Wczoraj rozbiegał mi się 1.9 dCi. Oglądałem ten filmik 2 lata temu, i zapamiętałem patent z wrzuceniem piątki - szybka reakcja i nawet obyło się bez dymu. Po godzinie byłem w stanie odpalić i wrócić do domu. Dzięki :)
Właśnie tu zajrzałem żeby o to się zapytać bo ja nie jestem mechanikiem, dlaczego nie wrzuca 5 biegu i sprzęgłem nie zduszą silnika żeby go oszczędzić tylko czekają aż coś pier..lnie
też tak miałem, ale nie pomyślałem i wybiłem na luz, silnik zaczął ryczeć jak szalony, na szczęście zakręciłem kranik przy silniku, cała akcja trwała z 10s.
Kiedyś uratowałem tak jakieś dostawcze isuzu, koleś wybiegł z auta w panice, to mu powiedzialem : Piątka i puść sprzęgło, zgasł :D koles był w szoku :D
Aż wspomnienia wróciły ,miałem ten przypadek w scenicu .wkrecal się na takie obroty ze facet który jechał z naprzeciwka i wyszedł mi pomóc zrobił znak krzyża i spierdzielil w drugą stronę . Bo myślał ze wybuchnie .😂Potem udało mi sie biegiem zagasic .dziś się z tego śmieje najbardziej z gościa ale wtedy bylem obesrany😀
Generalnie otwieranie maski przy rozbieganiu to ostatnia rzecz którą powinno się robić :) Automat o ściane i puszczamy. Ale przy mocnych jednostkach skończy się to na 90% uślizgiem kół. Jak manual na 5tce nie zgaśnie to zabieramy telefon i dziecko z samochodu i idziemy na najbliższy przystanek bo z tego silnika już nic nie będzie.
Raz klient przyjechał, żeby zaślepić, to jedna klapka była urwana, ale na szczęście zaklinowała się parę centymetrów od szyny, dlatego preferuję zaślepki i spokój na długi czas ;) Poza tym, ile kosztuje komplet zaślepek, a ile cały kolektor ;)
Dobry materiał. Ja, będąc zupełnym laikiem - mało tego - temat mnie zainteresował bo sobie kupiłem ostatnio auto z turbo /pierwszy raz od 22 lat/ i chciałem nieco wiedzy nabyć, wszystko zrozumiałem. Duży szacunek dla szanownego Autora kanału i jednocześnie prelegenta.
Bardzo dobry wywód, podobał mi się o zaraz go dalej przesyłam. Ludzie trochę małp maja pojęcia co może zrobić uszkodzona turbina lub co zrobi olej znajdujący się w układzie doładowania. Kilka lat temu miałem przypadek z silnikiem M47N, turbina zaczęła popuszczać wiec poszła do regeneracji po czym wszystko pięknie, ładnie chłopak poskładał. Silnik kopnięty, stoi na boku i sobie pyrka. Parkanie powoli przechodzi w szum i co dalej? Czapka w górę, cztery zawory out na szczęście tylko jeden tłok out oczywiście trochę jeszcze innego żelastwa. Co było powodem, nie wyplukany intercooler. 😳🔩
Fajnie, że ten temat doczekał się odcinka. Warto wiedzieć takie rzeczy i dzięki temu zaoszczędzić sobie trochę grosza reagując w odpowiedni sposób. Niestety wielu ludzi o tym nie wie i w razie takiej awarii są tak samo rozbiegani jak ich silnik i na ogół auto gasi dopiero jakaś przypadkowa osoba, która przygląda się temu widowisku z boku. Osobiście wiedząc co to jest maski bym nie otwierał, żeby nie oberwać jakąś częścią silnika. Jak zgaśnie po strzale ze sprzęgła z najwyższego biegu to dobrze, a jak nie to świeć Panie nad jego duszą. Zdrowie ważniejsze niż silnik. Pamiętajcie o tym jak będziecie robić testy.;)
Miałem tak w lagunie II 1.9 wystarczy włączyć 5/6 bieg i "udusić" auto na biegu podczas jazdy lekko hamując bez użycia sprzęgła . Przez kilka sekund wciągnął 1.5L oleju :)
Wczoraj w pracy rozbiegało nam się Ducato 250 z odziwo 2 - litrowym nowoczesnym silnikiem multijet. Na szczęście trwało to z 20 sekund zdusilismy go właśnie skrzynia biegów. Po gruntownym przejrzeniu, sprawdzeniu oleju itd. samochód odpalił i żył. Jutro jazda testowa, kolejne gruntowne sprawdzenie i jak ok to miejmy nadzieję że do wydania. Pozdrawiam, spoko kanał.
W moim przypadku było tak, że przez DPF którego zaniedbałem do silnika dostał się olej napędowy którego cały czas sterownik podawał więcej do spalania podczas jazdy aby wypalić DPF. Skutek tego był taki że w silniku z niecałych 4 litrów oleju nazbierało się może z 5.5 litra i zassało go do turbiny i znalazł się aż w okolicy filtra powietrza :D Udało mi się go zdławić na 5 biegu. Swoją drogą ciekawe doświadczenie gdy jedziesz na 4 biegu gaz odpuszczony a samochód przyśpiesza :) Zawaliłem bo nie kontrolowałem poziomu oleju... Przy awarii turbina i silnik się ostały, natomiast wszystkie wtryski padły. Koszt naprawy 2300zł
Mój sąsiad jest mechanikiem i naprawia ciągniki siodłowe i autobusy, ogólnie ciężki sprzęt. Raz im się ciągnik na warsztacie rozbiegał, nie mogli go w żaden sposób zgasić ani zduscić. Urwało pół silnika, połamalo korby, tłoki, panewki... Ogólnie silnik na złom. Nie ciekawy widok :x
Ktoś tutaj nie rozumie że rozbieganie trwa sekundy, a tutaj propozycje z wierceniem w misce olejowej, otwieranie klapy i walenie młotkiem haha. Pomijam obroty, temperatury i ciśnienia. Ludzie, litości 😎
Jeździłem w latach 80 autobusem Jelcz PR 110. Na bazie były same takie, żaden nie miał turbiny i każdy miał tendencję wzrastania obrotów po uruchomieniu. Na desce rozdzielczej było pokrętło, którym zmniejszało się obroty, a w miarę rozgrzewania się silnika wzrastały obroty, więc musieliśmy tego pilnować, ponieważ mogło dojść do rozbiegania się silnika. Więc sądząc po tym zjawisku, sprężarka to nie jedyny powód rozbiegania się silnika!
W ubiegłym roku lezalem na boku Sprinterem 208D. Miesiac wczesniej wymieniałem uszczelke pod głowica i przy okazji pierscienie. Silnik rozbiegał sie w momencie przechyłu. Silnik bez turbo w idealnym stanie. Dym był brunatno - czarny. W internecie mozna spotkac filmy na ktorych widac ze silniki rozbiegaja sie podczas pokonywania nierownosci.
Jako 19 latek miałem taki przypadek w 1.9 tdi, na moje szczęście odruchowo zrobiłem tak jak powiedziałeś po wyjęciu kluczyka zgasł. Jak to mówią głupi to ma zawsze szczęście :)
Fajny film! Ja z własnego doświadczenia powiem, że jedyny skuteczny sposób jak widzisz za sobą kłęby szaro/niebieskiego dymu a auto ci samo przyspiesza to nie zatrzymuj się! Wrzucaj piątkę, puszczaj sprzęgło i powoli hamuj. Jeśli to nie pomoże to uciekaj :)
U nas w mieście często wycina się klapy wirowe, ojciec np. wyciął z BMW 320d E46 2004 rok, dla nas, bo ponoć jak się urwie takowa, to silnik do remontu, ja tam się nie znam tylko przytaczam słowa wujka który Nam wycinał, a jest mechanikiem, od kiedy pamiętam. Pozdrowienia, dzięki za skrawek informacji, przydatny film.
