Właśnie miałem pisać o WarRock ale widzę, że byłeś pierwszy. I to fakt jest wiele cheaterow w tej grze, choc wydaje mi sie ze jest ich coraz to mniej albo moze zdecydowana wiekszosc chodzi na B.G czy A.I a nie na C.Q.C Gram w ta gre od 2008r. i w pewnym roku byl masakryczny wylew cheaterow,to byla jaka pomylka, dopiero po zmianie wlasciciem z XGames(czy jakos tak) na Nexon zmniejszyla ich liczbe ale nieznacznie :/ Teraz wlascicielem jest PaPaya Play i dopiero teraz mozna zaczac grac bez wiekszej ilosci chesterow w room'ach
POTWIERDZAM. Jeszcze zanim Neaxon przejął grę fun z gry był i masa ludzi przez co AZ tak cheaty nie przeszkadzały, wystarczyło wyjść z roomu i przejść do innego. Jednak sam deweloper tu był największym złem
The Division - robienie misji mającej zając 40 minut robi się w 5 minut nawet BEZ czitów. Po prostu błędami. Wchodzimy na Dark Zone, widzimy player killera - strzelamy do niego, a on znika. Chwilę później zostajemy "przeteleportowani" na jakiś niedostępny budynek i zabijani na hita przez gościa, którego nawet nicka nie możemy zobaczyć. Nie dlatego, że czitami nas przeteleportował i zabił. Tylko dlatego, że podanie pewnych znaczków w nicku uplay powoduje niewyświetlanie się nicka :D I weź teraz takiego zreportuj...
Ewenement jest w przypadku prywatnych serverów gry Lineage II jakiejkolwiek kroniki. Boty są nagminne a niektórzy admini otwierają servery na kilka miesięcy żeby nałapać gotówki z donate po czym zamykają i otwierają ponownie. Na własne oczy widziałem nagraną rozmowę z adminem, w której botujący zobligował się do zapłaty 50 euro za oddanie mu postaci z wszystkimi zdobytymi itemami i co? Dostał ją spowrotem.
Twórcy gier mogliby przy okazji stworzyć specjalne oficjalne serwery dla twórców czitów, żeby ci mogli prowadzić taki wyścig zbrojeń - tworzyć coraz lepsze oszustwa, ale tylko po to, by mierzyć się w innymi twórcami - kto zrobi jeszcze lepszego wallhacka, itd. Może w przyszłości jakiś materiał o czitach w grach nieonline'owych? Czy psują rozgrywkę, czy poprawiają, czy trzeba takich ludzi piętnować, itd. (jeśli już było coś takiego, to wybaczcie)
+mEsill Tak, było coś takiego.(nie jestem pewien czy w tej grze, ale na pewno było) O ile dobrze pamiętam wyglądało to tak, że cheaterzy byli banowani na wszystkich serverach poza jednym, na który logowali się automatycznie i jak nie trudno się domyślić, powodowało to, że był to taki "server kwarantanny", gdzie byli tylko i wyłacznie cheaterzy.
Jeśli chodzi o Tibie, to rzeczywiście botów jest za dużo z tego co zauważyłem 40% graczy online w danym momencie to boty czyli jakieś 10% całej populacji Tibijczyków. CipSoft nie radzi sobie z tym za dobrze, jednak na większych lvlach są mniej zauważalne, po prostu nie chodzą tam gdzie hlvle bo po prostu nie zdążyli odrobić lvli po kasacji konta.
90% cheaterów to po prostu nieudacznicy, którzy nie radzą sobie z mechaniką gry. Gdy ktoś oszukuję w grze komputerowej, żeby coś osiągnąć, to strach pomyśleć, jaki jest w prawdziwym życiu.
+Piotrek Molendowski No bo po co gracze oszukują? Po co grać gdy łamie się sens gry? Np.: Po co brać się za rozwiązywanie zagadki skoro trzyma się rozwiązanie w drugiej ręce. To nie ma sensu. Pewnie to jest oznaka nieradzenia sobie z czymś. No to jak ktoś taki ma żyć gdzie realne problemy są dużo większe i poważniejsze i nie da się ściągnąć cheatów a popadanie w nałogi to zakrywanie jednego problemu drugim. Cheaty mogą być formą ucieczki od problemów życia jak i gry bo nie po to te osoby grają by jeszcze nie radzić sobie z grą. Wybacz za dość długie wywody.
Wy to macie nasrane we łbach. Przypominacie mi tych typów którzy graczy oskarżają o morderstwa bo grają w gry :v. Cheater który oszukuje w grach..po prostu oszukuje. Za małolata grałem na cheatach w GTA SA (jak 99%) to jakoś o mnie świadczy? Wiem że cheatować w grze single a multi to co innego, ale ja widze cheatera nieco inaczej. Dobra..bo zaraz Polaczki stwierdzą że też jestem cheaterem:v
nienoniewyrobie Oszust w grach nie musi być oszustem w realnym świecie i największym śmieciem, bo to całkiem co innego...Chyba że przestajecie rozróżniać świat wirtualny od realnego.
Moim zdaniem jedna z najlepszych gier sieciowych splugawionych przez cheaterów to tryb Szpiedzy kontra Najemnicy w serii Splinter Cell. Niesymetryczny drużynowy gameplay dawał masę frajdy, ale ubicrap oczywiście ma to gdzieś i SC: Blacklist umarło po paru miesiącach
Z gier innych niż FPSy i MMORPG warto wspomnieć np. o Test Drive Unlimited 2 - przez zabezpieczenia tak proste, że zwykłym CheatEngine możliwe było nabicie sobie pokaźnej liczby kredytów, o programach umożliwiające znaczną poprawę osiągów wozów bez zmiany ich klasy nawet nie wspominając. Spowodowało to praktycznie całkowite opustoszenie serwerów, ograniczając rozgrywkę do Single Playera
GTA V odinstalowałem po fali cheaterów na GTA Online, którzy tworzyli sobie z powietrza hajs, na który wcześniej harowałem przez pół roki. Szkoda, że nie pojawił się tu owy tytuł
+Qbek Może dla tego że pocheatowali przez miesiąc po czym stał się prawdziwy holokaust, teraz grając cięzko trafić na takiego. A ja pochwalę się że trafiłem kiedys nawet na miłego cheatera na ps3 , dał mi 100k przez co oszczędziłem sobie 3 godziny Dm-ów. Ale i tak było to niewiele ponieważ przez pół roku grałem DM-e i oszczędziłem 3 miliony, które wydałem na Ekipowe Turismo R, dom za 700k, "mały czołg" czyli samochód który ma uchwyty na bokach, i po ulepszeniu pancerza na 100% jest prawie niezniszczalny (nazywa się chyba Granger) oraz broń i amunicje a pozostałe pieniądze poszły w Tuningi itp. Kurde aż dzięki tobie przypomniał mi się rok 2014 kiedy się zagrywałem całymi dniami xD
GTA Online stworzyło pewien system grindowania w stylu MMO. Możesz wbijać lvl, zarabiać hajs, odblokowywać nowe misje, pojazdy i bronie. Nie jest ten system jakiś wybitny, ale jest, i się w niego wciągnąłem. Wbiłem 68 poziom, kupiłem Kumurę, najdroższe mieszkanie w wieżowcu, właśnie miałem kupić sobie czołg gdy wbiję 70 lvl, aż tu nagle jakiś cheater dał mi 3 miliony.... Załamałem się, po co ja tyle wysiłku w to wkładam, skoro jakiś imbecyl może sobie od tak, to wszystko mieć? Poczekałem 2 tygodnie, hajs mi nie zniknął, cheaterzy też (trochę ich ubyło, ale niewystarczająco). Skoro Rockstar nie potrafi po 2 latach pozbyć się oszustów ani ich skutków, to nie ma sensu już w to grać.
przypomina mi sie gierka, bodajże przeglądarkowa wydawnictwa BigPoint o nazwie X-Blaster. nie poradzili sobie z botami, autolockami itp. zabaweczkami dla ułomnych. skończyło sie na tym, że pomoc techniczna zakończyła kompletnie wspieranie gry, ekipa sie wycofała, i gra była pozostawiona sama sobie. finalnie serwery zostały z tego co wiem wyłączone, (na czym stracili gracze uczciwi) a tytuł widnieje jako martwy, niedostępny. to jeden z bardziej drastycznych scenariuszy jaki może czekać każdą z produkcji do której twórcy botów i i innych ułatwiaczy sie przykleją i zwąchają zarobek. pozdrawiam
+Artas Arnold Zdecydowanie brakuje, to co się dzieje w Online to nie kiedy jest magia. Tylko dziwi mnie to że Rockstar jakoś słabo z nimi walczy, skoro mogą dawać kesz który w sklepie kosztowałby bardzo sporo realnej gotówki
co najwyzej bana moze dostać osoba która kasę daje, ale z nimi jakoś też nie walczą po za tym niektórzy cziterzy są tak hojni że będziesz musiał uciekać przed workami z pieniędzmi xD Samuraj 123
Kiedyś grałem sporo w Combat Arms. Niestety w pewnym momencie pojawił się taki wysyp cheaterów, że do wyboru były tylko dwie opcje. Samemu jechać na cheatach (kiedy 90% osób na serwerze i tak to robi), albo po prostu pożegnać się z grą. Szczęśliwie była darmowa, więc rozstanie nie było tak bolesne ;)
Najlepiej było w Swat 4. Każdy administrował samodzielnie swój serwer i mógł dać prawa innym graczom, którzy sami obserwowali i karali cheaterów. Tę grę też można było by tu dodać, ale stety grę szybciej zabił gamespy niż cheaterzy, których było co raz więcej.
