Wow, mega nowy opening i forma filmu! Świetny content jak zawsze :D (muszę jeszcze dodać: mega podoba mi się twoja bluzka!) 1. To bycie awkward i niezręczne witanie się jest takie relatable hahah 2. Matko jak ja uwielbiam tę ciszę w komunikacji! Jazda w Japonii była taka komfortowa, a w Polsce czasem nie słyszę muzyki w słuchawkach, bo ktoś tak się wydziera XD A jeśli ktoś jest ciekawy, jak brzmi ta melodia o słodkich ziemniakach, właśnie ją usłyszałam w anime "Komi-san can't communicate" sezon 2 odc 3 😂
Dziękuję za kolejny film! (*´ω`*) Waaa, też nie umiem się za bardzo witać z nowo poznanymi osobami 🥺 Jeśli chodzi o odbieranie telefonu w komunikacji miejskiej, o jejuś ... Szkoda gadać- Miło byłoby mieć ciszę podczas podróży 😅 Miło było usłyszeć jak Japonia Cię zmieniła, czekam na kolejny film! ❤️
Moody świetnie Cię znowu widzieć na kanale! 😀 Mnie najbardziej zaskoczyła ciekawostka związana z językiem i skracaniem form - zawsze mi się wydawało, że może Japończycy nie są mistrzami mówionego angielskiego, ale w szkole strasznie wkuwają gramatykę angielską. A tu taka niespodzianka 😆
Jestem pieruńsko nieśmiałą osobą i też miewam problemy z poznawaniem nowych ludzi,wiec piąteczka🤚🏻ale jak złapię dobry vibe, to wychodzi ze mnie ekstrawertyk 😁 Też mnie irytują rozmowy w komunikacji miejskiej, których niekoniecznie chcę być świadkiem 🙈 będąc w UK widziałam w autobusie naklejkę, że rozmowy przez telefon i słuchanie muzyki bez słuchawek nie jest mile widziane i to jest super 😁 Podziwiam ludzi, którzy bez problemu ogarniają posługiwanie się pałeczkami 🙈 zdarza mi się jedząc sushi czy ramen, ale jest to strasznie nieporadne. Czasem jak widzę kilkulatki posługujące się pałeczkami, to zazdroszczę 😆 Dzięki za filmik i czekam na kolejne ❤️
Dziękuję za kolejny film☺❤ Bardzo miło się słuchało Nie umiem się witać z nowymi ludźmi strasznie mnie to stresuje i krępuje jednocześnie 😅 Rozmowy przez telefon są dla mnie delikatnie irytujące chciałabym mieć ciszę pod czas podróży 🙏 Miło było usłyszeć jak cię zmieniła japonia ☺
Bardzo interesujące kwestie! Przyznam, że ta dotycząca zachowania i oczekiwań zachowań Japończyków w komunikacji miejskiej ( wręcz zasad ) była mi znana wcześniej i co i rusz doznaję niesamowitego uczucia, kiedy jadę autobusem, myśląc sobie "ciekawe, jak by to wytrzymał Japończyk...". Pal licho gadanie przez telefon czy głośna muzyka w słuchawkach - ordynarne w wolumenie i okraszone przekleństwami "rozmowy" młodzieży to coś, od czego można dostać rozstroju nerwów... Byłoby naprawdę miło doświadczyć ciszy, spokoju i szacunku "po japońsku"!
To rozmawianie w komunikacji publicznej to zmora. Dlatego jak się da to zawsze w pociągu kupuje bilet w strefie ciszy (dobrze że taka opcja powstała). A najgorsze to już w ogóle jest oglądanie czegoś na telefonie bez słuchawek (niestety coraz częściej to się zdarza u osób zza granicy) - mam nadzieję że będzie się to jednak zmieniać na lepsze bo serio jeszcze rozmowę jestem w stanie przeboleć ale puszczanie muzyki czy serialu już kategorycznie nie ... No i jeszcze jeśli chodzi o gorące źródła i wanny też nie rozumiałam tego fenomenu do czasu wakacji na Islandii - wtedy przepadlam 😅 najlepsza rzecz pod słońcem na zakończenie ciężkiego dnia - a najlepiej jeszcze jak jest na świeżym powietrzu ☺️ dzięki za filmik - bardzo przyjemnie się oglądało. Wszystkiego dobrego !
