Podrobił legitymację? Przecież miał tylko przy sobie "wzór". Zaszkodził komuś? No ale policja ma spektakularny sukces. Oby tylko takie sukcesy odnosiła w domach łochów, co nie płacą za przejazd i mieszają z błotem kontrolerów. Kiedyś wsiadając do tramwaju zastawiłem ciałem drzwi, przez które chciała uciec pasażerka. Kontrolerki bardzo się zdziwiły, kiedy w odpowiedzi na ich prośbę, bym wsiadł innymi drzwiami, usłyszały: Po co? Żeby Wam zwiała? Może pierwszy raz spotkały się z tym, że pasażer pomógł im w pracy. Kanary, jestem z Wami!!!
Podrobił legitymację? Przecież miał tylko przy sobie "wzór". Zaszkodził komuś?
No ale policja ma spektakularny sukces.
Oby tylko takie sukcesy odnosiła w domach łochów, co nie płacą za przejazd i mieszają z błotem kontrolerów.
Kiedyś wsiadając do tramwaju zastawiłem ciałem drzwi, przez które chciała uciec pasażerka. Kontrolerki bardzo się zdziwiły, kiedy w odpowiedzi na ich prośbę, bym wsiadł innymi drzwiami, usłyszały: Po co? Żeby Wam zwiała? Może pierwszy raz spotkały się z tym, że pasażer pomógł im w pracy.
Kanary, jestem z Wami!!!
Praca marzeń 😂, różne są dewiacje na tym świecie. Niby jak to mówią, żadna praca nie hańbi,ale marzyć o tym żeby ludzie ci ubliżali,to lekka przesada.