Świetna pozycja. Połknęłam książkę prawie w całości za pierwszym razem (ominęłam te rozdziay, które się do mnie nie odnosiły w tym momencie). A niedługo zamierzam do niej przysiąść w ten sposób o którym mówisz, czyli rozdział po rozdziałe wszystko rozpisać i zorganizować we własnym świecie finansów. Michał odwalił kawał dobrej roboy i chwała mu za to.
Książka to same podstawy, no chyba, że to ja jestem za bardzo zaawansowany. Zapłaciłem ponad 100zł + ebooki+ dostawa, w życiu już nie dam tyle ( samego e-booka nie da się kupić ) Książke dobrze się czyta, ale serio podstawy jak nie wiem co, jak dla dzieci. Michał to spoko człowiek i tylko temu kupiłem od niego, bo cenię ludzi którzy wkładają w coś dużo pracy. Więc miał zaufanie u mnie. Marketing spoko. Pozdrawiam
Myślisz że warto kupować tę książkę jeśli śledziło się jego bloga od dłuższego czasu? Większość książek blogerów jakie czytałem służyło raczej zbijaniu kasy na leniwych
To jest podręcznik krok po kroku, sporo treści z książki znajdziesz na blogu, ale tutaj jest wszystko po kolei i płynnie przechodzi jak instrukcja obsługi z punktu do punktu. Jak śledzisz bloga, to masz dużo treści przerobionych, ale kwestia jak to stosujesz w praktyce. To podręcznik do finansów, totatalnie nie do porównania z innymi książkami blogerów ;)
I jak zminilo sie twoje zycie 7 miesiecy po przeczytaniu książki? Zarobiłeś swoj pierwszy milion czy jednak zrozumiałeś ze ludzie biedni pisza książki jak stac sie bogatymi, zeby samemu sie wzbogacić
Mam pytanie do Ciebie Doradco TV odnośnie ubezpieczenia na życie z oszczędzaniem i inwestowaniem z myślą o emeryturze. W Skandii jest taka oferta Invest Life. Rok temu wpłaciłem składkę roczną, bo oferta wydawała mi się bardzo ciekawa. Ale po przeczytaniu książki FN, sam nie wiem czy warto ciągnąć dalsze wpłacanie. W skrócie: wpłąca się 300 zł miesięcznie, od 4 do 10 roku skandia oddaje, rekompensuje opłaty, które ponosimy w 1,2,3 roku. Można inwestować w akcje, obligacje itp. tylko, że są opłaty transakcyjne. Zastanawiam się czy dalej to ciągnąć, bo ryzyko inwestowania to jedno, ale opłaty skandii, to drugie. I czy po np 15 latach wyjdę na jakiś plus. Jaka jest alternatywa do oszczędzania na emeryture?
Mogę Ci tylko powiedzieć jakie jest moje subiektywne zadanie na temat tych produktów: są skomplikowane, drogie i mają niską płynność, czyli mam problem z wydostaniem własnych pieniędzy na życzenie. Osobiście unikam takich polis jak ognia i preferuję proste produkty. Oczywiście dzisiaj 3 proc. na lokacie to doskonały wynik, ale nie zawsze tak będzie. Można odkładać 300 zł na konto oszczędnościowe i mieć pieniądze zawsze pod ręką - bez żadnych opłat za zarządzanie itp. W czasie wyższych stóp procentowych, wrócą lepsze lokaty. A jeśli aktywnie nie inwestujesz, to i tak bierzesz ryzyko na siebie - każdy fundusz może stracić i później powie, że miałeś świadomość tego podpisując umowę. Ja jestem fanem prostych produktów oszczędnościowych, a jeśli już decydować się na inwestowanie - to an swoich warunkach. Można założyć konto maklerskie i kupić bezpośrednio ETF albo akcje, ale wtedy trzeba już pilnować swoich inwestycji. Nie znam parametrów Twojego produktu, ale jak masz silną wolę do oszczedzania tych 300 zł miesięcznie to wydaje mi się, że nie musisz mieć instytucjonalnego bata nad głową ;)
DoradcaTV dzięki za odpowiedź. Ponad rok temu zaczynałem z inwestowaniem i stwierdziłem, że to dobra opcja. Ale dzisiaj widzę, że to mija się z celem, bo nie mam dostępu do wszystkich pieniędzy i są opłaty transakcyjne wysokie. Czasem trzeba stracić żeby się nauczyć.