Szczerze powiedziawszy jak ja kiedyś jechałem do szkoły pociągiem o 5:00 rano to zazwyczaj miałem słuchawki w uszach i słuchałem muzyki raz pamiętam zapomniałem słuchawek i miałem ciszę i spokój i co za tym idzie zaspałem w pociągu a obudziłem się praktycznie za miastem i musiałem znowu do niego wjechać tragedia haha pozdrawiam serdecznie 🌹💗
Totalnie uwielbiam ciszę. Szybko się przebodźcowuję. Niezręcznie mi, gdy ktoś przy mnie gada przez telefon, bo czuję się, jakbym podsłuchiwała. Mimowolnie tego słucham. Na szczęście rzadko jeżdżę teraz MPK. Brakuje mi w Polsce porządku. Ludzie nie szanują przestrzeni wokół siebie. To jest przykre. Niektóre miejsca wyglądają jak wysypiska śmieci, a nimi nie są.
Widzę, że nie tylko Ja nie potrafię się witać z nowo poznanymi ludźmi, a tym bardziej rozwinąć rozmowę lub powiedzieć jakieś sensowne zdanie (mnie osobiście łapie tak ogromny stres przy tym, że się zastanawiam czy nie zostanę przez to źle odebrana - cóż, taki urok bycia nieśmiałym), także jak najbardziej Cię w tej kwestii rozumiem :) Co do odbierania telefonów w komunikacji miejskiej to o Panie - ile Ja razy żałowałam, że nie wzięłam ze sobą słuchawek i odtwarzacza mp3, bo niektóre historię tych ludzi, co gadają przez telefon to do tej pory wywołują u mnie zażenowanie (a wcale nie chciałam ich usłyszeć XD). Ja kiedyś raz próbowałam zjeść rosół z makaronem lub spaghetti bolognese pałeczkami i jak można się domyślić efekt jedzenia nimi był wręcz...piorunujący :P Dlatego podziwiam Japończyków oraz osoby, które umieją się nimi perfekcyjnie posługiwać. Podsumowując bardzo dziękuję za kolejny film - był bardzo ciekawy i miło jest posłuchać tego jak Japonia Cię zmieniła i jakie doświadczenia z tego wyniosłaś :) Standardowo czekam na kolejne i trzymam kciuki.
Bardzo bym chciała żeby w Pl było jak w Japonii w komunikacji miejskiej i międzymiastowej 😉 Często jeżdżę pociągiem i prawie każdy rozmawia głośno przez telefon przez dłuższy czas podróży lub, co gorsza, puszcza głośno filmiki i muzykę. Społeczeństwo w Pl niestety jest bardzo egoistyczne i niekulturalne. Świetny filmik, lubię takie ciekawostki 😁
W sumie ostatnio mało jeżdżę metrem, ale zauważyłam, że mniej ludzi zdaje mi sie siedzi bardziej na telefonach niż właśnie rozmawia przez telefon lub też ciszej zaczęto rozmawiać by nie przeszkadzać innym . Co do sałny chyba nie weszła bym do niej właśnie przez nagość i w sumie źle bym sie czuła jak bym miała pokazać swoje ciało :"D I tak samo jak Ty mimo tego, że nie byłam w Japonii, to mam odruch kłaniania sie nie wiem z czego to wynika może że siedzę w tematyce Japonii długo? Angielskiego mało co używam ogólnie z powodu, że nie jestem pewna czy coś dobrze powiem gdyż jestem samoukiem :"D
Hahahaha ja tak samo nie potrafię się witać z nowo poznanymi osobami, więc doskonale Cię rozumiem. Co do odbierania telefonów to Polacy nie tylko odbierają w komunikacji miejskiej, ale potrafią odebrać jak im dzwoni przy okienku. Ja tu wydaje leki a oni zaczynają jakieś pitu pitu. Zero kultury. Przecież ja przed wydaniem czegokolwiek mam milion pytań do tej osoby. 😤🙄🙄🙄 Ja akurat lubię jeść pałeczkami, ale większość posiłków się do tego nie nadaje. Tzn może i by dało radę, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam.
