JAK PACHNĄ LUDZIE ZA GRANICĄ? czyli LALIQUE LE PARFUM | MissPotocky
HTML-код
- Опубликовано: 5 окт 2024
- Daj suba! goo.gl/uth7UX...
Wejdź na Insta: / misspotocky...
E-mail: misspotocky@gmail.com
~~~~~~~~~~Naduś dzwoneczek, aby być na bieżąco!~~~~~~~~~~
POPRZEDNI FILMIK
• MÓJ PIERWSZY RAZ Z MON...
PERFUMY W PLAYLIŚCIE
bit.ly/2CYqlsT
Pięknie ujełaś atuty tego zapachu🥰🥰🥰
Niektóre osoby pisały do mnie że pachnie on jak lody waniliowe .
To jeden z moich ulubionych zapachow z wanilia ❤ jest taki wyrafinowany wytrawny🥰
O, w sumie jest w tym prawda 😍Mi czasem zalatuje tą wanilia z Muse Pudree Georges Rech 🥰🥰
Jest to najtrwalszy zapach w całej mojej kolekcji. Utrzymuje się na ubraniach kilka dni! Jest bardzo oryginalny za sprawą tego laurowca. Nie znam zapachu podobnego do niego. Jest taki wytrawny, niesłodki, ale broń Boże nie ma w nim żadnej goryczy czy kwaśności. Wytrawny, ale jednocześnie aksamitny, pudrowy, otulający. Po prostu piękny❤️ Niedawno użyłam go do pracy, ale niestety nikt go nie skomplementował. W moim otoczeniu albo w ogóle nie używa się perfum albo stosuje się typowe ulotne świeżaki, więc ludzie musieli być mocno zdziwieni taką oryginalną wonią 😊
Tak, przepięknie zbalansowane składniki i żaden po paru godzinach nie wychyla się w podejrzaną stronę 😊😊 Pozdrawiam ❤️
Nikt w pracy nie skomentował? Bo go po chwili już nie czuć. Kupiłam, zapach piękny i ulotny po 2 minutach. Szkoda
Mam go od 16 lat... Tak, ten sam flakon. Nadal pachnie tak samo, szalik z szafy wyciągnięty po miesiącu nadal pachnie. Od lat zbieram komplementy kiedy go używam - sztos!
Ależ świetnie opisałaś ten zapach. Powiedziałaś wszystko co mam na myśli a nie umiałabym ubrać tego w słowa. Wanilia z przyprawami. Uwielbiam 💚
Cieszę się bardzo, że mój opis się spodobał ❤️❤️
Petarda! I nie ma, co śię dziwić, wiedząc, że ten zapach jest stworzony przez Dominique Ropion, tak że może być różnie, ale z nim nigdy nie jest nudnie. Zimowy must have.
Le Parfum mam od lat. Jeden z najpiekniejszych flakonów i zapach z pazurkiem-nieoczywisty.
Jest cudowny, choć na mnie on z czasem się właśnie wysładza, po kilku godzinach staje się bardziej chyba bliskoskórny, słodki, miły, w którym mogę się zanurzać cała. Kocham początek, kocham kolejne odsłony, kocham zakończenie.
Pracuje w szkole w Uk i nie odwazylabym sie uzyc np Aliena bo ludzie zadbani ale od wiekszosci nie wyczuwam zadnych zapachów a jak juz to najczesciej nieinwazyjne, swieze, czasem tylko slodkie w stylu Olympea , Armani In Love With You .
Wspaniała recenzja pięknego zapachu,luksus zamknięty w równie pięknym flakonie.
Pójdę z torbami
Nie tylko Ty 🤣🤣🤣❤️
Ja też...🥰
Hehe 🤣🤣🤣
Sorki ja tak często to mowię😘
Ja od dawna z tymi torbami chodzę🤣🤣🤣🤣
Robię podchody do tego zapachu już od dawna. Lubię " inne" zapachy, ale muszą mieć ogon i jak ja to mówię być " z przytupem". To prawda, że u nas jest tendencja: im droższe tym lepsze. Sama czasami łapię się na tym. Dziękuję Pani za ten filmik i jestem już pewna, że to będzie mój kolejny zakup. Pozdrawiam cieplutko 💚💛🤍
Ja również lubię zapachy z przytupem 🥰🥰. Ten pojawia się i znika na skórze, ale wart jest testów, polecam ❤️❤️
Właśnie dziś do mnie dotarły perfumy, przepięknie pachną a teraz czas na testy, zapowiada się obiecująco 🙂Pozdrawiam.
Cała prawda o tym flakoniku, jest cudowny, nie mogę się go nawąchać, jest faktycznie kapryśny, pojawia się i znika, uwodzi, sprawia że chcę spać nim otulona, a rano wita mnie kolejnym akordem.
Witam ! Mam ten zapach ale zastanawiam się czy jako starsza pani mogę go używać a tak w ogóle to panie 60 jakich zapachów powinny używać ? Bardzo lubię oglądać te filmiki zwłaszcza o zapachach . POZDRAWIAM !!!
