1. Notoryczny brak czasu - To fajna wymówka wielokrotnie ją stosowałem.Odmawiałem spotkania podczas gry grałem w coś lub szedłem z kumplami. Jest to w męskim rozumieniu bezpieczne bo nie obraża kobiety no i ciężko to kobiecie w praktyce zweryfikować. Uważam że zawsze ta wymówka świadczy że nam nie zależy...Gdy mi zależy pojęcie nie mam czasu nie istnieje,lub jak powiedziałaś jest rekompensowane po czasie. 2.Zgadza się brak czasu i olewanie idzie w parze. Mniej lub bardziej subtelnie ale świadczy że nas dana kobieta męczy i nie umiemy jej tego powiedzieć wprost, albo chcemy by kobieta swoją intuicją się domyśliła. Najgorzej kiedy kobietę się olewa a ona jeszcze mocniej na chama się pcha..Wtedy trzeba czasem coś ostro i konkretnie zakomunikować co nie jest zawsze miłe 3.Kiedyś nie poznawałem mojej Damy ze znajomymi ponieważ wstydziłem się że jej intelekt odbiega od moich znajomych. Wiem że to prostacko brzmi ale tak wówczas myślałem. Nie brzmi to dumnie wręcz wychodzę na buraka,ale nie każdy był od razu dojrzały. :).Dlatego ta oznaka też świadczy o braku zainteresowania lub chęci samego romansu lub seksu.Chociaż przyjaciele są naprawdę ważni i byli wcześniej dlatego nie można ich od tak odsunąć.Zwłaszcza prawdziwej męskiej przyjaźni,która jest niezbędna by lepiej funkcjonować w związku z kobietą. 4.Co do oznaki mam pewne ale.Nigdy nie chwaliłem się statusem na fb w związku i z kim nie lubię wstawiać publicznie wspólnych zdjęć i czekać na głupkowate lajki i komentarze, ale fajnie razem wyglądacie itp itd pochwały. Dlatego nigdy na portalach społecznościowych takiej aktywności nie prowadziłem. Uważam że uczucie okazuje się normalnie a nie w sieci.Stąd u mnie to że czegoś nie pokazuje w necie nie oznacza że mi nie zależy.Oznacza że chronię prywatność i ona nie jest na sprzedaż do głupiego pustego komentowania czy lajkowania. 5.Racja facet któremu nie zależy nie dąży do większej więzi czy zaangażowania lub małżeństwa. Są faceci którzy byli w związku z 10 lat i nic a nagle poznają laskę i żenią się w rok. Dlatego jak facet kocha to nie widzi problemu przed ołtarzem, papierkiem itp itd,bo wie że taka deklaracja świadczy o odpowiedzialności za siebie i za nią i pokazuje publicznie ja Cię kocham i biorę za nas odpowiedzialność.Jeżeli się miga to faktycznie mu nie do końca zależy. Świetny filmik :) Pozdrawiam :)
To nieprawda, że jak facet kocha to nie widzi problemu przed ołtarzem i z papierkiem, który daje np. ślub cywilny. Ja na przykład widzę problem w całej instytucji kościoła, jestem ateistą i antyklerykałem i ślub kościelny jest sprzeczny z moimi poglądami. Niemniej krytyczny jestem także w odniesieniu do instytucji ślubu w ogóle. Uważam, że to archaiczny, szkodliwy i narzucony przez religie imperatyw, który ludzie bezrefleksyjnie powielają. Nie potrzebuję żadnego papierka od urzędnika, żeby kogokolwiek kochać, być wiernym lub tworzyć rodzinę. Co więcej uważam, że ślub niszczy związek, godząc w jego podstawy oraz, że państwo jest ostatnią instytucją, która powinna się tym zajmować. Ślub jest sprzeczny co najmniej z połową moich poglądów na życie w ogóle i choćbym nie wiem jak kochał nie zrobię tego. Uważam także, że jeżeli ktoś stawia związek na szali z powodu ślubu, to po prostu nie zasługuje na ślub. Tak jak kobiety, które poodchodziły ode mnie z tego powodu.
Nie rozumiem dlaczego nie może powiedzieć wprost, że nie chce się spotykać z daną dziewczyną tylko woli udawać i sam się z nią męczyć i dusić w tym związku, kiedy swój stracony czas mógłby spędzić na szukaniu dziewczyny w jego typie. A jeśli szuka dziewczyny na jednorazową przygodę to może lepiej szukać takiej która oczekuje tego samego a nie krzywdzić dziewczyny, która się zakocha i szuka stałego związku.
Dużo facetów (w tym ja) ma całkowicie gdzieś portale społecznościowe mimo, że posiada konta na nich. To, że facet nie zmieni na fb statusu na "w związku" nawet po roku znajomości nie oznacza kompletnie nic (no chyba że jest bardzo aktywny na fb). Dla dużej grupy facetów pokazanie w internecie że jesteście razem nie ma kompletnie znaczenia bo naprawdę większe ma pokazanie tego w realnym życiu i to tyczy się też udostępniania wspólnych zdjęć. Ja nie wstawiam zdjęć i nie lubię być oznaczany i to wcale nie jest oznaka braku chęci na rozwijanie związku. PS: Świetny materiał jak zawsze :)
Ja mam tak samo. Choć z fejsa korzystam wiele to facebookowy ekshibicjonizm ograniczam do minimum. A te statusy związku na fejsie czasem są przydatne, ale nie zamierzam sobie nigdy takiego ustawiać :)
Podpisuję się pod tym :) Taka anegdotka - mój były korzysta w facebooka w ten sposób, że raczej nie dzieli się prywatnym życiem itd. Nigdy nie ustawiał statusu związku, no i bardzo dobrze. Kiedy z nim zerwałam, ustawił na wolny. I wtedy zaczęłam się śmiać jak opętana :D Wśród nastolatków ponoć trudno znaleźć kogoś, kto życia społecznościowego nie traktuje serio, ale tak naprawdę to zależy od środowiska :P
Szacunek za Baldura :D a swoją drogą miałem taką sytuację: mi zależało, dziewczynie z którą się poznawałem też, ale obydwoje myśleliśmy, że tej drugiej osobie nie zależy, przez co w momencie w którym w końcu odważyłem się wyłożyć kawę na ławę było za późno, bo cytuję: "myślałam że Tobie w ogóle nie zależy, bo nie podejmowałeś żadnych kroków i zaczęłam się z kimś spotykać". A ja po prostu potrzebowałem więcej czasu. Minęły prawie 2 lata, a ja dalej o niej myślę, ale jest za późno, zmarnowałem szansę. Także przestroga dla ludzi którzy też się nie śpieszą, uważajcie na to bo możecie utracić kogoś na kim Wam bardzo zależy
A ja się zgodzę z Tobą Aniu i to co mówisz jest prawdą. Byłam w takiej relacji. Facet na początku gwiazdkę z nieba by mi dał, sam chciał się wiązać, bo jak to stwierdził kiedyś " chcę Cię mieć na wyłączność ",później jednak wyszło, że mu jednak nie zależy. Brak czasu, zero wspólnych wyjść, pretensje, że ja wychodzę bez niego, notoryczne siedzenie w domu i powtarzający się schemat i tak dziewczyny, kiedy facet wykazuje brak zainteresowania to po prostu ucinajcie relację z tą osobą i nie marnujcie swojego czasu :)
Co do 4 się trochę nie zgodzę . Niektórzy faceci po prostu nie lubia sie chwalić swoimi kobietami publicznie . To nawiązuje do tego , że czasem nie chce Ciebie przedstawić znajomym ,bo ma obawy , że spodoba jej się twój kolega :)
Dokładnie tak lub przeciwnie to jego koledze spodoba się jego dziewczyna a może nie mieć gwarancji, że nie jest dwulicowy. Takie przypadki się często zdarzają.Poza tym gdy chłopak chce publicznie pokazywać swoją dziewczynę to oznacza, że jest z nią po to aby się POPISywać przed innymi w tym znajomymi.Taka skromna powściągliwość jest dobra.
Byłam kiedyś z takim kolesiem, co po kilku dniach bycia w związku pierwsze co zrobił to przedstawiał mnie swoim znajomym. Bardzo mi się to nie spodobało, ponieważ odebrałam to właśnie jako popisywanie się, miałam wrażenie że traktował mnie jak trofeum i chyba się nie pomyliłam, mimo wszystko długo udawał inną osobę (prawie 3 lata). Niestety zmarnowałam tylko z nim swój czas. Natomiast mój obecny chłopak poznał mnie ze swoimi znajomymi po jakimś czasie. Nie czułam się osaczona jak w poprzednim przypadku.
Niektorych kobiet mexzczyzni sie wstydzą.... np gdy zakochują się w brzydkiej i grubej... inni koledzy mają jakies lachony a on boi się podsmiewywania i komentarzy
Serio? Wstydzenie się swojej wybranki/swojego wybranka? Co z Wami, ludzie, jest za problem? ... Nie skomentuję już podejścia typu: "nie przedstawię jej moich kumpli, bo jeszcze któryś jej się spodoba" - bo to jest po prostu poniżej wszelkiej godności. Gdyby mój mężczyzna, z którym wiążę jakieś plany i nadzieje na przyszłość nie chciał przedstawić mnie swojemu towarzystwu, to od razu stwierdziłabym, że coś jest z nim nie tak. Kiedy nie pozna się znajomych partnera, nie można powiedzieć, że zna się go dobrze, bo znajomi często odzwierciedlają to, co partner sobą reprezentuje.
Na prawdę, uwielbiam Ciebie słuchać. Masz niesamowity zasób słów, co współgra z tym, że w delikatny sposób potrafisz wytłumaczyć pewne rzeczy...Czekam na kolejne filmiki ;) Oby tak dalej i nawet lepiej ! { O ile jeszcze tak można :D }
Mój odwieczny problem. Żaden adorator mi się nigdy nie podobał. Z kolei jak mi się podoba to ja jemu nie. Kręci mnie niedostępność a jak wszystko jasne to mam ochotę uciekać.
