Człowiek i maszyna
HTML-код
- Опубликовано: 31 май 2016
- Film jest uzupełnieniem do projektu fotograficznego "Człowiek i Maszyna" zrealizowanego w latach 2013-2015 na terenie wszystkich kopalń, zakładów, spółek górniczych oraz instytucji muzealnych na terenie Górnego Śląska. Ukazuje on pracę wykonywaną na kopalni przez maszynistów wyciągowych oraz to, jak jest ona ważna dla właściwego funkcjonowania całego zakładu górniczego.
Materiał zrealizowany na terenie kopalń należących do KHW S.A. w marcu 2016 r.
Szacun dla maszynistów wyciągowych Panowie macie bardzo odpowiedzialną pracę .
Piękny filmik
Fajny film przypomino mi jak jo byłech maszynistom na Dymitrowie w Bytomiu warto obejrzeć i po wspominać te lata.Pozdrowienia dlo wszystkich górników. Franz
Winszuja tego cudnego filmu. Trza mieć rychtig dużo miłości do tego naszego Śląskego HAJMATU żeby tak piyknie o tych sprawach godać. Jo tyż robia za maszynioka, yno terozki zawarli mi gruba i łodnojduja sie na inkszy. łokropnie mi tyj moi maszyny brakuje. Pozdrowiom Wos wszyjstkich łokropnie gorko. Pyrsk ludkowie.
Pracuję w elektrowni napędzanej parą wodną. Kocham moją pracę!!! Piękne urządzenia górnicze, wspaniałe czasy techniki mechanicznej!!!
niesamowicie klimatyczny film! ogrom maszyny opowieści ludzi to tworzy całość pięknie opowiedzianego przekazu!
Świetny materiał!
Szkoda, że dopiero po siedmiu latach algorytm wrzucił go do propozycji
Super film pokazujący naszą pracę, dopiero teraz trafiłem na niego - dziękuję, pozwolę sobie wrzucić na stronę maszynistów :)
Instablaster
Wspaniały film! Dziękuję za nakręcenie i udostępnienie.Do maszyn wyciągowych i urządzeń szybowych mam specjalny sentyment jako że moj Ojciec był sygnalistą a wujek maszynistą.
Chciałem prosić o dalsze filmy tego rodzaju, może warto byłoby zrealizować cały cykl części np. o sygnalistach szybowych, maszynistach pomp... czyli o różnych grupach zawodowych.Byłoby to arcyciekawe tak jak ten film!
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.Proszę o więcej!
Dziękuję, owszem tematyka rozległa, zastanawiałem się nie raz nad tym, jak sugerujesz i owszem z każdej takie grupy zawodowej można by zrobić serię interesujących portretów czy wideo. Problemem jest oczywiście czas. Na wszystkie maszyny wyciągowe śląskich kopalń poświęciłem ponad dwa lata (film to tylko mały ułamek), i choć czasem więcej w tym było biurokracji i wiszeniu na telefonach niż samego fotografowania - to warto było. Na kolejne takie realizacje, to musi być impuls, pomysł, chęć itd. Pozdrawiam :)
Impuls i chęć to dają same te wspaniałe maszyny z ich klimatem i ludźmi, z ich wspaniałą atmosferą.Ja jak bym mieszkał w Polsce na Śląsku i miał takie możliwości to kręcił bym non stop :)
Proszę i gorąco zachęcam do nakręcenia takiej serii - dalszej części tak wspaniałych filmików jak ten pierwszy!
Pamiętam jak w Parku Tradycji w Siemianowicach Śl. puszczałeś ten materiał. Duży ekran daje tam fajne możliwości. Fajnie się to ogląda.. tylko jak pomyślę że część z tego już jest przeznaczona do likwidacji.. to mnie ciśnienie dopada Marek..
Pozdr!
29_VIII_18y
Film genialny!
Na największy plus zasługuje chyba świetnie dobrana muzyka
Apex i NIN się do tego bardzo nadają.. Inna sprawa że film jest fajnie zrobiony.
