Koniec z Nałogami! Poznaj Jedyną Skuteczną Metodę
HTML-код
- Опубликовано: 26 сен 2024
- Nowoczesna nauka pokazuje, że prawdziwa przyczyna Twojego nałogu wcale nie tkwi w substancji ani czynności? Nałogi to nie tylko problem fizyczny, ale przede wszystkim emocjonalny. Z tego podcastu dowiesz się, jak rozpoznać prawdziwe przyczyny swoich uzależnień i jak skutecznie się ich pozbyć.
Wielu ludzi walczy z nałogami przez całe życie, nie zdając sobie sprawy, że klucz do wolności nie leży w odwykach, tylko w zrozumieniu siebie, swoich emocji oraz ich przepracowaniu. Obejrzyj ten odcinek, aby odkryć, jak możesz uwolnić się od wszystkich uzależnień raz na zawsze.
☕ Pomogliśmy? Podziękuj nam kawą: buycoffee.to/jlz/
i zgarnij medytację niespodziankę ☕
💌 Darmowy poradnik mejlowy z ebookiem:
jaklepiejzyc.p...
🛒 Nasz sklep poprawiający życie:
jaklepiejzyc.p...
Znajdź nas również na:
🔵 FB: / fbjlz
🟢 Spotify: tinyurl.com/nd...
🌐 WWW: jaklepiejzyc.pl/
Masz pytania lub sugestie? Napisz do nas:
📧 zapytaj@jaklepiejzyc.pl
Dzięki za to, że jesteś i powodzenia w rozwoju!
Gosia i Krzysiek Ratyńscy
Proszę Was wszystkich o modlitwę za mojego syna Jakuba aby Pan Bóg pomógł mju wyjść z narkomanii alkoholu i rozpoczęciu terapii, niech Wam Pan Bóg pomaga ❤❤❤❤❤❤❤
Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie ❤️❤️❤️❤️
🙏🏻
Wszystkiego dobrego dla syna!!! Ja właśnie wróciłem z terapii trzymam kciuki ❤
I ja się dołączam. Wiem, że rzucenie nałogu jest trudne. Modlę się codziennie za mojego syna(synów?). Wierzę, że Jezus wszystko może i to Jemu zostawiam. Sami nie damy rady. Jezu ufam Tobie , daj nam siłę do walki z nałogami..
@@Marynarz-j9q Jestem z Tobą i cała Rodzina AA. W tym roku 3 listopada minie 31 lat mojej trzeźwości. Przekazuję ten czas jak pałeczkę sztafetową Tobie. Nie zgub jej bracie❤️
Jestem trzeźwy 4 miesiące, latami ćpałem i piłem, wcześniej miałem próby leczenia, które nie pomagały, od kiedy zacząłem rozwijać swoją świadomość, pracuje nad emocjami, medytuje, czytam ksiązki, rozwijam się, czuję się fantastycznie, czuje że jest to przełom w moim trzeźwieniu.
Wytrwałosci dla każdego kto zmaga się z tymi problemami :)
Ja też leci 8miesiecy i jakbym sie na nowo narodził
a ja jestem trzeźwy 16 lat a chlałem 15 ale nigdy nie polecę jedynie pracy nad sobą,medytacji ( które sam sobie czynię) bez przejścia Terapii Uzależnienia.Uzalezniony ma wiele nawyków ,programów choroby np alkoholowej,jest narażony na Wyzwalacze,to wszytko ogarniasz z terapeuta.Zycze wam pogody ducha❤
A ja od dzisiaj postanawiam byc trzeźwy i swiadomy swego uzależnienia. Trzymajcie kciuki ❤
@@zigimuffin ja od jutra,zobaczymy kto wytrzyma dluzej.
A ja jestem trzezwy juz 73 lata, bo to proste bowiem wystarczylo mi juz jako dziecko widziec jak moj kolega cierpi z powodu ojca alkoholika i to wowczas przysiaglem sobie, kapujesz ? sobie, ze kiedy dorosne to moje dziecko nigdy nie zobaczy mnie pijanego i ? I slowa dotrzymalem !!! Bo moj drogi jesli uznalem alkohol za zlo to rownoczesnie temat alkoholu stal sie dla mnie i to do dzis - paierkiem lakmusowym bowiem kwestia jest prosta, czy kolega namawialby mnie do zlego ??? a jesli taki sie znalazl, to juz wiedzialem kim dla mnie jest i kropka Tedy skoro sobie przyrzeklem ze nie bede pil, to sam siebie nie oszukam stad zawsze zachowalem twarz wobec siebie i kiedy uslyszalem cos w stylu - tak, nie napijesz sie ze mna bo sie baby swojej boisz i wiesz co odpowiedzialem - tak blaznie, boje sie baby i dlatego sie z toba nie napije i zawsze mialem w glebokiej dupie co tez takowy blazen o mnie pomysli, bo prawdziwy kumpel bedzie umial docenic moja postawe - czy nie ??? Kiedy ktoregos razu na stolowce podczas sniadania a siedzialo tam 25 chlopa, ktorys maczo byl sie odezwal - panie Krzysztofie ale co z pana za mezczyzna ze sie nawet setki wodki pan nie napije, tedy blaznowi odpowiedzialem - jesli moja mezskasc chcesz mierzyc iloscia wypitej wodki tedu tu i teraz mowie glosno wobec wszystkich by nie bylo nie domowien - od dzis mozesz mnie uwazac za babe, naprawde od dzis uwaj mnie za babe !!! Moj drogi, zawsze trzeba byc soba by moc spokojnie z podniesionym czolem spojrzec w lustro i moc powiedziec - Kocham cie chlopie !!!