Nie ma czegoś takiego jak ograniczenie wiekowe jeśli chodzi o zapachy 😉 Używajmy takich woni, w jakich czujemy się najlepiej ❤️ Ten zapach jest zdecydowanie dla każdego, proszę nie dać sobie wmówić, że osobie w pewnym wieku nie wypada nosić danego zapachu. Pozdrawiam serdecznie 🤍🤍
Wydaje mi się że w Polsce nikt nie chce zabardzo odbiega od utartych schematów, kanonów i to nie tylko w kwestii zapachów. Jako nacja jesteśmy tacy zunifikowano, chociaż myślę że nie zawsze tak mogło być. Niestety lata w siermieznej komunie wmówiły nam że nicjako naród nie jesteśmy warci. Według mnie to można określić mianem kompleks i żeby się z tych kompleksów, niesłusznych zresztą, otrząsnąć trzeba czasu.
To prawda 👍
Święta racja, dużo czasu musi upłynąć👍
Drogie Panie co wy wiecie o komunie . Ja pachniałam bardzo dobrymi perfumami i moje przyjaciółki też , pozdrawiam i proszę o więcej wyrozumiałości:)
Niestety, przykro mi to stwierdzić, ale żeby mieć możliwość zakupu dobrych perfum w tamtym czasie trzeba było mieć albo rodzinę za granicą albo być uczestnikiem czerwonego postępu. To wszystko co miałam do dodania, pozdrawiam
@@trurl5954 myślę, że każdy wypowiadał się przez pryzmat własnych doświadczeń /relacji najbliższych. Owszem, były osoby, które używały dobrych zapachów, ale to nieliczne jednostki. Wszyscy, których znam mówili, że nie było nic i zdobycie czegoś luksusowego graniczyło z cudem 😉
Piękny zapach! Mega go lubię. Znam go już od daaaaawna. Mega ciepły i przyjemny. Perły również znam i też są mega.💕
Co do ludzi za granicą mam to samo. Owszem nie wszyscy używają perfum i sa też tacy co śmierdzą ale jak juz ktos używa to pachnie świetnie, nietypowo i intrygująco. Nie boja się używać wiekowych i starych kompozycji. Mieszają stare z nowymi. Cudo. U nas w większości na ulicy tylko to co na topie lub podróbki albo slabej jakości inspirowane zapachy. Sporo wody w rzece jeszcze musi upłynąć. Ja jak podróżuję to wchodzę do różnych perfumerii i wącham to czego nie ma u nas i przenoszę się w zupełnie inny wymiar. U nas ciekawe zapachy tylko niszowe perfumerie ale tylko w dużych miastach. 😑 Pozdrowionka! 😗 😗 😗
Nic dodać nic ująć, taka prawda 😉 Mnie też takie inne, oryginalne wonie eksportują w inny wymiar, człowiek od razu zapomina o szarości dnia codziennego 😉 Buziaki 😊😊♥️
Szukałam recenzji przed kupnem, aby się upewnić czy będą dla mnie. Tęskniłam za zapachem laurowca i jeśli ktoś myśli, że pachnie tak jak zwyczajny suszony liść laurowy to jest w wielkim błędzie.Maleńkie białe kwiatuszki i liście świeżego lauru to coś czego się nie zapomina. Perfumy dziś do mnie przyjechały i TAK to jest mój zapach za, którym tak tęskniłam.. Wanilia i laur. Wróciły zapachy Francji do której tęsknię i do lauru, który rósł obok domu....
Witaj, ja mieszkam za granicą. Mam te perfumy, kupiłam w ciemno w tym roku na Dzień Kobiet. Jestem nimi pozytywnie zauroczona, zarówno wizualnie (ach ten cudny flakonik) jak i olfaktorycznie. Co do pachnących ludzi za granicą, to czasami mi się zdarza czuć perfumy obcych ludzi na ulicy, ale baaaaaaaaaaardzo rzadko. W pracy też mało osób używa perfum, a Ci którzy to robią wzbudzają moją sympatię.
Problem jest w tym, że my pracujemy w maseczkach i teraz bardzo ciężko jest przebić się niektórym perfumom przez tę barierę, a jeszcze osoby bardzo skromnie się psikają i perfumy czuć tylko podczas ściągnięcia maseczki i zbliżenia się do szyi koleżanki lub kolegi, a to bez sensu przecież. Ja stosuję czasami oversprying i wtedy ktoś tam coś ode mnie może wyczuć, dostałam dwa razy komplementy za perfumy, ale generalnie ludzie ich nie wyczuwają.
Ja mam takie zboczenie i wypytuję się moich kolegów, koleżanki jakie perfumy są ich ulubionymi, a najbardziej mnie rozbraja, jak nie potrafią wymienić ani nazwy perfum ani marki, której używają, a zdarzały się też takie przypadki.
