Narzekałem na dudniący bas w Kef Q350, pomogła zmiana kabla na taki o większym przekroju (1.5mm zamieniony na 2,5mm). A skoro zmieniałem już przewód, to przy okazji pozwoliłem sobie na zakup trochę droższego, z wtykami bananowymi
Całe szczęście, że dodałeś, że długość kabla cyfrowego ma znaczenie, bo sygnał może się rwać. Już się bałem, że za chwilę usłyszę, że "1" zmieni się w "0" lub odwrotnie i włączymy Mozarta, a usłyszymy Zenka ...
Nie jest do końca prawdą to co powiedział p. Tomasz. Obecnie firma Wireworld wypuściła na rynek kable cyfrowe HDMI Stellar, które mają konstrukcję mieszaną światłowodową i miedzianą i długość do 30 m.
Witam mam kino domowe na marantz sr 5015 no i niestety brakuje mu mocy do moich frontów.Myślę o zakupie wzmacniacza i podłączenia go do mojego amplitunera.Mam pytanie czy jak odepnę przednie kolumny od amplitunera czy coś się nie stanie jak on będzie chodził bez obciążenia (w menu nie znalazłem możliwości wyłączenia samych frontów) Pozdrawiam
Nie ma technicznej możliwości podłączenia amplitunera do innego wzmacniacza. Jeżeli masz do wzmacniacza czy amplitunera podłączone dwie pary kolumn i więcej to zawsze znacząco spada moc na wyjściach głośnikowych. Jedynym wyjściem w takiej sytuacji jest dokupienie dedykowanej wielokanałowej końcówki mocy do podłączenia w gniazda RCA PRE OUT twojego urządzenia. Wówczas twój amplituner Marantz SR5015 będzie przedwzmacniaczem wysyłającym sygnał o regulowanej sile do końcówki mocy. Obejrzyj tylną ściankę swojego urządzenia i instrukcję.
@@przemysawdomaradzki-ostoja4483 Dziękuje za odpowiedź , chce podłączyć wzmacniacz do wyjścia pre aut tylko chodziło mi o to czy amplituner może pracować bez podpiętych kolumn
Pisząc wzmacniacz źle się wyraziłem mam końcówkę dwukanałową nad c375 chcę aby zasilała przednie głośniki a resztę kina domowego ma zasilać amplituner.Mam dedykowane wyjścia rca pre aut
Pamiętam jak kuzyn kupił "super premium kabel" który wykonany był z cienkich żył. Efekt był taki, że kabel się palił i ciągle go skracał. Jako energetyk mogę powiedzieć, że kabel nie może być "cienki" i na to trzeba bardzo zwracać uwagę. Oczywiście nie może być bardzo gruby, ale biorąc pod uwagę przekroje sprzedawanych kabli głośnikowych to "nigdy" nie będzie zbyt gruby. Moim zdaniem w wypowiedzi brakuje jednego elementu, końcówka kabla. Ogólnie mówiąc budowa kabla ma kilka ważnych rzeczy, które NIE SĄ DROGIE, a jednak producenci próbują z tego zrobić złoto w cenie diamentu. Wytworzenie świetnego kable głośnikowego nie kosztuje majątku jaki wołają producenci. Ważne jest jego ułożenie, długośc itd.
Wg mojej teorii sprawa wygląda następująco... Są ludzie posiadający nadmiar gotówki i nalezy umożliwić im wydawanie tej gotówki. Jest taki człowiek audiofilem , kupuje sprzęcicho za 50-100 tys zł , kolumny również za tyle więc jest to idealny klient na wciśniecie mu dodatkowych gadżetów. Ktoś taki też nie robi z tego problemu bo go stać zwyczajnie... I jedna strona i druga jest zadowolona. Ten bo sprzedał z gigantyczną marżą a ten drugi bo ma wszystko najlepsze i najdroższe... Owszem kable mają wpływ na jakość ale jak używamy aparatury pomiarowej... Jeżeli chodzi o ludzkie ucho to jest to na granicy percepcji...
Jest rynek wtórny a audio to nie komputery i nie starzeje się tak szybko. Można złożyć dobry sprzęt z okablowaniem w rozsądnych pieniądzach. A bajki, że jakość przewodników nie robi różnicy możesz opowiadać swoim dzieciom, ale nie wymagaj od innych by w te bajki wierzyli.
@@arekmichonski8416 Dla mnie nie robi... A ty wierz w co chcesz. To jest moja teoria. Po wydaniu kilkudziesieciu tys zł na sprzęt z okablowaniem tez bym się nie przyznał że nie słyszę różnicy.
@wiktorwiktorowicz9789 A zastanów sie, tylko powolo na mierę swoich mozliwości...ktoś kto kupuje sprzęt za 50 000-100 000 zł, to chyba sobie dobrze radzi w zyciu. A ty go masz za idiotę...to teraz zastanów się kto nim jest naprawdę :)
@@jachofilm Różne są sytuacje.. Są tacy co jadą całe życie na gigantycznych kredytach. Są tacy co utrzymują się ze złodziejstwa... Bogaci starzy... Różne różniste przypadki. Kto nim jest? Zgaduję! Ty? No bo nie ja. Ja jestem zadowolony z życia i nikomu nic nie muszę udowadniać.
Miedź beztlenowa 2,5 mm tak najczęściej doradzają do mocy +/- 120w! U mnie w sklepie (nie znam czystości miedzi, ale niby spoko) 10 zł/metr! Banany samemu można założyć.
Kable zmieniają dźwięk to bezsporne, ale najpierw kupujemy sprzęt najlepszy na jaki nas stać. Źeby kable " uslyszeć" sprzęt musi odtwarzać wysoką jakość. Jeśli masz sprzęt tani, to kablami nic nie poprawisz i nie wydawaj niepotrzebnie pieniędzy. To jakość sprzętu stawia granicę tzw odsłuchu kabli.
Rozumiem, że analizowałeś w ślepym teście różnice w brzmieniu kabli w "sprzęcie" powiedzmy od 100tys. wzwyż? Bo przecież gdyby tak nie było to byś takich bzdur nie pisał, prawda?
Skoro wymieniacie np. kable głośnikowe - bo jak twierdzicie poprawiają brzmienie - to dlaczego nie wymieniacie okablowania w głośniku czy we wzmacniaczu? To samo pytanie o tzw. profesjonalne kable zasilające - dlaczego nie wymieniacie okablowania na trasie od elektrowni do waszego gniazdka, łącznie z transformatorami? To miałoby sens, bo na tak dlugim odcinku jest wiele zakłóceń 😁
Osobiście kiedyś wymieniałem okablowanie w kolumnach na lepsze. Jeżeli jesteś jednym z tych co nie słyszą różnicy między różnymi przewodami to albo jesteś głuchy albo masz takiej klasy sprzęt, że nic mu nie pomoże. Co do sieci elektrycznej jest wiele sposobów poprawienia jakości prądu bez prywatnego łącza prosto z elektrowni. Żeby to wiedzieć trzeba trochę się doszkolić a nie powtarzać zasłyszane frazesy np. po znanym z tego , że jest głuchy reduktora szumu i jego audio voodoo. Zrobiłem w życiu dużo ślepych testów na moich znajomych i każdy z nich słyszał różnicę np porównując dwa interkonekty .