Piłam i paliłam na najwyższych obrotach… 32 lata i jestem wolna, potraktowałam szpitalny detox bardzo poważnie, pilnie słuchałam wykładów na odwyku, zapisywałam ważne zdania, cierpiałam, bo stałam się pośmiewiskiem całej grupy. Bardzo zaufałam Wyższej Mocy i udało się. Papierosy znajoma poradziła mi zaakceptować naprzód, przed sobą, wydać zgodę, że palę. Za jakiś czas tak się zakręciłam, że z własnej woli wylądowałam u lekarza po plastry nikotynowe. Ktoś mi poradził, aby je ciąć i tym samym stopniowo redukować ilość nikotyny. Było cholernie trudno chwilami, ale obserwowałam i odczuwałam w sobie, a potem doklejałam dawkę jak nie szlo wytrzymać i załatwiłam sprawę w 10 dni, tylko że potem nie wolno dać sie skusić na jednego. Bo to jest pułapka! Cały wysiłek na nic, a to nie warto. Życzę wszystkim WOLNOŚCI❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Pięknie ❤
Nie jesteś problemem do naprawienia, jesteś cudem do odkrycia.
Właśnie "puszczam" papierosy, próbowałam kilka razy i powiem Ci wracałam za każdym razem. Teraz nie odpuszczę. Wiem że 3 tygodnie to nic ale fajki nie będą rządzić moim życiem. Gdy tylko zaczynam myśleć o fajkach siadam i załączam muzykę relaksacyjną i wyłączam myślenie. Wracam i jest już okej. ❤❤❤
Trzymam kciuki za Twoja wolnosc! :) gdybys jednak nie dala rady i wrocila do smierdziochow, to polecam ksiazke Alena Carra - mysle, ze jest to najlepsza metoda zeby rzucic palenie na zawsze i to bez skutkow ubocznych. Ja palilam 11 lat i probowalam praktycznie wszystkiego, a tylko ta ksiazka zadzialala.
❤️ najlepsza rada dla tych co chcą nie palić najpierw poukładanie sobie w glowie że wasze życie, będzie się toczyć beż papierosa,,ja potrzebowałem półtora roku, wcześniej próbowałem z 20 razy,nie palę już 15 lat ❤️ powodzenia ❤️alkochol jest trudniejszy a też możliwe ❤️
Miesiąc chciało mi się palić od rzucania,później już fajki dla mnie mogły nie istnieć,gorzej z alkoholem jest,
Ja mam kawkę która chce rzucić 😂
@@honoratafratczak1751 kawa od tygodnia poszła w pizdu,kilogram miesięcznie wypijałem sypanej.
Wszystko ma podłoże w poczuciu własnej wartości i poczuciu niekochania.
Dziękuję. Od dzisiaj postanawiam zyc swiadomie i trzeźwo. Tak mi dopomóż Bóg ❤
Super!Gratuluję decyzji!Życzę wytrwania w postanowieniu. Ten materiał jest świetny.
Zajrzyj do Macieja Kramarza
Ann, Bóg Pomaga.
Wszystko znajduje się w naszyej podświadomości ,jakie mamy myśli pozytywne lub negatywne, jeśli czegoś pragniemy to się spełni
Powiem wprost: żadna terapia nie będzie skuteczna jeśli człowiek będzie otoczony negatywnymi ludźmi. No chyba, że będzie żył w głębokim lesie.... Albo, że będzie miał tyle odwagi i siły charakteru, że wszelakie negatywizmy będą dla niego jak woda na młyn jego samoświadomości: skąd przyszedł, po co tu jest i dokąd zmierza.
Dokładnie tak.
Rozwój polega też między innymi na tym, że na pewnym etapie opuszczasz ludzi, z którymi ci nie po drodze i poznajesz nowych, z ktorymi nadajesz na podobnych falach. I to jest normalna część procesu.
Nie palę od 4 lat bez powrotów, a paliłam ponad 30. Rzuciłam od razu dzięki rozmowie z moim ego który wyśmiewał się z moich falstartów, nawet mój syn powiedział mi - mamo myślałem że prędzej tata rzuci, udało mi się 💪
Potrzeba nam tych wiadomosci jestes dobry facet milo sie Ciebie slucha
❤ paliłem 22 lata nie pale 15 lat,piłem 25 lat nie pije już 2 łata ❤ schudłem 22kg walczę z chazrdem powoli wychodzę na prostą,pornoli nie oglądam już 4 lata bo to fikcją i lipa ❤ fszustko siedzi w naszej głowie ❤
Nie walcz, bo to powiekszasz, porzuc po prostu, lub zdecyduj sie na inne zycie!
Przybierz postawe tego kim chcerz byc i reszta sama odpadnie!
Dbaj o siebie, o swoich bliskich, o swoje mieszkanie i zabron sobie myslenia o przeszlosci!
Dobry gigant 😅
Bardzo madre
@@zybimat Hejka! Jesteś wielki, lepszy ode mnie, bo ja tylko miałam na liście alkohol i nikotynę. Wow! Na prawdę zaimponowałeś mi👏👏👏❣️
Jest Pan bardzo autentyczny i bardzo sympatyczny.
Dziękuję, mam przyjaciela , któremu chcę pomóc ale jest b.uparty.
A widzę jak spada głową w dół.
Jestem Panu wdzięczna za prosty przekaz. Jest Pan bardzo odważny. Nie wiedziałam, że nie wolno taką osobę krytykować.
Dużo mi ten film pomógł.
Pozdrawiam serdecznie
Filmik jest przykładem potwierdzenia powiedzenia, że mistrzem w terapii jest ta osoba, która sama miała do czynienia z tym problemem i go pokonała. Problem poważny, trudny, A filmik zaskakuje prostotą przekazu i logiką. Zrozumiały dla każdego. Najlepszy film, jaki oglądałam na ten temat. Gratuluję i dziękuję. Potwierdzam przedstawioną w nim główną tezę- odkąd zrozumiałam, że to własne myśli mnie dołu ją, mój umysł został uzdrowiony. Wystarczy jedna myśl- ale jej moc jest wielka- może człowieka zniszczyć albo pobudzić do życia.
