i guess Im randomly asking but does anybody know a method to log back into an Instagram account?? I was dumb forgot my login password. I appreciate any tips you can offer me!
Niewątpliwie rodzice kochali (kochają) Phoenix, ale kompletnie nie zwrócili uwagi kiedy ich miłość przekształciła się w toksyczną relację. Nadmierna kontrola doprowadziła do tragedii, bo obojętnie, czy dziewczyna padła ofiarą przestępstwa, czy uciekła z własnej woli (mam nadzieję, że tak się stało i żyje wolna) to sekrety i tajemnice tylko utrudniły rozwiązanie sprawy.
Oto do czego prowadzi nadmierne kontrolowanie i ograniczanie przez rodziców. Moim zdaniem dziewczyna miała DOSC i uciekła od toksycznych rodzicow. Doskonale określenie z tymi klamcami
Czytałam komentarze Amerykanów i nie wydaje mi się, żeby najpopularniejszą teorią była ucieczka, ale handel ludźmi.Podobno samochód został znaleziony w miejscu znanym właśnie z handlu ludźmi, a to, że był w nienaruszonym stanie, to tym bardziej potwierdza tezę, że została zwabiona przez bliską osobę. No i miasto w którym studiowała, jest w pierwszej dwudziestce miast w Stanach Zjednoczonych, w których dochodzi do handlu ludźmi. Być może zaprzyjaźniła się z niewłaściwą osobą, która wykorzystała jej wrażliwość i chęć wyrwania się z kontrolującego domu. Być może faktycznie uciekła, a potem została zmuszona do prostytucji(te kobiety na pokładzie to mogły być prostytutki, lub kobiety zmuszane do prostytucji) i dlatego nie może sie odezwać. Z kolei dwa telefony posiadają czesto osoby zazywające narkotyki, do kontaktu z dilerem. Może wdała się w narkotyki na studiach i została zmuszona do prostytucji. To by wyjaśniało jej paranoję, że ktoś ją śledzi, nagłą zmianę zachowania, kłamstwa, atak nożem, kradzież pieniedzy, dziwną notkę od nieznajomego, który groził jej rodzicom, bo co stało na przeszkodzie, że w wieku 23 znalezc pracę i wyprowadzić się z domu rodziców. Gdyby chciała to mogła się w każdej chwili wyprowadzić.Zamiast atakować rodziców, przyjrzałabym się tym chłopakom, rodzice mogli jej wyznaczyć godzinę policyjną, bo po prostu coś podejrzewali, ze dzieje się z nią coś złego. Mój znajomy brał narkotyki i też był w taki sposób kontrolowany, aż w końcu uciekł. Wydaje mi się, że gdyby ot uciekła by rozpocząc nowe życie trafiono by na jej ślad, prędzej czy później.
Dokładnie masz rację....gdy masz rodziców którzy na nic ci nie pozwalają/ to zaczynasz ich oklamywac mimo że tego nie chcesz ....i tak naprawdę wtedy jesteś w niebezpieczenstwie bo mówiąc im że idziesz//tsm//a idziesz gdzie indziej....owszem rodziców powinno śr słuchać bo chcą dla nas jak najlepiej ale między dzieckiem a rodzicami powinno być zaufanie i akceptacja dziecka takim jakim ono chcę być....w tym przypadku dziewczyną miała dość/ zaplanowała ucieczkę/ napewno ktoś jej pomógł
Gdzie była nadmiernie kontrolowana. Mieszka z rodzicami normalne, że chcemy wiedzieć gdzie jest dziecko i u kogo zostaje jeśli nie wróci na noc do domu. Przecież to normalne. Jeśli zaginie dziecko, to jest podstawowa wiedza potrzebna. Niestety prawdopodobnie dziewczyna nie żyje.
