Mędziu. To jest od dawna uregulowane. NSA wypowiedział się w sprawie "czarnorochowców". W sentencji wyroku określił że "koszerna" jest broń na proch czarny rozdzielnego ładowania która swoim wyglądem i rozwiązaniami technicznymi odwzorowuje broń wytworzoną przed ustawową datą. I to jest jedyny mądry osąd bo a) ciężar dowodu spoczywa na tym kto twierdzi, a nie kto zaprzecza (prawo rzymskie na którym zbudowane jest całe prawo naszej cywilizacji). b) NIE DA SIĘ udowodnić że czegoś NIE MA lub NIE BYŁO.
Mam taki rewolwer, 5,5cala lufa, bardzo sobie chwalę. Strzelałem z innych rewolwerów czarnoprochowych, powiem szczerze ten Cattelman to mój nr 1 jeżeli chodzi o broń czarnoprochową krótką :) Nie zdarzyło mi się ani jedno zacięcie, świetna sprawa polecam ! oczywiście firma Uberti :)
Witaj! Ja również, jestem mile zaskoczony mam różne rewolwery i we wszystkich doszło do niewypałów jak i pistolety. Natomiast Cattleman 3,5 zachwycił mnie nie zawodnością i celnością nic przy nim nie majsterkowalem i na trzydzieści metrów w czarnym polu tarczy. Pozdrawiam
Witaj Artur! Kula .451 wchodzi bez praski przy użyciu startera i nie trzeba rozbierać jedynie trzeba zrobić uchwyt statyw do ładowania. Stosuję małe naważki 0,8gram i kulę 138grejnów to wystarczy na 50metrów. Nie zauważyłem żadnego zużycia po 1000 strzałach stosuję smar do kalamitek tawot, łożyskowy. Pozdrawiam
Zasada dla początkujących jest taka: kup sobie remongtona bo w przeciwieństwie do tego badziewia cattlemana ma wbudowana praske. Tylko koniecznie dokup sobie zewnętrzna praske bo to znacznie ułatwia i przyspiesza ladowanie a poza tym ta w remongtonie lubi się psuć. To jest tak zajebista logika ze mózg mi siada. Na każdym jednym prawilnym cp forum tego się dowiesz, ale nie wdawajcie się z nimi w dyskusje o sens tej logiki bo was zwymyslaja a admin wywali was z forum. Kiedyś taki koleś na strzelnicy coś marudził ze cattleman to zły wybór bo go nie było w epoce i on go nie używa. A ja się pytam czym przyjechał, mówi samochodem. Na moje pytanie o to czy samochód był w epoce patrzał na mnie jak na wariata. Jak ktos kocha klimaty cp pod względem historycznym to cattleman jest średnim wyborem faktycznie. Jak ktos chce mieć po prostu broń w najprostszy sposób czy to do obrony czy zabawy na strzelnicy to kupno cattlemana jest tak samo sensowne jak jakiegokolwiek innego cp rewolweru. Problemy prawne to mit, nie udało mi się znaleźć informacji o choćby jednym takim przypadku. Jak się komuś zwyczajnie ten model podoba to kupowac(kupować a nie kupywać)
@@medziu4877 no może się zgadzasz ale w filmie ta zgoda to raczej do wyglądu się odnosi. Przyznam że ja też mam wątpliwości prawne co do Cattlemana. To jest raczej przeróbka a nie replika. Czy wobec tego inne Colty/rewolwery też mają tą prawną wadę?
Mylisz się jeśli chodzi o sytuację prawną: wyrok NSA z dnia 13 maja 2016 r. II OSK 2130/14, , który dość rzeczowo i precyzyjnie (za opinią biegłego) wyjaśnia te kwestie W skrócie, "Aby broń okazała się repliką broni rozdzielnego ładowania sprzed 1885 roku, musi posiadać następujące cechy: - odwzorowywać wygląd zewnętrzny broni historycznej; - nie powinna posiadać rozwiązań konstrukcyjnych niespotykanych przed datą 1885 r.; - nie powinna posiadać elementów stylistycznie niezgodnych z realiami epoki; - zewnętrzny wygląd broni nie powinien być wykonany z materiałów nie znanych i nie używanych przed 1885 r.; - spełniać (odtwarzać) funkcje oryginału, tj. być bronią palną w rozumieniu ustawy o broni i amunicji;". Co do wad konstrukcyjnych: albo kupić drugi bęben (w przypadku firmy Uberti) albo kupić ten model od Pietty. Jest z wyraźnie twardszej stali. Do tarczy lepszy będzie 7,5". Do fast draw optymalny 4,75". Mój wystrzelał 3 kg cześka i działa bez zarzutu.
@@Rambo-om5dy Cattlemana od Uberti a colta navy od Pietty. Więcej Uberti już nie kupię. Koszmarnie gówniana stal którą można obrabiać scyzorykiem. Pietta ma dużo mocniejszą stal.
Anthony Chopper tez mam od uberti ale jak narazie wszystko wporzadku szczelina nie powiększa się ale następny zakup będzie od pietty by porównać jakość stali
@@Rambo-om5dy Generalnie u mnie też działa jak należy, ale w normalnej broni po upadku z 1 metra na glebę nie ma prawa być żadnych wgnieceń! A my płacimy za gównolit made in italy po 2000 za sztukę. To nie są ceny zabawek. W tej samej cenie kupisz o niebo lepiej wykonaną broń i z lepszych materiałów - tyle że na pozwolenie.
Włosi skopali tą konwersję. W oryginale Colt SAA 1873 był na amunicję scaloną i kryza łuski tworzyła dystans między mechanizmem obrotu na bębnie a ramą rewolweru. Włosi zaślepili komory i teraz bęben podczas strzału wali mechanizmem obrotu. Wystarczy dorobić z blachy (u tokarza) dystans zastępujący kryzę łuski.
Nareszcie coś o tym pięknym rewolwerze :D Przyznać trzeba, że z dostępnych rewolwerów CP ten jest najbardziej podobny do współczesnych :D Ale kurła teraz to faktycznie chyba go nie kupię na pierwszą zabawkę :/ KURŁAAAAA mogłeś tego nie mówić xD Jest piękny :D
Hej. Myślę nad zakupem takiego colta. Nie będzie to pierwsza sztuka broni cp. Mam takie pytanie... Czy tą wadę związaną w biciu zębami bębenka po ramie dałoby radę rozwiązać przez dotoczenie pierścienia np z mosiądzu i wciśnięcie na tą część bębna z zębami? Czy ten pierścień miałby o co się tam oprzeć? Czy takie rozwiązanie pozwoliłoby na swobodną pracę popychaczowi bębna? Pozdrawiam!
Cattleman fakt - byl poczatkowo bronia na amunicje scalona, ale colt (tak oryginalnie) wydawal „kit” do przerobki na rozdzielne ladowanie. W tamtych czasach amunicja byle bardzo droga i niektorzy woleli tradycyjny sposob ladowania. Wiec tak- colt byl przystosowany do lusek, ale i tak - ta replika jest 100% z oryginalem gdyz i byly wersje rozdzielnego ladowania
Jak zwykle super materiał gratuluje wytrwałóści i zaangażowania e sprawę. Co do sczeliny tylnej to wystepuje nawet w rewolwerach "PRAWDZIWYCH" jak S&W jest to tzw" Cyliner endshake". Mocowanie tej blaszki to chyba tylko zgrzewaniem punktowym bo mnie nie udało sie żadnym kosmicznym klejem ani lutowaniem twardym ani miękkim na dłużej niż na 50 strzałów. Co do uwagi ze nie powinny się wystrzelony kapiszony zmieścić (i zaciąć rewolwer) to cały kapiszon i owszem nie wkręci się ale jego kawałki już bez trudu. od razu trzeba zmieni ć na kominki z mała dziurką i polecam [patent z nakładkami z rurki gumowej lub metalowymi jak wyczytałem na jakieś anglojęzycznej lisice dyskusyjnej. Wtedy kapiszon zostaje w kupie na kominku a nie rozsypuje sie po całym mechanizmie. Co do celmości to ustepiuje on amunicji scalonej ale bez tragedii jak użyjesz odważonego szwajccara a nie Vesuvitu albo pionek i miedziowanych (bardziej odporne na znieksztalcenia round nose lub semiwadkutter w romiarze /.451i nie zwichrujesz im geometrii przy ładowaniu (popychacz praski doasdowany do pocisku) to na dystansie 25 m trafisz w w czarne pole tarczty na mus. No glock z marksman barrel to nie jest ale na bezrybiu i rak ryba. co do szczeliny PRZEDNIEJ to amerykanie uważają ze brak szczeliny jest powodem erozji punktowej i prędzej czy poźniej odbije sie na ccelnosci i doprowadzi do uszkodzenia broni - szczrelina powinna być optymalna ale ile to jest w rewolwerze Cattleman CP rozdzielnego ładowania nie piszą Co do uroczego kliknięcia to jest tzw czterotakt colta SAA obecnie klony colta SAA na scaloną w wiekszości nią nie mają już 4 pozycji kurka tylko 3 i przez purystów strzelania westernowego uważane sa za mniej "westernowe". Nasze Poganiacze Blacck powder sa pod tym wzlędem bardziej kosher. Poza tym mozna jeszcze go tuningować zmieniając siłe sprężyn głównej i palczastej lub zmienić płaską na drucianą do kupienia Brownell.pl lup ebay'u. Żaden cp rewolwer nie jest narzędziem profesjonalnym (do zbójowania) jako taki jest dopuszczony do posiadania w Polsce podobny do niego Ruger Old Army rozdzielnego ładowania jest o wiele bartedziej niezawodny i celny anizel jakikolwiek CP colt czy remington target inox itp itd dla tego jest w Polse dostępny tylko na pozwolenie bo daje ci [prawie] 100% pewność ze jak naciśniesz spust to padnie strzał a zwykły CP bez róznicy czy replika czy historyk ( w tych jeszcze pękaja bebny ) to zawsze ruska ruletka. Uwazam ze C to fajne rewolwery. jeszce raz gratuluje i dziękuje za fajny materiał.
co do legalności Cattlemana: w tej chwili sa dopuszczone do sprzedaży i dostepne w sklepach i zaden policjant nie bedzie sprawdzał was na ulicy czy przypadkiem nie niesiecie na strzelnice Cattlemana, który może jest troche na granicy a może nie jest. pamiętajcie, że rząd może zdecydowac kiedy chce czy cos jest legalne czy nie. w tym kontekscie pytanie czy kupic taki i ryzykowac że okaże się nielegalny, czy inny i miec spokój jest zupełnie nieistotne, bo kiedy rząd stwierdzi że chce żeby na bron rozdzielnego ladowania było wymagane pozwolenie po prostu to zrobi i nie będzie sie zajmowal niuansami czy to Cattleman czy Navy 1851. wtedy wszystkie sie staną nielegalne i trzeba je będzie zdać- i nie liczcie na zwrot pieniędzy- albo stac się przestepcą nielegalnie posiadającym broń. trwają prace nad nową ustawa o broni i amunicji, która ma miedzy innymi dostosować nasze prawo do wymogów unijnej dyrektywy o broni, i kwestia broni czarnoprochowej powraca w negocjacjach raz na jakiś czas, radze się zainteresowac tematem, na facebooku jest kilka dotyczących tego grup, polecam firearms united (nie polecam grupy bron). bardziej niż "prace" pasuje słowo "przeciąganie liny" między srodowiskami probroniowymi z jednej strony a komenda główna policji z drugiej, a polski związek strzelectwa sportowego niespecjalnie pomaga, podczas gdy media chętnie nagłaśniaja każdy przypadek uzycia broni czarnoprochowej do popelnienia przestepstwa (nawiasem mówiąc było ich dosłownie kilka w ciagu 15 lat swobodnego dostępu o takiej broni w Polsce, a liczbę sprzedanych w tym czasie sztuk ocenia sie na ponad 400 tys). w interesie policji jest oczywiście jak największa reglamentacja, bo wymóg pozwoleń oznacza realne pieniądze dla wydziałów postepowan administracyjnych w calym kraju i z ich punktu widzenia nalezałoby wymagac pozwoleń na wszystko co przypomina broń włącznie z pistoletami na ślepaki i wiatrówkami, a jakby się dało to airsoftami i markerami paintballowymi też (i to nie jest żart, w Wielkiej Brytanii dostep do replik ASG jest obłożony wymogiem przynalezności do klubu i spelnienia innych dziwnych warunków a maksymalna moc replik ustalona sztywno na 1J, a w Niemczech legalne sa tylko repliki sprzedane w kraju i oznaczone puncą odpowiedniego urzedu, jesli wjedziecie do Niemiec z inną może was czekac konfiskata repliki i poniesienie kosztow jej komisyjnego zniszczenia, co spotkało kilka ekip asg jadących na miedzynarodowe imprezy). tak więc, dobrze by bylo sie zorientować w temacie, zwłaszcza że zbliżaja się wybory, dowiedziec sie co który polityk uważa na ten temat, skrobnąć maila, zapytac, uświadomic że wyborcy zależy. a także, że konfiskata bez zwrotu pieniędzy 400 tys sztuk czegos co kosztuje średnio 1500 do 2000 zł to okradzenie ludzi w majestacie prawa z 600 do 800 mln zł i że to bardzo źle wygląda.
Kurde wow 🙂 super komentarz nawet nie wiedziałem o tych niuansach w GB i niemcowni 🙂 wile prawdy w tym co piszesz a państwo polskie lubi kraść tak na marginesie 🙂
No poleciales chlopie. Po kilkuset strzalach sie nie nadaje 😂 1. Sa dwie metody zeby wyeliminowac wade z bebnem 2. Mozna kupic kilka bebnow i oczywiste ze zuzyją sie mniej. 3. Sytuacja prawna jest klarowna i jasna- jest to bron rozdzielnego ladowania i produkowana przed przepisową datą. Lub jej replika. Replika to nie znaczy wierna kopia wiec nie dodawaj sobie jakis chorych bzdetow z neta. Jest to i bedzie legalna bron wg uobia.
Ad3 to nie tak że ja się nie cieszę że Polacy mogą kupić SAA ale sytuacja prawna jest taka że jak ktoś się zainteresuje to dupa. Wiele o tym napisano na mądrzejszych forach i zrozwinięciem nazw replika. Replika ma zachować funkcję i przeznaczenie oryginału. To nie warjacja. Ale tutaj możemy sobie dyskutować co sensu nie ma. Ad. 2 tak to jest naprawdę dobry pomysł jak kogoś stać to jak najbardziej popieram :-) zauważ że ja zaznaczam aby nie kupować go na pierwszą sztukę. Ludzie nie chcą wydawać za dużo bo mają lekkie obawy. Za to zaznaczyłem że sam jakbym nie miał innych zabawek po drodze to sam bym z chęcią kupił. Ad. 1 tak ludzie kombinują i sam widziałem dorabiane pierścienie. I jest to ok ale jeszcze raz nie na początek z przygodą.
@@medziu4877 Kopia ma zachowac prawilne zgodne z oryginałem funkcje i działanie ale nie replika! Usprawnianie repliki ktora ma wade z nadmiernie obciązona zebatka to zaden wiekszy problem, sam u siebie to bede stosował . Ale tylko ze wzgledu na to ze stosuje czasami silne nawazki i też mocniejsze pociski co bez problemu przebija hełm. Ja kupiłem go na 1 sztuke partnerce i jest zadowolona bo nie ma bardziej porecznego, dostepnego rewolweru a remik jest zwyczajnie duzy dla kobiety. Zreszta sam wole nosić colta ze wzgledu na swój wygląd co mi bardzo przypadł do gustu jak i z racji iz jest mniejszy. Colt SAA jest trudniejszy w celowaniu wiec pierwsza sztuka mało ambitnego moze zniechecac ale mnie to motywuje. Pozdro
Sytuacja prawna jest taka że ten kolt nigdy nie był oryginalnie bronią czarnoprochowa rozdzielnego ładowania, odrazu był konstruowany do amunicji zespolonej. Więc nie jest to replika tylko włoska przerobka oryginału, a tam nie obowiązuje prawo nasze.
@@jacek2pasje603 pojęcie replika to nie oznacza " wierna kopia" zatek ten colt jest legalną repliką pod mysl obowiazujacej ustawy. " Replika " to moze byc wierna kopia ale nie musi. Gdyby ustawodawca uznal ze maja byc wierne kopie to by takich zwrotow uzyl
@@mr.muzzleloader no ale na tym filmiku jest tez mowa o tym ze lipa jest prawnie, a ja teraz siedzę w historii produkcji broni colta i remingtona, i jest jasno podane w historii ten sam model colta amunicja scalona produkcja od 1872r. A remington najpierw produkcja do amunicji rozdzielnej rok 1850 potem już do scalonej. Więc Remington jest repliką oryginału. Amen
witam ;-) moim zdaniem ten SA tak do mania sie nadaje ladny jest fakt i ma swoj styl niepowtarzalny (klasyka dzikiego zachodu) i czasem wziac do reki i podelektowac sie jest ok i w razie czego ma jednak szesc kul ktore swoje potrafia ;-) i to nie na zarty ;-) ale jesli chodzi o cos sensownego i w miare niezawodnego do strzelania intensywnego to polecam jednak remingtona prosty w obsludze czesci zamienne tanie i dostepne(choc malo co w nim sie psuje ) w miare niezawonny i niejedno przetrzyma ;-) przy odpowiedniej konserwacji oczywiscie ;-) i posluzy latami ;-)
Można w środek zębatki dorobic małą tulejkę, wtedy cała siła opiera sie własnie na niej. Ogólnie też tak nie powinno być żeby poprawiać coś po fabryce, skoro kosztuje to nie małą kasę. Ale ogólnie da się to zrobić ;D
1. Jako użytkownik Cattlemana oddałem ok.5500tys strzałów. Nie wiem czy to dużo pewnie nie. Śladów zużycia ząbków brak. Do tego filmu nawet nie wiedziałem, że się zużywają. Będę obserwował i zdam relację. 2.Jako prawnik z zawodu zauważyłem, że troszkę popłynąłeś z tą interpretacją ustawy no ale skoro zęby zjadłeś dyskutować nie będę. 3. Reszta się zgadza dzięki za film.
Witam Jestem swiezakiem czarnoprochowcow, lecz doswiadczenia z bronia mam ... Lecz rozmawialem tez z prawnikiem oraz dokonalem romzow z Policjanatmi z Prewncji oraz z Policjantami (kurcze nie pamietam od czego oni byli) lecz kazdy mi powiedzial ze mozesz legalnie chodzic z bronia czarnoprochowa po miesicie rozdzielnego ladowania pod warunkiem ze jest widoczny w kabuze ktora zapobiega niepozadanego uzycia przes nieporzadane osoby, dodatkowo NIE wolno chodzi z bronia czarnoprochowa w Budynkach uzytecznosci publicznej, w urzedach i NIE wolno wchodzi z bronia tak nabita na widoku do komunikacji miejskiej ! ogolnie po ulicy ,,,, ale pytanie jaki policjant sie trafi bo tez moze byc nadgorliwy co zakuje itp. .....
I jak tam sprawuje się Cattelman? Też myślę nad jego zakupem, ale naczytałem się o tych luzach, które powstają po dłuższym czasie, No I wacham się. Mógł byś coś więcej o nim napisać? Co padło w nim a może nic, pozdrawiam.
Z tym legalnym lub nie ,to proponuję dokładnie przeczytać paragraf."posiadania broni palnej rozdzielnego ładowania, wytworzonej przed rokiem 1885 oraz replik tej broni;" a w szczególności proszę zwrócić uwagę na przecinek -pierwszy lepszy prawnik wyjaśni że przecinek w paragrafie potrafi zmienić wszystko :) delikatnie mówiąc ten paragraf można interpretować następująco pozwolenie na broń nie jest wymagane dla 1-posiadania broni palnej rozdzielnego ładowania .2-wytworzonej przed rokiem 1885 oraz replik tej bron. Właściwie to trochę lepszy prawnik pewno by udowodnił że na podstawie tego paragrafu można posiadać legalnie broń na pociski scalone jeśli była wytworzona przed 1885 lub jej repliki . Ale to tylko moja opinia.