Ogladam Twoje filmiki bo omawiasz ciekawsze rzeczy w bardzo prosty sposob,to dobre dla poczatkujacych i chwala Ci za to ! Jednak jedna malutka prosba 2:46 postaraj sie pozbyc tego nawyku z zaginaniem palcow podczas opowiadania czegos.Taki wielki facet a robi gesty jak nastoletnia dziewczyna ;) Nie obraz sie,to nie jest krytyka,tylko delikatne zwrocenie uwagi, Pozdrawiam
Super materiał. Poco się produkować. Dzwoni do mnie koleś że coś takiego się dzieje to mu odpowiadam. " Wyślę ci coś" i pyk łysy poszedł dalej. Bynajmniej nie muszę zbyt dużo tłumaczyć
W moim Kangurze z silnikiem Dci podczas prób uruchomienia doszło do dwóch rozbiegnięć silnika, ale sprawcą nie był olej z turbiny tylko zbyt dużej dawka samostartu. Fakt, można się w tym przypadku naprawdę przestraszyć. Próbujesz połączyć przewód dolotu powietrza z interkulera na pracującym silniku (znawca nasikał samostartu we wszystkie przewody dolotowe), a tu nagle silnik dostaje samolotowe obroty. Po tym zdarzeniu pod koła podłożyliśmy kliny, żeby w razie "W" od razu dusić na biegu. Na szczęście nie było takiej potrzeby, bo pozostałe opary silnik zdążyć wyssać z dolotu.
mojemu bratu rozbiegła się astra 1.7 isuzu, obroty doszły do 6 tyś i się olej skończył. Postał godzinę ostygł i pojechał w trasę 700km. Jeździł jeszcze 2 lata i sprzedał dalej ;)
Może to nie było rozbieganie silnika ale przyjaciel mający dostęp do paliwa lotniczego zatankował go do Malucha. Jego ojciec bardzo dziwił się że mimo wyłączeniu stacyjki silnik sobie nadal chodził.
Mój też działał. Jawa 350 też. Tylko ze zgaszeniem był duuuży problem. Mokra szmata w dolot pomagała. W dieslu też się sprawdzi-fizyka-brak tlenu=brak spalania. Łysy zapomniał wspomnieć. Dobrze, że też jestem łysy, to go wyręczyłem...😂
Maluch z 23 fabrycznych niby koni z 89roku w 2008r po stoczeniu koła i podniesieniu gaźnika oraz wymianie świec, etc, itp, itd, wydechu na REMUS wyżygał 36 KM. Półośki wymieniałem co miesiąc, a zabieraki co 3-4 dni😆. Najśmieszniejszebyło to, że jawa 350 z tego samego roku o pojemności niemal połowe mniejszej miała mocy 3 kuce mniejszą od fabrycznej fiata... ale paliła tyle samo😂
no lekko! Rozgrzany nagar na głowicy silnika działa jak zapalniczka do benzyny, ot cała tajemnica. Mnie sie kiedyś Maluch nie chciał zgasić, mimio wyjęcia kluczyka, tu też nagar zapalał mieszankę
szkoda, że nie dodałeś tego filmu przed 4 grudnia... Mitsubishi carisma 1,9 did mi się rozbiegał 5 minut się kotłował. Głowica do regeneracji, turbina do regeneracji uszczelki filtry do wymiany koszt 1700zł za same części. Przykra kosztowna sprawa tym bardziej dla studenta :/
Corolla Verso 2.0 D4D 266Kkm przebiegu. Przerabiałem ten temat. Puścil uszczelniacz na turbinie i olej szedł do układu dolotowego... ciekawe doświadczenie, na szczęście w porę zajarzyłem o co biega i zadusiłem dziada. Ciekawostką jest to że po odpaleniu auta, dojechałem nim do domu około ale nie przekraczając 2 tyś obrotów. W domu dolewka oleju i próba. Auto pyka cichutko jak to diesel. W momęcie dodania gazu i przekroczeniu 2 tyś obrotów silnik samoczynnie zaczął wbijać na 5 tyś. Szybkie zgaszenie (tak udało sie zgasic kluczykiem) ściągnięcie rury dolotu od turbo, próba odpalenia, rzyga olejem... wszystko jasne. Turbo po regeneracjii założone i jest wszystko ok ale strach podczas jazdy dalej gdzieś się z tyłu głowy czai 😑
po dachowaniu samochodu na drugi dzień odpalałem go i po dodaniu gazu się rozbiegał na piątym biegu udało się go zdusić po czyszczeniu wszystkiego silnik jeździł u kumpla jeszcze 4 lata aż się panewka przekręciła ale przyznał się że oleju nie wymieniał
widziałem podobny przypadek na drodze, Pani ktora kierowała bmw e38 spanikowała bo jej silnik nagle dostał wysokich obrotów i leciał do odciny (benzyna) zatrzymałem sie jak przystało na dobrego kierowce i okazało sie ze pedał gazu jakims cudem wszedł pod dywanik. Pozdrawiam. Łysy u mnie łapka w góre za to co robisz :)
Najbezpieczniej dla sprzęgła i chyba najskuteczniej jest to zrobić jednak podczas jazdy, a nie stawać w miejscu. Jedziemy powiedzmy 70km/h i zaczyna się rozbieganie, obroty rosną i wtedy zamiast stawać to najlepiej wyłączyć zapłon (kluczyki zostawić, żeby kierownicy nie zablokowało), wbić najwyższy bieg - sprzęgło nie dostaje w dupę bo ciągle jedziemy - i dopiero wtedy na biegu do oporu po hamulcu, aż do zduszenia silnika.
No to dajesz opór bo stajesz autem w miejscu na wrzuconym najwyższym biegu i z wciśniętym hamulcem. Tylko bezpieczniejsze niż wrzucanie biegu na postoju dla sprzęgła.
w sytuacji takiej, jaką opisujesz, to znaczy w chwili rozpoczęcia rozbiegania się silnka, kiedy pomimo puszczenia gazu czuć, że silnik przyspiesza, wydaje mi się, że najlepiej od razu próbować się zatrzymać na aktualnie włączonym biegu. Powinno być łatwiej zdusić silnik z tych powiedzmy 4krpm zdecydowanym hamowaniem, niż zdjęcie z silnika obciążenia, wachlowanie biegami podczas tego, jak silnik ma już maksymalne obroty i puszczanie sprzęgła z nadzieją, że tarcza nie zacznie się palić, podczas próby ponownego obciążania silnika zespołem napędowym. Ale tak jak Łysy prawił, najlepiej w tym przypadku po prostu kontrolować stan turbiny i przewodów dolotowych i wyłapać stan, kiedy apetyt silnika na olej wzrósł na przestrzeni tygodnia. Przy umieraniu mojego egzemplarza suszarki Garreta, dało się zauważyć, że oleju zaczeło ubywać więcej niż zwykle i był to dla mnie znak sygnał czapką, by rozejrzeć się za nową suszarką (a już w dolocie widać było delikatne opiłki pochodzące prawdopodobnie korpusu sprężarki, podskubanego przez wirnik zimnej strony turbiny.