❤️Pięknie dziękuję, cudownego życia wszystkim ❤️
Tak madrych ludzi nam potrzeba ❤ Dziekuje za material
❤ dziękuje za 'nowe' glebokie,ludzkie podejscie do takich problemow.Brawo.
❤co do innych nałogów wszystko jest w naszej głowie mity palenie papierosów to nawyk a najtańszym narkotykiem jest alkochol ❤
Pierwszy raz słucham. Myślę, jest w tych radach potęcjał!
Pozdrawiam!
Dziekuje ze trafilam na ten film. I wytlumaczyl ze nieda sie trzezwiec za kogis. Ja tak robilam. I gdzies sama sie zatracilam.
Oj wiem jak to jest! rok temu złamałam rękę i do tej pory borykam się ze skutkami. Życzę zdrowia i szybkiego wyzdrowienia🍀
Dziękuję. Dziękuję za to wszystko co tutaj usłyszałam. Pozdrawiam serdecznie.
Walczyłem z różnymi nałogami. Teraz jak na to patrzę, to jestem z siebie dumny . Trochę to dziwne ale cieszę się że doświadczam tych upadków. Walka nowe doświadczenia, odkrywanie siebie, i Boga w sobie . Wspomnienia tyle przeżyłem, umierałem i rodziłem się na nowo. Zero nudy Wspomnien patologicznych mam na kilka życie. A niektórzy z jedną babą całe życie. I ten sam poziom społeczny, i to też fajnie 😍 .
Mam tak samo jak Ty 🎤
A byłoby łatwiej gdybyś po prostu nie walczył i uznał swoją bezsilność ;) walcząc jeszcze nikt nie wygrał z uzależnieniem. Pozdrawiam
Nie ma nic wartosciowego niż dzielenie się własnym doświadczeniem ❤Dziękuję Ci bardzo za ren materiał i ten kanał❤
❤moim największym nałogiem jest wiara i to jest nałóg który zostaję przy mnie do końca mego życia ❤ Amen ❤️
W ten nazistowko-faszystowko-watykansko obłuda. Szukaj prawdy. Ona jest w nas.😊
Myślę, że to dobre uzależnienie. Niech Cię Bóg prowadzi, spełniaj się w tym, że jesteś samą miłością. Z Bogiem wszystko jest możliwe.Bądź mocna , zdrowa i szczęśliwa. Kochaj Boga i ludzi.Spotykaj dobrych ludzi na swojej drodze.
Tego Ci życzę z całego serca ❤
Niewiem czemu wszyscy uczepili się tych dzieci . Nie masz wpływu na to dziecko , tam już nie wrócisz. Po co rozpamiętujesz . Jesteś tu i teraz . Zadłużenia , krzywdy jakie wyrządziłeś to nic znaczy. Zacznij żyć od nowa . Wyobraź sobie że nie żyjesz, leżysz w trumnie ,przysypany ziemią, i popatrz na swoje. życie. Co myślisz ,O długach otym co mogło by być?. Z dajesz sobie sprawę że nie żyjesz i wszystko nie ma znaczenia, już nic nie naprawisz. Rodzisz się na nowo .
Może dlatego, ze praca z wewnetrznym dzieckiem to jedna z najlepszych metod uwalniania traum. Obejrzyj ten odcinek i wszystko zrozumiesz: m.ruclips.net/video/ZKkbGp32bRo/видео.html
W moim odczuciu pewne rzeczy, nie tylko te od których się uzależniamy, to wypełnianie wewnętrznych dziur, które stanowią pustkę. Świat nie uznaje pustki. Zawsze musi być czymś wypełniona (stąd znane słowa "wypełnij swe serce miłością", inaczej wejdą tam inne uczucia. * Nikt nie mówi nam co czy kogo mamy kochać. Można kochać po prostu Wszechświat. Dla mnie to najbezpieczniejsza forma). Dlatego, kiedy damy pozwolenie komuś na wyrządzeniem nam krzywdy (bo to jest tylko naszą decyzją, czy uznamy to za krzywdę, czy nie uznamy. Czy to nas po prostu dotknie), powstaje dziura, którą wypełniamy na milion sposobów. Rozmiar dziury ma wpływ na rozmiar wypełniacza. W skrócie, bierzesz dziurę i wypelniasz ją czymś jaknajbardziej neutralnym lub wspierającym. Ale to nie koniec operacji, gdyż może to mieć działanie krótkotrwałe. Międzyczasie dziury trzeba zabudować innym materiałem. Stąd jest to długi proces.
Skąd wewnętrzne dziecko? Dzickiem był każdy dorosły. Plastyczną, wrażliwą, bezbronną istotą, która zależna była od innych i nie posiadała jeszcze umiejętności obrony. Na tym etapie byliśmy kształtowani. Dorastając zmieniamy formę, ale to co rozwijamy w doroslym życiu zawsze oparte jest na naszym dzieciństwie. Taki rodzaj gleby, na której wzrasta roślina. Jeśli gleba nie była żyzna, podlewana, brakowalo jej tlenu i substancji odżywczych, roślina słabo rośnie. Jest karłowata, niektóre gałęzie usychają, czasem nie wkitnie, nie owocuje, liście żółkną i opadają. Czasem za wcześnie obumiera. I oczywiście trudniej bronić się jej przed pasożytami. Więc amputujemy sobie gałęzie, podlewamy nawozami, doklejamy kwiatki, rozsypujemy nie nasze owoce wokół siebie udając, że to nasze. Zawsze marne efekty. Stąd powrót do wewnętrznego dziecka. W naszej głowie, bo ono jest w nas. W naszej podświadomości. Tam trzeba pozmieniać, pomóc roślinie. Oczywiście to nie jest przeniesienie się w czasie tylko gra z naszą podświadomością. Często powodem samobójstw nie jest brak sensu czy brak wizji rozwiązania jakiegoś problemu. Czasem jest to ból, od którego chcemy się uwolnić. Jeśli można to przejść, a można, to tym bardziej można poradzić sobie z całą resztą. Trzymam za wszystkich kciuki. Również za siebie.
