Nie prawdą jest opinia osoby, która wypowiada się od 2:20 min. To jest tylko, procentowo problem, a samo przecieranie się retorty jest wynikiem przesuwającego się ekogroszku w niej, dlatego ten problem z dziurami pojawia sie od spodu retorty nie od góry tejże rury. Miałem ten sam problem, a u mnie dodatkowo w piecu sas slim jest ta retorta ustawiona jeszcze pod kątem, czyli węgiel podawany ma "pod górę" a miejsce łączenia retorty z piecem jest po prostu newralgicznym punktem, gdzie występują największe opory, tak jest też w przypadku ślimaka, dlatego jest on cienki tylko na niewielkim odcinku, jakby przyczyna było to co mówi ten inżynier to na całości byłby praktycznie wytarty ten ślimak. Wilgoć robi swoje, ale nie tak, żeby w ten sposób uszkodzić podajnik. omawiam ten problem w moich filmikach, zapraszam na kanał. ALE POTWIERDZAM< tylko suchy opał nie powoduje smogu i posiada pełna kaloryczność.
Ja kiedyś robiłem piece do c.o. I dawałem ludziskom gwarancje na 15 lat. Wytrzymywały 25 lat. Można w nich było palić wszystkim. Moi klienci do dzisiaj mi się kłaniają.
Sprzedają taki bo tak wygląda proces technologiczny, ekogroszek jest płukany po mieleniu ale że fabryka nie chce tracić czasu na suszenie i pakuje mokry.
Bzdury totalne , jakby był jeden skład w województwie to by może takie praktyki były, każdemu rizgarnietemu sprzedawcy zależy żeby sprzedać dobre i suche paliwo bo klient wróci, nie sztuką jest raz zarobić.
Jak ktoś kupije piec na eko za 5000zł (25KW) to się nie dziwie, że trzeba naprawiać. To tak samo jak wymienić ślimak stalowy na żeliwny i będzie chodzić z 20 lat. Pan zna się na naprawie piecy, a ja mam doświadczenie w spalaniu paliwa (ekogroszku) i w przypadku mokrego LUB BARDZO MOKREGO ekogroszku nie wpływa na jakość spalania. Tylko też czasami trzeba pogłówkować a nie wywnioskować że węgiel nie chce się palić. Po to na kopalniach wprowadzili przeróbkę mechaniczną węgla tak jak pisze [ Toni ] żeby np. nie było kamienia. Boże jak ludzie są zacofani na tym YT.
Kolego w większości masz rację ale - niestety nie zgodzę się co do tego czy mokry a suchy ma znaczenie w spalaniu, pali podobnie różnica jest niewielka natomiast spaliny już mają olbrzymią różnicę, w wyniku spalania mokrego powstaje para w palenisku która jest często mocno zasiarczona i to można sprawdzić później też w kominie
W niektórych piecach pali w miarę podobnie w innych nie. Dla klienta zawsze suchy ekogroszek jest korzystniejszy (waga i cena ekogroszku, żywotność pieca, zasobnika na węgiel itp.)
Każde paliwo powinno być odpowiednio suche. Mało kto wie, że w drewnem można palić, gdy jest sezonowane minimum dwa lata i to w odpowiednich warunkach. Paliwo mokre nie dość, że nie osiąga odpowiedniej temperatury, to produkty spalania takiego paliwa zanieczyszczają paleniska i kominy, wydzielają się też szkodliwe substancje, jak chociażby rakotwórczy kreozot, smoła pogazowa.
Rura przerdzewiała bo zrobiona jest z tak zwanego guwnolitu, najtańszej nie atestowanej stali s235 i to pewnie jeszcze import z Chin czy Ukrainy. Takie elementy powinny być robione z stali gatunkowej na przykład 16Mo3 to ten kocioł ta rura by przeżyła. Oszczędności na każdym kroku przy produkcji pieca a jak coś padnie to i tak zawsze wina użytkownika. NA pewno mokry opał szkodzi elementom metalowym ale tak jak pisałem wszystko zależy od materiału.
Zapmnieliscie powiedzieć bardzo ważna rzecz, a mianowicie że 25 kg mokrego ekogroszku to po osuszeniu może 22kg :( lub nawet mniej w zależności jak bardzo był przelany woda :(
Woda musi odparować, a żeby odparować trzeba dostarczyć energię. Co więcej wilgotne powietrze (duża ilość pary) ma większą pojemność cieplną (nawet do 10 razy), znacznie więcej ciepła ucieka nam przez komin.
Ja byłem zmuszony dokupić ekogroszek w naszym markecie i o dziwo jest nieźle. Kilka lat temu sprzedawali wilgotny, teraz w miarę suchy. Ale podobno kilka razy zmieniali dostawców...
Zgadzam się,że należy palić suchym ekogroszkiem,choć czasami zmuszeni jesteśmy dokupić w końcówce sezonu pół tony,czy nawet tonę i nie zawsze wtedy znajdziemy suchy towar. Ale mam zastrzeżenia co do tego "wyżartego" ślimaka - to nie z przyczyny mokrego ekogroszku został zniszczony - po prostu klient nie czyścił podajnika po sezonie i w rurze pomiędzy zasobnikiem a paleniskiem zostawał ekogroszek a siarka zrobiła swoje!
Wystarczy kupić węgiel w sezonie letnim. Ja jeszcze nie widziałem suszarni na kopalni czy składzie opału. Jeżeli ktoś jeździ po dwa worki węgla co drugi dzień no to ma takie skutki jak na filmie😀.
Szanowni państwo, węgiel dobrej jakości to węgiel płukany (od kamieniany) zawsze przyjeżdża z kopalni mokry, wysycha na składach pod warunkiem, że jest dobra pogoda i wysoka temp. w przeciwnym razie pozostaje mokry i taki jest powszechnie workowany. Warto wspomnieć, że węgiel kamienny wody nie chłonie i wilgoć jest powierzchowna. Brak technologi mechanicznego suszenia paliw węglowych powoduje, że okresowo mokry węgiel to normalne zjawisko i należy się z tym liczyć decydując się na stosowanie urządzeń grzewczych zasilanych paliwami kopalnymi. Kolejna ważna kwestia to KOROZJA układu podającego czy zasobnika, która powstaje w wyniku wpływu siarki a nie wody! Paradoksalnie im wyższa wilgotność węgla tym roztwór kwasu siarkowego jest mniej nasycony a korozja postępuje wtedy wolniej. Największe stężenie kwasu siarkowego wystepuje w kotle w wyniku stosowania "suchego" węgla, wtedy wilgotność wewnętrzna minerału oraz wilgotność powietrza powoduje skraplanie sie kwasu siarkowego na elementach metalowych. Podajniki kotłów powinny być wykonane ze stali nierdzewnej, ślimaki zużywają sie i wycierają powinny byc okresowo wymieniane tak samo jak palenisko retortowe. Bardzo ważna jest też świeżość węgla ze względu na zawartość cennych energetycznie gazów, otóż węgiel "suchy" szybko traci swoje właściwości, wietrzeje. Natomiast gdybyśmy chcieli utrzymać stałe parametry energetyczne węgla należy go przechowywać w warunkach dużej wilgotności zewnętrznej. PS. Dawniej zapasy strategiczne węgla przechowywano w zbiornikach wodnych. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup węgla powierzchownie wilgotnego/workowanego oraz otwieranie opakowań w kotłowni 5 dni przed zasypaniem podajnika. Pozdrawiam
Kupywałem u państwa węgiel przez 3 lata. Niestety więcej tego nie zrobię, gdyż zawartość podziarna wzrosła w waszym produkcie o 20 procent. Wilgotność również powala.
Wasze "wyroby węglowe" to jeden gnój, z każdego "powierzchniowo wilgotnego" foliowego worka ekogroszku wylewałem 2-3 litry wody, spalanie niemal 3-krotnie większe niż eko ze składu, popiołu nie nadążałem wynosić. I jeszcze macie czelność wciskać kit że taki ekogroszek jest lepszy od suchego, to co wyprawiacie to jest jedno wielkie kure...wo.