@@jolantaszymanska7935 Byla kontrolowana sama, "jakas godzina policyja" wobec doroslej osoby, wcześniej izolacja od rowniesnikow ,to nie są normalne relacje z rodzicami, sama mam dzieci w. tym jedno pelnoletnie, i jakos same mi mowia, gdzie idą czy kiedy wrócą,a w tym. przypadku nie dziwię się ze dziewczyna uciekla,aczkolwiek ktos musiał jej pomóc w tym
Phoenix mogła chcieć zniknąć. I wogóle by mnie to nie zdziwiło. Ale policja nie zrobila nic, by ustalić czy nie stało się jej nic zlego. Odrazu założyli, że uciekła z domu od rodziców. Tylko tak naprawdę okolicznisci jej zaginiecia i tajemnice odkryte po latach wskazują, że teoria o ucieczce od rodziny, może nie być jedyną mozliwa teorią.
Wydaje mi się że dziewczyną planowała wszystko,chciała być wolna,żyć po swojemu.....nie wydaje mi się że ktoś jej pomagał, wszystkich byłych znajomych oszukala, jeżeli ktoś jej pomógł w znuknieciu to ktoś o istnieniu którego nikt nie wiedział tylko dziewczyna
Gdybym byla na jej miejscu to urwala bym kontakt z toksycznymi , zaborczymi rodzicami - tyranami . Sama jestem matka i babcia i cierpie kiedy slysze takie historie . Z moich prywatnych obserwacji wynika ze im bardziej religijna rodzina tym wieksza przemoc fizyczna czy psychiczna w stosunku do dzieci .
Nie zgadzam się z tym poglądem. Jestem wierząca i aktywnie dzialam w grupach religijnych, a zalezy mi na tym by moje dziecko dokonywało wlasnych wyborów, bylo zamodzielne zarowno w mysleniu jak i dzialaniu. Zadna religia nie wymaga ograniczania dziecka. Niektórzy to robią i wynika to moim zdaniem z niedojrzalosci tych rodziców i naciagniecia przez nich zasad religii tak, by umozliwialy im represje wobec wlasnych dzieci. Nie zawsze zgadzam się z wyborami mojego dziecka, nie zawsze są one zgodne z moimi wartosciami, ale szanuję je.
@@agaaga7420 wyraziłam swoje zdanie. Religia nie powinna służyć represjom, tworzona byla w innym celu niz represje. Represyjne zachowania wywodza się od osob nie z religii.
@@breton5569 Z równoczesnym: sprawdzaniem, szpiegowaniem, kontrola, zasadami, wytycznymi, meldowaniem się o ustalonej porze ( przypominam, ze dziewczyna była pełnoletnia), wybierali znajomych, granie na emocjach. Wiezienie! , sana bym uciekła od takich toksykow i atmosfery jaka musiała tam panować.
@@breton5569 To OBOWIĄZEK rodzica płaci na swoje dziecko, utrzymywać je, karmić, odziać i zapewnić byt. To nie wyczyn, a podstawa. Mamy im za to brawa bić?
Sądzę również , że Phoenix Coldon uciekła miejąc wszystko zaplanowane i dziś żyje dalej w innym stanie lub za granicą z dala od toksycznych rodziców na ogół dawnego życia odzyskując wolność i niezależność żyjąc w końcu po swojemu.
Mam nadzieję że dziewczyna zyje. Tylko że ucieczka od problemów nie oznacza że w nowym życiu będziemy szczesliwsi. Wydaje mi się że nie chodziło tylko o kontrolę. Musiało się jeszcze coś innego dziać się w tej rodzince skoro nawet nie dała znaku że żyje . Pozdrawiam i czekam na dalsze podcasty
Całkowita kontrola to jakis koszmar.Moje dzieci nigdy nie mialy takiej kontroli,to jakasc przesada.Nie wyobrazam sobie tego.One rowniez Dziekuje bardzo za ciekawy podcast.Mily masz glos.💙💙
Ja uczę w domu córkę od 12 roku życia w domu. Bardzo polecam. Nie brakuje jej kontaktów z rówieśnikami a wiedzę ma nawet większa i bardziej usystematyziwaną.
