Zgadzam się. Sam najmniej lubiłem Sączysmarka przez jego arogancje i egoizm, ale jednocześnie potrafiłem go szanować. Sączysmark wielokrotnie udowadniał, że ma silna wież z Hakokłem mimo że obaj zwykle zachowują się prawie jakby się nie znosili. Np. Jak Hakokiel szalał po wiosce i nikt nie rozumiał czemu to Sączysmark był bliski rozpaczy, bo bardzo się bał o swego przyjaciela albo jak przemęczył swego smoka to jednak rlmimo, że postąpił głupio w gnieździe ognioglizd kradnąc jajo, to widać było w tym desperację, jako że chciał ocalić Hakokła za wszelką cenę. Po za tym w serii Na Krańcu Świata, chociaż Sączysmark nadal pozostał aroganckim narcyzem to jednak było widać, że przyswoił jednak trochę dyscypliny i nawet jak nie zgadzał się ze Czkawką to jednak robił to co do niego należy. Po za tym nie można było mu odmówić lojalności wobec przyjaciół oraz determinacji w dążeniu do celu.
Jak dla mnie sączysmark to swietna postać z zmarnowaną głebszą historią. Próbował coś udowodnić i nic mu to nie dało, widać jak z biegiem czasu przestaje wierzyć w siebie . Pasował by mi film w którym odegrałby ważniejszą rolę :/ (Twórcy za bardzo chcieli zrobić z niego taką głupkowatą postać) I umówmy sie ale praktycznie nikt go nie szanuję, nie traktują go na poważnie gdy sie zakochuje to nigdy nie ma odwzajemnionej miłości.
Dla mnnie największy problem z sączysmarkiem jes spowodowany jego ojcem który na chama wciskał my jaki ma być (czasami widać jego inną stronę np, podczas twożenia pierwszej smoczej zbroji {ta z łusek krzykozgona}) zapewne ten miał wreszcie dość narzucanych mu zasad i postawił się ojcu wkońcu oni walczyli z setkami łowców i smoków więc przestał się bać gniewy ojca bo on zaczynał mieć większe osiągnięcia niż sonczyślin
W tym filmie uwzględniłem jego ojca Problem z nim jest również taki że on nie umiał się mu postawić (tak jak czkawka który bardzo często działał inaczej niż chciał stoick i nawet tego nie ukrywał)
Ja lubię Sączysmarka, bo wiem, że był źle traktowany przez ojca i zachowywał się tak, bo chciał być szanowany, lubiany i kochany przez swoich rówieśników, Berk i rodzinę (a przynajmniej przez ojca)
On jest fajną postacią tylko trzeba trochę pomyśleć to jest dobry przykład człowieka zniszczonego za młodu. Który próbuję się naprawić ale to nie jest to łatwe.
Zgadzam się. Sam najmniej lubiłem Sączysmarka przez jego arogancje i egoizm, ale jednocześnie potrafiłem go szanować. Sączysmark wielokrotnie udowadniał, że ma silna wież z Hakokłem mimo że obaj zwykle zachowują się prawie jakby się nie znosili. Np. Jak Hakokiel szalał po wiosce i nikt nie rozumiał czemu to Sączysmark był bliski rozpaczy, bo bardzo się bał o swego przyjaciela albo jak przemęczył swego smoka to jednak rlmimo, że postąpił głupio w gnieździe ognioglizd kradnąc jajo, to widać było w tym desperację, jako że chciał ocalić Hakokła za wszelką cenę. Po za tym w serii Na Krańcu Świata, chociaż Sączysmark nadal pozostał aroganckim narcyzem to jednak było widać, że przyswoił jednak trochę dyscypliny i nawet jak nie zgadzał się ze Czkawką to jednak robił to co do niego należy. Po za tym nie można było mu odmówić lojalności wobec przyjaciół oraz determinacji w dążeniu do celu.
Jak dla mnie sączysmark to swietna postać z zmarnowaną głebszą historią.
Próbował coś udowodnić i nic mu to nie dało, widać jak z biegiem czasu przestaje wierzyć w siebie .
Pasował by mi film w którym odegrałby ważniejszą rolę :/
(Twórcy za bardzo chcieli zrobić z niego taką głupkowatą postać)
I umówmy sie ale praktycznie nikt go nie szanuję, nie traktują go na poważnie gdy sie zakochuje to nigdy nie ma odwzajemnionej miłości.
Sączysmark może nie jest specjalnie inteligentny i czasami bywa chamski ale można to wybaczyć.
Dla mnnie największy problem z sączysmarkiem jes spowodowany jego ojcem który na chama wciskał my jaki ma być (czasami widać jego inną stronę np, podczas twożenia pierwszej smoczej zbroji {ta z łusek krzykozgona}) zapewne ten miał wreszcie dość narzucanych mu zasad i postawił się ojcu wkońcu oni walczyli z setkami łowców i smoków więc przestał się bać gniewy ojca bo on zaczynał mieć większe osiągnięcia niż sonczyślin
W tym filmie uwzględniłem jego ojca
Problem z nim jest również taki że on nie umiał się mu postawić (tak jak czkawka który bardzo często działał inaczej niż chciał stoick i nawet tego nie ukrywał)
@@wiedzminjezus wiem ale jest też możliwe że sonczysmark na początk chciał być jak ojciec tylko po oswojeniu hakokła zaczoł powoli zmieniać zdanie
Ja lubię Sączysmarka, bo wiem, że był źle traktowany przez ojca i zachowywał się tak, bo chciał być szanowany, lubiany i kochany przez swoich rówieśników, Berk i rodzinę (a przynajmniej przez ojca)
Jak dla mnie to sparszywili go aż za bardzo, zrobili z niego fajtłapę w JS Na Końcu Świata.
Czy zrobisz odcinek w ataku na Johanna z jak wytresować smoka?
On jest fajną postacią tylko trzeba trochę pomyśleć to jest dobry przykład człowieka zniszczonego za młodu. Który próbuję się naprawić ale to nie jest to łatwe.
Czy zrobisz odcinek w ataku na jak wytresować smoka?
Masz o wiele wiele więcej sóbuw a gorszy mikrofon więc zainwestuj w mikrofon
Masz o wiele wiele więcej sóbuw a gorszy mikrofon więc zainwestuj w mikrofon
Ty masz 704 sóbuw a ja mam 11
Okej I on daje ciekawy kontent a ty? Nawet pisać nie umiesz