Fajny materiał, temat mi nieobcy
Swietne artystyczne ujecia :-) Zazdroszcze,ze ktos mial zlecenie na tak ciekawe Video.Pozdrawiam
Dziękuję :) to był od początku, do końca mój pomysł - jako zwieńczenie długoterminowego projektu o maszynistach wyciągowych i ich miejscach pracy w śląskich kopalniach... Do zobaczenia na Flickr'ze: flic.kr/s/aHsmsd4zJi
@@mareklocher590 Dzieki za link.Trafilem tu,bo buduje wlasna makiete kolejowa i czesc tej makiety bedzie kopalnia,wiec musze sie zapoznac z infrastruktura.A wogole to od czasu do czasu robie takze video,ale glownie zajmuje sie wizualizacjami 3D takze tworze to co dopiero powstanie ;-) A tu przyklad mojego video vimeo.com/142412133
warto dodac, ze wyjatkowe silniki DC (pradu stalego) pochadza z www.dfme.pl
Dobre słowo ,,działaj kurwa,, 😉🤣
Podobał mi się ten film.Pytanko jak długie są te liny i gdzie są ich bębny.
Dziękuję. W filmie pokazano maszyny z tarczą pędną. Lina nie posiada żadnego bębna w tym rozwiązaniu. Lina biegnie z dołu szybu (dolna klatka) na powierzchnię, oplata się przez koło pędne i kończy się na nadszybiu - zaczepiona do naczynia górnego. Także jej długość, to mniej więcej = długość szybu + 2x wysokość wieży wyciągowej + 2x odległość między wieżą, a maszyną wyciągową. Maszyny z liną nawijaną na bęben, to obecnie mały procent zastosowania w wyciągach szybowych - wciąż są stosowane np. przy drążeniu nowych szybów, oraz na szybach peryferyjnych, które są w miarę płytkie. Także w Jaworznickim górnictwie, które było stosunkowo płytkie do dziś można spotkać maszyny bębnowe - na szybach Witold I, Leopold czy Traugutt. Natomiast na Śląsku - oprócz szybów drążonych przez PBSZ - maszyny bębnowe występują na płytszych szybach peryferyjnych np. Dołki (Anda / Piekary ), Wschodni I (Mysłowice), szyb III (Jankowice), Andrzej I i Andrzej IX (Brzeszcze), szyb III (kop. Śląsk - unikalny system bobina z liną płaską), szyb V (Borynia - także bobina - lina płaska), Barbara (GIG w Mikołowie), Guido (Guido Zabrze), Podsadzkowy (Marcel), Podsadzkowy (Sośnica), ponadto wszelkie wyciągi awaryjne, zlokalizowane na stałe przy kopalnianych szybach głównych. No i jeszcze nieczynne, zachowane maszyny bębnowe np.szyb Bartosz (MŚl - po kopalni Katowice), szyby Kościuszko i Głowacki (Ignacy w Rybniku), szyby I i II (kop. Saturn), szyb Mikołaj (po kopalni Pstrowski)
Tutaj link, do zdjęć wnętrz maszyn wyciągowych - wszystkich funkcjonujących na kopalniach węgla kamiennego w 2013-2015 w śląskim okręgu przemysłowym:
flic.kr/s/aHsmsd4zJi
@@gorniczy Dziękuję za odpowiedź jest wyczerpująca i ciekawa a link obejrzę po śniadaniu.Pozdrawiam.
Liny są tak długie jak głęboki jest szyb, plus odciek liny który przechodzi przez wieżę i maszynę wyciągową. W szybach kopalnianych lina nie nawija się na bęben tylko jest przez niego przewinięta, na obu końcach liny wiszą naczynia wyciągowe ( klatka materiałowo-osobowa lub skip ) Gdy jedno naczynie jedzie w dół to drugie w górę i w połowie się mijają. Tak obrazowo to, to wygląda jak w starych zegarach gdzie nakręca się je za pomocą łańcuszka, a na końcach wiszą "szyszki"
Ciekaw jestem czemu nadal stosuje sie silniki prądu stałego przy dzisiejszych technologiach falowników i silników bezszczotkowych?