Znowu uzdrawianie dziecka uczepiliscie się....ojciec pił bracia palili...nie pije nie palę bo niechce to trucizna...a goście którzymibpracowalm...facet co nie pije nie pali to!!!!dupaa....od to są przekonania Polaków,facet były nie był polakiemm@@JakLepiejZyc
Dziękuję super kto szuka ten znajdzie i znalazłam coś dla mnie biorę się do pracy 🕊️👋
Tak, to prawda...wszystko siedzi w mózgu. To nic innego jak wiara i przekonania
Pozdrawiam serdecznie z Grecji i całym sercem ❤życzę powrotu do pełnej formy. Dziękuję za wasze działania.ZDRÓWKA
Zgadzam się z tym że żeby wyjść z jakiegokolwiek nałogu trzeba sięgnąć dna albo jak inaczej mówią dotrzeć do ściany od której tylko można zawrócić we właściwym kierunku. Natomiast z własnego doświadczenia i świadectw które słyszałam główną ucieczką to jest ucieczka od Boga od jego praw przykazań i jego mądrości. Tysiące ludzi Jezus uwolnił i definitywnie ludzie stali się wolni. Taki ja zostałam uwolniona od alkoholu i od papierosów. Ale prawdą jest że wszystko zależy od myśli bo nawet taki człowiek uwolniony jeżeli nie przemieni się przez odnowienie umysłu swojego może do takiego nałogu wrócić. Także myślę że uwolnienie od nałogu leży w naszej gestii. Wystarczy zadać sobie pytanie czy chcę pić czy nie chce pić., czy chcę tak żyć czy nie chcę tak żyć i wtedy zwrócić się do Jezusa który jest miłosierny i przyszedł uwolnić wszystkich jeńców i więźniów i wypuścić ich na wolność. Bóg jak uwalnia to uwalnia na zawsze nie piję i nie palę już tyle lat i żadna myśl ani żaden człowiek nie są w stanie mnie do tego namówić bo za moim uwolnieniem stoi Święty Bóg a jego słowo trwa na wieki i nie wraca do niego puste tylko wykonuje swoją pracę. Dzisiaj mogę żyć w prawdziwej wolności i odpocznieniu i już nie muszę się zmagać z żadnymi myślami i żaden człowiek nie jest w stanie na mnie wpłynąć.
Piękniej nie mozna było napisać. Także myślę,że Bóg uwalnia ale trzeba to uwolnienie przyjąć i pójść z nim przez życie.
To już znamy😮. Teraz powiedz jak poznać i zrozumieć siebie. Bez pomocy Boga to jest niemożliwe. Nie kościoła ale właśnie przebudzenia duchowego. MIŁOŚĆ i zrozumienie ❤ tego Życzę wszystkim 😊
@@mariannakoehler6742 To prawda nie zrozumiemy siebie ani drogi która podążamy bez Boga i Jego objawienia. Ale czasem Bóg posługuje się kościołem, ludźmi którzy tam głoszą. Oby tylko głosili prawdę.
Wspaniałe napisane, życzę błogosławieństwa Bożego każdego dnia. Dziękuję za to świadectwo.
Pięknym jestes człowiekiem ❤. Dziekuje i pozdrawiam z USA.
Ja doskonale pamiętam słowa mojego śp.teścia który mając ok.65 lat miał operację na zaćmę, palił papierosy ok 50 lat, więc czekając na operację modlił się:Panie Jezu obiecuję Ci, że jak przeżyje operację to przestanę palić papierosy.Operacja się udała, teść szczęśliwy i pamiętał o obietnicy, więc nie pali.2 m-ce później mi opowiada,wiesz, głód nikotynowy męczył mnie 4 dni(dosłownie -4dni) ,a potem był coraz słabszy i słabszy i odpuścił,bo ja obiecałem i nie miałem zamiaru palić.Potem teść tłumaczył i opowiadał jak wygrał z nałogiem.I teraz ja zmagając się z nałogiem picia kawy,przypomniałam sobie,4 dni są ciężkie,a potem to już będzie lepiej i ja też zwyciężyłam.Nie piję kawy i nie będę pić,czuję się lepiej.Kawa rządziła mną,piłam coraz to więcej, dość tego.Obiecalam sobie, że uwolnię się od tego nałogu i tak już jest.
A moj tesc, gdy dostal zawalu tez obiecal Bogu, ze nie bedxie palil i pil. A gdy wyzdrowial to powiedzial ,,Panie Boze zartowalem".😂😂😂
Zaćma to nie nie taka straszna choroba .Moja babcia miała na nią zabieg w wieku 95 lat tak więc o czym tu dyskutować .Nowotwór to jest prawdziwy problem .
@@mirabelka256dla każdego coś innego jest problemem, proszę nie dyskredytować nikogo.
Polecam ponad wszystko książki Allena Carra❤. Dziękuję pięknie 🙏❤️
W moim odczuciu pewne rzeczy, nie tylko te od których się uzależniamy, to wypełnianie wewnętrznych dziur, które stanowią pustkę. Świat nie uznaje pustki. Zawsze musi być czymś wypełniona (stąd znane słowa "wypełnij swe serce miłością", inaczej wejdą tam inne uczucia. * Nikt nie mówi nam co czy kogo mamy kochać. Można kochać po prostu Wszechświat. Dla mnie to najbezpieczniejsza forma). Dlatego, kiedy damy pozwolenie komuś na wyrządzeniem nam krzywdy (bo to jest tylko naszą decyzją, czy uznamy to za krzywdę, czy nie uznamy. Czy to nas po prostu dotknie), powstaje dziura, którą wypełniamy na milion sposobów. Rozmiar dziury ma wpływ na rozmiar wypełniacza. W skrócie, bierzesz dziurę i wypelniasz ją czymś jaknajbardziej neutralnym lub wspierającym. Ale to nie koniec operacji, gdyż może to mieć działanie krótkotrwałe. Międzyczasie dziury trzeba zabudować innym materiałem. Stąd jest to długi proces.