Swoje w SWATa przegrałem - i fakt sam byłem moderatorem jednego z większych VIPowskich serwerów (w sensie trybu VIP choć fakt, faktem byliśmy zawsze w pierwszej 3) i cheeter miał jakieś kilka minut przed otrzymaniem bana i bez prywatnej wiadomości z wyjaśnieniami/ przeprosinami o zdjęciu takiego zakazu mowy nie było - mimo to tak długo jak GAME SPY zarządzał serwerami graczy do zabawy nigdy nie brakowało. Szkoda, że 5 już nie będzie.
Tytuł filmu to "Gry ZABITE" przez cheaterów, a jednak każda z wymienionych gier nadal jest online. Dlaczego nie ma tutaj w ogóle wzmianki np. o Phantasy Star Portable 2 lub jakiejkolwiek innej gry której serwery zostały już zamknięte - właśnie z powodu cheaterów i kompletnego braku przeciwdziałania cheaterom ? Do reportażu trafiła Tibia , ale nie trafił już np. Silkoad Online którego populacja składa się już tylko i wyłącznie z botów do pułapu w którym zalogowanie się do gry jest niemożliwe z powodu przepełnienia. Reportaż słabiutki i sprzeczny z nagłówkiem.
Overwatch. Jest to tytul, ktory poradzil sobie z cziterami w 100% i w grze ich po prostu nie ma. Nie licze tych pesudo "trigger botow" od jakichs japoncow, bo z tym gownem gra sie gorzej niz bez tego, a w dodatku oszusci i tak sa banowani w ciagu jednego dnia (a gra to dosc kosztowny wydatek, dzieki czemu nie wracaja). Nie ma zadnego wallhacka, ani nic z tych rzeczy. Byl tylko jeden, ale Blizzard szybko sobie z nim poradzil poprzez detekcje oraz zasypanie developera pozwami sadowymi o reverse engineering. Tak o to Blizzard stworzyl gre MMO bez cheaterow.
Ciekawa sytuacja była w Kal Online. Tam cheaterow nie mogli powstrzymać i poszli z nimi na układ. W zamian za wytłumaczenie jak ich "trade hack" działał, hakerzy dostali pliki do postawienia serwera i tak narodziły się prywatne serwery
Trochę się zawiodłem ns filmie, ponieważ nie wspomnieliście o grze - królu - czitów, czyli knight online. W tej grze łucznik był stosunkowo słabą i niezbalansowaną z resztą klas postacią. Na pewnym poziomie zyskiwał mocny skill, który miał bardzo duży cooldown. Tyle, że ten jeden cooldown był po stronie klienta. Reszta u niego i innych była serverside. Cheaterzy mogli tym skillem spamować do woli, łucznicy stali się OP. Pewnego dnia wyszedł update i skill ten stał się server side. Cieszymy się, w końcu koniec z oszustami. Za miesiąc update i bug ze skillem powrócił. :) chyba zyski im spadły.
Mnie tak zmęczyły boty w ArcheAge'u, że zrezygnowałam z gry po ponad roku. Muszę przyznać, iż uważam ten rok za stracony. Wiecej juz w żadne mmo rpg nie zagram! W przypadku tej gry warto też wspomnieć o botach w domu aukcyjnym, znam jednego cheatera, który w ten sposób zarobił około 1500 zł. Walutę z ArcheAge można kupić. Nie długo po wydaniu gry była ona naprawdę droga.
tank mody i speed hacki jeszcze ;) ale nie powiem żałuję tej gry. Przyjemnie się tuningowało auta, a potem przesiadywało na "miejscówkach" i zlotach. Tylko te ea..
Microvolts.... Kiedyś.... Dzisiaj wystarczy stworzysz nową postać wbijasz na serwer a tam ludfzie latają 50km nad ziemią i strzelają rakietami w ciul szybko ...
+Mesiś prawda 1 tyg temu od 2 lat zaczełem grać i zadziwiłem się dlaczego jest tak mało graczy gdy wszedłem na serwer zobaczyłem ile jest cheaterów i sam wyszedłem
Do League of Legends chyba nie ma cheatów.. przynajmniej ja się nigdy nie spotkałem z cheaterami ale mam bardzo ciekawą "historie" o GTA V online.. gdzie w KAŻDEJ sesji byli cheaterzy zabijający, trollujący, teleportujący, usuwający bronie itd. z konta oczywiście również rzucali $$ za co nie raz można było wyłapać bana.. przyznam się, zainstalowałem cheaty do obrony przez cheaterami możę nie jest to świetnie wytłumaczenie ale byłem "incognito" z reguły gralismy w 5-6 osób i gdy pojawiał się cheater dostawałem sygnał i robiłem mu psikusy :) Freezy i takie tam, oraz na koniec kick z serwera.. ludzie dziękowali ale Rockstar już nie i zbanował mnie.. 2 razy.. raz na 2 tygodnie a raz na 2 miesiące po 2 miesięcznym banie cierpiałem przez cheaterów przez pół roku aż nie wytrzymałem i znowu zainstalowałem a po 2 tygodniach perm.. gdzie tu uczciwośc? znam ludzi uzywających cheatów prawie od samego poczatku mają od cholery $$ lvl ponad 500 i robią co chcą w sesji a bana nie mają..
+Quaserrent Na pewno działa, i zapewne nie jest to jedyne oprogramowanie cheaterskie do LoL, żeby spotkać cheatera w LoLu wystarczy ci konto z niską ligą i tyle. Grając w Brązie spotkałem np. Branda, który idealnie miał zsynchronizowaną Zhonie z moim ultem Veigara (dawnym na target, ostatnio coś mu zmienili z ultem) czyli gdy tylko pocisk wylatywał Zhonya się aktywowała, mógł mieć farta raz czy dwa, ale nie cały jakiś 40 czy 50 minutowy mecz :) Zapewne znalazło by się więcej fajnych przypadków cheatowania w LoLu, ale to taki jeden z własnego doświadczenia.
+Quaserrent Nie zapominajmy też o legendarnych przypadkach Cassiopei, która rzucała czary bez odwracania się (uciekając) tracąc jedynie milisekundy na rzucanie każdego spella, także zanim do niej dotarłeś- byłeś martwy. Tak samo jak w momencie złapania od niej trutki.
zapomniałeś o grze gdzie czekało się w kolejce po kilka godzin aż jakiś bot miał błąd lub ktoś prąd odciął do kompa bota ... SILKROAD ... xD 99% BOTY i 10 osób na servie było new i nie miało botów :D potem otwierali servery i co ? wszędzie BOTY :D
Można jeszcze wspomnieć o Combat Arms gra w którą sporo grałem jakieś dobre 6 lat temu i cały czas cierpiała przez cheaterów, niedawno z znajomymi postanowiliśmy sprawdzić tę grę i cóż nadal są cheaterzy pomimo tego że to gra P2W :) Dawniej jeszcze spotkałem bardzo fajnego cheata w tej grze mianowicie gracz wyglądał jak Super Mutant z gry, latał po mapie z rozłożonymi rękoma na boki i rzucał uwaga piłki do futbolu amerykańskiego które wybuchały jak normalne granaty, oczywiście nie miał żadnych ograniczeń co do rzucania więc spamował tym i zabijał wszystkich na mapie :)
Metin2 przed fuzją serwerów był dosłownie placem zabaw dla cheaterów. Na serwerach było po 50 osób z tego 40 miało cheaty. Sam wtedy latałem na haxach. GM pyta czy jestem i to wszystko. Gran dalej. Teraz jest nowa zapora i więcej administracji, przez co na serwerach jest + 1.5k osób
+Altaïr ibn La-Ahad Infestation World. Nowa odsłona, za darmo z serwerami na całym świecie. Aktywna administracja i ciągle dodawany jakiś content. różne eventy i tego typu smaczki. Ogólnie polecam. Pojawiają się cheaterzy, ale jako pojedyncze jednostki, a nie całe serwery.
ja sobie pogrywam w tibie, mam ogromny sentyment do tej gry. Taak, to nie jest to samo co 7.6 ~8.0 ale dalej mozna fajnie sobie pograc itd... jest duzo urozmaicen i ciekawych opcji ktorych nie bylo w poprzednich wersjach. Anyway , teraz ma wejsc letni update, który ma załatwić 90 % botterow! (sa spekulacje ze wszystkich boterow, ale to bylaby chyba zbyt piekne ^^ ) wiele botów juz sie wycofuje z rynku, zeby nie zrazic do siebie graczy, ktorzy kupia go przez summer updatem, a nie beda mogli go uzywac po. takze jak sa tu jacys porzadni gracze, niebotujacy. Moim zdaniem tibia wkrótce odżyje, na pewno nie tak jak kiedyś, ale z pewnoscia gorzej juz nie bedzie.