Jedna koleżanka powiedziała, że kocha Midnight Poison Diora i ... uwaga, uwaga - nie wiedziała nawet, że zapach już nie jest produkowany, ma jakąś starą flaszeczkę, którą używa od wielu lat baaaaaardzo oszczędnie, bo tylko na wyjątkowe okazje.
Mój facet nie przywiązuje do perfum zbytnio uwagi, wszystkie które ma w swojej kolekcji pochodzą ode mnie albo są sprezentowane od wujka. Sam sobie kupił podróbkę Toma Forda z Alliexpress, no masakra, jak to ohydnie pachnie, dostał ode mnie opiernicz, haha :P
Bardzo lubię, kiedy on ładnie pachnie, więc będzie obdarowywany przeze mnie, nawet jeśli stwierdził, że już nie potrzebuje nowych perfum, bo ma ich za dużo - sztuk 5, hahaha ;) On jest w tym temacie minimalistą i po prostu nie lubi mieć zbyt dużo, w przeciwieństwie do mnie, hihih :)
Haha mój też uważa, że jego 5 flakonów to za dużo 😂😂 Chyba faceci są po prostu praktyczni,az za bardzo 😆 Ja też lubię pytać ludzi czym pachną jeśli mi się podoba zapach i jest tak jak mówisz, niektórzy nawet nie wiedzą jakiego zapachu użyli 🙈🙈
@@misspotocky mój nie wie, że czeka na niego w maju nowy perfumowy prezent urodzinowy i mam 4 zapachy typowo unisex, jeden męski w swojej kolekcji, które mu użyczam, choć on tego nie potrzebuje, ale ja TAK 😉😉😄, więc jego kolekcja perfum będzie się tak czy siak systematycznie powiększać, ale nie za często, bo dostanę opiernicz 😜😜😉😄. Pozdrawiam z Belgii.
Mieszkam za granicá i pracuje z ludzmi z róznych krajów swiata Irlandii, Anglii, Holandii, Chin,Chile ,Indii ,Turcji i muszę przyznac ,ze malo kto jest wyperfumowany a jesli nawet to dyskretnie .Najbardziej czuje perfumy z ekskluzywnych sklepów zapraszajáce do wejscia podczas chodzenia po miescie . No i z perfumerii😁
Jak dobrze, że mieszkasz za granicą uffff
@@trurl5954 są wady i zalety
Ja mam podobnie z Perełkami Lalique. Pojawiają się i znikają na mnie. Niby ich nie czuć, ale ruch je wyzwala. Natomiast na ubraniach zostają kilka dni.
Tu gdzie mieszkam - Luton, lepiej ludzi nie wąchać 😉 czasem w Londynie ktos ladnie pachnie, ale tez rzadko. Niemniej, właśnie zamowilam te perfumy w ciemno i nie moge sie doczekać by je powachac 😊
Wytrawna, zimna, ziołowa wanilia. Uwielbiam.
Piękna recenzja.
Dziękuję 🥰
Świetna recenzja. Czaję się na pełnowymiarową butelkę. Testy już były. Piękny kolor czerwieni na ustach. I śliczne kolczyki😉😉😉
Mam nadzieję, że pokochasz go równie mocno jak ja ❤️ Pozdrawiam 🥰🥰
@@misspotocky Ja też mam taką nadzieję❤❤
:)))) Mój piękny Le Parfum :D uwielbiam go, naprawdę piękne perfumy, unikatowe, świetnie zrobione z dobrymi parametrami :D przynajmniej dla moje skóry :) Cudo!
Moje doświadczenia zagraniczne potwierdzają to co napisała niżej Kasia. Na południu Europy ludzie pachną inaczej. Ja nie znoszę np. zapachu czarnoskórych, podobno Azjatom "śmierdzą" Europejczycy :) To tak na marginesie chemii ciała. We Włoszech ludzie lubią swoje marki, bardzo je promują, podobnie jak ubrania czy jedzenie. Są dumni z tego co mają i z pewnością każdy chce dobrze pachnieć. jasne zdarzały się różne sytuacje i ludzie...ale ogólnie dbają o to jak i czym pachną :)
Z przyjemnością Cię wysłuchałam :D i bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się kupić ten flakon :) :*
To prawda, coś jest w zapachu czarnoskórych, taka ciężka woń. Ale nawet wśród "białych" można znaleźć osoby z chemią ciała tak inną od naszej, że po prostu będą nam śmierdziały, mimo, że są czyste (potwierdzone info) 😉Ach, chciałabym pojechać kiedyś do Włoch i przekonać się na swoim nosie 😉 Buziaki 🥰🥰😘😘
@@misspotocky ci z krajów wschodnich np.Indii sa tak przesiaknieci swoimi przyprawami ,ze nawet ich wierzchnie ubrania "jadá"😀.Wiékszosc ludzi perfumuje sie chyba na jakies wyjscia do restauracji ,na "shopping".Znam osoby ,które majá kilka drogich perfum od lat i wciáz pelne flakony.O czyms to swiadczy.