W czasach kiedy pracowałam w Empiku, nieraz do mnie do kasy podchodziła osoba, która rozmawiała przez telefon i nie raczyła jej przerwać kiedy ją obsługiwałam 😒 po prostu, brak kultury
Z tą komunikacją to tragedia, dlatego nigdy nie lubiłem z niej korzystać, mnie po prostu rodzice uczyli żeby nie przeszkadzać innym niezależnie od sytuacji 🤷♂️ a co do gotowania, to proszę sobie tak nie żartować, tylko się zastanowić nad jakimś filmikiem z tej dziedziny 😂 albo chociaż, jakaś relacja na insta :))) jak gotujesz coś polskiego to z tego co wiem, Kyosuke lubi dodać coś od siebie (żółtko np.), może warto wykorzystać to jako swego rodzaju inspiracje do nowego przepisu??? 😂 To by było ciekawe 😁
Nic mi nie mów o byciu awkward... Ja nigdy nie wiem, co mam zrobić ze swoim ciałem i po prostu obserwuje co zrobi osoba, z którą mam się przywitać xDD ręka, ukłon, czy zwykłe kiwnięcie... tyle możliwości. Ach, chciałabym żeby w polskiej komunikacji obowiązywała cisza, a raczej ograniczenie hałasu. Ja zawsze staram się rozmowy ograniczyć do minimum, żeby właśnie nikomu nie przeszkadzać... No, ale w PL to chyba nie możliwe. Ale i tak bardziej niż te hałasy, to nie cierpię pijaczków T^T Denerwuje mnie zapach alkoholu. Jednak mieszkanie przez tak długi czas poza Polską zmieni człowieka, czy tego chce, czy nie, ale miło że mimo wszystko wracasz do naszego grajdołka i znosisz ten chaos związany chociażby z preferencjami żywieniowymi. :)
Jestem ciekawa jak ja zareaguje na polskie jedzenie i sklepy. Nie bylo mnie juz prawie 4 lata, a poki co nie zapowiada sie na szybkie odwiedziny przez ten przeklety covid 😔 W moim domu rodzinnym zawsze sa paleczki ☺️ Moi rodzice wiedza jak kocham Azje. Jak jestem w domu rodzinnym to czesto gotuje chinskie jedzenie Ja zazwyczaj budze sie ze wschodem slonca 😁 czyli okolo 5 rano xp
Z nowo poznanymi osobami nie mam tego problemu nawiązać kontaktu. Endorfiny są potrzebne. To jak zapłata za kajzerkę przy samoobsługowej kasie w spożywczym. Bierzesz, podchodzisz, kupujesz i ot cała filozofia. Idąc do przedszkola/szkoły/studia człowiek nie rozkminiał, więc w dalszym życiu tego też nie powinno być, to normalny proces. A jeśli tak jest, to oznacza, że to zdrowy odruch. Warto przeciwdziałać strachom i pierwszym reakcjom poznawczym, bo im szybciej to zrobimy, to z korzyścią wyjdzie to obu stronom. -> Następnym razem, nie uciekaj tak szybko z Polski pozwól ludziom Cię spotkać. Następnym razem sprawdzimy Twoją reakcję. 🙃
Bardzo polubiłam jeść pałeczkami i zawsze jedząc w domu używam pałeczek. Niestety w pracy jest to jeszcze dla wielu dziwne, no bo przecież nie jem sushi . Tak jakby tylko sushi jadło się pałeczkami. 😉
Najgorsze to te rozmowy przez telefon . Jeszcze w trybie głośno mówiącym .. Prawie wszędzie gdzieś ktoś gada przy innych . Tylko że te rozmowy nikogo nie interesują , wręcz przeciwnie . Albo idący po ulicy np. i gadający sami do siebie 🤔😁😁
Chciałabym, aby w autobusach przestano rozmawiać przez telefon lub głośno gadać. Rozumiem rozmowy ściszonym głosem, bo samej mi się zdarza, ale jak jest za głośno to aż głowa boli