@@arekmichonski8416 Zamiast obrażać Kolegę zapomniałeś dodać, że te ślepe testy odbywały się w ten sposób, że sugerowałeś odpowiedzi albo zmieniłeś warunki odsłuchowe. Np. przesunąłeś minimalnie kolumny lub osoby słuchające nie siedziały idealnie tak samo podczas odsłuchów. Obrażając Pana Bielewicza i pisząc o nim, że jest głuchy wystawiasz sobie jednoznaczną opinię - dla mnie jesteś typem płaskoziemcy, nauka swoje a Ty swoje bo Ty i koledzy przecież słyszycie, a reszta jest głucha albo się nie zna lub co lepsze zbyt biedna by kupić sprzęt za miliony monet. Dla mnie możecie kupować sobie kable za setki tysięcy złotych - Wasze pieniądze Wasza sprawa - tylko denerwuje mnie ciemnota jaką wciskacie - szczególnie początkującym. Zamiast skupić się na akustyce pomieszczenia, doborze komponentów czy realizacji nagrać, wmawiacie im, że są niezadowoleni z brzmienia bo mają za tani interkonekt albo o zgrozo - kabel sieciowy. I to jest szkodliwe. Reszta to zabawa.
pytanko: tak mi się złożyło, że jedna z kolumn jest ponad 2m dalej od wzmacniacza niz druga i ... ... czy LEPIEJ dać do jednej dłuższy przewód a do drugiej krótszy (zdaję sprawę że dłuższy będzie miał inny opór i może to brzmieć na tej kolumnie inaczej) ... czy lepiej dać identyczne długości i jeden z nich będzie gdzieś pofalowany (wiem by nie zwijać) i to także może dać słabsze efekty tak wiem - lepiej być zdrowym młodym i bogatym, a kolumny mieć w równych odległościach ale nie zawsze ma się optymalnie ...
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta: długość kabli głośnikowych do prawej i lewej kolumny MUSI być zawsze równa. Dłuższy kabel można pofalować (nie zwijać w okrąg aby nie powstała antena). Wynika to z technicznych właściwości kabli głośnikowych - sygnał ze wzmacniacza zawsze musi docierać do obu kolumn równocześnie, a różnica w długości kabli lewego i prawego kanału to uniemożliwia.
@@przemysawdomaradzki4195 Yamaha R-N800A i Indiana Diva 5 - narazie podlaczylem na krótko na bylejakie przewody - i tak dopiero w wakacje po remoncie staną w docelowych miejscach ... przewód jaki chciałem nabyc to Melodika MDC2250 2x2,5mm - powinna wystarczyć bo to żaden ultra audiofilski zestaw pzdro
@elventillo Doskonale znam brzmienie tych kolumn i amplitunera sieciowego Yamaha ponieważ salon THF z tymi urządzeniami w jest 7 minut od mojego obecnego miejsca zamieszkania. Nie zgadzam się z Pana opinią, że jest to słabo brzmiący zestaw. Po pierwsze: do Yamahy polecam zastosowanie kabla zasilającego IsoTek Initium lub Premier. Po drugie do kolumn polecam kable głośnikowe Audioquest Rocket 11 - 22 lub Type 5. Zagra to naprawdę bardzo dobrze. Jeżeli w pobliżu pana zestawu audio jest więcej podłączeń kabli zasilających (TV, CD, dekoder, router) to polecam również zakup listwy PowerQuest 2. Jeżeli źródłem muzyki z internetu jest router sieci bezprzewodowej to zalecam użycie dobrego kabla LAN firmy AQ.
Czy człowiek może sam posłuchać, czy to w sklepie, czy to na wypożyczonym kablu- w domu- sprawdzić czy jest wpływ na dźwięk? Może. Najwyżej nie wychwyci różnicy,albo też tą różnicę wychwyci. Sprawdzajmy sami,bo nie każdy ma te same preferencje foniczno- mentalne.. Posłuchajcie sami... najwyżej różnicy nie usłyszycie...Nie ma to jak własne uszy..
Z mojego doświadczenia mogę tylko powiedzieć , że same w sobie kable głośnikowe nie zmienią nam barwy dźwięku. A jedynie mogą wpłynąć na czystość samego dźwięku który finalnie usłyszymy z naszych głośników . Sam się o tym przekonałem kiedy zostałem posiadaczem kabli głośnikowych wykonanych z miedzi OFC od firmy AudioQuest które diametralnie wpłynęły na czystość dźwięku mojego prywatnego starego systemu audio Hi-Fi Philips seri FA741 którego wreszcie się dało normalnie i przyjemnie słuchać na głośność w okolicach 50% bez zmęczenia po wielo godzinnych sesjach muzycznych .
Kupno kabli, wzmacniacza ogólnie elektroniki to nie inwestycja !!! To zawsze jest strata pieniędzy….. to jak szybko sprzęt hi fi, hi end traci na wartości jest zatrważający !!! O kablach to już nawet nie warto mówić ile….. 2:28
Nie rozumiem Ciebie - chcesz żyć wiecznie ? Na te kilka kilkanaście lat, które mamy do przeżycia na tym świecie, sprzęt tak szybko się nie zdezaktualizuje. Ja mam np rotela ra980 bx z lat 90tych i gra cały czas idealnie i jest starszy od mojego syna. Oczywiście, mam i nowszy sprzęt, ale co jakiś czas lubię wrócić do starego brzmienia.
. Prosty przykład: Tani kabelek ( 15/25 zł) łączący CD z przetwornikiem DAC- wymieniłem na kabelek za 150 zł- i słyszę różnicę na +. Fortepian przestał grać, jak,, za ścianą'' - nie chodzi tutaj, o głośność, a o diametralnie mniej,, zduszony dźwięk''. Nie słuchałem kabli drogich, nie wiem. Ale, proszę nie brać za idiotów ludzi, którzy inwestują w droższe kable...Każdy ma inną wrażliwość na dźwięk... Inne gusta dotyczące jakości dźwięku.. Czy nie najprościej po prostu napisać, że,, ludziom się wydaje''? Ale skoro najprościej, to czy to jest najrozsądniejsze i najmądrzejsze konstatowanie? Pozdrawiam i bez urazy.