Skąd wewnętrzne dziecko? Dzickiem był każdy dorosły. Plastyczną, wrażliwą, bezbronną istotą, która zależna była od innych i nie posiadała jeszcze umiejętności obrony. Na tym etapie byliśmy kształtowani. Dorastając zmieniamy formę, ale to co rozwijamy w doroslym życiu zawsze oparte jest na naszym dzieciństwie. Taki rodzaj gleby, na której wzrasta roślina. Jeśli gleba nie była żyzna, podlewana, brakowalo jej tlenu i substancji odżywczych, roślina słabo rośnie. Jest karłowata, niektóre gałęzie usychają, czasem nie wkitnie, nie owocuje, liście żółkną i opadają. Czasem za wcześnie obumiera. I oczywiście trudniej bronić się jej przed pasożytami. Więc amputujemy sobie gałęzie, podlewamy nawozami, doklejamy kwiatki, rozsypujemy nie nasze owoce wokół siebie udając, że to nasze. Zawsze marne efekty. Stąd powrót do wewnętrznego dziecka. W naszej głowie, bo ono jest w nas. W naszej podświadomości. Tam trzeba pozmieniać, pomóc roślinie. Oczywiście to nie jest przeniesienie się w czasie tylko gra z naszą podświadomością. Często powodem samobójstw nie jest brak sensu czy brak wizji rozwiązania jakiegoś problemu. Czasem jest to ból, od którego chcemy się uwolnić. Jeśli można to przejść, a można, to tym bardziej można poradzić sobie z całą resztą. Trzymam za wszystkich kciuki. Również za siebie.
Dzielę się jedynie moimi osobistymi uwagami. Zapewne z profesjonalizmem nie ma to wiele wspólnego.
Jest taki wewnętrzny stan, kiedy czujesz, że niczego z zewnątrz nie potrzebujesz (tam ładują też używki) i że mało co jest w stanie Cię dotknąć. Dla mnie stan błogosławiony ale dla osób, które nawet nie są w stanie wyobrazić sobie samotnego życia, może być trudniej. Po prostu może to wiązać się z zanikiem potrzeby wchodzenia w głębsze relacje z innymi.
Dziekuje Wam bardzo za rady ktorych udzielacie bede sie do stosowac❤
Pięknie opowiedziane. Cała prawda. Rzadko słyszy się takie podejście. Daje lajka i subskrybcję. Dziękuję. 💓
To co usłyszłem to jest jedna wielka prawda jak byś opowiadał o mnie z chęcią mogę pójść i kędyś spotkać się pozdrawiam wielki dzięki ❤❤❤😊w niektórych chwilach było i tak 😢😢😢
Bardzo wspanialy przekaz,wlasnie mysli,wspomnienia,emocje nad tym trzeba miec kontrole zeby nie wrocic do uzywek ,pozdrawiam serdecznie i dzekuje za wspanialy wyklad 🖐
Niepokalane Serce Maryi, módl się za nami teraz i w godzinę śmierci naszej.
Marto, zacznij czytać Pismo, jedynym pośrednikiem do Boga jest Jezus, reszta prowadzi do bałwochwalstwa i zatracenia. Ta o której piszesz jest demonem, której zmieniają od wieków imię, bo ziemska matka Jezusa to Maria a tak naprawdę Miriam.
@@AP-pe9qj Oj,oj. Zacznij? Czytam od lat. Daj spokój z tymi bredniami. Ośmieszasz się.
@@Marta-cj2yw nie chcę być złośliwy, ale jeśli to są brednie które napisałem to proszę podaj mi choć jeden wers z Pisma na potwierdzenie, bo opieramy się na Słowie Bożym a nie na wymysłach ludzkich.
@@AP-pe9qj Nie chcesz być złośliwy, to nie bądź.
„Oto ja służebnica Pańska.” (Łk 1,38)
Maryjo kocham Cię
Dziękuję. Nareszcie wiem jak pomagać. Serdecznie pozdrawiam, żeby nie napisać - przytulam :)
Dziękuję za informację 😊❤️❤️❤️❤️❤️
Oglądam z ciekawością :-)
W punkt. Mówi się o symptomach uzależnień a przecież same uzależnienia są symptomem wewnętrznej dysharmonii w umyśle człowieka. Jestem po lekturze książki Judson'a Brewer'a "The Craving Mind" i to co Pan mówi o uzależnieniach doskonale rezonuje z tezami autora tej książki. Dziękuję.
Myślę ze tylko ten który doznał tego na wlasnej skórze i długo szukał odpowiedź wie najlepiej jak ten mechanizm pracuje super dzielić się doświadczeniami i sukcesem bo to daje nadzieje innym ❤❤❤❤
Doceniam próby pomocy społecznej...
Ale nie rozumiem, jak można użyć stwierdzenia, że nie każdy ma tak dobrze, jak wracający z wojny czy misji żołnierz ... miło i komfortowo wspominający Wietnam ...
Proponuję raz jeszcze posłuchać z wiekszą uważnością i wtedy oczywiste się stanie czego dotyczyło stwierdzenie, że "nie każdy miał tak dobrze" 😉
Bardzo interesujące. To jest prawda z nawykami. Tak samo to działa w stroną dobrych nawyków. 😊
Dziękuję ❤
Szeroki ale świetny uświadamiajacy post dziękuję przesyłam dalej może mój syn to wysłucha bo on tego potrzebuje.
Dziękuję za te cudowne rady i wsparcie.