To masz podobnie jak górnicy, gdy zamkną im kopalnie to twierdzą E nie ma pracy za co żyć mają itd.a nigdzie nigdzie powtórzę się poza swoim wyobrażeniem pracy nie rozejrza. I8iii ale długie zdanie. Kumasz
Jak poznać, ze jej nie zależy: 0. zero - bo to oczywiste- nie odbiera tygodniami telefonów, odzywa się jak czegoś potrzebuje 1. traktuje faceta jak bankomat/wibrator/odźwiernego/szofera. To znaczy, że korzysta z benefitów znajomości , ale jak się ją poprosi o coś należy się liczyć z odmową lub wymianą coś za coś. 2. ma profil na portalu randkowym, na fb gada z nieznajomymi facetami (i wcale nie dotyczy to jej pasji lub pracy), waszego związku na fb nie wpisze, za to zdjęcia jakie ma w necie dobrze opisuje słowo z historii sztuki: "akt zakryty" (a zakryty bo by ją FB zbanował) 3. choć opozycja do pkt 2, i tak świadczy o braku zainteresowania: gadając z tobą gapi się w komórkę i robi tak non stop, na wszystkich portalach umieszcza wasze fociszonki z jakimiś dopiskami typu: "patrzcie jakiego mam misia pysia". Ona żyje internetowym życiem i jest z tobą tylko dla PR-u. Zależy jej na ładnym pierścionku od ciebie, dużym prezencie na walentynki, żeby ładnie o wrzucić na insta, ale licz się z tym, że wymieni cię przy najbliższej kłótni (bo twoje miejsce zajmie każdy przypadkowy przystojniak i ona o tym wie). 4. miała tylu facetów, że przestała liczyć. Szanse, że ta panna zainteresuje się na poważnie kimkolwiek jest prawie równa zeru... (a jeśli miała tylu facetów, a widzisz, ze pozornie jej zależy to tym bardziej trzeba wiać, bo to znaczy, że z panną jest coś nie tak) 5. Każe ci zrezygnować ze wszystkiego co kochasz, nawet jeśli to są bardzo dobre rzeczy jak pasja lub znajomi którzy cię nigdy nie zawiedli. Robi wtedy z ciebie "tego wymarzonego", ale podobnie jak w pkt. 3 twoje miejsce zajmie KAŻDY. I ciebie personalnie ona ma gdzieś. Masz być taki, jak ona karze, inaczej won. (Nie dotyczy sytuacji, gdy każe ci zerwać toksyczne znajomości lub zrezygnować z nałogów i innych rzeczy obiektywnie przyjmowanych jako coś złego, bo to znaczyć będzie, że jej bardzo zależy)
Twoje filmiki są świetne. Te niektóre rzeczy, o których mówisz, to aż mi się śmiać chcę. 100% prawdy! Nie mogę się doczekać, jak już się kiedyś spotkamy
Słowo w słowo co mówisz sprawdziło się u mnie, po 2 latach związku. Jestem 2 miesiące po zerwaniu i cieszę się, że zakończyłam ten związek. Teraz wiem, co było przyczyną jego zachowania, po prostu przestało mu zależeć. Świetny filmik. Pozdrawiam :)
Aniu, podziwiam Twoją zadbaną urodę i dykcję. Doceniam, że uczulasz panie, aby nie były paranoiczkami. Analizowanie każdego kroku partnera to przegina i brak zaufania zarówno do niego, jak i do życia.
moja ex rzuciła mnie bo uważała że nie wrzucam wspólnych zdjęć na facebooka specjalnie, do tego że ją zbanowałem bo nie widzi żadnych moich wrzutek/postów na fb. Ale ja serio, nic na fb nie wrzucam, nie wysyłam zdjęć, nie oznaczam ludzi itd. Ale ona uznała że się jej wstydzę (to nic że chodziliśmy na wszystkie imprezy razem i wszyscy moi znajomi ją znali), ale fb przeważył. Bo jej się wstydzę bo nic nie wrzucam ;D
O jeny, jakbym słyszała o swoim byłym. Kiedyś nie zdawałam sobie z tego sprawy, ale po roku na szczęście zerwałam. Dobrze, że młodszym dziewczynom o tym mówisz. Super
Mi i mojemu chłopakowi bardzo zależy na naszym związku i zawsze dla siebie znajdujemy czas, nawet gdy jesteśmy w gronie przyjaciół to zawsze się zdzwaniamy i chociaż chwilkę rozmawiamy 😊😍😘
Napiszę ze swojej perspektywy. Dziewczynie (mi) nigdy nie zalezy na początku. Nawet jesli facet mi sie baaardzo podoba, biore pod uwage, ze przy bliższym poznaniu niewykluczone ze okaze się dupkiem. Trzymam dystans (4 pierwsze oznaki to jakbym oglądała filmik o sobie). Dopiero kiedy zdobędzie moje zaufanie, zobaczę , ze mu zalezy, zaczynam się angażować :) unikam rozczarowań :)
mnie ten odcinek i komentarze uspokoiły :) ogólnie chce też zaznaczyć wszystkim, że chodzi o złoty środek. każdy chce mieć czas dla siebie, nie trzeba naparzac wiadomości 24 na dobę i widywać się codziennie. Jednak jeśli facet (kobieta też) ewidentnie wręcz unika spotkania, przy ludziach udaje tylko 'znajomego', wymyśla miliony coraz głupszych wymówek to jednak jest coś nie halo. Nie zawsze da się wszystko usprawiedliwić brakiem czasu i chęcią samotności.
Wszystko tylko odwrotnie było u mnie haha dobry poradnik haha dobrze że to skończyłem. Dawałem z siebie wszystko całego siebie. A teraz jak dałem sobie spokój to dzwoni i pisze jak to ona codziennie o mnie myśli haha.
To aż niesamowite, ta z pozoru zabawna scenka, gdy Twój chłopak Cię wrzuca w krzaki gdy tylko pojawi się ktoś, kogo on zna... Mnie chował też, za każdym razem gdy mijaliśmy kogoś z jego rodziny albo znajomych na mieście. Byleby tylko jak najszybciej się minąć i żeby tylko nas nie zauważyli razem xD Dobrze, że to się już skończyło. Fajny filmik!
W punkt! Swoją drogą zauwazylam, ze sama tak robię :D mam na mysli pierwsze 4 oznaki. Na poczatku znajomości trzymam bardzo duzy dystans dopoki nie przekonam się, ze facetowi serio zależy. W momencie kiedy zdobędzie moje zaufanie, angażuje się i ja;) Chcę mieć po prostu pewność, ze naprawdę tej osobie się spodobałam, ze chce mnie poznawać a nie traktuje jak opcjonalną rozrywkę w czasie wolnym;) Chcę widzieć inicjatywę i zaangazowanie;)
No tak już jest :D Co zrobisz jak nic nie zrobisz... Każdy każdemu się podobać nie może a właśnie najczęściej jest tak że najbardziej zależy nam na osobach dla których nic nie znaczymy ;)
Dzięki :) Po tym filmiku przynajmniej już wiem czemu po nie całych 3 latach zerwał... A żyłam z pytaniami w głowie... Przynajmniej wiem co się działo :) Pozdrawiam :))
Panowie.. Nie chce się rysować na internetowego znawcę kobiet, bo takie zachowania wyglądają zawsze karykaturalnie, ale dodam od siebie trzy grosze. Po pierwsze, nie powinno was nawet obchodzić co ona o was myśli. Macie orać, iść do przodu. Pokazać, że jesteście męscy. Ying i yang. Skoro ona jest kobieca to musicie być męscy - logiczne - ale w momencie, w którym zaczynacie zadawać sobie takie I INNE PODOBNE PYTANIA tracicie werwe, tzw. jaja. No i z tego punktu można zadać sobie pytanie, po co kobieta ma się spotykać z drugą mentalną kobietą? Ano. Secundo, mając taką postawę kobieta widzi - ej, jak to - on się do mnie nie ślini jak ta banda piesków co mnie otacza? Przecież tupnę nózką i ratlerki się kręcą koło nóżki jak zechce. Coś jest nie tak. Sprawdzimy, czy mi sie oprze. Będąc w tym punkcie jesteście już prawie na wygranej. Dlaczego? Bo kobiety uwielbiają zdobywać i pokazywać, że mają racje. Podobnie jak mężczyzni, tu nic seksistowskiego nie ma. Sztuka uwiedzenia kobiety to w głównej mierze pokazania, że się ma własne życie. No takie towarzyskie bardziej, nowa postać w WoW'ie średnio tu pasuje. Jeżeli gonisz za kobietą, wypruwasz sobie dla niej żyły - sorry - własnie przegrałes. Jesteś nic nie warty dla takowej Pani. Zanim zostane zgnojony, bo tak to w internecie bywa, przypomnij sobie jak Cię o coś prosił np. ktoś na ulicy na składkę, menel o 2 zł "do chleba". To jest irytujące, to są NATRĘCI, ich się z PRZYJEMNOŚCIĄ zbywa. To jest zachowanie niezależne od płci. Konstatując, nie zadawaj sobie takich pytań. Pokazując szereg cech godnych mężczyzny w tym zalanym estrogenem świecie, mającym własne życie, pasje, nie śliniącym się jak reszta ekhm.. orbiterów + potrafiącym o siebie zadbać czytaj finansowo i wizualnie.. Orzesz chłopie. Jak chcesz obrazowo zrozumieć o czym mniej więcej mówie obejrz film "9 i pół tygodnia". Może Cię troche oświeci. Żadna nie lubi flegmatyka, który będzie się narzucał całymi dniami.. Poza tym, jak chcesz poznać prawdziwe zasady rządzące się kobietą, napisz mi pw, podeśle coś. Tylko ostrzegam, to bardzo mocny red pill. Plusem będzie, że już nigdy sobie takiego pytania nie zadasz. Pozdro.
Zgodzam się. Mężczyzna nie ma takiego pytania w słowniku. Dla niego nie ma innej możliwości. Zagaduj zakładamy że się jej podobamy. Bądąc z wiem że jej zależy. Męska energia jest wolna i dążąca do celu. Gry oczywiście też można wykorzystać na swoją korzyć jeśli naprawdę lubisz to robić, a nie zabijasz nimi jakąś pustkę.