Broń palna sprzed 1885r, lub jej replika, nie powinna wymagać pozwolenia (powinno się wykreślić zapis "rozdzielnego ładowania"). Wówczas nikt by się nie bawił w wersje rozdzielnego ładowania tego modelu.
Natrafiłem na takie coś. To chyba zamyka temat bo NSA wyraźnie określiło co jest repliką i o dziwo na naszą kozyść. trybun.org.pl/2017/08/25/znaczenie-pojecia-replika-broni-palnej-rozdzielnego-ladowania-wytworzonej-przed-rokiem-1885/?fbclid=IwAR3-NamTRfO_Me98J6YbKseIBY7frihOK6fphSNzSWHO1ZFkOu0pdtGNBNA
JESTEM OBECNIE W POSIADANIU 4 SZTUK COLTA SAA W WERSJI ROZDZIELNEGO ŁADOWANIA . NA POCZATEK ZAKUPIŁEM DWIE SZTUKI FIRMY UBERTI. WYBIERAJĄC PRODUCENTA KIEROWAŁEM SIE OPINIĄ BARDZO POPULARNEGO RUclipsRA O NAZWIE B****** B****. NA TWOIM FILMIE RÓWNIEŻ WIDZĘ REWOLWER FIRMY UBERTI CO ODRAZU ROZPOZNAJĘ PO BŁYSZCZĄCEJ RĘKOJEŚĆI. PIERWSZY REWOLWER ZAKUPIŁEM W STANDARDOWEJ WERSJI OKSYDOWANEJ A DRUGI W WERSJI INOX ( EDYCJA SPECJALNA Z POZA OFERTY KATALOGOWEJ GDYZ NORMALNE CATTLEMANY UBERTI SA DOSTEPNE TYLKO W OKSYDZIE). OBYDWA REWOLWERY OKAZAŁY SIE KIEPSKIE... OPRÓCZ WAD KTÓRE WYMIENIŁEŚ MOGE DODAĆ IŻ BEBEN BARDZO SIE RYSUJE W TRAKCIE NORMALNEGO KRĘCENIA (KIEPSKIE ZGRANIE ELMENTÓW). PONADTO OKAZAŁO SIE ŻE MODEL KTÓRY MIAŁ BYC INOKSEM TO ŻADNA EDYCJA SPECJALNA... UBERTI WYPUSCIŁO SERIE CATTLEMANÓW ZE ZWYKŁEJ STALI POKRYTEJ CIENKĄ WARSTWĄ TEFLONU... BYŁY ŁADNE SREBRNE I BŁYSZCZĄCE NIESTETY BARDZO ŁATWO RDZEWIAŁY.... W ZWIĄZKU Z DUŻĄ ILOŚCIĄ REKLAMACJI UBERTI WYCOFAŁO JE Z PRODUKCJI I OBECNIE DOSTĘPNE SĄ TYLKO W WERSJI OKSYDOWANEJ. DO TEJ PORY MOZNA NATRAFIĆ NA POJEDYŃCZE UZYWANE EGZEMPLARZE NA PORTALU OLX. SZCZERZE ODRADZAM ICH ZAKUP. DODAM ŻE Z TEGO REWOLWERU NIGDY NIE STRZELAŁEM, BYŁ ŁADNY SREBRNY I MIAŁ STANOWIĆ TYLKO OZDOBE NA PÓŁKE A MIMO TO POJAWIAŁY SIE CORAZ WIEKSZE ZACIEKI SAME Z SIEBIE. NASTEPNIE ZAKUPIŁEM SZTUKE FIRMY PIETTA W WERSJI NIKLOWANEJ 5,5 CALA. I MUSZE POWIEDZIEĆ ŻE JEST NIE DO ZDARCIA. ŁADNA SREBRNA A ELEMENTY IDEALNIE SPASOWANE. Z REWOLWERU STRZELAM REGULARNIE I WCIAZ JEST JAK NOWY. ZAKUPIŁEM TERZ WERSJE OKSYDOWANĄ PIETTA I RÓWNIEZ NIE MAM ZASTRZEŻEŃ . JEDYNA RÓŻNICA WIZUALNA SPROWADZA SIE DO RĘKOJESCI KTÓRA W WERSJI FIRMY PIETTA NIE JEST LAKIEROWANA CO DLA MNIE JEST ZALETA GDYZ EWOLWER WYGLADA JAKBY NATURALNIEJ. CO DO BĘBNA I JEGO ZUŻYCIA TO W FIRMIE PIETTA BĘBEN JEST NIE DO ZDARCIA . STRZELAM REGULARNIE RAZ W TYGODNIU I ŻADNA SZCZELINA MI SIE NIE POWIEKSZYŁA. MOŻECIE TO ZRESZTA SPRAWDZIĆ SAMI . BĘBNY FIRMY PIEETTA SA DWUKROTNIE DROŻSZE NIZ BĘBNY UBERTI DEDYKOWANE DLA CATTLEMANA. SĄ JEDNAK ZNACZNIE TRWALSZE. POWODEM DO ZASTANOWIENIA NIECH BEDZIE DLA WAS RÓWNIEZ DOSTEPNŚĆ TYCH REWOLWERÓW. UBERTI JEST DUŻO BO POPROSTU NIE ZA DOBRZE SIĘ SPRZEDAJĄ... NA SZTUKI PIETTY TRZEBA NIE RAZ WPISAC SIE NALISTĘ OCZEKUJĄCYCH ZWŁASZCZ NA WERSJE NIKLOWANE O LUFIE 4,75 I 5,5 CALA . JEŚLI SĄ NAWET DOSTEPNE TO SZYBKO WYKUPUJA :). CO DO RUclipsRA PANA B****** b**** TO PODEJRZEWAM ŻE JEGO " MIŁOŚĆ DO FIRMY UBERTI" WYNIKA Z FAKTU IZ WSZYSTKIE SKLEPY KTÓRE POLECA W SWOICH FILMACH SA WŁAŚNIE DYSTRYBUTORAMI FIRMY UBERTI I MA PEWNIE Z TEGO JAKIS PLUSIK... NIE MÓWIE ŻE PIETTA JEST LEPSZA OD UBERTI, OBIE FIRMY BARDZO SZANUJĘ LECZ COLT SAA W WYKONANIU PIETTY JEST ZNACZNIE TRWALSZY. MAM NADZIEJE ŻE TEN KOMENTARZ CHOCIAŻ DŁUGI POMOŻE WAM UNIKNĄĆ MOICH BŁĘDÓW :) POZDRAWIAM PANIE ARTURZE :) ŻYCZE SERDECZNIE ROZWIJANIA KANAŁU BO JEGO WIELKIM PLUSEM JEST TO ŻE ZAWSZE JEST PAN OBIEKTYWNY :)
Dzięki za ten wpis, takie cenne komentarze naprawdę uwielbiam 😉 tak to było uberti 😉 ciekawe jest to co napisałeś z pietką. Z chęcią jak będe miał szansę sprawdzę twoje informacje. Pozdrawiam
Sztuki uberti maja jeszcze jeden defekt. Pierwsza srobka pod bebnem ,od strony lufy notorycznie sie odkreca w trakcie pracy mechanizmu spustowego i trzeba ja co jakis zas dokrecac :( mam ten defekt w obu coltach uberti. Zauwazcie ze na olx srebrne cattlemany w opisie zawsze mają napisane " kolor inox" lub "wynonczenie inox" zamiast material inox. Genjuszem jest dla mnie facet ktory wystawil ostatnio thundrera ( colt saa z krutsza lufa i rekojescia ala birdshead ) za 2500 zl jako wlasnie kolor inox. Tymczasem to zwykly thundrer uberti warty 2000 tylko ze zdjeta oksyda... Mistrz! Zainteresowanym moge przeslac zdjęcia " teflonowego" cattlemana uberti i jego zaciekow jako przestroge. Szkoda bo colt saa to ikona westernow i jak mowil Pan Artur kazdy facet chcialby miec takiego "zaganiacza " na polce lub pod poduszką:)
@@medziu4877Pietta też się zużyje po pewnym czasie. Ta sama wada konstrukcyjna. Jedyna różnica taka, że Pietta stosuje trochę twardszą stal od Ubertiego. Tam to już jest zupełna plastelina, która może i daje radę w standardowym remiku o tyle, w tragicznej konwersji wstecznej jest PORAŻKA.
@@Rambo-om5dySanta Barbara i Remington. Jak gdzieś wyrwiesz to będziesz się nim cieszył do końca świata i dzień dłużej (chyba, że zmienia ubojkę to wtedy klops).
co do pkt 3 , myslisz ze jezeli bron bylaby na pozwolenie to sklepy ryzykowaly by utrata koncesji sprzedajac takie cos , nie sprawdzając wcześniej ? Sama koncesja to chuj :D ale jeszcze dochodzi paragraf za sprzedaż broni osobie bez uprawnien lub cos takiego :) wyrok pewno nie mały byłby dla sprzedawcy :) Moim zdaniem broń spełnia warunki broni rozdzielnego ładowania, kapiszon, ładowany od przodowo i wyprudokowany przed 1885 rokiem lub replika tej broni.
Chodzi o to że ta legendarna niby konwersja która miała miejsce w rzeczywistości miała miejsce po roku 1885 (1887 coś kojarzę ale głowy nie dam ;-)) sprzedawców ciśnie kasa i mają swoje sposoby pamiętaj że u nas jest tak że po dupie dostaje najczęściej końcówka czyli nabywający. sprzedawcy się wyślizgną bo i przykro to stwierdzać pierwsze koncesje dostawali "swoi" na razie wszyscy się bawią i ok. Ale jak "ustawodawca" coś wymyśli to oni po prostu przestaną sprzedawać zwrócą producentom a niestety szary człowiek może podlegać konfiskacie. Raczej chodzi mi o przyszłość niż teraźniejszość bo Europa zmierza właśnie nie w tą stronę ;-)
@@medziu4877 no ale masz rację, ale nie tyczy się to tylko cattlemana a wszystkich rodzajów broni, kwestia ustawy ... chore to jest, nie podoba mi się też pozwolenie do celów... Kolekcjonerskie niby najłatwiej zrobić ale problem jest z karabinkami, sportowe fajna sprawa ale w moim mieście odpada... myśliwskie spoko ale brak broni krótkiej ... jak by nie mogli kurde zrobić po prostu pozwolenia na broń do 12,6 mm czy tam ile teraz jest. i dodatkowo pozwolenie na noszenie skryte broni czy coś takiego i było by po problemie, a nie jakies tam cuda sportowe, mysliwskie, kolekcjonerskie...
@@Strzelcy_Polnocy Ja to mówiłem na podstawie oficjalnych pism , trochę o tym czytałem ostatnio i problem w tym że co wojewódzka komenda to inna opinia ;-) jest trochę ślisko ;-) dlatego zaznaczałem że zależy kto rozpatruje i gdzie. Tak samo z pozwoleniami na broń co komenda to inne interpretacje i trudności/ułatwienia
Panie, ratunku xd Mam dylemat. Remington 1858, 8" 44. vs Colt Cattleman 5.5" 44. Chciałbym walić też pociskami, w Colcie trochę mniej miejsca. Ogólnie podobają mi się oba na równi, Remik wydaje się lepszym wyborem prawnym i konstrukcyjnym jeśli chodzi o celność, wytrzymałość itp. aczkolwiek Colt bardziej praktyczny.. Ehh.. Trudny wybór. Jaką szczelinę byś brał ? Nie brać powyżej 0.15mm ? I który sklep internetowy ? Do Warszawy daleko, z Saguaro mi przysłali Remika mocno średniego to odesłałem.. Gdzie na zakupy dzisiaj ? Zaznaczę że tylko Uberti wchodzi w grę. Nie chcę się bawić w szlifowanie lufy do kąta prostego, robienie korony etc. Z góry dzięki za odpowiedź. P.S Najbardziej to mi się spodobał lata temu Rogers & Spencer którego już nikt nie produkuje, a używek mało w dobrych cenach i stanie zapomnij.. Ja to mam pecha xd
Zużycie bębna następuje po, co najmniej 1000 strzałach. Ja ze swojego wystrzeliłem około 800 razy i jest ok. Odległość pomiędzy bębnem a początkiem lufy jest b/z. Ewentualne zużycie się tego elementy traktuję tak jak okresową wymianę paska rozrządu w samochodzie a nie jak wadę konstrukcyjną.
Bzdura. Bęben rewolweru nie jest częścią eksploatacyjną. Jeżeli w jakimś modelu zużywa się nieproporcjonalnie szybciej do innych kluczowych części jak lufa czy rama to konstrukcja jest spieprzona i tyle. Oczywiście, że jest źle zaprojektowany. Gdybyś miał prawdziwego Colta rozdzielnego ładowania i zerknął jak wygląda rama w owym Colcie, a jak w Cattlemanie to od razu byś zobaczył co Włosi spieprzyli...
To nie jest też tak, że zaraz lata jak pojebany. Jeśli jak ja jedziesz postrzelać kilka razy w roku po kilka bębenków i wracasz do baby i kaszojadka to kupuj śmiało. Ja z takiego jestem bardzo zadowolony bo cieszy oko i działa.
Z czego on strzela to jego sprawa ale odnośnie kwesti prawnej to wszysko prawnie jest ok na 100% a o bembenek nie ma co się martwić ja grubo ponat 1000 jak nie lepiej strzałów wykonałem i nie widać śladów uszkodzeń jak by ten pan troche postrzelał z tej broni to by tak nie fermęcił.
@@tomasznowak7341 chciałbym tylko zobaczyć te 1k strzałów :-) nie mówię że nie ale po prostu wiem jak ludzie w internecie piszą. Często lubią sobie podnieść humor nie do końca prawdą. Mam jednego znajomego co ma tylko SAA bo je uwielbia i przyznaje że po prostu kupił więcej bębnów. Jemu zęby się wycierają. Nie jakoś mega szybko ale jednak. Prawnie to jak wszystko w Polsce "zależy od sędziego i prokuratora"
A odnośnie organów prawa w polsce że do tego mogą podejść jak chcą się przyjeb.... to powiem broń czarnoprochowa rozdzielnego ładowania to nie zoraki na kule gumowe gdzie policja i prokuratorzy stawiali ludzią zarzuty nielegalnego posiadania broni palnej kwestia broni CP jest jasna i czytelna w Dzienik Ustaw o broni i amunicji art.11 punkt 10 a ten kolt co prezentowałeś to jak widać jest broń rozdzielnego ładowania która początek wytwarzania miała w 1873 r.
Rewolwer jest repliką rewolweru sprzed 1875 roku na proch czarny i jest rozdzielnego ładowania. Wiec nic nie jest śliskie. Sprzęt jest normalnie sprzedawany. Taka sama analogia jak z replikami armat CP - replika to nie jest kopia jak z kserokopiarki. Akurat ten rewolwer nie jest ładny. Ładny to jest Colt 1862 z mosiężnym kabłąkiem, potem Remington w wersji tarczowej - bardzo ładny w grafitowym macie. SAA tym się rożni od wcześniejszych że podobno daje możliwość szybkiej wymiany bębna. Ale jakoś nie widzę noszenia takich zabytków by myśleć, że jestem jak Rambo :-) "Obrona" przed napastnikiem uzbrojonym w broń palną przez uzbrojonego w broń palną kończy się strzelaniną lub strzelaniem w plecy do uciekającego - prawie zawsze zarzutem przekroczenia obrony koniecznej. W przypadku CP dochodzi niepewność użytkowa - niestabilność prochu, kapiszonów, integralności ładunku przy przenoszeniu. To już lepiej się szablą nauczyć robić, też można taką ze sobą nosić a pewniejsza i szybsza w użyciu od rewolweru CP :-) Do samoobrony najlepszy jest taser (jego cena podobna do dobrej dziewiątki albo nawet dobrego tarczowego rewolweru CP), potem gaz w pojemniku, a potem pałka składana (do której już potrzeba umiejętności) i pewnych walorów (wad) psychicznych.
Zależy, na razie nie czepiają się co do samego określenia repliki, problemem jest że nie było SAA rozdzielnego ładowania, nie ma potwierdzenia historycznego takowej wariacji. Co do szabli to co koto lubi :-) co do niepewności i niestabilności prochu do w komorach bębna jest zupełnie bezpieczny i nie ma prawa nic się stać, kapiszony zawilgocone nigdy mi się nie przydarzyły aczkolwiek mam paru zaufanych znajomych co mi to potwierdzili. ale są proste patenty na zabezpieczenie prze tym ;-) samo prawo do obrony jest u nas nie za ciekawe więc po co w to włazić "atak ma być ciągły" to już daje duże pole do popisu. Święta zasada mówi że do obrony najlepsze jest to czym dysponujesz w danej chwili ;-) dlatego ja potrafie komuś szybko połamać kolano :P
@@medziu4877 Wiem co masz na myśli ale replika to nie jest kopia. Możesz mieć replikę rewolweru sprzed 1885 ale musi być na CP i rozdzielnego ładowania. Tyle wymaga ustawa.Nic na temat ze taka broń istniała czy nie istniała. Jest podobny wyrok dotyczący armaty CP - dokładniej strzelającego modelu w skali, gdzie Sąd wypowiedział się wyraźnie ze replika odpowiada stanowi techniki z okresu sprzed 1885 stosowanemu w broni tego typu czyli taki model jest replika broni sprzed 1885. Pistole CP do samoobrony to tak jakby używać maczugi - z tym ze nasze komusze jełopy policyjne "maczugę" też wprowadziły do ustawy - konkretniej "kij w kształcie bejsbolowego" (w latach 90. po pladze zadym kibolskich z użyciem kijów). To pokazuje jak we łbach mieli nasrane komuchy i że bali się własnego cienia. Teraz jest trochę lepiej z myśleniem, dlatego maczety nie znalazły się w ustawie o broni po kilku atakach z ich użyciem w Krakowie. Ciekawe jednak który debil wymyślił żeby tam wstawić kusze. Atak nie ma być ciągły, tylko broniący się ma go skutecznie odeprzeć - RAZ, do jego ustania. Czyli nie strzelać uciekającemu w plecy i nie napierdalać go pałką tak długo, aż mózg wypłynie uszami. Niestety większość filmów z użycia broni palnej do obrony pokazuje, że nie sposób jest nie przekroczyć granic obrony koniecznej. Mechanika ataku i obrony bronią palna jest taka że nie można jej użyć skutecznie bawiąc się w westernowe pojedynki. Dlatego taka obrona kończy się zwykle strzelaniem do uciekającego, strzelaniem do nieuzbrojonego lub ogólną strzelaniną (ale wtedy nie ma się żadnej przewagi więc taka obrona jest równie skuteczna co naparzanie się na pięści z ulicznym pijaczkiem). Po prostu broń palna jest skutecznie użyta tylko przy przy zaskoczeniu, a wiec w ataku bronią palną nie daje żadnej przewagi, tak samo jak podczas uderzenia cegłą w głowę od tyłu. Powszechny dostęp do broni palnej nie zmieniłby tej sytuacji - jedynie więcej byłoby przekroczeń obrony koniecznej i wypadków z bronią. Można oszacować że ofiar z użyciem broni byłoby od 3tys. rocznie - tyle co wypadków samochodowych - na taka proporcję wskazują statystyki z USA. Po zwiększeniu nasycenia bronią palną krótką, także zwiększyłaby się ilość napadów z użyciem broni palnej - to jest oczywiste - większe nasycenie to tez większa dostępność dla przestępców - a więc nadal brak przewagi dla tych tak zwanych "uczciwych obywateli". Powszechny dostęp do broni jest w Polsce potrzebny w celach militarnych - nie chodzi o pukawki do robienia strzelanin, lecz o dostęp do broni wojskowej służącej do ataku, niszczeni ai zabijania wrogów, a nie do jakiejś mitycznej samoobrony ulicznej, postulowanej przez wystraszonych rzeczywistością, którzy z bronią czy bez broni jednakowo będą się bać. PS. Już kilka lat temu policyjne trepy, z których jeszcze nie wywietrzał homo-sovietikus- kombinowały jak wprowadzić pozwolenia na proch czarny żeby tylnymi drzwiami wprowadzić zezwolenia na broń CP. Zbastowali. Ale gdyby nawet coś spróbowali, to najwyżej podniósłby się poziom nauki chemi w szkołach podstawowych. Proch czarny można sobie w garnku na kuchni "ugotować". Robili to uczniowie w PRLu jak i chłopi kresowi w XVIIw. - więc zezwolenia na saletrę, węgiel, siarkę i cukier - najlepiej kartki, jak za Jaruzela, powinni wprowadzić.