Od pewnego czasu zacząłem się zastanawiać z czego wynika taka ignorancja i wyśmiewanie np. tematu okablowania audio. Doszedłem do wniosku że powodów może byc więcej ale dwa podstawowe to: Ignoranci nigdy nie mieli na tyle dobrego sprzętu żeby usłyszeć różnice , nawet mając dobry sprzęt nie słyszą zmian ponieważ ich słuch jest bardzo ograniczony .
Od pewnego czasu zacząłem się zastanawiać z czego wynika taka ignorancja tematu okablowania audio. Doszedłem do wniosku że powodów może byc więcej ale podstawowy to: Ludzie są bardzo, bardzo podatni na socjotechnikę. Jeżeli ktoś (producent/sprzedawca/recenzent, który też na tym zarabia) im wmówi, że kabel "gra" to oni w to uwierzą a nawet to doskonale usłyszą. Potrafią się tak dać zmanipulować, że znajdą szczegółowe różnice w jakości odtwarzanego dźwięku między kablami. Oczywiście w ślepym teście nigdy by tego nie usłyszeli i tych różnic by nie znaleźli. Ale tak naprawdę nie ma się czemu dziwić skoro 16% Amerykanów jest święcie przekonanych, że ziemia jest płaska.
socjotechnikę :)- dobre, czyli ludzie którzy słyszą różnice pomiędzy kablami mają sprane głowy. Ci którzy nie słyszą, są w grupie wybrańców - opornych na manipulacje okrutnego świata producentów audio :). Blisko 40 lat żyłem w błędzie, myśląc że ludzie którzy nie słyszą różnic w okablowaniu na przyzwoitym sprzęcie poprostu są głusi .
@@szymon533Kolejny raz wypisujesz te same bzdury ignorancie. Schowaj się do swojej czarnej nory, tkwij w średniowieczu i tam pozostań bo szkoda czasu na czytanie twoich powtarzanych, kopiowanych kolejny raz wypocin.
Mój słuch jest ograniczony ale dobry. Tak powiedział już nie jeden laryngolog. Jestem zadowolony ze swojego słuchu. Sprzętu drogiego nie mam bo mnie nie stać- to prawda. Ale sprzętu drogiego miałem okazje posłuchać np na targach. Nie było niczego tam co by mnie powaliło na kolana.
Powiem krótko i dosadnie: pana komentarz jest pełen sprzeczności, niedomówień oraz bardzo powierzchowny. Mówienie o wszystkim to mówienie o niczym. Moim zdaniem zastosowanie dobrych kabli adekwatnych cenowo oraz jakościowo do posiadanego systemu zawsze ma sens i uzasadnienie dla poprawienia brzmienia odtwarzanej muzyki oraz obrazu. Nie zgadzam się z tezą, że kable nie mają wpływu na charakter brzmienia i obraz podłączonych do nich urządzeń. W wielu przypadkach bardzo znaczny i decydujący. Ostatnia moja uwaga: jeżeli chce pan solidnie podejść do tematu to konieczne jest poświęcenie o wiele więcej czasu na oddzielne filmy dotyczące kabli: głośnikowych, interkonektów, cyfrowych oraz zasilających. Namawiam również do użycia konkretnych przykładów z oferty Audioquest czy IsoTek waszego salonu. Autopromocja to nic zdrożnego.
ciekawy jestem kabla, który w sposób decydujący ma wpływ na brzmienie - w porównaniu do... zepsutego kabla, innego kabla poprawnie skonstruowanego? i czy to jest kabel zasilający, głośnikowy, sygnałowy, cyfrowy, itd.? ogólnie mam świadomość że takie kable mogą istnieć na rynku, bo już widziałem takie, które prócz przewodnika miały po prostu dodatkowo elementy RLC.
@@robertnowak1460 Jak naprawdę jesteś ciekawy takich kabli to wypożycz takie kable z salonu muzycznego. Potestuj, sprawdź sam i porównaj ich "brzmienie", wpływ na cały tor audio i wideo. Zobaczysz, usłyszysz to uwierzysz lub nie. Nikt nikogo nie zmusza do uwierzenia na słowo.
Naszymi filmami chcemy zarówno omawiać różne tematy przybliżając je osobom, które szukają informacji. Ale również zachęcamy do dyskusji jak i samodzielnych odsłuchów. Te ostatnie zawsze jasno i klarownie powiedzą czy i jakie występują różnice w brzmieniu - jeśli się oczywiście takie pojawią. Niestety, za dużo w tym subiektywnych odczuć, żeby móc obiektywnie powiedzieć "tak, ten kabel na sto procent spisze się w KAŻDYM systemie". Bo w jednych systemach ten sam przewód spowoduje zmianę na duży plus, w innych zaś zmiana będzie nieodczuwalna - w zależności od tego jak wyczulony mamy słuch i czego właściwie oczekujemy od brzmienia.
Kabel głośnikowy przesyła różne czestotliwosci. W związku z tym kable nie poprawiają dźwięku tylko ich zadaniem jest przesyłać sygnal wiernie i bez filtracji czy strat. Zatem kable mają wplyw, powiedział bym że im lepszy kabel tym mniej psuje dźwięk. Z zasilającymi to już inna bajka a cyfrowe to już woodoo.
Cyfrowe kable to voodu? Chyba nigdy nie miałeś do czynienia z dobrymi kablami cyfrowymi: USB, HDMI, optycznymi, koaksjalnymi? Różnicę są bardzo duże zarówno słyszalne jak i widzialne. Sam popróbuj różnych kabli cyfrowych o różnych cenach i materiałach to się sam przekonasz zanim kolejny raz napiszesz taką bzdurę.
Na lekcjach fizyki w gimnazjum chyba nie byłeś zbyt uważny i zamiast słuchać co mówią to dłubałeś w nosie. Gdzieś dzwoni ale nie wiesz w którym kościele. Kabel głośnikowy przesyła prąd, po prostu prąd. I wyobraź sobie, że i prędkość i gęstość i wartość prądu w kablu za 10zł i za 1000zł będzie taka sama. I nie czytaj co pisze hrabia domaradzki-ostoja bo on przecież jest sprzedawcą i naciąga klientów i jest tak zafiksowany w temacie kabli, że jako nieliczny nie wmawia sobie, że słyszy ale naprawdę słyszy 😂
@@przemysawdomaradzki-ostoja4483 Cyfrowe audio robią różnice, też kiedyś się upierałem przy tym , że to niemożliwe aż podłączyłem Tara Labs Decade i zmieniłem zdanie w 5 sekund.