Ściemę ludziom walą prosto w oczy. Zauważcie, że ślimak jest najmocniej skorodowany na 3 zwoju od strony paleniska - w miejscu gdzie już pratycznie wilgoć jest odparowana i paliwo jest praktycznie suche. Tam, gdzie zalega cały czas mokre paliwo - wygląda o niebo lepiej. Ludzie włączcie myslenie. Gdyby ślimak zrobiony był faktycznie ze stali kwasoodpornej to pięć lat dla takiego ślimaka to pikuś. To samo się tyczy płaszczy wodnych itp. Po prostu przeciętny Kowalski nie jest w stanie tego sprawdzić.
Od kiedy to żeliwo rdzewieje? Gdybyście robili naprawdę dobre piece, to elementy które są położone blisko paleniska ( rura podawcza i ślimak ) wykonane by były z odlewu żeliwnego a nie stali która w oczach rdzewieje....
Żeliwo nie rdzewieje tylko koroduje na skutek zawartej siarki w węglu Ok.10% plus dodatku wody w mokrym ekogroszku do tego wysoka temperatura w pobliżu paleniska i kwas siarkowy zaczyna „atak” wiec wysuszcie wasz węgiel na „wiór „ a nic nie będzie koronować czy tam rdzewieć jak kto woli
@@marcinbertrand9312 U moich rodziców jest kocioł c.o Camino rok produkcji 1979 i z tego roku jest również bojler i jakoś nic narazie nie skorofowało 👌👍😉 A pamiętam jak za komuny paliliśmy Trocinami prosto z tartaku i miałem no i węglem brunatnym bo tylko taki był w GSie... 👍😉😁
Inny piec. Pewno bez podajnika, zasobnika na węgiel, z żeliwa, a nie z cienkich blach. Takich pieców od dawna się nie produkuje. Obecnie produkcja, sprzedaż i kupno takich pieców byłoby nielegalne i karalne.
Nigdy więcej pieca na ekogroszek przedtem paliłem w zwykłym śmieciuchu raz dziennie wchodziłem do kotłowni 25 lat bez awarii teraz piec za 8 tyś.po 10 latach na złom nie licząc awarii i nerwów.
Sprzedaję węgiel suchy jak długo tylko mogę ale o pewnej porze roku i gdy pogoda nie sprzyja zapasy suchego ekogroszku kończą się na każdym składzie , polecam zakupy latem.
jak się piece z takiej badziewnej blaszki robi to co się dziwić. posiadam piec z 1989r. jest wykonany z grubej blachy i do dziś pracuje bez żadnej awarii
Ludzie uważajcie na firmę Tani Opał. Wciskają mokry ekogroszek.Wciskaja kit ze to jest zgodne z normą, bo maja jakieś lipne certyfikaty Właśnie szykuje się do sądu w sprawie tej firmy
Raz mnie pokusiło kupić ekogroszek w markecie budowlanym. Na opakowaniu napis " wilgotność 15%",a w środku woda. Może się ktoś pomylił i miało być "zawartość 15% woda, 85% węgiel"? Aaaaaa i do tego na worek wychodziło koło 1-2 kg kamieni. Węgiel workowany jest ok, ale z zadaszonego składu i nigdy w workach foliowych. Pozornie ciut droższy, ale nikt Cię nie wali po rogach. Tyle się mówi o smogu, neka posiadaczy pieców kołowych, a nie nieuczciwych hurtownikow. Po co mamy PIH!?
Bo ekogroszek kupuje się LATEM! Siarka + woda = zabójstwo dla pieca. Ja palę pierwszy sezon po budowie domu, kupiłem jak było ciepło na próbę paletę pół na pół Pana Groszka sklep.pangroszek.pl/ekogroszek-red-yellow i żadnej wody nie miałem. LUDZIE, nauczcie się, że węgiel zamawia się jak jest ciepło. Nie spodziewajcie się cudów, że jesienią albo zimą dostaniecie suchy opał. 😒
Jestem tego samego zdania. Eko kupuję koło lipca w czasie upałów. Dzień na słońcu poleżeć może i do komórki. Piec zawsze dostaje wysuszone paliwo. 8 lat już tak palę i brak śladów jakiejkolwiek korozji, a spalanie w dniach gdzie temperatura na zewnątrz nie schodzi poniżej -5 to 220kg/12dni. Dobre ustawienia pieca (Defro 25kw) i w domu ciepło na poziomie 23stopni. Pozdrawiam.
PRACA: Czas podawania: 15s Przerwa podawania: 75s Siła nadmuchu: 70% siły przy 70% zakrytej przysłony PODTRZYMANIE: Praca podtrzymania: 15s Przerwa podtrzymania: 45min Wentylator w podtrzymaniu: - czas pracy: 35s - czas przerwy: 20min Temp. pieca 55 *C U mnie to się sprawdza, można czas podawania skrócić, aby się spieki nie tworzyły = częściej wzruszone palenisko. Ale : UWAGA! 1. należy pamiętać o stosunku 1:5 (inny np. 1:4 zwiększy zapotrzebowanie na paliwo i tym samym niedopalony węgiel zacznie wysypywać się z retorty, ale równie dobrze szybciej nam piec osiągnie temperaturę). Ja pozostałem przy 1:5. 2. Nadmuch podczas pracy śruby powinien być na tyle mocny, aby z paleniska wylatywały dość intensywnie iskierki (to jest u mnie podstawowym popiołem) Pozdrawiam.
JACEKFBI : palę z tymi ustawieniami i osiągam przy metrażu 180m2 12-13dni na zbiorniku 220kg, nic więcej nie jest mi do szczęścia potrzebne. Ilość sezonów na danym piecu nie gwarantuje tego, że posiadasz idealne ustawienia pieca. Kwestia przekonania o swojej wyższości. Palę 8 sezon i też przerobiłem swoje, ale nigdy nie ustawię ponownie pieca, aby w ciągu kilku podań zrobił dużą kupkę węgla, aby zaraz go zepchnąć z retorty (a czasy 30/60 czy 30/90 to spowodują). Ogień będzie duży, ale węgiel nie nadąży się spalić i zostanie zepchnięty po dłuższej pracy(zwiększanie nadmuchu zaowocuje spiekami). Aktualny film z całego procesu palenia: ruclips.net/video/3iV7rVLtklM/видео.html
OK. Eko ma być suchy, ale to badziewie co produkują dziś to też kotłami nazwać nie można. Mam kocioł na eko z 2006 roku i pracuje do dziś. Natomiast kiedyś kocioł był z blachy a nie z blaszek. Producenci oszczędzają na grubościach jak tylko się da. Widzę to jak oglądam inne kotły i porównuję ze swoim. Mój jest toporny, sterownik 2-stanowy, ale działa od 2006 roku. Jedna wymiana zawleczki oraz jedna wymiana ślimaka, plus zbiornik zeżarty właśnie przez okazjonalny mokry ekogroszek.