Brak pobojczyka wymusza kupno praski, ok. Jednak żeby wygodnie ładować bez praski wypadałoby mieć stojak na rewolwer. Nie jest konieczny teoretycznie ale weź teraz trzymaj w jednej ręce rewolwer i pierdziel się z tym ładowaniem. I powiedz mi ilu znasz posiadaczy rewolweru z pobojczykiem, którzy nie kupili praski?
Lepszy czy gorszy rewolwer - straszy dylemat. Co za problem kupić sobie kilka rewolwerów ? Mam chyba z 6 - STARA DA trzymam chyba dla zabawy, dziwadło warte dla posiadania czegoś niezwykłego - bo trafić można przy jego mega ciężkim spuście tylko przypadkiem lub z przyłożenia, Colty wszelkiej maści leżą w szafce bo oko cieszą obok STARa , czasem na strzelnicę wezmę Rogers&Spencer - bo to najlepszy czarnoprochowy rewolwer jaki kiedykolwiek powstał. A prawda jest taka że 90 % strzelania to pistolet LePage - po pierwsze najcelniejszy a po drugie najmniej czyszczenia - a czyszczenie rewolweru z całą pewnością się znudzi nawet największemu fanowi. Przyznam że Cattlemana też sobie sprawię - bo chcę go mieć i już.
Tak jak kogoś stać to ma takie właśnie rozwiązanie. Ja np 95% to karabin. Rewolwery trzymam też jak biżuterię. Co prawda tylko 2 ale praktycznie nie używam
@@medziu4877 To jak ja karabiny, Sharps oddał od nowości przez 20 lat 10 strzałów (firma IAB zdążyła już w międzyczasie działalność zakończyć a karabinek jak nowy) , Sanftl ze 20, Feldstutzer też ze 20 (nie wiem ile postrzelał gdy służył w szwajcarskiej armii) jedynie artyleryjski Enfield czasem dostanie popalić jak i ten wyjątkowo poręczny a tani w zakupie Berdan z Bondini - nie wiem dlaczego wszyscy po nim jeżdżą jest na 50 m lepszy od Hawkena.
Co do konwersji - warunki na "bezpozwoleniowy" czarnoprochowiec jak wiadomo są 2: rok 1885 (oryginał lub replika - ta sama ZASADA DZIAŁANIA) i rozdzielne ładowanie - o konwersji ani słowa, chodzi o ZASADĘ DZIAŁANIA, a nie o amunicję - a co oznacza zasadę działania? - coś co jest autorskie i chronione prawem - PATENT, zasada działania a rodzaj zasilanej nim amunicji to 2 inne sprawy , dlatego w ustawie są poruszane osobno... Bo nie ma pozwolenia na wszystkie czarnoprochowce, ale te konstrukcyjnie OPARTE (bo wykończenie, a nawet wymiary się różnią zależnie od firmy) na danym rozwiązaniu technicznym do roku 1885. Uzasadnienie: skoro ZASADA DZIAŁANIA = PATENT, to tylko ta data się liczy, bo amunicja także się zmienia i czasami (w różnych celach) zmienia się "lekko" konstrukcję żeby ją dostosować nie zmieniając zasady działania, a jeżeli w związku z tym zmienia się zasada działania to DODAJE się kolejny patent. A w przypadku "COLTA SAA - CATTLEMANA" od Uberti obowiązuje 2 patenty: SEPT.19.1871 i JULY.2.1872. Takie są nabijane na Cattlemana a na podstawie tego PIERWSZEGO dostępne są bez pozwolenia jako te przed 1885r., bo KAŻDY ORYGINALNY COLT SAA zależnie od rodzaju mają wybijane dodatkowe różne patenty ALE - PAT: SEPT.19.1871. wybijana jest ZAWSZE JAKO PIERWSZY NA KAŻDYM I TO ON TUTAJ OBOWIĄZUJE... Przykład: gdyby rodzaj amunicji wchodził w "ramy" patentu (zasady działania) to zmieniając tylko kaliber dowolnej broni mógłbym ją produkować jako własną konstrukcję?? - NIE PS. Po co mają zabraniać konwersji? Co da wpis o zakazie dotyczący tylko kilku odmian? Kupią sobie inny rewolwer... Jeśli ktoś chce zakazać czarnoprochowców to pozbędzie się wszystkich...
Dla mnie to niezależnie od elaboracji Broń powiedzmy do 1885 powinna być bez pozwolenia. Do tego co piszesz niestety jest pewne ale. "To jest Polska" czy słyszałeś ostatnio o pewnym gościu który nabył LEGALNIE pewne materiały w sklepie chemicznym a potem miał wizytę smutnych panów? Niestety tak to działa. Kupujesz niby legalnie, ale co z tego może wyjść zależy tylko i wyłącznie od interpretacji osoby decyzyjnej. Na całe szczęście nikt się nie czepia i oby tak zostało. Ja tylko zaznaczam że to prawo jest głupie i wcale go nie bronię a nawet często gardzę. Jakbym naprawdę dysponował wolnymi środkami to sam kupił bym sobie takie SAA na półkę :-)
@@medziu4877 Chodziło mi o to, że obecnie takie SAA nie koliduje z prawem i choć każdy ma swoje zdanie to ja nie szukałbym tutaj powodu do obaw... Jeśli ma się EKB to działa ona bardzo przekonująco na funkcjonariuszy, KWP wpisany jako organ wydający powoduje brak dalszej dociekliwości... Nie orientuję się czy plany poprawek z 2018 roku są dalej aktualne, bo narazie cisza, ale w razie czego na miejscu tych którzy "pożyczają" proch zastanowiłbym się nad jej wyrobieniem, zanim może zostać to utrudnione dodatkowymi formalnościami i kasą... Nie miałem zamiaru gloryfikować naszego prawa, ani organów władzy, wiem, że są luki i wiele absurdów lub dwuznaczności. Starałem się jednak skupić wyłącznie na wąskim temacie odnośnie jednego z głównych wątków filmu. Jednak należy pamiętać, że NA NASZE SZCZĘŚCIE (jako obywateli) interpretacja osoby decyzyjnej "pierwszej instancji" nie jest ostateczną, więc jest pole do manewru i obrony w takich sytuacjach, jednakże potrzeba trochę czasu, fatygi i wiadomo czego.... Ogólnie prawo jest "głupie", każdy powinien po badaniach dostać pozwolenie na broń, a nie na zasadzie "temu damy, a temu nie" albo że muszę być "ciągle, ponadprzeciętnie i bezpośrednio" zagrożony - "uzasadnionym, bezpośrednim zamachem na życie, zdrowie, mienie ......" - bo jeden taki ustawowy "zamach" może być moim pierwszym i ostatnim. PS. A dla mnie to absurdem jest to, że w wojsku nie bali się dać mi Beryla, a w cywilu boją się dać małą "klamkę".
@@adrianbragiel1199 😁 naiwne myślenie że obecne EKB zachowa ważność po zmianach w ustawie. Zostanie ustalony termin ważności i potem decyduj: robisz za gruby kesz zezwolenie albo dajesz na policyjny depozyt albo za grosze sprzedajesz.
@@Blejk_Karington Co niby?? Kto ci powiedział że EKB zachowa ważność?? Rozmawialiśmy o obecnej sytuacji a ty wyskakujesz mi z naiwnością. Jakby się zmieniła odpowiednio ustawa to zabiorą EKB. Powiedziałem, że nikt nie zmieni ustawy pod SAA, ale jeśli już to pod wszystkie cp i wszystkim zabiorą, a ty mi coś z naiwnością wyskakujesz... Jak chcesz mnie zhejtować bo myślę inaczej to chociaż czytaj ze zrozumieniem...
Jeśli zmienią się tylko warunki uzyskania, ale nie będzie wprowadzone zezwolenie na CP. O ile forma uzyskania EKB zmieniłaby się na tych zasadach co słyszałem. Takie było moje założenie... Tyle że tych zmian już nie będzie...
Witam. Chciałbym zauważyć, że są różnice w produkcji, stosowane przez producentów. Pan ma zdaje się Ubretti lub jeszcze inne ustrojstwo...poznaję po bezsensownym rozwierceniu zębów w centralnym otworze. Tyle co ja wiem Ubretti ma mniejsze zęby, tak więc mniejszą płaszczyznę podparcia. Prawie jestem pewien, że po wystrzeleniu 1kg prochu z takiej broni, bębenek ze względu na szczelinę około 0,4, nadaje się do wymiany. Pietta ma nieco większe zęby w związku z tym większe oparcie a tytaj nawet 1mm to bardzo dużo. Ten podbojczyk to kwestia indywidualna, ja nie polecam. Po trzecie ta broń jest rozdzielnego ładowania , repliką. Zgodną z polskim prawem, wprowadzanie do obrotu nielegalnej, byłoby bardziej karane , niż jej posiadanie. Być może gdyby był tańszy , to by pan tak nie mówił. Tymczasem zapasowy bęben Pietta, to wydatek około 650zł, praska do ładowania 200. Także dwa bębenki kosztują tyle ile niektóre "rewelacje" z podbojczykiem. Pozdrawiam
dobry czas. Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego zakazano mi posiadania takiego rewolweru? Kupiłem go w sklepie. Kto, jak i z jakiego powodu może mi tego zabronić?
Jeszcze nie zakazano i oby nie zakazano. Ale żyjemy w państwie gdzie prawo działa wstecz. Przekonali się o tym posiadacze lefaucheux i pak 9mm Ja tego nie popieram tylko zwracam uwagę że nagle coś takiego może wyjść od tych co mają specyficzne głośniki blutu :-)
@@medziu4877 Dziękujemy za aktywność i uwagę! Dla mnie możliwość posiadania broni oznacza, że nie żyję w niewoli. Niech żyje Polska! Sześciostrzałowy rozgrzewa moją wolną duszę!!!!! Dziękuję za uwagę! Z całego serca życzę Twojej rodzinie szczęścia i sukcesów!!!!!
@@medziu4877 Mówię tutaj o kwestiach prawnych, nie aspektach technicznych rewolwera. Nie masz pojęcia, lub masz pojęcie z polskich forów o broni palnej. Zamiast opowiadać bzdury o "śliskich tematach" napisz do KGP. Gwarantuje Ci, że otrzymasz odpowiedź. Tą broń możesz nosić załadowaną, w kaburze przy pasku. Oczywiście tak jak broń palną na amunicję scaloną nie można wnieść jej do transportu publicznego, czy na imprezy masowe itp. Abstynencja również 100%. Problem może się zacząć dopiero po użyciu tej broni i postrzeleniu kogoś w samoobronie, gdyż będziesz musiał udowodnić, że to była obrona konieczna.
@@zeranskimarek4595 co do aspektów prawnych przemieszczania się z bronią to je znam doskonale że względu na pozwolenie sportowe które mam. Ten jeden rewolwer jest trochę śliski bo nie jest repliką. To nie jest tak że ja nie chce aby był nielegalny ale prawo nasze jest śliskie. Mocno interpretacyjne
Na pierwszy tylko i wyłącznie ten który ci się podoba. Jak kupisz coś na siłę to nie będziesz do końca zadowolony. Jeżeli się wkręcisz to i tak pokupujesz inne modele z czasem
@@panweles7048 to bierz. Tu nie ma co myśleć. Ma wadę fakt. Ale zanim go zajedziesz to będziesz miał już karabinek. Albo zupełnie co innego. A ten sobie będzie wisiał nad telewizorem
Witaj Artur, zmierzam do zakupu czarnoprchowca. Chcialem by z Panem skonsultowac na ten temat. Czy mogul by mi powiedzic w jaki sposob mogie skontaktowac z toba. potrzebuje bron Jako hobbi a nie jako “instrument na czas zombi apocalypse”…
Według mnie osobiście ładniejszy jest Nagant i Wembley, ale co by nie powiedzieć jest estetyczny. A swoją drogą jak myślisz? Czemu nikt nie reprodukuje legalnych u nas rewolwerów Adamsa i karabinów Spencera (kapiszony były podawane osobno, przez naciągnięcie kurka)
Rynek opłacalność, zmienność prawa. Adamsy były by świetne ;-) ale zobacz że docelowym rynkiem jest USA a ich broń zagraniczna czarno prochowa nie interesuje wcale... W europie nie ma rynku na tego typu zabawki na ten moment Polska totalnie się nie opłaca aby projektować proces technologiczny ;-( Co do Wembley mk6 fakt ładny ale nie tak jak SA, A Nagant hehe dla mnie brzydal jakich mało ;-)
@@medziu4877 Zdaje się swojego czasu robili Staara z samonapinaniem, ale przestali (historycznie jakaś bardzo udana konstrukcja to z czego pamiętam nie była). A co do tego Naganta... A w porównaniu do MASa Mle 1892?
@@historiapolskiiswiata5075 Tylko ten staar to lekkie nieporozumienie ;-) są remingtony oryginalne z samo napinaniem lecz jest ich bardzo malutko poszukaj ;-) Mle1892 to taki dość nagantopodobny i też do mnie nie przemawia :-) Jestem fanem skrajności albo stare ładne modele albo całkiem już nowoczesne konstrukcje jeśli chodzi o rewolwery ;-) czasy "przejściowe" poprzez technologie wypuściły dużo brzydactw. Za to pistolety to inna bajka. W każdym dziesięcioleciu było coś zarąbistego ;-)
Świetny film! Taki zdroworozsądkowy dla wielu którzy zaczynają "zabawę" z kapiszonowcami. Wprawdzie minęło już 5 lat (trochę musztarda po obiedzie) jednak chciałbym zapytać co sądzi Pan o tej "spluwie"? Rewolwer Czarnoprochowy Remington New Model Army .44 5,5" długość całkowita ok 27 cm. Ma pobojczyk, dobrej firmy Uberti, niezadługi i waży ciut więcej niż 1 kg. Jednym słowem na Remingtona - zgrabny i cenowo - jeszcze do udźwignięcia 😓 Pozdrawiam 🌄
Moim zdaniem twoja hipoteza jest błędna bo juz czytalem o jednym przypadku gdzie jakis recydiwista uzyl derringera greatguna ktory tez nie ma swojej historycznej wersji. I uzyl tej broni w nielegalnym celu jednak nie zostal skazany dodatkowo za nielegalne posiadanie broni. Ps. Reszta jak najbardziej prawdziwa, oczywiście kanaly które reklamowaly ten rewolwer ani slowem się nie zajaknely o tej wadzie konstrukcyjnej i nie odpowiadały na komentarze pod filmem :)
No to na całe szczęscie nikt nie wchodził w głąb tematu 🙂 po za tym prawdopodobnie ta syduacja o której piszesz miała miejsce w dzierżoniowie pod klubem Eclisi 😉 akurat jest to miejsce oddalone od mojego mieszkania o 8km. Działo sie wtedy, oj działo więc trochę na ten temat wiem 😉
W sumue... tak sie zastanawiam że może dało bybto rade zrobić, jeśli kurek ma kobtakt ze spustem od razu to dało by sie wyciąć lub jak jest miejsce to napawać. Raz w karabinie który nie miał halfcock dorobiłem wycinając w orzechu blokade. może w remiku też by poszlo.
Colt SAA w wersji Cattelman to zawracanie głowy. Opracowała go firma Uberti pod koniec lat 70 na potrzeby rynku brytyjskiego, gdzie wówczas można było mieć bez pozwolenia broń CP rozdzielnego ładowania.
@@modularnepl900 Karabin Henrego także, a dupa z niego w PL Poczytaj ustawę ja już na niej zęby zjadłem, tak jest rozdzielnego ładowania nawet. Ale nie jest "Repliką" broni w myśl rozumienia ustawy. Ustawa jasno określa że replika jest reprodukcją broni która naprawdę istniała. A colt SAA w wersji kapiszonowej jest czystą wariacją producentów, nie istniał. To nie tak że mi się to nie podoba że są w sprzedaży, ale ja jestem jedynym na YT który chyba nie owija w bawełnę, i wolałem tę kwestię poruszyć.
Ok, jeśli strzelamy do tarczy to lipa z tym magazynkiem. Ale jeśli taki rewolwer ktoś potrzebuje jedynie do ewentualnej obrony? Człowiek to nie tarcza i raczej chyba trafi się w tak duży cel?
Jak większość dałeś się wkręcić we frazę: "nie było takiej broni w wersji rozdzielnego ładowania". Nie było bo? Bo nie ma dowodów że było? A czy jest dowód na to że wczoraj miałem pod spodniami majtki? :D Może inny przykład. Samochód Żuk. Wg wikipedii produkowany był z silnikami benzynowymi a jednostka wysokoprężna zawitała w nim na końcu produkcji. Prawda to? g prawda. W PRL jeździły Żuki z silnikami diesla wyprodukowanymi w tysiącach egzemplarzy w prototypowni (wiem na 100% od mojego nauczyciela z technikum samochodowego). Do seryjnej produkcji weszły znacznie później. Wniosek z tego jest jeden. Nawet w dzisiejszych czasach "giną" dowody istnienia "czegoś". A co dopiero w czasach gdy ludzie nie umieli pisać a zdjęcia robiło się po śmierci. Colt SAA to bardzo tajemnicza konstrukcja. Dla mnie dziwna jest zamiana "kapiszonowca" na "scalaka" na terytorium w którym do fabryki było tysiące km przez prerię. Dużo łatwiej było przewieźć proch, ołów i kapiszony (lżejsze i tańsze niż amunicja scalona) bo z tego można było odlać każdy kaliber według potrzeb. Mało tego gdybym był traperem to musiałbym zbilansować kasę za futerka z ceną amunicji. A amunicja scalona nawet dzisiaj jest droga. Gdybym był traperem to nawet w czasach gdy amunicja scalona wyparła by "kapiszony" pewnie bym zamówił "konwersję wsteczną" bo dla myśliwego jeden strzał = jedno upolowane zwierzę.