@@misspotocky :****
🤩Lalique robi świetne kryształy 😁
Co do zapachów "zagranicznych" to masz rację, inny klimat, sposób odżywiania powoduje, że ludzie tam pachną inaczej. Mam wrażenie ,że Polki wolą zapachy dyskretne kwiatowo-owocowe. Takie w przewadze wyczuwam.No czasami się zdarza jakiś killer ale często wtedy przesadzają i zostawiają ogona to już nie jest fajne. A te perfumy bardzo lubię, mogłabym je nosić ciągle 😁fajny sweterek😁
Tak, też myślę, że u nas to raczej kwiatki i owocki. A ogony lubię jak się ciągną 🥰🥰 Chociaż raz jedna pani w autobusie siedziała koło mnie i pachniała intensywnie słoniem Kenzo, jak lubię killery tak wtedy było mi słabo, zbyt mała przestrzeń na taki zapach, zapewne na ulicy wybrzmiewał by piękniej. Pozdrawiam 🥰
Dla mnie zapachem zagranicy jest ,,Jour,, od Hermes 'a jest to tak cudowny aromat zapach luksusu u nas w Polsce totalnie pomijany i nie popularny...półki lubią słodkie kamerowe ulepki albo kwiatowo cytrusowe świeżości ..
Bardzo chętnie zwrócę zatem uwagę na ten zapach 😊 Pozdrawiam 😘
Ależ mnie zainteresowała tym zapachem. Pozdrawiam serdecznie.
Ach, ten liść laurowy....
To inne od wszystkich perfumy.
Oryginalne.Niepowtarzalne.
Dla odważnych i chcących się wyróżnić.
Ja oswajałam jak dzikiego kotka-długo i cierpliwie.
Teraz jest to eleganckie, ekskluzywne zwierzę-lampart, czy gepard :)))
Oj to prawda, eleganckie i nietuzinkowe ❤️❤️
Sprawdzałaś może Zara ebony Wood??? Ten zapach jest dla mnie taki zagraniczny ❤️pozdro z Irlandii😘
Tak, znam, bardzo fajny, jeden z ciekawszych z serii Emotions 😉
No masz 😱 kupiłam sobie te perfumy 🤗za Twoim poleceniem 🤗😁 i powiem Ci tak, że pierwsze chwile, to ból głowy 🤕 ale szlam z pracy i popsikałam się po drodze.. Jednak po czasie zdecydowałam się zakupić i zobaczę jaka będzie reakcja w pracy 🤔🧐. Jestem w trakcie testów. Sama jestem ciekawa, czy zostaną ze mną. Pozdrawiam serdecznie 😁 Ps. Jeśli chodzi o zapach z innych krajów, to mam od dawna jakiś schiz, bo ja z podróży przywożę 🤗zapachy, ale dosłownie 😁 nie dość, że w firmie perfum, ale takich których nie kupię wszędzie 😁.. Oraz wracam z czymś absolutnie wyjątkowym, bo wiozę zapach w pamięci i zawsze zwiedzam nosem 👃.. Cieszę się, że nie jestem jedyna 😁
Koncept dla mnie TOTALNIE zrozumiały :) muszę się z nimi zapoznać!
Koniecznie! ❤️❤️❤️
Za granicą są kraje, które mają bogactwo kulturowe w sensie mix narodów oraz często kolonialną przeszłość. A to z orientu wywodzi się najwięcej nut zapachowych, które określamy jako oryginalne, są związane z tradycją kulinarną, religią. Po prostu wiele krajów obfituje w rośliny, żywice, które zaważyły, że tam kultura zapachowa się rozwinęła. Ludzie przekraczający granice są nośnikami tej kultury dalej w świat. Wszędzie tam gdzie mamy mozaikę ludzi - ich kultury tworzą takie bogactwo, a w Polsce mamy niespotykany gdzie indziej monolit narodowościowy i ubogą w zapachy kulturę. Przez trudną historię i biedę jesteśmy też mało wyrafinowanym narodem. Zaręczam, że z im większą liczbą zapachów masz do czynienia, tym twój gust ewoluuje, mózg uczy się i staje się coraz bardziej wrażliwy i wymagający. Trudno jest jednak biedakom poznawać setki zapachów, których nawet ich rodzima kuchnia skąpi (zioła, przyprawy). Oczywiście nie jest to niczyja wina i z czasem będzie się zmieniać. Te perfumy Lalique są dla mnie niezwykłe, czuję zupełnie coś innego niż wynika z nut, które opisuje producent. Na początku poczułam nuty tytoniowe, skojarzył mi się z którymś męskim zapachem z tobbaco w nazwie, może tobbaco vanille Toma Forda. Pomyślałam, trochę on męski (co jest plusem). Po kilku godzinach wyszła mi cudowna ambra!