Ja bardzo chętnie znowu coś wygram. Zapraszam do mnie z trzema przewodami np. głośnikowy mi. Jeden który gra jasno, drugi który gra ciemno a trzeci neutralny. jeżeli wskaże prawidłowo, przewody zostają u mnie. Jeżeli się pomylę, przekażę ci równowartość tych Przewodów w gotówce.
Ślepy test ten sam wzmacniacz i te same kolumny , dwa różne kable i różnica zauważalna lecz subtelna . Przy dobrej akustyce pomieszczenia to minimalna różnica na basie oraz większą na wysokich , góra albo łagodna albo bardziej soczysta nie mylić z metaliczną .
@@IreneuszKurek niekoniecznie Subtelna różnica. Jeżeli masz ciepło grający system oparty na lampie I użyjesz Przewodów głośnikowych np. które dociążą dźwięk. Nie będzie to Subtelna różnica jeżeli użyjesz Przewodów np. srebrnych Które rozjaśniają dźwięk. Będzie to kolosalna różnica w dźwięku. Np. Tellurium Black i silver. Tak samo jak z jasnym systemie, użyjesz Przewodów srebrnych
Nie pra wda. Kable mają istotne znaczenie. Przedwzmacniacz gramofonowy spięty Ricable Dedalus Turntable, następnie zamieniony na Kimber Slect 1010 - dwie różne WYRAŹNE prezentacje na korzyść Kimbera. Podkreślę WYRAŹNE ! W moim systemie dobre markowe kable - SUKCES. Wszystko ma znaczenie. W systemach już poza skrajnością ubóstwa kosztują nawet więcej niż 2 Porsche full wypas. W tańszych już nie. Szkoda, że autor tematu nie zawęził do konkretnych cen zarówno : kabli + reszta. I tak np. reszta = 750.000 zł + kable 250.000 zł. Reszta 3000 + kable 100 zł.
Wszyscy wiedzą, że kabel nie ma absolutnie żadnego wpływu na brzmienie i taki za 15zł./m spełni te same zadania jak taki za 150zł./m. Wiedzą również o tym sprzedawcy tych kabli ale robią filmik bo szef kazał, bo dobrze się klika i wywołuje emocje. I o to im chodzi.
Dwa kable tj Dali Python bi oraz Canare bi , ten sam wzmak i te same kolumny , muza : Oxygen , Gary Moore , Yello , Vangelis... różnica subtelna . Scena praktycznie taka sama w poziomie choć w pionie Canare sięgał lekko wyżej natomiast co do poszczególnych pasm na Dali był mocniejszy bas z łagodniejszą górą , Canare miał górę bardziej soczystą. Więc wg mnie kable mają wpływ na to co słyszymy ale nie jest to taka różnica jakbyś jadąc polną drogą zjechał na autostradę
Pojęcia bladego nie masz ,w ogóle żeby się wypowiadać na taki temat trzeba najpierw zacząć od budowy kabla nie tylko od przewodnika ale także od dielektryka to po pierwsze, a po drugie wystarczy posłuchać sobie dla przykładu taki kabel za 15zł i powiedzmy Supra PLY 3,4S i wtedy się wypowiadać
@@ania28215 Pisząc takie bzdety uwłaczasz mojemu wykształceniu, mojej wiedzy i doświadczeniu ale również … mojemu słuchowi. Ale skoro wmawiasz sobie że słyszysz różnice to już twój problem. Wyłącznie twój. I bardzo proszę mnie nie obrażać. Trochę kultury nie zaszkodzi, prawda?
@@szymon533powodów dla których nie słyszysz różnic może być kilka . Z mojego doświadczenia wynika że podstawowy to ograniczony słuch , może to być też kwestia słabej jakości sprzętu .
@@ania28215 Pisząc takie bzdety uwłaczasz mojemu wykształceniu, mojej wiedzy i doświadczeniu ale również … mojemu słuchowi. Ale skoro wmawiasz sobie że słyszysz różnice to już twój problem. Wyłącznie twój. I bardzo proszę mnie nie obrażać. Trochę kultury nie zaszkodzi, prawda?
Moim zdaniem czym droższy kabel tym lepszy ale musi być z miedzi beztlenowej o czystości 0,99999999999999999999999😂😂😂😂 do tego wystarczy wzmacniacz Technics SU-V 500 i jesteśmy audiofilami pełną gębą.
@@przemysawdomaradzki4195 Nie proszę Pana, nie. To Pan od dłuższego czasu, pod każdym artykułem pisze te same bzdety o kablach. I to pan kpi z normalnych ludzi. Jeżeli wmawia Pan sobie że słyszy różnice to już Pana problem. Wyłącznie Pana. Ale polecam porozmawiać z kimś z branży elektrycznej lub elektronicznej, nawet takim na poziomie szkoły średniej. Sprowadzi pana na ziemię, gwarantuję. I przestanie pan w pisać o tym, że ziemia jest płaska.
Skoro idziesz w takie klimaty to jeśli nie posiadasz sprzętu za kilka milionów i nie jesteś szczęśliwym właścicielem uszu Callas czy Pawarottiego to zapomnij że jestem audiofeelem
A naszym zdaniem każdy powinien budować system w oparciu o to, co słyszy i czego potrzebuje. Czy będzie to system za 5000 czy 500 000 złotych to już pozostawmy tym osobom.
Możesz podać model wzmacniacza ktòry wykrył za gruby kabel.
dobre 😂
UNITRA wsh 805😂😂😂😂
Moja żona 😂😊
Dobre! Modelu nie podamy, bo raczej warto zdać się na swój słuch. 😉
Też padłem
Narzekałem na dudniący bas w Kef Q350, pomogła zmiana kabla na taki o większym przekroju (1.5mm zamieniony na 2,5mm). A skoro zmieniałem już przewód, to przy okazji pozwoliłem sobie na zakup trochę droższego, z wtykami bananowymi
Całe szczęście, że dodałeś, że długość kabla cyfrowego ma znaczenie, bo sygnał może się rwać. Już się bałem, że za chwilę usłyszę, że "1" zmieni się w "0" lub odwrotnie i włączymy Mozarta, a usłyszymy Zenka ...
Nie jest do końca prawdą to co powiedział p. Tomasz. Obecnie firma Wireworld wypuściła na rynek kable cyfrowe HDMI Stellar, które mają konstrukcję mieszaną światłowodową i miedzianą i długość do 30 m.