Nic lepszego nie wymyślono od układu Ward-Leonarda.Falowniki mają sens tylko
przy zamianie prądu zmiennego trójfazowego na prąd stały do przesyłu energii
elektrycznej na duże odległości przy napięciu rzędu setek tysięcy a nawet milionów woltów.Napęd elektryczny poprzez zmianę częstotliwości jest
dobry,ale nie do końca.Wpływa na to konstrukcja silnika indukcyjnego
a najbardziej są wyższe harmoniczne,których jest tyle jak stąd do Brukseli
i z powrotem.Czyli falowniki do napędu maszyn wyciągowych wyciepać
na hasiok razem z szanownym Panem.
@@maciejflak782 Czemu razem ze mną?
@@maciejflak782 cyt: "zamianie prądu zmiennego trójfazowego na prąd stały do przesyłu energii
elektrycznej na duże odległości przy napięciu rzędu setek tysięcy a nawet milionów woltów"
Co za pierdoły i bzdury!!! Żadnego prądu zmiennego, tylko PRZEMIENNEGO! się nie zamienia na prąd stały!!!!! Podwyższa się prąd przemienny 3 fazowy do wysokich napięć rzędu dziesiątek lub setek tysięcy woltów prądu przemiennego !!!!
Uwielbiam silniki DC. Sa nie do zajebania.
Niby czego bohater niniejszego filmu "musi się całe życie uczyć" będąc operatorem maszyny wyciągowej ??? ..Chłopie, zjedź na dół, idź do ściany i wtedy zobaczysz jak życie i jak górnictwo wygląda i co to znaczy umieć zachować się w nieprzewidzianej sytuacji, co to znaczy umieć opanować stres i co to znaczy uczyć się na awariach !!! Siedzisz na wygodnym fotelu, w ciepłym i cichym pomieszczeniu, pijesz kawkę i ruszasz wajchami i po 25 latach idziesz na emeryturę a przedstawiasz swoją pracę jako coś niesamowicie skomplikowanego, wymagającego ponadludzkich predyspozycji. A jaką Ty możesz mieć nieprzewidzianą sytuację?? ..i jakie musisz mieć umiejętności by takową sytuację opanować? ..w razie awarii, włączasz hamowanie awaryjne i zatrzymujesz maszynę, po czym wzywasz elektryka, bo sam po pierwsze nie możesz nic naprawiać, a po drugie nie masz o tym pojęcia. Naprawdę, grzeją mnie tacy obywatele, którzy po protekcji dostali takowe dobre płatne, wygodne i nie wymagające ponadprzeciętnych umiejętności zwykłego człowieka stanowisko, a robią z siebie niesamowitych męczenników i pseudo bohaterów. Z górniczym pozdrowieniem ..Szczęść Boże!
Widze znaffca ryl który przerobił lata na maszynie wyciagowej👍 wszedzie dobrze gdzie nas nie ma,tyle w temacie. Szczęść Boże!
@@Mauryc89 Nie trzeba być księdzem, by wiedzieć na czym "praca" księdza polega i co należy do jego obowiązków. Tak samo, nie trzeba być maszynistą wyciągowym, by wiedzieć na czym jego praca polega i jaki jest zakres jego kompetencji i potrzebnej wiedzy. Pracowałem 7 lat jako elektryk w MEP i miałem styczność na co dzień z sygnalistami, maszyniokami i urządzeniami szybowymi. Później 18 lat przerobiłem jako elektryk w ścianie, więc mam porównanie tych dwóch odmiennych rzeczywistości i tych dwóch światów. Ty zapewne pracujesz w szybowym odkąd się przyjąłeś i dalej niż 100 m od szybu kopalni nie widziałeś na oczy.
To już taka przypadłość Was- "szybowców", że usilnie wierzycie w to, że jesteście pępkiem kopalni i sercem wydobycia, tak samo jak Wałęsa wierzy w to że to on obalił komunizm. Z górniczym pozdrowieniem Szczęść Boże !
@@remigiuszpawelec3128 Dobrze godosz