Ewidentnie widać, że lubisz dobrze zjeść. Szacun! Ja too nazywam dodatkowymi wrażeniami podczas jedzenia. Musi boleć, bo inaczej nie smakuje. Potęzną dakwkę bólu przyjąłeś. 👊
Mimo wszystko za samą próbę przekroczenia własnych granic szacun, gdyby nie oczko może byłoby lepiej, choć dodatkowym utrudnieniem jest temperatura potrawy, która robi robotę... Dodaje wisienkę na torcie ostrości, której się teoretycznie spodziewa człowiek... A tu niespodzianka. Pozdrawiam gorąco 🔥💪🌶️
Bardzo dziękuję, temperatura mocno utrudniła wyzwanie. Akurat maleńkie kropelki wystarczyło, by piekło przy oczach - np. przy ostrych burgerach, słodyczach takiego problemu nie ma, by sos tak chluplnął złośliwie. Na szczęście po kilkunastu minutach przeszło (choć już wtedy wyzwanie minęło, ale nie sądzę, by to zaważyło mocno nad finalnym wynikiem). Bardzo dziękuję za super komentarz i również gorąco pozdrawiam!!!
Dzięki, no dla mnie była to mocna lekcja pokory akurat 🙂 Co do oka, to akurat maleńkie kropelki wystarczyły, by mocno piekło, ale kilkanaście minut po tym już było dobrze (w sumie można nawet rozważyć noszenie gogli przezroczystych, by się do oka nie dostało, bo przy burgerach, słodyczach z Ligi czy Pure Insanity takich niespodzianek raczej nie ma).. Przynajmniej, obeszło się bez wrażeń na brzuchu po zjedzeniu 🙂, więc na pewno bym więcej zmieścił, tylko tu już kwestia szybkości jedzenia, bo wrzątek z ekstraktem blokował 🙂 I kolejnego podejścia nie wykluczam, ale tu już dam sobie czas na trening. W zasadzie, rzadko jem takie płynne rzeczy na ostro, bardziej już takie suche (jak kotlety, burgery) 🙂
@@dzikijakub ja nie zjem nic bez dodatku ostrości, bo wtedy jest mdłe. Do większości posiłków mam swoje ulubione sosiki, które dodaję do smaku, ale w zupach za bardzo zmieniają smak, więc dodaję odrobinę ekstraktu. Oczywiście zup nie jem codziennie, ale jak się pojawi na stole to musi być odpowiednio doprawiona. Życzę Ci kosztowania ze smakiem ostrości, a tolerancja się sama zbuduje :)
Mnie takie coś kiedyś denerwowało. Tutaj akurat 15 minut na zjedzenie całej miski. Wtedy bym sobie pomyślał coś w stylu "Ja pierdziele, wchłaniaj to, masz 15 minut, ja bym dał radę." No niestety, tak to nie działa. Są ludzie, którym się wydaje, żeby zjedli bez problemu, ale z ostrością nie ma żartów. Wiem po sobie. 14:10 Czy ja tam słyszę "Ty chuju"? 🤣🤣🤣
Nie mogłeś poczekać aż wystygnie i Druga kwestia Jak chcesz coś gadać to gadaj zanim ci wystartują czas Ewentualnie możesz powiedzieć na końcu jak już wygrasz i czas będzie zatrzymany Bo tracisz cenne sekundy
Gdyby nie przytarte oko to sądzę że byś to bez problemu zjadł. Gorsze na twoim kanale widziałem potrawy które jadłeś i "zjadłeś". Czekam Kuba na twój powrót do tego wyzwania. Powodzenia KUBA !!!
Dzięki, tu i tak główną trudnością był wrzątek z ekstraktem (to mnie blokowało, bo nawet przy nieostrym wrzątku wolę odczekiwać). Na szczęście, po zjedzeniu był luz, więc spokojnie mógłbym więcej zmieścić. Może kiedyś spróbuję, ale tu chyba musiałbym szybkość lepiej ogarnąć. Pozdrawiam
Thanks! This is one of my hardest spicy challenges due to the hot water mixed with Carolina Reaper and 3 mln SHU extract. In spite of heat I could feel the taste of noodles.