+ExIgnorant nie ze wszystkim sie zgodzę;) Owszem facet, powinien (nawet MUSI) miec swoje zycie (potrzebna jest jakas równowaga! ) , ale uwierz mi: zadna szanujaca sie kobieta, znajaca swoja wartości nie bedzie latala za facetem;) ja np wychodzę z prostego założenia : facet musi wiedziec, ze mnie chce. Jesli nie wie - to nie ten;) Taka juz stara zasada : ona uwodzi, on zdobywa :) moze oklepane, ale jakże prawdziwe;)
Ad. 1 i 2 Spotkać zawsze się można, ale na godzinne spotkanie nie da się zorganizować nic nadzwyczajnego a w takim wypadku dziewczyna ma do dyspozycji argument, że ""ciągle spotykamy się w tym samym miejscu"" itp. Lepiej spotykać się rzadziej i na dłużej, dysponując jakąś konkretną propozycją, niż godzinę dziennie spędzać razem przed telewizorem i powoli popadać w rutynę. Dlatego właśnie uważam, że lepiej się wymigać lub zignorować parę połączeń aby potem nie mieć przypiętej łatki pantoflarza. Po prostu facet czasami woli naściemniać, że jest zapracowany zamiast przyznać się, że siedzi przed kompem i gra w grę z czasów gimbazy bo mu właśnie zależy na kobiecie i na tym aby nie wyciągała pochopnych wniosków gdy np. chce sobie posiedzieć w samotności w samych gaciach i w dziurawym podkoszulku przed telewizorem, spokojnie wypić piwo - dlatego ignoruje połączenia, udaje że go nie ma, bo zależy mu na tym jak jego dziewczyna go postrzega, co automatycznie sprowadza się też do tego że na niej samej mu zależy. Ad. 3 Facet jest niechętny aby przedstawiać dziewczynę znajomym ponieważ być może jego znajomi to grupa, w większości złożona z samych kawalerów, z którymi świetnie się pije piwo i śmieje z dwuznacznych żartów na temat obcych lasek, ale wstydzi się ich przed swoją jedyną. Ponadto znając z autopsji ich stosunek do atrakcyjnych kobiet nie wyobraża sobie sytuacji w której tematem ich świńskiego poczucia humoru - zwłaszcza za jego plecami - jest jego dziewczyna, bo mu na niej zależy. Do domu też jej nie zaprasza bo być może jego rodzice ciągle się kłócą, atmosfera zazwyczaj jest napięta i nigdy nie jest pewien czy nie zrobią mu wstydu, albo mamusia ciągle traktuje go jakby miał 14 lat - z czym ciągle walczy ale kobieta jest już stara i czas się dla niej zatrzymał. Ad. 4 Ciągłe siedzenie w domu albo w lesie to faktycznie przesada, ale wydaje mi się że niechęć do wychodzenia na miasto ma podobne podłoże co niechęć do chodzenia na wspólne zakupy. Ponadto na mieście znowu można spotkać któregoś ze swoich głupkowatych kolegów itp. itd. Oczywiście nie da się tego uniknąć ale z powodu wyżej wymienionych przesłanek skutkuje niechęcią, co nie znaczy że facetowi nie zależy - wręcz przeciwnie. PS. Niewrzucanie wspólnych zdjęć do neta to nie argument! :D Czy naprawdę w dzisiejszych czasach cały facebook musi być na bieżąco co się dzieje w moim życiu? Wiedzieć, że mam nową dziewczynę, że pojechaliśmy na wakacje, wzięliśmy ślub lub urodziło się nam dziecko? Ad. 5 Co do wejścia na wyższy stopień zażyłości to owszem, powodem może być lekceważący stosunek do związku ale też nie zawsze. Zadeklarowanie czegoś więcej nierozerwalnie wiąże się z przedstawieniem wiecznie skaczących sobie do gardła rodziców (nie chodzi mi tu o rodzaj jakiejś patologii - po prostu niektórzy małżonkowie wiecznie ze sobą walczą, ale gdy któregoś zabraknie pojawia się tęsknota i pustka co dowodzi silnego uczucia jakie ich łączyło), wprowadzenie do grona znajomych, którzy nie zawsze dają nam powód do dumy... wiąże się z odsłonięciem swojej ciemnej strony (każdy z nas ma jakieś sekrety, których się wstydzi i które go kompromitują) co budzi obawę przed reakcją wybranki. Dlatego właśnie facet, chcąc mieć dziewczynę dla siebie, tylko na wyłączność, wychodzi z założenia, że skoro na tą chwilę jest tak super to po co to zmieniać gdy jest ryzyko, że wszystko może się zmienić lub nie daj boże skończyć gdy całkiem się odsłoni. Zaraz mi któraś powie, że każdy z opisanych przeze mnie punktów świadczy o tym że w takim razie facet nie nadaje się do poważnego związku :D Być może to prawda, ale nie zmienia to faktu, że w każdym przypadku, mimo wszystko motywacja jego działań, opiera się właśnie na tym że mu zleży na danej dziewczynie.
Pewne kwestie, do ktorych się odnosisz, omawiałam w filmie (np. odnośnie ad.3 9:24). A co do pozostałych - oczywiście, że to, że tak się zachowuje, nie musi od razu oznaczać, że mu nie zależy. Każda z oznak może mieć drugie dno. Dlatego prosiłam o wzięcie pod uwagę wszystkich ewentualności i o rozwagę w ocenie zachowań ;) Pozdrawiam
Aniu moze i generalizujac masz racje o zgrozo. Natomiast sa pewne typy ludzi co sie wlasnie zachowuja na odwrot o 180st. Po 1 co do tematu 1 i 2, sa ludzie jak ja chociazby i znam innych sobie podobnych w tym temacie ktorzy potrzebuja miec od czasu do czasu w tygodniu moment sam dla siebie czy nawet dzien, dwa lub tydzien kiedy nikt kompletnie szczegolnie partnerka, kochanka, dziewczyna im dupy nie zawraca i moga nie wiem "grac w glupie gry" bawic sie swoimi gadzetami, pracowac scigac samochodem czy co im do lba strzeli. Co do reszty punktow to tez jest to dosc trudna sprawa bo znowu znam tu przyklady osob ktore bardzo chetnie zapoznaja laski z ktorymi sie aktualnie spotykaja z kumplami i przyjaciolmi, bo my danego faceta znamy a jak wiadomo bro force dziala tak ze facet na faceta zlego slowa nie powie przy lasce... Luzne dywagacje bez skladu bo pozno jest ale mam nadzieje ze sens zostal zachowany. Komentarz z troski o to zeby zaraz po tym filmie jakies 75 tys kobiet nie polecialo po telefon zeby oznajmic swoim partnerom ze to koniec...
nie wiem jak tutaj trafiłem. Muszę jednak przyznać, że zaciekawiła mnie postać prowadzącej. Sposób formowania zdań, użyte słownictwo w komplecie z urodą to gwarancja sukcesu. Co tego samej treści przekazu w tym filmie... Facet gdy naprawdę się zakocha, chce to wykrzyczeć całemu światu. Jeśli spotyka się z tobą tylko na swoich zasadach - na 99% jesteś jego kochanką a nie partnerką. Błędem "dzisiejszych" kobiet jest łatwość nawiązywania kontaktów seksualnych, czym same doprowadziły do poszerzenia grupy chcących to wykorzystać.
jestem facetem i działa to w dwie strony widzę . Fajnie to opisujesz .Zawsze bym polezmizował nad niektórymi sprawami .ale warto cie posłuchać to pewne
Facet, któremu zależy, będzie góry dla Ciebie przenosił, facet, któremu nie zależy się za nimi schowa... Gdzieś to niedawno przeczytałam. Kobiety...jesli kreci, lawiruje, unika, jest zamknięty, nie ma czasu, to mu nie zależy i tyle. Nie ma co kombinować, analizować. Prawda wyzwala, naprawdę, najpierw boli, ale potem jest ulga. Nie tak dawno pogoniłam takiego, który prezentował całą złotą piątkę omówionych zachowań.
Z tym (nie)wrzucaniem zdjęć i (nie)oznaczaniem na mediach społecznościowych to może i prawda, pod warunkiem, że dany facet generalnie wrzuca zdjęcia i oznacza się na nich. Osobiście nie lubię ujawniać się za bardzo w sieci, niezależnie czy sam, czy z kimś. Po prostu nigdy nie wiadomo, przez kogo i w jakim celu dane zdjęcie czy inna informacja o mnie zostanie przez kogoś użyta za rok czy za 10 lat. Raz straconej prywatności w internecie nie da się już odzyskać...
matko co ja tu robie :O co do 1 wszego.. "facet kóremu zależy zawsze znajdzie czas i zawsze znajdzie sposób żeby wygospodarować ci chociaż pare chwil.." .. no właśnie nie. I to taki często pojawiający się błąd w myśleniu kobiet, który potem czyni was nieszczęśliwymi :) co do publikowania czegoś na portalach społecznościowych - bez przesady, dla mnie bez znaczenia, nie przenośmy profilu na FB na prawdziwe życie.. a pośpiech w czasie spotkań przerabiałem, mimo że mi zależało - był to po prostu objaw stresu - nie związanego ze związkiem - tutaj powodów może być mase, w moim przypadku natłok pracy reszta myślę że jest bardzo sensowna, i na pewno komuś tam pomoże, pozdrawiam :)
Jako facet zgodzę się z tymi punktami co do jednego, najważniejszy jest poświęcany czas dla kobiety, ale jest jedno ale... w punkcie pierwszym pokazałaś Baldurs Gate a to jest prawie jak miłość :)
Mój były był kropka w kropkę jak opisane w filmiku punkty. Oczywiście później wyszło z worka, że to ja i 3 inne byłyśmy tymi drugimi. Na szczęście obecnie jestem od roku w szczęśliwym związku z mężczyzną mojego życia, wiele rzeczy robimy razem, mamy podobny jak nie ten sam pogląd na świat, prawie jak bratnia dusza. :) Twoje filmiki są świetne i czasami dają mocno do myślenia. Na pewno nie jednemu pomogą. Pozdrawiam. :)
Znam swoją wartość , więc jeśli podoba mi się kobieta to nie daję jej tego po sobie poznać (nie biegam za nią , nie naciskam) , daję jej pełną swobodę i obserwuję czy coś dla niej znaczę , czy może chce zabić mną tylko nudę . Staram się panować nad swoimi emocjami i popędem . Nie staram się jej zmieniać na siłę, czekam czy ona wykaże inicjatywę ze swojej strony , jeśli tak to wtedy mam pewność , że mogę podjąć kolejny krok . Panowie pokazujmy swoją wartość mało jest takich facetów , nie którzy się boją rozmawiać itd sporo tego jest inni biegają za paniami niczym pieski z popędem , inni za bardzo naciskają chcą się wiązać jak najszybciej czym mogą wystraszyć kobietę i zniechęcić do dalszej relacji . Nie zapominajcie o swojej postawie i poczuciu humoru musicie być pewni siebie . Sam popełniałem niektóre z tych błędów , ale jestem tylko człowiekiem który uczy się na błędach nikt nie jest idealny :) Możecie mi wierzyć lub nie ale te rady są cenne przynajmniej wiecie czy tracicie czas czy może należało by coś zmienić.. Życzę powodzenia , nie zniechęcajcie się i nie naciskajcie. Anna twoje rady super do poniektórych przypadków :)
Cześć Ania :) Wszystko się zgadza tylko zapomniałaś dodać ,że to wszystko działa w dwie strony. Budowanie odpowiednich relacji wymaga wspólnej współpracy inaczej zwyczajnie się nie da , a Ci (Te) którzy (które)tak uważają są w wielkim błędzie i brniecie w ślepy zaułek... Pozdrawiam:)
Zgadzam się z tym co powiedziałaś dokładnie to samo przechodziłam po czym zwyczajnie nagle zerwał kontrakt i przez media społecznościowe dowiedzialam się że ma inną
Przerywniki rozwalają :) Generalnie fajnie ogląda mi się Twój kanał i dobrze jest zobaczyć jak niektóre sprawy wyglądają z punktu widzenia Kobiety. Pozdrawiam.
jestes swietna!!! wszystko co powiedzialas to prawda, na szczęście ja sama juz jestem z odpowiednim chłopakiem ale szkoda, ze taki filmik powstal dopiero teraz albo ja dopiero teraz zostalam oświecona: ) pomógłby mi uniknac wszystkich beznadziejnych facetow...
