Można było jeszcze zwrócić uwagę na skręcenie gryfu bo chyba nie było o tym, jest to wada dyskwalifikująca. Oraz może jeszcze na działanie elektroniki, czy przełącznik działa, czy potencjometry nie trzeszczą, czy gniazdo jack nie ma luzów i nie przerywa... Pzdr!
Trzeszczące potencjometry to nie jest wada, to kwestia nieużywania ich przez dłuższy czas które może powstać u poprzedniego właściciela, w sklepie na haku jak i u ciebie w domu.
Do nacinania slotów strun wiolinowych (i pozostałych) polecam patent ze szczelinomierzem za 15-30zł, który łatwo można zaadaptować do takich "zadań" przy pomocy trójkątnego pilnika, jak w tym filmiku: ruclips.net/video/GQOgJF5JUnc/видео.html Biorąc pod uwagę, że komplet pilników (Stewmac, Ibanez czy Hosco) kosztuje ~500-700zł, to jeśli ktoś tylko hobbystycznie, a nie zarobkowo bawi się z gitarami, to takie "narzędzie DIY" całkiem spokojnie da radę;)
Cała przyjemność po mojej stronie:) Chyba kupię kolejny szczelinomierz i zrobię shortsa jak zmajstrować taki pilnik. Dawniej sloty nacinałem tymi chińskimi "drucikami" za 5zł, ale to mordęga była. Potem wykombinowałem, że do szerszych slotów dobrze sprawdza się piłka włosowa z napiętą na niej struną, a na koniec znalazłem ten patent i chyba przy nim zostanę.
@@ulek1972 Ja się od kilku lat zbieram do zakupu pilników, ale jak widze cenę 300 zł za trzy sztuki to mi słabo. Będę miał chwilę to sobie zmajstruję :D
Ja miałem chwilę słabości, że chciałem kupić pilniki, ale przy wiosłach majstruję hobbystycznie (dla siebie, znajomych oraz znajomych tych znajomych) i nie widziałem sensu w zakupie za taką cenę. Nie chodzi o nawet o zaporową cenę, ale o "mental", który mi na to nie pozwolił, bo jestem z pokolenia dobrze pamiętającego jeszcze PRL i po pierwsze sprzeciwiam się systemowi (także korporacyjnemu, który dyktuje takie ceny), a po drugie z punkowej ideologii podobała mi się zawsze idea DIY:) Dobrze powiedział Kolja w wywiadzie u Jarka ostatnio, że u nas w necie (PL) brakuje takich informacji, a na Białorusi są. Na zachodzie nawet zawodowcy pokazują jak amator może ogarnąć pewne rzeczy nie wydając kasy na zawodowe rozwiązania: ruclips.net/video/Dr3bmPji3js/видео.html
Co w sytuacji gdy nie da się wyciszyć raz zagranego dźwięku konkretnej struny na konkretnym progu? Dźwięk jakby się przenosi na zupełnie inną strunę, myślę że coś może rezonować, ale nie wiem czy siodełko czy mostek, a może to coś jeszcze innego?
Coś jest jednak nie tak, bo tylko na tym jednym progu konkretnej struny (u mnie A, próg 9) dźwięk rezonuje na strunę G, czyli jak sobie chcę solówkę pograć to już muszę się pilnować, żeby mocno wszystkie struny tłumić, również te grubsze to raczej nie powinno tak działać. Podobno do walki z tym są nawet specjalnie urządzenia zwane fretwrapy, ale ta struna rezonuje tak mocno, że nawet to nie pomaga.
