Drodzy! Oto ostatnia Karetka W drodze w roku 2021. Wracamy w lutym 2022. Dlatego już dziś składam Wam serdeczne życzenia błogosławionych świąt Bożego Narodzenia i opieki Matki Bożej w nowym roku. Do zobaczenia po przerwie.
Ojciec Tomasz ma najlepsze rozmowy w sieci. Umiejętność znajdowania rewelacyjnych ludzi , doskonałego słuchania z szacunkiem i podążania za rozmówcą. Słowem czapki z głów. I bardzo, bardzo dziękuję.
Ilekroć słucham dialogu dominikańsko-jezuickiego czerpię kopiastymi łyżkami,powstaje jakaś równowaga,dopełnienie... No takie poruszenie mam i biorę na modlitwę i Bogu oddaję a ojców proszę o więcej💝
Szczęść Boże. Duchowość Ignacjanska ne jest prosta. Wymaa własnej pracy, ale bardzo zbliża do rozumienia Woli Boga i obecności Dobrego Boga Ojca w życiu codziennym. Uczy zauwazania, ale nie dewocji, ani bigoteri. Duchowość Ignacjanska, daje wolność i spokój wewnętrzny. Bóg Zapłać ojcowie za dzisiejszy odcinek.
Dobra rozmowa o towarzyszeniu duchowym! Ja się trochę otarłem z różnych stron o medytacje ignacjańskie, ale jakoś ciągle tego "nie czuję" (tak w głębszym sensie, a nie tylko doznania ;)). Mam problem z dluższym rozmyślaniem - raczej po inżyniersku chcę jak najszybciej określić problemy, zdefiniować zmienne i zastanowić się nad rozwiązaniami. A jak mi się już odstawić to wszystko na chwilę na bok, to zalewają zawsze te same negatywne emocje, przez które ciężko mi cokolwiek dojrzeć... Cieszę się, że padły słowa, że to nie jest dla wszystkich droga - daje mi to szansę... ;)
Bóg zapłać za cenne wskazówki 😊😊 Jak to miło jak wzajemnie się chwalą Dominikanie i Jezuici 😜😊😊 ŁASKĄ JESTEŚMY ZBAWIENI DARMO ABY SIĘ NIKT NIE CHELPIŁ 😊😊
Czasami jest też tak, wcale nie tak rzadko , że to rodzic wykorzystuje swoje dziecko chcąc je mieć dalej, na zawsze przy sobie...i "nie wypuszcza" go z domu.
Dziękuje za wywiad! Towarzyszy można szukać albo u Jezuitów albo we Wspólnocie Życia Chrześcijańskiego czyli wspólnocie świeckich żyjących duchowością ignacjańską ;).
AMEN! BARDZO POWAŻNIE TEMAT! NAPRAWDĘ! DZIĘKUJĘ! NIECH MATKA BOŻA I ŚW. CHARBEL BRONIE OJCA TOMASZA OP W POLSCE! AMEN. SERDECZNIE POZDRAWIAM Z GORODCA W BIAŁORUŚI! Z MOLYTWOJU! MARAN ATA! BIAŁORUŚ.
Chwała Bogu za jezuitów! Kiedyś zwierzyłam się zaprzyjaźnionemu dominikanowi, że dojrzałam do kierownictwa duchowego. Skołował mi w parę godzin dwa telefony: jeden do jezuity, drugi do benedyktyna. Dobrze jest być świadomym swojego charyzmatu, jak i jego braku😅 "Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu." Dziękuję. Biorę.
Od chyba miesiąca próbuję stosować ignacjański rachunek sumienia .Ale muszę przyznać źe jest to ciężki orzech do zgryzienia .O ile 1 punkt dziękczynienie nie sprawia mi większych problemów to już analiza myśli i uczuć czyli te żądanie zdania zdania sprawy i wyznanie grzechów to tu już zaczynają się schody tzn idzie mi to trudno .
No właśnie, dać się poznać. A co jeśli ksiądz u którego się spowiadam poznając mnie, wszystkie moje słabości, zaczyna tracić cierpliwość do mnie, bo kompletnie we mnie nie widać owoców tych spowiedzi? Ja widzę owoce ale one są dla Niego zakryte, bo to owoce, które ja widzę w relacjach z najbliższymi, z przyjaciółmi, ze współpracownikami... Przestałam się u Niego spowiadać, bo miałam wrażenie, że jest na mnie zły, albo mną zawiedziony. Strasznie mi brakuje tych spowiedzi a nie wiem jak wrócić.