Pozdrawiam ciepło ❤
Dzieki😊
Dobra robota dzięki serdeczne
Masz 💯 racje co do 'silnej woli'.To jest absolutny.To co mowisz jest madre.
Dziękuje 💗 ❤️ 💖
O dziekuje
Dziekuje za film ❤
Szacunek za super przekaz❤
Bardzo dobry podcast
Ale mi się to przydało,,na razie pozdrawiam i dziękuję 😘👍
🙏dziękuję
Dziękujemy.
Bardzo fajny i przydatny materiał :) pierwszy jaki zobaczyłem na kanale, ale na pewno nie ostatni ;)
Wiem, że nie dam sobie już rady, codziennie odstawiam alkochol. Czasem nawet na dwa dni, żadko na więcej.
Przerwałem oglądanie na przyjazd z pracy do pustego domu.
Na trzeźwo nie mogłem tego do końca słuchać.
Nie wieżę, że mi się uda😱
Potrzebuję pomocy, ale nie wiem do kogo mam się zwrócić?
Zacznij od popracowania nad swoją wiarą, bo jeśli nie wierzysz, że się uda to się nie uda, bo Twoja podświadomość ma taki program i będzie Cię sabotować. Jak to zmienić znajdziesz tutaj: ruclips.net/video/YudXZofyIm0/видео.html
Co do pomocy to możesz się zwrócić do najbliższej Poradni Leczenia Uzależnień. Mapę placówek znajdziesz tutaj: kcpu.gov.pl/mapa/
Zajrzyj też na grupy wsparcia, bo tam znajdziesz i pomoc i ludzi z podobnymi problemami, którzy dadzą Ci wsparcie: aa.org.pl/ albo www.dda.pl/
Ja wiem, że możesz wszystko zmienić w swoim życiu, teraz pora na to abyś Ty w to uwierzył i zaczął zmieniać. Wszystkiego dobrego!
Wdzięczność za przekaz 🥰 Zdrawiam i zycze aby Twoje zlamanie sie zrosło bez powikłań Ja złamałam rękę i wlasnie zwalniam i transformuje swoje zycie .Tez sie zastanawiam co to przyniesie w przyszłości?
Interesujacy temat poruszylesy ,zwlaszcza ze teraz mamy duzo uzależnień
Zgadzam sie z Tobą jesli mamy w sobie program to wystarczy jakis impuls ,czas że kiedys zadziała Zwlaszcza dzieje sie tak kiedy sie boimy, lękamy tej sytuacji np choroby Znajomy kiedys powiedzial podobnie że nasz mózg dziala jak komputer Tak zadziala jak bedziesz myslal jesli uwierzysz np. lekarzowi w diagnozę .Wiem bo to przeżyłam
Moja rada nie wierzyć we wszystko co jest na zewnątrz, zatrzymać się i w ciszy posluchac swojej DUSZY.
Ps. Nie piszę wiecej bo zmęczyłam lewą rękę i zgadzam sie ze wszystkim co wykminiasz 🤪
Dziękuję za wideo ❤
Wspanialy podcast❤
Rewelacja. Dzięki
Jeśli czujesz się bezsilny wobec swoich nałogów nie bój się prosić o pomoc
Bardzo madre i bardzo dziekuje❤
Jeżeli chodzi o Voodoo to można to postrzegać w dwójnasób patrząc analitycznie efekt nocebo , ale jeśli uwzględnić zjawiska kwantowe i oddziaływania między umysłami bo myśl jest energią to faktycznie coś w tym jest . Np. kontakt telepatyczny i zjawisko splątania kwantowego umysłów - dwa mózgi mocno wzbudzone rozważają wszelkie warianty co dana osoba odpowiedziała by na tę akurat kierowaną do niej myśl , druga osoba rozważa wszelkie warianty o co ta osoba by chciała zapytać . Zjawisko splątania kwantowego wychwytuje to pytanie i odpowiedź, które są zbieżne. Ktoś rozumujący analitycznie ze zdziwieniem stwierdzi że to niezwykły zbieg okoliczności i czysty losowy przypadek , natomiast jogin znający ezoterykę która sceptycznie odnosi się do istnienia zdarzeń losowych wcale nie będzie się temu dziwił .
Dziękuję 🙏🏼🙏🏼🙏🏼🙏🏼
Dziękuję. Dokładnie tak myślę. 😂❤
Przypomina mi się tekst jakiegoś utworu-Wszystko zaczyna się w naszych głowach i zgadzam się z tym w 100%.Nawiasem mówiąc to chyba zespół Happysad.
Naprawde rozumiem o co w tym chodzi i ma to gleboki sens. Od ponad roku jestem w rozWoju ,terapii ogolnej. Moja terapeutka podsunela mi tn filmik. No i wow. Jestem tez w jakims stopniu uzaleaniona od alko,jedzenia,w ogole mam sklonnosci...
wiec wow...ale ja naprawde nie umiem powiazac momentu siegania,szukania roznych destrukcji z moimi myslami i emocjami
Generalnie,po roku duzo w moim zyciu stalo sie jasnijsze. Czytam ksiazki o tym i pracuje- staram sie...z wewn.dzieckiem.
Ale nie umiem tego powiazac z chcecią picia, teraz jedzenia
Nie umiem tego nawet jasno napisac...
Tak czy owak dzieki wielkie. Moze malymi kroczkami cos sie uda.....
to jest to ! ten kierunek .
Ale dużo ludzi jest uzależniona od leków nasennych
To prawda. Ale przyczyna jest taka sama. Uciekają w leki bo nie mogą spać. Nie mogą zaś spać bo nie pozwalają im na to kompulsywne myśli i generowane przez nie emocje, czyli również stres. Wystarczy to uporządkować, wyciszyć i zbalansować swój układ nerwowy i żadne leki na sen nie będą potrzebne. A zacząć warto od sesji oddechowych, o których wielokrotnie mówiłem w podcastach. Na przykład oddech pudełkowy (box breathing).