Ania uwielbiam Cie oglądać 👍 Takie uwagi: 1. Facet nie wrzuca waszych wspólnych zdjec? Hmmm to moze zastanow sie jak zareagowałaś gdy jakas jego znajoma wstawiła serduszko pod waszym wspólnym zdjęciem albo cos napisała. Czy nie musial sie pozniej z kazdego komentarza koleżanek z fb tlumaczyc usprawiedliwiając jak by to on cos zrobił nie tak ? Dlatego właśnie czesto faceci nie wrzucają wspólnych zdjęć min. 2. Czemu nie zabiera cie na imprezy do swoich znajomych albo zaczął ich unikać hmmm no moze wlasnie dlatego ze ostatnio po powrocie z toba z takiej imprezy miał suszenie głowy za to ze się za dobrze bawil albo wogole żartował z kobietami na imprezie gdzie caly czas byłaś dla niego najważniejsza. No cóż jeżeli facet ma sie tlumaczyc za komentarz pod zdjeciem albo obrażasz jego kolegów koleżanki z byle powodu to nie dziw sie ze odcina cię od tego świata. Rób tak dalej a z wielkiej miłości która Cie darzy pozostaną złości i nieuzasadnione pretensję. Tak naprawdę zepsujesz cos co moglo by być piękne 😉
Oho! Punkt nr 3. Z tymi znajomymi to bez przesady :D przeważnie facet ma znajonych których zna lata i im ufa, więc nic dziwnego, że chce też poznać kobietę na tyle, by 'zaprosić ją' do swojego świata. Zwłaszcza dotyczy to nowo poznanych dziewczyn. Najpierw relacja sam na sam - poznawanie się oraz budowanie zaufania. Później zapraszanie do grona swoich znajomych, czy tam rodziny ;) nie wszystko na raz drogie Panie :D
Wykazywalem wszystki te oznaki, ale głównie dlatego, że kobieta powiedziała, że nie chce poważnej relacji. Plus, piersza fala kovidu i obostrzen. I pokazywała to swoim zachowaniem: kręcili się wokół niej jakiś faceci, jakis spotkania. Gdzieś wyjeżdżala cały czas nie proponując dołączyć. Więc ćwiczyłem się tym, co jest. A po kilku miesiącach, ona że mną zerwała, bo "chciała poważny związek" , a ja okazuje się, że nie robiłem kroków w ta stronę.
W moim związku wszystkie oznaki pasują Już od jakiegoś czasu podejrzewałam że mu nie zależy bo często nie pisze przez ok miesiąc. Myślę że w ciągu 30 dni powinien skończyć prace. No ale on jest zajęty. Świetna wymówka.
Co sądzisz o tym jeśli facet proponuje związek bez zobowiązań(mimo że podoba się kobieta temu facetowi i to bardzo i sam czuje,że zależy mu na niej),czy kobieta z zasadami powinna godzić się na taki związek? -jeśli czuje,że pomału zaczyna i jej zależeć.
Aniu jesteś tak mądrą i elokwentną kobietą, że słuchanie ciebie to czyta przyjemność! Ponadto mówisz prosto, na temat i z humorem! :D Oby więcej takich youtuberów :3 Czy mogłabyś nagrać film o tym co zrobić kiedy ktoś da Ci kosza? Jak to obrócić na swoją korzyść i wyjść z tego z twarzą? Myślę, że taki filmik przydałby się osobom, które chętnie czasami by pierwsze wyszły z inicjatywą, ale boją się odrzucania a tym samym upokorzenia :) Pozdrawiam i buziaki :*
wiesz wsystko fajnie, mam nadzieje że odpowiesz na komentarz mój. "Wszedzie chce cie ze sobą zabrać i w okresie fascynacji spędzać dużo czasu", gdy tak robiłem, zawsze traciły wszystkie dziewczyny zainteresowanie, tzn na początku wow fajnie ale się stara, a potem wychodziłem na desperata i slyszałem że jest zła, czemu na co ?" Bo jej taki jeden nie odpisuje :< " Więc wole nie brać w towarzystwo niz być uznanym za desperata i tracić szanse, mimo prowadzenia własnego życia i nie zawalania go dla dziewczyny, to i tak wychodze na takiego co ma jedyny cel w życiu zdobyć dziewczyne i nic więcej ze swoim życiem nie robić.
Przepraszam bardzo ale ja tu czegoś nie rozumiem 🤔 Skoro w związku pojawiły się te wszystkie oznaki to czy nie oznacza to koniec? Po cholere to dalej ciągnąć??? W moim przekonaniu nie ma związków z tyloma symptomami bo w tym przypadku facet dochodzi sam do wniosku że ten układ jest bez sensu i to kończy. Potem jest to tylko znajomość ale związku już nie ma więc omawiane tu sytuacje to tylko czysto teoretyczna teza. Jeśli wystartuję w biegu i mijam metę to bieg już się skończył. Nie biegnę dalej bo to bez sensu. W tym przypadku metą są właśnie w/w oznaki więc związkek już nie istnieje ...
Może coś o przyjaciółce faceta? Nie ukrywam, że czuje się przez to mocno zagrożona... I nie wiem jak sobie z tym poradzić. Jak mu każe wybierać to mnie zostawi.
skoro jesteś zazdrosna to Twój problem nie jego, jak mu to okazujesz to sama sobie strzelasz w kolano pokazujac ze masz jakies kompleksy czy cos, lepiej daj mu znqc ze nie jestes wcale zazdrosna bo jestes od niej 10 x lepsza. Co do samej przyjazni to owszem da sie tak, sam mam pare kolezanek ktore traktuje jak mlodsze siostry, a one mnie jak brata :]
@@MrQuietAssassin haha ja bylam w zwiazku gdzie nie okazywalam zazdrosci a on korzystal z tego i flirtowal z kolezaneczką przy kazdej okazji. Oczywiscie poznalam ją jak już zwiazek sie rozpadał :) wczesniej (O DZIWO) nie hehe
U kobiet wyglada to identycznie :) Znam to z autopsji. Przez miesiac spotykalem sie z dziewczyna, ktora spelniala wszystkie 5 punktow wiec dalem sobie z nia szybko spokoj.
W moim związku wszystko było na odwrót XD Mój chłopak strasznie chciał poznać moją rodzinę, czym ja i domownicy byliśmy przerażeni, bo nikt z nas nie był wcześniej w takiej sytuacji. XD Tak czy inaczej bardzo fajny filmik, zgadzam się z jego treścią.
Boże, jesteś niesamowicie wartościową kobietą. Podziwiam cię, jesteś piękna i bardzo inteligentna :)
BARDZO DZIEKUJĘ
+Anna Szlęzak Ja również pozdrawiam
To Bóg jest kobietą? No to faceci mają przerąbane.
+♣faustroll♠ Hahaha, nie to miałam na myśli :D
"Kopernik też była kobietą" ;)
1. Notoryczny brak czasu - To fajna wymówka wielokrotnie ją stosowałem.Odmawiałem spotkania podczas gry grałem w coś lub szedłem z kumplami. Jest to w męskim rozumieniu bezpieczne bo nie obraża kobiety no i ciężko to kobiecie w praktyce zweryfikować. Uważam że zawsze ta wymówka świadczy że nam nie zależy...Gdy mi zależy pojęcie nie mam czasu nie istnieje,lub jak powiedziałaś jest rekompensowane po czasie.
2.Zgadza się brak czasu i olewanie idzie w parze. Mniej lub bardziej subtelnie ale świadczy że nas dana kobieta męczy i nie umiemy jej tego powiedzieć wprost, albo chcemy by kobieta swoją intuicją się domyśliła. Najgorzej kiedy kobietę się olewa a ona jeszcze mocniej na chama się pcha..Wtedy trzeba czasem coś ostro i konkretnie zakomunikować co nie jest zawsze miłe
3.Kiedyś nie poznawałem mojej Damy ze znajomymi ponieważ wstydziłem się że jej intelekt odbiega od moich znajomych. Wiem że to prostacko brzmi ale tak wówczas myślałem. Nie brzmi to dumnie wręcz wychodzę na buraka,ale nie każdy był od razu dojrzały. :).Dlatego ta oznaka też świadczy o braku zainteresowania lub chęci samego romansu lub seksu.Chociaż przyjaciele są naprawdę ważni i byli wcześniej dlatego nie można ich od tak odsunąć.Zwłaszcza prawdziwej męskiej przyjaźni,która jest niezbędna by lepiej funkcjonować w związku z kobietą.
4.Co do oznaki mam pewne ale.Nigdy nie chwaliłem się statusem na fb w związku i z kim nie lubię wstawiać publicznie wspólnych zdjęć i czekać na głupkowate lajki i komentarze, ale fajnie razem wyglądacie itp itd pochwały. Dlatego nigdy na portalach społecznościowych takiej aktywności nie prowadziłem. Uważam że uczucie okazuje się normalnie a nie w sieci.Stąd u mnie to że czegoś nie pokazuje w necie nie oznacza że mi nie zależy.Oznacza że chronię prywatność i ona nie jest na sprzedaż do głupiego pustego komentowania czy lajkowania.
5.Racja facet któremu nie zależy nie dąży do większej więzi czy zaangażowania lub małżeństwa. Są faceci którzy byli w związku z 10 lat i nic a nagle poznają laskę i żenią się w rok. Dlatego jak facet kocha to nie widzi problemu przed ołtarzem, papierkiem itp itd,bo wie że taka deklaracja świadczy o odpowiedzialności za siebie i za nią i pokazuje publicznie ja Cię kocham i biorę za nas odpowiedzialność.Jeżeli się miga to faktycznie mu nie do końca zależy.
Świetny filmik :) Pozdrawiam :)
Dziękuję :) Pozdrawiam!
To nieprawda, że jak facet kocha to nie widzi problemu przed ołtarzem i z papierkiem, który daje np. ślub cywilny. Ja na przykład widzę problem w całej instytucji kościoła, jestem ateistą i antyklerykałem i ślub kościelny jest sprzeczny z moimi poglądami. Niemniej krytyczny jestem także w odniesieniu do instytucji ślubu w ogóle. Uważam, że to archaiczny, szkodliwy i narzucony przez religie imperatyw, który ludzie bezrefleksyjnie powielają. Nie potrzebuję żadnego papierka od urzędnika, żeby kogokolwiek kochać, być wiernym lub tworzyć rodzinę. Co więcej uważam, że ślub niszczy związek, godząc w jego podstawy oraz, że państwo jest ostatnią instytucją, która powinna się tym zajmować. Ślub jest sprzeczny co najmniej z połową moich poglądów na życie w ogóle i choćbym nie wiem jak kochał nie zrobię tego. Uważam także, że jeżeli ktoś stawia związek na szali z powodu ślubu, to po prostu nie zasługuje na ślub. Tak jak kobiety, które poodchodziły ode mnie z tego powodu.
Dobrze gada polać mu
Dzięki za streszczenie filmu, bo nie chciało mi się oglądać go 11 minut, kiedy w 1 minutę znam czy sens.
dalej to tylko opinia a nie 'streszczenie filmu'
Nie rozumiem dlaczego nie może powiedzieć wprost, że nie chce się spotykać z daną dziewczyną tylko woli udawać i sam się z nią męczyć i dusić w tym związku, kiedy swój stracony czas mógłby spędzić na szukaniu dziewczyny w jego typie. A jeśli szuka dziewczyny na jednorazową przygodę to może lepiej szukać takiej która oczekuje tego samego a nie krzywdzić dziewczyny, która się zakocha i szuka stałego związku.