O niedawna palę w piecu na ekogroszek. Kupiony opał jest zwykle mokry co ma wielką zaletę, że nie ma pyłu podczas zadawania do zasobnika. Spala się znakomicie i wytwarza tyle ciepła ile potrzeba, a spaliny nie są bardziej śmierdzące od dymów wydobywających się u sąsiadów. Pieprzenie o jakimś pelecie, suchym groszku lub piecach V generacji jest bzdurą!!! W każdym piecu gdzie się coś spala leci dym do atmosfery. Po za tym w procesie spalania bierze udział (i to zasadniczy) powietrze tłoczone przez dmuchawę. Na moim terenie ale i w innych licznych miejscach naszego Kraju często wilgotność powietrza przekracza 70%, a mimo to piec funkcjonuje bez zarzutu. Korozja elementów odpowiedzialnych za dostarczanie opału z zasobnika do palnika przeważnie wynika z nie właściwego dobrania materiału, z którego wykonano te elementy jak również z niewłaściwej eksploatacji kotła w tym próby spalania innego paliwa niż zalecane przez producenta (filmiki na YT). Reasumując kotły automatyczne na groszek, pelet lub biomasę to miejsce spalania tychże - i nie ma innej możliwości jak odprowadzenie spalin do atmosfery. A czy mokry, czy suchy opał dla pieców z wymuszonym powietrzem nie ma to żadnego znaczenia, no chyba że tak jak na filmiku dwa wiadra wody na worek ekogroszku. Palcie ludzie węgiel do póki go jeszcze mamy i cieszmy się, że nie wszystko odebrali nam ci którzy już wyczerpali swoje zasoby paliw .
Mój dziadek kropił węgiel wodą i twierdził, że taki mokry lepiej się pali bo z wody wydziela się tlen który ułatwia proces spalania (utleniania). To było w starym piecu kaflowym. Co wy na to?
Jak dobry ekogroszek to tylko Kolombus. Zawsze suchy i doskonała wartość opałowa. Skoro tutaj mówią, że wysokokaloryczny węgiel to 25 MJ to jak ocenią Kolombusa ?
Kto widział spalany gaz ziemny. Ma niebieski kolor i para z komina. Zasypcie żar w tradycyjnym kotle mokrym miałem lub groszkiem, ogień ma taki sam kolor jak gaz. Woda bierze udział w procesie spalania w postaci pary przegrzanej. Problem jest tylko w jakości podajników.
Pozymakaliscie kopalnie z dobrym węglem a teraz nawiacie nas nie gulgo groszek sprowadzany z zagranicy marnej jakości który bez nadmuchu nie jest w stanie się w ogóle palić a gazu w ziemi mamy miliardy metrów sześciennych szczeka opada 😱 😱 😱
Kupuje przez neta głównie w miesiącach czerwiec sierpnia. Po pierwsze nigdy nie byl mokry po drugie przez te 3 cxy 4 miesiace cos podeschnie w kotlowni.
Witam. W jakiej kopalni w Polsce kupie SUCHY eko groszek? Dzwoniłem na kopalnie Piast, Zimowit, Piekary, Bobrek,Janina. Te kopalnie sprzedają tylko mokry węgiel. Mówią ze jak nie chce to niech nie kupuje.
użyłam terminu groszek jako skrótu myślowego oznaczającego wielkość tego węgla; wiadomo groszek węgla kamiennego ma kaliber 8-32 mm a ekogroszek ma 5-25 mm (a raczej takie powinny być wymiary) nie zmienia to faktu że dalej jest to węgiel kamienny
A jak mi ktoś wytłumaczy że wilgotny ekogroszek spala się lepiej i na dłużej wystarcza zasyp zbiornika, natomiast ten sam wysuszony szybciej się wypala i jest do tego więcej popiołu bardziej zbrylonego i oczywiście zasyp zbiornika wystarcza na krócej
Dla mnie logicznym jest, że woda się nie pali. A skoro coś jest mokre to spora część energii idzie na odparowanie wody. Jeżeli występuje zjawisko "lepszego spalania mokrego opału" w porównaniu z tym samym opałem ale suchym, należałoby przyjrzeć się ustawieniom pieca bo od nich wszystko zależy. Mym skromnym zdaniem: Da się spalić dobrze nawet małokaloryczny węgiel, kwestia dobrania parametrów tego palenia. Zadam pytanie: Czy palenie mokrym drzewem jest lepsze od palenia suchym ? Również starczy opału na dłużej, tylko jakim kosztem ? komina? pieca ?
z drzewem wiadomo i tu też niby wiadomo ale tak mi po prostu wyszło w praktyce przez przypadek bo węgiel na początku był mokry a później juz był suchy po jakimś czasie. Nie mówię że to jest dobra praktyka tylko dlaczego tak się stało? Przy zmniejszeniu podawania pięć się nie wykańcza tak szybko więc nie można za bardzo ograniczyć, czy lepiej jest dac większą dawkę i szybciej wyłączyć pięć i uzyskać dłuższy czas spoczynku czy odwrotnie?
Czas spoczynku nie zależy tyle od większej dawki co od dmuchawy w czasie przerwy. Dokładniej to od spowolnienia spadku temperatury (w czasie przerwy/spoczynku) po przez spalenie utworzonego stożka. Natomiast utworzenie stożka z węgla przyczynia się do szybszego ogrzania pieca po przez podanie większej ilości świeżego paliwa.
Ja ci tego nie wytłumaczę bo nie mam takich wyników obserwacji za to mam inne że palę supersuchym węglem i od 10 lat na tym samym ślimaku i całej reszczcie pieca
Suchy czy nie smog i tak jest,moimi zdaniem wykonanie elementów grzewczych jest ogólnie kiepskiej jakości bo Eko czyli materiał też jest Eko czyli mniej zywotny
Mój kolega powiedział: Suszy i suchy lepiej sie pali, rzadziej czyści ruszt, a czyścił codziennie i piec nie zepsuł się znowu po tygodniu. ( przy mokrym skrapla się lub cieknie chyba kwas czy coś, i niszczył )
ja tam pale starym piecem kaflowym z podkowa i wszystko sie pali, suche i mokre .Suchym się rozpala mokrym można palić i temperatura prawie bez różnic.Opał po maksymalnie 1 min w piecu jest teoretycznie suchy. pozdrawiam
Kupujac ekogroszek zima po kilka workow w marketach typu leroy merlin czy brici marche zawsze kupimy mokry. Ja zawsze przed wsypaniem do zasobnika ekogroszek rozsypuje na macie m, susze i przebieram. Jakiej firmy bym nie kupil to zawsze trafiaja sie albo wielkie bryly nawet jak piesc albo mial z woda. Naprawde ciezko jest kupic dobry ekogroszek. Nigdy wiecej nie zamontuje pieca na to gowno. Zuzycie na miesiac przy ocieplonym domu 110 m2 to okolo 750 kg .
nie kupuj węgla w workach foliowych tylko polipropylenowych (takie plastikowe jutowe) ew. przesypuj do takich worków a będzie miał możliwość wyschnięcia.
250m2 - 600kg październik. od 7 grudnia do 20 stycznia 2018 - 1,05t. Oczywiście po domu chodzę w krótkich spodenkach i nie jestem morsem :P Prawdopodobnie zła nastawa sterownika i dlatego masz takie duże zużycie węgla.
Prawda jest taka , producenci robią elementy narażone na wilgoć czy wysoka temperaturę z lipnych materiałów. Robią to po to żeby zarabiać krocie na częściach zamiennych, a może ten ślimak zrobić z porządnej stali i pokryć część chromem ,tak jak jest w wtryskarkach plastiku. Ale w latach 90tych można było kratki porządne odlewać (piece Dozamet- Kamino) i też co dzień czerwone się robiły w czasie palenia. Proszę link ,co się dzieje z kratką żaru w piecach SAS po 1-2 sezonach ruclips.net/video/VdIYyjyd-Iw/видео.html
ja mam piec na eko i palę peletem z drzewa za 440 za tone i nic lepszego nie ma , czysto sucho , zero dymu , wiaderko popiołku na miesiąc i do zasobnika dosypuję raz w tygodniu
Rura ze stali - powodzenia... U mnie żeliwo ciężko podnieść w dwóch łapach. W tym roku demontowałem aby wyczyścić doloty powietrza, fakt zabrudzona po za tym zero śladów zmeczenia. Żmijka też z żeliwa.Co do ekogroszku - mokry czy suchy jeden ch.... Spalam na podobnym poziomie. Pan od pieców w filmie chyba sam nie wierzył w to co mówił. Piec mam 8 lat...
ekogroszek nabierze wody ....ja pierdole . Weźcie ekogroszek ( pół wiadra ) zważcie i zalejcie wodą na drugi dzień , wylej wode, zostaw węgiel i zważ , później piszcie komentarze. Miał i koks woda tak , reszta nie , tzn bd to śladowa ilość , wiec skonczcie płakać ze ktoś wam leje wodę na węgiel marudy. wystarczy sobie kupić węgiel wiosną abędzie dobrze i suchutki . kto wogóle myślize można lac i właściciel leje wodę na węgiel ....