Każdy element na drodze sygnału "zmienia" brzmienia. Głównym zadaniem potencjometrów po zmianie głośności czy barwy jest obcinanie góry. W zależności od zastosowanej wartości można uciąć mniej lub więcej górnych częstotliwości. Wpinając pickup bezpośrednio do gniazda uzyskujesz brzmienie "oryginalne" pickupa bez pośredników że tak to ujmę. Czy usłyszysz różnice i czy będzie bardziej lub mniej słyszalna, to zależy od Twojego sprzętu i oczywiście słuchu. Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to zapraszam.
szczerze to bym chciał żebyś nagrał o tym film bo jak szukałem na zagranicznym yt to nie ma takiego filmu z takim testem i jeszcze jak bys pokazał jak to lutujesz to całkiem było by spoko , a drugie pytanko jak kable do podłączenia elektroniki w gitarze ? chodzi mi o potencjometry i przełącznik i czy wszystko się tym samym kablem lutuje @@CTG-TV
Jest na kanale film o wymianie potencjometrów i elektroniki. Co do kabli, można używać przewodów z ekranem, a można pojedynczych. Osobiście używam ekranowanych. Czyli taki jak kabel gitarowy tylko o mniejszej średnicy. Do niektórych połączeń zwykły miedziany, pojedynczy przewód.
@@pakujewpiwnicy6701 Możesz jeżeli dasz radę. Nie w każdym miejscu potrzebujesz ekranu więc nie zawsze musi go stosować. Przejrzyj schematy i zdecyduj.
Można było jeszcze zwrócić uwagę na skręcenie gryfu bo chyba nie było o tym, jest to wada dyskwalifikująca. Oraz może jeszcze na działanie elektroniki, czy przełącznik działa, czy potencjometry nie trzeszczą, czy gniazdo jack nie ma luzów i nie przerywa... Pzdr!
o elektronice było, skręcony gryf to najgorszy "defekt"
Trzeszczące potencjometry to nie jest wada, to kwestia nieużywania ich przez dłuższy czas które może powstać u poprzedniego właściciela, w sklepie na haku jak i u ciebie w domu.
A mi się zdarzyło nie raz w giatrach które były używane ;)
Honduraska topola ;) - dzięki za riff LoG. Pozdro chłopaki \m/
Honduraska topola czy jesion - bardzo fajny filmik, niby wszyscy wiedzą, na co zwrócić uwagę, ale lepiej przypomnieć - super
Dzięki za obejrzenie do końca! :)
Fajny film. Merytorycznie
Do nacinania slotów strun wiolinowych (i pozostałych) polecam patent ze szczelinomierzem za 15-30zł, który łatwo można zaadaptować do takich "zadań" przy pomocy trójkątnego pilnika, jak w tym filmiku: ruclips.net/video/GQOgJF5JUnc/видео.html
Biorąc pod uwagę, że komplet pilników (Stewmac, Ibanez czy Hosco) kosztuje ~500-700zł, to jeśli ktoś tylko hobbystycznie, a nie zarobkowo bawi się z gitarami, to takie "narzędzie DIY" całkiem spokojnie da radę;)
Świetna porada, dzięki!
Cała przyjemność po mojej stronie:)
Chyba kupię kolejny szczelinomierz i zrobię shortsa jak zmajstrować taki pilnik. Dawniej sloty nacinałem tymi chińskimi "drucikami" za 5zł, ale to mordęga była. Potem wykombinowałem, że do szerszych slotów dobrze sprawdza się piłka włosowa z napiętą na niej struną, a na koniec znalazłem ten patent i chyba przy nim zostanę.
@@ulek1972 Ja się od kilku lat zbieram do zakupu pilników, ale jak widze cenę 300 zł za trzy sztuki to mi słabo. Będę miał chwilę to sobie zmajstruję :D
Ja miałem chwilę słabości, że chciałem kupić pilniki, ale przy wiosłach majstruję hobbystycznie (dla siebie, znajomych oraz znajomych tych znajomych) i nie widziałem sensu w zakupie za taką cenę.
Nie chodzi o nawet o zaporową cenę, ale o "mental", który mi na to nie pozwolił, bo jestem z pokolenia dobrze pamiętającego jeszcze PRL i po pierwsze sprzeciwiam się systemowi (także korporacyjnemu, który dyktuje takie ceny), a po drugie z punkowej ideologii podobała mi się zawsze idea DIY:)
Dobrze powiedział Kolja w wywiadzie u Jarka ostatnio, że u nas w necie (PL) brakuje takich informacji, a na Białorusi są.