Też bym na jej miejscu uciekła. Koszmarni rodzice. A policji się nie dziwię. Skoro brak dowodów przestępstwa, to co mieli badać? Najprawdopodobniejszy scenariusz, że zwyczajnie miała dość tej nieustannej kontroli i postanowiła zmienić swoje życie.
Tylko po co bratalaby się z mamą. Takie pogodzenie się na pożegnanie? Pytanie z czym się borykała. Jednak powiedziała matce, że chce iść do psychologa. Może jednak chciala sobie wszystko poukładać a niekoniecznie uciekać. Tylko do spotkania nie doszło..
Rodzice są różni, ani Oni nie wybierają dziecka ani dziecko nie wybiera rodziców. Ale wiem bo znam ludzi tak tresowanych jak Phoenix. -- ,że nie przynosi to szczęścia. rodzinom.Nigdy nie wolno przeginać w żadną stronę, ani nie wychowywać w ogóle ani wychowywać przez totalną. dyscyplinę.Młodzi w momencie. pójścia na studia po tresurze są słabymi studentami albo szybko rzucają naukę,pochłania ich świat, i często giną.Rodzice mają być PRZYJACIOLMI SWOICH DZIECI, ŻEBY DZIECI CHCIALY. Z NIMI. ROZMAWIAĆ O WSZYSTKIM.Ale do tego jest potrzebne obustronne. ZAUFANIE.Nigdy nie dowiemy się co stało się z dziewczyną, według mnie nie żyje. Żal młodego życia. ale nikt już nic nie zrobi, za późno... dziękuję bardzo za podcast..Bernadetty.Polska.
Kontrolowanie dzieci w taki sposób często źle się kończy moja ciotka zabraniała dzieciom wszystkiego i jak kuzynka miała trochę swobody zaczęła brać narkotyki kraść itd na szczęście wyszła na prostą
No cóż może dziewczyna poszła sama do psychologa a ta/ten właśnie poradził odcięcie się od toksycznych ludzi czyli rodziców. Myślę że dziewczyna żyje i ma się dobrze. Pewnie odżyła i ma nowe lepsze życie.
Jeżeli dziewczyna zyje mimi wszystko powinna chociaż zadzwonic do rodzicow,powiedzieć że po prostu nie chce z nimi kontaktu.Bo brak wiedzy co się dzieje z dzieckiem zastanawianie się czy żyje czy też nie to najgorsze co może się rodzicom przytrafić....
Mam nadzieje, ze uciekla, choc to tez nie najlepszy sposob na nowe zycie. Corunia moglaby chociaz zadzwonic i dac im znac, ze zyje. Jesli zyje, to jest to poniekad zemsta na nadopiekunczymi rodzicami. Troche szkoda mi tych rodzicow. Niewiedza, niepewnosc czy zyje i ciagla nadzieja, ktora sie nie spelnia sa pelne nieustannego stresu. Bardzo ciekawa historia. Serdecznie pozdrawiam.
Brak ciała. Okoliczności wskazują na oddalenie się celem rozpoczęcia samodzielnego życia. Komentarze o religijności lub ateiźmie jako sprawców pomijam. Nie mają związku. Może dziewczyna miała pecha. Mogła zostać porwana. Niekoniecznie nie żyje. Poszła sobie i już. Pozdrawiam serdecznie.
Najbardziej mnie śmieszy, że jeśli ktoś zaginie, to potem jest widziany w wielu miejscach. A to na drugim końcu kraju, a to w pociągu, a to w innym stanie. Dziwne. Przecież zdjęcia, nie oddają idealnie wizerunku i nagle w tłumie ludzi, ktoś rozpoznaje, zaginioną osobę. Myślę, że dziewczyna nie żyje
Być może gdyby nie była tak kontrolowana, nie miałaby potrzeby znajomości z niewłaściwymi ludźmi. Nadmierna kontrola nigdy nie prowadzi do niczego dobrego.