Nie lubią kibice wracający z wygranego przez ich drużynę meczu. Nie lubią ciszy. W Japonii jest inaczej? Grają tam w baseball przecież. Używam pałeczek od kiedy włączyła się u mnie faza na Japonię i to zawsze, kiedy można coś zjeść za ich pomocą. Zupy też, np. żurek. Nie chcę gotowania, chcę vloga z diabelskiego młyna!🎡I w ogóle więcej filmów. Arigato gozaimashita! P.S. Czy Japończycy ciągle się za tobą oglądają i zdumiewają się kolorem twoich oczu?
Czy coś z tego cię zaskoczyło? A może masz podobne doświadczenia? :)
Świetny film. Jesteś taka pozytywne osoba, fajnie się słucha. Nagrywaj dalej🤩
Wow, mega nowy opening i forma filmu! Świetny content jak zawsze :D (muszę jeszcze dodać: mega podoba mi się twoja bluzka!)
1. To bycie awkward i niezręczne witanie się jest takie relatable hahah
2. Matko jak ja uwielbiam tę ciszę w komunikacji! Jazda w Japonii była taka komfortowa, a w Polsce czasem nie słyszę muzyki w słuchawkach, bo ktoś tak się wydziera XD
A jeśli ktoś jest ciekawy, jak brzmi ta melodia o słodkich ziemniakach, właśnie ją usłyszałam w anime "Komi-san can't communicate" sezon 2 odc 3 😂
Dziękuję za kolejny film! (*´ω`*)
Waaa, też nie umiem się za bardzo witać z nowo poznanymi osobami 🥺
Jeśli chodzi o odbieranie telefonu w komunikacji miejskiej, o jejuś ... Szkoda gadać- Miło byłoby mieć ciszę podczas podróży 😅
Miło było usłyszeć jak Japonia Cię zmieniła, czekam na kolejny film! ❤️
Moody świetnie Cię znowu widzieć na kanale! 😀 Mnie najbardziej zaskoczyła ciekawostka związana z językiem i skracaniem form - zawsze mi się wydawało, że może Japończycy nie są mistrzami mówionego angielskiego, ale w szkole strasznie wkuwają gramatykę angielską. A tu taka niespodzianka 😆
Jestem pieruńsko nieśmiałą osobą i też miewam problemy z poznawaniem nowych ludzi,wiec piąteczka🤚🏻ale jak złapię dobry vibe, to wychodzi ze mnie ekstrawertyk 😁
Też mnie irytują rozmowy w komunikacji miejskiej, których niekoniecznie chcę być świadkiem 🙈 będąc w UK widziałam w autobusie naklejkę, że rozmowy przez telefon i słuchanie muzyki bez słuchawek nie jest mile widziane i to jest super 😁
Podziwiam ludzi, którzy bez problemu ogarniają posługiwanie się pałeczkami 🙈 zdarza mi się jedząc sushi czy ramen, ale jest to strasznie nieporadne. Czasem jak widzę kilkulatki posługujące się pałeczkami, to zazdroszczę 😆
Dzięki za filmik i czekam na kolejne ❤️
Dziękuję za kolejny film☺❤
Bardzo miło się słuchało
Nie umiem się witać z nowymi ludźmi strasznie mnie to stresuje i krępuje jednocześnie 😅
Rozmowy przez telefon są dla mnie delikatnie irytujące chciałabym mieć ciszę pod czas podróży 🙏
Miło było usłyszeć jak cię zmieniła japonia ☺
Bardzo interesujące kwestie! Przyznam, że ta dotycząca zachowania i oczekiwań zachowań Japończyków w komunikacji miejskiej ( wręcz zasad ) była mi znana wcześniej i co i rusz doznaję niesamowitego uczucia, kiedy jadę autobusem, myśląc sobie "ciekawe, jak by to wytrzymał Japończyk...". Pal licho gadanie przez telefon czy głośna muzyka w słuchawkach - ordynarne w wolumenie i okraszone przekleństwami "rozmowy" młodzieży to coś, od czego można dostać rozstroju nerwów... Byłoby naprawdę miło doświadczyć ciszy, spokoju i szacunku "po japońsku"!