Nie no kurde nie dałem się w nic wkręcić. Prawda jest taka że tylko zaznaczam jak jest pamiętaj że w naszym systemie prawnym co jest chore to oskarżony musi udowodnić że jest niewinny a nie oskarżyciel winę. To jest szczególnie widoczne w kwestiach niewygodnych dla państwa czyli coś jak broń. Więc dlatego tylko ostrzegam jak to działa. I nie ma dowodów na to że takie były. I mało tego nikt by nawet nie chciał bo konstrukcje wcześniejsze były na tyle zajebiste że bez sensu było kupowanie takiej konstrukcji wstecznej. Po prostu kupowali remika lub colta. Tym bardziej że SAA były drogie
@@medziu4877 Rozróżnijmy dwie rzeczy. To co chcą służby bo "im się wydaje" i to co jest porządkiem prawnym. W sądzie to oskarżyciel musi udowodnić że ma rację. Co innego gdyby ktoś chciał wpisać taką broń do EKB. Wtedy to on musi udowodnić. Zresztą NSA wydał już wyrok w podobnej sprawie. Wg NSA broń musi być rozdzielnego ładowania i wyglądać jak broń z epoki (rozwiązania materiałowe i techniczne). Nie da się udowodnić że czegoś nie było. A co do konwersji wstecznych. Autentyk. Kupowałem w salonie Octavię II. Obok gość mówi do sprzedawcy: kupię OII jak mi wmontujecie klimatyzację manualną zamiast climatronica. A jak byś był w mojej okolicy to zapraszam do siebie. Pokaże ci grawitacyjną instalację c.o. którą zrobiłem sobie w domu w zeszłym roku. To typowa konwersja wsteczna :) Nie wspomnę już o ludziach polujących z CP (nie u nas) lub z łuków (to dopiero uwstecznienie)
@@andrzejmakowski2906 w Polsce to ty będziesz miał problem. Co do reszty to nie jest uwstecznianie. A raczej wybór. Poczytaj ile SAA kosztował i teraz czy ktoś kto kupuje SAA nie miał by na pestki w tamtym czasie?
@@medziu4877 Może i by miał na "pestki" ale wyobraź sobie przez chwilę że masz broń a najbliższy sklep z amunicją jest w Berlinie. A ty masz tylko konia i nie ma dróg. Za to są tubylcy i rzezimieszki którzy chcą ci zrobić kuku. W dodatku bardzo chcesz zaimponować komuś nowym coltem. Co wtedy wybierzesz? CP do którego kupisz wszystko w najbliższym miasteczku czy będziesz się upierał na amunicję scaloną? Zresztą jak napisałem nie da się udowodnić że nikt w tamtych czasach nie wytworzył tego colta w wersji CP. Więcej. To bardzo prawdopodobne że do pierwszych testów zamkniętego szkieletu użyto bębna CP. Bo tak się postępuje przy wdrażaniu nowych rozwiązań. Nigdy nie wprowadza się wszystkiego na raz bo w razie co nie wiadomo co zawiodło.
@@andrzejmakowski2906 głupie tłumaczenie bo wtedy taki gościu ma rewolwer do kościoła i drugi roboczy. Nie kupujesz takiej bronii aby się cofać. Pestki tak szybko się przyjeły że nikt nie wpadał na tak durne pomysły. Nie wiem dlaczego ludzie łykają te bajki. Zauważ że ja nie jestem przeciwnikiem cofania aby były takie zabawki ale nie róbmy wiadomo czego z logiki i historii
Hmmm szczerze? Karabin jakikolwiek. Jak nie chcesz karabinu to ja osobiście wolę deringera od rewolweru. Daje więcej radości jak dla mnie. Jak masz presję na rewolwer to kup ten co ci się podoba i nie słuchaj się takich świrów jak ja. Serio jedyne co ważne kup sobie nowy osobiście wybrany(nie próbuj oszczędzać na tym gównie z zagranicy reklamowanym pieprzenie "stara dobra produkcja" To ściema). I lej na resztę. Opinie wady/zalety. Pierwsza ma cieszyć i tyle.
@@medziu4877 Sorry mógłbyś rozszerzyć temat gówna z zagranicy starej dobrej konstrukcji? W sensie, że używane sobie odpuścić? Z tego, co widzę ,to ceny używek i nowych są prawie takie same, więc chyba rzeczywiście nie ma sensu kupować szrotow ;)
@@kamilstryjek jak dla mnie stara produkcja leci na tym że ludzie mają takie nastawienie do życia "kiedyś to było lepiej". Ogólnie stare nie są złe ale cena za 40letni rewolwer to tragedia. Ci co je sprowadzają płacą po 100€ max za sztukę. I ogólnie 700zł 800zł taka powinna być ich cena, i wtedy bym polecał :-) dla świętego spokoju lepiej nowy. Masz możliwości reklamacji itp. Wiesz że masz nowe i tylko twoje :-)
niektóre sprawy sa slabe ale ok, mowi prosto i prawde, warto posluchac, a czy Colt SAA był w orygimale na rozdzielnoego ladowania czy zostalk zaprojektowany na scalone ?
mówisz ze to zabawka strzelnicowa moze masz racje ale cały czarny proch to zabawka dla Polaków pozbawionych normalnego dostepu do broni.Gdyby to był normalny kraj nigdy był sie w to nie bawił bo jest setki fajnej nowoczesnej broni.
Również nie polecam z własnego doświadczenia. Zła konstrukcja mechanizmu nr 1. odpalone kapiszony na kominkach dostają się między ramę a bęben co blokuje obrót bębna. Druga i chyba najgorsza jego wada . Odciągnięty kurek w pierwszą pozycję po stuknięciu uderza w kapiszon.Mamy nie kontrolowany wystrzał.Próbowałem na swoim wałkiem do ciasta i wcale nie mocne uderzenie odpalił. Zrobiłem eksperyment na jeszcze dwóch u kumpli ta sama sytuacja.Nie ładujcie wszystkich komór jeżeli trzymacie broń załadowaną mowa o tym modelu . osobiście uważam że wywaliłem 2 tysiaki w błoto..
No a widzisz, Pietta robi z dwupozycyjną ośką bębna, która sprawdza się jak bezpiecznik z prawdziwego zdarzenia. Niekontrolowany wystrzał poprzez przypadkowe uderzenie w kurek nie ma prawa się zdarzyć. Co do zacięć to filmik Brzydkiego Buraka dobitnie pokazał, że te zarzuty można włożyć między bajki. 6 bębnów bezproblemowo wystrzelonych kolejno po sobie, o czymś świadczy.
Od początku zamierzałem jako pierwszą broń czarnoprochową nabyć Remingtona 1858. A drugim byłby karabin najpewniej Hawken Woodsman, Springfield (wstyd mi się przyznać ale nie pamiętam z jakiego roku model pamiętam jedynie, że z lat 60. XIX wieku) albo Kentucky w wersji kapiszonowej (bo jeszcze istniał starszy wariant z znacznie bardziej zawodnym i działającym z zauważalnym opóźnieniem zamkiem skałkowym). Tak wiem, że lepiej jakbym na pierwszą sztukę wziął sobie karabin, tylko że karabiny sprawiają problem w przechowywaniu i transporcie zwłaszcza dla kogoś kto jeździ rowerem i/lub korzysta z komunikacji publicznej, bo nie ma nawet prawa jazdy kategorii B. Na szczęście sam jestem w trakcie szkolenia na kierowcę (jestem na etapie części praktycznej szkoleń tzn. jeżdżę z instruktorem). Dla tych co chcieliby uzyskać prawo jazdy polecam wybierać szkołę jazdy, która wymaga od kursantów po odbyciu na szkoleniach ustawowego minimum podchodzenia do egzaminów wewnętrznych aż do uzyskania wyniku pozytywnego, bo kursanci uczęszczają na te szkolenia nie po to żeby przygotować się do egzaminu tylko żeby nauczyli się jeździć.
@@Strzelcy_Polnocy problem w tym że mieszkam na cichym zadupiu (warmińsko-mazurskie) tutaj brakuje takich sklepów, przynajmniej w regionie którym mieszkam, transport to dodatkowy koszt którego chcę uniknąć, a interesuje mnie 1851 Colt Navy Yank Old Silver .36 w wykończeniu Old Silver Steel + chwyt z drewna orzechowego,,, ciekaw jestem czy sklep sharg jest znany społeczności czarnoprochowej i czy można tam bezpiecznie kupować przez internet :/
@@geta6863 ja w shargu kupuje troche jeśli chodzi o wiatrówki. Do CP kupuje czasem kapsle remingtona jak są w promo xD w cp można o tyle o ile zaryzykować że w shargu można bez problemu reklamować / wymieniać. I tak można tam do skutku bo sklepy tak duże nie robią problemów.
@@geta6863 ja kupuje ze sklepu dr gun eu :D wiem tez tu mieszkam :D fakt nie ma sklepow :D drugi koniec polski, kupilem juz 2 sztuki i wszystko bylo na tip top :) teraz czekam na remika jeszcze :D
@@geta6863 ja nie korzystalem z tego sklepu, i malo o nim slyszalem, jest forum czarnoporchowcow tam zapytaj : forum-bron.pl/viewforum.php?f=136 forum.blackpowder.pl Sorka za reklame czy cos :)
mam takiego Cattlemana i sprężyna zapadki ustalającej bębenka pękła trzy razy w ciągu pierwszego roku niezbyt intensywnego używania. nie wiem czy to mój egzemplarz taki pechowy czy wszystkie, czy w serwisie uszkadzają tę sprężynę przy montażu. dobrze że to było na gwarancji. co nie było na gwarancji to kosztująca 180 zł prasa do ładowania bębna, która jest zrobiona z jakiegoś szajsmetalu. zgięła się i dystrybutor odesłał z adnotacją że "była używana niezgodnie z przeznaczeniem". racja, to z czego ją zrobili nie było przeznaczone do zastosowania jako element przenoszący obciążenia. bez prasy nie da się z tym rewolwerem nic zrobi, a jesli jakis sprzedawca powie że kulę można wepchnać do komory tym pręcikiem przy lufie, który w oryginale służył do wybijania łusek, to każcie mu spróbować. rewolwer ładnie wygląda i dobrze leży w dłoni, strzela się przyjemnie, dopóki prasa ładująca działa, ale jeśli ktos chce rewolwer czarnoprochowy niech raczej wybierze taki, który ma własną dźwignię do ładowania. one są z hartowanej stali. no i doswiadczenie obsługi takiego rewolweru jest bardziej autentyczne. osobiście polecam raczej w kalibrze 36 niż 44- zużywa mniej prochu. aha, ten pierwszy klik kurka, miały wszystkie oryginalne Colty, i maj wszystkie Cattlemany, ale on się z czasem wyrabia i kurek może spaść z niego przy wstrząsie. takim jak zeskakiwanie z konia.
@@medziu4877 wiem, dosyc jasno to wytlumaczyles na filmie ale ciekaw jestem opini kogos kto używa cattlemana juz dluzszy czas. Czy ta wada to tylko teoria czy rzeczywiscie z czasem rewolwer staje sie coraz mniej sprawny
@@Dimasq123 smutna rzeczywistość... nie tyle traci sprawność co robią się coraz większe przedmuchy, cały czas strzela... tylko zaczyna siać po tarczy. Da się to naprawić(polepszyć) lecz wymaga to zabawy i czasu. Wyatarczy dorobić podkładki pod bęben 😉 łatwo to brzmi ale troche zabawy z tym jest.
Mi żonka pod choinkę teraz obiecała colta albo remika w cal 4.4 i długa lufa ale jestem za remikiem ale firmy Santa Barbara bo ma praskę i jest o niebo lepszy od tych replik no chyba że się nie uda i będę zmuszony na replikę to będzie pierwsza moja sztuka na pewno się nie zrażę bo po pierwsze bardzo dobrze strzelam jak to się mówi mam oko a po 2 bo mam sentyment do tego typu narzędzi a potem uzbieram sobie sam na karabinek rewolwerowy albo sharpsa CP ale mam jedno takie małe ale waham się na początku jaki rewolwer wybrać ma być duży i mocny już cały rok czytam oglądam czytam czytam oglądam co wybrać co z czym się je kwestie prawne wiele inspiracji i równie dużo negatywów kwestie prawne aż zgłupiałem jak by ktoś mi jeszcze tutaj mógł doradzić w praktyce colt remik jaka wersja lubię solidność żywotność odporność i moc siłę obalającą celność no i z tymi kwestiami prawnymi bez pozwolenia jestem z Wrocławia Pozdrawiam
nie rozumiem do końca co chcesz wiedzieć 🙂 oba rewolwery są tak samo dobre jak kupi się dobry egzemplarz 😉 czy to colt czy remik to wszystko jedno. Po czasie wszystko sie wyrobi troche i tutaj przewagę ma colt bo łatwo w nim kasować luzy 🙂 aczkolwiek remik dobrze kupiony z małą szczelinką i tak będzie funkcjonował bez problemu bardzo, bardzo długo 🤔 nie ma jasnej odpowiedzi 🙂 każdy jest ok tylko nie dać sobie gówna wcisnąć
@@medziu4877 jeszcze jedno lepiej szukać sklepu z własnym rusznikarzem gdzie broń sprawdzają i przestrzeliwują czy morzna kupić też w militariach czy aczen opcje nr 2 odradzacie bo firma santa barbara ojj to bardzo słabo nie można dorwać no i podobno pietta ma lepszą stal w bębnach czy w ogóle od uberti to prawda ? czy mit
@@arkadiuszwojno5210 hehe zawsze mam plany, ale niestety życie mi nie daje ich realizować 😉 jakbym miał studio to bym lekko raz na tydzień coś dodawał 🙂
Straszne głupoty powinno sie kasować takie filmy tak aby nie wprowadzać ludzi w błąd policja nie może od tak zabrać broni bo im coś nie pasuje poza tym to sklepy są odpowiedzialne za to że sprzedają zgodną lub nie zgodną broń a zużycie broni w tym filmie nie jest poparte faktami tylko teoretyzowaniem że może tak być a co było a nie jest nie pisze sie w rejestr
W idealnym świecie by było tak jak piszesz. I to by było piękne. W prawdziwym świecie okazuje się że nagle ktoś się budzi i prawo zaczyna działać w stecz. Najlepszym i niepodważalnym dowodem sąkonstrukcjie leFauchex
@@medziu4877 z maseczkami też tak było i jak ktoś miał więcej oleju w głowie to nie przyjmował mandatu jak ja a potem przychodził tylko papier że sprawa umorzona co prawda zgodzę sie że jak ktoś w skrajnych przypadkach np pod wpływem alkoholu albo innych środków robił by dymy i gdzieś by była w to broń zamieszana to mogli by ciągać gościa po sądach ale jak ktoś chce mieć taki sprzęt zawieszony nad kominkiem i raz w miesiącu wybrać sie na strzelnicę a nie za blok czy za stodołę to nie musi sie niczego obawiać najlepiej nie kupować z drugiej ręki tylko ze sklepu i pilnować faktury na zakup i można takową fakturę przedstawić nawet dla głupka policjanta i niech czyta że na zakup tej broni nie jest wymagane pozwolenie
@@Хомяк-о5ш w przeciwieństwie do maseczek tutaj przepisy zmieniają się mocami ustaw a nie rozporządzeń. Kolejny przykład to hukowce na 9mm pak. Ogólnie spełniały wszystkie wymagania ustawy ale nagle ktoś stwierdził że się nie podobają i zostały zbanowane. Bo ktoś stwierdził że mierzymy kaliber łuski xD przypominam że te zabawki kupowało się legalnie z fakturą. Były zabierane i nikt kasy nie zwracał :-) sprzedawcy po prostu wycofali je ze sprzedaży i tyle. Oni sprzedają do puki mogą wszystko bo to biznes. I nikt się nie czepia to biznes idzie. Ja zaznaczam że takie akcie miały już miejsce w tym kraju i po prostu SAA jest konstrukcją do której łatwo się dowalić jakby kogoś zakupy. Także można się wymądrzać a i tak zrobią co chcą
@@medziu4877 co prawda to fakt że obecnie 9 pak są nielegalne w sprzedaży ale ile osób ma takie tylko trzyma buzie na kłódkę to nie wiadomo tak naprawdę nie wiemy czy za jakiś czas może wejść jakaś ustawa że każdy posiadacz będzie musiał rejestrować broń czarnoprochową co też jest prawdopodobne a broń która nie będzie zarejestrowana będzie np rekwirowana jest to temat rzeka i można snuć teorii wiele i każda może okazać sie prawdziwa ale jak na ten moment kupno jakiegokolwiek czarno prochowca niesie za sobą bardzo podobne ryzyko a jak już sie dobiorą do dupy to wszystkim posiadaczom taki np remik też ma konwersje na scalone i każdy za pomocą narzędzi może go przerobić i też ktoś może wpaść na pomysł żeby go zbanować od tak bo jest szansa że go ktoś przerobi jak to było z 9pak
Właśnie kupiłem cattlemana. 😤przestrzeliłem go kapiszonami i okazało się, kupiłem wersję 3strzałową, 4ty zacina się, kapiszony są deformowane do tego stopnia, że powodują zacięcie bębna!!! Totalny bubel😬😤😤😠🙅
@@radzioradosny3116 Uberti, ale to bez znaczenia, jeżeli konstrukcje kurka "iglicy" są podobne, a są. "Iglica" nie jest okrągła jest wycinkiem koła i nie uderza centralnie w kapiszon, który wybuchając krzywi się i spada z kominka blokując broń. Popularna zaleta tej broni jest wg. Mnie wadą, czyli zamknięta komora z kapiszonami.
Mam, nie przepadam. Podczas użytkowania na każdym kroku daje się odczuć, że to konwersja wsteczna i że ta broń nie została skonstruowana z myślą o rozdzielnym ładowaniu.
Żonka m kupiła Cattleman w prezencie jak jade na zakupy po centrach handlowych mam go nabitego i z kapiszonami w kaburze na widoku bo często po zakupach jade postrzelać w ogóle b.często na strzelnicy jestem tak na chwilę popykać mniejsza z tym ale co do gapi trochę się ludzie patrzą ale niech się tłuki polskie trochę przyzwyczają bo zacofany pot tym względem ten kraj jest maksymalnie i zahukany tym prawem słabym jak stare prześcieradło policja owszem lubie zwracać ich uwagę że mam większe kopyto niż te ich marne P-99, Glocki, P-83 i P-64 ale nie o to mi chodziło panowie Policjanci podchodzą chwilkę legitymują i się pytają a co to jest no to ja im mówię oddzielniak CP oddzielnego ładowania czarnoprochowiec Policja aaa to te legalne gnaty tak ...a jaki kaliber to ma ja odpowiadam 44 caliber na kule lub pociski policja ma yebniecie zapewne ja na to no ma jak 44 cal w polsce nie wiem jak możliwe być może to ze ci zabiorą trzeba troszkę się bardziej w prawo zagłębić a nie słuchać internetowych bredni albo jakim trzeba być miernotom żeby mieć jakie kolwiek problemy z cp-kami albo dasz się w chuja zrobić zastraszyć i oszukać majestetowi prawa albo nie to jest twoja własność legalna na całym świecie i tyle Pozdrawiam a policja mnie z cp-kiem nie raz zapytała tak o z ciekawości ale ani razu mnie nie zabrali na komisariat ani mi nie skonfiskowali cp-ka a kilka i nie nosze często z sobą karty euro Pozdrawiam
@@marekkaminski2683 sprawdz sam na własnej skóże zobacz sobie też artykuł pod tytułem Policja Potwierdza legalne posiadanie i noszenie broni czarno prochowej i poczytaj na forumprawne.pl forumprawne.org/dyskusja-ogolna/238080-przenoszenie-nabitej-broni-czarnoprochowej.html wiesz mieszkam we wrocławiu na wioskach policja troche do tyłu jest bo to burki są niedouczone
@@marekkaminski2683 ruclips.net/video/Z_ss0Hhtku4/видео.html takie byle jakie myślenie dlatego mówię boicie się bo nie znacie mechanizmu działania prawa śmiało nikt wam nie urbie łba nie wsadzi do puchy ani nic sprawdzone i potwierdzone sam też miałem lekko obawy ale do odważnych świat należy i sprawdziłem pod każdym kontem i legalnie teraz sharps na moim oku na gilzy ruclips.net/video/yyH5m6n-wqU/видео.html tylko zastanawiam się nad wersją jest ich aż 6
Dlaczego tak narzekasz na polskie prawo? Możemy mieć największy asortyment broni w swoich domach ze wszystkich europejskich krajów. Zrobienie pozwolenia nie jest aż tak trudne. ~3 miesiące, ~1700zł i masz pozwolenie kolekcjonerskie. Oczywiście pod warunkiem czystej kartoteki i normalnej psychiki.
