś, działam wedle jakiejś metody, a nie mam podejścia medytacyjnego, nie jestem świadkiem czynności przeze mnie wykonywanej, to szybko mogę się znudzić, wypalić, znużyć... Więc, co jest ważne, czy mogę być głębiej, czy mogę z innego poziomu wykonywać pracę, czy się bawię tym co robię, czy kij mi w dupie utknął... żadna praca nie przyniesie ci spełnienia kiedy masz aktywny umysł który pragnie więcej zaszczytów uwagi więcej więcej wiedzy pieniędzy klientów etc. Co lubisz robić, ale tak szczerze, co lubię robić i czy mogę się moim bakcylem podzielić ze światem (polecam ci David Deida Droga prawdziwego mężczyzny - mowa jest tam o zmianie pracy, na taką która bliższa jest naszej istocie, że to dzieje się przez całe życie, zbliżamy się do siebie, polecam też Kreatywność Osho oraz Błękitna Prawda Davida Deidy)nie chodzi o to czy na tym zarobisz, ale co lubisz robić, co cię rozpromienia , co pozostawia ciebie swobodną lekką, radosną, RÓB TEGO więcej, życie jest jedno, na zmiany nigdy za późno, jeśli uwielbiasz coś robić, to choćbyś i produkowała sztuczną kupę jako śmieszny prezent, ludzie to od ciebie wezmą, bo nie liczy się co tworzysz, ale jak tworzysz, ile z ciebie jest w tym co tworzysz, jaką energią się dzielisz, ile masz do podzielenia się z innymi, możesz nawet robić rzeźby z chleba, ale jeśli kochasz to robić, to znajdą się ludzie którzy będą chcieli cię zobaczyć, obejrzeć, i nie o te rzeźby chodzi ale o twoją wiedzę, twojego bakcyla, twoją energię, twoją radość.... pieniądze przyjdą, ale zacznij się zbliżać do swojej istoty w kontekście pracy jaką wykonujesz, możesz z początku wykonywać dwie prace, jeśli twoje pasje czy zainteresowania nie przynoszą zarobku....
Trails z dieta na 100%..jade w pazdz do osrodka dr Dabrowskiej..bedzie cisza,spokoj I czas dla siebie jak powiedzialas👏👏co do reszty to jednak nie do konca dla mnie..bo tez nie musi..to kompletnie rozumiem..lubie Cie sluchac i jestes madra osoba..Dziekuje za Twoj czas I prace z serca🌻
Wiolu jesteś tak pozytywna ,że mam uśmiech na gębie jak Cię słucham 😊❤ dziękuję za Raczka to mój ascendent ale często rezonuje 😊 przyjmuje z wdzięcznością 😊❤
Raczek dziękuje i mocno przytulam 🤗
Dziękuję jesteś wspaniała :)
Dziękuję bardzo ❤
Ascendent w raku dziękuję z wdzięcznością 💓💓💓🌹
Wspaniała Wiolu😀, uśmiałam się do łez, jestem w związku z takim raczkiem. To jest czytanie dla niego 🙂Trafiłaś w dziesiątkę. Obserwowanie, ocenianie zobaczę jak się to rozwinie, jak nie wyluzuje i nie rozpali w sobie spontaniczności, lekkości to nasze drogi się rozejdą. Brak radości z tego, co ma, człowiek siedzi bardzo w umyśle. Zobaczymy jak się to będzie dalej rozwijać. Dziękuję za czytanie.
Dziękuję ❤
Piekne oczy i super czytanie
Wczoraj właśnie pierwszy raz słuchałam medytacje ,,,chodź na słówko ,,,😅. Fajnie się słucha Ciebie 😊 pozdrawiam gorąco 😊
Tak, na słówko mają fajne afirmacje do snu i medytacje prowadzone, u Nityi też są fajne medytacje
Jeeeaaa Raczek w końcu nie do tyłu 😃 Niepokonany jak Gołota xD
Rączek bardzo dziękuje. Wpadłam tu przypadkiem i jestem zachwycona❤. Bardzo było mi to potrzebne a nawet o tym nie wiedziałam. Zostaje
Zostań z nami 😊
😁😁❤
Witaj moja kochana Ośmiorniczko, po części masz rację, ale praca materializm, kasa mnie nie obchodzi. Ale tak pomóc ludziom i szkolenia tak ❤ i prawda dzięki jednej osobie transformuje i jestem Wdzięczna. Bo w końcu zrozumiałam że zaniedbałam własne ciało byłam dla niego niedobra. Teraz zaczynam dbać i nie, właśnie celebrować je w wannie i odżywiam od 2 msc wyzbywając się mięsa. Ale powiem takie pół na pół. Kontroluje własny umysł właśnie żeby nie mieć znowu natłoku myśli. Pragnę i działam by ❤ szło na przód. Trzymaj się cieplutko
Dla umysłu też bądź dobra kochanie, nie kontroluj tylko obserwuj, umysł jest piękny, jeśli go obserwujesz i przestajesz się z nim utożsamiać, ale to wymaga nieustannego przypominania sobie, nie jestem wyświetlanym filmem, jestem obserwatorem, jeśli kontrolujesz umysł, to wychodzi na to, że jakaś część ciebie, jakąś część umysłu oddelegowujesz do kontrolowania pozostałej, nic się nie zmienia, obserwuj, swój umysł i nie utożsamiaj się
@@vincenttarot jestem w właśnie w trakcie obserwacji jak mówisz wszystkiego a zwłaszcza własnego umysłu, i pracuje nad nim. Trzymaj się kochana cieplutko 🥰 Wdziecznosc za piękne słowa I twoja pracę.