Mechanizm jest zawsze ten sam, tylko substancja lub czynność inna.
💚
❤
Wspanialy wykład. Gratuluję ci determinacji i ogromu pracy którą wkładasz z sercem i zaangażowaniem.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo sukcesów w życiu xawodowy o wszelkiego Bożego Błogosławieństwa w zyciu prywatnym i społecznym.
Niech Bog cię obficie błogosławi.
Grzegorz
Rok nie pije odstawiłem razem z fajkami , ale do fajek wrocilem po pol roku , pale ale bede probowal dalej się puścić, z alkoholem poszło łatwiej nie myślę nawet o tym.
Nie probuj tylko to zrob. Slowa są ważne, bo działają na podświadomość. A ta, jak się zaprogramuje na próbowanie to może i całe życie próbować bez efektow.
Proszę nawiązać kontakt z Kołem Przyjaciół Bruno Grouninga a dowiesz się, że nie ma chorób nieuleczalnych, z uzależnień też się wychodzi, nie mając potrzeb i ciągot
To dlaczego Bruno nie uleczył swych synów którzy zmarli w wieku dziecięcym? On sam też zmarł przedwcześnie...
♥
Ty wiesz .dziki ty to szczescie
STRACH i BEZSILNOSC... najczęściej bywają przyczyna traum i programów które prowadzą do uzależnień...
Warto wtedy przyjrzeć się skąd się biorą. Zazwyczaj okaże się, że to nie strach tylko lęk i powodują go myśli. Bo w 95% przypadków to właśnie myśli odpowiadają za wszystkie emocje - w tym te prowadzące do uzależnień.
Jestem uzalezniony od amfetaminy alkoholu mefedronu i trawki robie coagi po tydzień czasu gdzie moze z 10 godzin prześpię przez tydzien potem schodzę i spie 4 dni coraz czesciej myślę nad samobójstwem
Dziękuję, że podzieliłeś się swoją historią. To, przez co przechodzisz, jest niezwykle trudne, i chcę Ci powiedzieć, że nie jesteś sam. Kiedy czujesz się tak, jak opisujesz, ważne jest, abyś jak najszybciej znalazł pomoc. Uzależnienia, z którymi się zmagasz, oraz myśli samobójcze to poważne sygnały, że Twoje ciało i umysł potrzebują wsparcia. Ale jeśli jest tak źle jak napisałeś to z pewnością samodzielne wyjście z nałogów jest bardzo trudne.
Dlatego chciałbym Cię zachęcić do rozważenia kilku kroków:
1. Skontaktuj się z profesjonalistą: Dobry psycholog, psychiatra lub terapeuta specjalizujący się w uzależnieniach może Ci pomóc. Istnieją programy leczenia uzależnień, które mogą pomóc Ci wyjść z tego cyklu i które już bardzo wielu ludziom w podobnie trudnych sytuacjach pomogły.
2. Porozmawiaj z kimś, komu ufasz. Może to być bliski przyjaciel, członek rodziny lub inna osoba, która może wesprzeć Cię w trudnym momencie. Jeśli nie masz nikogo takiego to napisz do nas mejla albo jeszcze lepiej poszukaj grupy wsparcia. Jest takich wiele i tworzą je ludzie, którzy przeszli przez to, co Ty i teraz pomagają innym. Oni dadzą Ci nie tylko wparcie, wysłuchają Cię i pomogą ale też poprzez swoje historie upewnią Cię, że podobnie jak oni Ty też możesz z tego wyjść. Oni to już wiedzą, podobnie jak ja... ale najważniejsze jest abyś to Ty w to uwierzył - dopiero wtedy zaczną pojawiać się efekty.
3. Możesz też zadzwonić na telefon zaufania. To czasem bardziej anonimowe na początek, a też może sporo pomóc. poszukaj w internecie bo jest wiele takich linii wsparcia, gdzie możesz anonimowo porozmawiać z kimś, kto pomoże Ci przejść przez kryzysowy moment.
4. Zadbaj o swoje bezpieczeństwo. Jeśli myśli samobójcze stają się bardzo silne, natychmiast poszukaj pomocy - udaj się do szpitala lub skontaktuj się z pogotowiem. Oni ci pomogą przetrwać kryzys. Wiem, że w takich momentach wszystko wydaje się bez sensu i bez wartości ale gwarantuję Ci, że Twoje życie jest niezwykle cenne i za jakiś czas, jak już uporasz się z nałogami to będziesz się nim cieszyć w pełni.
Wiesz, pierwszy krok ku wyjściu z tego stanu to świadomość, że potrzebujesz pomocy, a Ty już go zrobiłeś, dzieląc się tutaj swoją historią. Nie będę ukrywał, że czeka Cię trudny proces ale jeśli go zaczniesz i weźmiesz odpowiedzialność za swoje życie to na pewno je naprawisz i za jakiś czas dołączysz do grona osób, które wyszły z nałogów i wiodą wspaniałe życie. Powodzenia i pamiętaj, że jesteś ważny i zasługujesz na wsparcie, którego potrzebujesz, aby wrócić do zdrowia. Wszystkiego dobrego!
fizyczne uzaleznienie tez jest realne
Oczywiście, że tak i nigdzie nie twierdzę, ze nie. Ale to nie dana substancja uzależnia tylko opisywany mechanizm.
Pozdrawuam
A jak wygladaja badania klątwy Woodu - bądź innego malefitium (maleficjum) rzucanej na osoby, ktore nie wiedzialy ze klątwajest rzucona?
A doswiadczaly wielu trudnosci i dopiero później sie dowiedziały o klątwie bądź malefitium( maleficjum)...?
Nie znam takich badań ale też nie znam takich przypadków. Trudności najczęściej wynikają z ograniczających przekonań i programów podświadomości, a klątwy i inne zabobony są tylko wygodną, choć często nieświadomą, wymówką do dalszego unikania odpowiedzialności i trwania w roli ofiary.