Witam mam kino domowe na marantz sr 5015 no i niestety brakuje mu mocy do moich frontów.Myślę o zakupie wzmacniacza i podłączenia go do mojego amplitunera.Mam pytanie czy jak odepnę przednie kolumny od amplitunera czy coś się nie stanie jak on będzie chodził bez obciążenia (w menu nie znalazłem możliwości wyłączenia samych frontów) Pozdrawiam
Nie ma technicznej możliwości podłączenia amplitunera do innego wzmacniacza. Jeżeli masz do wzmacniacza czy amplitunera podłączone dwie pary kolumn i więcej to zawsze znacząco spada moc na wyjściach głośnikowych. Jedynym wyjściem w takiej sytuacji jest dokupienie dedykowanej wielokanałowej końcówki mocy do podłączenia w gniazda RCA PRE OUT twojego urządzenia. Wówczas twój amplituner Marantz SR5015 będzie przedwzmacniaczem wysyłającym sygnał o regulowanej sile do końcówki mocy. Obejrzyj tylną ściankę swojego urządzenia i instrukcję.
@@przemysawdomaradzki-ostoja4483 Dziękuje za odpowiedź , chce podłączyć wzmacniacz do wyjścia pre aut tylko chodziło mi o to czy amplituner może pracować bez podpiętych kolumn
Pisząc wzmacniacz źle się wyraziłem mam końcówkę dwukanałową nad c375 chcę aby zasilała przednie głośniki a resztę kina domowego ma zasilać amplituner.Mam dedykowane wyjścia rca pre aut
Jak masz 1 metr między jednym a drugim to kupmy choć 1,5 metrowy kabel .
Bardzo dziękuje.👍👌
ty jestes dobry ziomek
nie wypuszczajcie kolegi z piwnicy
Pamiętam jak kuzyn kupił "super premium kabel" który wykonany był z cienkich żył. Efekt był taki, że kabel się palił i ciągle go skracał. Jako energetyk mogę powiedzieć, że kabel nie może być "cienki" i na to trzeba bardzo zwracać uwagę. Oczywiście nie może być bardzo gruby, ale biorąc pod uwagę przekroje sprzedawanych kabli głośnikowych to "nigdy" nie będzie zbyt gruby. Moim zdaniem w wypowiedzi brakuje jednego elementu, końcówka kabla. Ogólnie mówiąc budowa kabla ma kilka ważnych rzeczy, które NIE SĄ DROGIE, a jednak producenci próbują z tego zrobić złoto w cenie diamentu. Wytworzenie świetnego kable głośnikowego nie kosztuje majątku jaki wołają producenci. Ważne jest jego ułożenie, długośc itd.
Mi najbardziej pomogła świadomość że mam kable za 500zl🙂 no i że ładnie wyglądają🙂
jakim sygnale? tam tylko plynie prad
Wg mojej teorii sprawa wygląda następująco... Są ludzie posiadający nadmiar gotówki i nalezy umożliwić im wydawanie tej gotówki. Jest taki człowiek audiofilem , kupuje sprzęcicho za 50-100 tys zł , kolumny również za tyle więc jest to idealny klient na wciśniecie mu dodatkowych gadżetów. Ktoś taki też nie robi z tego problemu bo go stać zwyczajnie... I jedna strona i druga jest zadowolona. Ten bo sprzedał z gigantyczną marżą a ten drugi bo ma wszystko najlepsze i najdroższe... Owszem kable mają wpływ na jakość ale jak używamy aparatury pomiarowej... Jeżeli chodzi o ludzkie ucho to jest to na granicy percepcji...
Jest rynek wtórny a audio to nie komputery i nie starzeje się tak szybko. Można złożyć dobry sprzęt z okablowaniem w rozsądnych pieniądzach. A bajki, że jakość przewodników nie robi różnicy możesz opowiadać swoim dzieciom, ale nie wymagaj od innych by w te bajki wierzyli.
@@arekmichonski8416 Dla mnie nie robi... A ty wierz w co chcesz. To jest moja teoria. Po wydaniu kilkudziesieciu tys zł na sprzęt z okablowaniem tez bym się nie przyznał że nie słyszę różnicy.
@wiktorwiktorowicz9789 A zastanów sie, tylko powolo na mierę swoich mozliwości...ktoś kto kupuje sprzęt za 50 000-100 000 zł, to chyba sobie dobrze radzi w zyciu. A ty go masz za idiotę...to teraz zastanów się kto nim jest naprawdę :)
@@jachofilm Różne są sytuacje.. Są tacy co jadą całe życie na gigantycznych kredytach. Są tacy co utrzymują się ze złodziejstwa... Bogaci starzy... Różne różniste przypadki. Kto nim jest? Zgaduję! Ty? No bo nie ja. Ja jestem zadowolony z życia i nikomu nic nie muszę udowadniać.
To ulubiony odcinek. Sygnatury, ciepło ,tonalność równowaga. I zjebały 43 elektrony. Kto jest znajdzie?
Miedź beztlenowa 2,5 mm tak najczęściej doradzają do mocy +/- 120w! U mnie w sklepie (nie znam czystości miedzi, ale niby spoko) 10 zł/metr! Banany samemu można założyć.
Kable zmieniają dźwięk to bezsporne, ale najpierw kupujemy sprzęt najlepszy na jaki nas stać. Źeby kable " uslyszeć" sprzęt musi odtwarzać wysoką jakość. Jeśli masz sprzęt tani, to kablami nic nie poprawisz i nie wydawaj niepotrzebnie pieniędzy. To jakość sprzętu stawia granicę tzw odsłuchu kabli.
Rozumiem, że analizowałeś w ślepym teście różnice w brzmieniu kabli w "sprzęcie" powiedzmy od 100tys. wzwyż?
Bo przecież gdyby tak nie było to byś takich bzdur nie pisał, prawda?
@szymon533 nie kable kosztowały 3600, a sprzęt ponad 20 tys.
Oj nauczyłem się dużo z tych filmików
Skoro wymieniacie np. kable głośnikowe - bo jak twierdzicie poprawiają brzmienie - to dlaczego nie wymieniacie okablowania w głośniku czy we wzmacniaczu? To samo pytanie o tzw. profesjonalne kable zasilające - dlaczego nie wymieniacie okablowania na trasie od elektrowni do waszego gniazdka, łącznie z transformatorami? To miałoby sens, bo na tak dlugim odcinku jest wiele zakłóceń 😁
Osobiście kiedyś wymieniałem okablowanie w kolumnach na lepsze. Jeżeli jesteś jednym z tych co nie słyszą różnicy między różnymi przewodami to albo jesteś głuchy albo masz takiej klasy sprzęt, że nic mu nie pomoże. Co do sieci elektrycznej jest wiele sposobów poprawienia jakości prądu bez prywatnego łącza prosto z elektrowni. Żeby to wiedzieć trzeba trochę się doszkolić a nie powtarzać zasłyszane frazesy np. po znanym z tego , że jest głuchy reduktora szumu i jego audio voodoo. Zrobiłem w życiu dużo ślepych testów na moich znajomych i każdy z nich słyszał różnicę np porównując dwa interkonekty .