Robert Reguła Oczywiście. To właśnie napisałem. Od razu hamulec bez naciskania sprzęgła. Chodziło mi tylko o to, żeby nie hamować normalnie ze sprzęgłem. Nie zatrzymywać się i dopiero wtedy wbijać jakiś bieg i strzelać ze sprzęgła bo przy tych obrotach to małe szanse, że to wytrzyma,
ten manewr ma jakieś szanse pod warunkiem że masz w 100% sprawne sprzęgło. On wtedy dostaje potężne ilości oleju i ma wtedy też mega moc, dużo większą niż tą w dowodzie :P i może być tak że ty se zwalniasz nawet na tym 5 biegu a silnik i tak se będzie powoli przyspieszać. Moim zdaniem jak idzie to zatrzymać się i strzał ze sprzęgła na najwyższym biegu. Jak automat to szmata w turbinę
W dieslu nie miałem nic takiego ale w benzynie nie dało się zgasić w tradycyjny sposób tylko dławieniem na biegu. W silniku benzynowym miałem fajna przygodę po zatankowaniu mojego 126p na stacji ( tzw u Ryśka ) maluszek po wyłączeniu zapłonu nadal chodził... paliwo doprowadziło do takiej temperatury silnik ze paliło się samo. A było takiej cudownej jakości ze na zimnym silniku nie chciało się palić przy sprawnym układzie zapłonowym. Trzeba było wylać ze zbiornika trefne paliwo zalać dobrym i auto odżyło .
"rozbiegany silnik" ..."zasrana zarzygana turbina..." Co za piękny język! Życzę dużo szczęścia jeśli w ten sposób wytłumaczycie klientowi dlaczego ma zmienić turbo!
Miałem to dwa razy sztaplarka Linde silnik Perkinsa ,diesel dostawał sie do miski olejowej przez nieszczelna pompe wtryskowa dwa razy zrywanie weza z filtra powietrza i zaduszenie silnik bez turbiny
witam. miałem w pracy incydent z rozbieganym dislem. udalo mi sie do zgasic poprzez włączanie kilkukrotne zapłonu. olej silnikowy i olej napędowy wytworzyly mieszanke ktora zgasila silnik. :)
jak dla mnie bardzo przydatne bo posiadam francuskiego HDI-ka i kiedys nurtował mnie ten problem. znałem juz ten najmniej inwazyjny pomysł z wbiciem 5 biegu i.... dobrze posłuchać dobrych rad :) pozdrawiam i zapraszam do siebie na flaszke :)
Co do rozbieganego diesla miałem okazję zaświadczyć ale szybko to stłumiłem tak jak wspomniałeś 5 bieg, hamulec i sprzęgło. Po oględzinach się okazało że mój tata dolał olej bo mu się wydawało, że jest mało i był prawie podwójny stan. Auto to golf mk2 1.6 tdi :) Cieszę się, że wspomniałeś o tym problemie i powodzenia na kanale!
Cześć Michał! Dobry materiał, bo nie każdy wie co to rozbiegany klekot :) Podobno też działa patent z gaśnicą śniegową, której zawartość strzelona w dolot ma pozbawić silnik tlenu. Choć z kim bym nie gadał to wszyscy mówią że najlepiej to dać mu skończyć ze sobą :D
Michał, opowiedz jakie sa symptomy zbliżającej sie choroby. Bo wg. mnie są to: --znaczne ubytki oleum; moja W210 3.0 TD MarkiSedes pobiera ok. 1 litr na 15 000 km. Jak zacznie brać więcej - to będzie ostrzeżenia. --spalając olej spaliny powinny być wyraźnie białe, bo olej nie spali się w cylindrze, jest jeszcze olej napędowy w cylindrze + olej w samych spalinach. -możliwe wycieki oleju z tłocznej strony turbiny. Gdy ubywa czyste powietrze to nie widać. Zapewne sygnałów ostrzegawczych jest dość. Hej!
Miałem tak z swoim autem. Na szczęście byłem gotowy psychicznie na to zdarzenie. Zdążyłem wrzucić 3kę i zahamować duszaąc sinik po tym jak zaczął przyspieszać bez dodawania gazu. Skończyło się dobrze. Turbo do regeneracji, silnik płukanka i wymiana oleju . Bez strasznych konsekwencji🙂
W wolnossącym dieslu w ciągniku wystarczy jak jebnie coś na pompie paliwowej, ta da paliwa do oporu i mamy rozbieganie silnik, na szczęście w starych dieslach występował odprężnik zaworów, np. do łatwiejszego rozruchu w zime
Mi z kolegą kiedyś udało się rozbiegać benzyniaka, jednak nie zasilanego benzyną. Do 2 cylindrowego silnika od jakiegoś chińskiego sprzętu podawaliśmy do filtra powietrza mieszaninę tlenu z acetylenem z palnika do spawania. Efekt był taki że w pewnym momencie pękł wał oraz karter silnika, co następnie skutkowało skrzywieniem korbowodu. Silnik na tej mieszance miał potężnego kopa i strasznie się grzał. Mam też pewne doświadczenie z silnikami Diesla starego typu, montowanymi w maszynach rolniczych i budowlanych. Takie silniki gdy prawie zgasły z przeciążenia i się wysprzęgliło potrafiły odpalić w drugą stronę. Podczas pracy w odwrotnym kierunku były słabe, nie chciały wchodzić na obroty i dymiły ze względu na zbyt późny wtrysk.
Wiesz co gościu to jest patent dobry, tylko co z sytuacją jak jest - 30'C i odpalisz takiego diesla, czy wtedy zawór się otworzy, czy nie będzie zamarznięty na amen ???? Z
Michu, Ty złoczyńco!! Oglądam sobie odcinek z psem , wszystko ładnie, pięknie, a Ty na koniec z tekstem "I see dead turbo" - mój roczny beaglo owczarek niemiecki, Turbo się na mnie dziwnie spojrzał i spieprzył mi z pokoju! :P
byłem swiadkiem rozbiegania wolnossaka, mazda 323 BA 1.7 D, zaciągało olej do kolory, i powstał samozapłon na trasie przy prędkości 100km/h dobrze że udało sie zgasić na stacyjne..., rezultat kapitalka silnika:P
Jednej rady zabrakło, skutecznej przy starych dieslach ze względu na brak osłon, ale wymaga trochę wiedzy. Między turbo a kolektorem jest jeszcze intercooler, a do niego doprowadzone rury. Namierzamy tą rurę (w 1.9 TDI 1Z po prawej, ASV po lewej), łapiemy i ciągniemy ile się da, wręcz wyrywamy. Tak samo jak z zasilaniem oleju - uwaga gorące, gorący olej itp. Przerobiłem to na 1Z w automacie, udało się :D
Michu żebrze o łapki i bardzo dobrze bo należy się a ja bym chciał jakiś baner reklamowy bo wybudowałem nowy garaż a ściany puste i tak jakoś smutno :D Może coś macie na stanie, np. z TuneUp czy Motociller? Byłby fajny prezent na święta :D M4K też moglibyście op0racować w wolnej chwili.
@@slawomirlech950 rozbieganie polega na tym że zasysa olej jako paliwo wtedy silnik nie potrzebuje ani prądu ani paliwa z baku będzie się kręcić aż nie skończy sie olej albo nie będzie powietrza ewentualnie gdzie odprowadzać spalin
Rozbieganie diesla z tego co pamiętam jeszcze mogło wyniknąć z powodu uszkodzenia pompy wtryskowej, ściślej mówiąc regulatora obrotów. Problem chyba bardziej dotyczył pomp rzędowych. Przy rotacyjnych wystarczyło przekręcić kluczyk, elektrozawór zamykał dopływ paliwa i auto gasło. Osobiście tak miałem przy Golfie mk1 1,5D `80r (zacne to było autko :) ) Pozdrawiam wszystkich miłośników czterech kółek :)
Miałem kiedyś taką akcję w T4 jadąc zakopianką, świeżo po egzaminie to było. Zatrzymałem się się na pasie awaryjnym i wybiegłem, o dziwo zgasł sam po chwili. Potem przejechałem jeszcze kilkadziesiąt km a na drugi dzień już nie palił. Ogólnie nie życzę nikomu takich sytuacji :D PS. T4 jest u mnie do dziś, a cała sytuacja zdarzyła się za 12 lat temu.