@@marioczarodziej87 jedno i drugie, jak rodzice ci ostro zjadą psyche czy to przesadną kontrolą czy ignorancją to nawet najlepsze srodowisko ci tego nie naprawi, niestety.
NIKT NIKOGO NIE OSZUKUJE. Nikt nikogo na siłę nigdzie nie trzyma(No chyba, że ktoś porwany jest🤔) Nie pasuje, nie słuchaj. Jestem tu bo bardzo dobrze dziewczyna opracowuje i przedstawia tak trudne historie.
Źródła
www.oxygen.com/the-disappearance-of-phoenix-coldon
en.m.wikipedia.org/wiki/Disappearance_of_Phoenix_Coldon
medium.com/the-true-crime-times/is-phoenix-coldon-hiding-in-plain-sight-669dce2c48d0
disappearedblog.com/phoenix-coldon/
www.google.pl/amp/s/www.oxygen.com/the-disappearance-of-phoenix-coldon/crime-time/missing-phoenix-coldon-had-two-birth-certificates%3famp
www.google.pl/amp/s/www.oxygen.com/the-disappearance-of-phoenix-coldon/crime-time/3-theories-explaining-phoenix-coldons-disappearance%3famp
charleyproject.org/case/phoenix-lucille-coldon
www.google.pl/amp/s/thecasesthathauntme.home.blog/2019/05/15/missing-phoenix-coldon/amp/
i guess Im randomly asking but does anybody know a method to log back into an Instagram account??
I was dumb forgot my login password. I appreciate any tips you can offer me!
Niewątpliwie rodzice kochali (kochają) Phoenix, ale kompletnie nie zwrócili uwagi kiedy ich miłość przekształciła się w toksyczną relację. Nadmierna kontrola doprowadziła do tragedii, bo obojętnie, czy dziewczyna padła ofiarą przestępstwa, czy uciekła z własnej woli (mam nadzieję, że tak się stało i żyje wolna) to sekrety i tajemnice tylko utrudniły rozwiązanie sprawy.
Oto do czego prowadzi nadmierne kontrolowanie i ograniczanie przez rodziców. Moim zdaniem dziewczyna miała DOSC i uciekła od toksycznych rodzicow.
Doskonale określenie z tymi klamcami
Czytałam komentarze Amerykanów i nie wydaje mi się, żeby najpopularniejszą teorią była ucieczka, ale handel ludźmi.Podobno samochód został znaleziony w miejscu znanym właśnie z handlu ludźmi, a to, że był w nienaruszonym stanie, to tym bardziej potwierdza tezę, że została zwabiona przez bliską osobę. No i miasto w którym studiowała, jest w pierwszej dwudziestce miast w Stanach Zjednoczonych, w których dochodzi do handlu ludźmi. Być może zaprzyjaźniła się z niewłaściwą osobą, która wykorzystała jej wrażliwość i chęć wyrwania się z kontrolującego domu. Być może faktycznie uciekła, a potem została zmuszona do prostytucji(te kobiety na pokładzie to mogły być prostytutki, lub kobiety zmuszane do prostytucji) i dlatego nie może sie odezwać. Z kolei dwa telefony posiadają czesto osoby zazywające narkotyki, do kontaktu z dilerem. Może wdała się w narkotyki na studiach i została zmuszona do prostytucji. To by wyjaśniało jej paranoję, że ktoś ją śledzi, nagłą zmianę zachowania, kłamstwa, atak nożem, kradzież pieniedzy, dziwną notkę od nieznajomego, który groził jej rodzicom, bo co stało na przeszkodzie, że w wieku 23 znalezc pracę i wyprowadzić się z domu rodziców. Gdyby chciała to mogła się w każdej chwili wyprowadzić.Zamiast atakować rodziców, przyjrzałabym się tym chłopakom, rodzice mogli jej wyznaczyć godzinę policyjną, bo po prostu coś podejrzewali, ze dzieje się z nią coś złego. Mój znajomy brał narkotyki i też był w taki sposób kontrolowany, aż w końcu uciekł. Wydaje mi się, że gdyby ot uciekła by rozpocząc nowe życie trafiono by na jej ślad, prędzej czy później.