@@arekmichonski8416 Zamiast obrażać Kolegę zapomniałeś dodać, że te ślepe testy odbywały się w ten sposób, że sugerowałeś odpowiedzi albo zmieniłeś warunki odsłuchowe. Np. przesunąłeś minimalnie kolumny lub osoby słuchające nie siedziały idealnie tak samo podczas odsłuchów. Obrażając Pana Bielewicza i pisząc o nim, że jest głuchy wystawiasz sobie jednoznaczną opinię - dla mnie jesteś typem płaskoziemcy, nauka swoje a Ty swoje bo Ty i koledzy przecież słyszycie, a reszta jest głucha albo się nie zna lub co lepsze zbyt biedna by kupić sprzęt za miliony monet. Dla mnie możecie kupować sobie kable za setki tysięcy złotych - Wasze pieniądze Wasza sprawa - tylko denerwuje mnie ciemnota jaką wciskacie - szczególnie początkującym. Zamiast skupić się na akustyce pomieszczenia, doborze komponentów czy realizacji nagrać, wmawiacie im, że są niezadowoleni z brzmienia bo mają za tani interkonekt albo o zgrozo - kabel sieciowy. I to jest szkodliwe. Reszta to zabawa.
@@radosawskorkowski8983 dobrze mnie znasz, a z resztą rodziny wszystko ok?
pytanko:
tak mi się złożyło, że jedna z kolumn jest ponad 2m dalej od wzmacniacza niz druga i ...
... czy LEPIEJ dać do jednej dłuższy przewód a do drugiej krótszy (zdaję sprawę że dłuższy będzie miał inny opór i może to brzmieć na tej kolumnie inaczej)
... czy lepiej dać identyczne długości i jeden z nich będzie gdzieś pofalowany (wiem by nie zwijać) i to także może dać słabsze efekty
tak wiem - lepiej być zdrowym młodym i bogatym, a kolumny mieć w równych odległościach ale nie zawsze ma się optymalnie ...
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta: długość kabli głośnikowych do prawej i lewej kolumny MUSI być zawsze równa. Dłuższy kabel można pofalować (nie zwijać w okrąg aby nie powstała antena). Wynika to z technicznych właściwości kabli głośnikowych - sygnał ze wzmacniacza zawsze musi docierać do obu kolumn równocześnie, a różnica w długości kabli lewego i prawego kanału to uniemożliwia.
@@przemysawdomaradzki-ostoja4483 tak też czułem ale lepiej się skonsultować - dziękuję
@@elventillo Proszę bardzo. Mogę spróbować doradzić w doborze takich kabli głośnikowych jeżeli poda mi Pan nazwę wzmacniacza i kolumn.
@@przemysawdomaradzki4195 Yamaha R-N800A i Indiana Diva 5 - narazie podlaczylem na krótko na bylejakie przewody - i tak dopiero w wakacje po remoncie staną w docelowych miejscach ...
przewód jaki chciałem nabyc to Melodika MDC2250 2x2,5mm - powinna wystarczyć bo to żaden ultra audiofilski zestaw
pzdro
@elventillo Doskonale znam brzmienie tych kolumn i amplitunera sieciowego Yamaha ponieważ salon THF z tymi urządzeniami w jest 7 minut od mojego obecnego miejsca zamieszkania. Nie zgadzam się z Pana opinią, że jest to słabo brzmiący zestaw. Po pierwsze: do Yamahy polecam zastosowanie kabla zasilającego IsoTek Initium lub Premier. Po drugie do kolumn polecam kable głośnikowe Audioquest Rocket 11 - 22 lub Type 5. Zagra to naprawdę bardzo dobrze. Jeżeli w pobliżu pana zestawu audio jest więcej podłączeń kabli zasilających (TV, CD, dekoder, router) to polecam również zakup listwy PowerQuest 2. Jeżeli źródłem muzyki z internetu jest router sieci bezprzewodowej to zalecam użycie dobrego kabla LAN firmy AQ.
Czy człowiek może sam posłuchać, czy to w sklepie, czy to na wypożyczonym kablu- w domu- sprawdzić czy jest wpływ na dźwięk? Może. Najwyżej nie wychwyci różnicy,albo też tą różnicę wychwyci. Sprawdzajmy sami,bo nie każdy ma te same preferencje foniczno- mentalne.. Posłuchajcie sami... najwyżej różnicy nie usłyszycie...Nie ma to jak własne uszy..
Z mojego doświadczenia mogę tylko powiedzieć , że same w sobie kable głośnikowe nie zmienią nam barwy dźwięku. A jedynie mogą wpłynąć na czystość samego dźwięku który finalnie usłyszymy z naszych głośników . Sam się o tym przekonałem kiedy zostałem posiadaczem kabli głośnikowych wykonanych z miedzi OFC od firmy AudioQuest które diametralnie wpłynęły na czystość dźwięku mojego prywatnego starego systemu audio Hi-Fi Philips seri FA741 którego wreszcie się dało normalnie i przyjemnie słuchać na głośność w okolicach 50% bez zmęczenia po wielo godzinnych sesjach muzycznych .
To teraz sobie podłącz np srebrne Nordost red dawn i porównaj czy nie będzie inaczej.
Oczywiście, że zmieniają barwę, szczególnie jak masz neutralny sprzęt.
@@arekmichonski8416 On jest miedziany, Red Dawn
Kupno kabli, wzmacniacza ogólnie elektroniki to nie inwestycja !!! To zawsze jest strata pieniędzy….. to jak szybko sprzęt hi fi, hi end traci na wartości jest zatrważający !!! O kablach to już nawet nie warto mówić ile….. 2:28
Nie rozumiem Ciebie - chcesz żyć wiecznie ? Na te kilka kilkanaście lat, które mamy do przeżycia na tym świecie, sprzęt tak szybko się nie zdezaktualizuje. Ja mam np rotela ra980 bx z lat 90tych i gra cały czas idealnie i jest starszy od mojego syna. Oczywiście, mam i nowszy sprzęt, ale co jakiś czas lubię wrócić do starego brzmienia.
kable poprawiają tylko życie ludzi którzy je sprzedają, zwłaszcza kiedy uda się sprzedać trochę miedzi w cenie razy 1000 :)
. Prosty przykład: Tani kabelek ( 15/25 zł) łączący CD z przetwornikiem DAC- wymieniłem na kabelek za 150 zł- i słyszę różnicę na +. Fortepian przestał grać, jak,, za ścianą'' - nie chodzi tutaj, o głośność, a o diametralnie mniej,, zduszony dźwięk''. Nie słuchałem kabli drogich, nie wiem. Ale, proszę nie brać za idiotów ludzi, którzy inwestują w droższe kable...Każdy ma inną wrażliwość na dźwięk... Inne gusta dotyczące jakości dźwięku.. Czy nie najprościej po prostu napisać, że,, ludziom się wydaje''? Ale skoro najprościej, to czy to jest najrozsądniejsze i najmądrzejsze konstatowanie? Pozdrawiam i bez urazy.