Podajnik i reszta gdyby była wykonana z właściwego materiału nie ma ma prawa się zepsuć miałem okazję zaglądać do pieca w którym uszkodził się "ślimak", jest wykonany tak żeby maksymalnie dwa lata wytrzymać kupno takiego pieca to wyrzucenie pieniędzy w błoto, a palić to można w nim tak jak w innych piecach wilgotnym miałem itd i nie ma to wpływu na cokolwiek ą już napeqno nie na smog raczej na piece wykonane w warsztacie u szwagra bo większość takich na rynku.
ja mam piec zpodajnikiem brucera zakupiony w firmie mocek z Pleszewa mam go 8lat i hula bez problemu caly palnik wykonany jest żeliwa niema żadnych wżerow choć paliłem 5 lat mokrym miałem
Komentator chyba nie wie czym jest kocioł i piec bo używa obu tych słów na przemiennie. W piecu to można co najwyżej ciasto upiec a kocioł służy do ogrzewania.
Bardzo profesjonalna wypowiedź Pana ze składu węgla... bardzo. Zero konkretów... powiedział rzeczy oczywiste który każdy użytkownik może przeczytac na pierwszym lepszym forum. Śmiem twierdzić ze współczynnik Rogi jak to nazwał jest mu obcy i nawet nie wie jakim wzorem się bo wyraża. Brawa dla inżyniera od kotłów. Ten też zablysnal fochowa terminologia bynajmniej. Nie oceniam, ale słaby materiał.
kamilzxc Nie znam się aż tak na tym. Może masz rację. Ja o opale w domu gdzie mieszkam jednak nie decyduję i właściciel pali miałem węglowym i drewnem. Piec pewnie cierpi, bo miał musi być wilgotny inaczej wybucha.
Dlatego jak czytam takie bezmyśle komentarze to od razu wiem, że ludzie mało się znają na węglu. A wystarczy uważać na lekcjach lub chociaż troszeczkę zaczerpnąć kilka informacji z dobrych źródeł...
Uprzedzam, że pellet był jakościowo bardzo dobrym paliwem ponad 10 lat temu. Zadam pytanie czy ktoś wie z czego produkuje się teraz pellet ? Odp. jest bardzo prosta. Z tego samego materiału co produkuje się płytę wiórową. Nie ma czegoś takiego jak pellet 100% z dębu lub innego twardego trewna. Dlaczego mam takie zdanie ? Pomyśl jak z 20 lat temu można było dostać od firm meblarskich odpadki z drewna a jakie się dzisiaj dostaje ? W polsce mam kontakt z ponad 200 firm, które produkują pellet. W 2 firmach na własne oczy widziałem pożądny pellet ale ON NIE JEST DO SPRZEDAŻY bo jest tak bardzo mało. Kiedy otwarłem worek przez 2 miesiące trzymałem go w pokoju piękny zapach drewna :) Wniosek: jeszcze wrócisz do węgla
Michał Kluczny w zw ..... Nie ma co liczyć się w końcu się uda się coś takiego w tym tygodniu nie 2017 nie wiem jak z tymi zdjęciami i tak 2017 nie 24 2017 nie wiem w 3D w tym 22222222
Miałeś gówno a nie rację wywiad jest z producętami kotłów a co gdy palmy miałem zaleca się wilgotności 70 procent spalanie zawsze odbywa się w kilku procesach suszenie to normalny pro es spalania Naj ważniejsza jest kaloryczność węgla a ile siarki idzie w komin to niech się martwią stany i Chiny które nas najbardziej trójką amen
Po 5. latach piec musi paść, bo skończyła się gwarancja i producent musi znowu zarobić. Błędne koło!
Nie prawdą jest opinia osoby, która wypowiada się od 2:20 min. To jest tylko, procentowo problem, a samo przecieranie się retorty jest wynikiem przesuwającego się ekogroszku w niej, dlatego ten problem z dziurami pojawia sie od spodu retorty nie od góry tejże rury. Miałem ten sam problem, a u mnie dodatkowo w piecu sas slim jest ta retorta ustawiona jeszcze pod kątem, czyli węgiel podawany ma "pod górę" a miejsce łączenia retorty z piecem jest po prostu newralgicznym punktem, gdzie występują największe opory, tak jest też w przypadku ślimaka, dlatego jest on cienki tylko na niewielkim odcinku, jakby przyczyna było to co mówi ten inżynier to na całości byłby praktycznie wytarty ten ślimak. Wilgoć robi swoje, ale nie tak, żeby w ten sposób uszkodzić podajnik. omawiam ten problem w moich filmikach, zapraszam na kanał.
ALE POTWIERDZAM< tylko suchy opał nie powoduje smogu i posiada pełna kaloryczność.
Ja kiedyś robiłem piece do c.o. I dawałem ludziskom gwarancje na 15 lat. Wytrzymywały 25 lat. Można w nich było palić wszystkim. Moi klienci do dzisiaj mi się kłaniają.
amerykę odkryli że mokre się "nie pali ":D przede wszystkim mokry więcej waży i dla tego taki sprzedają
Mądrością nie błyszczysz
Sprzedają taki bo tak wygląda proces technologiczny, ekogroszek jest płukany po mieleniu ale że fabryka nie chce tracić czasu na suszenie i pakuje mokry.
@@zen6zen 10% więcej wagi niema znaczenia?? To może policz jaka to jest kasa np.na 1000 ton.prezes wyjedzie nowym autem.
Bzdury totalne , jakby był jeden skład w województwie to by może takie praktyki były, każdemu rizgarnietemu sprzedawcy zależy żeby sprzedać dobre i suche paliwo bo klient wróci, nie sztuką jest raz zarobić.
@@dan911911dan zgadza się a jak jeszcze trochę kamienia się dorzuci... Prosty rachunek 10% wilgotności na 100 tonach 10 ton węgla gratis ...
Proszę przejechać się do Castoramy, tam jest bagno w workach a ludzie jak opętani to kupują i powinni pozwać sklep.
Od dziesięciu lat naprawiam piece.....Potwierdzam informacje. GROSZEK MA BYĆ SUCHY.
Jak ktoś kupije piec na eko za 5000zł (25KW) to się nie dziwie, że trzeba naprawiać. To tak samo jak wymienić ślimak stalowy na żeliwny i będzie chodzić z 20 lat. Pan zna się na naprawie piecy, a ja mam doświadczenie w spalaniu paliwa (ekogroszku) i w przypadku mokrego LUB BARDZO MOKREGO ekogroszku nie wpływa na jakość spalania. Tylko też czasami trzeba pogłówkować a nie wywnioskować że węgiel nie chce się palić. Po to na kopalniach wprowadzili przeróbkę mechaniczną węgla tak jak pisze [ Toni ] żeby np. nie było kamienia. Boże jak ludzie są zacofani na tym YT.
Kolego w większości masz rację ale - niestety nie zgodzę się co do tego czy mokry a suchy ma znaczenie w spalaniu, pali podobnie różnica jest niewielka natomiast spaliny już mają olbrzymią różnicę, w wyniku spalania mokrego powstaje para w palenisku która jest często mocno zasiarczona i to można sprawdzić później też w kominie
W niektórych piecach pali w miarę podobnie w innych nie. Dla klienta zawsze suchy ekogroszek jest korzystniejszy (waga i cena ekogroszku, żywotność pieca, zasobnika na węgiel itp.)