Bo to boidudtki niestety często...
@@saranowacka7096 zastanówmy się czy to działa w obie strony.. Myślę ze to nie jest zależne od płci.
Jak same dupy dajecie to sie nie dziwcie
@Andrzej Bandrzej co za dno xD
Bo to tchórz
Od momentu obejrzenia tego filmiku zdałam sobie sprawę jak bardzo byłam naiwna...😢
Dużo facetów (w tym ja) ma całkowicie gdzieś portale społecznościowe mimo, że posiada konta na nich. To, że facet nie zmieni na fb statusu na "w związku" nawet po roku znajomości nie oznacza kompletnie nic (no chyba że jest bardzo aktywny na fb).
Dla dużej grupy facetów pokazanie w internecie że jesteście razem nie ma kompletnie znaczenia bo naprawdę większe ma pokazanie tego w realnym życiu i to tyczy się też udostępniania wspólnych zdjęć. Ja nie wstawiam zdjęć i nie lubię być oznaczany i to wcale nie jest oznaka braku chęci na rozwijanie związku.
PS: Świetny materiał jak zawsze :)
Ja mam tak samo. Choć z fejsa korzystam wiele to facebookowy ekshibicjonizm ograniczam do minimum. A te statusy związku na fejsie czasem są przydatne, ale nie zamierzam sobie nigdy takiego ustawiać :)
fantom1108 Masz rację
antrakt900 Dokladnie. Uwazam tak samo, zycie prywatne nalezy rizgraniczyc od upubliczniania wszelkich danych na portalach spolecznosciowych.
Podpisuję się pod tym :) Taka anegdotka - mój były korzysta w facebooka w ten sposób, że raczej nie dzieli się prywatnym życiem itd. Nigdy nie ustawiał statusu związku, no i bardzo dobrze. Kiedy z nim zerwałam, ustawił na wolny. I wtedy zaczęłam się śmiać jak opętana :D
Wśród nastolatków ponoć trudno znaleźć kogoś, kto życia społecznościowego nie traktuje serio, ale tak naprawdę to zależy od środowiska :P
A jak z koleżankami i przyjaciółka dodaje, a z Tobą nie to też nic nie znaczy ? -_-
Szacunek za Baldura :D a swoją drogą miałem taką sytuację: mi zależało, dziewczynie z którą się poznawałem też, ale obydwoje myśleliśmy, że tej drugiej osobie nie zależy, przez co w momencie w którym w końcu odważyłem się wyłożyć kawę na ławę było za późno, bo cytuję: "myślałam że Tobie w ogóle nie zależy, bo nie podejmowałeś żadnych kroków i zaczęłam się z kimś spotykać". A ja po prostu potrzebowałem więcej czasu. Minęły prawie 2 lata, a ja dalej o niej myślę, ale jest za późno, zmarnowałem szansę. Także przestroga dla ludzi którzy też się nie śpieszą, uważajcie na to bo możecie utracić kogoś na kim Wam bardzo zależy
A ja się zgodzę z Tobą Aniu i to co mówisz jest prawdą. Byłam w takiej relacji. Facet na początku gwiazdkę z nieba by mi dał, sam chciał się wiązać, bo jak to stwierdził kiedyś " chcę Cię mieć na wyłączność ",później jednak wyszło, że mu jednak nie zależy. Brak czasu, zero wspólnych wyjść, pretensje, że ja wychodzę bez niego, notoryczne siedzenie w domu i powtarzający się schemat i tak dziewczyny, kiedy facet wykazuje brak zainteresowania to po prostu ucinajcie relację z tą osobą i nie marnujcie swojego czasu :)
Co do 4 się trochę nie zgodzę . Niektórzy faceci po prostu nie lubia sie chwalić swoimi kobietami publicznie . To nawiązuje do tego , że czasem nie chce Ciebie przedstawić znajomym ,bo ma obawy , że spodoba jej się twój kolega :)
Dokładnie tak lub przeciwnie to jego koledze spodoba się jego dziewczyna a może nie mieć gwarancji, że nie jest dwulicowy. Takie przypadki się często zdarzają.Poza tym gdy chłopak chce publicznie pokazywać swoją dziewczynę to oznacza, że jest z nią po to aby się POPISywać przed innymi w tym znajomymi.Taka skromna powściągliwość jest dobra.
Darek Paszkowski dokładnie ! :)
Byłam kiedyś z takim kolesiem, co po kilku dniach bycia w związku pierwsze co zrobił to przedstawiał mnie swoim znajomym. Bardzo mi się to nie spodobało, ponieważ odebrałam to właśnie jako popisywanie się, miałam wrażenie że traktował mnie jak trofeum i chyba się nie pomyliłam, mimo wszystko długo udawał inną osobę (prawie 3 lata). Niestety zmarnowałam tylko z nim swój czas. Natomiast mój obecny chłopak poznał mnie ze swoimi znajomymi po jakimś czasie. Nie czułam się osaczona jak w poprzednim przypadku.
Niektorych kobiet mexzczyzni sie wstydzą.... np gdy zakochują się w brzydkiej i grubej... inni koledzy mają jakies lachony a on boi się podsmiewywania i komentarzy
Serio? Wstydzenie się swojej wybranki/swojego wybranka? Co z Wami, ludzie, jest za problem? ...
Nie skomentuję już podejścia typu: "nie przedstawię jej moich kumpli, bo jeszcze któryś jej się spodoba" - bo to jest po prostu poniżej wszelkiej godności. Gdyby mój mężczyzna, z którym wiążę jakieś plany i nadzieje na przyszłość nie chciał przedstawić mnie swojemu towarzystwu, to od razu stwierdziłabym, że coś jest z nim nie tak.
Kiedy nie pozna się znajomych partnera, nie można powiedzieć, że zna się go dobrze, bo znajomi często odzwierciedlają to, co partner sobą reprezentuje.
Nakręcisz filmik o tym jak się odkochać/odgrzebać po nieudanym związku kiedy wszystko go przypomina...
Klin klinem.
Może spróbować, ale obejrzałem masę tego typu filmów, jednak mija już 5 rok i nic.
+Jaker DoSubów co to 5 lat ja już w tym siedzę 8
Ilaria Muszyńska Za 3 lata będzie i 8, za 5lat będzie 10 :(
+Jaker DoSubów co prawda to prawda, łączmy się wszyscy we wspólnym bólu
Na prawdę, uwielbiam Ciebie słuchać. Masz niesamowity zasób słów, co współgra z tym, że w delikatny sposób potrafisz wytłumaczyć pewne rzeczy...Czekam na kolejne filmiki ;) Oby tak dalej i nawet lepiej ! { O ile jeszcze tak można :D }
Mój odwieczny problem. Żaden adorator mi się nigdy nie podobał. Z kolei jak mi się podoba to ja jemu nie. Kręci mnie niedostępność a jak wszystko jasne to mam ochotę uciekać.
ShiningStar4Y channel fobia bliskości, lęk przed zaangażowaniem, poczytaj o objawach
Hurra
To masz podobnie jak górnicy, gdy zamkną im kopalnie to twierdzą E nie ma pracy za co żyć mają itd.a nigdzie nigdzie powtórzę się poza swoim wyobrażeniem pracy nie rozejrza. I8iii ale długie zdanie. Kumasz
Mam tak samo z tym ze na koniec nie chcę uciekac
Po prostu tepe
Czy będzie też wideo "Jak poznać, czy jej (Nie) zależy?" Taki filmik analogiczny do tego byłby całkiem ciekawy. Pozdrawiam!:)
Myślę, że podobnie to wygląda u kobiet
Identycznie to wygląda według mnie :P
tak samo to wygląda u kobiet, mówię z doświadczenia :)
Jak poznać, ze jej nie zależy:
0. zero - bo to oczywiste- nie odbiera tygodniami telefonów, odzywa się jak czegoś potrzebuje
1. traktuje faceta jak bankomat/wibrator/odźwiernego/szofera. To znaczy, że korzysta z benefitów znajomości , ale jak się ją poprosi o coś należy się liczyć z odmową lub wymianą coś za coś.
2. ma profil na portalu randkowym, na fb gada z nieznajomymi facetami (i wcale nie dotyczy to jej pasji lub pracy), waszego związku na fb nie wpisze, za to zdjęcia jakie ma w necie dobrze opisuje słowo z historii sztuki: "akt zakryty" (a zakryty bo by ją FB zbanował)
3. choć opozycja do pkt 2, i tak świadczy o braku zainteresowania: gadając z tobą gapi się w komórkę i robi tak non stop, na wszystkich portalach umieszcza wasze fociszonki z jakimiś dopiskami typu: "patrzcie jakiego mam misia pysia". Ona żyje internetowym życiem i jest z tobą tylko dla PR-u. Zależy jej na ładnym pierścionku od ciebie, dużym prezencie na walentynki, żeby ładnie o wrzucić na insta, ale licz się z tym, że wymieni cię przy najbliższej kłótni (bo twoje miejsce zajmie każdy przypadkowy przystojniak i ona o tym wie).
4. miała tylu facetów, że przestała liczyć. Szanse, że ta panna zainteresuje się na poważnie kimkolwiek jest prawie równa zeru... (a jeśli miała tylu facetów, a widzisz, ze pozornie jej zależy to tym bardziej trzeba wiać, bo to znaczy, że z panną jest coś nie tak)
5. Każe ci zrezygnować ze wszystkiego co kochasz, nawet jeśli to są bardzo dobre rzeczy jak pasja lub znajomi którzy cię nigdy nie zawiedli. Robi wtedy z ciebie "tego wymarzonego", ale podobnie jak w pkt. 3 twoje miejsce zajmie KAŻDY. I ciebie personalnie ona ma gdzieś. Masz być taki, jak ona karze, inaczej won. (Nie dotyczy sytuacji, gdy każe ci zerwać toksyczne znajomości lub zrezygnować z nałogów i innych rzeczy obiektywnie przyjmowanych jako coś złego, bo to znaczyć będzie, że jej bardzo zależy)
Jeśli byłabyś ze mną w związku, to dosłownie nosiłbym Cię na rękach. Aniu, jesteś cudna :)
Też bym ją wziął i nosił, bo ma w sobie to coś. Chociaż, pewnie by jej się to znudziło, bo kobiety nie lubią jak non stop byś skakał nad nimi.
Panie Miso szanuję za avatar B|
jest po prostu dobrze wyszkolona
uwielbiam twój głos, mogę słuchać nawet jak temat mnie nie interesuje😄💖
Mam tak samo ,w sumie mało mnie interesuje treść materiału XD
Twoje filmiki są świetne. Te niektóre rzeczy, o których mówisz, to aż mi się śmiać chcę. 100% prawdy!
Nie mogę się doczekać, jak już się kiedyś spotkamy
5:09 Moje....uszy...
Po tym filmiku widzę kolejne rzeczy, które JA robiłam źle.