Dokładnie masz rację....gdy masz rodziców którzy na nic ci nie pozwalają/ to zaczynasz ich oklamywac mimo że tego nie chcesz ....i tak naprawdę wtedy jesteś w niebezpieczenstwie bo mówiąc im że idziesz//tsm//a idziesz gdzie indziej....owszem rodziców powinno śr słuchać bo chcą dla nas jak najlepiej ale między dzieckiem a rodzicami powinno być zaufanie i akceptacja dziecka takim jakim ono chcę być....w tym przypadku dziewczyną miała dość/ zaplanowała ucieczkę/ napewno ktoś jej pomógł
Napewno jest teraz z Maikellem....
Gdzie była nadmiernie kontrolowana. Mieszka z rodzicami normalne, że chcemy wiedzieć gdzie jest dziecko i u kogo zostaje jeśli nie wróci na noc do domu. Przecież to normalne. Jeśli zaginie dziecko, to jest podstawowa wiedza potrzebna. Niestety prawdopodobnie dziewczyna nie żyje.
@@jolantaszymanska7935 Byla kontrolowana sama, "jakas godzina policyja" wobec doroslej osoby, wcześniej izolacja od rowniesnikow ,to nie są normalne relacje z rodzicami, sama mam dzieci w. tym jedno pelnoletnie, i jakos same mi mowia, gdzie idą czy kiedy wrócą,a w tym. przypadku nie dziwię się ze dziewczyna uciekla,aczkolwiek ktos musiał jej pomóc w tym
Phoenix mogła chcieć zniknąć. I wogóle by mnie to nie zdziwiło. Ale policja nie zrobila nic, by ustalić czy nie stało się jej nic zlego. Odrazu założyli, że uciekła z domu od rodziców. Tylko tak naprawdę okolicznisci jej zaginiecia i tajemnice odkryte po latach wskazują, że teoria o ucieczce od rodziny, może nie być jedyną mozliwa teorią.
Wydaje mi się że dziewczyną planowała wszystko,chciała być wolna,żyć po swojemu.....nie wydaje mi się że ktoś jej pomagał, wszystkich byłych znajomych oszukala, jeżeli ktoś jej pomógł w znuknieciu to ktoś o istnieniu którego nikt nie wiedział tylko dziewczyna
Myślę że wychowanie dzieci to duża sztuka polegająca na rozmowie, słuchaniu i byciu dla dziecka a nie z dzieckiem
Z dzieckiem jest lepiej, lepiej towarzyszyć niż posługiwać. Cała reszta to prawda. Trochę o tym wiem.
@@jolaszalona9158 prawda
Gdybym byla na jej miejscu to urwala bym kontakt z toksycznymi , zaborczymi rodzicami - tyranami . Sama jestem matka i babcia i cierpie kiedy slysze takie historie . Z moich prywatnych obserwacji wynika ze im bardziej religijna rodzina tym wieksza przemoc fizyczna czy psychiczna w stosunku do dzieci .
Zgadzam się w 100%! Mam też wrażenie, że z bardzo religijnych rodzin jest sporo okrutnych morderców 😓
Mam podobne spostrzeżenia niestety
Nie zgadzam się z tym poglądem. Jestem wierząca i aktywnie dzialam w grupach religijnych, a zalezy mi na tym by moje dziecko dokonywało wlasnych wyborów, bylo zamodzielne zarowno w mysleniu jak i dzialaniu. Zadna religia nie wymaga ograniczania dziecka. Niektórzy to robią i wynika to moim zdaniem z niedojrzalosci tych rodziców i naciagniecia przez nich zasad religii tak, by umozliwialy im represje wobec wlasnych dzieci. Nie zawsze zgadzam się z wyborami mojego dziecka, nie zawsze są one zgodne z moimi wartosciami, ale szanuję je.
@@urszulazieba7637 Napisałaś, że TY robisz tak, czy inaczej a komentarz dotyczy zależności, iż większość takich ludzi, nie jest napisane wszyscy.