Ogólnie powoływanie się na Europę jest "takiese" jestem zwolennikiem dostępu bez restrykcyjnego. Ale ogólnie fakt nie zaprzeczam nie jest na ten moment w Polsce jakoś mega trudno o broń, mimo to z przyjemnością wypisze ci co mi nie pasuje w tym teraźniejszym ;-) 22lr i małokalibrowa broń bocznego zapłonu nie powinna wymagać pozwolenia lecz rejestracji (w tym ta rejestracja powinna być uproszczona do minimum) Broń czarno prochowa niezależnie od rodzaju elaboracji ->rejestracja Broń rekonstrukcyjna (zaślepiona) która teraz wymaga pozwolenia i szafy-> max rejestracja Reszta może być po staremu poza kosztami wymienionymi przez kolegę Magor33374 1700 to czyste opłaty skarbowe, do tego dojazdy dodatkowe strzelania i robi ci się 3k do tego potem szafa i już masz 4k w plecy. Nie wspomnę o niepasujących mi przepisach dotyczących przenoszenia przez kolekcjonerów, a i widać po ostatniej akcji że "sportowcy" którzy płacą coroczne haracze muszą czuć się zagrożeni ;-)
@@medziu4877 Egzamin praktyczny na broń w kalibrze .22 jest najtrudniejszy do zdania i według mnie ktoś z PZSS lobbował za tym żeby tak było. To nie jest normalne. CP rozdzielnego ładowania nie załaduje, a więc nie strzeli dziecko, ani przypadkowa osoba dorosła. CP scalona to praktycznie normalna broń bojowa, łatwa do niekontrolowanego użycia. Nie może być swobodnie dostępna. Rekonstrukcyjna...może ustawodawca obawiał się że taką bronią można straszyć ludzi? Z głupoty, albo do zastraszenia przy napadzie. 1700zł to opłata administracyjna, badania lekarskie, egzamin. Strzelać trzeba umieć, więc kilka(naście) wizyt na strzelnicy trzeba rzeczywiście zaliczyć. Ty strzelać raczej umiesz więc pewnie szybko ogarniesz. Karabin i strzelba jest łatwa, pistolet trzeba potrenować. Reszta rodzajów to formalność, oprócz bocznego zapłonu, większość kolekcjonerów nie ryzykuje oblania całego egzaminu z powodu .22 i go odpuszcza. Szafa pancerna na długą broń kosztuje rzeczywiście od 800zł, ale mając dzieci trzymał byś w szafie z ubraniami śmiecionośne zabawki? Dziesięcioletni chłopak jest już w stanie załadować i strzelić z większości współczesnych broni. Zabawa w CP też nie jest tania. Broń od tysiąca zł w górę, 1 strzał = 1zł mniej więcej. Strzelnica też kosztuje. To nie zbieranie grzybów. Noszenie broni kolekcjonerskiej - klamka na pasie, mag w kieszeni i jest legalnie. Jak nie szukasz zaczepki to najpewniej nigdy nie zajdzie potrzeba jej użycia poza strzelnicą. Dla mnie to nie problem.
@@lespaw71 wielu kolekcjonerów rezygnuje właśnie z 22lr(ogólnie bocznego zapłonu) 😟 jednym właśnie z głównych zapisów jakie bym ja zmieniał jest strzelanje na punkty, nie rozumiem tego wymogu jeśli chcę być kolekcjonerem to po co mi precyzyjnie strzelać ?🙂 wiadomo jak jest kasa musi się zgadzać...
@@medziu4877 Egzamin ma potwierdzić że potrafisz bezpiecznie posługiwać się bronią. Zabłąkana kula z pistoletu 9mm może zabić na 300m, z kałasza nawet na 1,5 km . Żartów nie ma. Tak samo jak uzyskanie prawa jazdy - trzeba wykazać się znajomością przepisów i bezpieczną jazdą. Cena egzaminu jest zbyt wysoka. To fakt.
To jest przerobka konstrukcji broni palnej na amunicje zespolona a nie replika broni czarnoprochowej. We Włoszech nie obowiązuje prawo polskie które mówi że trzeba mieć zezwolenie na wszystko z czego pocisk wylatuje z lufy z siłą która nie przekracza 17J, a pistolet hukowy nie moze przekraczać kalibru 6mm a substancja miotajaca nie wydobywa się z lufy dalej jak metr. Więc wszystko wskazuje na to że na tego czarnoprochowego kolta trzeba mieć zezwolenie absolutnie. Ps. Umysł to jak spadochron, działa jeśli jest otwarty.
Nie zesrajcie się już z tą legalnością Cattlemana. Na różnych forach aż wrze od dyskusji ludzi o mentalności DONOSICIELI. Nie wiem czy macie korzenie w ZOMO czy co. Sprzedają jako replikę a Pan Jan Kowalski sobie na przykład rzyczy taką replikę trzymać na komodzie do ozdoby bo mu się akurat taka podoba. Ja mam osobiście wpisanego SSA w EKB. Nie szukajcie dziury w całym. Pozdrawiam.
@@szczurekkarnkowo Nikt chyba nic nie szuka, ale jeśli prosty chłop zwyczajny na to wpadł odrazu to co dopiero ktoś biegły w dziedzinie broni czarnoprochowej?
Wróciłem Mędziu do tego filmiku bo dorobiłem się pozwolenia i myśle o takim na scaloną. To niesamowite jaka gównoburza jest tu w komentarzach na temat tej repliki, jak to ludzie sami sobie potrafią argumentować żeby było take jak im pasuje. Żeby jeszcze ten rewolwer technicznie byłby dobrze zrobiony pod rozdzielne ładowanie to bym zrozumiał chęć posiadania takiego ale żeby tak na siłe dla samego wyglądu się narażać to już przegięcie
Ja to troszkę rozumiem. Każdy chce być trochę orginalny ale największą motywacją jest nowoczesny wygląd. U nas CP to substytut Nowoczesnej broni. Może 30% traktuje to jako pasję lub hobby. Stąd ciśnienie
@@medziu4877 No tak, niby chce się mieć broń, ale żeby zrobić pozwolenie to już się nie chce z domu dupy ruszyć tylko najlepiej wmawiać sobie mit jak to ciężko i bez znajomości się nie obedzie
@@MaxMax-yj6lq pewne organizacje które czerpią zyski z wali o wolność rozpowszechniają tylko informacje jaka w Polsce jest patologia. Sam w to wierzyłem długi czas i potrafię się do tego przyznać i powiedzieć "myliłem się" Grunt to szukanie informacji. Wtedy okazuje się że żyjemy w bańce.
@@medziu4877 Ja jestem zdania że już wszędzie jest źle jeśli chodzi o te nasze hobby, nawet w Stanach zaczęli utrudniać, a o naszej ,,kochanej,, uni to nawet nie wspomnę. Porostu wyzbądzmy się tej naszej przywary narodowej wiecznego narzekania i jeśli mamy marzenia to spróbujmy je zrealizować, a nie siedzieć w domu i narzekać że jest źle. Jeśli chodzi o konkretnie o sytuację w naszym kraju to jedynie co możemy robić to zbierać podpisy . Nic więcej nie zdziałamy i nikt nas nie poprze. Spróbuj iść do pierwszego lepszego sąsiada lub zapytać przechodnia co sądzi o broni w rękach obywateli to z przerażeniem odpowie na co to komu i że to niebezpieczne. Więc ani prawnie ani pokojowo nic się nie da zrobić bo światowe lewactwo które zaciska pentelkę jest już tak silne że nawet Tramp im nie dał rady. PIS jest partią socjalną, Unia też, a jak wiadomo socjaliści chyba najbardziej nie chcą broni w rękach obywateli....No chyba że Pisowi braknie elektoratu to może dla niepoznaki pójdzie nam na rękę, przynajmniej chwilowo:)
Mędziu. To jest od dawna uregulowane. NSA wypowiedział się w sprawie "czarnorochowców". W sentencji wyroku określił że "koszerna" jest broń na proch czarny rozdzielnego ładowania która swoim wyglądem i rozwiązaniami technicznymi odwzorowuje broń wytworzoną przed ustawową datą. I to jest jedyny mądry osąd bo a) ciężar dowodu spoczywa na tym kto twierdzi, a nie kto zaprzecza (prawo rzymskie na którym zbudowane jest całe prawo naszej cywilizacji). b) NIE DA SIĘ udowodnić że czegoś NIE MA lub NIE BYŁO.
Mam taki rewolwer, 5,5cala lufa, bardzo sobie chwalę. Strzelałem z innych rewolwerów czarnoprochowych, powiem szczerze ten Cattelman to mój nr 1 jeżeli chodzi o broń czarnoprochową krótką :) Nie zdarzyło mi się ani jedno zacięcie, świetna sprawa polecam ! oczywiście firma Uberti :)
Witaj!
Ja również, jestem mile zaskoczony mam różne rewolwery i we wszystkich doszło do niewypałów jak i pistolety.
Natomiast Cattleman 3,5 zachwycił mnie nie zawodnością i celnością nic przy nim nie majsterkowalem i na trzydzieści metrów w czarnym polu tarczy.
Pozdrawiam
Powiem Ci, że ksywa odzwierciedla Cię w 100%. Mędzisz niesamowicie xD
Oj tak mędzi strasznie
Witaj Artur!
Kula .451 wchodzi bez praski przy użyciu startera i nie trzeba rozbierać jedynie trzeba zrobić uchwyt statyw do ładowania.
Stosuję małe naważki 0,8gram i kulę 138grejnów to wystarczy na 50metrów.
Nie zauważyłem żadnego zużycia po 1000 strzałach stosuję smar do kalamitek tawot, łożyskowy.
Pozdrawiam
A masz Cattlemana uberti czy pietta?
@@green_kris420pl8
Uberti Cattelman wszystkie modele
Pozdrawiam serdecznie 😀🇵🇱
Zasada dla początkujących jest taka: kup sobie remongtona bo w przeciwieństwie do tego badziewia cattlemana ma wbudowana praske. Tylko koniecznie dokup sobie zewnętrzna praske bo to znacznie ułatwia i przyspiesza ladowanie a poza tym ta w remongtonie lubi się psuć. To jest tak zajebista logika ze mózg mi siada. Na każdym jednym prawilnym cp forum tego się dowiesz, ale nie wdawajcie się z nimi w dyskusje o sens tej logiki bo was zwymyslaja a admin wywali was z forum. Kiedyś taki koleś na strzelnicy coś marudził ze cattleman to zły wybór bo go nie było w epoce i on go nie używa. A ja się pytam czym przyjechał, mówi samochodem. Na moje pytanie o to czy samochód był w epoce patrzał na mnie jak na wariata. Jak ktos kocha klimaty cp pod względem historycznym to cattleman jest średnim wyborem faktycznie. Jak ktos chce mieć po prostu broń w najprostszy sposób czy to do obrony czy zabawy na strzelnicy to kupno cattlemana jest tak samo sensowne jak jakiegokolwiek innego cp rewolweru. Problemy prawne to mit, nie udało mi się znaleźć informacji o choćby jednym takim przypadku. Jak się komuś zwyczajnie ten model podoba to kupowac(kupować a nie kupywać)
Z większością się zgadzam ;-)
@@medziu4877 no może się zgadzasz ale w filmie ta zgoda to raczej do wyglądu się odnosi. Przyznam że ja też mam wątpliwości prawne co do Cattlemana.
To jest raczej przeróbka a nie replika.
Czy wobec tego inne Colty/rewolwery też mają tą prawną wadę?
Kiedyś w jednym sklepie pytając właśnie o niego usłyszałem podobną opinie i coraz częściej się o tym mówi
Mylisz się jeśli chodzi o sytuację prawną: wyrok NSA z dnia 13 maja 2016 r. II OSK 2130/14, , który dość rzeczowo i precyzyjnie (za opinią biegłego) wyjaśnia te kwestie
W skrócie,
"Aby broń okazała się repliką broni rozdzielnego ładowania sprzed 1885 roku, musi posiadać następujące cechy:
- odwzorowywać wygląd zewnętrzny broni historycznej;
- nie powinna posiadać rozwiązań konstrukcyjnych niespotykanych przed datą 1885 r.;
- nie powinna posiadać elementów stylistycznie niezgodnych z realiami epoki;
- zewnętrzny wygląd broni nie powinien być wykonany z materiałów nie znanych i nie używanych przed 1885 r.;
- spełniać (odtwarzać) funkcje oryginału, tj. być bronią palną w rozumieniu ustawy o broni i amunicji;".
Co do wad konstrukcyjnych: albo kupić drugi bęben (w przypadku firmy Uberti) albo kupić ten model od Pietty. Jest z wyraźnie twardszej stali. Do tarczy lepszy będzie 7,5". Do fast draw optymalny 4,75". Mój wystrzelał 3 kg cześka i działa bez zarzutu.
A masz piette czy uberti?
@@Rambo-om5dy Cattlemana od Uberti a colta navy od Pietty. Więcej Uberti już nie kupię. Koszmarnie gówniana stal którą można obrabiać scyzorykiem. Pietta ma dużo mocniejszą stal.
Anthony Chopper tez mam od uberti ale jak narazie wszystko wporzadku szczelina nie powiększa się ale następny zakup będzie od pietty by porównać jakość stali
@@Rambo-om5dy Generalnie u mnie też działa jak należy, ale w normalnej broni po upadku z 1 metra na glebę nie ma prawa być żadnych wgnieceń! A my płacimy za gównolit made in italy po 2000 za sztukę. To nie są ceny zabawek. W tej samej cenie kupisz o niebo lepiej wykonaną broń i z lepszych materiałów - tyle że na pozwolenie.
Anthony Chopper Zgadza się
Włosi skopali tą konwersję. W oryginale Colt SAA 1873 był na amunicję scaloną i kryza łuski tworzyła dystans między mechanizmem obrotu na bębnie a ramą rewolweru. Włosi zaślepili komory i teraz bęben podczas strzału wali mechanizmem obrotu. Wystarczy dorobić z blachy (u tokarza) dystans zastępujący kryzę łuski.
Nareszcie coś o tym pięknym rewolwerze :D Przyznać trzeba, że z dostępnych rewolwerów CP ten jest najbardziej podobny do współczesnych :D Ale kurła teraz to faktycznie chyba go nie kupię na pierwszą zabawkę :/ KURŁAAAAA mogłeś tego nie mówić xD Jest piękny :D
Potem sobie kupisz ;-) najpierw kup coś normalnego :-)
Hej. Myślę nad zakupem takiego colta. Nie będzie to pierwsza sztuka broni cp. Mam takie pytanie... Czy tą wadę związaną w biciu zębami bębenka po ramie dałoby radę rozwiązać przez dotoczenie pierścienia np z mosiądzu i wciśnięcie na tą część bębna z zębami? Czy ten pierścień miałby o co się tam oprzeć? Czy takie rozwiązanie pozwoliłoby na swobodną pracę popychaczowi bębna? Pozdrawiam!
Jest tam chyba na tyle miejsca że dało by się wcisnąć.
Ale dokładnie już nie pamiętam :-)
Cattleman fakt - byl poczatkowo bronia na amunicje scalona, ale colt (tak oryginalnie) wydawal „kit” do przerobki na rozdzielne ladowanie. W tamtych czasach amunicja byle bardzo droga i niektorzy woleli tradycyjny sposob ladowania. Wiec tak- colt byl przystosowany do lusek, ale i tak - ta replika jest 100% z oryginalem gdyz i byly wersje rozdzielnego ladowania
Nigdzie nie znalazłem o tym informacji.
Też jestem ciekawy skąd wziąłeś takie informacje.
Jak zwykle super materiał gratuluje wytrwałóści i zaangażowania e sprawę.
Co do sczeliny tylnej to wystepuje nawet w rewolwerach "PRAWDZIWYCH" jak S&W jest to tzw" Cyliner endshake". Mocowanie tej blaszki to chyba tylko zgrzewaniem punktowym bo mnie nie udało sie żadnym kosmicznym klejem ani lutowaniem twardym ani miękkim na dłużej niż na 50 strzałów.
Co do uwagi ze nie powinny się wystrzelony kapiszony zmieścić (i zaciąć rewolwer) to cały kapiszon i owszem nie wkręci się ale jego kawałki już bez trudu. od razu trzeba zmieni ć na kominki z mała dziurką i polecam [patent z nakładkami z rurki gumowej lub metalowymi jak wyczytałem na jakieś anglojęzycznej lisice dyskusyjnej. Wtedy kapiszon zostaje w kupie na kominku a nie rozsypuje sie po całym mechanizmie.
Co do celmości to ustepiuje on amunicji scalonej ale bez tragedii jak użyjesz odważonego szwajccara a nie Vesuvitu albo pionek i miedziowanych (bardziej odporne na znieksztalcenia round nose lub semiwadkutter w romiarze /.451i nie zwichrujesz im geometrii przy ładowaniu (popychacz praski doasdowany do pocisku) to na dystansie 25 m trafisz w w czarne pole tarczty na mus. No glock z marksman barrel to nie jest ale na bezrybiu i rak ryba.
co do szczeliny PRZEDNIEJ to amerykanie uważają ze brak szczeliny jest powodem erozji punktowej i prędzej czy poźniej odbije sie na ccelnosci i doprowadzi do uszkodzenia broni - szczrelina powinna być optymalna ale ile to jest w rewolwerze Cattleman CP rozdzielnego ładowania nie piszą
Co do uroczego kliknięcia to jest tzw czterotakt colta SAA obecnie klony colta SAA na scaloną w wiekszości nią nie mają już 4 pozycji kurka tylko 3 i przez purystów strzelania westernowego uważane sa za mniej "westernowe". Nasze Poganiacze Blacck powder sa pod tym wzlędem bardziej kosher.
Poza tym mozna jeszcze go tuningować zmieniając siłe sprężyn głównej i palczastej lub zmienić płaską na drucianą do kupienia Brownell.pl lup ebay'u.