PD Plewnia Zgadzam się. A miała potencjał, a dlaczego tak twierdzę? Bo z reguły nie gram w strzelanki i naprawdę raz na rok sięgam po grę skupiającą się na zabijaniu wrogów z broni palnej w klimatyce wojskowej ale ta mnie urzekła. Ładna, komiksowa grafika, fajny humor, prostota Godzinami grania z kolegą i jego dosyć duzo pieniądze włożone w grę, bo bardzo ja lubił poszły w pizdu przez kochane EA, które zamiast się za grę zabrać wolało pozbyć się "problemu", który juz nie przynosił zysków. To tak jakby teraz skasowali Lol'a albo CS'a czy inną grę, której ludzi poświęcali czas i pieniądze :)
Wg mnie podstawą problemu był źle stworzony system gry, cały czas coś nie działało, punkbuster. Pomimo tych systemów cheaterzy byli wszędzie. I oczywiście denerwujący system dołączania do gier, 30lvl wjechał to się grać nie chciało. Gra była maszynką do pieniędzy, nie inwestowali w naprawę gier. Dodali lasery, dragonball(chyba jakoś tak) głupie skórki( które były remekami z kilka lat) warsztat( ulepszanie broni) Typowy pay 4 win. Do 2013 dało się grać. Potem miałem dłuższe przerwy, miesiąc , poł roku. Ostatni raz grałem w 2014 r. chyba październik . Żadnego uciechy z gry, wszystko na siłę. Jedyna gra w której liczył się skill poruszania, dobrego używania umiejętności, przełączania broni, balansu ciałem. Niesamowity teamwork. Śledzisz Renegade Line?
Grałem w większość tych gier i muszę przyznać, że faktycznie i niestety byli tam też cheaterzy. Było mi niezmiernie przykro, czasem się nawet za bardzo irytowałem, że takie osoby ze mną grają. Nie rozumiem czemu te osoby te cheaty instalują, psują tak grę, a prędzej czy później bana dostaną.
Czekałem na the division, pograłem trochę ponad 100 godzin i tyle wystarczyło żeby mnie skutecznie zniechęcić. O cheat'ach już się słyszało w becie (chociaż sam nikogo nie widziałem). Wyszła pełna wersja i w ciągu tygodnia na DZ'cie spotkałem jakiegoś cheatera, szlag mnie trafił. Mieli czas już od bety żeby rozwiązać ten problem a tylko zbijali hajs, bo im więcej tym lepiej, dobrze że tylko podstawową wersję kupiłem. To ostania gra którą kupiłem od ubisoft.
Ciężko się czasem nie wqrwić gdy np. w Bfie zaczynasz strzelać pierwszy i zostajez zabity dwoma strzałami z takiej samej albo słabszej broni od tej, której używasz.
+Ukradziony Ninja I się zaczęło, hate'owanie agar.io, bo tak, za pół roku każdy będzie nienawidził slihter.io, czy ktoś mi wytłumaczy ten fenomen, dlaczego fajne gry są przez długi okres popularne, i każdy w nie gra, a potem nikt ich nienawidzi. Zaskoczę was, dalej lubię Minecraft'a, i co teraz, wyzwiesz mnie od dzieciaka z podstawówki (którym w zasadzie jestem)?
Najbardziej zaczitowana gra wszech czasów to chyba WarRock, gra nie wyszła a już czity były - tak można określić wielkość problemu. Wallhacki, OPK czy inne gówna są na poziomie dziennym, nie wiem, jak jest teraz ale wątpię by była poprawa. Grałem w to przez kilka lat i problemu nawet nie osłabiono, bo na każdą blokadę, powstawały dwa hacki - rak złośliwy po prostu.
Teraz to wam się do czegoś przyznam, Sam cheatowałem w BF3 i BF4 i jak każdy cheater dostałem BANA na obie gry i musiałem nie sety kupić znowu BF4 i dostałem nauczkę za cheatowanie i teraz gram normalnie. I radze wam nie grać na cheatach bo dostaniecie BANA i sobie nie pogracie .
I tak szczerze mi powiedz co ci to dało? Nie wiem byłeś spełniony że mogłeś wkurwic ludzi ktorzy chcieli siąść i odpocząć przy swojej ulubionej gierce a ty musiałeś im napsuc krwi? Byłeś aż tak slaby ze musiales instalowac cheaty zeby kogokolwiek zabić? Opowiedz
+SuchoKlates Dokładnie. Jeśli korzystasz z PUBLIC cheat'ów - tak czy siak dostaniesz perma bana. Tego nie oszukasz. Jeśli sam potrafisz 'pisać' i używać mózgu podczas "cheat'owania" jesteś undetected. .
Na platformie Roblox jest bezpiecznie. Jak widzisz Cheatera, to klikasz "ESCAPE" i otwiera ci się "menu" z listą graczy i opcjami gry, gdzie można zgłosić danego gracza wraz z informacją i powodem zgłoszenia, które leci prosto do twórcy danej gry.
+Marcin Ż. w WT największy problem mieli z graczami grającymi na najniższych możliwych ustawieniach. Szczerze mówiąc odpaliłem tak grę raz i wyglądała koszmarnie ale czołg przeciwnika widać z kilometra. Generalnie nie kumam po co ludzie używają jakichkolwiek cheatów. Za młodu prawie nie było gier sieciowych i w każdym singleplayerze używanie cheatów kończyło się jednym - absolutnym brakiem wyzwania i co za tym idzie wylewającą się z monitora nudą co myślę dość skutecznie oduczyło wiele osób (w tym mnie) z mojego pokolenia używania cheatów.
Kiedyś przestałem was oglądać z powodu tego, że praktycznie każdy odcinek wyglądał tak samo, przeważnie tematyka była ciekawa, ale sposób w jaki to przedstawialiście niekoniecznie. Dzisiaj odpalam wasze filmiki i widzę świeżość, nowe podejście do tworzenia filmów, wszystko trzyma się kupy kolokwialnie mówiąc. Mówił do was Bakor, cześć!
+Gopnik3000 W lineage'u niektóre serwery prywatne miały takie zabezpieczenia, że nie było ani jednego:P (przepisywanie kodu z obrazka co 15-30min itd:P na oficjalnym niestety masz racje:P
+mateusz dziki Co jak co ale jakoś nie mogę zrozumieć ludzi którzy uważają warface'a za pay to win. Równie dobrze sam sobie możesz zarobić na skrzynki i przy odrobinie szczęścia wylosować jakąś lepszą broń no ale sama broń skilla Ci nie doda i pasuje chociaż trochę ogarniać. A jeżeli chodzi o skiny to ja jakoś nie czuję różnicy czy przeciwnik gra ze skinem kobiecym albo jakimś innym ewentualnie bez skina. Jak się dobrze strzela to się nie czuje różnicy :) Bardziej bym stwierdził że warface jest zlagowany a nie pay to win :P
Czasy gdy Crysis 2 miał jeszcze multika gdy GameSpy działało. Ta sama historia - fale cheaterów i brak podjęcia działań przeciw nim doprowadziły do śmierci tej gry w trybie MP.
już od lat w to nie gram, ale pamiętam, że jako dzieciak zacinałam w Metina, ale w pewnym momencie cheaterów było więcej niż graczy... Przestało się dać grać: boty kradły złoto, wybijały czasami wszystkie moby na planszy... Gra stała się niegrywalna. A gdy zgłosiłam kilku zablokowano nie ich , ale mnie... z adnotacją, że nie mam dowodów, że tamci botują , bo screen to za mało (screen na którym gracz o imieniu z cyfr unosił się nade mną jakoś nie był przekonywujący)... to tak z ciekawostek
przegrałem od bf bad company 2 do bf 1 ponad 3 tys godzin na battlefieldach i spotkałem tylko 2 cheaterów. Jak gra jest dobrze napisana to nie ma problemów.
Silkroad był swego czasu najbardziej zabotowaną grą. Gold-farmerzy, taxerzy, lvl'ujacy słabszych graczy ( uniemożliwiając tym samym wbijanie poziomu zwykłym graczom ), czy zawyżanie cen na stoiskach. Pomijam fakt iż grind w tej grze jest straszny. Szkoda że poświęciłem tak dużo czasu, suma sumarum gra już dawno nie "istnieje" .
Bez sensu, Obelix powiedział na olimpiadzie w Soczi że jak oni są na dopingu to wszystkim rozdajmy magiczny napój wtedy szanse będą wyrównane, niech wszyscy cheatują to wtedy szanse będą wyrównane.
potwierdzam, Call of duty Modern Warfare i Battlefield 3, dwa z moich najbardziej ukochanych sieciowych fpsów.... chiterow tyle ze nie da się grać. Punkbuster już nie wyrabia, przez drobny czas był skuteczny, ale nowe hacki omijają go bardzo łatwo. Sam nawet znalazłem multihacktool do CoD-MW na 2 stronie wyszukiwania google... dostęp do tego jest łatwy jak do chleba... Aktualnie zaznałem jednego shootera bez cheaterów, TitanFall. Pytanie... jak długo się utrzyma.