Od pewnego czasu zacząłem się zastanawiać z czego wynika taka ignorancja i wyśmiewanie np. tematu okablowania audio. Doszedłem do wniosku że powodów może byc więcej ale dwa podstawowe to:
Ignoranci nigdy nie mieli na tyle dobrego sprzętu żeby usłyszeć różnice , nawet mając dobry sprzęt nie słyszą zmian ponieważ ich słuch jest bardzo ograniczony .
Od pewnego czasu zacząłem się zastanawiać z czego wynika taka ignorancja tematu okablowania audio.
Doszedłem do wniosku że powodów może byc więcej ale podstawowy to:
Ludzie są bardzo, bardzo podatni na socjotechnikę. Jeżeli ktoś (producent/sprzedawca/recenzent, który też na tym zarabia) im wmówi, że kabel "gra" to oni w to uwierzą a nawet to doskonale usłyszą.
Potrafią się tak dać zmanipulować, że znajdą szczegółowe różnice w jakości odtwarzanego dźwięku między kablami.
Oczywiście w ślepym teście nigdy by tego nie usłyszeli i tych różnic by nie znaleźli.
Ale tak naprawdę nie ma się czemu dziwić skoro 16% Amerykanów jest święcie przekonanych, że ziemia jest płaska.
socjotechnikę :)- dobre, czyli ludzie którzy słyszą różnice pomiędzy kablami mają sprane głowy. Ci którzy nie słyszą, są w grupie wybrańców - opornych na manipulacje okrutnego świata producentów audio :). Blisko 40 lat żyłem w błędzie, myśląc że ludzie którzy nie słyszą różnic w okablowaniu na przyzwoitym sprzęcie poprostu są głusi .
@@szymon533Kolejny raz wypisujesz te same bzdury ignorancie. Schowaj się do swojej czarnej nory, tkwij w średniowieczu i tam pozostań bo szkoda czasu na czytanie twoich powtarzanych, kopiowanych kolejny raz wypocin.
Mój słuch jest ograniczony ale dobry. Tak powiedział już nie jeden laryngolog. Jestem zadowolony ze swojego słuchu. Sprzętu drogiego nie mam bo mnie nie stać- to prawda. Ale sprzętu drogiego miałem okazje posłuchać np na targach. Nie było niczego tam co by mnie powaliło na kolana.
@@wiktorwiktorowicz9789 ok, jednak nie rozumiem jak to się odnosi w kwestii dostrzegania różnicy w okablowaniu ?
Powiem krótko i dosadnie: pana komentarz jest pełen sprzeczności, niedomówień oraz bardzo powierzchowny. Mówienie o wszystkim to mówienie o niczym. Moim zdaniem zastosowanie dobrych kabli adekwatnych cenowo oraz jakościowo do posiadanego systemu zawsze ma sens i uzasadnienie dla poprawienia brzmienia odtwarzanej muzyki oraz obrazu. Nie zgadzam się z tezą, że kable nie mają wpływu na charakter brzmienia i obraz podłączonych do nich urządzeń. W wielu przypadkach bardzo znaczny i decydujący. Ostatnia moja uwaga: jeżeli chce pan solidnie podejść do tematu to konieczne jest poświęcenie o wiele więcej czasu na oddzielne filmy dotyczące kabli: głośnikowych, interkonektów, cyfrowych oraz zasilających. Namawiam również do użycia konkretnych przykładów z oferty Audioquest czy IsoTek waszego salonu. Autopromocja to nic zdrożnego.
Z tego co słyszałem dokładnie o tym mówił, wystarczy wyobraźnia wiedza i doświadczenie
ciekawy jestem kabla, który w sposób decydujący ma wpływ na brzmienie - w porównaniu do... zepsutego kabla, innego kabla poprawnie skonstruowanego? i czy to jest kabel zasilający, głośnikowy, sygnałowy, cyfrowy, itd.? ogólnie mam świadomość że takie kable mogą istnieć na rynku, bo już widziałem takie, które prócz przewodnika miały po prostu dodatkowo elementy RLC.
@@robertnowak1460 Jak naprawdę jesteś ciekawy takich kabli to wypożycz takie kable z salonu muzycznego. Potestuj, sprawdź sam i porównaj ich "brzmienie", wpływ na cały tor audio i wideo. Zobaczysz, usłyszysz to uwierzysz lub nie. Nikt nikogo nie zmusza do uwierzenia na słowo.
Naszymi filmami chcemy zarówno omawiać różne tematy przybliżając je osobom, które szukają informacji. Ale również zachęcamy do dyskusji jak i samodzielnych odsłuchów. Te ostatnie zawsze jasno i klarownie powiedzą czy i jakie występują różnice w brzmieniu - jeśli się oczywiście takie pojawią. Niestety, za dużo w tym subiektywnych odczuć, żeby móc obiektywnie powiedzieć "tak, ten kabel na sto procent spisze się w KAŻDYM systemie". Bo w jednych systemach ten sam przewód spowoduje zmianę na duży plus, w innych zaś zmiana będzie nieodczuwalna - w zależności od tego jak wyczulony mamy słuch i czego właściwie oczekujemy od brzmienia.
Kabel głośnikowy przesyła różne czestotliwosci. W związku z tym kable nie poprawiają dźwięku tylko ich zadaniem jest przesyłać sygnal wiernie i bez filtracji czy strat. Zatem kable mają wplyw, powiedział bym że im lepszy kabel tym mniej psuje dźwięk. Z zasilającymi to już inna bajka a cyfrowe to już woodoo.
Cyfrowe kable to voodu? Chyba nigdy nie miałeś do czynienia z dobrymi kablami cyfrowymi: USB, HDMI, optycznymi, koaksjalnymi? Różnicę są bardzo duże zarówno słyszalne jak i widzialne. Sam popróbuj różnych kabli cyfrowych o różnych cenach i materiałach to się sam przekonasz zanim kolejny raz napiszesz taką bzdurę.
chciałeś voodoo ? - jest i szaman :-)
nie ma co tłumaczyć, niektórym wydaje sie że słyszą różnice między optykiem a coaxial
Na lekcjach fizyki w gimnazjum chyba nie byłeś zbyt uważny i zamiast słuchać co mówią to dłubałeś w nosie.
Gdzieś dzwoni ale nie wiesz w którym kościele.