Żaden cp rewolwer nie jest narzędziem profesjonalnym (do zbójowania) jako taki jest dopuszczony do posiadania w Polsce podobny do niego Ruger Old Army rozdzielnego ładowania jest o wiele bartedziej niezawodny i celny anizel jakikolwiek CP colt czy remington target inox itp itd dla tego jest w Polse dostępny tylko na pozwolenie bo daje ci [prawie] 100% pewność ze jak naciśniesz spust to padnie strzał a zwykły CP bez róznicy czy replika czy historyk ( w tych jeszcze pękaja bebny ) to zawsze ruska ruletka. Uwazam ze C to fajne rewolwery. jeszce raz gratuluje i dziękuje za fajny materiał.
co do legalności Cattlemana: w tej chwili sa dopuszczone do sprzedaży i dostepne w sklepach i zaden policjant nie bedzie sprawdzał was na ulicy czy przypadkiem nie niesiecie na strzelnice Cattlemana, który może jest troche na granicy a może nie jest. pamiętajcie, że rząd może zdecydowac kiedy chce czy cos jest legalne czy nie. w tym kontekscie pytanie czy kupic taki i ryzykowac że okaże się nielegalny, czy inny i miec spokój jest zupełnie nieistotne, bo kiedy rząd stwierdzi że chce żeby na bron rozdzielnego ladowania było wymagane pozwolenie po prostu to zrobi i nie będzie sie zajmowal niuansami czy to Cattleman czy Navy 1851. wtedy wszystkie sie staną nielegalne i trzeba je będzie zdać- i nie liczcie na zwrot pieniędzy- albo stac się przestepcą nielegalnie posiadającym broń.
trwają prace nad nową ustawa o broni i amunicji, która ma miedzy innymi dostosować nasze prawo do wymogów unijnej dyrektywy o broni, i kwestia broni czarnoprochowej powraca w negocjacjach raz na jakiś czas, radze się zainteresowac tematem, na facebooku jest kilka dotyczących tego grup, polecam firearms united (nie polecam grupy bron). bardziej niż "prace" pasuje słowo "przeciąganie liny" między srodowiskami probroniowymi z jednej strony a komenda główna policji z drugiej, a polski związek strzelectwa sportowego niespecjalnie pomaga, podczas gdy media chętnie nagłaśniaja każdy przypadek uzycia broni czarnoprochowej do popelnienia przestepstwa (nawiasem mówiąc było ich dosłownie kilka w ciagu 15 lat swobodnego dostępu o takiej broni w Polsce, a liczbę sprzedanych w tym czasie sztuk ocenia sie na ponad 400 tys). w interesie policji jest oczywiście jak największa reglamentacja, bo wymóg pozwoleń oznacza realne pieniądze dla wydziałów postepowan administracyjnych w calym kraju i z ich punktu widzenia nalezałoby wymagac pozwoleń na wszystko co przypomina broń włącznie z pistoletami na ślepaki i wiatrówkami, a jakby się dało to airsoftami i markerami paintballowymi też (i to nie jest żart, w Wielkiej Brytanii dostep do replik ASG jest obłożony wymogiem przynalezności do klubu i spelnienia innych dziwnych warunków a maksymalna moc replik ustalona sztywno na 1J, a w Niemczech legalne sa tylko repliki sprzedane w kraju i oznaczone puncą odpowiedniego urzedu, jesli wjedziecie do Niemiec z inną może was czekac konfiskata repliki i poniesienie kosztow jej komisyjnego zniszczenia, co spotkało kilka ekip asg jadących na miedzynarodowe imprezy).
tak więc, dobrze by bylo sie zorientować w temacie, zwłaszcza że zbliżaja się wybory, dowiedziec sie co który polityk uważa na ten temat, skrobnąć maila, zapytac, uświadomic że wyborcy zależy. a także, że konfiskata bez zwrotu pieniędzy 400 tys sztuk czegos co kosztuje średnio 1500 do 2000 zł to okradzenie ludzi w majestacie prawa z 600 do 800 mln zł i że to bardzo źle wygląda.
Kurde wow 🙂 super komentarz nawet nie wiedziałem o tych niuansach w GB i niemcowni 🙂 wile prawdy w tym co piszesz a państwo polskie lubi kraść tak na marginesie 🙂
No poleciales chlopie. Po kilkuset strzalach sie nie nadaje 😂
1. Sa dwie metody zeby wyeliminowac wade z bebnem
2. Mozna kupic kilka bebnow i oczywiste ze zuzyją sie mniej.
3. Sytuacja prawna jest klarowna i jasna- jest to bron rozdzielnego ladowania i produkowana przed przepisową datą. Lub jej replika.
Replika to nie znaczy wierna kopia wiec nie dodawaj sobie jakis chorych bzdetow z neta. Jest to i bedzie legalna bron wg uobia.
Ad3 to nie tak że ja się nie cieszę że Polacy mogą kupić SAA ale sytuacja prawna jest taka że jak ktoś się zainteresuje to dupa. Wiele o tym napisano na mądrzejszych forach i zrozwinięciem nazw replika. Replika ma zachować funkcję i przeznaczenie oryginału. To nie warjacja. Ale tutaj możemy sobie dyskutować co sensu nie ma.
Ad. 2 tak to jest naprawdę dobry pomysł jak kogoś stać to jak najbardziej popieram :-) zauważ że ja zaznaczam aby nie kupować go na pierwszą sztukę. Ludzie nie chcą wydawać za dużo bo mają lekkie obawy. Za to zaznaczyłem że sam jakbym nie miał innych zabawek po drodze to sam bym z chęcią kupił.
Ad. 1 tak ludzie kombinują i sam widziałem dorabiane pierścienie. I jest to ok ale jeszcze raz nie na początek z przygodą.
@@medziu4877 Kopia ma zachowac prawilne zgodne z oryginałem funkcje i działanie ale nie replika!
Usprawnianie repliki ktora ma wade z nadmiernie obciązona zebatka to zaden wiekszy problem, sam u siebie to bede stosował . Ale tylko ze wzgledu na to ze stosuje czasami silne nawazki i też mocniejsze pociski co bez problemu przebija hełm.
Ja kupiłem go na 1 sztuke partnerce i jest zadowolona bo nie ma bardziej porecznego, dostepnego rewolweru a remik jest zwyczajnie duzy dla kobiety. Zreszta sam wole nosić colta ze wzgledu na swój wygląd co mi bardzo przypadł do gustu jak i z racji iz jest mniejszy. Colt SAA jest trudniejszy w celowaniu wiec pierwsza sztuka mało ambitnego moze zniechecac ale mnie to motywuje. Pozdro
Sytuacja prawna jest taka że ten kolt nigdy nie był oryginalnie bronią czarnoprochowa rozdzielnego ładowania, odrazu był konstruowany do amunicji zespolonej. Więc nie jest to replika tylko włoska przerobka oryginału, a tam nie obowiązuje prawo nasze.
@@jacek2pasje603 pojęcie replika to nie oznacza " wierna kopia" zatek ten colt jest legalną repliką pod mysl obowiazujacej ustawy. " Replika " to moze byc wierna kopia ale nie musi. Gdyby ustawodawca uznal ze maja byc wierne kopie to by takich zwrotow uzyl
@@mr.muzzleloader no ale na tym filmiku jest tez mowa o tym ze lipa jest prawnie, a ja teraz siedzę w historii produkcji broni colta i remingtona, i jest jasno podane w historii ten sam model colta amunicja scalona produkcja od 1872r. A remington najpierw produkcja do amunicji rozdzielnej rok 1850 potem już do scalonej. Więc Remington jest repliką oryginału. Amen
witam ;-) moim zdaniem ten SA tak do mania sie nadaje ladny jest fakt i ma swoj styl niepowtarzalny (klasyka dzikiego zachodu) i czasem wziac do reki i podelektowac sie jest ok i w razie czego ma jednak szesc kul ktore swoje potrafia ;-) i to nie na zarty ;-) ale jesli chodzi o cos sensownego i w miare niezawodnego do strzelania intensywnego to polecam jednak remingtona prosty w obsludze czesci zamienne tanie i dostepne(choc malo co w nim sie psuje ) w miare niezawonny i niejedno przetrzyma ;-) przy odpowiedniej konserwacji oczywiscie ;-) i posluzy latami ;-)
Można w środek zębatki dorobic małą tulejkę, wtedy cała siła opiera sie własnie na niej. Ogólnie też tak nie powinno być żeby poprawiać coś po fabryce, skoro kosztuje to nie małą kasę. Ale ogólnie da się to zrobić ;D
Jak się nim bawiłem myślałem o czymś podobnym. Ale że swojego nigdy nie miałem to temat olałem
A gdyby zalać tą przestrzeń cieczą nienewtonowską?
1. Jako użytkownik Cattlemana oddałem ok.5500tys strzałów. Nie wiem czy to dużo pewnie nie. Śladów zużycia ząbków brak. Do tego filmu nawet nie wiedziałem, że się zużywają. Będę obserwował i zdam relację. 2.Jako prawnik z zawodu zauważyłem, że troszkę popłynąłeś z tą interpretacją ustawy no ale skoro zęby zjadłeś dyskutować nie będę. 3. Reszta się zgadza dzięki za film.
Witam Jestem swiezakiem czarnoprochowcow, lecz doswiadczenia z bronia mam ... Lecz rozmawialem tez z prawnikiem oraz dokonalem romzow z Policjanatmi z Prewncji oraz z Policjantami (kurcze nie pamietam od czego oni byli) lecz kazdy mi powiedzial ze mozesz legalnie chodzic z bronia czarnoprochowa po miesicie rozdzielnego ladowania pod warunkiem ze jest widoczny w kabuze ktora zapobiega niepozadanego uzycia przes nieporzadane osoby, dodatkowo NIE wolno chodzi z bronia czarnoprochowa w Budynkach uzytecznosci publicznej, w urzedach i NIE wolno wchodzi z bronia tak nabita na widoku do komunikacji miejskiej ! ogolnie po ulicy ,,,, ale pytanie jaki policjant sie trafi bo tez moze byc nadgorliwy co zakuje itp. .....
I jak tam sprawuje się Cattelman? Też myślę nad jego zakupem, ale naczytałem się o tych luzach, które powstają po dłuższym czasie, No I wacham się. Mógł byś coś więcej o nim napisać? Co padło w nim a może nic, pozdrawiam.
Z tym legalnym lub nie ,to proponuję dokładnie przeczytać paragraf."posiadania broni palnej rozdzielnego ładowania, wytworzonej przed rokiem 1885 oraz replik tej broni;"
a w szczególności proszę zwrócić uwagę na przecinek -pierwszy lepszy prawnik wyjaśni że przecinek w paragrafie potrafi zmienić wszystko :) delikatnie mówiąc ten paragraf można interpretować następująco pozwolenie na broń nie jest wymagane dla 1-posiadania broni palnej rozdzielnego ładowania .2-wytworzonej przed rokiem 1885 oraz replik tej bron. Właściwie to trochę lepszy prawnik pewno by udowodnił że na podstawie tego paragrafu można posiadać legalnie broń na pociski scalone jeśli była wytworzona przed 1885 lub jej repliki . Ale to tylko moja opinia.
Wiem już co nie kupić nra pierwszy raz. Przymierzam się i powiem szczerze, że brałem ten sprzęt pod uwagę. Dzięki za informacje. Pozdawiam.
Nie dziwie się bo jego wygląd naprawdę przyciąga ;-)
Broń palna sprzed 1885r, lub jej replika, nie powinna wymagać pozwolenia (powinno się wykreślić zapis "rozdzielnego ładowania"). Wówczas nikt by się nie bawił w wersje rozdzielnego ładowania tego modelu.
Ja się zgadzam w 100% co napisałem w jednym z komentarzy ;-)
Nie tylko Ty masz takie marzenie...
Witaj Artur!
Wiem, ze masz juz pozwolenie a nic nie slychac bys zrealizowal marzenie?
Pozdrawiam
Ale armata Miedziu!
Pozdrawiam
Natrafiłem na takie coś. To chyba zamyka temat bo NSA wyraźnie określiło co jest repliką i o dziwo na naszą kozyść. trybun.org.pl/2017/08/25/znaczenie-pojecia-replika-broni-palnej-rozdzielnego-ladowania-wytworzonej-przed-rokiem-1885/?fbclid=IwAR3-NamTRfO_Me98J6YbKseIBY7frihOK6fphSNzSWHO1ZFkOu0pdtGNBNA
Kolega, ja nie być szary człowiek, Makumba być czarny...
Makumba przyjechać do Polski? :-)
JESTEM OBECNIE W POSIADANIU 4 SZTUK COLTA SAA W WERSJI ROZDZIELNEGO ŁADOWANIA . NA POCZATEK ZAKUPIŁEM DWIE SZTUKI FIRMY UBERTI. WYBIERAJĄC PRODUCENTA KIEROWAŁEM SIE OPINIĄ BARDZO POPULARNEGO RUclipsRA O NAZWIE B****** B****. NA TWOIM FILMIE RÓWNIEŻ WIDZĘ REWOLWER FIRMY UBERTI CO ODRAZU ROZPOZNAJĘ PO BŁYSZCZĄCEJ RĘKOJEŚĆI. PIERWSZY REWOLWER ZAKUPIŁEM W STANDARDOWEJ WERSJI OKSYDOWANEJ A DRUGI W WERSJI INOX ( EDYCJA SPECJALNA Z POZA OFERTY KATALOGOWEJ GDYZ NORMALNE CATTLEMANY UBERTI SA DOSTEPNE TYLKO W OKSYDZIE). OBYDWA REWOLWERY OKAZAŁY SIE KIEPSKIE... OPRÓCZ WAD KTÓRE WYMIENIŁEŚ MOGE DODAĆ IŻ BEBEN BARDZO SIE RYSUJE W TRAKCIE NORMALNEGO KRĘCENIA (KIEPSKIE ZGRANIE ELMENTÓW). PONADTO OKAZAŁO SIE ŻE MODEL KTÓRY MIAŁ BYC INOKSEM TO ŻADNA EDYCJA SPECJALNA... UBERTI WYPUSCIŁO SERIE CATTLEMANÓW ZE ZWYKŁEJ STALI POKRYTEJ CIENKĄ WARSTWĄ TEFLONU... BYŁY ŁADNE SREBRNE I BŁYSZCZĄCE NIESTETY BARDZO ŁATWO RDZEWIAŁY.... W ZWIĄZKU Z DUŻĄ ILOŚCIĄ REKLAMACJI UBERTI WYCOFAŁO JE Z PRODUKCJI I OBECNIE DOSTĘPNE SĄ TYLKO W WERSJI OKSYDOWANEJ. DO TEJ PORY MOZNA NATRAFIĆ NA POJEDYŃCZE UZYWANE EGZEMPLARZE NA PORTALU OLX. SZCZERZE ODRADZAM ICH ZAKUP. DODAM ŻE Z TEGO REWOLWERU NIGDY NIE STRZELAŁEM, BYŁ ŁADNY SREBRNY I MIAŁ STANOWIĆ TYLKO OZDOBE NA PÓŁKE A MIMO TO POJAWIAŁY SIE CORAZ WIEKSZE ZACIEKI SAME Z SIEBIE. NASTEPNIE ZAKUPIŁEM SZTUKE FIRMY PIETTA W WERSJI NIKLOWANEJ 5,5 CALA. I MUSZE POWIEDZIEĆ ŻE JEST NIE DO ZDARCIA. ŁADNA SREBRNA A ELEMENTY IDEALNIE SPASOWANE. Z REWOLWERU STRZELAM REGULARNIE I WCIAZ JEST JAK NOWY. ZAKUPIŁEM TERZ WERSJE OKSYDOWANĄ PIETTA I RÓWNIEZ NIE MAM ZASTRZEŻEŃ . JEDYNA RÓŻNICA WIZUALNA SPROWADZA SIE DO RĘKOJESCI KTÓRA W WERSJI FIRMY PIETTA NIE JEST LAKIEROWANA CO DLA MNIE JEST ZALETA GDYZ EWOLWER WYGLADA JAKBY NATURALNIEJ. CO DO BĘBNA I JEGO ZUŻYCIA TO W FIRMIE PIETTA BĘBEN JEST NIE DO ZDARCIA . STRZELAM REGULARNIE RAZ W TYGODNIU I ŻADNA SZCZELINA MI SIE NIE POWIEKSZYŁA. MOŻECIE TO ZRESZTA SPRAWDZIĆ SAMI . BĘBNY FIRMY PIEETTA SA DWUKROTNIE DROŻSZE NIZ BĘBNY UBERTI DEDYKOWANE DLA CATTLEMANA. SĄ JEDNAK ZNACZNIE TRWALSZE. POWODEM DO ZASTANOWIENIA NIECH BEDZIE DLA WAS RÓWNIEZ DOSTEPNŚĆ TYCH REWOLWERÓW. UBERTI JEST DUŻO BO POPROSTU NIE ZA DOBRZE SIĘ SPRZEDAJĄ... NA SZTUKI PIETTY TRZEBA NIE RAZ WPISAC SIE NALISTĘ OCZEKUJĄCYCH ZWŁASZCZ NA WERSJE NIKLOWANE O LUFIE 4,75 I 5,5 CALA . JEŚLI SĄ NAWET DOSTEPNE TO SZYBKO WYKUPUJA :). CO DO RUclipsRA PANA B****** b**** TO PODEJRZEWAM ŻE JEGO " MIŁOŚĆ DO FIRMY UBERTI" WYNIKA Z FAKTU IZ WSZYSTKIE SKLEPY KTÓRE POLECA W SWOICH FILMACH SA WŁAŚNIE DYSTRYBUTORAMI FIRMY UBERTI I MA PEWNIE Z TEGO JAKIS PLUSIK... NIE MÓWIE ŻE PIETTA JEST LEPSZA OD UBERTI, OBIE FIRMY BARDZO SZANUJĘ LECZ COLT SAA W WYKONANIU PIETTY JEST ZNACZNIE TRWALSZY. MAM NADZIEJE ŻE TEN KOMENTARZ CHOCIAŻ DŁUGI POMOŻE WAM UNIKNĄĆ MOICH BŁĘDÓW :) POZDRAWIAM PANIE ARTURZE :) ŻYCZE SERDECZNIE ROZWIJANIA KANAŁU BO JEGO WIELKIM PLUSEM JEST TO ŻE ZAWSZE JEST PAN OBIEKTYWNY :)
Dzięki za ten wpis, takie cenne komentarze naprawdę uwielbiam 😉 tak to było uberti 😉 ciekawe jest to co napisałeś z pietką. Z chęcią jak będe miał szansę sprawdzę twoje informacje. Pozdrawiam
Sztuki uberti maja jeszcze jeden defekt. Pierwsza srobka pod bebnem ,od strony lufy notorycznie sie odkreca w trakcie pracy mechanizmu spustowego i trzeba ja co jakis zas dokrecac :( mam ten defekt w obu coltach uberti. Zauwazcie ze na olx srebrne cattlemany w opisie zawsze mają napisane " kolor inox" lub "wynonczenie inox" zamiast material inox. Genjuszem jest dla mnie facet ktory wystawil ostatnio thundrera ( colt saa z krutsza lufa i rekojescia ala birdshead ) za 2500 zl jako wlasnie kolor inox. Tymczasem to zwykly thundrer uberti warty 2000 tylko ze zdjeta oksyda... Mistrz! Zainteresowanym moge przeslac zdjęcia " teflonowego" cattlemana uberti i jego zaciekow jako przestroge. Szkoda bo colt saa to ikona westernow i jak mowil Pan Artur kazdy facet chcialby miec takiego "zaganiacza " na polce lub pod poduszką:)
@@medziu4877Pietta też się zużyje po pewnym czasie. Ta sama wada konstrukcyjna. Jedyna różnica taka, że Pietta stosuje trochę twardszą stal od Ubertiego. Tam to już jest zupełna plastelina, która może i daje radę w standardowym remiku o tyle, w tragicznej konwersji wstecznej jest PORAŻKA.
To mam dylemat uberti czy pietta?
@@Rambo-om5dySanta Barbara i Remington. Jak gdzieś wyrwiesz to będziesz się nim cieszył do końca świata i dzień dłużej (chyba, że zmienia ubojkę to wtedy klops).
co do pkt 3 , myslisz ze jezeli bron bylaby na pozwolenie to sklepy ryzykowaly by utrata koncesji sprzedajac takie cos , nie sprawdzając wcześniej ?
Sama koncesja to chuj :D ale jeszcze dochodzi paragraf za sprzedaż broni osobie bez uprawnien lub cos takiego :) wyrok pewno nie mały byłby dla sprzedawcy :)
Moim zdaniem broń spełnia warunki broni rozdzielnego ładowania, kapiszon, ładowany od przodowo i wyprudokowany przed 1885 rokiem lub replika tej broni.
Chodzi o to że ta legendarna niby konwersja która miała miejsce w rzeczywistości miała miejsce po roku 1885 (1887 coś kojarzę ale głowy nie dam ;-)) sprzedawców ciśnie kasa i mają swoje sposoby pamiętaj że u nas jest tak że po dupie dostaje najczęściej końcówka czyli nabywający. sprzedawcy się wyślizgną bo i przykro to stwierdzać pierwsze koncesje dostawali "swoi" na razie wszyscy się bawią i ok. Ale jak "ustawodawca" coś wymyśli to oni po prostu przestaną sprzedawać zwrócą producentom a niestety szary człowiek może podlegać konfiskacie. Raczej chodzi mi o przyszłość niż teraźniejszość bo Europa zmierza właśnie nie w tą stronę ;-)
@@medziu4877 wystarczy sie przejść do komendy złożyć oficjalne pisemko i będzie po problemie :) a jak nie to zarejestrować i się dowiesz :D
@@medziu4877 no ale masz rację, ale nie tyczy się to tylko cattlemana a wszystkich rodzajów broni, kwestia ustawy ... chore to jest, nie podoba mi się też pozwolenie do celów...