Miałem rozbieganie w Mercedesie C220 W203 150 KM z 2005 roku z automatem. Niesamowite kłęby dymu, obrotomierz dokręcił się do "zera", tylko od drugiej strony... :) Wyjęcie kluczyka spowodowało spadek obrotów o około 500-800 obr/min. Włączyłem z powrotem zapłon i trzymając nogę na hamulcu wbiłem na siłę "D" na skrzyni. Jakimś cudem zatrybiło, zapiszczały opony i silnik zdechł. O dziwo! Skrzynia, po naprawie silnika, śmigała nadal bez najmniejszych kłopotów, zrobiłem masę kilometrów, sprzedałem w pełni sprawny samochód! Przy sprzedaży (10 letni samochód) na liczniku było 435000 km - orginalny przebieg, skrzynia bez regeneracji (filtr i olej skrzyni wymieniany regularnie co 50-60 tys km). Pozdrawiam! :)
A teraz zaskoczę przykładem przeżytym na praktyce. Udało mi się u benzyniaka rozbiegać silnik a dokładniej w tico służbowym. Dziurawy pojemnik na płyn chłodnicy i do tego silnik który nawet sam w sobie miał wyższe obroty ustawione. To wystarczyło silnik nie chciał zgasnąć i dymił na całą ulicę, ale do warsztatu dojechał, lecz tam dalej nie chciał zgasnąć xD Jakoś go ta tam zgasili i naprawili. Jeździ do tej pory.
Z tego co mi wiadomo a sporo na ten temat czytałem bo jeżdżę TDI'kiem, to rozbiegany silnik ma dosyć mały moment obrotowy w czasie jazdy nawet nie zbytnio nie poczujemy że coś się dzieje nie tak - choć za nami raczej będzie kupa dymu, dopiero bez obciążenia silnik wchodzi na obroty więc zaduszenie na biegu powinno być dosyć łatwe, a najlepiej to zrobić jeszcze w czasie jazdy i też radze na wysokim biegu żeby czasem rozrząd nie strzelił/przeskoczył. W automacie podobnie jeżeli skrzynia na to pozwoli to w czasie jazdy go zadusić hamulcem.
Wczoraj rozbiegał mi się 1.9 dCi. Oglądałem ten filmik 2 lata temu, i zapamiętałem patent z wrzuceniem piątki - szybka reakcja i nawet obyło się bez dymu. Po godzinie byłem w stanie odpalić i wrócić do domu. Dzięki :)
Właśnie tu zajrzałem żeby o to się zapytać bo ja nie jestem mechanikiem, dlaczego nie wrzuca 5 biegu i sprzęgłem nie zduszą silnika żeby go oszczędzić tylko czekają aż coś pier..lnie
ja to miałem półtora roku temu
@@baltazaar454 zapewne dlatego ze 70% ludzi nie ma pojecia jak dziala samochod..
Doświadczyłem tego w swoim t3 robionym na kampera, na szczęście szybko zareagowałem, pomimo stresu i zdusiłem go przełączając bieg na najwyższy bieg
Dziś jadać laguna 2.2 dci doswiadczylem rozbiegania, fajnie że na bieżąco ogladam filmy to wiedziałem co zrobić.Łysy robi dobrą robote ! :D
Dzięki Łysy za ten odcinek, właśnie uratowałem ciągnik 👍🏻
jaki?
@@Kombajnista-qb3ll szybki
też tak miałem, ale nie pomyślałem i wybiłem na luz, silnik zaczął ryczeć jak szalony, na szczęście zakręciłem kranik przy silniku, cała akcja trwała z 10s.
Kiedyś uratowałem tak jakieś dostawcze isuzu, koleś wybiegł z auta w panice, to mu powiedzialem : Piątka i puść sprzęgło, zgasł :D koles był w szoku :D
A co jeśli byłby to automat?
Należy wtedy w jakiś sposób odciąć dolot powietrza za turbiną
Aż wspomnienia wróciły ,miałem ten przypadek w scenicu .wkrecal się na takie obroty ze facet który jechał z naprzeciwka i wyszedł mi pomóc zrobił znak krzyża i spierdzielil w drugą stronę .
Bo myślał ze wybuchnie .😂Potem udało mi sie biegiem zagasic .dziś się z tego śmieje najbardziej z gościa ale wtedy bylem obesrany😀
Generalnie otwieranie maski przy rozbieganiu to ostatnia rzecz którą powinno się robić :)
Automat o ściane i puszczamy. Ale przy mocnych jednostkach skończy się to na 90% uślizgiem kół. Jak manual na 5tce nie zgaśnie to zabieramy telefon i dziecko z samochodu i idziemy na najbliższy przystanek bo z tego silnika już nic nie będzie.
Dzięki łysy, jadąc rozbieganym tdi zdążyłem obejrzeć cały film i właśnie przymierzam się do wyłączenia silnika :D
Uratowałeś?
Klapy wirowe w BMW
Nie tylko BWM, klapy w kolektorze ssącym ma też Ford. Niedawno wymienione… :3
Wymienione czy zaślepione?
A także Opel.
Bumper210 zamiast zadlepiac lepiej kolektor wymienic i miec spokój na następne 200tys km:)
Raz klient przyjechał, żeby zaślepić, to jedna klapka była urwana, ale na szczęście zaklinowała się parę centymetrów od szyny, dlatego preferuję zaślepki i spokój na długi czas ;)
Poza tym, ile kosztuje komplet zaślepek, a ile cały kolektor ;)
"W przyszłym roku na pewno będziemy próbowali rozbiegać 2-3 diesle i je gasić"... hmm, gdzie one są🤔
Bartosz Perko sam jestem ciekaw
powiedział że ze złomu weźmie głuchy jesteś ?
woj woj a co to za różnica ? Narazie i tak nic nie ma
dokładnie też szukałem po obejrzeniu tego odcinka i kupa rozbiegały mi się oczy ale nie znalazłem
A ktoś jeszcze z tym reliktem jeździ?
Jeden z najlepszych kanałów na youtube. Naprawde merytoryczny i ciekawy.
Dobry materiał. Ja, będąc zupełnym laikiem - mało tego - temat mnie zainteresował bo sobie kupiłem ostatnio auto z turbo /pierwszy raz od 22 lat/ i chciałem nieco wiedzy nabyć, wszystko zrozumiałem. Duży szacunek dla szanownego Autora kanału i jednocześnie prelegenta.
Zajebisty kanał.Podoba mi się że uczysz ludzi jak tępić tych sk.....synów handlarzy.Super!!!!!
Bardzo dobry wywód, podobał mi się o zaraz go dalej przesyłam. Ludzie trochę małp maja pojęcia co może zrobić uszkodzona turbina lub co zrobi olej znajdujący się w układzie doładowania. Kilka lat temu miałem przypadek z silnikiem M47N, turbina zaczęła popuszczać wiec poszła do regeneracji po czym wszystko pięknie, ładnie chłopak poskładał. Silnik kopnięty, stoi na boku i sobie pyrka. Parkanie powoli przechodzi w szum i co dalej? Czapka w górę, cztery zawory out na szczęście tylko jeden tłok out oczywiście trochę jeszcze innego żelastwa. Co było powodem, nie wyplukany intercooler. 😳🔩
"z jednej strony wchodzi olej do turbiny, z drugiej strony olej wychodzi do turbiny"
~Michu 2016
dat boii
I się dostaje do skrzyni korbowej. Niezły slang. No trzeba mieć trochę pojęcia.