Tak, w pełni się z tym zgadzam 😊
Strasznie mnie ciekawią perfumy Lalique, bo mam już Perles de Lalique i naprawdę mi się podobają 😌 Kupiłam też Sarah Jessica Parker Lovely z Twojego polecenia i na początku było rozczarowanie, ale po kilku dniach się do nich przekonałam i uwielbiam 😍Teraz testuję próbkę Cartier La Panthere i raczej miłości z tego nie będzie, nie porwało mnie... a miałam takie wielkie nadzieje, że to będzie ten "mój" zapach z wyższej półki. Właśnie dlatego chyba skieruje swój nos w stronę perfum bardziej przystępnych cenowo 🙂🙂
No ja właśnie Pereł nie znam, planuję zakup ale zawsze coś innego wchodzi w drogę 😉 La Panthere nie jest dla każdego, mi się podoba, ale zdecydowanie nie jest to zapach, którego można użyć często, ma w sobie jakiś nieokreślony smutek jak dla mnie. Pozdrawiam 😉
Zostawię resztę próbki na listopad, może wtedy zaskoczy 🤔 Trzymaj się 🙂🙂🙂
Dawno mnie nie było na tym kanale, bo boje się, że znowu coś kupię no i... Stało się. 🙈 Ja w ogóle bardzo lubię Lalique, jakoś na mnie ładnie wybrzmiewają, mam nadzieję, że z tymi perfumami będzie podobnie. Pozdrawiam :)
Są dosyć charakterystyczne, niezwykłe, oby się dobrze nosiły 🥰
@@misspotocky Dziękuję 😉 No właśnie czegoś takiego szukałam, trochę chce się "odslodzić" i pachnieć czymś "innym" niż moje otoczenie.
Mam Lalique ale nie ten . Mam wrażenie że ludzie za granicą pacjną mocniej a w zasadzie używają więcej perfum . W pracy moje otoczenie to trzeba prosić by się umyli pod pachami a co tu dopiero marzyć by się spsikali czymś ładnym .
Muszę powiedzieć ze używając perfum zbudowałam raczej dystans . Mało kto pyta o zapach a jak już to od razu mówią że ich nie stać że to nie dla nich ten luksus .
Też mam wrażenie, że tak jest. Wystarczy się przejechać komunikacją miejską, zwłaszcza w lato. Smutne to, ciekawe skąd się u nas bierze ten brak higieny a jednocześnie jest to brak kultury osobistej. No i ciągle to przekonanie, że perfumy to luksus 😉 Pozdrawiam ❤️
@@misspotocky No nie przesadzajmy, nie jest tak źle. 😊Z higieną mają problem głównie ludzie starsi, zwłaszcza faceci oraz nadużywający różnych napojów wyskokowych. Latem faktycznie czuć od takich osób pot i brud i to jest trudne do zniesienia. Natomiast osoby młode i w średnim wieku raczej nie śmierdzą. Pamiętajmy też, że Polacy raczej nie są przyzwyczajeni do upałów, mamy chłodny klimat, dlatego wiele osób źle znosi skwar, pocąc się niemiłosiernie. Nawet jak ktoś się myje dwa razy dziennie i używa antyperspirantów, to w taki dzień może się okazać, że i to nie wystarcza... W Polsce ludzie używają głównie albo podróbek albo zamienników znanych drogich perfum, albo właśnie stosują popularne mainstreamowe zapachy. Istnieje niestety przekonanie, że im droższe perfumy tym lepsze, bardziej luksusowe. Faktycznie trudno jest wyczuć jakieś mniej znane, ciekawe i oryginalne kompozycje.
@@dorotawojciechowska4168
...zwłaszcza w tych podróbkach nigdy nie mamy pewności z jakich komponentów i w jakich warunkach (garażowych) ktoś wyprodukował te pseudoperfumy sygnowane zazwyczaj logiem znanych projektantów.
P.s. zdrowie mamy tylko jedno:)))
Czekałam na recenzję tego zapachu i się nie zawiodłam, jest zdecydowanie najlepsza według mnie. Świetnie opisane jego "iskrzenie" w ciągu dnia, a raczej "magia". Co do używania zapachów to powiem, że za granicą ludzie zapachem chcą podkreślić swoją osobowość, a nie tylko strojem. Śmierdzą tam Ci najczęściej, którzy "przbyli za pracą". Powiedz rodowitej Francuzce, że śmierdzi, prędzej my byśmy się obwąchwali czy to aby nie od nas. 😱😉
Dziękuję bardzo za miłe słowa 🥰 Też mi się wydaje, że ludzie za granicą podkreślają zapachem osobowość, są bardziej otwarci w wielu aspektach, myślę, że właśnie znajduje to również odzwierciedlenie w używaniu zapachów. Pozdrawiam 🥰
Mam perly od lalique dzis mikołaj przyniósł Amethyst ale cos czuje ze gwiazda przyniesue La parfum. Mąż z kolei jest fanem encre noir, extreme nie podeszły, czas na sporty
O kurcze to chyba znów muszę zakupić nowy perfum z twojego polecenia🤣🤣 ps widzę że na notino 100ml kosztuje 114zl jest przecena a na douglasie 530😱😱😱
Zaoszczędzone 400 zł można wydać na kolejne perfumy 😁😁
@@dawidszkudlarek8079 zapisuję te słowa złotymi zgłoskami i biorę je do serca 😆😆😈
Douglas zawsze ma ceny z kosmosu jak dla mnie 🙈🙈 I stąd właśnie przekonanie wśród ludzi, że jedynie Douglas i Sephora są słusznymi sklepami jeśli chodzi o zakup perfum, a tam ceny zaporowe 😉 Pozdrawiam 🥰
Witaj Lady in red:)))
....ładnie koresponduje ten flakonik Le Parfum ( a zwłaszcza czerwony sznur ozdobny z pomponikami) z tą zacną kreacją.