Kolekcjonerskie niby najłatwiej zrobić ale problem jest z karabinkami, sportowe fajna sprawa ale w moim mieście odpada... myśliwskie spoko ale brak broni krótkiej ... jak by nie mogli kurde zrobić po prostu pozwolenia na broń do 12,6 mm czy tam ile teraz jest. i dodatkowo pozwolenie na noszenie skryte broni czy coś takiego i było by po problemie, a nie jakies tam cuda sportowe, mysliwskie, kolekcjonerskie...
@@Strzelcy_Polnocy Ja to mówiłem na podstawie oficjalnych pism , trochę o tym czytałem ostatnio i problem w tym że co wojewódzka komenda to inna opinia ;-) jest trochę ślisko ;-) dlatego zaznaczałem że zależy kto rozpatruje i gdzie. Tak samo z pozwoleniami na broń co komenda to inne interpretacje i trudności/ułatwienia
@@Strzelcy_Polnocy No nie dość że zabiorą to jeszcze będą wiedzieć gdzie mają delikwenta szukać
Dobrze to wytłumaczyłeś , pozdrawiam
Panie, ratunku xd Mam dylemat. Remington 1858, 8" 44. vs Colt Cattleman 5.5" 44.
Chciałbym walić też pociskami, w Colcie trochę mniej miejsca. Ogólnie podobają mi się oba na równi, Remik wydaje się lepszym wyborem prawnym i konstrukcyjnym jeśli chodzi o celność, wytrzymałość itp. aczkolwiek Colt bardziej praktyczny.. Ehh.. Trudny wybór.
Jaką szczelinę byś brał ? Nie brać powyżej 0.15mm ?
I który sklep internetowy ? Do Warszawy daleko, z Saguaro mi przysłali Remika mocno średniego to odesłałem.. Gdzie na zakupy dzisiaj ? Zaznaczę że tylko Uberti wchodzi w grę. Nie chcę się bawić w szlifowanie lufy do kąta prostego, robienie korony etc.
Z góry dzięki za odpowiedź.
P.S
Najbardziej to mi się spodobał lata temu Rogers & Spencer którego już nikt nie produkuje, a używek mało w dobrych cenach i stanie zapomnij.. Ja to mam pecha xd
Jedz do galeri broni Kaliber, jest u nich rabat od brzydkiego buraka ktory zrekompensuje podroz a ty swoja sztuke obczaisz na zywo.
Zużycie bębna następuje po, co najmniej 1000 strzałach. Ja ze swojego wystrzeliłem około 800 razy i jest ok. Odległość pomiędzy bębnem a początkiem lufy jest b/z. Ewentualne zużycie się tego elementy traktuję tak jak okresową wymianę paska rozrządu w samochodzie a nie jak wadę konstrukcyjną.
Jasne jak cie stać na wymiany bębnów to nie mam nic przeciwko. 🙂
Bzdura. Bęben rewolweru nie jest częścią eksploatacyjną. Jeżeli w jakimś modelu zużywa się nieproporcjonalnie szybciej do innych kluczowych części jak lufa czy rama to konstrukcja jest spieprzona i tyle. Oczywiście, że jest źle zaprojektowany. Gdybyś miał prawdziwego Colta rozdzielnego ładowania i zerknął jak wygląda rama w owym Colcie, a jak w Cattlemanie to od razu byś zobaczył co Włosi spieprzyli...
@@medziu4877 podkładeczka wszystko załatwia po 1500 strzałach :)
Czyli, nowy bębenek eliminuje to wybicie od strzelania, czy z nowym bębnem dalej będą luzy?
Nowy będzie miał mniejszy luz.
To nie jest też tak, że zaraz lata jak pojebany. Jeśli jak ja jedziesz postrzelać kilka razy w roku po kilka bębenków i wracasz do baby i kaszojadka to kupuj śmiało. Ja z takiego jestem bardzo zadowolony bo cieszy oko i działa.
Kolo ciśnie ferment i widać że nie ma doświadczenia z tą bronią .
Tylko z wiatrówek pewnie strzela
Z czego on strzela to jego sprawa ale odnośnie kwesti prawnej to wszysko prawnie jest ok na 100% a o bembenek nie ma co się martwić ja grubo ponat 1000 jak nie lepiej strzałów wykonałem i nie widać śladów uszkodzeń jak by ten pan troche postrzelał z tej broni to by tak nie fermęcił.
@@tomasznowak7341 chciałbym tylko zobaczyć te 1k strzałów :-) nie mówię że nie ale po prostu wiem jak ludzie w internecie piszą. Często lubią sobie podnieść humor nie do końca prawdą. Mam jednego znajomego co ma tylko SAA bo je uwielbia i przyznaje że po prostu kupił więcej bębnów. Jemu zęby się wycierają. Nie jakoś mega szybko ale jednak.
Prawnie to jak wszystko w Polsce "zależy od sędziego i prokuratora"
Jak mu się wyciera to niech se nasmaruje moja sztuka śmiga jak złoto więc nie mam co narzekać .
A odnośnie organów prawa w polsce że do tego mogą podejść jak chcą się przyjeb.... to powiem broń czarnoprochowa rozdzielnego ładowania to nie zoraki na kule gumowe gdzie policja i prokuratorzy stawiali ludzią zarzuty nielegalnego posiadania broni palnej kwestia broni CP jest jasna i czytelna w Dzienik Ustaw o broni i amunicji art.11 punkt 10 a ten kolt co prezentowałeś to jak widać jest broń rozdzielnego ładowania która początek wytwarzania miała w 1873 r.
Ta ksywa to przypadek? ..Nie wydaje mi się.
Hej czym się różni bęben cattlemana od colta navy? bo mam wrażenie że colt navy powinien mieć tą samą wade
Nie ponieważ rama colta Navy ma pierścień na którym zapiera się bęben.
@@medziu4877 o super, dzieki. To chyba kupuje :)
Rewolwer jest repliką rewolweru sprzed 1875 roku na proch czarny i jest rozdzielnego ładowania. Wiec nic nie jest śliskie. Sprzęt jest normalnie sprzedawany. Taka sama analogia jak z replikami armat CP - replika to nie jest kopia jak z kserokopiarki.
Akurat ten rewolwer nie jest ładny. Ładny to jest Colt 1862 z mosiężnym kabłąkiem, potem Remington w wersji tarczowej - bardzo ładny w grafitowym macie.
SAA tym się rożni od wcześniejszych że podobno daje możliwość szybkiej wymiany bębna. Ale jakoś nie widzę noszenia takich zabytków by myśleć, że jestem jak Rambo :-) "Obrona" przed napastnikiem uzbrojonym w broń palną przez uzbrojonego w broń palną kończy się strzelaniną lub strzelaniem w plecy do uciekającego - prawie zawsze zarzutem przekroczenia obrony koniecznej. W przypadku CP dochodzi niepewność użytkowa - niestabilność prochu, kapiszonów, integralności ładunku przy przenoszeniu. To już lepiej się szablą nauczyć robić, też można taką ze sobą nosić a pewniejsza i szybsza w użyciu od rewolweru CP :-)
Do samoobrony najlepszy jest taser (jego cena podobna do dobrej dziewiątki albo nawet dobrego tarczowego rewolweru CP), potem gaz w pojemniku, a potem pałka składana (do której już potrzeba umiejętności) i pewnych walorów (wad) psychicznych.
Zależy, na razie nie czepiają się co do samego określenia repliki, problemem jest że nie było SAA rozdzielnego ładowania, nie ma potwierdzenia historycznego takowej wariacji.
Co do szabli to co koto lubi :-) co do niepewności i niestabilności prochu do w komorach bębna jest zupełnie bezpieczny i nie ma prawa nic się stać, kapiszony zawilgocone nigdy mi się nie przydarzyły aczkolwiek mam paru zaufanych znajomych co mi to potwierdzili. ale są proste patenty na zabezpieczenie prze tym ;-)
samo prawo do obrony jest u nas nie za ciekawe więc po co w to włazić "atak ma być ciągły" to już daje duże pole do popisu.
Święta zasada mówi że do obrony najlepsze jest to czym dysponujesz w danej chwili ;-) dlatego ja potrafie komuś szybko połamać kolano :P
@@medziu4877 Wiem co masz na myśli ale replika to nie jest kopia. Możesz mieć replikę rewolweru sprzed 1885 ale musi być na CP i rozdzielnego ładowania. Tyle wymaga ustawa.Nic na temat ze taka broń istniała czy nie istniała. Jest podobny wyrok dotyczący armaty CP - dokładniej strzelającego modelu w skali, gdzie Sąd wypowiedział się wyraźnie ze replika odpowiada stanowi techniki z okresu sprzed 1885 stosowanemu w broni tego typu czyli taki model jest replika broni sprzed 1885.
Pistole CP do samoobrony to tak jakby używać maczugi - z tym ze nasze komusze jełopy policyjne "maczugę" też wprowadziły do ustawy - konkretniej "kij w kształcie bejsbolowego" (w latach 90. po pladze zadym kibolskich z użyciem kijów). To pokazuje jak we łbach mieli nasrane komuchy i że bali się własnego cienia. Teraz jest trochę lepiej z myśleniem, dlatego maczety nie znalazły się w ustawie o broni po kilku atakach z ich użyciem w Krakowie. Ciekawe jednak który debil wymyślił żeby tam wstawić kusze.
Atak nie ma być ciągły, tylko broniący się ma go skutecznie odeprzeć - RAZ, do jego ustania. Czyli nie strzelać uciekającemu w plecy i nie napierdalać go pałką tak długo, aż mózg wypłynie uszami. Niestety większość filmów z użycia broni palnej do obrony pokazuje, że nie sposób jest nie przekroczyć granic obrony koniecznej. Mechanika ataku i obrony bronią palna jest taka że nie można jej użyć skutecznie bawiąc się w westernowe pojedynki. Dlatego taka obrona kończy się zwykle strzelaniem do uciekającego, strzelaniem do nieuzbrojonego lub ogólną strzelaniną (ale wtedy nie ma się żadnej przewagi więc taka obrona jest równie skuteczna co naparzanie się na pięści z ulicznym pijaczkiem). Po prostu broń palna jest skutecznie użyta tylko przy przy zaskoczeniu, a wiec w ataku bronią palną nie daje żadnej przewagi, tak samo jak podczas uderzenia cegłą w głowę od tyłu. Powszechny dostęp do broni palnej nie zmieniłby tej sytuacji - jedynie więcej byłoby przekroczeń obrony koniecznej i wypadków z bronią.
Można oszacować że ofiar z użyciem broni byłoby od 3tys. rocznie - tyle co wypadków samochodowych - na taka proporcję wskazują statystyki z USA. Po zwiększeniu nasycenia bronią palną krótką, także zwiększyłaby się ilość napadów z użyciem broni palnej - to jest oczywiste - większe nasycenie to tez większa dostępność dla przestępców - a więc nadal brak przewagi dla tych tak zwanych "uczciwych obywateli".
Powszechny dostęp do broni jest w Polsce potrzebny w celach militarnych - nie chodzi o pukawki do robienia strzelanin, lecz o dostęp do broni wojskowej służącej do ataku, niszczeni ai zabijania wrogów, a nie do jakiejś mitycznej samoobrony ulicznej, postulowanej przez wystraszonych rzeczywistością, którzy z bronią czy bez broni jednakowo będą się bać.
PS. Już kilka lat temu policyjne trepy, z których jeszcze nie wywietrzał homo-sovietikus- kombinowały jak wprowadzić pozwolenia na proch czarny żeby tylnymi drzwiami wprowadzić zezwolenia na broń CP. Zbastowali. Ale gdyby nawet coś spróbowali, to najwyżej podniósłby się poziom nauki chemi w szkołach podstawowych. Proch czarny można sobie w garnku na kuchni "ugotować". Robili to uczniowie w PRLu jak i chłopi kresowi w XVIIw. - więc zezwolenia na saletrę, węgiel, siarkę i cukier - najlepiej kartki, jak za Jaruzela, powinni wprowadzić.
@@tukuertus8237 hehe wszystko prawda, a proch i tak dalej przyjeżdżał by z Czechosłowacji :P ja w linii prostej do granicy mam max 20km :P
Brak pobojczyka wymusza kupno praski, ok.
Jednak żeby wygodnie ładować bez praski wypadałoby mieć stojak na rewolwer. Nie jest konieczny teoretycznie ale weź teraz trzymaj w jednej ręce rewolwer i pierdziel się z tym ładowaniem.
I powiedz mi ilu znasz posiadaczy rewolweru z pobojczykiem, którzy nie kupili praski?
Ps. Wyjęcie z niego bębna i włożenie z powrotem jest chyba najprostsze i najszybsze spośród dostępnych rewolwerów.
Łącznie 3 sekundy?
Sorki nie moge tego słuchać, beznadzieja.
Spoko :-) nie gniewam się
Lepszy czy gorszy rewolwer - straszy dylemat. Co za problem kupić sobie kilka rewolwerów ? Mam chyba z 6 - STARA DA trzymam chyba dla zabawy, dziwadło warte dla posiadania czegoś niezwykłego - bo trafić można przy jego mega ciężkim spuście tylko przypadkiem lub z przyłożenia, Colty wszelkiej maści leżą w szafce bo oko cieszą obok STARa , czasem na strzelnicę wezmę Rogers&Spencer - bo to najlepszy czarnoprochowy rewolwer jaki kiedykolwiek powstał. A prawda jest taka że 90 % strzelania to pistolet LePage - po pierwsze najcelniejszy a po drugie najmniej czyszczenia - a czyszczenie rewolweru z całą pewnością się znudzi nawet największemu fanowi. Przyznam że Cattlemana też sobie sprawię - bo chcę go mieć i już.
Tak jak kogoś stać to ma takie właśnie rozwiązanie. Ja np 95% to karabin. Rewolwery trzymam też jak biżuterię. Co prawda tylko 2 ale praktycznie nie używam
@@medziu4877 To jak ja karabiny, Sharps oddał od nowości przez 20 lat 10 strzałów (firma IAB zdążyła już w międzyczasie działalność zakończyć a karabinek jak nowy) , Sanftl ze 20, Feldstutzer też ze 20 (nie wiem ile postrzelał gdy służył w szwajcarskiej armii) jedynie artyleryjski Enfield czasem dostanie popalić jak i ten wyjątkowo poręczny a tani w zakupie Berdan z Bondini - nie wiem dlaczego wszyscy po nim jeżdżą jest na 50 m lepszy od Hawkena.
Świetny film , jak zwykle trafne spostrzeżenia . Pozdrawiam :)
Co do konwersji - warunki na "bezpozwoleniowy" czarnoprochowiec jak wiadomo są 2: rok 1885 (oryginał lub replika - ta sama ZASADA DZIAŁANIA) i rozdzielne ładowanie - o konwersji ani słowa, chodzi o ZASADĘ DZIAŁANIA, a nie o amunicję - a co oznacza zasadę działania? - coś co jest autorskie i chronione prawem - PATENT, zasada działania a rodzaj zasilanej nim amunicji to 2 inne sprawy , dlatego w ustawie są poruszane osobno... Bo nie ma pozwolenia na wszystkie czarnoprochowce, ale te konstrukcyjnie OPARTE (bo wykończenie, a nawet wymiary się różnią zależnie od firmy) na danym rozwiązaniu technicznym do roku 1885.
Uzasadnienie: skoro ZASADA DZIAŁANIA = PATENT, to tylko ta data się liczy, bo amunicja także się zmienia i czasami (w różnych celach) zmienia się "lekko" konstrukcję żeby ją dostosować nie zmieniając zasady działania, a jeżeli w związku z tym zmienia się zasada działania to DODAJE się kolejny patent. A w przypadku "COLTA SAA - CATTLEMANA" od Uberti obowiązuje 2 patenty: SEPT.19.1871 i JULY.2.1872. Takie są nabijane na Cattlemana a na podstawie tego PIERWSZEGO dostępne są bez pozwolenia jako te przed 1885r., bo KAŻDY ORYGINALNY COLT SAA zależnie od rodzaju mają wybijane dodatkowe różne patenty ALE - PAT: SEPT.19.1871. wybijana jest ZAWSZE JAKO PIERWSZY NA KAŻDYM I TO ON TUTAJ OBOWIĄZUJE...
Przykład: gdyby rodzaj amunicji wchodził w "ramy" patentu (zasady działania) to zmieniając tylko kaliber dowolnej broni mógłbym ją produkować jako własną konstrukcję?? - NIE
PS. Po co mają zabraniać konwersji? Co da wpis o zakazie dotyczący tylko kilku odmian? Kupią sobie inny rewolwer... Jeśli ktoś chce zakazać czarnoprochowców to pozbędzie się wszystkich...
Dla mnie to niezależnie od elaboracji Broń powiedzmy do 1885 powinna być bez pozwolenia.
Do tego co piszesz niestety jest pewne ale.
"To jest Polska" czy słyszałeś ostatnio o pewnym gościu który nabył LEGALNIE pewne materiały w sklepie chemicznym a potem miał wizytę smutnych panów? Niestety tak to działa. Kupujesz niby legalnie, ale co z tego może wyjść zależy tylko i wyłącznie od interpretacji osoby decyzyjnej. Na całe szczęście nikt się nie czepia i oby tak zostało. Ja tylko zaznaczam że to prawo jest głupie i wcale go nie bronię a nawet często gardzę. Jakbym naprawdę dysponował wolnymi środkami to sam kupił bym sobie takie SAA na półkę :-)
@@medziu4877 Chodziło mi o to, że obecnie takie SAA nie koliduje z prawem i choć każdy ma swoje zdanie to ja nie szukałbym tutaj powodu do obaw... Jeśli ma się EKB to działa ona bardzo przekonująco na funkcjonariuszy, KWP wpisany jako organ wydający powoduje brak dalszej dociekliwości... Nie orientuję się czy plany poprawek z 2018 roku są dalej aktualne, bo narazie cisza, ale w razie czego na miejscu tych którzy "pożyczają" proch zastanowiłbym się nad jej wyrobieniem, zanim może zostać to utrudnione dodatkowymi formalnościami i kasą... Nie miałem zamiaru gloryfikować naszego prawa, ani organów władzy, wiem, że są luki i wiele absurdów lub dwuznaczności. Starałem się jednak skupić wyłącznie na wąskim temacie odnośnie jednego z głównych wątków filmu. Jednak należy pamiętać, że NA NASZE SZCZĘŚCIE (jako obywateli) interpretacja osoby decyzyjnej "pierwszej instancji" nie jest ostateczną, więc jest pole do manewru i obrony w takich sytuacjach, jednakże potrzeba trochę czasu, fatygi i wiadomo czego.... Ogólnie prawo jest "głupie", każdy powinien po badaniach dostać pozwolenie na broń, a nie na zasadzie "temu damy, a temu nie" albo że muszę być "ciągle, ponadprzeciętnie i bezpośrednio" zagrożony - "uzasadnionym, bezpośrednim zamachem na życie, zdrowie, mienie ......" - bo jeden taki ustawowy "zamach" może być moim pierwszym i ostatnim.
PS. A dla mnie to absurdem jest to, że w wojsku nie bali się dać mi Beryla, a w cywilu boją się dać małą "klamkę".
@@adrianbragiel1199 😁 naiwne myślenie że obecne EKB zachowa ważność po zmianach w ustawie.
Zostanie ustalony termin ważności i potem decyduj: robisz za gruby kesz zezwolenie albo dajesz na policyjny depozyt albo za grosze sprzedajesz.