Na zachodzie nawet zawodowcy pokazują jak amator może ogarnąć pewne rzeczy nie wydając kasy na zawodowe rozwiązania:
ruclips.net/video/Dr3bmPji3js/видео.html
Korzystając z ostatnich dni urlopu kupiłem szczelinomierz i machnąłem shorts'a o tym, jak taki pilnik zmajstrować:
ruclips.net/user/shortsAxUaW4MUDcU
Co w sytuacji gdy nie da się wyciszyć raz zagranego dźwięku konkretnej struny na konkretnym progu? Dźwięk jakby się przenosi na zupełnie inną strunę, myślę że coś może rezonować, ale nie wiem czy siodełko czy mostek, a może to coś jeszcze innego?
Ale jak się nie da? Co Cię powstrzymuje żeby powstrzymać pozostałe struny?
Ta technika nazywa się tłumieniem ;)
Coś jest jednak nie tak, bo tylko na tym jednym progu konkretnej struny (u mnie A, próg 9) dźwięk rezonuje na strunę G, czyli jak sobie chcę solówkę pograć to już muszę się pilnować, żeby mocno wszystkie struny tłumić, również te grubsze to raczej nie powinno tak działać. Podobno do walki z tym są nawet specjalnie urządzenia zwane fretwrapy, ale ta struna rezonuje tak mocno, że nawet to nie pomaga.
Możesz to nagrać? Video plis audio?
Yup, wrzuciłem do siebie na kanał możecie zerknąć. Z tego co zauważyłem to w tym miejscu rezonuje na kilka strun, nie wystarczy jednej przytłumić.
@@kruczochudej5627 Na obydwu przetwornikach tak sie dzieje?
Honduraska topola 🤘
Dzięki za obejrzenie do końca!
witam :) jak się podłączy przetwornik w gitarze od razu do gniazda jack to on będzie miał gorsze brzmienie ? czy nie będzie różnicy ?
Każdy element na drodze sygnału "zmienia" brzmienia. Głównym zadaniem potencjometrów po zmianie głośności czy barwy jest obcinanie góry. W zależności od zastosowanej wartości można uciąć mniej lub więcej górnych częstotliwości. Wpinając pickup bezpośrednio do gniazda uzyskujesz brzmienie "oryginalne" pickupa bez pośredników że tak to ujmę.
Czy usłyszysz różnice i czy będzie bardziej lub mniej słyszalna, to zależy od Twojego sprzętu i oczywiście słuchu.
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to zapraszam.
szczerze to bym chciał żebyś nagrał o tym film bo jak szukałem na zagranicznym yt to nie ma takiego filmu z takim testem i jeszcze jak bys pokazał jak to lutujesz to całkiem było by spoko , a drugie pytanko jak kable do podłączenia elektroniki w gitarze ? chodzi mi o potencjometry i przełącznik i czy wszystko się tym samym kablem lutuje @@CTG-TV
Jest na kanale film o wymianie potencjometrów i elektroniki.
Co do kabli, można używać przewodów z ekranem, a można pojedynczych. Osobiście używam ekranowanych. Czyli taki jak kabel gitarowy tylko o mniejszej średnicy. Do niektórych połączeń zwykły miedziany, pojedynczy przewód.
to czyli to wszystkich połączeń mogę użyć tego samego kabla przewodów z ekranem? @@CTG-TV
@@pakujewpiwnicy6701
Możesz jeżeli dasz radę. Nie w każdym miejscu potrzebujesz ekranu więc nie zawsze musi go stosować. Przejrzyj schematy i zdecyduj.
Honduraska topla
Very senk ju za obejrzenie do końca!
Cieszę się, ze legendarny Kramer przeżył 😊
Kramer mieszka pod łóżkiem w domciu ;)