Każde paliwo powinno być odpowiednio suche. Mało kto wie, że w drewnem można palić, gdy jest sezonowane minimum dwa lata i to w odpowiednich warunkach. Paliwo mokre nie dość, że nie osiąga odpowiedniej temperatury, to produkty spalania takiego paliwa zanieczyszczają paleniska i kominy, wydzielają się też szkodliwe substancje, jak chociażby rakotwórczy kreozot, smoła pogazowa.
Rura przerdzewiała bo zrobiona jest z tak zwanego guwnolitu, najtańszej nie atestowanej stali s235 i to pewnie jeszcze import z Chin czy Ukrainy. Takie elementy powinny być robione z stali gatunkowej na przykład 16Mo3 to ten kocioł ta rura by przeżyła. Oszczędności na każdym kroku przy produkcji pieca a jak coś padnie to i tak zawsze wina użytkownika. NA pewno mokry opał szkodzi elementom metalowym ale tak jak pisałem wszystko zależy od materiału.
E tam, w kopciuchu paliłem czym popadnie i 19 lat wytrzymał.
Zapmnieliscie powiedzieć bardzo ważna rzecz, a mianowicie że 25 kg mokrego ekogroszku to po osuszeniu może 22kg :( lub nawet mniej w zależności jak bardzo był przelany woda :(
Woda musi odparować, a żeby odparować trzeba dostarczyć energię. Co więcej wilgotne powietrze (duża ilość pary) ma większą pojemność cieplną (nawet do 10 razy), znacznie więcej ciepła ucieka nam przez komin.
Ja byłem zmuszony dokupić ekogroszek w naszym markecie i o dziwo jest nieźle. Kilka lat temu sprzedawali wilgotny, teraz w miarę suchy. Ale podobno kilka razy zmieniali dostawców...
Zgadzam się,że należy palić suchym ekogroszkiem,choć czasami zmuszeni jesteśmy dokupić w końcówce sezonu pół tony,czy nawet tonę i nie zawsze wtedy znajdziemy suchy towar. Ale mam zastrzeżenia co do tego "wyżartego" ślimaka - to nie z przyczyny mokrego ekogroszku został zniszczony - po prostu klient nie czyścił podajnika po sezonie i w rurze pomiędzy zasobnikiem a paleniskiem zostawał ekogroszek a siarka zrobiła swoje!
Wystarczy kupić węgiel w sezonie letnim. Ja jeszcze nie widziałem suszarni na kopalni czy składzie opału. Jeżeli ktoś jeździ po dwa worki węgla co drugi dzień no to ma takie skutki jak na filmie😀.
Szanowni państwo, węgiel dobrej jakości to węgiel płukany (od kamieniany) zawsze przyjeżdża z kopalni mokry, wysycha na składach pod warunkiem, że jest dobra pogoda i wysoka temp. w przeciwnym razie pozostaje mokry i taki jest powszechnie workowany. Warto wspomnieć, że węgiel kamienny wody nie chłonie i wilgoć jest powierzchowna. Brak technologi mechanicznego suszenia paliw węglowych powoduje, że okresowo mokry węgiel to normalne zjawisko i należy się z tym liczyć decydując się na stosowanie urządzeń grzewczych zasilanych paliwami kopalnymi. Kolejna ważna kwestia to KOROZJA układu podającego czy zasobnika, która powstaje w wyniku wpływu siarki a nie wody! Paradoksalnie im wyższa wilgotność węgla tym roztwór kwasu siarkowego jest mniej nasycony a korozja postępuje wtedy wolniej. Największe stężenie kwasu siarkowego wystepuje w kotle w wyniku stosowania "suchego" węgla, wtedy wilgotność wewnętrzna minerału oraz wilgotność powietrza powoduje skraplanie sie kwasu siarkowego na elementach metalowych. Podajniki kotłów powinny być wykonane ze stali nierdzewnej, ślimaki zużywają sie i wycierają powinny byc okresowo wymieniane tak samo jak palenisko retortowe. Bardzo ważna jest też świeżość węgla ze względu na zawartość cennych energetycznie gazów, otóż węgiel "suchy" szybko traci swoje właściwości, wietrzeje. Natomiast gdybyśmy chcieli utrzymać stałe parametry energetyczne węgla należy go przechowywać w warunkach dużej wilgotności zewnętrznej. PS. Dawniej zapasy strategiczne węgla przechowywano w zbiornikach wodnych. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup węgla powierzchownie wilgotnego/workowanego oraz otwieranie opakowań w kotłowni 5 dni przed zasypaniem podajnika. Pozdrawiam
Kupywałem u państwa węgiel przez 3 lata. Niestety więcej tego nie zrobię, gdyż zawartość podziarna wzrosła w waszym produkcie o 20 procent. Wilgotność również powala.
Wasze "wyroby węglowe" to jeden gnój, z każdego "powierzchniowo wilgotnego" foliowego worka ekogroszku wylewałem 2-3 litry wody, spalanie niemal 3-krotnie większe niż eko ze składu, popiołu nie nadążałem wynosić.
I jeszcze macie czelność wciskać kit że taki ekogroszek jest lepszy od suchego, to co wyprawiacie to jest jedno wielkie kure...wo.
Jeśli ekogroszek ma powyżej 25 kj to spiekalność rośnie, spiekający ekogroszek jest ciężki w użytkowaniu .
w gwarancji kotłów węglowych jest zapis o zakazie palenia mokrym opałem.
Składy opałowe wierca własne studnie glebinowe bo mają tak kosmiczne zuzycie wody
Całe noce leją hałdy z węglem i mialem .
Ale ty głupi jesteś 🙂
@@michaelscofield1578 Dobrze gada, leją żeby się nie kurzyło i kasa.
@@mieczysawadamczyk2644 to otwórz skład i tak rób a zobaczysz jak dlugo się utrzymasz na rynku
@@michaelscofield1578 Sorry jak uraziłem, nie wszystkich miałem na myśli.
Ściemę ludziom walą prosto w oczy. Zauważcie, że ślimak jest najmocniej skorodowany na 3 zwoju od strony paleniska - w miejscu gdzie już pratycznie wilgoć jest odparowana i paliwo jest praktycznie suche. Tam, gdzie zalega cały czas mokre paliwo - wygląda o niebo lepiej. Ludzie włączcie myslenie. Gdyby ślimak zrobiony był faktycznie ze stali kwasoodpornej to pięć lat dla takiego ślimaka to pikuś. To samo się tyczy płaszczy wodnych itp. Po prostu przeciętny Kowalski nie jest w stanie tego sprawdzić.
Od kiedy to żeliwo rdzewieje? Gdybyście robili naprawdę dobre piece, to elementy które są położone blisko paleniska ( rura podawcza i ślimak ) wykonane by były z odlewu żeliwnego a nie stali która w oczach rdzewieje....
Żeliwo nie rdzewieje tylko koroduje na skutek zawartej siarki w węglu Ok.10% plus dodatku wody w mokrym ekogroszku do tego wysoka temperatura w pobliżu paleniska i kwas siarkowy zaczyna „atak” wiec wysuszcie wasz węgiel na „wiór „ a nic nie będzie koronować czy tam rdzewieć jak kto woli
@@marcinbertrand9312 U moich rodziców jest kocioł c.o Camino rok produkcji 1979 i z tego roku jest również bojler i jakoś nic narazie nie skorofowało 👌👍😉 A pamiętam jak za komuny paliliśmy Trocinami prosto z tartaku i miałem no i węglem brunatnym bo tylko taki był w GSie... 👍😉😁
Inny piec. Pewno bez podajnika, zasobnika na węgiel, z żeliwa, a nie z cienkich blach. Takich pieców od dawna się nie produkuje. Obecnie produkcja, sprzedaż i kupno takich pieców byłoby nielegalne i karalne.