Jeśli chodzi o te perfumy, to muszę powiedzieć, że są trochę kontrowersyjne.
Jedne osoby je uwielbiają inne nie trawią. Jeśli chodzi o te osoby, które często są zawiedzione po zakupie tych perfum w ciemno, to myślę, że w większości przypadków są to osoby, które oczekiwały wyraźnej słodkości w tym zapachu. Jest to grupa zwolenników perfum gourmand.
....a tu niestety zonk!
Ten zapach jest bardzo wytrawny, jeśli ktoś nie lubi w składzie wanilią, to też będzie zawiedziony.
Mi i przede wszystkim mojej żonie, ten zapach bardzo przypadł do gustu. Przepięknie utrzymuje się na skórze.
Nie ma tu fajerwerków, wanilia, laurowiec, wanilia, a później to już tylko taka podrasowana dobrze natleniona wanilia przywołujaca na myśl ekskluzywny deser lodowy ale bez zbędnej słodyczy.
Zapach też mi się kojarzy z jakimś wyszukanym luksusem.
Jest nietuzinkowy.
Jedyne co mu można zarzucić, to chyba to, że nie jest komercyjnym hitem ale to moim zdaniem tylko zaleta.
Kto naprawdę zrozumie ten zapach i jego kompozycję, będzie na pewno zadowolony.
Ja te perfumy zakupiłem w ciemno ale bardzo dużo czasu poświęciłem na zapoznaniu się z opiniami czy filmami na jego temat. Najbardziej do zakupu przekonały mnie - Anecznik i Agnieszka z Perfumy ERATO.
Po ich recenzjach wiedziałem czego mogę się spodziewać.
No i finalnie się nie zawiodłem.
Uwielbiam obwąchiwać moją żonę po szyi jak nosi te perfumy. Patrzę się wtedy na nią wygłodniałym wzrokiem ..... jak na przepyszny deser lodowy:))))
Jeśli chodzi o nas Polaków pod względem zapachowym, to myślę, że nie jest najgorzej. Na pewno zawsze mogłoby być lepiej ale widzę duży progres w tym zakresie zwłaszcza w porównaniu z latami 80 tymi czy 90 tymi. To okres, który wybaczcie kojarzył mi się z zapachem cebuli, zwłaszcza w środkach transportu publicznego i przepoconymi pachami pań z PSS-ów (młodsi subskrybenci dopytajcie rodziców, co to były za sklepy PSS Społem) :)))) - par excellence nie urażając nikogo.
Ludzie w większości przypadków się jednak u nas myją i psikają czym popadnie (najczęściej tym co dostali pod choinką).
No ale przede wszystkim wszystkie wzorce higieniczne wynosimy z domu.
Jeśli czegoś mamusia Jasia nie nauczyła w tej materii, to Jan w dorosłym wieku będzie trochę odpychał od siebie innych swoim brakiem higieny.
Nie ma jeszcze takiej dużej świadomości u nas, że można pachnieć czymś ładnie, długo i niedrogo.
Dlatego zbawienne dla nas wszystkich są takie filmy, które podwyższają naszą świadomość o ,,świecie zapachów", między innymi właśnie w Twoim wykonaniu i w tym filmie.
Dziękuję Ci serdecznie i jak zwykle gorąco pozdrawiam Ciebie i wszystkich subskrybentów 😊👍.
Jarek
Dziękuję Jarku za tak obszerny komentarz 🥰🥰 To prawda, że świadomość zapachowa jakoś się budzi, mam nadzieję, że za jakiś czas ludzie zrozumieją, że tanio nie znaczy źle 😉 Wystarczy nawet sięgnąć po arabskie olejki, które trwałość mają nieziemską, cenę śmieszną, a odważyłabym się nawet powiedzieć, że niektóre mają jakość Montale...ale o tym przy okazji 😉 Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję ❤️❤️
@@misspotocky
😊
P.s. ... otworzyłem właśnie Narcisio Rodriguez for him (EDP) .... i przepadłem:))))
@@jarosawpro7774 aha! Czyli jednak znalazłeś i zakupiłeś 😊 Super, że Ci się podoba 🥰🥰
@@misspotocky
Podoba, to za mało powiedziane:)))
Kupiłem to z myślą o koledze, bo była mega promocja na Br...y:)))
....ale nie wiem czy mu je oddam😛
to nie liść laurowy robi robotę w dalszej części rozwoju zapachu tylko bergamota, która nie pozwala wanilii na mdłe wybrzmiewanie. W Japonii rzadko kto pachnie perfumami.