Fajnie, że ten temat doczekał się odcinka. Warto wiedzieć takie rzeczy i dzięki temu zaoszczędzić sobie trochę grosza reagując w odpowiedni sposób. Niestety wielu ludzi o tym nie wie i w razie takiej awarii są tak samo rozbiegani jak ich silnik i na ogół auto gasi dopiero jakaś przypadkowa osoba, która przygląda się temu widowisku z boku. Osobiście wiedząc co to jest maski bym nie otwierał, żeby nie oberwać jakąś częścią silnika. Jak zgaśnie po strzale ze sprzęgła z najwyższego biegu to dobrze, a jak nie to świeć Panie nad jego duszą. Zdrowie ważniejsze niż silnik. Pamiętajcie o tym jak będziecie robić testy.;)
byłem świadkiem rozbiegania silnika w autobusie miejski solaris wrażenie zostaje w pamięci.
opisz to zdarzenie .Kierowca próbował zdusic silnik?
.
i jaki był finał?
Jak solaris to pewnie automat i nie udało się go uratować.
i jak to pracowało ? xD wyło?
dziś rozbiegał mi się tak silnik w A klasie, dzieki temu filmikowi udało mi się go zgasić i zapobiec zniszczeniu silnika, dzięki wielkie!!
Czekam z niecierpliwością na odcinek z prowokowaniem rozbiegania
Widziałem to ostatnio na ulicy ! Dawno nie oglądałem i zapomniałem dziś sobie oglądam żeby to wbić do głowy
Miałem tak w lagunie II 1.9 wystarczy włączyć 5/6 bieg i "udusić" auto na biegu podczas jazdy lekko hamując bez użycia sprzęgła . Przez kilka sekund wciągnął 1.5L oleju :)
Wczoraj w pracy rozbiegało nam się Ducato 250 z odziwo 2 - litrowym nowoczesnym silnikiem multijet. Na szczęście trwało to z 20 sekund zdusilismy go właśnie skrzynia biegów. Po gruntownym przejrzeniu, sprawdzeniu oleju itd. samochód odpalił i żył. Jutro jazda testowa, kolejne gruntowne sprawdzenie i jak ok to miejmy nadzieję że do wydania. Pozdrawiam, spoko kanał.
ŁAPA W GÓRĘ!!!
Widziałem wszystkie odcinki szacun za wiedzę róbcie to dalej jest coraz lepiej i coraz ciekawiej!
W moim przypadku było tak, że przez DPF którego zaniedbałem do silnika dostał się olej napędowy którego cały czas sterownik podawał więcej do spalania podczas jazdy aby wypalić DPF. Skutek tego był taki że w silniku z niecałych 4 litrów oleju nazbierało się może z 5.5 litra i zassało go do turbiny i znalazł się aż w okolicy filtra powietrza :D Udało mi się go zdławić na 5 biegu. Swoją drogą ciekawe doświadczenie gdy jedziesz na 4 biegu gaz odpuszczony a samochód przyśpiesza :) Zawaliłem bo nie kontrolowałem poziomu oleju... Przy awarii turbina i silnik się ostały, natomiast wszystkie wtryski padły. Koszt naprawy 2300zł
Wczoraj uratowało mi to dupsko :D Pozdro i dzięki ; )
Dzięki za porady i w ogóle ten kanał na yt, jest tu multum pożytecznych informacji przydatnych w codziennej eksploatacji.
Mój sąsiad jest mechanikiem i naprawia ciągniki siodłowe i autobusy, ogólnie ciężki sprzęt. Raz im się ciągnik na warsztacie rozbiegał, nie mogli go w żaden sposób zgasić ani zduscić. Urwało pół silnika, połamalo korby, tłoki, panewki... Ogólnie silnik na złom. Nie ciekawy widok :x
Nie mogli pierdoInąć młotkiem filtr paliwa by się zapowietrzył? Co za mechanicy?
@@slawomirlech950 młotkiem to ty się walnij, silnik przy rozbieganiu pracuje na oleju silnikowym a nie na paliwie
@@wiktor9684 mam nadzieję że to żart co piszesz
Ktoś tutaj nie rozumie że rozbieganie trwa sekundy, a tutaj propozycje z wierceniem w misce olejowej, otwieranie klapy i walenie młotkiem haha. Pomijam obroty, temperatury i ciśnienia. Ludzie, litości 😎
Jeździłem w latach 80 autobusem Jelcz PR 110. Na bazie były same takie, żaden nie miał turbiny i każdy miał tendencję wzrastania obrotów po uruchomieniu. Na desce rozdzielczej było pokrętło, którym zmniejszało się obroty, a w miarę rozgrzewania się silnika wzrastały obroty, więc musieliśmy tego pilnować, ponieważ mogło dojść do rozbiegania się silnika. Więc sądząc po tym zjawisku, sprężarka to nie jedyny powód rozbiegania się silnika!
czekałem na jakieś doświdczenie ze starym golfem
W ubiegłym roku lezalem na boku Sprinterem 208D. Miesiac wczesniej wymieniałem uszczelke pod głowica i przy okazji pierscienie. Silnik rozbiegał sie w momencie przechyłu. Silnik bez turbo w idealnym stanie. Dym był brunatno - czarny. W internecie mozna spotkac filmy na ktorych widac ze silniki rozbiegaja sie podczas pokonywania nierownosci.
z turbiną jak z zębami jak nie dbasz to później cierpisz .
Jako 19 latek miałem taki przypadek w 1.9 tdi, na moje szczęście odruchowo zrobiłem tak jak powiedziałeś po wyjęciu kluczyka zgasł. Jak to mówią głupi to ma zawsze szczęście :)
U mnie jedyna rozbiegana szalona - to żona! Mimo, iż sprawdzam jej turbinkę i smaruje uszczelki !
Nie polecam :)
Hehe. :P
😂
Fajny film! Ja z własnego doświadczenia powiem, że jedyny skuteczny sposób jak widzisz za sobą kłęby szaro/niebieskiego dymu a auto ci samo przyspiesza to nie zatrzymuj się! Wrzucaj piątkę, puszczaj sprzęgło i powoli hamuj. Jeśli to nie pomoże to uciekaj :)
Jak już będziecie w przyszył roku robić te próby to byłbym wdzięczny gdybyście zrobili to na HDI 2.0 w Automacie :)
U nas w mieście często wycina się klapy wirowe, ojciec np. wyciął z BMW 320d E46 2004 rok, dla nas, bo ponoć jak się urwie takowa, to silnik do remontu, ja tam się nie znam tylko przytaczam słowa wujka który Nam wycinał, a jest mechanikiem, od kiedy pamiętam. Pozdrowienia, dzięki za skrawek informacji, przydatny film.
Ogladam Twoje filmiki bo omawiasz ciekawsze rzeczy w bardzo prosty sposob,to dobre dla poczatkujacych i chwala Ci za to ! Jednak jedna malutka prosba 2:46 postaraj sie pozbyc tego nawyku z zaginaniem palcow podczas opowiadania czegos.Taki wielki facet a robi gesty jak nastoletnia dziewczyna ;)
Nie obraz sie,to nie jest krytyka,tylko delikatne zwrocenie uwagi, Pozdrawiam
Super materiał. Poco się produkować. Dzwoni do mnie koleś że coś takiego się dzieje to mu odpowiadam. " Wyślę ci coś" i pyk łysy poszedł dalej. Bynajmniej nie muszę zbyt dużo tłumaczyć
Łysy, ponad 3 lata minęły a odcineczka nie ma :P
😟
Tak samo mówił prawdę, co przy tych złodziejach katalizatorów. Miał dać jakiekolwiek info, minęło 2, czy 3 lata?
