Słuchając Twojego opisu miałam takie poczucie, że ten thriller to taki splot kilku gatunków. Aż mnie zaciekawiło przyznam szczerze. Czy ma to faktycznie coś z science fiction? Chętnie przeczytam jeśli to faktycznie taka plątaninka
Czyli pierwszoosobówka, więcej niż jeden narrator i autorka informuje czytelnika, kto teraz będzie opowiadał? No to już totalnie nie w moim stylu. Chyba nic mnie tak nie odstrasza, jak mnożenie POV, bo przecież trzeba pisać w pierwszej osobie, bo rzekomo w trzeciej "nie da się" oddać emocji... Więc się idzie na łatwiznę i tytułami rozdziałów są imiona narratorów. Mnie męczy takie przeskakiwanie z jednej perspektywy na drugą i jeśli dwie (różnopłciowe) mogę zdierżyć, to więcej już, sorry, ale podziękuję. Zdecydowanie nie.
Zachęciłeś mnie do przeczytania tej książki! - Dzięki!
Nie moje klimaty ale...sięgnę po tę książkę.Twoja recenzja zaintrygowała mnie.
Słuchając Twojego opisu miałam takie poczucie, że ten thriller to taki splot kilku gatunków. Aż mnie zaciekawiło przyznam szczerze. Czy ma to faktycznie coś z science fiction? Chętnie przeczytam jeśli to faktycznie taka plątaninka
Czyli pierwszoosobówka, więcej niż jeden narrator i autorka informuje czytelnika, kto teraz będzie opowiadał? No to już totalnie nie w moim stylu. Chyba nic mnie tak nie odstrasza, jak mnożenie POV, bo przecież trzeba pisać w pierwszej osobie, bo rzekomo w trzeciej "nie da się" oddać emocji... Więc się idzie na łatwiznę i tytułami rozdziałów są imiona narratorów. Mnie męczy takie przeskakiwanie z jednej perspektywy na drugą i jeśli dwie (różnopłciowe) mogę zdierżyć, to więcej już, sorry, ale podziękuję. Zdecydowanie nie.