@@andrzejandrzejewski8556 u moich rodziców piec żeliwny Darłowo z 1968 roku bez remontu dalej w czynnej służbie
Żeliwo od mokrego węgla i zawartej w nim siarki koroduje i wybiera się szybciej niż np.slimak z nierdzewki a nawet zwykłej stali.
Jak jest płukany ekogroszek to logika mówi że woda to też waga każdego worka
Nigdy więcej pieca na ekogroszek przedtem paliłem w zwykłym śmieciuchu raz dziennie wchodziłem do kotłowni 25 lat bez awarii teraz piec za 8 tyś.po 10 latach na złom nie licząc awarii i nerwów.
Jakiej marki Kocioł ??
Alpha Team Dębiec 20 kw.na słom.
Sprzedaję węgiel suchy jak długo tylko mogę ale o pewnej porze roku i gdy pogoda nie sprzyja zapasy suchego ekogroszku kończą się na każdym składzie , polecam zakupy latem.
jak się piece z takiej badziewnej blaszki robi to co się dziwić. posiadam piec z 1989r. jest wykonany z grubej blachy i do dziś pracuje bez żadnej awarii
Zapomnieliście o zniszczeniach komina i ścian, za to też odpowiada mokry węgiel.
Ludzie uważajcie na firmę Tani Opał. Wciskają mokry ekogroszek.Wciskaja kit ze to jest zgodne z normą, bo maja jakieś lipne certyfikaty Właśnie szykuje się do sądu w sprawie tej firmy
Raz mnie pokusiło kupić ekogroszek w markecie budowlanym. Na opakowaniu napis " wilgotność 15%",a w środku woda. Może się ktoś pomylił i miało być "zawartość 15% woda, 85% węgiel"? Aaaaaa i do tego na worek wychodziło koło 1-2 kg kamieni. Węgiel workowany jest ok, ale z zadaszonego składu i nigdy w workach foliowych. Pozornie ciut droższy, ale nikt Cię nie wali po rogach. Tyle się mówi o smogu, neka posiadaczy pieców kołowych, a nie nieuczciwych hurtownikow. Po co mamy PIH!?
Bo ekogroszek kupuje się LATEM! Siarka + woda = zabójstwo dla pieca. Ja palę pierwszy sezon po budowie domu, kupiłem jak było ciepło na próbę paletę pół na pół Pana Groszka sklep.pangroszek.pl/ekogroszek-red-yellow i żadnej wody nie miałem. LUDZIE, nauczcie się, że węgiel zamawia się jak jest ciepło. Nie spodziewajcie się cudów, że jesienią albo zimą dostaniecie suchy opał. 😒
Dobry obywatel kupuje węgiel latem.
Marek1979 Dobrze temu jest na świecie, kto kupuje futro w lecie.
Jestem tego samego zdania. Eko kupuję koło lipca w czasie upałów. Dzień na słońcu poleżeć może i do komórki. Piec zawsze dostaje wysuszone paliwo. 8 lat już tak palę i brak śladów jakiejkolwiek korozji, a spalanie w dniach gdzie temperatura na zewnątrz nie schodzi poniżej -5 to 220kg/12dni.
Dobre ustawienia pieca (Defro 25kw) i w domu ciepło na poziomie 23stopni.
Pozdrawiam.
Witam. Podeślesz ustawienia pieca? Życie uratujesz :)
PRACA:
Czas podawania: 15s
Przerwa podawania: 75s
Siła nadmuchu: 70% siły przy 70% zakrytej przysłony
PODTRZYMANIE:
Praca podtrzymania: 15s
Przerwa podtrzymania: 45min
Wentylator w podtrzymaniu:
- czas pracy: 35s
- czas przerwy: 20min
Temp. pieca 55 *C
U mnie to się sprawdza, można czas podawania skrócić, aby się spieki nie tworzyły = częściej wzruszone palenisko.
Ale :
UWAGA!
1. należy pamiętać o stosunku 1:5 (inny np. 1:4 zwiększy zapotrzebowanie na paliwo i tym samym niedopalony węgiel zacznie wysypywać się z retorty, ale równie dobrze szybciej nam piec osiągnie temperaturę). Ja pozostałem przy 1:5.
2. Nadmuch podczas pracy śruby powinien być na tyle mocny, aby z paleniska wylatywały dość intensywnie iskierki (to jest u mnie podstawowym popiołem)
Pozdrawiam.
JACEKFBI : palę z tymi ustawieniami i osiągam przy metrażu 180m2 12-13dni na zbiorniku 220kg, nic więcej nie jest mi do szczęścia potrzebne. Ilość sezonów na danym piecu nie gwarantuje tego, że posiadasz idealne ustawienia pieca. Kwestia przekonania o swojej wyższości.
Palę 8 sezon i też przerobiłem swoje, ale nigdy nie ustawię ponownie pieca, aby w ciągu kilku podań zrobił dużą kupkę węgla, aby zaraz go zepchnąć z retorty (a czasy 30/60 czy 30/90 to spowodują).
Ogień będzie duży, ale węgiel nie nadąży się spalić i zostanie zepchnięty po dłuższej pracy(zwiększanie nadmuchu zaowocuje spiekami).
Aktualny film z całego procesu palenia:
ruclips.net/video/3iV7rVLtklM/видео.html
OK. Eko ma być suchy, ale to badziewie co produkują dziś to też kotłami nazwać nie można. Mam kocioł na eko z 2006 roku i pracuje do dziś. Natomiast kiedyś kocioł był z blachy a nie z blaszek. Producenci oszczędzają na grubościach jak tylko się da. Widzę to jak oglądam inne kotły i porównuję ze swoim. Mój jest toporny, sterownik 2-stanowy, ale działa od 2006 roku. Jedna wymiana zawleczki oraz jedna wymiana ślimaka, plus zbiornik zeżarty właśnie przez okazjonalny mokry ekogroszek.
cierpi nasz portfel bo mokry jest cięzszy i płacimy za wode...
O niedawna palę w piecu na ekogroszek. Kupiony opał jest zwykle mokry co ma wielką zaletę, że nie ma pyłu podczas zadawania do zasobnika. Spala się znakomicie i wytwarza tyle ciepła ile potrzeba, a spaliny nie są bardziej śmierdzące od dymów wydobywających się u sąsiadów. Pieprzenie o jakimś pelecie, suchym groszku lub piecach V generacji jest bzdurą!!! W każdym piecu gdzie się coś spala leci dym do atmosfery. Po za tym w procesie spalania bierze udział (i to zasadniczy) powietrze tłoczone przez dmuchawę. Na moim terenie ale i w innych licznych
miejscach naszego Kraju często wilgotność powietrza przekracza 70%, a mimo to piec funkcjonuje bez zarzutu. Korozja elementów odpowiedzialnych za dostarczanie opału z zasobnika do palnika przeważnie wynika z nie właściwego dobrania materiału, z którego wykonano te elementy jak również z niewłaściwej eksploatacji kotła w tym próby spalania innego paliwa niż zalecane przez producenta (filmiki na YT). Reasumując kotły automatyczne na groszek, pelet lub biomasę to miejsce spalania tychże - i nie ma innej możliwości jak odprowadzenie spalin do atmosfery. A czy mokry, czy suchy opał dla pieców z wymuszonym powietrzem nie ma to żadnego znaczenia, no chyba że tak jak na filmiku dwa wiadra wody na worek ekogroszku. Palcie ludzie węgiel do póki go jeszcze mamy i cieszmy się, że nie wszystko odebrali nam ci którzy już wyczerpali swoje zasoby paliw
.
To co było przyczyną przetarcia rury i ślimka to praca bez eko groszku przynajmniej w 80%
Здравствуйте на горелке какой мотор-редуктор и какой крутящий момент и какой мощности спасибо.
Mój dziadek kropił węgiel wodą i twierdził, że taki mokry lepiej się pali bo z wody wydziela się tlen który ułatwia proces spalania (utleniania). To było w starym piecu kaflowym.
Co wy na to?