Ale jak to dominikanin z jezuita sie nie naparzaja piszczalkami z organów? :) powaznie jednak to jezuita przedstawil sluchaczom dominikanów swoja oferte :)
W kościele katolickim w Niemczech nie ma konfesjonalow i nie ma spowiedź, jest spowiedź powszechna. Byłam, widziałam. Nie braliśmy Komunii to patrzyli na nas ze zdziwieniem. Dlaczego tak jest, może któryś z księży odpowie? Wiem, że w innych państwach tez tak jest np.w Szwecji. Czy to znaczy, że oni maja szans wejść do Królestwa Niebieskiego?
Jedna rzecz do powiedzenia. Taki dylemat. Ja mam wrażenie, że ludzie po podobnych formacjach nie potrafią się cieszyć zmysłowością. Dlatego osobiście nie wiem czy chciałbym mieć partnera życiowego po tej formacji czy podobnej. Takie uduchawianie się moim zdaniem może źle wpłynąć na małżeństwo, bo jedna osoba może zacząć 'zbliżać się do Boga' kosztem tej drugiej osoby, którą poślubił. Czy słuszne są moje spostrzeżenia?
Nie bałabym się tego. Z mojego doświadczenia, ale też obserwacji, PRAWDZIWE zbliżanie do Boga sprawia, że poprawiają się Twoje relacje z małżonkiem (te zmysłowe też, w końcu to jak najbardziej od Pana Boga :) ) i relacje w ogóle. Co innego jak ktoś ucieka w "duchowość", bo w relacji coś bardzo nie gra. Ale to źródłem problemu nie jest wiara, tylko jakaś ludzka trudność - do zgłębienia, rozpoznania i przepracowania.
A jam mam w ogóle wątpliwości, czy powinno się komuś oddawać jakiekolwiek kierownictwo ("towarzyszenie?") nad sobą. W tzw. realu nie spotkałem jeszcze księdza, którego o to chciałbym poprosić. Prawdopodobnie księża nie są do takiej posługi psychologicznie odpowiednio przygotowywani. W przypadku stałego spowiednika koniec końców prowadzi to do narzucania jakiejś wizji przez księdza a nie dochodzenia samemu do pewnych wniosków (takie jest moje doświadczenie). Przykład z lustrem jest bardzo dobry, jednakże w lustrze to my sami siebie oglądamy, nie widzimy się cudzymi oczami tylko własnymi.
Każdy kleryk jest posłuszny opiekunowi roku, rektorowi. Ksiądz swojemu proboszczowi, dalej biskupowi itd... Kościół jest hierarchiczny. W ogóle jest to bardzo trudne dać drugiej osobie dostęp do swojego wnętrza, upokorzyć się przed kimś, posłuchac się kogoś ale bez tego otwarcia się ciężko jest wzrastać. Bóg przychodzi do nas przez innych.
Jednej rzeczy nie rozumiem. Jak to jest, że mówicie, że taki kierownik nie może oceniać i jednocześnie ma cokolwiek korygować u drugiego? No to zanim do korekcji dojdzie musi być ocena. Nieprawdaż?
Ja to rozumiem tak, że korygujesz sam. Tak jak przykład z końca rozmowy: fryzurę poprawiasz sam, jak zobaczysz w lustrze, że jest źle. Towarzysz ma być takim lustrem, w którym możesz obejrzeć siebie, swoje myśli, decyzje, potrzeby i ewentualnie wprowadzać zmiany.
@@olgaszafirska-marcisz2836 Rozumiem przykład, ale jednak nie jestem pewny czy odpowiedni. Przecież tu też było powiedziane, że sam towarzysz ma swoje problemy, więc nie do końca może być lustrem. No jeśli ma nastąpić korekta, to musi być wcześniej osąd sytuacji. Jeśli korekty miałbym dokonać sam, to musiałbym mieć wiedzę, ale ktoś chyba musi to też zweryfikować, bo może mieć miejsce zła interpretacja. Weryfikacja interpretacji to chyba też sąd. Mnie się wydaje, że osąd zawsze ma miejsce. Trochę nie rozumiem dlaczego tak podkreślają teraz, że nie osądzamy, tak jakby wszyscy byli dokoła jacyś przewrażliwieni. Gdyby to była prawda, to znaczyłoby, że mamy raczej problem innego rodzaju, i to na masową skalę, to jest pycha.