Mi tam się podoba liść laurowca z wanilią. Bergamotka owszem jest fajna, niezbyt natarczywa więc nie wysładza, ale zdecydowanie te dwie nuty wiodą prym.
@@Kasia.Sawicka mnie też te perfumy się podobają, bergamota z wanilią robią team, bo laurowiec znika po wybrzmieniu nuty głowy, a bergamota jednak walczy dalej, żeby wanilia nie wybrzmiała mdło
Ja właśnie czuję tam bardziej laurowiec niż bergamotę, chociaż może są one tak dobrze zmiksowane, że jedno dopełnia drugie 😉
@@misspotocky tej bergamoty w ogóle się nie wyczuwa, to jest/był składnik dodawany w wielu klasycznych zapachach dla zrównoważenia tych słodkich składników i nie chodziło o to, by to wyczuć osobno. Jest taka kostka do kąpieli Dresdner essenz z wanilią i bergamotą i nie można w niej wyczuć składników osobno. W ogóle nie wiem co za obłęd doszukiwania się poszczególnych składników. Bergamota w większości klasycznych zapachów nie była po to, by wyczuć ją osobno. Wiele zapachów to nie choinki zapachowe. Wiele osób zbytnio sugeruje się opisami w internecie.
Bardzo zaintrygowalo mnie to co powiedzialas o tym zapachu, dlatego zamowione, juz nie moge sie doczekac!!! Rowniez lubie wachac ludzi, ktorzy ladnie pachna, niestety nie wiele osob mam wrazenie przywiazuje do tego wage ! Pozdrawiam goraco!!
Tak, również mam takie wrażenie, że ludzie nie za bardzo zwracają uwagę na zapachy, których używają, jeśli w ogóle. Mam nadzieję, że Lalique się sprawdzi 😊 Pozdrawiam ❤️
@@misspotocky rowniez mam taka nadzieje, a co do ludzi za granica, doskonale wiem, co mialas na mysli. Czasem bedac gdzies na wyjezdzie, wakacjach, tez mijalam ludzi, ktorzy pieknie pachnieli, raz mialam taka sytuacje, w Niemczech zwiedzalismy zamek Eltz, i droga do niego prowadzila przez las, 2 kilometry czy jakos tak i ciagle czulam piekny zapach meski, nie moglam przestac myslec o tym, kto moze tak pachniec, zapach powracal i znikal, potem okazalo sie, ze szla przed nami para i wlasnie ten facet tak pachnial, ale on szedl kilometr przed nami!!!!, cos niesamowitego, zapach byl nietuzinkowy, oczywiscie chcialam potem spytac tego pana czym pachnie, ale niestety braklo mi odwagi, ja mowie tylko po niemiecku, a nie bylam pewna, czy on byl tez Niemcem i niestety pozostalam z moja zagadka pewnie do konca zycia niewyjasniona :( Ale takiej mocy jeszcze w zyciu nie spotkalam, zeby zapach unosil sie po calym lesie.... pewnie perfumy te kosztuja z 1000 Euro za butelke albo wiecej....takze doskonale wiem i znam to uczucie fascynacji :)
@@madzior19851 taaak, doskonale wiem o czym mówisz! Zawsze jak jestem za granicą to właśnie ludzie pachną tak niezwykle i tak ogoniascie, po prostu pięknie! Dlatego między bajki wkładam twierdzenie, że nieładnie jest emanować zapachem. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z zapachem, który na kimś by mnie drażnił (oprócz podróbek). Ciekawa właśnie jestem co za zapachy używają ludzie za granicą, czy są to takie zapachy jak u nas, w normalnych cenach czy jednak za miliony monet? I ile w tym chemii ciała danej osoby a ile faktycznego piękna zapachu? Bardzo fascynujące, za każdym razem 😉
@@misspotocky Tak, dlatego postanowilam sobie, ze jak znow nadarzy sie taka okazja, to pytam bez wzgledu na to czy bedzie to facet czy kobieta, bo potem czlowiek zaluje, ze nic nie zrobil. Tak mnie tez zapachy nie draznia, przeciez to dobrze jak czlowiek ladnia pachnie:)
Mieszkam w Norwegii tu raczej ludzie nie pachną. Albo pachną płynami do płukania a kiedy czuja perfumy na obcokrajowcach zdarza im się dyskretnie mówić ze perfumy mogą wywoływać alergie i astmę. W moim miejscu pracy jest zakaz używania perfum.