Jak dobry ekogroszek to tylko Kolombus. Zawsze suchy i doskonała wartość opałowa. Skoro tutaj mówią, że wysokokaloryczny węgiel to 25 MJ to jak ocenią Kolombusa ?
Kto widział spalany gaz ziemny. Ma niebieski kolor i para z komina.
Zasypcie żar w tradycyjnym kotle mokrym miałem lub groszkiem, ogień ma taki sam kolor jak gaz.
Woda bierze udział w procesie spalania w postaci pary przegrzanej.
Problem jest tylko w jakości podajników.
Dlatego nie kupujcie gowna w castoramie bo tam weżami przed pakowaniem podlewaja groszek 😤
Pozymakaliscie kopalnie z dobrym węglem a teraz nawiacie nas nie gulgo groszek sprowadzany z zagranicy marnej jakości który bez nadmuchu nie jest w stanie się w ogóle palić a gazu w ziemi mamy miliardy metrów sześciennych szczeka opada 😱 😱 😱
Kupuje przez neta głównie w miesiącach czerwiec sierpnia. Po pierwsze nigdy nie byl mokry po drugie przez te 3 cxy 4 miesiace cos podeschnie w kotlowni.
dawniej to byli inżynierowie..... ha, teraz ....przykro patrzeć i słuchać......
Kto pali mokrym węglem...odsyłam do strony ekonomiczne spalanie węgla kamiennego.
Ja założyłem do swojego pieca na ekogroszek ruszt i pale dębem i wychodzi o połowę taniej
a ja palę pieluchami i mnie to nic nie kosztuje.... człowieku czy ty umiesz liczyć ? Chyba, że tego dęba kradniesz od sąsiada
Potwierdzam drzewo wychodzi taniej niż eco groszek
Patrzyłem i zwątpiłem. ...
Witam. W jakiej kopalni w Polsce kupie SUCHY eko groszek? Dzwoniłem na kopalnie Piast, Zimowit, Piekary, Bobrek,Janina. Te kopalnie sprzedają tylko mokry węgiel. Mówią ze jak nie chce to niech nie kupuje.
eko groszek ma o wiele mniej energii niż węgiel przez co trzeba go o wiele więcej spalić
ekogroszek to jest węgiel kamienny tylko drobny - groszek a eko dla bajeru
użyłam terminu groszek jako skrótu myślowego oznaczającego wielkość tego węgla; wiadomo groszek węgla kamiennego ma kaliber 8-32 mm a ekogroszek ma 5-25 mm (a raczej takie powinny być wymiary) nie zmienia to faktu że dalej jest to węgiel kamienny
To jest Ch.j! Kocioł zgnije po 2ch latach. (napisałem zanim obejrzałem przepraszam)
Właściciel składu ma chyba mały zbyt towaru to i ma czas dosuszyć szczególnie w okresie jesienno zimowym .
Np u nas na dolnośląskim, w skupach jak sprzedają, to hałdy węgla pod chmurką, niezłe cwaniaczki...
A jak mi ktoś wytłumaczy że wilgotny ekogroszek spala się lepiej i na dłużej wystarcza zasyp zbiornika, natomiast ten sam wysuszony szybciej się wypala i jest do tego więcej popiołu bardziej zbrylonego i oczywiście zasyp zbiornika wystarcza na krócej
Dla mnie logicznym jest, że woda się nie pali. A skoro coś jest mokre to spora część energii idzie na odparowanie wody. Jeżeli występuje zjawisko "lepszego spalania mokrego opału" w porównaniu z tym samym opałem ale suchym, należałoby przyjrzeć się ustawieniom pieca bo od nich wszystko zależy.
Mym skromnym zdaniem: Da się spalić dobrze nawet małokaloryczny węgiel, kwestia dobrania parametrów tego palenia.
Zadam pytanie:
Czy palenie mokrym drzewem jest lepsze od palenia suchym ?
Również starczy opału na dłużej, tylko jakim kosztem ? komina? pieca ?
z drzewem wiadomo i tu też niby wiadomo ale tak mi po prostu wyszło w praktyce przez przypadek bo węgiel na początku był mokry a później juz był suchy po jakimś czasie. Nie mówię że to jest dobra praktyka tylko dlaczego tak się stało? Przy zmniejszeniu podawania pięć się nie wykańcza tak szybko więc nie można za bardzo ograniczyć, czy lepiej jest dac większą dawkę i szybciej wyłączyć pięć i uzyskać dłuższy czas spoczynku czy odwrotnie?
Czas spoczynku nie zależy tyle od większej dawki co od dmuchawy w czasie przerwy. Dokładniej to od spowolnienia spadku temperatury (w czasie przerwy/spoczynku) po przez spalenie utworzonego stożka.
Natomiast utworzenie stożka z węgla przyczynia się do szybszego ogrzania pieca po przez podanie większej ilości świeżego paliwa.
Ja ci tego nie wytłumaczę bo nie mam takich wyników obserwacji za to mam inne że palę supersuchym węglem i od 10 lat na tym samym ślimaku i całej reszczcie pieca
najbardziej ten Pan martwi się o ekologię ,ale mnie ubawił ....niezłe bzdury
A ja ch.. kładę na pseudo-ekogroszek i te piece "piątej generacji" Mam Viadrusa i pale od góry, jest gito.
Suchy czy nie smog i tak jest,moimi zdaniem wykonanie elementów grzewczych jest ogólnie kiepskiej jakości bo Eko czyli materiał też jest Eko czyli mniej zywotny
Mój kolega powiedział: Suszy i suchy lepiej sie pali, rzadziej czyści ruszt, a czyścił codziennie i piec nie zepsuł się znowu po tygodniu.
( przy mokrym skrapla się lub cieknie chyba kwas czy coś, i niszczył )
Z czego to jest że się tak niszczy ?To szmelc na parę lat żeby nowe kupić
ja tam pale starym piecem kaflowym z podkowa i wszystko sie pali, suche i mokre .Suchym się rozpala mokrym można palić i temperatura prawie bez różnic.Opał po maksymalnie 1 min w piecu jest teoretycznie suchy. pozdrawiam
A GDZIE DO K.RWY NĘDZY MOŻNA KUPIĆ SUCHY EKOGROSZEK😈😈😈
WSZĘDZIE LATEM :)
Kupujac ekogroszek zima po kilka workow w marketach typu leroy merlin czy brici marche zawsze kupimy mokry. Ja zawsze przed wsypaniem do zasobnika ekogroszek rozsypuje na macie m, susze i przebieram. Jakiej firmy bym nie kupil to zawsze trafiaja sie albo wielkie bryly nawet jak piesc albo mial z woda. Naprawde ciezko jest kupic dobry ekogroszek. Nigdy wiecej nie zamontuje pieca na to gowno. Zuzycie na miesiac przy ocieplonym domu 110 m2 to okolo 750 kg .
Coś tu nie tak, to zbyt dużo. Szukaj przyczyny, moze ustawienia sterownika
Jan Kowalski bo palisz mokrym węglem .twoje zabiegi niewiele dają .kup węgiel latem i składuj w wentylowanym pomieszczeniu.
Marcin Bertrand
Dokładnie tylko tak
nie kupuj węgla w workach foliowych tylko polipropylenowych (takie plastikowe jutowe) ew. przesypuj do takich worków a będzie miał możliwość wyschnięcia.
250m2 - 600kg październik. od 7 grudnia do 20 stycznia 2018 - 1,05t. Oczywiście po domu chodzę w krótkich spodenkach i nie jestem morsem :P Prawdopodobnie zła nastawa sterownika i dlatego masz takie duże zużycie węgla.
kbo to kpina
Z kiepskiej jakości materiałów też może być zrobiony
Ekogroszek czyli węgiel rozdrobniony
Ale w nazwie jest Eko i barany to kupują
JACEKFBI wysoką temperaturę osiąga się też w piecu na węgiel
Prawda jest taka , producenci robią elementy narażone na wilgoć czy wysoka temperaturę z lipnych materiałów.