Do tych co sapia ze reka nawija- musi dobrze nawinac bo wlasnie jak kapnie rykoszetem na twarz z takiego wiszacego makaronu to masakra(no wlasnie w oko jak widzimy) plus liczy sie tez szybkosc przy takiej ostrosci
Tak, właśnie chciałem uważać, by mi woda nie chlupnęła. Mimo wszystko, wyszło jak wyszło. Fakt, w jedzeniu makaronów nie jestem za dobrze ogarnięty, a w ogóle już przy tej ostrości uciekający makaron z widelca potrafi nieźle zdekoncentrować zawodnika :) Dzięki za wyrozumiałość. Pozdrawiam.
Moze ocen danie pod wzgledem jakosci sosow. Bo nie wierze ze nie mogles tego dokonczyc. Zakładam ze poszli na skroty i dlatego zaczales zdychac. Troche chujowo
To znaczy , ze dodaja jakies ekstrakty itd? Bo kurwa nie wierze, ze nie zjadłbyś bardzo ostrego dania. Zakładam, ze podkrecili po taniosci danie, ktore bedzie dla masochistow. Jesteś zajebisty i niezjedzenie tego dania jest mozliwe, przez niezrealizowanie powyższych wytycznych, z powyzszego powodu. Sam prowadze gastronomie i wiem ile kosztuje wprowadzenie dan bardzo ostrych.... Dla mnie to pojebane, ze nie zjadles...
Tak, na kanale Mr Kryhy mówiono, że dano ekstrakt o mocy 3 mln SHU i też olej na bazie Caroliny Reaper, nie mówiono, ile kropel dają, w zapachu się wyraźnie wybijał, chociaż smak był jeszcze akceptowalny. Sporą trudnością było to, że to był wrzątek (od razu liczyli czas po podaniu ramenu).
Na drugi raz - spróbuj podejść do ramenu inaczej - wypij najpierw płyn a potem dodatki normalnie rękę do ryja weź - znacznie szybciej Ci pójdzie i nie poczujesz tak tej ostrości 😊
Moim zdaniem to jedzenie ostrych rzeczy w twoim przypadku nie ma znaczenia bo ludzie z downem mają różne specyficzne odchyły jeden potrafi malować drugi co innego tam robi a ty możesz przy tej chorobie inaczej odczuwać ostrość np.jej nie wyczuwać więc jesteś mało wiarygodny 🫡
@@Karolcia_Kicia Przepraszam, ale według mnie Twoja wypowiedź jest kompletnie nietrafiona. Po pierwsze, w starym poście pisałem, że mam inną dolegliwość. A po drugie, widać tu wyraźnie, jak działa ostrość, np. przez to wolniej jem, mam blokadę, no i na twarzy widać. Gdybym nie odczuwał ostrości, to bym zawsze byłbym na podium na konkursach paprykowych, a na paru moich filmikach można zobaczyć, jaki naprawdę jestem odporny. Pozdrawiam.
@@dzikijakub No właściwie to jeszcze nigdy nie dałeś rady niczego dokończyć czy to ostre czy mniej ostre czy nie ostre ale w wielu przypadkach robią za duże porcje a nie za ostre i wielu nie może tego poprostu dokończyć z powodu ilości tego żarcia...dla mnie jesteś średnio wiarygodny ale to może przez to jak mówisz i jak się zachowujesz...ale tak to nie mam nic do ciebie jesteś mi obojętny🙂
Każdy je jak mu wygodnie. W niektórych krajach rękoma jedzą jakbyś nie wiedział. Więc przestań pisać takie rzeczy. Najlepiej sam spróbuj. Jestem ciekawy po paru kesach takie wyzwania jak bys jadł!