Kabel głośnikowy przesyła prąd, po prostu prąd.
I wyobraź sobie, że i prędkość i gęstość i wartość prądu w kablu za 10zł i za 1000zł będzie taka sama.
I nie czytaj co pisze hrabia domaradzki-ostoja bo on przecież jest sprzedawcą i naciąga klientów i jest tak zafiksowany w temacie kabli, że jako nieliczny nie wmawia sobie, że słyszy ale naprawdę słyszy 😂
@@przemysawdomaradzki-ostoja4483 Cyfrowe audio robią różnice, też kiedyś się upierałem przy tym , że to niemożliwe aż podłączyłem Tara Labs Decade i zmieniłem zdanie w 5 sekund.
To kiedy robicie ślepy test w którym udział wezmą wszyscy słyszący różnicę ??? łącznie z Wami i waszymi przedstawicielami ???
Ja bardzo chętnie znowu coś wygram. Zapraszam do mnie z trzema przewodami np. głośnikowy
mi. Jeden który gra jasno, drugi który gra ciemno a trzeci neutralny. jeżeli wskaże prawidłowo, przewody zostają u mnie. Jeżeli się pomylę, przekażę ci równowartość tych Przewodów w gotówce.
Ślepy test ten sam wzmacniacz i te same kolumny , dwa różne kable i różnica zauważalna lecz subtelna . Przy dobrej akustyce pomieszczenia to minimalna różnica na basie oraz większą na wysokich , góra albo łagodna albo bardziej soczysta nie mylić z metaliczną .
@@IreneuszKurek niekoniecznie Subtelna różnica. Jeżeli masz ciepło grający system oparty na lampie I użyjesz Przewodów głośnikowych np. które dociążą dźwięk. Nie będzie to Subtelna różnica jeżeli użyjesz Przewodów np. srebrnych Które rozjaśniają dźwięk. Będzie to kolosalna różnica w dźwięku. Np. Tellurium Black i silver. Tak samo jak z jasnym systemie, użyjesz Przewodów srebrnych
i dać taki "audiofilski" przewód za 50tys vs przewód za 500pln :D
@elventillo i do tego podstawki pod ten przewód , minimum po 1k za sztukę
Kable nie mają znaczenia, pod warunkiem, że spełniają warunki techniczne.
Nie pra wda. Kable mają istotne znaczenie. Przedwzmacniacz gramofonowy spięty Ricable Dedalus Turntable, następnie zamieniony na Kimber Slect 1010 - dwie różne WYRAŹNE prezentacje na korzyść Kimbera. Podkreślę WYRAŹNE ! W moim systemie dobre markowe kable - SUKCES. Wszystko ma znaczenie. W systemach już poza skrajnością ubóstwa kosztują nawet więcej niż 2 Porsche full wypas. W tańszych już nie. Szkoda, że autor tematu nie zawęził do konkretnych cen zarówno : kabli + reszta. I tak np. reszta = 750.000 zł + kable 250.000 zł. Reszta 3000 + kable 100 zł.
Wszyscy wiedzą, że kabel nie ma absolutnie żadnego wpływu na brzmienie i taki za 15zł./m spełni te same zadania jak taki za 150zł./m.
Wiedzą również o tym sprzedawcy tych kabli ale robią filmik bo szef kazał, bo dobrze się klika i wywołuje emocje.
I o to im chodzi.
Dwa kable tj Dali Python bi oraz Canare bi , ten sam wzmak i te same kolumny , muza : Oxygen , Gary Moore , Yello , Vangelis... różnica subtelna . Scena praktycznie taka sama w poziomie choć w pionie Canare sięgał lekko wyżej natomiast co do poszczególnych pasm na Dali był mocniejszy bas z łagodniejszą górą , Canare miał górę bardziej soczystą. Więc wg mnie kable mają wpływ na to co słyszymy ale nie jest to taka różnica jakbyś jadąc polną drogą zjechał na autostradę
Pojęcia bladego nie masz ,w ogóle żeby się wypowiadać na taki temat trzeba najpierw zacząć od budowy kabla nie tylko od przewodnika ale także od dielektryka to po pierwsze, a po drugie wystarczy posłuchać sobie dla przykładu taki kabel za 15zł i powiedzmy Supra PLY 3,4S i wtedy się wypowiadać
@@ania28215
Pisząc takie bzdety uwłaczasz mojemu wykształceniu, mojej wiedzy i doświadczeniu ale również … mojemu słuchowi.
Ale skoro wmawiasz sobie że słyszysz różnice to już twój problem. Wyłącznie twój.
I bardzo proszę mnie nie obrażać. Trochę kultury nie zaszkodzi, prawda?
@@szymon533powodów dla których nie słyszysz różnic może być kilka . Z mojego doświadczenia wynika że podstawowy to ograniczony słuch , może to być też kwestia słabej jakości sprzętu .
@@ania28215
Pisząc takie bzdety uwłaczasz mojemu wykształceniu, mojej wiedzy i doświadczeniu ale również … mojemu słuchowi.
Ale skoro wmawiasz sobie że słyszysz różnice to już twój problem. Wyłącznie twój.
I bardzo proszę mnie nie obrażać. Trochę kultury nie zaszkodzi, prawda?
Moim zdaniem czym droższy kabel tym lepszy ale musi być z miedzi beztlenowej o czystości 0,99999999999999999999999😂😂😂😂 do tego wystarczy wzmacniacz Technics SU-V 500 i jesteśmy audiofilami pełną gębą.
@@francmauler8837 Po co ten kpiący z ważnego dla audiofili tematu komentarz? To zwykły hejt. Tego typu uwagi zachowaj wyłącznie dla siebie.
@przemysawdomaradzki4195 o przepraszam panie poważny audiofilu 😂😂😂
@@przemysawdomaradzki4195
Nie proszę Pana, nie. To Pan od dłuższego czasu, pod każdym artykułem pisze te same bzdety o kablach.
I to pan kpi z normalnych ludzi.
Jeżeli wmawia Pan sobie że słyszy różnice to już Pana problem. Wyłącznie Pana. Ale polecam porozmawiać z kimś z branży elektrycznej lub elektronicznej, nawet takim na poziomie szkoły średniej. Sprowadzi pana na ziemię, gwarantuję. I przestanie pan w pisać o tym, że ziemia jest płaska.
Skoro idziesz w takie klimaty to jeśli nie posiadasz sprzętu za kilka milionów i nie jesteś szczęśliwym właścicielem uszu Callas czy Pawarottiego to zapomnij że jestem audiofeelem
A naszym zdaniem każdy powinien budować system w oparciu o to, co słyszy i czego potrzebuje. Czy będzie to system za 5000 czy 500 000 złotych to już pozostawmy tym osobom.