W moim Kangurze z silnikiem Dci podczas prób uruchomienia doszło do dwóch rozbiegnięć silnika, ale sprawcą nie był olej z turbiny tylko zbyt dużej dawka samostartu. Fakt, można się w tym przypadku naprawdę przestraszyć. Próbujesz połączyć przewód dolotu powietrza z interkulera na pracującym silniku (znawca nasikał samostartu we wszystkie przewody dolotowe), a tu nagle silnik dostaje samolotowe obroty. Po tym zdarzeniu pod koła podłożyliśmy kliny, żeby w razie "W" od razu dusić na biegu. Na szczęście nie było takiej potrzeby, bo pozostałe opary silnik zdążyć wyssać z dolotu.
perfektne video! vdaka zo Slovenska
mojemu bratu rozbiegła się astra 1.7 isuzu, obroty doszły do 6 tyś i się olej skończył. Postał godzinę ostygł i pojechał w trasę 700km. Jeździł jeszcze 2 lata i sprzedał dalej ;)
Może to nie było rozbieganie silnika ale przyjaciel mający dostęp do paliwa lotniczego zatankował go do Malucha. Jego ojciec bardzo dziwił się że mimo wyłączeniu stacyjki silnik sobie nadal chodził.
Mój też działał. Jawa 350 też. Tylko ze zgaszeniem był duuuży problem. Mokra szmata w dolot pomagała. W dieslu też się sprawdzi-fizyka-brak tlenu=brak spalania. Łysy zapomniał wspomnieć. Dobrze, że też jestem łysy, to go wyręczyłem...😂
Maluch z 23 fabrycznych niby koni z 89roku w 2008r po stoczeniu koła i podniesieniu gaźnika oraz wymianie świec, etc, itp, itd, wydechu na REMUS wyżygał 36 KM. Półośki wymieniałem co miesiąc, a zabieraki co 3-4 dni😆. Najśmieszniejszebyło to, że jawa 350 z tego samego roku o pojemności niemal połowe mniejszej miała mocy 3 kuce mniejszą od fabrycznej fiata... ale paliła tyle samo😂
no lekko! Rozgrzany nagar na głowicy silnika działa jak zapalniczka do benzyny, ot cała tajemnica. Mnie sie kiedyś Maluch nie chciał zgasić, mimio wyjęcia kluczyka, tu też nagar zapalał mieszankę
Cóż za przypadek, akurat w mojej a3 turbo zaczęło nietypowo gwizdać. Teraz jestem nieźle wystraszony.
szkoda, że nie dodałeś tego filmu przed 4 grudnia... Mitsubishi carisma 1,9 did mi się rozbiegał 5 minut się kotłował. Głowica do regeneracji, turbina do regeneracji uszczelki filtry do wymiany koszt 1700zł za same części. Przykra kosztowna sprawa tym bardziej dla studenta :/
Corolla Verso 2.0 D4D 266Kkm przebiegu. Przerabiałem ten temat. Puścil uszczelniacz na turbinie i olej szedł do układu dolotowego... ciekawe doświadczenie, na szczęście w porę zajarzyłem o co biega i zadusiłem dziada. Ciekawostką jest to że po odpaleniu auta, dojechałem nim do domu około ale nie przekraczając 2 tyś obrotów. W domu dolewka oleju i próba. Auto pyka cichutko jak to diesel. W momęcie dodania gazu i przekroczeniu 2 tyś obrotów silnik samoczynnie zaczął wbijać na 5 tyś. Szybkie zgaszenie (tak udało sie zgasic kluczykiem) ściągnięcie rury dolotu od turbo, próba odpalenia, rzyga olejem... wszystko jasne. Turbo po regeneracjii założone i jest wszystko ok ale strach podczas jazdy dalej gdzieś się z tyłu głowy czai 😑
Byłem świadkiem rozbiegania silnika benzynowego, konkretnie w MZ ETZ 250 i to nie jest odosobniony przypadek.
najlepsze wyjście i bardzo proste, ziemniak w wydech i koniec problemu
Zawsze wożę ze sobą kilka kartofli na takie wypadek 😂
po dachowaniu samochodu na drugi dzień odpalałem go i po dodaniu gazu się rozbiegał na piątym biegu udało się go zdusić po czyszczeniu wszystkiego silnik jeździł u kumpla jeszcze 4 lata aż się panewka przekręciła ale przyznał się że oleju nie wymieniał
Życie pełne przygód wczoraj sobie dachowałem autem, dzisiaj mi się silnik rozbiegał. Boję się zapytać co przyniesie jutro :D
widziałem podobny przypadek na drodze, Pani ktora kierowała bmw e38 spanikowała bo jej silnik nagle dostał wysokich obrotów i leciał do odciny (benzyna) zatrzymałem sie jak przystało na dobrego kierowce i okazało sie ze pedał gazu jakims cudem wszedł pod dywanik. Pozdrawiam. Łysy u mnie łapka w góre za to co robisz :)
Najbezpieczniej dla sprzęgła i chyba najskuteczniej jest to zrobić jednak podczas jazdy, a nie stawać w miejscu. Jedziemy powiedzmy 70km/h i zaczyna się rozbieganie, obroty rosną i wtedy zamiast stawać to najlepiej wyłączyć zapłon (kluczyki zostawić, żeby kierownicy nie zablokowało), wbić najwyższy bieg - sprzęgło nie dostaje w dupę bo ciągle jedziemy - i dopiero wtedy na biegu do oporu po hamulcu, aż do zduszenia silnika.
wątpię że to się uda.Tu chodzi o duży opór przełożenia który zdusi go
No to dajesz opór bo stajesz autem w miejscu na wrzuconym najwyższym biegu i z wciśniętym hamulcem. Tylko bezpieczniejsze niż wrzucanie biegu na postoju dla sprzęgła.
w sytuacji takiej, jaką opisujesz, to znaczy w chwili rozpoczęcia rozbiegania się silnka, kiedy pomimo puszczenia gazu czuć, że silnik przyspiesza, wydaje mi się, że najlepiej od razu próbować się zatrzymać na aktualnie włączonym biegu. Powinno być łatwiej zdusić silnik z tych powiedzmy 4krpm zdecydowanym hamowaniem, niż zdjęcie z silnika obciążenia, wachlowanie biegami podczas tego, jak silnik ma już maksymalne obroty i puszczanie sprzęgła z nadzieją, że tarcza nie zacznie się palić, podczas próby ponownego obciążania silnika zespołem napędowym.
Ale tak jak Łysy prawił, najlepiej w tym przypadku po prostu kontrolować stan turbiny i przewodów dolotowych i wyłapać stan, kiedy apetyt silnika na olej wzrósł na przestrzeni tygodnia. Przy umieraniu mojego egzemplarza suszarki Garreta, dało się zauważyć, że oleju zaczeło ubywać więcej niż zwykle i był to dla mnie znak sygnał czapką, by rozejrzeć się za nową suszarką (a już w dolocie widać było delikatne opiłki pochodzące prawdopodobnie korpusu sprężarki, podskubanego przez wirnik zimnej strony turbiny.