Ostatnio pomyślałem, by zrobić rewanż z tym ramenem, ale niestety teraz, jak spytałem się lokalu, to powiedzieli, że wyzwanie nie jest już aktualne :(
Super próba Jakub 💪 Grunt to przełamywać swoje ograniczenia się i przeć do przodu. Brawo 👏
Szacun kolego ! Od samego patrzenia miałem pot na czole. Podziwiam i pozdrawiam.
Szkoda że się nie udało może jeszcze tu wrócisz i podejmiesz wyzwanie ponownie? :)
Jak pisałem w przypiętym przeze mnie komentarzu, myślałem o rewanżu, ale wyzwanie już nie jest aktualne.
Brawo za próbę 👍 czyli teraz moja kolej na wizytę w lokalu 🔥🔥
Dzięki, powodzenia!
Ewidentnie widać, że lubisz dobrze zjeść. Szacun! Ja too nazywam dodatkowymi wrażeniami podczas jedzenia. Musi boleć, bo inaczej nie smakuje. Potęzną dakwkę bólu przyjąłeś. 👊
Mimo wszystko za samą próbę przekroczenia własnych granic szacun, gdyby nie oczko może byłoby lepiej, choć dodatkowym utrudnieniem jest temperatura potrawy, która robi robotę... Dodaje wisienkę na torcie ostrości, której się teoretycznie spodziewa człowiek... A tu niespodzianka. Pozdrawiam gorąco 🔥💪🌶️
Bardzo dziękuję, temperatura mocno utrudniła wyzwanie. Akurat maleńkie kropelki wystarczyło, by piekło przy oczach - np. przy ostrych burgerach, słodyczach takiego problemu nie ma, by sos tak chluplnął złośliwie. Na szczęście po kilkunastu minutach przeszło (choć już wtedy wyzwanie minęło, ale nie sądzę, by to zaważyło mocno nad finalnym wynikiem).
Bardzo dziękuję za super komentarz i również gorąco pozdrawiam!!!
Wspaniała próba Kuba! Mam tylko nadzieję, że nie miałeś za dużych problemów z okiem. Poszło Ci bardzo dobrze i następnym razem dasz radę 🔥🥰🔥
Dzięki, no dla mnie była to mocna lekcja pokory akurat 🙂 Co do oka, to akurat maleńkie kropelki wystarczyły, by mocno piekło, ale kilkanaście minut po tym już było dobrze (w sumie można nawet rozważyć noszenie gogli przezroczystych, by się do oka nie dostało, bo przy burgerach, słodyczach z Ligi czy Pure Insanity takich niespodzianek raczej nie ma).. Przynajmniej, obeszło się bez wrażeń na brzuchu po zjedzeniu 🙂, więc na pewno bym więcej zmieścił, tylko tu już kwestia szybkości jedzenia, bo wrzątek z ekstraktem blokował 🙂 I kolejnego podejścia nie wykluczam, ale tu już dam sobie czas na trening. W zasadzie, rzadko jem takie płynne rzeczy na ostro, bardziej już takie suche (jak kotlety, burgery) 🙂
@@dzikijakub ja nie zjem nic bez dodatku ostrości, bo wtedy jest mdłe. Do większości posiłków mam swoje ulubione sosiki, które dodaję do smaku, ale w zupach za bardzo zmieniają smak, więc dodaję odrobinę ekstraktu. Oczywiście zup nie jem codziennie, ale jak się pojawi na stole to musi być odpowiednio doprawiona. Życzę Ci kosztowania ze smakiem ostrości, a tolerancja się sama zbuduje :)
Szacun Jakub! Może następnym razem się uda! Pozdrawiam, łapka w górę i do następnego 👍💪😉
Dzięki, kiedyś może spróbuję znów to zjeść, pozdrawiam ;)
Mnie takie coś kiedyś denerwowało. Tutaj akurat 15 minut na zjedzenie całej miski. Wtedy bym sobie pomyślał coś w stylu "Ja pierdziele, wchłaniaj to, masz 15 minut, ja bym dał radę." No niestety, tak to nie działa. Są ludzie, którym się wydaje, żeby zjedli bez problemu, ale z ostrością nie ma żartów. Wiem po sobie.