Wszystko pinkie ale prosze MI wytlumaczyc Jake ja mam sie czuc dziadek polskie prawoslawie rodzina mamusi unici .occasionally gecko katolicy gdzie jest ten kto spowodowal. Total a zaglade tech wyznan izagarnal koscioly centuries car nie mogl tych ludzi zlamac.gdzie jest sprawiedliwosc
Rzeźnia, trudno się spowiadać ze sporadycznego seksu zanim się weźmie ślub, a potem całe życie spowiedź z prezerwatywy (tak, nie chce mieć 23 dzieci). Do menopauzy żony ciagle będę się spowiadał z tego samego, ale generalnie to od 24 do 60 roku życia bez komunii świętej i z tym trzeba się pogodzić
Mam/miałem podobny problem... Polecam lekturę - 'Wiara i Seks JP2 o małżeństwie i rodzinie'. Wg mnie kluczem jest zmiana myślenia 'tych sprawach'. Problemem jest mentalność antykoncepcyjna - w rzeczywistości- obca chrześcijaństwu... Jeśli tego nie zmienimy, to niestety pozostaję spowiedź być może całe życie. Idźmy za tym co chce Chrystus nie za tym, co chce świat...
@@monikalipinska Po prostu się zdziwłem, że autor posta raz piszę "będę się spowiadał z tego samego" co sugeruje komunię dopóki nie zgrzeszy a raz pisze, że bez komuniii przez ileś lat.
Drodzy! Oto ostatnia Karetka W drodze w roku 2021. Wracamy w lutym 2022. Dlatego już dziś składam Wam serdeczne życzenia błogosławionych świąt Bożego Narodzenia i opieki Matki Bożej w nowym roku. Do zobaczenia po przerwie.
Szkoda źe dopiero w lutym
Błogosławieństwa Bożego na Święta Bożego Narodzenia i cały Nowy Rok 🎄💗💗💗🎄
Niech Słowo Wcielone błogosławi całej ekipie "Karetki w drodze"!
Będę tęskniła. To będzie długi czas oczekiwania. Błogosławieństwa z okazji 805 lat. Przylgnijcie do małego Jezusa.
Do zobaczenia, dużo siły!
Ojciec Tomasz ma najlepsze rozmowy w sieci. Umiejętność znajdowania rewelacyjnych ludzi , doskonałego słuchania z szacunkiem i podążania za rozmówcą. Słowem czapki z głów. I bardzo, bardzo dziękuję.
Ilekroć słucham dialogu dominikańsko-jezuickiego czerpię kopiastymi łyżkami,powstaje jakaś równowaga,dopełnienie...
No takie poruszenie mam i biorę na modlitwę i Bogu oddaję a ojców proszę o więcej💝
Super inicjatywa,
Dziękuję za możliwość wysłuchania i naukę, postaram się wprowadzi ignacjański rachunek sumienia w swoje codzienne życie, Bóg zapłać
Niezwykle cenne, konkretne rady rozwiewające szereg moich wątpliwości. Karetka jedzie jak się patrzy! Bóg zapłać!
Szczęść Boże. Duchowość Ignacjanska ne jest prosta. Wymaa własnej pracy, ale bardzo zbliża do rozumienia Woli Boga i obecności Dobrego Boga Ojca w życiu codziennym. Uczy zauwazania, ale nie dewocji, ani bigoteri. Duchowość Ignacjanska, daje wolność i spokój wewnętrzny. Bóg Zapłać ojcowie za dzisiejszy odcinek.
Caly czas gorace tematy! Dziekuje za inwencje i poziom dyskusji
Rekolekcje ignacjanskie to krok milowy w moim zyciu duchowym.
Dobra rozmowa o towarzyszeniu duchowym! Ja się trochę otarłem z różnych stron o medytacje ignacjańskie, ale jakoś ciągle tego "nie czuję" (tak w głębszym sensie, a nie tylko doznania ;)). Mam problem z dluższym rozmyślaniem - raczej po inżyniersku chcę jak najszybciej określić problemy, zdefiniować zmienne i zastanowić się nad rozwiązaniami. A jak mi się już odstawić to wszystko na chwilę na bok, to zalewają zawsze te same negatywne emocje, przez które ciężko mi cokolwiek dojrzeć... Cieszę się, że padły słowa, że to nie jest dla wszystkich droga - daje mi to szansę... ;)
Bo Bóg JEST.. realnie w wszystkim🙌... Uwielbiam to doświadczenie😍
Spojrzeć z nadzieją na kolejny dzień, pięknie powiedziane.Tego bardzo brakuje.Wciaz za mało wiary. Dziękuję za to spotkanie i ten temat.👍🤗🌞
Dobra dominkańsko-jezuicka robota! Dziękuję za rozmowę ☺️.