Robert Reguła Oczywiście. To właśnie napisałem. Od razu hamulec bez naciskania sprzęgła. Chodziło mi tylko o to, żeby nie hamować normalnie ze sprzęgłem. Nie zatrzymywać się i dopiero wtedy wbijać jakiś bieg i strzelać ze sprzęgła bo przy tych obrotach to małe szanse, że to wytrzyma,
ten manewr ma jakieś szanse pod warunkiem że masz w 100% sprawne sprzęgło. On wtedy dostaje potężne ilości oleju i ma wtedy też mega moc, dużo większą niż tą w dowodzie :P i może być tak że ty se zwalniasz nawet na tym 5 biegu a silnik i tak se będzie powoli przyspieszać. Moim zdaniem jak idzie to zatrzymać się i strzał ze sprzęgła na najwyższym biegu. Jak automat to szmata w turbinę
W dieslu nie miałem nic takiego ale w benzynie nie dało się zgasić w tradycyjny sposób tylko dławieniem na biegu.
W silniku benzynowym miałem fajna przygodę po zatankowaniu mojego 126p na stacji ( tzw u Ryśka ) maluszek po wyłączeniu zapłonu nadal chodził... paliwo doprowadziło do takiej temperatury silnik ze paliło się samo. A było takiej cudownej jakości ze na zimnym silniku nie chciało się palić przy sprawnym układzie zapłonowym. Trzeba było wylać ze zbiornika trefne paliwo zalać dobrym i auto odżyło .
a wypowiesz się o tym Turku co przerobił porsche na lamborghini i cię obrażał
"rozbiegany silnik" ..."zasrana zarzygana turbina..." Co za piękny język! Życzę dużo szczęścia jeśli w ten sposób wytłumaczycie klientowi dlaczego ma zmienić turbo!
Ładna nazwa,jak mi to się w wózku widłowym zrobiło to posrałem się ze strachu :-(
jaki wózek i jaki silnik ?
Dawid Gałuszka Manitou 2150 silnik Parkinsona
Basstolinii Miałeś zapewne na myśli Perkinsa, chyba że chodziło ci że dostał parkinsona jak dostał olej z turbiny xD
Miałem to dwa razy sztaplarka Linde silnik Perkinsa ,diesel dostawał sie do miski olejowej przez nieszczelna pompe wtryskowa dwa razy zrywanie weza z filtra powietrza i zaduszenie silnik bez turbiny
dasz radę tylko nocnik miej ze sobą 😉
witam. miałem w pracy incydent z rozbieganym dislem. udalo mi sie do zgasic poprzez włączanie kilkukrotne zapłonu.
olej silnikowy i olej napędowy wytworzyly mieszanke ktora zgasila silnik. :)
Kiedy jakieś filmy z zakupem samochodu z Niemiec ?
jak dla mnie bardzo przydatne bo posiadam francuskiego HDI-ka i kiedys nurtował mnie ten problem. znałem juz ten najmniej inwazyjny pomysł z wbiciem 5 biegu i.... dobrze posłuchać dobrych rad :)
pozdrawiam i zapraszam do siebie na flaszke :)
Piękny odcinek, czekam na to samo w praktyce! :) Pozdrawiam.
Co do rozbieganego diesla miałem okazję zaświadczyć ale szybko to stłumiłem tak jak wspomniałeś 5 bieg, hamulec i sprzęgło. Po oględzinach się okazało że mój tata dolał olej bo mu się wydawało, że jest mało i był prawie podwójny stan. Auto to golf mk2 1.6 tdi :) Cieszę się, że wspomniałeś o tym problemie i powodzenia na kanale!
2019 wciąż czekamy
Ha ha👍
Cześć Michał! Dobry materiał, bo nie każdy wie co to rozbiegany klekot :) Podobno też działa patent z gaśnicą śniegową, której zawartość strzelona w dolot ma pozbawić silnik tlenu. Choć z kim bym nie gadał to wszyscy mówią że najlepiej to dać mu skończyć ze sobą :D
My gasimy przez zdlawienie ukladu wydechowego, szmata w rure wydechowa i dlawi sie spalinami. Laguny gasna zawsze :) heh
Michał, opowiedz jakie sa symptomy zbliżającej sie choroby. Bo wg. mnie są to:
--znaczne ubytki oleum; moja W210 3.0 TD MarkiSedes pobiera ok. 1 litr na 15 000 km.
Jak zacznie brać więcej - to będzie ostrzeżenia.
--spalając olej spaliny powinny być wyraźnie białe, bo olej nie spali się w cylindrze, jest jeszcze olej napędowy w cylindrze + olej w samych spalinach.
-możliwe wycieki oleju z tłocznej strony turbiny. Gdy ubywa czyste powietrze to nie widać.
Zapewne sygnałów ostrzegawczych jest dość. Hej!
06:10 - gaśnica CO2
Genialny temat na odcinek. Przeżyłem raz w życiu RunAway Diesel w Oplu Movano. Przełęcz Krowiarki - jazda w dół. Można spanikować ;/
Michał ! Super film , ale mógłbyś napisać jakie części są do wymiany po takim wścieknięciu ?
+Denis Rybarz czasen caky slinik do wymiany
+Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam Dziękuję za odp ! :)
DZIĘKI ZA TEN ODCINEK,od dawna mnie ten temat interesował.
KSW 56
Łysy VS Rozbiegany diesel
He he dobre
Miałem tak z swoim autem. Na szczęście byłem gotowy psychicznie na to zdarzenie. Zdążyłem wrzucić 3kę i zahamować duszaąc sinik po tym jak zaczął przyspieszać bez dodawania gazu. Skończyło się dobrze. Turbo do regeneracji, silnik płukanka i wymiana oleju . Bez strasznych konsekwencji🙂
W wolnossącym dieslu w ciągniku wystarczy jak jebnie coś na pompie paliwowej, ta da paliwa do oporu i mamy rozbieganie silnik, na szczęście w starych dieslach występował odprężnik zaworów, np. do łatwiejszego rozruchu w zime
Mi z kolegą kiedyś udało się rozbiegać benzyniaka, jednak nie zasilanego benzyną. Do 2 cylindrowego silnika od jakiegoś chińskiego sprzętu podawaliśmy do filtra powietrza mieszaninę tlenu z acetylenem z palnika do spawania. Efekt był taki że w pewnym momencie pękł wał oraz karter silnika, co następnie skutkowało skrzywieniem korbowodu.
Silnik na tej mieszance miał potężnego kopa i strasznie się grzał.
Mam też pewne doświadczenie z silnikami Diesla starego typu, montowanymi w maszynach rolniczych i budowlanych. Takie silniki gdy prawie zgasły z przeciążenia i się wysprzęgliło potrafiły odpalić w drugą stronę. Podczas pracy w odwrotnym kierunku były słabe, nie chciały wchodzić na obroty i dymiły ze względu na zbyt późny wtrysk.
Mi sie kiedyś rozrusznik rozbiegał, gaszę auto, wyciągam kluczyk a ten chodzi cały czas. Ale wystarczyło odpiąć klemę akumulatora.
przerobiłem to w audi a4b5 1.9tdi.... fascynujące przeżycie...polecam
czekam na ten odcinek jak będziecie je katować 😉
Właśnie zajechałem i wymieniłem turbo po rozbiegnieciu...! fajne doświadczenie :)
Elektrozawór na przewodzie olejowym do sprężarki uratuje przed chorobą szalonych diesli.
Wiesz co gościu to jest patent dobry, tylko co z sytuacją jak jest - 30'C i odpalisz takiego diesla, czy wtedy zawór się otworzy, czy nie będzie zamarznięty na amen ???? Z
Michu, Ty złoczyńco!!