@@agaaga7420 wyraziłam swoje zdanie. Religia nie powinna służyć represjom, tworzona byla w innym celu niz represje. Represyjne zachowania wywodza się od osob nie z religii.
Jeżeli uciekła z piekła kontrolujacych ja rodziców ( 23 lata i godzina policyjna xD wtf), to życzę jej wszystkiego dobrego!
Dbali, płacili, martwili się - po prostu potwory.
@@breton5569 Z równoczesnym: sprawdzaniem, szpiegowaniem, kontrola, zasadami, wytycznymi, meldowaniem się o ustalonej porze ( przypominam, ze dziewczyna była pełnoletnia), wybierali znajomych, granie na emocjach. Wiezienie! , sana bym uciekła od takich toksykow i atmosfery jaka musiała tam panować.
@@breton5569 🤦♀️
@@breton5569 To OBOWIĄZEK rodzica płaci na swoje dziecko, utrzymywać je, karmić, odziać i zapewnić byt. To nie wyczyn, a podstawa. Mamy im za to brawa bić?
@@MissSlacker87 Przypominam że pasożyt był na utrzymaniu rodziców.
Sądzę również , że Phoenix Coldon uciekła miejąc wszystko zaplanowane i dziś żyje dalej w innym stanie lub za granicą z dala od toksycznych rodziców na ogół dawnego życia odzyskując wolność i niezależność żyjąc w końcu po swojemu.
Mam nadzieję że dziewczyna zyje. Tylko że ucieczka od problemów nie oznacza że w nowym życiu będziemy szczesliwsi. Wydaje mi się że nie chodziło tylko o kontrolę. Musiało się jeszcze coś innego dziać się w tej rodzince skoro nawet nie dała znaku że żyje . Pozdrawiam i czekam na dalsze podcasty
Może zaszła w ciążę..
Wow uwielbiam Twój głos i sposób opowiadania 👌🏻👌🏻👌🏻
Biedna dziewczyna. Zamknięta w klatce fanatyzmu rodziców. Ja się nie dziwię, że zwiała od takiej toksycznej rodziny.
Całkowita kontrola to jakis koszmar.Moje dzieci nigdy nie mialy takiej kontroli,to jakasc przesada.Nie wyobrazam sobie tego.One rowniez
Dziekuje bardzo za ciekawy podcast.Mily masz glos.💙💙
Dziękuję, pozdrawiam 🙂
Tajemnicza sprawa, ciekawie się słuchało :)
Dzień dobry. Jak zawsze melduję swoją obecność na Twoim kanale. Pozdrawiam serdecznie z Dolnego Śląska.
Super odcinek, pozdrawiam ❤️
Dobry wieczór. Słucham przed snem 🎧
Trafiłam tu przez przypadek
Bardzo fajnie opowiadasz:)
Przecież ona tylko samodzielnie mogła jeść i oddychać. Co za starzy....Ten Michael mnie zastanawia.
Jak bardzo trzeba nie mieć własnego życia żeby móc aż tak kontrolować cudze?
Nikt tak dziecka nie skrzywdzi jak wlasny rodzic.
Wcale nie chciałabym uczyć swojego dziecka w domu, ale przez pandemię jest to koniecznie ... 😔
Ja uczę w domu córkę od 12 roku życia w domu. Bardzo polecam. Nie brakuje jej kontaktów z rówieśnikami a wiedzę ma nawet większa i bardziej usystematyziwaną.
Słuchamy 👍
❤️
Myślę, że uciekła. Świadczy to tym zaginięcie metryk i błędny adres, pod którym osoba o pierwszym nazwisku Phoenix miała rzekomo mieszkać.
Mogła chcieć odnaleźć biologicznego ojca i zakotwiczyć u niego. Nikt o nim nie wspomnial
Witaj,Czarna Wdowo.Masz b.ladny glos.Bardzo ciekawa historia.Miejmy nadzieję,że Phoenix żyje.😅Pozdrawiam.