Zazdroszczę tej zasady o nie rozmawianiu przez telefon w komunikacji miejskiej
Może kiedyś ta zasada stanie się bardziej powszechna i w innych miejscach świata? 🌍🚆🥹
To rozmawianie w komunikacji publicznej to zmora. Dlatego jak się da to zawsze w pociągu kupuje bilet w strefie ciszy (dobrze że taka opcja powstała). A najgorsze to już w ogóle jest oglądanie czegoś na telefonie bez słuchawek (niestety coraz częściej to się zdarza u osób zza granicy) - mam nadzieję że będzie się to jednak zmieniać na lepsze bo serio jeszcze rozmowę jestem w stanie przeboleć ale puszczanie muzyki czy serialu już kategorycznie nie ... No i jeszcze jeśli chodzi o gorące źródła i wanny też nie rozumiałam tego fenomenu do czasu wakacji na Islandii - wtedy przepadlam 😅 najlepsza rzecz pod słońcem na zakończenie ciężkiego dnia - a najlepiej jeszcze jak jest na świeżym powietrzu ☺️ dzięki za filmik - bardzo przyjemnie się oglądało. Wszystkiego dobrego !
😀 😀 😀
Szczerze powiedziawszy jak ja kiedyś jechałem do szkoły pociągiem o 5:00 rano to zazwyczaj miałem słuchawki w uszach i słuchałem muzyki raz pamiętam zapomniałem słuchawek i miałem ciszę i spokój i co za tym idzie zaspałem w pociągu a obudziłem się praktycznie za miastem i musiałem znowu do niego wjechać tragedia haha pozdrawiam serdecznie 🌹💗
Totalnie uwielbiam ciszę. Szybko się przebodźcowuję. Niezręcznie mi, gdy ktoś przy mnie gada przez telefon, bo czuję się, jakbym podsłuchiwała. Mimowolnie tego słucham. Na szczęście rzadko jeżdżę teraz MPK. Brakuje mi w Polsce porządku. Ludzie nie szanują przestrzeni wokół siebie. To jest przykre. Niektóre miejsca wyglądają jak wysypiska śmieci, a nimi nie są.
Widzę, że nie tylko Ja nie potrafię się witać z nowo poznanymi ludźmi, a tym bardziej rozwinąć rozmowę lub powiedzieć jakieś sensowne zdanie (mnie osobiście łapie tak ogromny stres przy tym, że się zastanawiam czy nie zostanę przez to źle odebrana - cóż, taki urok bycia nieśmiałym), także jak najbardziej Cię w tej kwestii rozumiem :) Co do odbierania telefonów w komunikacji miejskiej to o Panie - ile Ja razy żałowałam, że nie wzięłam ze sobą słuchawek i odtwarzacza mp3, bo niektóre historię tych ludzi, co gadają przez telefon to do tej pory wywołują u mnie zażenowanie (a wcale nie chciałam ich usłyszeć XD). Ja kiedyś raz próbowałam zjeść rosół z makaronem lub spaghetti bolognese pałeczkami i jak można się domyślić efekt jedzenia nimi był wręcz...piorunujący :P Dlatego podziwiam Japończyków oraz osoby, które umieją się nimi perfekcyjnie posługiwać.