14:10 Czy ja tam słyszę "Ty chuju"? 🤣🤣🤣
To z zewnątrz, a głównym problemem była ostrość ekstraktowa i to w płynie, dodatkowo gorąca.
Pierwszy czekalem :)
Super :)
@@dzikijakub JEST pingwin jest imprezka sory pingwin za brak kontaktu ...chłopie co sie u mnie podziało wahhahaha.
nie ma co ukrywać, temperatura tego ramenu tylko podbija skurwienie który nadchodzi z każdym gryzem i łykiem
brawka za podjętą walkę
Nie mogłeś poczekać aż wystygnie i Druga kwestia Jak chcesz coś gadać to gadaj zanim ci wystartują czas Ewentualnie możesz powiedzieć na końcu jak już wygrasz i czas będzie zatrzymany Bo tracisz cenne sekundy
Koleś Git 👍
Gdyby nie przytarte oko to sądzę że byś to bez problemu zjadł. Gorsze na twoim kanale widziałem potrawy które jadłeś i "zjadłeś". Czekam Kuba na twój powrót do tego wyzwania. Powodzenia KUBA !!!
Dzięki, tu i tak główną trudnością był wrzątek z ekstraktem (to mnie blokowało, bo nawet przy nieostrym wrzątku wolę odczekiwać). Na szczęście, po zjedzeniu był luz, więc spokojnie mógłbym więcej zmieścić. Może kiedyś spróbuję, ale tu chyba musiałbym szybkość lepiej ogarnąć. Pozdrawiam
Wiesz, że jest to poważne, gdy musisz jeść z rękawicami ze swoim jeniem. Imponujące . It wygląda pyszne choć..
Used english to polish translate.
Thanks! This is one of my hardest spicy challenges due to the hot water mixed with Carolina Reaper and 3 mln SHU extract. In spite of heat I could feel the taste of noodles.
Uważam że byś to zjadł jak by nie bylo gorące bo z tego co ogladalem wieszy problem był z tym niż w ostrością. Pozdrawiam
Siema to oglądam i jem 😉🌶
Siema. Super :)
Każdy lokal może dodać ekstrakt, więc lokal się nie popisał.
Będziesz robił jeszcze jedno podejście ?
Nie wykluczam kolejnej próby, ale kiedy, to nie wiem, na pewno tak szybko wprawy nie nabiorę.
Do tych co sapia ze reka nawija- musi dobrze nawinac bo wlasnie jak kapnie rykoszetem na twarz z takiego wiszacego makaronu to masakra(no wlasnie w oko jak widzimy) plus liczy sie tez szybkosc przy takiej ostrosci
Tak, właśnie chciałem uważać, by mi woda nie chlupnęła. Mimo wszystko, wyszło jak wyszło. Fakt, w jedzeniu makaronów nie jestem za dobrze ogarnięty, a w ogóle już przy tej ostrości uciekający makaron z widelca potrafi nieźle zdekoncentrować zawodnika :) Dzięki za wyrozumiałość. Pozdrawiam.
Nie chce Jakuba urazić, ale krętki mu latają od ostrego jedzenia czy jak? Z całym szacunkiem 😊
@@jumaglut Kropla ostrej zupy mi wpadła do oka, dlatego potem gorzej wyglądałem :) Po 20 minutach już było ok.
mam ten sam problem co ten chlopak, nie pije a ze stresu mi sie tak rece trzesa😭😭
Dziki Jakubie jaką masz grupę krwi?
Moze ocen danie pod wzgledem jakosci sosow. Bo nie wierze ze nie mogles tego dokonczyc. Zakładam ze poszli na skroty i dlatego zaczales zdychac. Troche chujowo
Co ty tak oczy mruzyles
@@cinek1720 Wpadła mi kropla ostrej zupy do oka, po 20 minutach przeszło.
czemu tylko 360 co taka slaba jakosc ?