H1Z1 nie dorasta do pięt DayZ, a różnica w liczbie cheaterów jest ogromna bo w H1Z1 spotkasz cheatera każdego dnia, a w DayZ raz na tydzień. Wpisując "DayZ cheats" w google wyskakują również wyniki do Army 2, więc naciągane powiązanie do wersji standalone
Mnie najbardziej boli ilość "modów" do World of Tanks. W tą gre nie da się grać, ponieważ sporo ludzi ma wgrane "mody", które uniemożliwiają zwykłemu graczowi czerpać przyjemność z gry. :(
Jak dobrze ze w korei południowej jest możliwość karania tych co tworzą oprogramowanie do oszukiwania w grze a podobno mają zacząć karać tych co używają takiego oprogramowania.
zdecydowanie w tym filmie powinna sie znaleźć gra transformers : war of cybertron. Podczas gry wieloosobowej praktycznie w każdym meczu spotykałem gostka który strzela rakietami jak karabinem maszynowym czy ogłusza umiejętnością która ładuje sie kilkadziesiąt sekund praktycznie cały czas.
War Rock, tę grę zabiły cheaty, oraz zmiana dewelopera. Ta gra stala się istnym Pay to win. Moze teraz topka gier, ktore zabilo DLC?
Dante Rigero dlc bardziej aktalizacja operation health rainboe six siege
battlefront z 2015
Właśnie miałem pisać o WarRock ale widzę, że byłeś pierwszy. I to fakt jest wiele cheaterow w tej grze, choc wydaje mi sie ze jest ich coraz to mniej albo moze zdecydowana wiekszosc chodzi na B.G czy A.I a nie na C.Q.C
Gram w ta gre od 2008r. i w pewnym roku byl masakryczny wylew cheaterow,to byla jaka pomylka, dopiero po zmianie wlasciciem z XGames(czy jakos tak) na Nexon zmniejszyla ich liczbe ale nieznacznie :/
Teraz wlascicielem jest PaPaya Play i dopiero teraz mozna zaczac grac bez wiekszej ilosci chesterow w room'ach
POTWIERDZAM. Jeszcze zanim Neaxon przejął grę fun z gry był i masa ludzi przez co AZ tak cheaty nie przeszkadzały, wystarczyło wyjść z roomu i przejść do innego. Jednak sam deweloper tu był największym złem
Sosen
Według mnie DLC zabiły payday 2
A gdzie Metin2 :)
+RaptorPL Elo
+RaptorPL Metin2 pomimo cheaterow trzyma się dobrze :)
+Przemixmt2 trzymał się "dobrze" to chyba z 6 lat temu :D
+RaptorPL OOO RAPTOR
+. LordOfGrotto Witam :)
The Division - robienie misji mającej zając 40 minut robi się w 5 minut nawet BEZ czitów. Po prostu błędami. Wchodzimy na Dark Zone, widzimy player killera - strzelamy do niego, a on znika. Chwilę później zostajemy "przeteleportowani" na jakiś niedostępny budynek i zabijani na hita przez gościa, którego nawet nicka nie możemy zobaczyć. Nie dlatego, że czitami nas przeteleportował i zabił. Tylko dlatego, że podanie pewnych znaczków w nicku uplay powoduje niewyświetlanie się nicka :D
I weź teraz takiego zreportuj...
Ewenement jest w przypadku prywatnych serverów gry Lineage II jakiejkolwiek kroniki. Boty są nagminne a niektórzy admini otwierają servery na kilka miesięcy żeby nałapać gotówki z donate po czym zamykają i otwierają ponownie. Na własne oczy widziałem nagraną rozmowę z adminem, w której botujący zobligował się do zapłaty 50 euro za oddanie mu postaci z wszystkimi zdobytymi itemami i co? Dostał ją spowrotem.
To nic nie rozwali NFS Worlda, tam to dopiero cheatowali, latające auta, speed hacki, autofinish, boty na nabijanie wyścigów i inny syf.
Off-topic:
Kurde, zajebiste są te materiały na kanale. Idealne, 10-15min, do pooglądania przy posiłku przed pracą/szkołą
Masz bardzo fajny głos, normalnie jak lektor.
+FanOfTill Illustration podobny do Jaskra z Wieśka :)
W sumie coś w tym porównaniu jest :D
+Piotr Kwiatkowski Mówisz o filmie czy grze?
Fil Kow mówię o Wiedźminie 3. filmu nie oglądałem. chyba nawet nie ma. widziałem serial, ale nie film
Piotr Kwiatkowski
Film też jest, taka krótsza wersja serialu. Nic nie straciłeś. :)
Twórcy gier mogliby przy okazji stworzyć specjalne oficjalne serwery dla twórców czitów, żeby ci mogli prowadzić taki wyścig zbrojeń - tworzyć coraz lepsze oszustwa, ale tylko po to, by mierzyć się w innymi twórcami - kto zrobi jeszcze lepszego wallhacka, itd.
Może w przyszłości jakiś materiał o czitach w grach nieonline'owych? Czy psują rozgrywkę, czy poprawiają, czy trzeba takich ludzi piętnować, itd. (jeśli już było coś takiego, to wybaczcie)
+Jacob_N Taki zabieg miał miejsce w EQ2 jak się nie mylę.
+mEsill Tak, było coś takiego.(nie jestem pewien czy w tej grze, ale na pewno było) O ile dobrze pamiętam wyglądało to tak, że cheaterzy byli banowani na wszystkich serverach poza jednym, na który logowali się automatycznie i jak nie trudno się domyślić, powodowało to, że był to taki "server kwarantanny", gdzie byli tylko i wyłacznie cheaterzy.
+Jacob_N a po co banować w grach nieonline? przecież takie cheaty nikomu nie szkodzą
www.otld.pl/msciciel/ tutaj jest opisana historia o której mówiłem ;)
+DarthCaedus Zdaje się, że o bany raczej nie chodziło.
Jeśli chodzi o Tibie, to rzeczywiście botów jest za dużo z tego co zauważyłem 40% graczy online w danym momencie to boty czyli jakieś 10% całej populacji Tibijczyków.
CipSoft nie radzi sobie z tym za dobrze, jednak na większych lvlach są mniej zauważalne, po prostu nie chodzą tam gdzie hlvle bo po prostu nie zdążyli odrobić lvli po kasacji konta.
granie w GTA online również stało się bezcelowe :/ sami oszuści...
Kiedyś w Metinie2 tak cheatowałem, że nawet admin nie mugł mnie dogonić
+WudzWioski Mógł* zajebiscie a teraz idz komentować u stuu games albo u lizaka :)
kogo to obchodzi
+WudzWioski Dlaczego jesteś wszędzie?
+WudzWioski Twojego słownika też nie ,,mugł" dogonić?
+SlupiX x pomylił się.
90% cheaterów to po prostu nieudacznicy, którzy nie radzą sobie z mechaniką gry. Gdy ktoś oszukuję w grze komputerowej, żeby coś osiągnąć, to strach pomyśleć, jaki jest w prawdziwym życiu.
A co gra ma do realnego życia? :v
bo w 100% w prawdziwym życiu musisz zabić smoka lvl 100 magiem lvl 80 w slomianej zbroji + 2
+Piotrek Molendowski No bo po co gracze oszukują? Po co grać gdy łamie się sens gry? Np.: Po co brać się za rozwiązywanie zagadki skoro trzyma się rozwiązanie w drugiej ręce. To nie ma sensu. Pewnie to jest oznaka nieradzenia sobie z czymś. No to jak ktoś taki ma żyć gdzie realne problemy są dużo większe i poważniejsze i nie da się ściągnąć cheatów a popadanie w nałogi to zakrywanie jednego problemu drugim. Cheaty mogą być formą ucieczki od problemów życia jak i gry bo nie po to te osoby grają by jeszcze nie radzić sobie z grą. Wybacz za dość długie wywody.
Wy to macie nasrane we łbach. Przypominacie mi tych typów którzy graczy oskarżają o morderstwa bo grają w gry :v. Cheater który oszukuje w grach..po prostu oszukuje. Za małolata grałem na cheatach w GTA SA (jak 99%) to jakoś o mnie świadczy? Wiem że cheatować w grze single a multi to co innego, ale ja widze cheatera nieco inaczej. Dobra..bo zaraz Polaczki stwierdzą że też jestem cheaterem:v
nienoniewyrobie Oszust w grach nie musi być oszustem w realnym świecie i największym śmieciem, bo to całkiem co innego...Chyba że przestajecie rozróżniać świat wirtualny od realnego.
Moim zdaniem jedna z najlepszych gier sieciowych splugawionych przez cheaterów to tryb Szpiedzy kontra Najemnicy w serii Splinter Cell.
Niesymetryczny drużynowy gameplay dawał masę frajdy, ale ubicrap oczywiście ma to gdzieś i SC: Blacklist umarło po paru miesiącach
Z gier innych niż FPSy i MMORPG warto wspomnieć np. o Test Drive Unlimited 2 - przez zabezpieczenia tak proste, że zwykłym CheatEngine możliwe było nabicie sobie pokaźnej liczby kredytów, o programach umożliwiające znaczną poprawę osiągów wozów bez zmiany ich klasy nawet nie wspominając. Spowodowało to praktycznie całkowite opustoszenie serwerów, ograniczając rozgrywkę do Single Playera
Przydałby się film: Gry zabite przez wydawców. Coś takiego mogłoby zainteresować a i przykładów nie brakuje: Aion, WoW, Metin2, Lineage2
smugamk WoW zabity? Graczy tam zawsze pełno i raczej długo jeszcze się to nie zmieni
Nom masz rację. Dodałbym jeszcze Eligium, a teraz szybkim krokiem zmierzają tam Armored Warfare, czy Skyforge. Pozdrawiam.