Pogody ducha kolego.
Świetny film, bardzo mi pomogl❤ a jak na ten kurs się zapisać? Nie mogę znaleźć linka w opisie
Warsztaty juz się odbyły i na razie nie planujemy kolejnych.
DOKLADNIE WYSTARCZY POZNAC PRZYCZYNE,POKOCHAC DIEBIE I PRZESTAC KLAMAC
Siła woli 😂
I zaden problem .
Mysl i unikaj nabytych odruchow ..
Nawyk odruchowy .
RUTYNA przerwij rutyne i nawyki
😂 .i po klopocie😂
No jednak nie i mnóstwo badań pokazuje, że siła woli ma tutaj niewielkie znaczenie. Opisana przez Ciebie metoda nie usuwa przyczyn tylko objawy i mówię o tym szczegółowo w podcaście, więc zapewne pisałaś ten komentarz bez obejrzenia go ;)
Sama nie wiem chce rzucić i nie mogę .wiele razy próbowałam różnych sposobów i prochów .😂@@JakLepiejZyc
Też picie mi utrudnia w pracy i nie mogę pracować w swoim zawodzie
Właśnie sobie leje następny kieliszek..
Jeśli to żart to bardzo slaby. Jeśli prawda to współczuję i zachęcam do obejrzenia jeszcze raz na trzeźwo. Możesz wszystko zmienić...
Nalog moj to przyjemnosc .
Dam rade pozbyc sie PALENIA?
Jeśli to nałóg, to nazywanie go przyjemnością jest tylko wymówką ;) Każdy może się pozbyć każdego nałogu stosując metody, o których mówię w podcaście. Ale przede wszystkim musi uwierzyć, że się da i potem ostro zabrać się do pracy. Sama wiedza teoretyczna nie wystarczy.
A losy słoniki nieraz muszę kupić, to jest nałóg czy już hazard
Jesli robisz to sporadycznie i w żaden sposob Ci to nie szkodzi to raczej nie ma się czym przejmować. Ale warto się temu przyjrzeć i zastanowić nad przyczynami.
Trzeba pić tabletki na uspokojenie typu positiwum,pić dziurawiec to pomoże pozbyć się niechcianego złego nastroju.
Zioła i suplementy, takie jak dziurawiec, mogą rzeczywiście pomóc w łagodzeniu objawów stresu i poprawie nastroju. Warto jednak pamiętać, że prawdziwe przyczyny nałogów często leżą głębiej, w traumach i cierpieniu, od których uciekamy. Praca nad zrozumieniem i przepracowaniem tych trudnych doświadczeń może być kluczowa w długoterminowym wyjściu z nałogu. Zioła mogą być wsparciem, ale rozwiązanie problemu często wymaga głębszej pracy nad sobą.
No uznano że tytoń czy cukier jest zły.
Nie daję rady z papierosami, plastry, tabletki i nic😢
Zastanow się przed czym uciekasz w papierosy i popracuj nad tym.
Silna wola a co to jest??
Czy silną wolą powstrzymasz sraczkę??,
Alkohol mefedron benzodiazepiny to jest moj komszmar
To, przez co przechodzisz z pewnością jest bardzo trudne, więc dzięki za podzielenie się, które też zapewne nie było łatwe. Mam nadzieję, że informacje z popdcastu jakoś Ci pomogą ale ważne też jest, abyś nie był z tym sam - rozważ rozmowę z terapeutą lub specjalistą od uzależnień, którzy mogą Ci pomóc znaleźć drogę wyjścia. Albo chociaż z kimś bliskim, komu ufasz i kto może Cię wesprzeć.
Ja wiem doskonale, że możesz z tego wyjść ale to Ty musisz w to uwierzyć i nabrać pewności. Powodzenia i wszystkiego dobrego.
Nie prawdą jest ze trzeba wracać do traum. Trzeba nauczyć się żyć w trzeźwości. Czasem zmiana otoczenia . I nic nie musimy np: naprawione błędów, zaległości w pracy . Itp. Pomaga afirmacje . Czasem wracamy do nałogów., ale to normalne . Wstajemy i idziemy dalej. Za każdym razem kdy się przewrócimy , Wstajemy i zaczynamy od nowa. Pewnego dnia zauważysz ze to juz kilka lat w trzeźwości. Najważniejsze żeby nie wejść w nowy nałóg , bo organizm chce zatkać przestrzeń. Oczywiście każdy jest trochę inny .
Nic nie musisz np: miły dla ludzi, nie musisz się uśmiechać, mieć przyjaciół, partnera . Nic nie musisz wszystko jest tak jak powinno. Większość piją ćpają bo lubią, a szukanie winy , oszukują ze to czyjaś winna nie nasza.
Nie myl, proszę, wracania do traum czy ich rozgrzebywania z uświadomieniem sobie przyczyn aktualnych schematów i programów w podświadomości. To dwie zupełnie inne sprawy. Grzebanie w przeszłości nie jest potrzebne i może tylko zretraumatyzować ale poznanie przyczyny (a ta zazwyczaj tkwi w dziecinstwie) i uświadomienie sobie mechanizmu, który wywołała, a potem uwolnienie jest kluczowe. Bez tego nigdy nie pozbedziesz sie nalogu. Będziesz tylko trzeźwy ale poszukujacy innych sposobow na ucieczkę.
Wydaje mi się , że można mieć świadomość że jest problem i co trzeba zrobić by od tego odejść ale można nie być gotowym na przepracowanie tych traum które powodują uzależnienie i to może się ciągnąć bardzo długo . Powrót do tego jest potrzebny i zrobić to jak najszybciej zwłaszcza jeśli robisz to samodzielnie i obserwujesz siebie z czasem. Dać czasowi czas . ❤