Podsumowując bardzo dziękuję za kolejny film - był bardzo ciekawy i miło jest posłuchać tego jak Japonia Cię zmieniła i jakie doświadczenia z tego wyniosłaś :) Standardowo czekam na kolejne i trzymam kciuki.
Cześć 🤗 Wspaniały kanał 🥰 Zostawiam suba i zostaję oczywiście. Pozdrowienia z Wiednia. Asia Karpińska 🌸🌷💕🙂
Z tą rozmową jazda autobusem to świetna rzecz a nie że jedna osoba gada na cały autobus.
Bardzo bym chciała żeby w Pl było jak w Japonii w komunikacji miejskiej i międzymiastowej 😉 Często jeżdżę pociągiem i prawie każdy rozmawia głośno przez telefon przez dłuższy czas podróży lub, co gorsza, puszcza głośno filmiki i muzykę. Społeczeństwo w Pl niestety jest bardzo egoistyczne i niekulturalne. Świetny filmik, lubię takie ciekawostki 😁
W sumie ostatnio mało jeżdżę metrem, ale zauważyłam, że mniej ludzi zdaje mi sie siedzi bardziej na telefonach niż właśnie rozmawia przez telefon lub też ciszej zaczęto rozmawiać by nie przeszkadzać innym . Co do sałny chyba nie weszła bym do niej właśnie przez nagość i w sumie źle bym sie czuła jak bym miała pokazać swoje ciało :"D I tak samo jak Ty mimo tego, że nie byłam w Japonii, to mam odruch kłaniania sie nie wiem z czego to wynika może że siedzę w tematyce Japonii długo? Angielskiego mało co używam ogólnie z powodu, że nie jestem pewna czy coś dobrze powiem gdyż jestem samoukiem :"D
plusem tej ciszy i spokoju w komunikacji jest to że można w spokoju poczytać, w polsce to jak ludzie gadają to po prostu rozprasza
Albo jeszcze troche pospac w drodze do szkoly, pracy 🥺💙
Hahahaha ja tak samo nie potrafię się witać z nowo poznanymi osobami, więc doskonale Cię rozumiem. Co do odbierania telefonów to Polacy nie tylko odbierają w komunikacji miejskiej, ale potrafią odebrać jak im dzwoni przy okienku. Ja tu wydaje leki a oni zaczynają jakieś pitu pitu. Zero kultury. Przecież ja przed wydaniem czegokolwiek mam milion pytań do tej osoby. 😤🙄🙄🙄 Ja akurat lubię jeść pałeczkami, ale większość posiłków się do tego nie nadaje. Tzn może i by dało radę, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam.
W czasach kiedy pracowałam w Empiku, nieraz do mnie do kasy podchodziła osoba, która rozmawiała przez telefon i nie raczyła jej przerwać kiedy ją obsługiwałam 😒 po prostu, brak kultury
No to ukłony ode mnie😊❤
Z tą komunikacją to tragedia, dlatego nigdy nie lubiłem z niej korzystać, mnie po prostu rodzice uczyli żeby nie przeszkadzać innym niezależnie od sytuacji 🤷♂️ a co do gotowania, to proszę sobie tak nie żartować, tylko się zastanowić nad jakimś filmikiem z tej dziedziny 😂 albo chociaż, jakaś relacja na insta :))) jak gotujesz coś polskiego to z tego co wiem, Kyosuke lubi dodać coś od siebie (żółtko np.), może warto wykorzystać to jako swego rodzaju inspiracje do nowego przepisu??? 😂 To by było ciekawe 😁
Nic mi nie mów o byciu awkward... Ja nigdy nie wiem, co mam zrobić ze swoim ciałem i po prostu obserwuje co zrobi osoba, z którą mam się przywitać xDD ręka, ukłon, czy zwykłe kiwnięcie... tyle możliwości.