GTA V odinstalowałem po fali cheaterów na GTA Online, którzy tworzyli sobie z powietrza hajs, na który wcześniej harowałem przez pół roki. Szkoda, że nie pojawił się tu owy tytuł
+Qbek Może dla tego że pocheatowali przez miesiąc po czym stał się prawdziwy holokaust, teraz grając cięzko trafić na takiego. A ja pochwalę się że trafiłem kiedys nawet na miłego cheatera na ps3 , dał mi 100k przez co oszczędziłem sobie 3 godziny Dm-ów. Ale i tak było to niewiele ponieważ przez pół roku grałem DM-e i oszczędziłem 3 miliony, które wydałem na Ekipowe Turismo R, dom za 700k, "mały czołg" czyli samochód który ma uchwyty na bokach, i po ulepszeniu pancerza na 100% jest prawie niezniszczalny (nazywa się chyba Granger) oraz broń i amunicje a pozostałe pieniądze poszły w Tuningi itp. Kurde aż dzięki tobie przypomniał mi się rok 2014 kiedy się zagrywałem całymi dniami xD
+Qbek granie w gta online na prywatnym serwie i problem z cheaterami rozwiązany
GTA Online stworzyło pewien system grindowania w stylu MMO. Możesz wbijać lvl, zarabiać hajs, odblokowywać nowe misje, pojazdy i bronie. Nie jest ten system jakiś wybitny, ale jest, i się w niego wciągnąłem.
Wbiłem 68 poziom, kupiłem Kumurę, najdroższe mieszkanie w wieżowcu, właśnie miałem kupić sobie czołg gdy wbiję 70 lvl, aż tu nagle jakiś cheater dał mi 3 miliony....
Załamałem się, po co ja tyle wysiłku w to wkładam, skoro jakiś imbecyl może sobie od tak, to wszystko mieć? Poczekałem 2 tygodnie, hajs mi nie zniknął, cheaterzy też (trochę ich ubyło, ale niewystarczająco). Skoro Rockstar nie potrafi po 2 latach pozbyć się oszustów ani ich skutków, to nie ma sensu już w to grać.
+Zagazowany Każdy cheater to skurwysyn, czy cię gnębi, czy pomaga.
Chciałbym abyście poruszyli temat camperstwa z góry dziękuję. :)
+Skuli MLG Co złego jest w camperstwie? WTF
Nie ma kampienia, jest tylko taktyczne czekanie 😏😏😏
+Kuba kwasny to chyba nigdy nie grałeś w Ghosta :/
dobra znaleźć miejsce i czekać, ale na spawnie ;-;
Po 1 Przegrałem w Ghost Recona około 700h
Po 2 Wytłumacz mi czy campiąc oszukuje?
Po 3 Wytłumacz mi jak ma grać snajper!!??!?
Dziwne że bardzo popularnego problemu nie podano jakim było WarZ
A gdzie Infestation: Survivor Stories (WarZ)
przypomina mi sie gierka, bodajże przeglądarkowa wydawnictwa BigPoint o nazwie X-Blaster. nie poradzili sobie z botami, autolockami itp. zabaweczkami dla ułomnych. skończyło sie na tym, że pomoc techniczna zakończyła kompletnie wspieranie gry, ekipa sie wycofała, i gra była pozostawiona sama sobie. finalnie serwery zostały z tego co wiem wyłączone, (na czym stracili gracze uczciwi) a tytuł widnieje jako martwy, niedostępny. to jeden z bardziej drastycznych scenariuszy jaki może czekać każdą z produkcji do której twórcy botów i i innych ułatwiaczy sie przykleją i zwąchają zarobek.
pozdrawiam
Według mnie brakuje mi tu GTA V.
+Artas Arnold Zdecydowanie brakuje, to co się dzieje w Online to nie kiedy jest magia. Tylko dziwi mnie to że Rockstar jakoś słabo z nimi walczy, skoro mogą dawać kesz który w sklepie kosztowałby bardzo sporo realnej gotówki
+Narutoziak z kasą to niech dają (dostałem 6 milionów )
Samuraj 123
no i fajnie :)
+Samuraj 123 Nie dostanie bana.
co najwyzej bana moze dostać osoba która kasę daje, ale z nimi jakoś też nie walczą po za tym niektórzy cziterzy są tak hojni że będziesz musiał uciekać przed workami z pieniędzmi xD Samuraj 123
Tibia w zasadzie bez cheatów już by nie istniała
+Mr. Stalin haha
+RizzeR istniala by, jak by nie bylo botterow to ludzie by grali. :)
+Asteex マイケル to w tivi gra cos innego niz boty?
+klawypl tak. ludzie grają w tibię ;)
Pan Ołdyń ja pamiętam że wszyscy moi znajomi tylko boty puszczali (info z przed 14 lat)
Jezu! Skończcie z tym pierwszy, drugi. Kogo to obchodzi którzy jesteście.
+Józef Stalin To zajebiście
***** Nie zapominaj kto cię zaatakował, papo Stalinie :D
Okej. Mogę wracać do Łagrów, wujciu?
+Kenway Play mam listę osób które to obchodzi -
-
-
-
-
--
-
-
-
-
-
--
-
--
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
+Kenway Play Dwieście pięćdziesiąty drugi!
Kiedyś grałem sporo w Combat Arms. Niestety w pewnym momencie pojawił się taki wysyp cheaterów, że do wyboru były tylko dwie opcje. Samemu jechać na cheatach (kiedy 90% osób na serwerze i tak to robi), albo po prostu pożegnać się z grą. Szczęśliwie była darmowa, więc rozstanie nie było tak bolesne ;)
Najlepiej było w Swat 4. Każdy administrował samodzielnie swój serwer i mógł dać prawa innym graczom, którzy sami obserwowali i karali cheaterów. Tę grę też można było by tu dodać, ale stety grę szybciej zabił gamespy niż cheaterzy, których było co raz więcej.
Swoje w SWATa przegrałem - i fakt sam byłem moderatorem jednego z większych VIPowskich serwerów (w sensie trybu VIP choć fakt, faktem byliśmy zawsze w pierwszej 3) i cheeter miał jakieś kilka minut przed otrzymaniem bana i bez prywatnej wiadomości z wyjaśnieniami/ przeprosinami o zdjęciu takiego zakazu mowy nie było - mimo to tak długo jak GAME SPY zarządzał serwerami graczy do zabawy nigdy nie brakowało. Szkoda, że 5 już nie będzie.
Fanggotten czemu ukradłeś tłuczek gabenowi
Tytuł filmu to "Gry ZABITE" przez cheaterów, a jednak każda z wymienionych gier nadal jest online. Dlaczego nie ma tutaj w ogóle wzmianki np. o Phantasy Star Portable 2 lub jakiejkolwiek innej gry której serwery zostały już zamknięte - właśnie z powodu cheaterów i kompletnego braku przeciwdziałania cheaterom ?
Do reportażu trafiła Tibia , ale nie trafił już np. Silkoad Online którego populacja składa się już tylko i wyłącznie z botów do pułapu w którym zalogowanie się do gry jest niemożliwe z powodu przepełnienia.
Reportaż słabiutki i sprzeczny z nagłówkiem.
Silkroad ;___; biblethumpik
Nie zapominaj o Eligium. Pozdrawiam.
Overwatch. Jest to tytul, ktory poradzil sobie z cziterami w 100% i w grze ich po prostu nie ma. Nie licze tych pesudo "trigger botow" od jakichs japoncow, bo z tym gownem gra sie gorzej niz bez tego, a w dodatku oszusci i tak sa banowani w ciagu jednego dnia (a gra to dosc kosztowny wydatek, dzieki czemu nie wracaja). Nie ma zadnego wallhacka, ani nic z tych rzeczy. Byl tylko jeden, ale Blizzard szybko sobie z nim poradzil poprzez detekcje oraz zasypanie developera pozwami sadowymi o reverse engineering. Tak o to Blizzard stworzyl gre MMO bez cheaterow.
całkiem dobrze zrobiony materiał, jeszcze kilka takich i sub
Ciekawa sytuacja była w Kal Online. Tam cheaterow nie mogli powstrzymać i poszli z nimi na układ. W zamian za wytłumaczenie jak ich "trade hack" działał, hakerzy dostali pliki do postawienia serwera i tak narodziły się prywatne serwery
0:15 Kto zauważył, że samochody w tle też mają speedhacka?
xMinomx to nie speedhack tylko exploit prędkości z gta V
xMinomx xD
*Nie*
*_Chyba_*
Słaby montaż, prawie się udało :P.
Gta V też jest niszczone przez cziterów
Chyba was pojebało xD Ja gram w GTA 5 online przez 3 lata i spotkałem może z 3 cheaterow.