Człowieku omijaj Skandie, jak można nie zrobić researchu opinii o tej firmie itd. Wow. Dla mnie w życiu bym tym ludziom z tej firmy nie zaufał. Wystarczy umowę przeczytać ;)
jaka prace proponuje pan studentom? czy praca za 6,30zl (netto) na godzine jest wgl oplacalna? warto lapac sie kazdej pracy czy lepiej szukac od razu czegos bardziej ambitnego? szkoda ze nie tak latwo jest pogodzic studia dzienne z praca a chcialabym oszczedzac juz teraz. tylko zeby oszczedzac trzeba najpierw zarabiac a zeby zarabiac trzeba miec czas, no i kolo mi sie zamyka :)
O kurde, ile pytań :) Powiem z doświadczenia - studiowałem dziennikarstwo dziennie, więc miałem sporo czasu i od końca 1 roku pracowałem. były momenty, że miałem 2 etaty. Nie na każdym kierunku tak się da. Ja poszedłem w zbieranie doświadczenia i dzięki temu pod koniec magisterki miałem 5 lat doświadczenia jako dziennikarz ekonomiczny. Zarabianie jest najważniejsze, ale jak nie wyrobimy nawyku oszczędzania, to szybko pożegnamy się z kasą - taką mam filozofię ;) Musisz przerwać koło, nie ma siły :) a co do 6,3... mało jakby nie patrzeć, chociaż wiem, że wielu miejscach w Polsce są takie stawki. Każda sytuacja jest inna i trzeba do niej podchodzić indywidualnie. Kiedyś cieszyłem się jak zarabiałem 1000 zł miesięcznie, dzisiaj nie wystarczy mi to na zapłacenie składek ZUS
Czy w tej książce znajdę porady jak kupić nieruchomość pod wynajem za kredyt hipoteczny? Biorąc pod uwagę, że pracuję za granicą i zarabiam w euro. Bo z tego co wiem nie mam możliwości, żeby wziąć kredyt w PLN zarabiając w euro.
michał który jest biedny napisał ksiazke o bogaceniu sie i chce zarbic kase na zysku ze sprzedazy ksiazki o tym jak zostac bogatym.Dokładnie tak jak kazdy który pisze o tym jak zostac bogatym.
Michał zarobił na książce na czysto niecałe 900k, inwestując w to swoją kasę i robiąc wszystko sam od zera. To i tak zysk kilka razy mniejszy mniej niż kasa zarobiona na blogu. Chciałbym być biedny jak Michał ;) A Michał napisał książkę głównie o oszczędzaniu i finansach, nie jak zostać bogatym. Trzeba 40 Kiyosakich i Robbinsów żeby tyle merytoryki zebrać w jedną publikację :p
Michał nie napisał książki o bogaceniu się tylko o sztuce zarządzania swymi finansami. A że efektem dobrej organizacji tej dziedziny życia jest wzrost zamożności - to już efekt uboczny. Jak dla mnie ważne że działa i myślę że to jedna z niewielu pozycji w literaturze finansów (a może i rozwoju osobistego), którą powinien przeczytać każdy. Konkrety, konkrety, jeszcze raz konkrety i to przełożone na polskie realia. Zdecydowanie polecam.
Jeszcze nie widziałem żeby ktoś tak dobrze tłumaczył temat finansów :) Gratuluje:) Dobry jesteś :)
Dokladnie !
Świetna pozycja. Połknęłam książkę prawie w całości za pierwszym razem (ominęłam te rozdziay, które się do mnie nie odnosiły w tym momencie). A niedługo zamierzam do niej przysiąść w ten sposób o którym mówisz, czyli rozdział po rozdziałe wszystko rozpisać i zorganizować we własnym świecie finansów.
Michał odwalił kawał dobrej roboy i chwała mu za to.
Jak kogoś nie stać na tą książkę, to równie dobrze można ją wypożyczyć.
W jakim celu ? Treść książki to banały o których wszyscy wiedzą !
@@nowosad13 niby banały a wystarczy spojrzeć na statystyki i większość nie ma nic z oszczędności! 👌
Dziękuję za recke :)
Może jakieś zestawienie najlepszych książek tematycznych?
Książka to same podstawy, no chyba, że to ja jestem za bardzo zaawansowany. Zapłaciłem ponad 100zł + ebooki+ dostawa, w życiu już nie dam tyle ( samego e-booka nie da się kupić ) Książke dobrze się czyta, ale serio podstawy jak nie wiem co, jak dla dzieci. Michał to spoko człowiek i tylko temu kupiłem od niego, bo cenię ludzi którzy wkładają w coś dużo pracy. Więc miał zaufanie u mnie. Marketing spoko. Pozdrawiam
A po co się wysilać ? Wystarczy napisać banały żeby zarabiać !