Dziękuję za ten odcinek. Był dla mnie bardzo inspirujący do działania. Słowo naprawdę mówi na różne sposoby. Dziękuję Tato.
Bóg zapłać za cenne wskazówki 😊😊 Jak to miło jak wzajemnie się chwalą Dominikanie i Jezuici 😜😊😊 ŁASKĄ JESTEŚMY ZBAWIENI DARMO ABY SIĘ NIKT NIE CHELPIŁ 😊😊
Czasami jest też tak, wcale nie tak rzadko , że to rodzic wykorzystuje swoje dziecko chcąc je mieć dalej, na zawsze przy sobie...i "nie wypuszcza" go z domu.
Dzięki 👍
Dziekuje za bardzo interesująca rozmowę.
Dziękuje za wywiad!
Towarzyszy można szukać albo u Jezuitów albo we Wspólnocie Życia Chrześcijańskiego czyli wspólnocie świeckich żyjących duchowością ignacjańską ;).
❤️❤️❤️ ksiądz Piotr Pawlukiewicz świetnie też o tym mówił ❤️🙏❤️
Bóg zapłać ❤️❤️
Dziękuję za temat.
AMEN! BARDZO POWAŻNIE TEMAT! NAPRAWDĘ! DZIĘKUJĘ! NIECH MATKA BOŻA I ŚW. CHARBEL BRONIE OJCA TOMASZA OP W POLSCE! AMEN. SERDECZNIE POZDRAWIAM Z GORODCA W BIAŁORUŚI! Z MOLYTWOJU! MARAN ATA! BIAŁORUŚ.
Dodam, że wspaniała rozmowa bracia😍🙌serce moje i głowa moja dziękują🤗
Jak zwykle bardzo ciekawa rozmowa. Zdaje mi się, że spotkałam o. Dariusza dość dawno temu w ICFD w Gdyni. Bardzo miło posłuchać ojca po tylu latach :)
Kiedy będą materiały z ks Bańką?
Warto pójść na "Fundament" rekolekcji ignacjańskich. Choćby po to, by stwierdzić, czy to pasuje czy nie.
Dzięki! ❤️ Za przyjaźń jezuicko- dominikańską też 😅
Dzięki, warto było spędzić czas z Wami :)
Bog zapłać z całego serca .
Pieknie Bog zaplac ❤️
Wszyscy się uczymy. Amen.🙏
Jak zwykle temat w 10. 👍
Super rozmowa☺️. Wartościowe wskazówki. Dziękuję.❤️
Świetna seria, czekam na kontynuację 👍😇💪
Bardzo dobra, również czekam 👍🛐😇
Dziękuję za bardzo ciekawe i wartościowe rozmowy w 2021. Czekam na kolejne odcinki 😊
Chwała Bogu za jezuitów! Kiedyś zwierzyłam się zaprzyjaźnionemu dominikanowi, że dojrzałam do kierownictwa duchowego. Skołował mi w parę godzin dwa telefony: jeden do jezuity, drugi do benedyktyna. Dobrze jest być świadomym swojego charyzmatu, jak i jego braku😅
"Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu."
Dziękuję. Biorę.
Polecam głęboko Fundament ćwiczeń duchowych czyli wstęp do ignacjańskich rekolekcji.
Dominikanin reklamuje Jezuitów , tego rzeczywiście jeszcze nie było ! Świetnie mi się słuchało tej rozmowy
Dzięki
Od chyba miesiąca próbuję stosować ignacjański rachunek sumienia .Ale muszę przyznać źe jest to ciężki orzech do zgryzienia .O ile 1 punkt dziękczynienie nie sprawia mi większych problemów to już analiza myśli i uczuć czyli te żądanie zdania zdania sprawy i wyznanie grzechów to tu już zaczynają się schody tzn idzie mi to trudno .
Zobacz empatyczny rachunek sumienia na kanale Pogłębiarka.
Jest to wymagające ćwiczenie. Ale tylko prawda jest ciekawa. Życzę wytrwałości!