Mnie gonily worki pieniedzy na bezludnej wyspie auta lataly plot byl w domu nie moglem nic zrobic:(
niedokońca bo jaka to zabawa jak latasz sobie i ałto strzelasz? ale jak ci chodzi o kody do gta to można używać
Zanim zacząłem oglądać już wiedziałem że będzie o the division... niestety przez cheaterów dark zone jest już niegrywalny...
+Dominik Bielski Raz wszedłem do DZ z ekipą 4 znajomych. Cóż powiedzmy że jakiś "minigun" zabił przez ściany na całej mapie
+Dominik Bielski Od ok 2tyg. jest grywalne, spotkać chetaerów jest trudno, a gorzej z bugującym się bonem wartownika po zginięciu.
Trochę się zawiodłem ns filmie, ponieważ nie wspomnieliście o grze - królu - czitów, czyli knight online. W tej grze łucznik był stosunkowo słabą i niezbalansowaną z resztą klas postacią. Na pewnym poziomie zyskiwał mocny skill, który miał bardzo duży cooldown. Tyle, że ten jeden cooldown był po stronie klienta. Reszta u niego i innych była serverside. Cheaterzy mogli tym skillem spamować do woli, łucznicy stali się OP. Pewnego dnia wyszedł update i skill ten stał się server side. Cieszymy się, w końcu koniec z oszustami. Za miesiąc update i bug ze skillem powrócił. :) chyba zyski im spadły.
Mnie tak zmęczyły boty w ArcheAge'u, że zrezygnowałam z gry po ponad roku. Muszę przyznać, iż uważam ten rok za stracony. Wiecej juz w żadne mmo rpg nie zagram! W przypadku tej gry warto też wspomnieć o botach w domu aukcyjnym, znam jednego cheatera, który w ten sposób zarobił około 1500 zł. Walutę z ArcheAge można kupić. Nie długo po wydaniu gry była ona naprawdę droga.
gtaonline, nfs world, a nawet minkraft..
no ale po co mi to piszesz jak ja to wiem? :o z powietrza tego nie wzialem
+Tata Gimpera łatwiej i szybciej byłoby wymienienie gier bez cheaterów ale takich gier nie znam
+addictedtoplaying nfs world [*] i te pursuit boty i finish hacki
tank mody i speed hacki jeszcze ;)
ale nie powiem żałuję tej gry. Przyjemnie się tuningowało auta, a potem przesiadywało na "miejscówkach" i zlotach. Tylko te ea..
+addictedtoplaying NFS world to zniszczyło EA. Tak perfidnej gry p2win to chyba nigdy wcześniej ani później nie było.
Microvolts.... Kiedyś.... Dzisiaj wystarczy stworzysz nową postać wbijasz na serwer a tam ludfzie latają 50km nad ziemią i strzelają rakietami w ciul szybko ...
+Mesiś prawda 1 tyg temu od 2 lat zaczełem grać i zadziwiłem się dlaczego jest tak mało graczy gdy wszedłem na serwer zobaczyłem ile jest cheaterów i sam wyszedłem
Kochałem MicroVolts, niestety... się rozpadło.
[*] microvolts 4ever
0:14 Co to za gra?Ma bardzo realistyczną grafikę
+Arbikiusz Elemelek To prowo? :P
Pudłownik Nie wiem jakiś randomowy komentarz
+Pudłownik Prowo? Zwykły żart xdddddd
+Arbikiusz Elemelek Bodajże trailer GTA VI
KompasPL Taaak będzie młotek do tłuczenia mięsa.
Bardzo fajny materiał Adam, tylko taka mała uwaga "early access" czyta się "erli akces" a nie "irli"
łapa w górę!
Ciekawy film! ;)
Do League of Legends chyba nie ma cheatów.. przynajmniej ja się nigdy nie spotkałem z cheaterami ale mam bardzo ciekawą "historie" o GTA V online.. gdzie w KAŻDEJ sesji byli cheaterzy zabijający, trollujący, teleportujący, usuwający bronie itd. z konta oczywiście również rzucali $$ za co nie raz można było wyłapać bana.. przyznam się, zainstalowałem cheaty do obrony przez cheaterami możę nie jest to świetnie wytłumaczenie ale byłem "incognito" z reguły gralismy w 5-6 osób i gdy pojawiał się cheater dostawałem sygnał i robiłem mu psikusy :) Freezy i takie tam, oraz na koniec kick z serwera.. ludzie dziękowali ale Rockstar już nie i zbanował mnie.. 2 razy.. raz na 2 tygodnie a raz na 2 miesiące po 2 miesięcznym banie cierpiałem przez cheaterów przez pół roku aż nie wytrzymałem i znowu zainstalowałem a po 2 tygodniach perm.. gdzie tu uczciwośc? znam ludzi uzywających cheatów prawie od samego poczatku mają od cholery $$ lvl ponad 500 i robią co chcą w sesji a bana nie mają..
+Quaserrent a Bot of Legends ? to jest cheat do lola
Poważnie jest? To chyba nie działa bo nikt nie używa ;>
Quaserrent dziala oj dziala
+Quaserrent Na pewno działa, i zapewne nie jest to jedyne oprogramowanie cheaterskie do LoL, żeby spotkać cheatera w LoLu wystarczy ci konto z niską ligą i tyle. Grając w Brązie spotkałem np. Branda, który idealnie miał zsynchronizowaną Zhonie z moim ultem Veigara (dawnym na target, ostatnio coś mu zmienili z ultem) czyli gdy tylko pocisk wylatywał Zhonya się aktywowała, mógł mieć farta raz czy dwa, ale nie cały jakiś 40 czy 50 minutowy mecz :) Zapewne znalazło by się więcej fajnych przypadków cheatowania w LoLu, ale to taki jeden z własnego doświadczenia.
+Quaserrent Nie zapominajmy też o legendarnych przypadkach Cassiopei, która rzucała czary bez odwracania się (uciekając) tracąc jedynie milisekundy na rzucanie każdego spella, także zanim do niej dotarłeś- byłeś martwy. Tak samo jak w momencie złapania od niej trutki.
A Wolf Team to gdzie ? On jest bardzo zabity przez cheaterów
Szymon Kozłowski szukałem komentarza o Wolfteam przez 30 minut I wiesz co jesteś 1 który O nim wspomniał (kiedyś to była gierka ;( )
Nie tylko chiterzy... Płatne postacie mające więcej życia, płatne bronie( niektóre przekoszone)
A ja czitowalem jak wyskakiwal mroźny lub ognisty wilk ze zlotymi tatuazami wtedy apka on i odpalalem zlotego shotguna z obrotowym magazynkiem
zapomniałeś o grze gdzie czekało się w kolejce po kilka godzin aż jakiś bot miał błąd lub ktoś prąd odciął do kompa bota ... SILKROAD ... xD 99% BOTY i 10 osób na servie było new i nie miało botów :D potem otwierali servery i co ? wszędzie BOTY :D
+Robert Takeya Zgadzam się, o tej grze powinno się powiedzieć. Do tej pory opłakuje jej marny los, a była to dla mnie pierwsza prawdziwa MMORPG.
+Robert Takeya Taaaak xD 2-3 lata temu jak postanowiłem znów pograć po kilkuletniej przerwie to na serwerze nie było żywych ludzi xD
+Robert Takeya Też czekałem na ten tytuł ;)
Dlatego ja grałem na csro ale przyszło pełno polaczków aż nam zablokowali IP.
w ktorym roku, jaki serv, div, albo guild :D?
Dopiero odpalam odcinek, będę oglądać go pierwszy raz.
Jeżeli nie zobaczę tu gry Tibia to wasz kanał jest rakiem na jutubie ; p
Można jeszcze wspomnieć o Combat Arms gra w którą sporo grałem jakieś dobre 6 lat temu i cały czas cierpiała przez cheaterów, niedawno z znajomymi postanowiliśmy sprawdzić tę grę i cóż nadal są cheaterzy pomimo tego że to gra P2W :)
Dawniej jeszcze spotkałem bardzo fajnego cheata w tej grze mianowicie gracz wyglądał jak Super Mutant z gry, latał po mapie z rozłożonymi rękoma na boki i rzucał uwaga piłki do futbolu amerykańskiego które wybuchały jak normalne granaty, oczywiście nie miał żadnych ograniczeń co do rzucania więc spamował tym i zabijał wszystkich na mapie :)
A Metin >?< przecież tam kradną i chetują najbardziej
Metin2 przed fuzją serwerów był dosłownie placem zabaw dla cheaterów. Na serwerach było po 50 osób z tego 40 miało cheaty. Sam wtedy latałem na haxach. GM pyta czy jestem i to wszystko. Gran dalej. Teraz jest nowa zapora i więcej administracji, przez co na serwerach jest + 1.5k osób
Ale mniej osób co używają.
+Bartosz Hillar Wątpie.. Ja używam multihacka naprzykład.. (nie bij xd)
Podaj tylko nick i serwer to pogramy razem xD (kamermod)
Bartosz Hillar nie dzięki xD
Jak coś to tylko żartowałem z haxami, chciałem wrobić kolesia xD
Gdzie jest warz? lol
+Pies Niedzwiedzia O WarZ już wszyscy zapomnieli, jak o dziecku po gwałcie.