MAM DOŚĆ:)) ...JAK odwdzieczyc się lekarzom za dobra OPERACJE:)))
Wiolu jestem w momencie życia, w którym stoję przed dylematem co robić w życiu. Całe życie wydawało mi się, że wiem i robię coś, co niby chciałam robić. Ale czuję, że chce odnaleźć prawdziwą siebie. Jak mogę to znaleźć? Masz jakieś rady?
Zapraszam na czytanie prywatne kochanie, zobaczymy co w trawie piszczy 🧐 to co robimy nie jest nami, ja wykładam karty ale nie jestem tarocistką, choć ludzie mogą mnie tak nazywać a nawet ja mogę siebie tak nazywać, to co robisz w życiu, to sprawa drugorzędna, możesz robić co chcesz, w czym czujesz talent, w czym czujesz głębię, rozwój, transformację, co chcesz, świat stoi otworem na miarę otwartości twojego podejścia, umysłu, to jak się czujesz robiąc coś co robisz to sprawa pierwszoplanowa, masz się tym bawić, cieszyć, radować, widzieć w tym sens, choć jakikolwiek sens tak naprawdę jest przypisywany przez umysł, nie chodzi o sens, chodzi o to byś poprzez pracę jaką wykonujesz mogła pozostawać obecna, być, tu i teraz, byś nie czuła że pracujesz, co zaś tyczy się wypalenia to trochę inna sprawa - wypalamy się bo działamy wedle narzuconych reguł, wedle wiedzy kogoś, nie ma miejsca na kreatywność, inwencję, inspirację a te nas ożywiają, więc jeśli powtarzam coś, działam wedle jakiejś metody, a nie mam podejścia medytacyjnego, nie jestem świadkiem czynności przeze mnie wykonywanej, to szybko mogę się znudzić, wypalić, znużyć... Więc, co jest ważne, czy mogę być głębiej, czy mogę z innego poziomu wykonywać pracę, czy się bawię tym co robię, czy kij mi w dupie utknął... żadna praca nie przyniesie ci spełnienia kiedy masz aktywny umysł który pragnie więcej zaszczytów uwagi więcej więcej wiedzy pieniędzy klientów etc. Co lubisz robić, ale tak szczerze, co lubię robić i czy mogę się moim bakcylem podzielić ze światem (polecam ci David Deida Droga prawdziwego mężczyzny - mowa jest tam o zmianie pracy, na taką która bliższa jest naszej istocie, że to dzieje się przez całe życie, zbliżamy się do siebie, polecam też Kreatywność Osho oraz Błękitna Prawda Davida Deidy)nie chodzi o to czy na tym zarobisz, ale co lubisz robić, co cię rozpromienia , co pozostawia ciebie swobodną lekką, radosną, RÓB TEGO więcej, życie jest jedno, na zmiany nigdy za późno, jeśli uwielbiasz coś robić, to choćbyś i produkowała sztuczną kupę jako śmieszny prezent, ludzie to od ciebie wezmą, bo nie liczy się co tworzysz, ale jak tworzysz, ile z ciebie jest w tym co tworzysz, jaką energią się dzielisz, ile masz do podzielenia się z innymi, możesz nawet robić rzeźby z chleba, ale jeśli kochasz to robić, to znajdą się ludzie którzy będą chcieli cię zobaczyć, obejrzeć, i nie o te rzeźby chodzi ale o twoją wiedzę, twojego bakcyla, twoją energię, twoją radość.... pieniądze przyjdą, ale zacznij się zbliżać do swojej istoty w kontekście pracy jaką wykonujesz, możesz z początku wykonywać dwie prace, jeśli twoje pasje czy zainteresowania nie przynoszą zarobku....
Trails z dieta na 100%..jade w pazdz do osrodka dr Dabrowskiej..bedzie cisza,spokoj I czas dla siebie jak powiedzialas👏👏co do reszty to jednak nie do konca dla mnie..bo tez nie musi..to kompletnie rozumiem..lubie Cie sluchac i jestes madra osoba..Dziekuje za Twoj czas I prace z serca🌻
@@vincenttarot bardzo dziękuję ❤️❤️❤️🙌