Ania, dzięki za uświadamianie ludzi, jesteś najlepsza :)
Słowo w słowo co mówisz sprawdziło się u mnie, po 2 latach związku. Jestem 2 miesiące po zerwaniu i cieszę się, że zakończyłam ten związek. Teraz wiem, co było przyczyną jego zachowania, po prostu przestało mu zależeć. Świetny filmik. Pozdrawiam :)
Aniu, podziwiam Twoją zadbaną urodę i dykcję. Doceniam, że uczulasz panie, aby nie były paranoiczkami. Analizowanie każdego kroku partnera to przegina i brak zaufania zarówno do niego, jak i do życia.
Ja tez uwielbiam Anie.. Dzieki wielkie za ten filmik.. Daje mi duzo do myslenia.. uwazam, ze kazda kobieta ma intuicje ktora jest niezawodna..
moja ex rzuciła mnie bo uważała że nie wrzucam wspólnych zdjęć na facebooka specjalnie, do tego że ją zbanowałem bo nie widzi żadnych moich wrzutek/postów na fb. Ale ja serio, nic na fb nie wrzucam, nie wysyłam zdjęć, nie oznaczam ludzi itd. Ale ona uznała że się jej wstydzę (to nic że chodziliśmy na wszystkie imprezy razem i wszyscy moi znajomi ją znali), ale fb przeważył. Bo jej się wstydzę bo nic nie wrzucam ;D
A ile miała lat? Dwanaście?
nie uwierzysz. 29.
no nie bo yebne xD
hahahahahah. ALE CO ZARUCHALES TO TWOJE
+invasion8318 Pusty jesteś.
Twoje filmiki bardzo pomagają budować pewność siebie i wewnętrzną siłę. Czekam na następne :)
Oj kobiety nawet nie wiecie jak bardzo jest ważne stworzenie postaci w Baldurs Gate.....
oj wiemy! :P
Dokladnie :D
Aż mi się łezka w oku zakręciła jak zobaczyłem Baldura, i to rzucanie kostkami by siła wypadła 18.00 :D
Ile poświęcenia i trudu to kosztuje, zaangażowania i czasu...
jak w 2 przypadku odrzucił połączenie, od razu pomyślałem "kurwa, debil." :D
Lepiej nie dotykać telefonu, niech myśli że nie możesz :P
O jeny, jakbym słyszała o swoim byłym. Kiedyś nie zdawałam sobie z tego sprawy, ale po roku na szczęście zerwałam. Dobrze, że młodszym dziewczynom o tym mówisz. Super
ale skoro facet ściemnia że nie ma czasu i to oznacza że mu nie zależy, to po co ściemnia zamiast jasno powiedzieć "nara, mała"?
Bo faceci to śmierdzace tchórze
Albo chcą sobie zostawić drzwi otwarte.
Mi i mojemu chłopakowi bardzo zależy na naszym związku i zawsze dla siebie znajdujemy czas, nawet gdy jesteśmy w gronie przyjaciół to zawsze się zdzwaniamy i chociaż chwilkę rozmawiamy 😊😍😘
A zrobisz filmik pt: Jak poznać, czy jej (NIE) zależy?
Pisze Ci, że się uczy chociaż ma wakacje / weekend :P
Napiszę ze swojej perspektywy. Dziewczynie (mi) nigdy nie zalezy na początku. Nawet jesli facet mi sie baaardzo podoba, biore pod uwage, ze przy bliższym poznaniu niewykluczone ze okaze się dupkiem. Trzymam dystans (4 pierwsze oznaki to jakbym oglądała filmik o sobie). Dopiero kiedy zdobędzie moje zaufanie, zobaczę , ze mu zalezy, zaczynam się angażować :) unikam rozczarowań :)
+Agnieszka X to dziala po prostu w dwie strony;)
Sebastian Wróbel ooo kurde Sebaaa😔
To działa w obie strony przeciez
mnie ten odcinek i komentarze uspokoiły :) ogólnie chce też zaznaczyć wszystkim, że chodzi o złoty środek. każdy chce mieć czas dla siebie, nie trzeba naparzac wiadomości 24 na dobę i widywać się codziennie. Jednak jeśli facet (kobieta też) ewidentnie wręcz unika spotkania, przy ludziach udaje tylko 'znajomego', wymyśla miliony coraz głupszych wymówek to jednak jest coś nie halo. Nie zawsze da się wszystko usprawiedliwić brakiem czasu i chęcią samotności.
Jesteś bardzo inteligentna i piękna. Uwielbiam Cię oglądać. Nagrywaj więcej filmików!
Nawijasz lepiej niż moja mama a to nie jest łatwe. Fajnie się cb ogląda♥♥♥
Wszystko tylko odwrotnie było u mnie haha dobry poradnik haha dobrze że to skończyłem. Dawałem z siebie wszystko całego siebie. A teraz jak dałem sobie spokój to dzwoni i pisze jak to ona codziennie o mnie myśli haha.
To aż niesamowite, ta z pozoru zabawna scenka, gdy Twój chłopak Cię wrzuca w krzaki gdy tylko pojawi się ktoś, kogo on zna...
Mnie chował też, za każdym razem gdy mijaliśmy kogoś z jego rodziny albo znajomych na mieście. Byleby tylko jak najszybciej się minąć i żeby tylko nas nie zauważyli razem xD
Dobrze, że to się już skończyło.
Fajny filmik!
z tym że nie chce się spotykać u siebie w domu może świadczyć np o tym że wstydzi sie rodziny albo samego domu...
Dzięki Tobie w końcu otworzyłam oczy! Więcej filmików poproszę :-)
W punkt! Swoją drogą zauwazylam, ze sama tak robię :D mam na mysli pierwsze 4 oznaki. Na poczatku znajomości trzymam bardzo duzy dystans dopoki nie przekonam się, ze facetowi serio zależy. W momencie kiedy zdobędzie moje zaufanie, angażuje się i ja;)
Chcę mieć po prostu pewność, ze naprawdę tej osobie się spodobałam, ze chce mnie poznawać a nie traktuje jak opcjonalną rozrywkę w czasie wolnym;) Chcę widzieć inicjatywę i zaangazowanie;)
Malo spotykane nie dosc,ze inteligentna to do tego mega przepiekna😍uwielbiam twoje filmiki I rady moge sluchac tak tez konca🤔😌😘
No tak już jest :D Co zrobisz jak nic nie zrobisz... Każdy każdemu się podobać nie może a właśnie najczęściej jest tak że najbardziej zależy nam na osobach dla których nic nie znaczymy ;)
Jejku twoje rady są cudowneeee ❤️
No pięknie... 5/5. Tak myślałam, ale dzięki Twojemu filmowi utwierdziłam się w przekonaniu :)
Dzięki :) Po tym filmiku przynajmniej już wiem czemu po nie całych 3 latach zerwał... A żyłam z pytaniami w głowie... Przynajmniej wiem co się działo :) Pozdrawiam :))
Super video, ludzie to na prawdę oglądają:) mam nadzieje że będzie wiecej filmów:) dobrze się słucha
A może teraz "Jak poznać, czy JEJ nie zależy" ?
To samo ;) Plus inne tam takie.
+Dariusz Głowacz dokładnie większość rzeczy o których mowa na kanale są uniwersalne :P
Panowie.. Nie chce się rysować na internetowego znawcę kobiet, bo takie zachowania wyglądają zawsze karykaturalnie, ale dodam od siebie trzy grosze.
Po pierwsze, nie powinno was nawet obchodzić co ona o was myśli. Macie orać, iść do przodu. Pokazać, że jesteście męscy. Ying i yang. Skoro ona jest kobieca to musicie być męscy - logiczne - ale w momencie, w którym zaczynacie zadawać sobie takie I INNE PODOBNE PYTANIA tracicie werwe, tzw. jaja. No i z tego punktu można zadać sobie pytanie, po co kobieta ma się spotykać z drugą mentalną kobietą? Ano.
Secundo, mając taką postawę kobieta widzi - ej, jak to - on się do mnie nie ślini jak ta banda piesków co mnie otacza? Przecież tupnę nózką i ratlerki się kręcą koło nóżki jak zechce. Coś jest nie tak. Sprawdzimy, czy mi sie oprze.
Będąc w tym punkcie jesteście już prawie na wygranej. Dlaczego? Bo kobiety uwielbiają zdobywać i pokazywać, że mają racje. Podobnie jak mężczyzni, tu nic seksistowskiego nie ma.
Sztuka uwiedzenia kobiety to w głównej mierze pokazania, że się ma własne życie. No takie towarzyskie bardziej, nowa postać w WoW'ie średnio tu pasuje.
Jeżeli gonisz za kobietą, wypruwasz sobie dla niej żyły - sorry - własnie przegrałes. Jesteś nic nie warty dla takowej Pani.
Zanim zostane zgnojony, bo tak to w internecie bywa, przypomnij sobie jak Cię o coś prosił np. ktoś na ulicy na składkę, menel o 2 zł "do chleba". To jest irytujące, to są NATRĘCI, ich się z PRZYJEMNOŚCIĄ zbywa. To jest zachowanie niezależne od płci.
Konstatując, nie zadawaj sobie takich pytań. Pokazując szereg cech godnych mężczyzny w tym zalanym estrogenem świecie, mającym własne życie, pasje, nie śliniącym się jak reszta ekhm.. orbiterów + potrafiącym o siebie zadbać czytaj finansowo i wizualnie.. Orzesz chłopie. Jak chcesz obrazowo zrozumieć o czym mniej więcej mówie obejrz film "9 i pół tygodnia". Może Cię troche oświeci. Żadna nie lubi flegmatyka, który będzie się narzucał całymi dniami..
Poza tym, jak chcesz poznać prawdziwe zasady rządzące się kobietą, napisz mi pw, podeśle coś. Tylko ostrzegam, to bardzo mocny red pill. Plusem będzie, że już nigdy sobie takiego pytania nie zadasz.
Pozdro.
Zgodzam się. Mężczyzna nie ma takiego pytania w słowniku. Dla niego nie ma innej możliwości. Zagaduj zakładamy że się jej podobamy. Bądąc z wiem że jej zależy.
Męska energia jest wolna i dążąca do celu.
Gry oczywiście też można wykorzystać na swoją korzyć jeśli naprawdę lubisz to robić, a nie zabijasz nimi jakąś pustkę.