Jak można dziecku zabronic chodzić do szkoły...Przecież szkoła poza nauką uczy jak żyć w społeczeństwie,nawiązuja sie relacje koleżeńskie .
Zabrała akt urodzenia,kasę ,zrezygnowała ze studiów no to chyba jest jasne,że uciekła
Zaskakująco dobrze Ci idzie :)
Witam pzdrawiam, Wdowo,🏖👏🥰🤗🖐🗽🏈⚘
Też bym na jej miejscu uciekła. Koszmarni rodzice. A policji się nie dziwię. Skoro brak dowodów przestępstwa, to co mieli badać? Najprawdopodobniejszy scenariusz, że zwyczajnie miała dość tej nieustannej kontroli i postanowiła zmienić swoje życie.
Znam rodzinę , która doprowadziła swoje dzieci do obłędu , a z wierzchu byli uroczymi , przyjaznym ludźmi...
💗💗💗
Znów umilasz mi wieczór po 10 godzinach pracy
Miłego słuchania ❤️
@@czarnawdowa1471 oj było miłe, zaskoczyłaś mnie tą sprawą.
Trafny ten cytat o surowych rodzicach.
Tylko po co bratalaby się z mamą. Takie pogodzenie się na pożegnanie? Pytanie z czym się borykała. Jednak powiedziała matce, że chce iść do psychologa. Może jednak chciala sobie wszystko poukładać a niekoniecznie uciekać. Tylko do spotkania nie doszło..
Rodzice są różni, ani Oni nie wybierają dziecka ani dziecko nie wybiera rodziców. Ale wiem bo znam ludzi tak tresowanych jak Phoenix. -- ,że nie przynosi to szczęścia. rodzinom.Nigdy nie wolno przeginać w żadną stronę, ani nie wychowywać w ogóle ani wychowywać przez totalną. dyscyplinę.Młodzi w momencie. pójścia na studia po tresurze są słabymi studentami albo szybko rzucają naukę,pochłania ich świat, i często giną.Rodzice mają być PRZYJACIOLMI SWOICH DZIECI, ŻEBY DZIECI CHCIALY. Z NIMI. ROZMAWIAĆ O WSZYSTKIM.Ale do tego jest potrzebne obustronne. ZAUFANIE.Nigdy nie dowiemy się co stało się z dziewczyną, według mnie nie żyje. Żal młodego życia. ale nikt już nic nie zrobi, za późno... dziękuję bardzo za podcast..Bernadetty.Polska.
Chore relacje rodzinne i chorzy psychiznie rodzice...
Kontrolowanie dzieci w taki sposób często źle się kończy moja ciotka zabraniała dzieciom wszystkiego i jak kuzynka miała trochę swobody zaczęła brać narkotyki kraść itd na szczęście wyszła na prostą
No cóż może dziewczyna poszła sama do psychologa a ta/ten właśnie poradził odcięcie się od toksycznych ludzi czyli rodziców. Myślę że dziewczyna żyje i ma się dobrze. Pewnie odżyła i ma nowe lepsze życie.
❤
Chyba każdy by chciał uciec z takiego wariatkowa.
Jeżeli dziewczyna zyje mimi wszystko powinna chociaż zadzwonic do rodzicow,powiedzieć że po prostu nie chce z nimi kontaktu.Bo brak wiedzy co się dzieje z dzieckiem zastanawianie się czy żyje czy też nie to najgorsze co może się rodzicom przytrafić....
Mam nadzieję, ze Phoenix uciekla daleko i nigdy jej nie odnajda 👍
🖤
ja sie mocno przyklaniam ku wersji nr 3 - uciekla i gdzieś sobie zyje.
Mam nadzieje, ze uciekla, choc to tez nie najlepszy sposob na nowe zycie. Corunia moglaby chociaz zadzwonic i dac im znac, ze zyje. Jesli zyje, to jest to poniekad zemsta na nadopiekunczymi rodzicami. Troche szkoda mi tych rodzicow. Niewiedza, niepewnosc czy zyje i ciagla nadzieja, ktora sie nie spelnia sa pelne nieustannego stresu. Bardzo ciekawa historia. Serdecznie pozdrawiam.
