Te dziwaczne realizacje remontowo-budowlane to chyba plaga naszych czasów. U nas jest dokładnie tak samo. Jakby ktoś z góry decydował o remontach przy okazji robiąc ludziom "na złość". U nas, w dużym mieście, na środku jezdni postawili ogromne donice z kwiatami tak, że samochody ledwo się mieściły. Ale ludzie się wściekli i sami przenieśli te donice na chodnik. Już zostały zabrane przez "genialnych urzędników".
Tak samo jest z remontami w mieście Łodzi. Przy okazji usuwają miejsca parkingowe żeby dodatkowo utrudnić klientom dotarcie do biznesów.
Brzmi znajomo, właśnie w taki sam sposób przebiegał remont starego rynku w Poznaniu. Kilkanaście restauracji tak załatwili
Te dziwaczne realizacje remontowo-budowlane to chyba plaga naszych czasów. U nas jest dokładnie tak samo. Jakby ktoś z góry decydował o remontach przy okazji robiąc ludziom "na złość". U nas, w dużym mieście, na środku jezdni postawili ogromne donice z kwiatami tak, że samochody ledwo się mieściły. Ale ludzie się wściekli i sami przenieśli te donice na chodnik. Już zostały zabrane przez "genialnych urzędników".
Chiny będą potęgą, już są a będą potężniejsze.
sie zatrzymały, to ich max