@@inkasz.5769 dzięki ! mam nadzieję że pociągnę to dalej .
Piękne treści
No właśnie, dać się poznać. A co jeśli ksiądz u którego się spowiadam poznając mnie, wszystkie moje słabości, zaczyna tracić cierpliwość do mnie, bo kompletnie we mnie nie widać owoców tych spowiedzi? Ja widzę owoce ale one są dla Niego zakryte, bo to owoce, które ja widzę w relacjach z najbliższymi, z przyjaciółmi, ze współpracownikami... Przestałam się u Niego spowiadać, bo miałam wrażenie, że jest na mnie zły, albo mną zawiedziony. Strasznie mi brakuje tych spowiedzi a nie wiem jak wrócić.
Dziękuję!!! Wspaniała rozmowa :D
❤️❤️❤️
Ale jak to dominikanin z jezuita sie nie naparzaja piszczalkami z organów? :) powaznie jednak to jezuita przedstawil sluchaczom dominikanów swoja oferte :)
W kościele katolickim w Niemczech nie ma konfesjonalow i nie ma spowiedź, jest spowiedź powszechna. Byłam, widziałam. Nie braliśmy Komunii to patrzyli na nas ze zdziwieniem. Dlaczego tak jest, może któryś z księży odpowie? Wiem, że w innych państwach tez tak jest np.w Szwecji. Czy to znaczy, że oni maja szans wejść do Królestwa Niebieskiego?
Królestwo Niebieskie - jeśli Mu pozwolisz - dzieje się tu i teraz.
Dziękuję za dobry temat. Powiedzcie czy Dominikanie mają takie ośrodki dla ludzi poszukujących… może są w Łodzi??
W Łodzi jest Kościół Św Krzyża na Sienkiewicza prowadzony przez Dominikanow I na Wolczanskiej mają swoją siedzibę. I tam są msze .🤗👍🙏
🎄🌟👋💖
Jedna rzecz do powiedzenia. Taki dylemat. Ja mam wrażenie, że ludzie po podobnych formacjach nie potrafią się cieszyć zmysłowością. Dlatego osobiście nie wiem czy chciałbym mieć partnera życiowego po tej formacji czy podobnej. Takie uduchawianie się moim zdaniem może źle wpłynąć na małżeństwo, bo jedna osoba może zacząć 'zbliżać się do Boga' kosztem tej drugiej osoby, którą poślubił. Czy słuszne są moje spostrzeżenia?
Nie bałabym się tego. Z mojego doświadczenia, ale też obserwacji, PRAWDZIWE zbliżanie do Boga sprawia, że poprawiają się Twoje relacje z małżonkiem (te zmysłowe też, w końcu to jak najbardziej od Pana Boga :) ) i relacje w ogóle. Co innego jak ktoś ucieka w "duchowość", bo w relacji coś bardzo nie gra. Ale to źródłem problemu nie jest wiara, tylko jakaś ludzka trudność - do zgłębienia, rozpoznania i przepracowania.
@@olgaszafirska-marcisz2836 Ok, dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem i opinią.
Dziękuję za ten przeciekawy odcinek Karetki! A jest szansa na rozmowę z Danielem Wojdą w nowym roku? On pociągnął wielu na jezuicką drogę 😊
Chcemy Daniela w karetce ;)
Jak znaleźć dobrego księdza nie moderniste i gdzie
A jam mam w ogóle wątpliwości, czy powinno się komuś oddawać jakiekolwiek kierownictwo ("towarzyszenie?") nad sobą. W tzw. realu nie spotkałem jeszcze księdza, którego o to chciałbym poprosić. Prawdopodobnie księża nie są do takiej posługi psychologicznie odpowiednio przygotowywani. W przypadku stałego spowiednika koniec końców prowadzi to do narzucania jakiejś wizji przez księdza a nie dochodzenia samemu do pewnych wniosków (takie jest moje doświadczenie). Przykład z lustrem jest bardzo dobry, jednakże w lustrze to my sami siebie oglądamy, nie widzimy się cudzymi oczami tylko własnymi.
Każdy kleryk jest posłuszny opiekunowi roku, rektorowi. Ksiądz swojemu proboszczowi, dalej biskupowi itd... Kościół jest hierarchiczny. W ogóle jest to bardzo trudne dać drugiej osobie dostęp do swojego wnętrza, upokorzyć się przed kimś, posłuchac się kogoś ale bez tego otwarcia się ciężko jest wzrastać. Bóg przychodzi do nas przez innych.