+Pies Niedzwiedzia WarZ to ruina wsród cheaterów, fakt.
Altaïr ibn La-Ahad
WarZ zapowiadało się dobrze ale admini byli zbyt leniwy aby banować cziterów... no i ta piękna optymalizacja kappa....
Ta piękna optymalizacja xD Ale mam dobre wspomnienia z grą sprzed ery cheaterów :/
+Altaïr ibn La-Ahad Infestation World. Nowa odsłona, za darmo z serwerami na całym świecie. Aktywna administracja i ciągle dodawany jakiś content. różne eventy i tego typu smaczki. Ogólnie polecam. Pojawiają się cheaterzy, ale jako pojedyncze jednostki, a nie całe serwery.
ja sobie pogrywam w tibie, mam ogromny sentyment do tej gry. Taak, to nie jest to samo co 7.6 ~8.0 ale dalej mozna fajnie sobie pograc itd... jest duzo urozmaicen i ciekawych opcji ktorych nie bylo w poprzednich wersjach. Anyway , teraz ma wejsc letni update, który ma załatwić 90 % botterow! (sa spekulacje ze wszystkich boterow, ale to bylaby chyba zbyt piekne ^^ ) wiele botów juz sie wycofuje z rynku, zeby nie zrazic do siebie graczy, ktorzy kupia go przez summer updatem, a nie beda mogli go uzywac po. takze jak sa tu jacys porzadni gracze, niebotujacy. Moim zdaniem tibia wkrótce odżyje, na pewno nie tak jak kiedyś, ale z pewnoscia gorzej juz nie bedzie.
0:13 Co to za gra! Zajebista grafika!!
Zabrakło tu według mnie Battlefield Heroes.
Dziękujemy, wojna się skończyła.
Definitywnie, gra zniszczona przez charakterów, buggerow, camperow, a z drugiej strony przez noobskie bronie i twórców EA którzy zjebali grę
PD Plewnia Zgadzam się. A miała potencjał, a dlaczego tak twierdzę? Bo z reguły nie gram w strzelanki i naprawdę raz na rok sięgam po grę skupiającą się na zabijaniu wrogów z broni palnej w klimatyce wojskowej ale ta mnie urzekła. Ładna, komiksowa grafika, fajny humor, prostota Godzinami grania z kolegą i jego dosyć duzo pieniądze włożone w grę, bo bardzo ja lubił poszły w pizdu przez kochane EA, które zamiast się za grę zabrać wolało pozbyć się "problemu", który juz nie przynosił zysków. To tak jakby teraz skasowali Lol'a albo CS'a czy inną grę, której ludzi poświęcali czas i pieniądze :)
Wg mnie podstawą problemu był źle stworzony system gry, cały czas coś nie działało, punkbuster. Pomimo tych systemów cheaterzy byli wszędzie. I oczywiście denerwujący system dołączania do gier, 30lvl wjechał to się grać nie chciało. Gra była maszynką do pieniędzy, nie inwestowali w naprawę gier. Dodali lasery, dragonball(chyba jakoś tak) głupie skórki( które były remekami z kilka lat) warsztat( ulepszanie broni) Typowy pay 4 win. Do 2013 dało się grać. Potem miałem dłuższe przerwy, miesiąc , poł roku. Ostatni raz grałem w 2014 r. chyba październik . Żadnego uciechy z gry, wszystko na siłę. Jedyna gra w której liczył się skill poruszania, dobrego używania umiejętności, przełączania broni, balansu ciałem. Niesamowity teamwork. Śledzisz Renegade Line?
PD Plewnia W sumie też racja. Nie, pierwsze słyszę tę nazwę szczerze mówiąc.
niedługo do listy dojdzie Gta Online
j*bać cheaterów,afk-erów i boty
+Mateusz Wiatrowski (matirezo21) i grieferow
+Mateusz Wiatrowski (matirezo21) i scammerów a AFKerów to po co? O.o
+LisiastyJaQb tylko miejsce zajmują na serwerach, i np w lolu jak ci ktoś wyjdzie to po twoim teamie
Bardzo dobry film i bez zbędnego pierdolenia.... Good Content
Nawet do ulubionych dodam
Grałem w większość tych gier i muszę przyznać, że faktycznie i niestety byli tam też cheaterzy. Było mi niezmiernie przykro, czasem się nawet za bardzo irytowałem, że takie osoby ze mną grają. Nie rozumiem czemu te osoby te cheaty instalują, psują tak grę, a prędzej czy później bana dostaną.
A gdzie Battlefield Heroes? ;(
Serwery tej gry zostały już dawno zamknięte.
+mikołaj jaworski Wiem ale właśnie po części jest to wina cheaterów.
kurwa bfh to była świetna gra, tyle hajsu wydane na nią i serwery zamkniete
+Your Nightmare dobrze gada polać mu💪👍
wiecie że dalej można grać w bfh? rising heroes
jakbyście chcieli wiedzieć to mnie zapytajcie
A gdzie minecraft...
+Ayezi Minecraft nie umarł przez Cheterów, tylko przez YT.
+PlayWithWolfy haha chyba w Polsce tej jebanej kurwa polsce za granicą w niektórych krajach ciąglę dużo popularniejszy od jakiegoś cs'a go
+Mr.Razor No chyba nie synku.
Gorgio Borgio no raczej tak szkoda że w Polsce jest inaczej przez te stoły i wiatry i ręźich
a kto z was widział w Minecraft ludzi którzy chodzili po powietrzu i za nimi tylko ziuuuu boty stawiają wełnę?!
Infestation/warz...
Czekałem na the division, pograłem trochę ponad 100 godzin i tyle wystarczyło żeby mnie skutecznie zniechęcić. O cheat'ach już się słyszało w becie (chociaż sam nikogo nie widziałem). Wyszła pełna wersja i w ciągu tygodnia na DZ'cie spotkałem jakiegoś cheatera, szlag mnie trafił. Mieli czas już od bety żeby rozwiązać ten problem a tylko zbijali hajs, bo im więcej tym lepiej, dobrze że tylko podstawową wersję kupiłem. To ostania gra którą kupiłem od ubisoft.
Ciężko się czasem nie wqrwić gdy np. w Bfie zaczynasz strzelać pierwszy i zostajez zabity dwoma strzałami z takiej samej albo słabszej broni od tej, której używasz.
Gdzie GTA Online?
A co z Battlefield i NeedForSpeed free2play ?
Akurat w worldzie cheaterzy byli dość zabawni, bo jeździli jak debile i wpierdalali się w ściany xD
jeśli chodziło ci o Need For Speed World to moim zdaniem też go tu brakuje.
+Sqaders panie, w BFie jest strasznie mało cheaterów, a NFS F2P przecież umarło chyba rok temu
+EcoK Ale jemu chodzi o BF P4F
+Sqaders Temat umarł razem z tymi grami :D.
Ja gram w wota... i tam cheaterów jest od groma... szczególnie w Rosji.
mijają 4 lata od materiału,a battleye z siege dalej nie ogarnia, że jak ktoś się tepa po mapie to to są jednak czity, a nie lag
Co za kłamstwo teraz nie ma kodów w grach 😞
Kiedyś grałem na "good mode" to były piękne czasy.
Uf dobrze że jeszcze nie ma cziterów w paintcie lub w saperze
+Wojak303 W paint'cie mam już poziom Boga. Jeżeli ktoś do niego stworzy cheaty, to będę zły. :
+Wojak303 Do painta zawsze można wkleić jakiś obrazek nie?
właściwie to do pasjansa i sapera są cheaty
Arbikiusz Elemelek Wkleisz, ale nie doda Tobie Levela. ;p
GmenGul system antycheatowy widać dziala ;)
FangoZabujcaPL xD
A agar.io to co ? W cholerę tam jest botów...
I kogo to obchodzi? I tak grają w to tylko gówniaki z podstawówki na informatyce.
+Ukradziony Ninja Nawet oni już grają w slither.io
+Budyń KOGO TO KURWA OBCHODZI
a я a в σ ø o ! Ciebie to na pewno nie.
+Ukradziony Ninja I się zaczęło, hate'owanie agar.io, bo tak, za pół roku każdy będzie nienawidził slihter.io, czy ktoś mi wytłumaczy ten fenomen, dlaczego fajne gry są przez długi okres popularne, i każdy w nie gra, a potem nikt ich nienawidzi. Zaskoczę was, dalej lubię Minecraft'a, i co teraz, wyzwiesz mnie od dzieciaka z podstawówki (którym w zasadzie jestem)?
Najbardziej zaczitowana gra wszech czasów to chyba WarRock, gra nie wyszła a już czity były - tak można określić wielkość problemu. Wallhacki, OPK czy inne gówna są na poziomie dziennym, nie wiem, jak jest teraz ale wątpię by była poprawa. Grałem w to przez kilka lat i problemu nawet nie osłabiono, bo na każdą blokadę, powstawały dwa hacki - rak złośliwy po prostu.
Z wszystkich prezenterów TV Gry ten najbardziej mnie wqrwia :) Wy też tak macie ? Ale generlanie całe TVGRy sa cool ;)
404 GTA Online not found.
Cheaty nie używane złośliwie w gtao są ok.