Teraz powinno być ok, można wziąć 1080p.
To znaczy , ze dodaja jakies ekstrakty itd? Bo kurwa nie wierze, ze nie zjadłbyś bardzo ostrego dania. Zakładam, ze podkrecili po taniosci danie, ktore bedzie dla masochistow.
Jesteś zajebisty i niezjedzenie tego dania jest mozliwe, przez niezrealizowanie powyższych wytycznych, z powyzszego powodu. Sam prowadze gastronomie i wiem ile kosztuje wprowadzenie dan bardzo ostrych.... Dla mnie to pojebane, ze nie zjadles...
Tak, na kanale Mr Kryhy mówiono, że dano ekstrakt o mocy 3 mln SHU i też olej na bazie Caroliny Reaper, nie mówiono, ile kropel dają, w zapachu się wyraźnie wybijał, chociaż smak był jeszcze akceptowalny. Sporą trudnością było to, że to był wrzątek (od razu liczyli czas po podaniu ramenu).
Sztućcami umisz jeść w domu nakładasz też dłonią na widelec I ostrość niema tu nic do tego
Dziki dżejki
Lepiej byłoby wypić zupę prosto z miski i tyle...
Dorosly facet ktory siedzi w restauracji i nawija druga reka makaron na widelec no kurwa nie wierze co widze xD
Ciebie pewnie mama karmi więc nie masz takiego problemu. Idz sam i to zjedz i wtedy się madruj!
Na drugi raz - spróbuj podejść do ramenu inaczej - wypij najpierw płyn a potem dodatki normalnie rękę do ryja weź - znacznie szybciej Ci pójdzie i nie poczujesz tak tej ostrości 😊
Dziwne, ze nie umiesz jeść makaronu
Nie powinni mu dawac takich rzecz do jedzenia ktoś za to
Odpowie jak się przekręci
myslalem zesie przekrecisz
Zupa, która chlapnęła w oko, dodała trochę dramaturgii, jak pamiętam, po 20 minutach przeszło i było ok.
Moim zdaniem to jedzenie ostrych rzeczy w twoim przypadku nie ma znaczenia bo ludzie z downem mają różne specyficzne odchyły jeden potrafi malować drugi co innego tam robi a ty możesz przy tej chorobie inaczej odczuwać ostrość np.jej nie wyczuwać więc jesteś mało wiarygodny 🫡
@@Karolcia_Kicia Przepraszam, ale według mnie Twoja wypowiedź jest kompletnie nietrafiona. Po pierwsze, w starym poście pisałem, że mam inną dolegliwość. A po drugie, widać tu wyraźnie, jak działa ostrość, np. przez to wolniej jem, mam blokadę, no i na twarzy widać. Gdybym nie odczuwał ostrości, to bym zawsze byłbym na podium na konkursach paprykowych, a na paru moich filmikach można zobaczyć, jaki naprawdę jestem odporny. Pozdrawiam.
@@dzikijakub No właściwie to jeszcze nigdy nie dałeś rady niczego dokończyć czy to ostre czy mniej ostre czy nie ostre ale w wielu przypadkach robią za duże porcje a nie za ostre i wielu nie może tego poprostu dokończyć z powodu ilości tego żarcia...dla mnie jesteś średnio wiarygodny ale to może przez to jak mówisz i jak się zachowujesz...ale tak to nie mam nic do ciebie jesteś mi obojętny🙂
@@Karolcia_Kicia ogarnij się kubito. Kolo jest ok. Na pewno ty jesteś wiarygodna 🤣🤣🤣
Sztućcami umisz jeść w domu nakładasz też dłonią na widelec I ostrość niema tu nic do tego
Każdy je jak mu wygodnie. W niektórych krajach rękoma jedzą jakbyś nie wiedział. Więc przestań pisać takie rzeczy. Najlepiej sam spróbuj. Jestem ciekawy po paru kesach takie wyzwania jak bys jadł!
@@krzysztofm8952 duren