Jednej rzeczy nie rozumiem. Jak to jest, że mówicie, że taki kierownik nie może oceniać i jednocześnie ma cokolwiek korygować u drugiego? No to zanim do korekcji dojdzie musi być ocena. Nieprawdaż?
Ja to rozumiem tak, że korygujesz sam. Tak jak przykład z końca rozmowy: fryzurę poprawiasz sam, jak zobaczysz w lustrze, że jest źle. Towarzysz ma być takim lustrem, w którym możesz obejrzeć siebie, swoje myśli, decyzje, potrzeby i ewentualnie wprowadzać zmiany.
@@olgaszafirska-marcisz2836 Rozumiem przykład, ale jednak nie jestem pewny czy odpowiedni. Przecież tu też było powiedziane, że sam towarzysz ma swoje problemy, więc nie do końca może być lustrem. No jeśli ma nastąpić korekta, to musi być wcześniej osąd sytuacji. Jeśli korekty miałbym dokonać sam, to musiałbym mieć wiedzę, ale ktoś chyba musi to też zweryfikować, bo może mieć miejsce zła interpretacja. Weryfikacja interpretacji to chyba też sąd. Mnie się wydaje, że osąd zawsze ma miejsce. Trochę nie rozumiem dlaczego tak podkreślają teraz, że nie osądzamy, tak jakby wszyscy byli dokoła jacyś przewrażliwieni. Gdyby to była prawda, to znaczyłoby, że mamy raczej problem innego rodzaju, i to na masową skalę, to jest pycha.
Może chodzi ,(po prostu !) o spojrzenie na daną sytuację z innej perspektywy. Spojrzenie z Miłością. A Miłość nie osądza... Miłość leczy !❤️
Wszystko pinkie ale prosze MI wytlumaczyc Jake ja mam sie czuc dziadek polskie prawoslawie rodzina mamusi unici .occasionally gecko katolicy gdzie jest ten kto spowodowal. Total a zaglade tech wyznan izagarnal koscioly centuries car nie mogl tych ludzi zlamac.gdzie jest sprawiedliwosc
A po polsku jak to jest ?
Przeżyj to sam,
tylko że z kimś.
Rzeźnia, trudno się spowiadać ze sporadycznego seksu zanim się weźmie ślub, a potem całe życie spowiedź z prezerwatywy (tak, nie chce mieć 23 dzieci). Do menopauzy żony ciagle będę się spowiadał z tego samego, ale generalnie to od 24 do 60 roku życia bez komunii świętej i z tym trzeba się pogodzić
Mam/miałem podobny problem... Polecam lekturę - 'Wiara i Seks JP2 o małżeństwie i rodzinie'. Wg mnie kluczem jest zmiana myślenia 'tych sprawach'. Problemem jest mentalność antykoncepcyjna - w rzeczywistości- obca chrześcijaństwu... Jeśli tego nie zmienimy, to niestety pozostaję spowiedź być może całe życie. Idźmy za tym co chce Chrystus nie za tym, co chce świat...
@@markmarek4857 Tylko dobrze pamiętać, że jeden z warunków spowiedzi to postanowienie poprawy, chęć zmiany swojego życia.
Ale po spowiedzi jest komunia.
Warto poznać więcej o npr.
@@piotrszczerbinski2338 Po ważnej spowiedzi.
@@monikalipinska Po prostu się zdziwłem, że autor posta raz piszę "będę się spowiadał z tego samego" co sugeruje komunię dopóki nie zgrzeszy
a raz pisze, że bez komuniii przez ileś lat.
Ojcze Tomasz! Cóż to za pióro, którym bawi się Pan w rękach? Platinum, Sailor? :-)
Sailor. Co za oko!?
@@tomaszgrabowski6833 Jak sie jest pióromaniakiem to tak to jest :D
Nooo ale ojciec widze zaszalał, ja mam S-kę 1911 :D
@@maikeru86 1911. F.
@@tomaszgrabowski6833 F to rozmiar stalówki, szacun za F-kę 😎
Ale ja mówię o modelu, jest 1911S i 1911L... ja mam S :)
@@maikeru86 tak. Stalówki. Mój jest L. Jeśli dobrze pamiętam.
Bez Boga ani do Progra.
Tak chciałabym ,żeby Kościół pochylił się za niezaszczepionymi i ich argumentom jak pochyla się nad homoseksualistami ❤️🙏❤️