+ExIgnorant nie ze wszystkim sie zgodzę;) Owszem facet, powinien (nawet MUSI) miec swoje zycie (potrzebna jest jakas równowaga! ) , ale uwierz mi: zadna szanujaca sie kobieta, znajaca swoja wartości nie bedzie latala za facetem;) ja np wychodzę z prostego założenia : facet musi wiedziec, ze mnie chce. Jesli nie wie - to nie ten;)
Taka juz stara zasada : ona uwodzi, on zdobywa :) moze oklepane, ale jakże prawdziwe;)
Ad. 1 i 2 Spotkać zawsze się można, ale na godzinne spotkanie nie da się zorganizować nic nadzwyczajnego a w takim wypadku dziewczyna ma do dyspozycji argument, że ""ciągle spotykamy się w tym samym miejscu"" itp. Lepiej spotykać się rzadziej i na dłużej, dysponując jakąś konkretną propozycją, niż godzinę dziennie spędzać razem przed telewizorem i powoli popadać w rutynę. Dlatego właśnie uważam, że lepiej się wymigać lub zignorować parę połączeń aby potem nie mieć przypiętej łatki pantoflarza. Po prostu facet czasami woli naściemniać, że jest zapracowany zamiast przyznać się, że siedzi przed kompem i gra w grę z czasów gimbazy bo mu właśnie zależy na kobiecie i na tym aby nie wyciągała pochopnych wniosków gdy np. chce sobie posiedzieć w samotności w samych gaciach i w dziurawym podkoszulku przed telewizorem, spokojnie wypić piwo - dlatego ignoruje połączenia, udaje że go nie ma, bo zależy mu na tym jak jego dziewczyna go postrzega, co automatycznie sprowadza się też do tego że na niej samej mu zależy.
Ad. 3 Facet jest niechętny aby przedstawiać dziewczynę znajomym ponieważ być może jego znajomi to grupa, w większości złożona z samych kawalerów, z którymi świetnie się pije piwo i śmieje z dwuznacznych żartów na temat obcych lasek, ale wstydzi się ich przed swoją jedyną. Ponadto znając z autopsji ich stosunek do atrakcyjnych kobiet nie wyobraża sobie sytuacji w której tematem ich świńskiego poczucia humoru - zwłaszcza za jego plecami - jest jego dziewczyna, bo mu na niej zależy. Do domu też jej nie zaprasza bo być może jego rodzice ciągle się kłócą, atmosfera zazwyczaj jest napięta i nigdy nie jest pewien czy nie zrobią mu wstydu, albo mamusia ciągle traktuje go jakby miał 14 lat - z czym ciągle walczy ale kobieta jest już stara i czas się dla niej zatrzymał.
Ad. 4 Ciągłe siedzenie w domu albo w lesie to faktycznie przesada, ale wydaje mi się że niechęć do wychodzenia na miasto ma podobne podłoże co niechęć do chodzenia na wspólne zakupy. Ponadto na mieście znowu można spotkać któregoś ze swoich głupkowatych kolegów itp. itd. Oczywiście nie da się tego uniknąć ale z powodu wyżej wymienionych przesłanek skutkuje niechęcią, co nie znaczy że facetowi nie zależy - wręcz przeciwnie.
PS. Niewrzucanie wspólnych zdjęć do neta to nie argument! :D Czy naprawdę w dzisiejszych czasach cały facebook musi być na bieżąco co się dzieje w moim życiu? Wiedzieć, że mam nową dziewczynę, że pojechaliśmy na wakacje, wzięliśmy ślub lub urodziło się nam dziecko?
Ad. 5 Co do wejścia na wyższy stopień zażyłości to owszem, powodem może być lekceważący stosunek do związku ale też nie zawsze. Zadeklarowanie czegoś więcej nierozerwalnie wiąże się z przedstawieniem wiecznie skaczących sobie do gardła rodziców (nie chodzi mi tu o rodzaj jakiejś patologii - po prostu niektórzy małżonkowie wiecznie ze sobą walczą, ale gdy któregoś zabraknie pojawia się tęsknota i pustka co dowodzi silnego uczucia jakie ich łączyło), wprowadzenie do grona znajomych, którzy nie zawsze dają nam powód do dumy... wiąże się z odsłonięciem swojej ciemnej strony (każdy z nas ma jakieś sekrety, których się wstydzi i które go kompromitują) co budzi obawę przed reakcją wybranki. Dlatego właśnie facet, chcąc mieć dziewczynę dla siebie, tylko na wyłączność, wychodzi z założenia, że skoro na tą chwilę jest tak super to po co to zmieniać gdy jest ryzyko, że wszystko może się zmienić lub nie daj boże skończyć gdy całkiem się odsłoni.
Zaraz mi któraś powie, że każdy z opisanych przeze mnie punktów świadczy o tym że w takim razie facet nie nadaje się do poważnego związku :D Być może to prawda, ale nie zmienia to faktu, że w każdym przypadku, mimo wszystko motywacja jego działań, opiera się właśnie na tym że mu zleży na danej dziewczynie.
Pewne kwestie, do ktorych się odnosisz, omawiałam w filmie (np. odnośnie ad.3 9:24). A co do pozostałych - oczywiście, że to, że tak się zachowuje, nie musi od razu oznaczać, że mu nie zależy. Każda z oznak może mieć drugie dno. Dlatego prosiłam o wzięcie pod uwagę wszystkich ewentualności i o rozwagę w ocenie zachowań ;) Pozdrawiam
Aniu moze i generalizujac masz racje o zgrozo. Natomiast sa pewne typy ludzi co sie wlasnie zachowuja na odwrot o 180st. Po 1 co do tematu 1 i 2, sa ludzie jak ja chociazby i znam innych sobie podobnych w tym temacie ktorzy potrzebuja miec od czasu do czasu w tygodniu moment sam dla siebie czy nawet dzien, dwa lub tydzien kiedy nikt kompletnie szczegolnie partnerka, kochanka, dziewczyna im dupy nie zawraca i moga nie wiem "grac w glupie gry" bawic sie swoimi gadzetami, pracowac scigac samochodem czy co im do lba strzeli. Co do reszty punktow to tez jest to dosc trudna sprawa bo znowu znam tu przyklady osob ktore bardzo chetnie zapoznaja laski z ktorymi sie aktualnie spotykaja z kumplami i przyjaciolmi, bo my danego faceta znamy a jak wiadomo bro force dziala tak ze facet na faceta zlego slowa nie powie przy lasce...
Luzne dywagacje bez skladu bo pozno jest ale mam nadzieje ze sens zostal zachowany. Komentarz z troski o to zeby zaraz po tym filmie jakies 75 tys kobiet nie polecialo po telefon zeby oznajmic swoim partnerom ze to koniec...
uwielbiam Twoj kanal! Kocham takie ciekawostki. Te filmiki ucza mnie szacunku do samej siebie jak i mojego faceta.
nie wiem jak tutaj trafiłem. Muszę jednak przyznać, że zaciekawiła mnie postać prowadzącej. Sposób formowania zdań, użyte słownictwo w komplecie z urodą to gwarancja sukcesu. Co tego samej treści przekazu w tym filmie... Facet gdy naprawdę się zakocha, chce to wykrzyczeć całemu światu. Jeśli spotyka się z tobą tylko na swoich zasadach - na 99% jesteś jego kochanką a nie partnerką. Błędem "dzisiejszych" kobiet jest łatwość nawiązywania kontaktów seksualnych, czym same doprowadziły do poszerzenia grupy chcących to wykorzystać.
"masz wątpliwości , omijaj takich gości " ~TPS :-)
jestem facetem i działa to w dwie strony widzę . Fajnie to opisujesz .Zawsze bym polezmizował nad niektórymi sprawami .ale warto cie posłuchać to pewne
ale ty jestes śliczna
Facet, któremu zależy, będzie góry dla Ciebie przenosił, facet, któremu nie zależy się za nimi schowa... Gdzieś to niedawno przeczytałam. Kobiety...jesli kreci, lawiruje, unika, jest zamknięty, nie ma czasu, to mu nie zależy i tyle. Nie ma co kombinować, analizować. Prawda wyzwala, naprawdę, najpierw boli, ale potem jest ulga. Nie tak dawno pogoniłam takiego, który prezentował całą złotą piątkę omówionych zachowań.
Uświadomiłam sobie że mu nie zależy -dziękuję:)
Kochana nagrywaj więcej ❤! dajesz mi wielkiego kopa i duzo do myślenia
Z tym (nie)wrzucaniem zdjęć i (nie)oznaczaniem na mediach społecznościowych to może i prawda, pod warunkiem, że dany facet generalnie wrzuca zdjęcia i oznacza się na nich. Osobiście nie lubię ujawniać się za bardzo w sieci, niezależnie czy sam, czy z kimś. Po prostu nigdy nie wiadomo, przez kogo i w jakim celu dane zdjęcie czy inna informacja o mnie zostanie przez kogoś użyta za rok czy za 10 lat. Raz straconej prywatności w internecie nie da się już odzyskać...
Mój ex spełniał WSZYSTKO z tego filmu... Nie miałam zaszczytu obejrzeć wtedy jeszcze tego filmu, ale miałam na tyle rozwagi, że zerwałam z dupkiem.
matko co ja tu robie :O
co do 1 wszego.. "facet kóremu zależy zawsze znajdzie czas i zawsze znajdzie sposób żeby wygospodarować ci chociaż pare chwil.." .. no właśnie nie. I to taki często pojawiający się błąd w myśleniu kobiet, który potem czyni was nieszczęśliwymi :)
co do publikowania czegoś na portalach społecznościowych - bez przesady, dla mnie bez znaczenia, nie przenośmy profilu na FB na prawdziwe życie..
a pośpiech w czasie spotkań przerabiałem, mimo że mi zależało - był to po prostu objaw stresu - nie związanego ze związkiem - tutaj powodów może być mase, w moim przypadku natłok pracy
reszta myślę że jest bardzo sensowna, i na pewno komuś tam pomoże, pozdrawiam :)
Jako facet zgodzę się z tymi punktami co do jednego, najważniejszy jest poświęcany czas dla kobiety, ale jest jedno ale... w punkcie pierwszym pokazałaś Baldurs Gate a to jest prawie jak miłość :)
OLEWA BO NIE KOCHA ZDOBYŁ KOBIETĘ ZACIĄGNĄŁ DO ŁÓŻKA I FINISZ
Dzięki Aniu, Twój filmik mnie oświecił :) Inaczej żyłabym w mylnym przekonaniu.
5/5 :( Dziękuję za ten filmik, pozbyłam się złudzeń.. Bardzo ciekawie i mądrze mówisz
Mój były był kropka w kropkę jak opisane w filmiku punkty. Oczywiście później wyszło z worka, że to ja i 3 inne byłyśmy tymi drugimi.
Na szczęście obecnie jestem od roku w szczęśliwym związku z mężczyzną mojego życia, wiele rzeczy robimy razem, mamy podobny jak nie ten sam pogląd na świat, prawie jak bratnia dusza. :)
Twoje filmiki są świetne i czasami dają mocno do myślenia. Na pewno nie jednemu pomogą.
Pozdrawiam. :)
Dzięki Aniu! 😚 otworzyłas mi oczy.