Robią to po to żeby zarabiać krocie na częściach zamiennych, a może ten ślimak zrobić z porządnej stali i pokryć część chromem ,tak jak jest w wtryskarkach plastiku. Ale w latach 90tych można było kratki porządne odlewać (piece Dozamet- Kamino) i też co dzień czerwone się robiły w czasie palenia.
Proszę link ,co się dzieje z kratką żaru w piecach SAS po 1-2 sezonach
ruclips.net/video/VdIYyjyd-Iw/видео.html
Śmiech przedstawiciel producenta tłumaczy ludziom z jakiego gowna produkują tzw piece 5 generacji leżę ze śmiechu 😂😂😂😂😂
ekobran w czerwonych workach ...To mokre badziewie
Proszę nagrać odcinek o sterownikach do kotłow. Techy są dobre?
Na pewno sterowniki Elsteru są słabiutkie
z tym ślimakiem to nawet nie wie co mówi bo tak miał na kartce napisane to klepał.
Suchy ekogroszek chyba z d...y sami uczciwi sprzedawcy ...suchutki sprzedają ...ha ha ha
Najlepsze były i są zwykłe piece centralne na węgiel i drzewo
Dj Drake *drewno
Pablo drewniane mogą być deski itp
tak tak, gaz tylko do kuchenek, ropa tylko do ciągników. Typowy polski jedynie słuszny znawca z jedynie słuszną prawdą
ja mam piec na eko i palę peletem z drzewa za 440 za tone i nic lepszego nie ma , czysto sucho , zero dymu , wiaderko popiołku na miesiąc i do zasobnika dosypuję raz w tygodniu
marcinwsk jak używam dmuchawy też mam wiaderko popiolku,typowe pm10...eko(nawet z węgla)😂
Leją wodę chamy zwłaszcza w miał POwcy!!#temperatura itp ale tez hu....warty materiał
Rura ze stali - powodzenia... U mnie żeliwo ciężko podnieść w dwóch łapach. W tym roku demontowałem aby wyczyścić doloty powietrza, fakt zabrudzona po za tym zero śladów zmeczenia. Żmijka też z żeliwa.Co do ekogroszku - mokry czy suchy jeden ch.... Spalam na podobnym poziomie. Pan od pieców w filmie chyba sam nie wierzył w to co mówił. Piec mam 8 lat...
Hahaha musi być suchy bo tak hehe
Mokry w workach bo więcej kilogramów na chaldach polewają z węży strażackich a ty plac kliencie za wode
ekogroszek nabierze wody ....ja pierdole . Weźcie ekogroszek ( pół wiadra ) zważcie i zalejcie wodą na drugi dzień , wylej wode, zostaw węgiel i zważ , później piszcie komentarze. Miał i koks woda tak , reszta nie , tzn bd to śladowa ilość , wiec skonczcie płakać ze ktoś wam leje wodę na węgiel marudy. wystarczy sobie kupić węgiel wiosną abędzie dobrze i suchutki . kto wogóle myślize można lac i właściciel leje wodę na węgiel ....
Podajnik i reszta gdyby była wykonana z właściwego materiału nie ma ma prawa się zepsuć miałem okazję zaglądać do pieca w którym uszkodził się "ślimak", jest wykonany tak żeby maksymalnie dwa lata wytrzymać kupno takiego pieca to wyrzucenie pieniędzy w błoto, a palić to można w nim tak jak w innych piecach wilgotnym miałem itd i nie ma to wpływu na cokolwiek ą już napeqno nie na smog raczej na piece wykonane w warsztacie u szwagra bo większość takich na rynku.
ja mam piec zpodajnikiem brucera zakupiony w firmie mocek z Pleszewa mam go 8lat i hula bez problemu caly palnik wykonany jest żeliwa niema żadnych wżerow choć paliłem 5 lat mokrym miałem
Komentator chyba nie wie czym jest kocioł i piec bo używa obu tych słów na przemiennie.
W piecu to można co najwyżej ciasto upiec a kocioł służy do ogrzewania.
Jakbyscie to robili z kwasowki to by nie zardzewialo heeeeeeeeee
Bardzo profesjonalna wypowiedź Pana ze składu węgla... bardzo.
Zero konkretów... powiedział rzeczy oczywiste który każdy użytkownik może przeczytac na pierwszym lepszym forum. Śmiem twierdzić ze współczynnik Rogi jak to nazwał jest mu obcy i nawet nie wie jakim wzorem się bo wyraża.
Brawa dla inżyniera od kotłów. Ten też zablysnal fochowa terminologia bynajmniej.
Nie oceniam, ale słaby materiał.
jaki inżynier taka wypowiedź.....
mokry to sie nawet nie pali wiem bo sam testowałem
Suchy mniej waży.
kamilzxc Nie znam się aż tak na tym. Może masz rację. Ja o opale w domu gdzie mieszkam jednak nie decyduję i właściciel pali miałem węglowym i drewnem. Piec pewnie cierpi, bo miał musi być wilgotny inaczej wybucha.
Dlatego jak czytam takie bezmyśle komentarze to od razu wiem, że ludzie mało się znają na węglu. A wystarczy uważać na lekcjach lub chociaż troszeczkę zaczerpnąć kilka informacji z dobrych źródeł...
Kupujesz tonę a masz 850 kg :))) takie życie. Suchy ? To co ten Pan dopłaci ? kupuje mokry na kopalni , wysycha i co dopłaci z dobrego serca ? ahahaha
Dlatego jestem za kotłem na pellet
Uprzedzam, że pellet był jakościowo bardzo dobrym paliwem ponad 10 lat temu. Zadam pytanie czy ktoś wie z czego produkuje się teraz pellet ? Odp. jest bardzo prosta. Z tego samego materiału co produkuje się płytę wiórową. Nie ma czegoś takiego jak pellet 100% z dębu lub innego twardego trewna. Dlaczego mam takie zdanie ? Pomyśl jak z 20 lat temu można było dostać od firm meblarskich odpadki z drewna a jakie się dzisiaj dostaje ? W polsce mam kontakt z ponad 200 firm, które produkują pellet. W 2 firmach na własne oczy widziałem pożądny pellet ale ON NIE JEST DO SPRZEDAŻY bo jest tak bardzo mało. Kiedy otwarłem worek przez 2 miesiące trzymałem go w pokoju piękny zapach drewna :) Wniosek: jeszcze wrócisz do węgla
Mam na pellet i jest super
Do czasu kiedy natkniesz się na dostawę z "barwnikami" Wtedy będziesz myślał jakim sposobem wyciścić piec z tego hu****** ;)
Od 5 lat pale peletem i do tej pory było wszystko OK. Nie ma kurzu pyłu w kotłowni bardzo czysto Jestem zadowolony
Michał Kluczny w zw
..... Nie ma co liczyć się w końcu się uda się coś takiego w tym tygodniu nie 2017 nie wiem jak z tymi zdjęciami i tak 2017 nie 24 2017 nie wiem w 3D w tym 22222222
Miałeś gówno a nie rację wywiad jest z producętami kotłów a co gdy palmy miałem zaleca się wilgotności 70 procent spalanie zawsze odbywa się w kilku procesach suszenie to normalny pro es spalania Naj ważniejsza jest kaloryczność węgla a ile siarki idzie w komin to niech się martwią stany i Chiny które nas najbardziej trójką amen
Kurwa 1500 złza tonę zróbcie a pelet za 2 tyśie i macie bankrut cwaniaczki ze wsi
Uniwersytet Mikołaja y tchu b ty uuu
Mokry lepiej się pali,,,,
Jednym słowem produkują gówno, jak cała reszta współczesnego sprzętu.
beri jack produkują?
Chyba wydobywają lub preparują gówno !
Tomasz St. A gdzie wykopują kotły co?😀