Jakoś tak smutno z zakazem używania perfum w pracy, słyszałam o takich przypadkach. Byłoby mi bardzo ciężko zrezygnować z perfum na codzień 😉
@@misspotocky na szczęście mnie ten zakaz nie do konca dotyczy nie jestem pracownikiem działu produkcji i jako lider mogę pozwolić sobie na coś subtelnego. Niemniej przykre to odrobinkę. No cóż to ja jestem w tym kraju gościem i wypada przestrzegać tego czego się ode mnie oczekuje. Jako perfumoholik cierpię ale po pracy uzywam zawsze czegoś z kolekcji. Ostatnio na warsztat wzięłam Just Cavalli i muszę przyznać jestem zaskoczona jakością
u mnie w firmie panie pachną tak samo, zawsze tym, co jest akurat reklamowane
Odebrałam dziś perfumy z perfumerii. Dla mnie pachną w 75% jak Mon Guerlain. Jestem bardzo rozczarowana. Nie ma żadnej pikantności, pazura, czy jak to tam zwał (w otwarciu czuć coś a'la cytrusy). Czuję tylko dość słodką wanilię w towarzystwie jakiegoś kwiatu. Nic gorzkiego, nic wytrawnego. Być może kolejne wersje zostały ułagodzone, żeby trafić do większej liczby odbiorców. Niestety będę musiała się ich pozbyć. Straszna szkoda.
pamiętam jak zamówiłam próbkę i przyszła ona akurat na przełomie września października w słoneczny dzień i z tym czasem roku mi się kojarzy, wpasowały się wtedy tak idealnie, że kupiłam flakonik. Ale jakoś po roku sprzedałam, coś mnie zamdliło. Trochę żałuję
Zawsze można dać im kolejną szansę 😉
Odnosnie polski to myslę żę brak odwagi. I jest stereotypowe podejście do zapachów. Może trochę Chęć przynależności do pewnej grupy społecznej która zwraca uwagę na marki choć już dawno logo mania przestała być w trendać 😉
W trendach 😅
Myślę, że po trosze wszystkiego, u nas to źle jak ktoś się wyróżnia, oczywiście mówię trochę ironicznie. Szkoda, życzyłabym sobie więcej odwagi wśród ludzi w tej materii 😉
@@misspotocky Coś w tym racji jest, bo to samo zauważyłam🤔
Bylam bardzo zainteresowana tym zapachem bo ma super parametry ale naczytalam sie niestety na Fragrantica, ze na skórze wielu osób wybijal sie nieprzyjemnie lisc laurowy . Jakosc nie moge sobie tego zapachu wyobrazic. Czy dla niewprawionego nosa pachnialbypo prostu jak (nieprzeslodzony) zapach vaniliowy ''z pieprzykiem'' ?
Składniki są tak dobrze zmieszane, że żaden dla mnie nie wybija się nadmiernie. Wszystko zależy od chemii ciała 😉Dokładnie tak jak mówisz, jest to taka nie słodka wanilia z pazurkiem. Generalnie zaapch bardzo ciekawy i kuszący, jednak faktycznie nie wszystkim może się podobać. Najlepiej przekonać się na sobie, ja nigdy nie zniechęcam się po opiniach na Fragrantice bo każda osoba może różnie odbierać zapach. Jeśli są nuty, które mi pasują to testuję śmiało 😉Polecam testy choćby w odlewce 😉
Kupilam ten zapach i niestety, nie ma miłości. Dla mnie jest za wytrawny, jednak wole jak zapach ma w sobie cos słodkiego. Puszczam perfum w świat, jak ktoś jest chętny na zakup to zapraszam 😉
Jaka cena?
@@martynakapczynska5425 mam 50 ml, psiknięte tak ze trzy razy. Cena 80zl. Sprzedaje na vinted, olx i allegro.
No pewnie, każdy odbiera go inaczej. Dla mnie jest słodkawy, ale nie jest to taka oczywista słodkość 😉
Piekna recenzja 🥰🥰🥰 ja cieszyln sie strasznie na te perfumy, ale niestety na mnie one nie pachna Zbyt ciekawie :(( 😭😭😭
Anetko, bo Ty słodziakiem jesteś kochanym i nie dla Ciebie takie dodatki do..zupy czy sosu:))czyli liście laurowe:))Spróbuj popsikać męża lub jakiegoś mężczyznę-mój Pan pachnie świetnie z tym laurem na sobie:)
❤❤❤❤
Na islandii bys sie zawiodla ,zwykle ulepy zreszta tu klasyki w cenie ale to moze biura, tv I jakies elity
Czasami byredo ale tak to nie ma za duzo wyboru
Najladniej pachnacy dla mnie ludzie to w doha faceci I cota azur kobiety, liguria duzo wlochow
Dobrze Ci w czerwonym
Dziękuję 🥰
@@misspotocky Oglądam Cię, bo właśnie dostałam :) Za wanilią nie przepadam, ale na szczęście ziołowy liść laurowy to przełamuje i jest ciekawie, wytrawnie i chwała panu!
@@Jasolcia tak, to wyjątkowo ciekawa wytrawna wanilia 😊 Niech się dobrze noszą, pozdrawiam 🥰
👍 🌹 😊
🤩👍🥰