Ciekawe który Majkel mieszał palce w tym zaginięciu .
Tak pilnowali i pilnowali, ale nie upilnowali...
👍
Jestem!!!
Nie wiem co masz na myśli gdy mówisz *znajdywał *Pozdrawiam
Biedne dziecko....patologiczni rodzice.
Ta sytuacja w samolocie, te kobiety. Pomyślałam o sekcie czy coś podobnego ale mam nadzieję, że sama się urwała od takich rodziców.
Grala na dzwonku? Co to za instrument?
Może chodziło o dzwonki orkiestrowe albo rurowe.
Ja to tylko na nerwach grać potrafię 😎
Brak ciała. Okoliczności wskazują na oddalenie się celem rozpoczęcia samodzielnego życia. Komentarze o religijności lub ateiźmie jako sprawców pomijam. Nie mają związku.
Może dziewczyna miała pecha.
Mogła zostać porwana.
Niekoniecznie nie żyje.
Poszła sobie i już.
Pozdrawiam serdecznie.
Jeden z tych chłopaków jest zamieszany w sprawę raczej ten drugi!
biedna dziewczyna :/
Moze sekta?
Toksyczni rodzice
5:40 tylko ona zachowała się jak chrześcijan
Fajna ta policja amerykańska
:)
Najbardziej mnie śmieszy, że jeśli ktoś zaginie, to potem jest widziany w wielu miejscach. A to na drugim końcu kraju, a to w pociągu, a to w innym stanie. Dziwne. Przecież zdjęcia, nie oddają idealnie wizerunku i nagle w tłumie ludzi, ktoś rozpoznaje, zaginioną osobę.
Myślę, że dziewczyna nie żyje
Umiała grać na dzwonku????
Straszni rodzice
Julka alert!
165 razy w ciągu niespełna 45 minut użyłaś słowa "phoenix" BINGO!
Toksyczni rodzice za to jej chłopcy, którzy przyczynili się do jej zaginięcia albo śmierci to super!
Właśnie. Z deszczu pod rynnę. Niestety. Kto wie
Być może gdyby nie była tak kontrolowana, nie miałaby potrzeby znajomości z niewłaściwymi ludźmi. Nadmierna kontrola nigdy nie prowadzi do niczego dobrego.
A nie chciało się jej iść do pracy? Miała już 23 lata????
13:10
W
A na kogo wychowuja rodzice olewajacy swoje dzieci?
Obie skrajności są złe i raczej nie kończą się dla dzieciaków najlepiej.
@@Hjjhjkg dlatego trudno to wyposrodkowac...to chyba bardziej wplyw srodowiska jak wychowania rodzicow
@@marioczarodziej87 jedno i drugie, jak rodzice ci ostro zjadą psyche czy to przesadną kontrolą czy ignorancją to nawet najlepsze srodowisko ci tego nie naprawi, niestety.
@@Hjjhjkg tyle ze jak beda dzialac w mysl zasady robta co chceta rowniez nie
Sprawy są ciekawe, ale czy Ty możesz opowiadać a nie czytać? Albo chociaż oszukiwać, że opowiadasz czytając? ;-)
NIKT NIKOGO NIE OSZUKUJE.
Nikt nikogo na siłę nigdzie nie trzyma(No chyba, że ktoś porwany jest🤔)
Nie pasuje, nie słuchaj.
Jestem tu bo bardzo dobrze dziewczyna opracowuje i przedstawia tak trudne historie.
@@agaaga7420 Nie krzycz na mnie ;-)
Moze na poczatek..Ile Ty masz lat.. 11..??
Nie, a co? 🙃
Ty ile masz? 192?🤔😲😀
Problem masz z czymś?
Co to za komentarz, co wnosi do dyskusji?
👍