Oglądam sobie odcinek z psem , wszystko ładnie, pięknie, a Ty na koniec z tekstem "I see dead turbo" - mój roczny beaglo owczarek niemiecki, Turbo się na mnie dziwnie spojrzał i spieprzył mi z pokoju! :P
Udało się Wam zrobić ten film? :)
byłem swiadkiem rozbiegania wolnossaka, mazda 323 BA 1.7 D, zaciągało olej do kolory, i powstał samozapłon na trasie przy prędkości 100km/h dobrze że udało sie zgasić na stacyjne..., rezultat kapitalka silnika:P
Czekam na praktyki :D
Jednej rady zabrakło, skutecznej przy starych dieslach ze względu na brak osłon, ale wymaga trochę wiedzy. Między turbo a kolektorem jest jeszcze intercooler, a do niego doprowadzone rury. Namierzamy tą rurę (w 1.9 TDI 1Z po prawej, ASV po lewej), łapiemy i ciągniemy ile się da, wręcz wyrywamy. Tak samo jak z zasilaniem oleju - uwaga gorące, gorący olej itp. Przerobiłem to na 1Z w automacie, udało się :D
Michu żebrze o łapki i bardzo dobrze bo należy się a ja bym chciał jakiś baner reklamowy bo wybudowałem nowy garaż a ściany puste i tak jakoś smutno :D Może coś macie na stanie, np. z TuneUp czy Motociller? Byłby fajny prezent na święta :D M4K też moglibyście op0racować w wolnej chwili.
+mati prawilnie tylko m4k ale czasu brak na wydeuk
Michu jak mam zatrzymac 6.7 Cummins ze skrzynia 68 RFE i 800 moment obrotowy hahaha ...dobry kanal lapka w gore ;)
gaśnicą w filtr powietrza... najlepiej śniegową
A nie prościej przebić filtr paliwa? Tyle tutaj mechaników ekspertów, to ja laik muszę ich uczyć.
@@slawomirlech950 rozbieganie polega na tym że zasysa olej jako paliwo wtedy silnik nie potrzebuje ani prądu ani paliwa z baku będzie się kręcić aż nie skończy sie olej albo nie będzie powietrza ewentualnie gdzie odprowadzać spalin
Rozbieganie diesla z tego co pamiętam jeszcze mogło wyniknąć z powodu uszkodzenia pompy wtryskowej, ściślej mówiąc regulatora obrotów. Problem chyba bardziej dotyczył pomp rzędowych. Przy rotacyjnych wystarczyło przekręcić kluczyk, elektrozawór zamykał dopływ paliwa i auto gasło. Osobiście tak miałem przy Golfie mk1 1,5D `80r (zacne to było autko :) ) Pozdrawiam wszystkich miłośników czterech kółek :)
Nie kupie diesla... nie ma mowy! Nie z moim szczęściem i rozumem.XD
Sugerujesz że nie masz jednego i drugiego ?
Nie mam szczęścia, a co do rozumu... zdarza mi się zrobić coś głupiego i później tego żałuję.
pamiętaj lepiej być głupim i szczęśliwym niż mądrym i nieszczęśliwym 😉!!!
sewenpamp lepiej pierdolić niż pierdolić glupoty
Ja nie mam ani szczescia ani rozumu za grosz :D i sie do tego przyznaje...
Dobrze, że nie mam Diesla i nie dotyczą mnie takie problemy :D Tylko M50B25 w LPG! Lepszy Power Gamoniu :)
Przestańcie liczyć upośledzone dzieci i doceńcie materiał.
William James Sidis n
William James Sidis masz cos do uposledzonych dzieci?? Mam siostre chorą...
@@przemyslawj.9741 sam tez chyba jesteś uposledzony
@@przemyslawj.9741 potwierdziło sie życzył bym ci tego samego ale taka prosta i błacha egzystencja jak twoja jest gorsza bywaj
Miałem kiedyś taką akcję w T4 jadąc zakopianką, świeżo po egzaminie to było. Zatrzymałem się się na pasie awaryjnym i wybiegłem, o dziwo zgasł sam po chwili. Potem przejechałem jeszcze kilkadziesiąt km a na drugi dzień już nie palił. Ogólnie nie życzę nikomu takich sytuacji :D PS. T4 jest u mnie do dziś, a cała sytuacja zdarzyła się za 12 lat temu.
łysy co zrobicie na 200k?
+Tom K ja zrobię podziękuje :-)
jestem z Wami od początku ! Browar dla ciebie !
Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam na 200tys zrobią flaszkę.
Kupę. Byle zaistnieć.
Tom K
cofną licznik ...
Miałem rozbieganie w Mercedesie C220 W203 150 KM z 2005 roku z automatem. Niesamowite kłęby dymu, obrotomierz dokręcił się do "zera", tylko od drugiej strony... :) Wyjęcie kluczyka spowodowało spadek obrotów o około 500-800 obr/min. Włączyłem z powrotem zapłon i trzymając nogę na hamulcu wbiłem na siłę "D" na skrzyni. Jakimś cudem zatrybiło, zapiszczały opony i silnik zdechł.
O dziwo! Skrzynia, po naprawie silnika, śmigała nadal bez najmniejszych kłopotów, zrobiłem masę kilometrów, sprzedałem w pełni sprawny samochód! Przy sprzedaży (10 letni samochód) na liczniku było 435000 km - orginalny przebieg, skrzynia bez regeneracji (filtr i olej skrzyni wymieniany regularnie co 50-60 tys km).
Pozdrawiam! :)
ja mam dobrą radę dla ludzi z automatem z rozbieganym silnikiem, gdy to sie stanie, dolewajcie oleju do silnika i dzwoncie po pomoc :p
Jak jeździsz z całym bakiem oleju to może się udać.
(Ktoś sprawdzał ile dokładnie można go spalić? Ktoś pisał że w pare sekund 1.5l poszło w 1.9)
No to sie doczekać nie moge tego testu rozbieganego silnika
kto po vlogu lucka?
tak faktycznie kazdy pojazd potrzebuje wielu przegladow podczas swego istnienia na ktore wiekszosc uzytkownikow nie stac.
kiedy filmy z Groszem?
+Wiktor Żmuda a nie wiem nie odzywa sie wiec ja za nikim biegać nie będę
Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam ,
czyli nigdy, ty chcesz z nim film, czy on z tobą?
A teraz zaskoczę przykładem przeżytym na praktyce. Udało mi się u benzyniaka rozbiegać silnik a dokładniej w tico służbowym. Dziurawy pojemnik na płyn chłodnicy i do tego silnik który nawet sam w sobie miał wyższe obroty ustawione. To wystarczyło silnik nie chciał zgasnąć i dymił na całą ulicę, ale do warsztatu dojechał, lecz tam dalej nie chciał zgasnąć xD Jakoś go ta tam zgasili i naprawili. Jeździ do tej pory.
A ja mam najlepszy sposób aby uniknąć szalonego diesla kupić bęzyne hehe;-)
ireneusz bańka a ja ci polecam kupic słownik hehe
Chcesz uniknąć wszystkich problemów zazdrośniku, to kup rowerek.
Nie bęzyne tylko benzynę gamoniu
Do diesla tankuje się olej napędowy.
Z tego co mi wiadomo a sporo na ten temat czytałem bo jeżdżę TDI'kiem, to rozbiegany silnik ma dosyć mały moment obrotowy w czasie jazdy nawet nie zbytnio nie poczujemy że coś się dzieje nie tak - choć za nami raczej będzie kupa dymu, dopiero bez obciążenia silnik wchodzi na obroty więc zaduszenie na biegu powinno być dosyć łatwe, a najlepiej to zrobić jeszcze w czasie jazdy i też radze na wysokim biegu żeby czasem rozrząd nie strzelił/przeskoczył. W automacie podobnie jeżeli skrzynia na to pozwoli to w czasie jazdy go zadusić hamulcem.