PsZoskfi Nia to akurat prawda :)
Ja dostałem od typa 500lvl i 1000000000$, a najciekawsze jest to, że grałem i gram na PS4 xD
+Penisxdel lul, ja tylko hajs dostawałem :D
Teraz to wam się do czegoś przyznam, Sam cheatowałem w BF3 i BF4 i jak każdy cheater dostałem BANA na obie gry i musiałem nie sety kupić znowu BF4 i dostałem nauczkę za cheatowanie i teraz gram normalnie. I radze wam nie grać na cheatach bo dostaniecie BANA i sobie nie pogracie .
SuchoKlates Oto prawdziwy nawrócony grzesznik. Bóg cię kocha i jest z ciebie dumny!
+SuchoKlates Ile żeś krwi musiał napsuć ludziom, to ja nawet nie... xd
I tak szczerze mi powiedz co ci to dało? Nie wiem byłeś spełniony że mogłeś wkurwic ludzi ktorzy chcieli siąść i odpocząć przy swojej ulubionej gierce a ty musiałeś im napsuc krwi? Byłeś aż tak slaby ze musiales instalowac cheaty zeby kogokolwiek zabić? Opowiedz
+SuchoKlates Dokładnie. Jeśli korzystasz z PUBLIC cheat'ów - tak czy siak dostaniesz perma bana.
Tego nie oszukasz. Jeśli sam potrafisz 'pisać' i używać mózgu podczas "cheat'owania" jesteś undetected.
.
+SuchoKlates Trzeba umieć korzystać z cheatów i wiedzieć które zostały już dawno wykryte, a bana nie dostaniesz..
Tylko n00by używają cheatow.
No i odezwał się ten co zaiwaniał przez morze, toż to jeden z pierwszych cheatów był. Pozdrawiam;).
Bardzo fajne materiał. Łapka @!#
Na platformie Roblox jest bezpiecznie. Jak widzisz Cheatera, to klikasz "ESCAPE" i otwiera ci się "menu" z listą graczy i opcjami gry, gdzie można zgłosić danego gracza wraz z informacją i powodem zgłoszenia, które leci prosto do twórcy danej gry.
To jest właśnie te całe pc mustard race
War Thunder dostaje sie powoli w szeregi, tym bardziej ze Gajin sam przymyka na to oko :0, bo ma z tego hajs
+Marcin Ż. zgadzam się ..
+Marcin Ż. w WT największy problem mieli z graczami grającymi na najniższych możliwych ustawieniach. Szczerze mówiąc odpaliłem tak grę raz i wyglądała koszmarnie ale czołg przeciwnika widać z kilometra. Generalnie nie kumam po co ludzie używają jakichkolwiek cheatów. Za młodu prawie nie było gier sieciowych i w każdym singleplayerze używanie cheatów kończyło się jednym - absolutnym brakiem wyzwania i co za tym idzie wylewającą się z monitora nudą co myślę dość skutecznie oduczyło wiele osób (w tym mnie) z mojego pokolenia używania cheatów.
team fortress 2 :D
Kiedyś przestałem was oglądać z powodu tego, że praktycznie każdy odcinek wyglądał tak samo, przeważnie tematyka była ciekawa, ale sposób w jaki to przedstawialiście niekoniecznie. Dzisiaj odpalam wasze filmiki i widzę świeżość, nowe podejście do tworzenia filmów, wszystko trzyma się kupy kolokwialnie mówiąc. Mówił do was Bakor, cześć!
Aż się łezka w oku kręci kiedy widzisz, że Cipsoft ujebał wszystkie boty i Tibia przeżywa renesans.
A Team Fortress 2 ? :D
Tf2 nie umarło i prędko nie umrze
@@sauronplugawy3866 już to widzę
@@tajnyprusek6774 ostatnio dostaje aktualizacje
@@tajnyprusek6774 98k graczy było
lineage 2... same boty
+Gopnik3000 cheeki breeki :D
+Gopnik3000 W lineage'u niektóre serwery prywatne miały takie zabezpieczenia, że nie było ani jednego:P (przepisywanie kodu z obrazka co 15-30min itd:P na oficjalnym niestety masz racje:P
boty w l2 przepisują wszelakie kody z obrazków od paru lat już :D
Warface to gówno... tam się po prostu nie da grać
Jestem innego zdania ale cóż ;
okej
+Michał-Michlu 66 teraz to pay to win
+mateusz dziki Co jak co ale jakoś nie mogę zrozumieć ludzi którzy uważają warface'a za pay to win. Równie dobrze sam sobie możesz zarobić na skrzynki i przy odrobinie szczęścia wylosować jakąś lepszą broń no ale sama broń skilla Ci nie doda i pasuje chociaż trochę ogarniać. A jeżeli chodzi o skiny to ja jakoś nie czuję różnicy czy przeciwnik gra ze skinem kobiecym albo jakimś innym ewentualnie bez skina. Jak się dobrze strzela to się nie czuje różnicy :) Bardziej bym stwierdził że warface jest zlagowany a nie pay to win :P
nie za za pieniądze jest prawie wszystko w warface to jest pay to win 80 % bo nie całkiem bo za kredyty masz najlepszą broń
Czasy gdy Crysis 2 miał jeszcze multika gdy GameSpy działało. Ta sama historia - fale cheaterów i brak podjęcia działań przeciw nim doprowadziły do śmierci tej gry w trybie MP.
już od lat w to nie gram, ale pamiętam, że jako dzieciak zacinałam w Metina, ale w pewnym momencie cheaterów było więcej niż graczy... Przestało się dać grać: boty kradły złoto, wybijały czasami wszystkie moby na planszy... Gra stała się niegrywalna. A gdy zgłosiłam kilku zablokowano nie ich , ale mnie... z adnotacją, że nie mam dowodów, że tamci botują , bo screen to za mało (screen na którym gracz o imieniu z cyfr unosił się nade mną jakoś nie był przekonywujący)... to tak z ciekawostek
przegrałem od bf bad company 2 do bf 1 ponad 3 tys godzin na battlefieldach i spotkałem tylko 2 cheaterów. Jak gra jest dobrze napisana to nie ma problemów.
runescape w dawnych czasach mialo mega problem z botami, kto gral w czasach 2007 ten pamieta
Silkroad był swego czasu najbardziej zabotowaną grą. Gold-farmerzy, taxerzy, lvl'ujacy słabszych graczy ( uniemożliwiając tym samym wbijanie poziomu zwykłym graczom ), czy zawyżanie cen na stoiskach. Pomijam fakt iż grind w tej grze jest straszny. Szkoda że poświęciłem tak dużo czasu, suma sumarum gra już dawno nie "istnieje" .
Bez sensu, Obelix powiedział na olimpiadzie w Soczi że jak oni są na dopingu to wszystkim rozdajmy magiczny napój wtedy szanse będą wyrównane, niech wszyscy cheatują to wtedy szanse będą wyrównane.
S4 League to gra w którą grałem chyba z 9 lat temu i miała tak cudowną populację cheaterów że serwer zmieniało się częściej niż broń xD
potwierdzam, Call of duty Modern Warfare i Battlefield 3, dwa z moich najbardziej ukochanych sieciowych fpsów.... chiterow tyle ze nie da się grać. Punkbuster już nie wyrabia, przez drobny czas był skuteczny, ale nowe hacki omijają go bardzo łatwo. Sam nawet znalazłem multihacktool do CoD-MW na 2 stronie wyszukiwania google... dostęp do tego jest łatwy jak do chleba...
Aktualnie zaznałem jednego shootera bez cheaterów, TitanFall. Pytanie... jak długo się utrzyma.
Najlepszy głos tvgry :)
H1Z1 nie dorasta do pięt DayZ, a różnica w liczbie cheaterów jest ogromna bo w H1Z1 spotkasz cheatera każdego dnia, a w DayZ raz na tydzień. Wpisując "DayZ cheats" w google wyskakują również wyniki do Army 2, więc naciągane powiązanie do wersji standalone
infestation surviors stories czyli tzw. WarZ mi tu strasznie brakujeXD
Mateusz Żuber mi też,dziwny film...
Mnie najbardziej boli ilość "modów" do World of Tanks. W tą gre nie da się grać, ponieważ sporo ludzi ma wgrane "mody", które uniemożliwiają zwykłemu graczowi czerpać przyjemność z gry. :(
Jak dobrze ze w korei południowej jest możliwość karania tych co tworzą oprogramowanie do oszukiwania w grze a podobno mają zacząć karać tych co używają takiego oprogramowania.
Adam Wawrzyński najlepszy ;) najlepszy głos
zdecydowanie w tym filmie powinna sie znaleźć gra transformers : war of cybertron. Podczas gry wieloosobowej praktycznie w każdym meczu spotykałem gostka który strzela rakietami jak karabinem maszynowym czy ogłusza umiejętnością która ładuje sie kilkadziesiąt sekund praktycznie cały czas.
ze starszych tytułów pamiętam jeszcze WarRock i Silkroad Online, gdzie w pewnym momencie granie bez bota stalo sie kompletnie bezsensowne.
Fangotten to mój ulubiony reporter z tvgry.pl :)