Po latach obserwacji całego świata fit, samej w tym uczestniczenia uważam zdecydowanie jak Ty. Słuchać swojego ciała, nie robić nic na sile za wszelka cenę. Dać sobie luz ! Starać sie zdrowo odżywiać uprawiać jakiś sport ale to Wszystko robić z miłości do swojego ciała a ono Nam sie odwdzięczy 😊
❤dziękuję za te słowa i spostrzeżenia. Kanony „piękna” z internetów, innych mediów bardzo plączą w głowie.. wyznaczają nierealne do osiągnięcia cele związane z wyglądem przy zachowaniu zdrowia i zdrowego rozsądku . Myślę, że też taki nasz kobiecy umysł , żeby się koniecznie mężczyznom podobać - takie przekonanie i argument do zrzucenia wagi 😋 a tutaj nie oto chodzi 🎉 p.s. figura po 40 dopiero się zmienia … kurcze, trudny też temat do pracy z akceptacją 😊 pozdrawiam i gratuluję 🙌
Super podcast! To co powiedziałaś o podejściu do odchudzania to całkowicie się. Z tym zgadzam. Sama powoli zmieniam tok myślenia i jest to naprawdę mniej stresujące. Moim zdaniem pozycja obowiązkowa dla każdego ten podcast żeby zmienić podejście to tego tematu.
Bardzo wartościowy podcast. Ja od 11 lat trenuje i się raz odchudzam raz jem normalnie. Jedyne co się nie zmienia to myśl „trening 3 razy w tygodniu musi być odhaczony”. Był też moment gdzie skusiłam się na dietę 1600 kcal i zanikł okres… w miarę szybko poszłam po rozum do głowy i zaczęłam jeść normalnie i wszystko wróciło do normy. Mnie do odchudzania skłoniła nadczynność tarczycy w wieku 10 lat. Teraz już mam niedoczynność i hashimoto. Czuję się kijowo. Chce utrzymać aktualną sylwetkę która latami wypracowałam ale coraz mi trudniej. Widzę pogorszenie nawet psychiczne. Myślę jak wyjść z tego błędnego koła.
Kasia, rozbraja mnie jak rozbrajasz moje (nasze kobiece) przekonania. Mówisz jakąś myśl, ja już robię sobie na nią argument obronny, a Ty sekundę później w niego czule trafiasz i absolutnie uwielbiam te wnikliwość i uważność. Dziękuje, że jesteś ♥️
Hej, mam mieszane uczucia, jestem nieco wyższa od Ciebie i moje zapotrzebowanie kaloryczne to około 1500 kcal i kiedyś dietetyk zalecil mi dietę 1300 kcal, aby schudnąć 😅 Jak to działa, że chudłaś jedząc okolo 2000 kcal? Czy jednak jedzenie wiecej, ale też wiecej ruchu?
Skoro Kasia była po ciąży to bardzo możliwe, że karmiła piersią. Tu zapotrzebowanie jest większe. Plus jeśli ma się np 20 kg więcej niż Ty to to zapotrzebowanie będzie większe. Ja zauważyłam też że zależy co jest źródłem kcal, może to śmieszne ale dla mnie 2,5 tys kcal ze zdrowych wartościowych posiłków to to samo co 2 tys z syfiastego jedzenia. Plus jeszcze taka aktywność przy dziecku to też jest sporo chodzenia, spacery ect.
Po latach obserwacji całego świata fit, samej w tym uczestniczenia uważam zdecydowanie jak Ty. Słuchać swojego ciała, nie robić nic na sile za wszelka cenę. Dać sobie luz ! Starać sie zdrowo odżywiać uprawiać jakiś sport ale to Wszystko robić z miłości do swojego ciała a ono Nam sie odwdzięczy 😊
słuchałam na spotify, ale wróciłam tutaj, żeby dać komentarz :D super podcast, naprawdę potrzeba takich treści więcej
Jesteś wspaniala Kobieto. Otwarlas mi oczy i na pewno nie tylko mi. Dziekuje Ci za Twoją prace i wiedze. ❤
❤dziękuję za te słowa i spostrzeżenia. Kanony „piękna” z internetów, innych mediów bardzo plączą w głowie.. wyznaczają nierealne do osiągnięcia cele związane z wyglądem przy zachowaniu zdrowia i zdrowego rozsądku . Myślę, że też taki nasz kobiecy umysł , żeby się koniecznie mężczyznom podobać - takie przekonanie i argument do zrzucenia wagi 😋 a tutaj nie oto chodzi 🎉 p.s. figura po 40 dopiero się zmienia … kurcze, trudny też temat do pracy z akceptacją 😊 pozdrawiam i gratuluję 🙌
Super podcast! To co powiedziałaś o podejściu do odchudzania to całkowicie się. Z tym zgadzam. Sama powoli zmieniam tok myślenia i jest to naprawdę mniej stresujące. Moim zdaniem pozycja obowiązkowa dla każdego ten podcast żeby zmienić podejście to tego tematu.
Bardzo wartościowy podcast. Ja od 11 lat trenuje i się raz odchudzam raz jem normalnie. Jedyne co się nie zmienia to myśl „trening 3 razy w tygodniu musi być odhaczony”. Był też moment gdzie skusiłam się na dietę 1600 kcal i zanikł okres… w miarę szybko poszłam po rozum do głowy i zaczęłam jeść normalnie i wszystko wróciło do normy. Mnie do odchudzania skłoniła nadczynność tarczycy w wieku 10 lat. Teraz już mam niedoczynność i hashimoto. Czuję się kijowo. Chce utrzymać aktualną sylwetkę która latami wypracowałam ale coraz mi trudniej. Widzę pogorszenie nawet psychiczne. Myślę jak wyjść z tego błędnego koła.
Bardzo bardzo dziękuję.❤
Kasia, rozbraja mnie jak rozbrajasz moje (nasze kobiece) przekonania. Mówisz jakąś myśl, ja już robię sobie na nią argument obronny, a Ty sekundę później w niego czule trafiasz i absolutnie uwielbiam te wnikliwość i uważność. Dziękuje, że jesteś ♥️
Hej Kasia a jaki magnez polecasz do suplementacji?
Hej, mam mieszane uczucia, jestem nieco wyższa od Ciebie i moje zapotrzebowanie kaloryczne to około 1500 kcal i kiedyś dietetyk zalecil mi dietę 1300 kcal, aby schudnąć 😅 Jak to działa, że chudłaś jedząc okolo 2000 kcal? Czy jednak jedzenie wiecej, ale też wiecej ruchu?
Skoro Kasia była po ciąży to bardzo możliwe, że karmiła piersią. Tu zapotrzebowanie jest większe. Plus jeśli ma się np 20 kg więcej niż Ty to to zapotrzebowanie będzie większe.
Ja zauważyłam też że zależy co jest źródłem kcal, może to śmieszne ale dla mnie 2,5 tys kcal ze zdrowych wartościowych posiłków to to samo co 2 tys z syfiastego jedzenia.
Plus jeszcze taka aktywność przy dziecku to też jest sporo chodzenia, spacery ect.