Ach, chciałabym żeby w polskiej komunikacji obowiązywała cisza, a raczej ograniczenie hałasu. Ja zawsze staram się rozmowy ograniczyć do minimum, żeby właśnie nikomu nie przeszkadzać... No, ale w PL to chyba nie możliwe. Ale i tak bardziej niż te hałasy, to nie cierpię pijaczków T^T Denerwuje mnie zapach alkoholu.
Jednak mieszkanie przez tak długi czas poza Polską zmieni człowieka, czy tego chce, czy nie, ale miło że mimo wszystko wracasz do naszego grajdołka i znosisz ten chaos związany chociażby z preferencjami żywieniowymi. :)
Jestem ciekawa jak ja zareaguje na polskie jedzenie i sklepy. Nie bylo mnie juz prawie 4 lata, a poki co nie zapowiada sie na szybkie odwiedziny przez ten przeklety covid 😔
W moim domu rodzinnym zawsze sa paleczki ☺️ Moi rodzice wiedza jak kocham Azje. Jak jestem w domu rodzinnym to czesto gotuje chinskie jedzenie
Ja zazwyczaj budze sie ze wschodem slonca 😁 czyli okolo 5 rano xp
Z nowo poznanymi osobami nie mam tego problemu nawiązać kontaktu. Endorfiny są potrzebne.
To jak zapłata za kajzerkę przy samoobsługowej kasie w spożywczym. Bierzesz, podchodzisz, kupujesz i ot cała filozofia.
Idąc do przedszkola/szkoły/studia człowiek nie rozkminiał, więc w dalszym życiu tego też nie powinno być, to normalny proces. A jeśli tak jest, to oznacza, że to zdrowy odruch.
Warto przeciwdziałać strachom i pierwszym reakcjom poznawczym, bo im szybciej to zrobimy, to z korzyścią wyjdzie to obu stronom.
-> Następnym razem, nie uciekaj tak szybko z Polski pozwól ludziom Cię spotkać. Następnym razem sprawdzimy Twoją reakcję. 🙃
Bardzo polubiłam jeść pałeczkami i zawsze jedząc w domu używam pałeczek. Niestety w pracy jest to jeszcze dla wielu dziwne, no bo przecież nie jem sushi . Tak jakby tylko sushi jadło się pałeczkami. 😉
Ja uwielbiam jeść pałeczkami ヾ(๑╹◡╹)ノ" od wielu lat to robię. W domu dla mnie to norma. Często noszę kilka par w torebce (a przynajmniej jedną).
Najgorsze to te rozmowy przez telefon . Jeszcze w trybie głośno mówiącym .. Prawie wszędzie gdzieś ktoś gada przy innych . Tylko że te rozmowy nikogo nie interesują , wręcz przeciwnie . Albo idący po ulicy np. i gadający sami do siebie 🤔😁😁
Chciałabym, aby w autobusach przestano rozmawiać przez telefon lub głośno gadać. Rozumiem rozmowy ściszonym głosem, bo samej mi się zdarza, ale jak jest za głośno to aż głowa boli
Problemu nie ma moim zdaniem, swoboda to luz, życie za krótkie na wizje kulturowe
Nie lubią kibice wracający z wygranego przez ich drużynę meczu. Nie lubią ciszy. W Japonii jest inaczej? Grają tam w baseball przecież. Używam pałeczek od kiedy włączyła się u mnie faza na Japonię i to zawsze, kiedy można coś zjeść za ich pomocą. Zupy też, np. żurek. Nie chcę gotowania, chcę vloga z diabelskiego młyna!🎡I w ogóle więcej filmów. Arigato gozaimashita! P.S. Czy Japończycy ciągle się za tobą oglądają i zdumiewają się kolorem twoich oczu?