Planuje kupić tą książkę a dzięki twojej recenzji kupię jeszcze szybciej!
najlepsza recenzja tej ksiazki jaka do tej pory znalazlem
dzięki!
Jeśli nie masz kasy na zakup, 1000 egzemplaży tej książki trafiło do bibliotek publicznych w całym kraju.
jak zarobic million, wydac ksazke otym jak zarobic milion
100 / 100 !
@Dominik Pawłowski Udowowdnij proszę, że on sam tę książkę napisał !
Czy jest moze wersja audiobooka ?
trochę późno. przedsprzedaż już wykupiona. no to czekam na 1 wrzesnia
tą książkę też polecam :)
Myślisz że warto kupować tę książkę jeśli śledziło się jego bloga od dłuższego czasu? Większość książek blogerów jakie czytałem służyło raczej zbijaniu kasy na leniwych
To jest podręcznik krok po kroku, sporo treści z książki znajdziesz na blogu, ale tutaj jest wszystko po kolei i płynnie przechodzi jak instrukcja obsługi z punktu do punktu. Jak śledzisz bloga, to masz dużo treści przerobionych, ale kwestia jak to stosujesz w praktyce. To podręcznik do finansów, totatalnie nie do porównania z innymi książkami blogerów ;)
Poprosimy recenzję: "Siła woli. Wykorzystaj samokontrolę i osiągaj więcej!"
Autor: Kelly McGonigal
Polecam książkę mam 21 lat i jako lajka w świcie finansów. książka pomogła mi zrozumieć świat finansów :)
I jak zminilo sie twoje zycie 7 miesiecy po przeczytaniu książki? Zarobiłeś swoj pierwszy milion czy jednak zrozumiałeś ze ludzie biedni pisza książki jak stac sie bogatymi, zeby samemu sie wzbogacić
Mam pytanie, czy aby oszczędzać to nie trzeba by najpierw coś zarobić? Napisz jak zarobić.
Dokładnie !
Mam pytanie do Ciebie Doradco TV odnośnie ubezpieczenia na życie z oszczędzaniem i inwestowaniem z myślą o emeryturze.
W Skandii jest taka oferta Invest Life. Rok temu wpłaciłem składkę roczną, bo oferta wydawała mi się bardzo ciekawa.
Ale po przeczytaniu książki FN, sam nie wiem czy warto ciągnąć dalsze wpłacanie.
W skrócie: wpłąca się 300 zł miesięcznie, od 4 do 10 roku skandia oddaje, rekompensuje opłaty, które ponosimy w 1,2,3 roku. Można inwestować w akcje, obligacje itp. tylko, że są opłaty transakcyjne.
Zastanawiam się czy dalej to ciągnąć, bo ryzyko inwestowania to jedno, ale opłaty skandii, to drugie. I czy po np 15 latach wyjdę na jakiś plus.
Jaka jest alternatywa do oszczędzania na emeryture?
Mogę Ci tylko powiedzieć jakie jest moje subiektywne zadanie na temat tych produktów: są skomplikowane, drogie i mają niską płynność, czyli mam problem z wydostaniem własnych pieniędzy na życzenie. Osobiście unikam takich polis jak ognia i preferuję proste produkty. Oczywiście dzisiaj 3 proc. na lokacie to doskonały wynik, ale nie zawsze tak będzie. Można odkładać 300 zł na konto oszczędnościowe i mieć pieniądze zawsze pod ręką - bez żadnych opłat za zarządzanie itp. W czasie wyższych stóp procentowych, wrócą lepsze lokaty. A jeśli aktywnie nie inwestujesz, to i tak bierzesz ryzyko na siebie - każdy fundusz może stracić i później powie, że miałeś świadomość tego podpisując umowę. Ja jestem fanem prostych produktów oszczędnościowych, a jeśli już decydować się na inwestowanie - to an swoich warunkach. Można założyć konto maklerskie i kupić bezpośrednio ETF albo akcje, ale wtedy trzeba już pilnować swoich inwestycji. Nie znam parametrów Twojego produktu, ale jak masz silną wolę do oszczedzania tych 300 zł miesięcznie to wydaje mi się, że nie musisz mieć instytucjonalnego bata nad głową ;)
DoradcaTV dzięki za odpowiedź. Ponad rok temu zaczynałem z inwestowaniem i stwierdziłem, że to dobra opcja. Ale dzisiaj widzę, że to mija się z celem, bo nie mam dostępu do wszystkich pieniędzy i są opłaty transakcyjne wysokie. Czasem trzeba stracić żeby się nauczyć.
DoradcaTV a konto maklerskie gdzie najlepiej założyć? co możesz polecić?