Znam swoją wartość , więc jeśli podoba mi się kobieta to nie daję jej tego po sobie poznać (nie biegam za nią , nie naciskam) , daję jej pełną swobodę i obserwuję czy coś dla niej znaczę , czy może chce zabić mną tylko nudę . Staram się panować nad swoimi emocjami i popędem . Nie staram się jej zmieniać na siłę, czekam czy ona wykaże inicjatywę ze swojej strony , jeśli tak to wtedy mam pewność , że mogę podjąć kolejny krok . Panowie pokazujmy swoją wartość mało jest takich facetów , nie którzy się boją rozmawiać itd sporo tego jest inni biegają za paniami niczym pieski z popędem , inni za bardzo naciskają chcą się wiązać jak najszybciej czym mogą wystraszyć kobietę i zniechęcić do dalszej relacji . Nie zapominajcie o swojej postawie i poczuciu humoru musicie być pewni siebie . Sam popełniałem niektóre z tych błędów , ale jestem tylko człowiekiem który uczy się na błędach nikt nie jest idealny :) Możecie mi wierzyć lub nie ale te rady są cenne przynajmniej wiecie czy tracicie czas czy może należało by coś zmienić.. Życzę powodzenia , nie zniechęcajcie się i nie naciskajcie. Anna twoje rady super do poniektórych przypadków :)
Cześć Ania :) Wszystko się zgadza tylko zapomniałaś dodać ,że to wszystko działa w dwie strony. Budowanie odpowiednich relacji wymaga wspólnej współpracy inaczej zwyczajnie się nie da , a Ci (Te) którzy (które)tak uważają są w wielkim błędzie i brniecie w ślepy zaułek...
Pozdrawiam:)
Zgadzam się z tym co powiedziałaś dokładnie to samo przechodziłam po czym zwyczajnie nagle zerwał kontrakt i przez media społecznościowe dowiedzialam się że ma inną
Przy czym ukrywał mnie przed całym światem a nasze spotkania odbywały się u niego
Bardzo dziękuję Wspaniały filmik 😘
5:10 xD te filmy są coraz lepsze - coraz częściej oglądam je głównie dla akcji, a nie wiedzy
przez kręcenie głową w ogóle nie widać że czytasz, jesteś genialna
Dobrze powiedziane I w ogole ciekawe filmiki jest w tym wszystkim normalność ciekawa kobieta i przyjemnie sie jej słucha pozdrawiam ✋🏼😄
Niezwykly talent aktorski, szybko do Lodzi i robic kariere w kinie.
Mogę obiecać, że polecę Twój kanał. Pomagasz ludziom serioo
Bardzo dobrze to wszystko opisujesz mi te rady nie mają jak się jeszcze przydać ale zapamiętam te rady i wykorzystam w przyszłości
Bardzo dobrze, że tłumaczysz kobietom aby też zachowały umiar w swoich ocenach i chłodny osąd.
Przerywniki rozwalają :) Generalnie fajnie ogląda mi się Twój kanał i dobrze jest zobaczyć jak niektóre sprawy wyglądają z punktu widzenia Kobiety.
Pozdrawiam.
Pamiętaj tylko że to jest chwilowy punkt widzenia kobiety. Kobieta zmienną jest
jestes swietna!!! wszystko co powiedzialas to prawda, na szczęście ja sama juz jestem z odpowiednim chłopakiem ale szkoda, ze taki filmik powstal dopiero teraz albo ja dopiero teraz zostalam oświecona: ) pomógłby mi uniknac wszystkich beznadziejnych facetow...
Ania uwielbiam Cie oglądać 👍
Takie uwagi:
1. Facet nie wrzuca waszych wspólnych zdjec? Hmmm to moze zastanow sie jak zareagowałaś gdy jakas jego znajoma wstawiła serduszko pod waszym wspólnym zdjęciem albo cos napisała. Czy nie musial sie pozniej z kazdego komentarza koleżanek z fb tlumaczyc usprawiedliwiając jak by to on cos zrobił nie tak ?
Dlatego właśnie czesto faceci nie wrzucają wspólnych zdjęć min.
2. Czemu nie zabiera cie na imprezy do swoich znajomych albo zaczął ich unikać hmmm no moze wlasnie dlatego ze ostatnio po powrocie z toba z takiej imprezy miał suszenie głowy za to ze się za dobrze bawil albo wogole żartował z kobietami na imprezie gdzie caly czas byłaś dla niego najważniejsza.
No cóż jeżeli facet ma sie tlumaczyc za komentarz pod zdjeciem albo obrażasz jego kolegów koleżanki z byle powodu to nie dziw sie ze odcina cię od tego świata. Rób tak dalej a z wielkiej miłości która Cie darzy pozostaną złości i nieuzasadnione pretensję. Tak naprawdę zepsujesz cos co moglo by być piękne 😉
Oho! Punkt nr 3. Z tymi znajomymi to bez przesady :D przeważnie facet ma znajonych których zna lata i im ufa, więc nic dziwnego, że chce też poznać kobietę na tyle, by 'zaprosić ją' do swojego świata. Zwłaszcza dotyczy to nowo poznanych dziewczyn. Najpierw relacja sam na sam - poznawanie się oraz budowanie zaufania. Później zapraszanie do grona swoich znajomych, czy tam rodziny ;) nie wszystko na raz drogie Panie :D
Bardzo piękna kobietka i potrafi dużo mówić :)
Odnośnie do zdjęć to się zgadzam - Jako chłopak podobnie to odbieram, gdy dziewczyna nie chce :)
nie wiem, czemu to oglądam, bo za młoda jestem na chłopaków i wgl, ale przyjemnie się ciebie słucha, bo masz taki kojący głos :)
Wykazywalem wszystki te oznaki, ale głównie dlatego, że kobieta powiedziała, że nie chce poważnej relacji. Plus, piersza fala kovidu i obostrzen. I pokazywała to swoim zachowaniem: kręcili się wokół niej jakiś faceci, jakis spotkania. Gdzieś wyjeżdżala cały czas nie proponując dołączyć.
Więc ćwiczyłem się tym, co jest. A po kilku miesiącach, ona że mną zerwała, bo "chciała poważny związek" , a ja okazuje się, że nie robiłem kroków w ta stronę.
W moim związku wszystkie oznaki pasują
Już od jakiegoś czasu podejrzewałam że mu nie zależy bo często nie pisze przez ok miesiąc. Myślę że w ciągu 30 dni powinien skończyć prace. No ale on jest zajęty. Świetna wymówka.
Jesteś bardzo inteligentna i piękna! (:
Nie ma potrzeby robienia odcinka "Dlaczego JEJ nie zależy", to co mówi Anna działa w dwie strony i tyczy się zarówno mężczyzn jak i kobiet.
Co sądzisz o tym jeśli facet proponuje związek bez zobowiązań(mimo że podoba się kobieta temu facetowi i to bardzo i sam czuje,że zależy mu na niej),czy kobieta z zasadami powinna godzić się na taki związek? -jeśli czuje,że pomału zaczyna i jej zależeć.
Aniu jesteś tak mądrą i elokwentną kobietą, że słuchanie ciebie to czyta przyjemność! Ponadto mówisz prosto, na temat i z humorem! :D Oby więcej takich youtuberów :3
Czy mogłabyś nagrać film o tym co zrobić kiedy ktoś da Ci kosza? Jak to obrócić na swoją korzyść i wyjść z tego z twarzą? Myślę, że taki filmik przydałby się osobom, które chętnie czasami by pierwsze wyszły z inicjatywą, ale boją się odrzucania a tym samym upokorzenia :) Pozdrawiam i buziaki :*
wiesz wsystko fajnie, mam nadzieje że odpowiesz na komentarz mój.
"Wszedzie chce cie ze sobą zabrać i w okresie fascynacji spędzać dużo czasu", gdy tak robiłem, zawsze traciły wszystkie dziewczyny zainteresowanie, tzn na początku wow fajnie ale się stara, a potem wychodziłem na desperata i slyszałem że jest zła, czemu na co ?" Bo jej taki jeden nie odpisuje :< " Więc wole nie brać w towarzystwo niz być uznanym za desperata i tracić szanse, mimo prowadzenia własnego życia i nie zawalania go dla dziewczyny, to i tak wychodze na takiego co ma jedyny cel w życiu zdobyć dziewczyne i nic więcej ze swoim życiem nie robić.
Przepraszam bardzo ale ja tu czegoś nie rozumiem 🤔
Skoro w związku pojawiły się te wszystkie oznaki to czy nie oznacza to koniec? Po cholere to dalej ciągnąć??? W moim przekonaniu nie ma związków z tyloma symptomami bo w tym przypadku facet dochodzi sam do wniosku że ten układ jest bez sensu i to kończy. Potem jest to tylko znajomość ale związku już nie ma więc omawiane tu sytuacje to tylko czysto teoretyczna teza. Jeśli wystartuję w biegu i mijam metę to bieg już się skończył. Nie biegnę dalej bo to bez sensu. W tym przypadku metą są właśnie w/w oznaki więc związkek już nie istnieje ...
Może coś o przyjaciółce faceta? Nie ukrywam, że czuje się przez to mocno zagrożona... I nie wiem jak sobie z tym poradzić. Jak mu każe wybierać to mnie zostawi.
Też bym poprosiła. Jestem ciekawa gdzie jest granica i jak się nie przejmować przyjaciółką faceta.
W takim razie nie kocha Cię tak jak powinnien.Jeśli zostawiłby Cię dla jakiejś przyjaciółki...
skoro jesteś zazdrosna to Twój problem nie jego, jak mu to okazujesz to sama sobie strzelasz w kolano pokazujac ze masz jakies kompleksy czy cos, lepiej daj mu znqc ze nie jestes wcale zazdrosna bo jestes od niej 10 x lepsza. Co do samej przyjazni to owszem da sie tak, sam mam pare kolezanek ktore traktuje jak mlodsze siostry, a one mnie jak brata :]
@@MrQuietAssassin haha ja bylam w zwiazku gdzie nie okazywalam zazdrosci a on korzystal z tego i flirtowal z kolezaneczką przy kazdej okazji. Oczywiscie poznalam ją jak już zwiazek sie rozpadał :) wczesniej (O DZIWO) nie hehe
U kobiet wyglada to identycznie :) Znam to z autopsji. Przez miesiac spotykalem sie z dziewczyna, ktora spelniala wszystkie 5 punktow wiec dalem sobie z nia szybko spokoj.
Myśle, że przydałyby się także programy o zachowaniu kobiet. Na pewno coś na ten temat wiesz :)
Kobiety zachowują się tak samo jak im nie zależy ;)
To nie jest kanał dla facetów, tylko dla kobiet, jak chcesz coś dla facetów to poszukaj po innych kanałach.
Jestes świetna ! Pozdrawiam
Dziękuję :*
Aniu...jesteś najlepsza
skad ja to znam...brak czasu... norma u mojego faceta
PS. Trafilam na Twoj kanal przez przypadek i jestem nim zachwycona. Super robota :)
Uratowałaś mi resztę życia!
Skąd Ty to wszystko wiesz? ;)...jestem pod wrażeniem twojej postawy i inteligencji
Te humorystyczne wstawki są najlepsze :)
W moim związku wszystko było na odwrót XD Mój chłopak strasznie chciał poznać moją rodzinę, czym ja i domownicy byliśmy przerażeni, bo nikt z nas nie był wcześniej w takiej sytuacji. XD Tak czy inaczej bardzo fajny filmik, zgadzam się z jego treścią.
Uwielbiam twoje filmiki i rady w nich :) Jesteś super!!
Mówisz "tylko" do kobiet, a jak dla mnie większość tych porad może lekko iść w obie strony :P No i props za Baldura :D