Człowieku omijaj Skandie, jak można nie zrobić researchu opinii o tej firmie itd. Wow. Dla mnie w życiu bym tym ludziom z tej firmy nie zaufał. Wystarczy umowę przeczytać ;)
jaka prace proponuje pan studentom? czy praca za 6,30zl (netto) na godzine jest wgl oplacalna? warto lapac sie kazdej pracy czy lepiej szukac od razu czegos bardziej ambitnego? szkoda ze nie tak latwo jest pogodzic studia dzienne z praca a chcialabym oszczedzac juz teraz. tylko zeby oszczedzac trzeba najpierw zarabiac a zeby zarabiac trzeba miec czas, no i kolo mi sie zamyka :)
O kurde, ile pytań :) Powiem z doświadczenia - studiowałem dziennikarstwo dziennie, więc miałem sporo czasu i od końca 1 roku pracowałem. były momenty, że miałem 2 etaty. Nie na każdym kierunku tak się da. Ja poszedłem w zbieranie doświadczenia i dzięki temu pod koniec magisterki miałem 5 lat doświadczenia jako dziennikarz ekonomiczny. Zarabianie jest najważniejsze, ale jak nie wyrobimy nawyku oszczędzania, to szybko pożegnamy się z kasą - taką mam filozofię ;) Musisz przerwać koło, nie ma siły :) a co do 6,3... mało jakby nie patrzeć, chociaż wiem, że wielu miejscach w Polsce są takie stawki. Każda sytuacja jest inna i trzeba do niej podchodzić indywidualnie. Kiedyś cieszyłem się jak zarabiałem 1000 zł miesięcznie, dzisiaj nie wystarczy mi to na zapłacenie składek ZUS
weekendowa nocka to dobry pomysł, no i płaca lepsza bo noc
Czy w tej książce znajdę porady jak kupić nieruchomość pod wynajem za kredyt hipoteczny? Biorąc pod uwagę, że pracuję za granicą i zarabiam w euro. Bo z tego co wiem nie mam możliwości, żeby wziąć kredyt w PLN zarabiając w euro.
Czekałem na tę recenzję, i opinie czy wydawać ostatnie zaskórniaki na nią ;)
Strona z darmowym e-bookiem nie działa
dzięki za info, już poprawione - drugi raz z rzędu źle link wkleiłem, bo YT skraca
oj, chyba nie grasz w gry planszowe
strony zmierza sie w walce.... / wyuczonaj?/ kto kogo " wy c y c k a' raczej sukcesu nie bedzie /" zgubi sie"/
Nie rozumiem po co kupować książki. Od tego są biblioteki, za darmo i nie ma problemu co potem z nią zrobić
Kto po przeczytaniu zostal milionerem?
Książka wydana w sierpniu 2016 roku. W tym czasie aby zostać milionerem, to chyba tylko po książce Tonniego Robinnsa.
Wszyscy, którzy ją kupili )))))))
@@nowosad13 raczej nie, ale chyba jeden który ją napisał - już tak :-)
Dla dorosłych ogarniętych ludzi książka nie ma absolutnie żadnych cennych informacji. Nie polecam.
dla ludzi którzy całe życie chcą pracować na etacie narzekając na brak pieniędzy, to tak, wtedy nie ma żadnych cennych informacji.
michał który jest biedny napisał ksiazke o bogaceniu sie i chce zarbic kase na zysku ze sprzedazy ksiazki o tym jak zostac bogatym.Dokładnie tak jak kazdy który pisze o tym jak zostac bogatym.
Michał zarobił na książce na czysto niecałe 900k, inwestując w to swoją kasę i robiąc wszystko sam od zera. To i tak zysk kilka razy mniejszy mniej niż kasa zarobiona na blogu. Chciałbym być biedny jak Michał ;) A Michał napisał książkę głównie o oszczędzaniu i finansach, nie jak zostać bogatym. Trzeba 40 Kiyosakich i Robbinsów żeby tyle merytoryki zebrać w jedną publikację :p
Michał nie napisał książki o bogaceniu się tylko o sztuce zarządzania swymi finansami. A że efektem dobrej organizacji tej dziedziny życia jest wzrost zamożności - to już efekt uboczny. Jak dla mnie ważne że działa i myślę że to jedna z niewielu pozycji w literaturze finansów (a może i rozwoju osobistego), którą powinien przeczytać każdy. Konkrety, konkrety, jeszcze raz konkrety i to przełożone na polskie realia. Zdecydowanie polecam.
100 / 100 !
Pewnie taki sam shit jak Biblia
nie wiesz co piszesz...
Ty jesteś taki shit