@@Blejk_Karington Co niby?? Kto ci powiedział że EKB zachowa ważność?? Rozmawialiśmy o obecnej sytuacji a ty wyskakujesz mi z naiwnością. Jakby się zmieniła odpowiednio ustawa to zabiorą EKB. Powiedziałem, że nikt nie zmieni ustawy pod SAA, ale jeśli już to pod wszystkie cp i wszystkim zabiorą, a ty mi coś z naiwnością wyskakujesz... Jak chcesz mnie zhejtować bo myślę inaczej to chociaż czytaj ze zrozumieniem...
Jeśli zmienią się tylko warunki uzyskania, ale nie będzie wprowadzone zezwolenie na CP. O ile forma uzyskania EKB zmieniłaby się na tych zasadach co słyszałem. Takie było moje założenie... Tyle że tych zmian już nie będzie...
Witam. Chciałbym zauważyć, że są różnice w produkcji, stosowane przez producentów. Pan ma zdaje się Ubretti lub jeszcze inne ustrojstwo...poznaję po bezsensownym rozwierceniu zębów w centralnym otworze. Tyle co ja wiem Ubretti ma mniejsze zęby, tak więc mniejszą płaszczyznę podparcia. Prawie jestem pewien, że po wystrzeleniu 1kg prochu z takiej broni, bębenek ze względu na szczelinę około 0,4, nadaje się do wymiany. Pietta ma nieco większe zęby w związku z tym większe oparcie a tytaj nawet 1mm to bardzo dużo. Ten podbojczyk to kwestia indywidualna, ja nie polecam. Po trzecie ta broń jest rozdzielnego ładowania , repliką. Zgodną z polskim prawem, wprowadzanie do obrotu nielegalnej, byłoby bardziej karane , niż jej posiadanie. Być może gdyby był tańszy , to by pan tak nie mówił. Tymczasem zapasowy bęben Pietta, to wydatek około 650zł, praska do ładowania 200. Także dwa bębenki kosztują tyle ile niektóre "rewelacje" z podbojczykiem. Pozdrawiam
dobry czas. Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego zakazano mi posiadania takiego rewolweru? Kupiłem go w sklepie. Kto, jak i z jakiego powodu może mi tego zabronić?
Jeszcze nie zakazano i oby nie zakazano. Ale żyjemy w państwie gdzie prawo działa wstecz. Przekonali się o tym posiadacze lefaucheux i pak 9mm
Ja tego nie popieram tylko zwracam uwagę że nagle coś takiego może wyjść od tych co mają specyficzne głośniki blutu :-)
@@medziu4877 Dziękujemy za aktywność i uwagę! Dla mnie możliwość posiadania broni oznacza, że nie żyję w niewoli. Niech żyje Polska! Sześciostrzałowy rozgrzewa moją wolną duszę!!!!! Dziękuję za uwagę! Z całego serca życzę Twojej rodzinie szczęścia i sukcesów!!!!!
Nie wie Pan o czym mówi.
Wydaje mi się że wiem, ale oczywiście można się ze mną nie zgadzać
@@medziu4877 Mówię tutaj o kwestiach prawnych, nie aspektach technicznych rewolwera. Nie masz pojęcia, lub masz pojęcie z polskich forów o broni palnej. Zamiast opowiadać bzdury o "śliskich tematach" napisz do KGP. Gwarantuje Ci, że otrzymasz odpowiedź. Tą broń możesz nosić załadowaną, w kaburze przy pasku. Oczywiście tak jak broń palną na amunicję scaloną nie można wnieść jej do transportu publicznego, czy na imprezy masowe itp. Abstynencja również 100%. Problem może się zacząć dopiero po użyciu tej broni i postrzeleniu kogoś w samoobronie, gdyż będziesz musiał udowodnić, że to była obrona konieczna.
@@zeranskimarek4595 co do aspektów prawnych przemieszczania się z bronią to je znam doskonale że względu na pozwolenie sportowe które mam. Ten jeden rewolwer jest trochę śliski bo nie jest repliką. To nie jest tak że ja nie chce aby był nielegalny ale prawo nasze jest śliskie. Mocno interpretacyjne
@@medziu4877 Dzięki za dopowiedzenie. Teraz wszystko jasne.
spoko film, bo już o takim myślałem i mi przeszło
A jaki rewolwer cp polecił byś na pierwszy? Osobie która rozważa też zakup z czasem karabinka rewolwerowego.
Na pierwszy tylko i wyłącznie ten który ci się podoba. Jak kupisz coś na siłę to nie będziesz do końca zadowolony. Jeżeli się wkręcisz to i tak pokupujesz inne modele z czasem
@@medziu4877 tylko tyle że podoba mi się ten co na film i wiem że firma Uberti oferuje też karabinki.
@@panweles7048 to bierz. Tu nie ma co myśleć. Ma wadę fakt. Ale zanim go zajedziesz to będziesz miał już karabinek. Albo zupełnie co innego. A ten sobie będzie wisiał nad telewizorem
@@medziu4877 Broni typu kit są opłacalne jak tak to o ile tańsze?
@@panweles7048 nie są. Chyba że masz dużo czasu. Te kity to nie puzzle lego niestety. Dużo szlifowania i dopasowywania.
Witaj Artur, zmierzam do zakupu czarnoprchowca. Chcialem by z Panem skonsultowac na ten temat. Czy mogul by mi powiedzic w jaki sposob mogie skontaktowac z toba. potrzebuje bron Jako hobbi a nie jako “instrument na czas zombi apocalypse”…
Siemka możesz mnie znaleźć na FB
@@medziu4877Artur, sorry nie mam FB. Mój telefon jest 732404304, lub podaj swój numer, ja zadzwonię, ale jutro, ok
Witajcie. Nadal są te problemy z bębnem?
Tak po jakims 1500strzalow
Według mnie osobiście ładniejszy jest Nagant i Wembley, ale co by nie powiedzieć jest estetyczny.
A swoją drogą jak myślisz? Czemu nikt nie reprodukuje legalnych u nas rewolwerów Adamsa i karabinów Spencera (kapiszony były podawane osobno, przez naciągnięcie kurka)
Rynek opłacalność, zmienność prawa. Adamsy były by świetne ;-) ale zobacz że docelowym rynkiem jest USA a ich broń zagraniczna czarno prochowa nie interesuje wcale... W europie nie ma rynku na tego typu zabawki na ten moment Polska totalnie się nie opłaca aby projektować proces technologiczny ;-(
Co do Wembley mk6 fakt ładny ale nie tak jak SA, A Nagant hehe dla mnie brzydal jakich mało ;-)
@@medziu4877 Zdaje się swojego czasu robili Staara z samonapinaniem, ale przestali (historycznie jakaś bardzo udana konstrukcja to z czego pamiętam nie była).
A co do tego Naganta... A w porównaniu do MASa Mle 1892?
@@historiapolskiiswiata5075 Tylko ten staar to lekkie nieporozumienie ;-) są remingtony oryginalne z samo napinaniem lecz jest ich bardzo malutko poszukaj ;-)
Mle1892 to taki dość nagantopodobny i też do mnie nie przemawia :-)
Jestem fanem skrajności albo stare ładne modele albo całkiem już nowoczesne konstrukcje jeśli chodzi o rewolwery ;-) czasy "przejściowe" poprzez technologie wypuściły dużo brzydactw. Za to pistolety to inna bajka. W każdym dziesięcioleciu było coś zarąbistego ;-)
Świetny film!
Taki zdroworozsądkowy dla wielu którzy zaczynają "zabawę" z kapiszonowcami.
Wprawdzie minęło już 5 lat (trochę musztarda po obiedzie) jednak chciałbym zapytać co sądzi Pan o tej "spluwie"?
Rewolwer Czarnoprochowy Remington New Model Army .44 5,5" długość całkowita ok 27 cm.
Ma pobojczyk, dobrej firmy Uberti, niezadługi i waży ciut więcej niż 1 kg.
Jednym słowem na Remingtona - zgrabny i cenowo - jeszcze do udźwignięcia 😓
Pozdrawiam 🌄
@@Andrzej-uf2zm Remington jest bardzo dobrym rewolwerem. Tylko zawsze warto sprawdzić i wymagać :-)
Gościu mlaska i nie dałem rady obejrzeć do końca
Sam nie dałbym rady :-)
Gość pojęcia nie ma ehh ...
ehhh
no niestety, nie wiele ....
Następny komboj w akcji...
Uzasatnj twierdzenie
No widze kolega ten model co ja ma :D
Wiesz rewolwer legenda nosił go sam generał Patton oczywiście na amunicję zespoloną
Moim zdaniem twoja hipoteza jest błędna bo juz czytalem o jednym przypadku gdzie jakis recydiwista uzyl derringera greatguna ktory tez nie ma swojej historycznej wersji. I uzyl tej broni w nielegalnym celu jednak nie zostal skazany dodatkowo za nielegalne posiadanie broni.
Ps. Reszta jak najbardziej prawdziwa, oczywiście kanaly które reklamowaly ten rewolwer ani slowem się nie zajaknely o tej wadzie konstrukcyjnej i nie odpowiadały na komentarze pod filmem :)
No to na całe szczęscie nikt nie wchodził w głąb tematu 🙂 po za tym prawdopodobnie ta syduacja o której piszesz miała miejsce w dzierżoniowie pod klubem Eclisi 😉 akurat jest to miejsce oddalone od mojego mieszkania o 8km. Działo sie wtedy, oj działo więc trochę na ten temat wiem 😉
Ale co ja bym dał żeby mieć ten pierwszy klik w remingtonach...
W sumue... tak sie zastanawiam że może dało bybto rade zrobić, jeśli kurek ma kobtakt ze spustem od razu to dało by sie wyciąć lub jak jest miejsce to napawać. Raz w karabinie który nie miał halfcock dorobiłem wycinając w orzechu blokade. może w remiku też by poszlo.
Colt SAA w wersji Cattelman to zawracanie głowy. Opracowała go firma Uberti pod koniec lat 70 na potrzeby rynku brytyjskiego, gdzie wówczas można było mieć bez pozwolenia broń CP rozdzielnego ładowania.
mniejwięcej to chciałem przekazać 😉
Nie rozumiem wciąż czym ten rewolwer różni się od innych czarnoprochowców pod kątem prawa i czemu jest ''śliski''..chodzi ci o wygląd?
Słowo klucz "Replika" SAA były tylko na scalaki nie było wersji na kapiszon.
Tak, ale to broń czarnoprochowa. @@medziu4877
@@modularnepl900 Karabin Henrego także, a dupa z niego w PL
Poczytaj ustawę ja już na niej zęby zjadłem, tak jest rozdzielnego ładowania nawet. Ale nie jest "Repliką" broni w myśl rozumienia ustawy. Ustawa jasno określa że replika jest reprodukcją broni która naprawdę istniała. A colt SAA w wersji kapiszonowej jest czystą wariacją producentów, nie istniał. To nie tak że mi się to nie podoba że są w sprzedaży, ale ja jestem jedynym na YT który chyba nie owija w bawełnę, i wolałem tę kwestię poruszyć.
Ok, teraz rozumiem. Chodzi Ci o to, że oryginał nie był na CP, więc teoretycznie to nie jest replika. @@medziu4877
@@modularnepl900 Tak to jest dokładnie całe sedno problemu 🙂
Ok, jeśli strzelamy do tarczy to lipa z tym magazynkiem. Ale jeśli taki rewolwer ktoś potrzebuje jedynie do ewentualnej obrony? Człowiek to nie tarcza i raczej chyba trafi się w tak duży cel?
juz lepszy jest snubnose od pietty :-) wygląda podobnie a ma lepszy bęben.
@@EverynyanSan Czemu lepszy bęben?
@@revolverocelot6334 bo ma takie wypusty ktore mocniej rozkładają energie strzalu
@@EverynyanSan a jak wygodnie i szybko się wymienia bęben w porównaniu między Cattlemanem i Snubnosem?
@@revolverocelot6334 no trzeba wyciągnąć klin i lufe jak w klasycznym navy
Jak większość dałeś się wkręcić we frazę: "nie było takiej broni w wersji rozdzielnego ładowania". Nie było bo? Bo nie ma dowodów że było? A czy jest dowód na to że wczoraj miałem pod spodniami majtki? :D Może inny przykład. Samochód Żuk. Wg wikipedii produkowany był z silnikami benzynowymi a jednostka wysokoprężna zawitała w nim na końcu produkcji. Prawda to? g prawda. W PRL jeździły Żuki z silnikami diesla wyprodukowanymi w tysiącach egzemplarzy w prototypowni (wiem na 100% od mojego nauczyciela z technikum samochodowego). Do seryjnej produkcji weszły znacznie później. Wniosek z tego jest jeden. Nawet w dzisiejszych czasach "giną" dowody istnienia "czegoś". A co dopiero w czasach gdy ludzie nie umieli pisać a zdjęcia robiło się po śmierci. Colt SAA to bardzo tajemnicza konstrukcja. Dla mnie dziwna jest zamiana "kapiszonowca" na "scalaka" na terytorium w którym do fabryki było tysiące km przez prerię. Dużo łatwiej było przewieźć proch, ołów i kapiszony (lżejsze i tańsze niż amunicja scalona) bo z tego można było odlać każdy kaliber według potrzeb. Mało tego gdybym był traperem to musiałbym zbilansować kasę za futerka z ceną amunicji. A amunicja scalona nawet dzisiaj jest droga. Gdybym był traperem to nawet w czasach gdy amunicja scalona wyparła by "kapiszony" pewnie bym zamówił "konwersję wsteczną" bo dla myśliwego jeden strzał = jedno upolowane zwierzę.
Nie no kurde nie dałem się w nic wkręcić. Prawda jest taka że tylko zaznaczam jak jest pamiętaj że w naszym systemie prawnym co jest chore to oskarżony musi udowodnić że jest niewinny a nie oskarżyciel winę. To jest szczególnie widoczne w kwestiach niewygodnych dla państwa czyli coś jak broń. Więc dlatego tylko ostrzegam jak to działa. I nie ma dowodów na to że takie były. I mało tego nikt by nawet nie chciał bo konstrukcje wcześniejsze były na tyle zajebiste że bez sensu było kupowanie takiej konstrukcji wstecznej. Po prostu kupowali remika lub colta. Tym bardziej że SAA były drogie
@@medziu4877 Rozróżnijmy dwie rzeczy. To co chcą służby bo "im się wydaje" i to co jest porządkiem prawnym. W sądzie to oskarżyciel musi udowodnić że ma rację. Co innego gdyby ktoś chciał wpisać taką broń do EKB. Wtedy to on musi udowodnić. Zresztą NSA wydał już wyrok w podobnej sprawie. Wg NSA broń musi być rozdzielnego ładowania i wyglądać jak broń z epoki (rozwiązania materiałowe i techniczne). Nie da się udowodnić że czegoś nie było. A co do konwersji wstecznych. Autentyk. Kupowałem w salonie Octavię II. Obok gość mówi do sprzedawcy: kupię OII jak mi wmontujecie klimatyzację manualną zamiast climatronica. A jak byś był w mojej okolicy to zapraszam do siebie. Pokaże ci grawitacyjną instalację c.o. którą zrobiłem sobie w domu w zeszłym roku. To typowa konwersja wsteczna :) Nie wspomnę już o ludziach polujących z CP (nie u nas) lub z łuków (to dopiero uwstecznienie)
@@andrzejmakowski2906 w Polsce to ty będziesz miał problem. Co do reszty to nie jest uwstecznianie. A raczej wybór. Poczytaj ile SAA kosztował i teraz czy ktoś kto kupuje SAA nie miał by na pestki w tamtym czasie?
@@medziu4877 Może i by miał na "pestki" ale wyobraź sobie przez chwilę że masz broń a najbliższy sklep z amunicją jest w Berlinie. A ty masz tylko konia i nie ma dróg. Za to są tubylcy i rzezimieszki którzy chcą ci zrobić kuku. W dodatku bardzo chcesz zaimponować komuś nowym coltem. Co wtedy wybierzesz? CP do którego kupisz wszystko w najbliższym miasteczku czy będziesz się upierał na amunicję scaloną? Zresztą jak napisałem nie da się udowodnić że nikt w tamtych czasach nie wytworzył tego colta w wersji CP. Więcej. To bardzo prawdopodobne że do pierwszych testów zamkniętego szkieletu użyto bębna CP. Bo tak się postępuje przy wdrażaniu nowych rozwiązań. Nigdy nie wprowadza się wszystkiego na raz bo w razie co nie wiadomo co zawiodło.
@@andrzejmakowski2906 głupie tłumaczenie bo wtedy taki gościu ma rewolwer do kościoła i drugi roboczy. Nie kupujesz takiej bronii aby się cofać. Pestki tak szybko się przyjeły że nikt nie wpadał na tak durne pomysły. Nie wiem dlaczego ludzie łykają te bajki. Zauważ że ja nie jestem przeciwnikiem cofania aby były takie zabawki ale nie róbmy wiadomo czego z logiki i historii
ruclips.net/video/yyH5m6n-wqU/видео.html to jest cacko
A co Medziu polecasz na 1 sztukę?
Hmmm szczerze? Karabin jakikolwiek. Jak nie chcesz karabinu to ja osobiście wolę deringera od rewolweru. Daje więcej radości jak dla mnie.
Jak masz presję na rewolwer to kup ten co ci się podoba i nie słuchaj się takich świrów jak ja. Serio jedyne co ważne kup sobie nowy osobiście wybrany(nie próbuj oszczędzać na tym gównie z zagranicy reklamowanym pieprzenie "stara dobra produkcja" To ściema). I lej na resztę. Opinie wady/zalety. Pierwsza ma cieszyć i tyle.
@@medziu4877
Sorry mógłbyś rozszerzyć temat gówna z zagranicy starej dobrej konstrukcji? W sensie, że używane sobie odpuścić? Z tego, co widzę ,to ceny używek i nowych są prawie takie same, więc chyba rzeczywiście nie ma sensu kupować szrotow ;)
@@kamilstryjek jak dla mnie stara produkcja leci na tym że ludzie mają takie nastawienie do życia "kiedyś to było lepiej".
Ogólnie stare nie są złe ale cena za 40letni rewolwer to tragedia. Ci co je sprowadzają płacą po 100€ max za sztukę. I ogólnie 700zł 800zł taka powinna być ich cena, i wtedy bym polecał :-) dla świętego spokoju lepiej nowy. Masz możliwości reklamacji itp. Wiesz że masz nowe i tylko twoje :-)
Kapiszonowca na odpuście kup tylko ostrożnie z tym !
niektóre sprawy sa slabe ale ok, mowi prosto i prawde, warto posluchac, a czy Colt SAA był w orygimale na rozdzielnoego ladowania czy zostalk zaprojektowany na scalone
?
zaprojektowany wyłącznie na scalaki 🙂
mówisz ze to zabawka strzelnicowa moze masz racje ale cały czarny proch to zabawka dla Polaków pozbawionych normalnego dostepu do broni.Gdyby to był normalny kraj nigdy był sie w to nie bawił bo jest setki fajnej nowoczesnej broni.
Mam pozwolenie. A uwielbiam karabiny czarnoprochowe :-)
@@medziu4877 panie kiedy wznowią produkcję Eleonor gg?
Wiele osób ma pozwolenie na broń a i tak lubią czarnoprochowce. Cały ten proces nabijania itd :D
Również nie polecam z własnego doświadczenia. Zła konstrukcja mechanizmu nr 1. odpalone kapiszony na kominkach dostają się między ramę a bęben co blokuje obrót bębna. Druga i chyba najgorsza jego wada . Odciągnięty kurek w pierwszą pozycję po stuknięciu uderza w kapiszon.Mamy nie kontrolowany wystrzał.Próbowałem na swoim wałkiem do ciasta i wcale nie mocne uderzenie odpalił. Zrobiłem eksperyment na jeszcze dwóch u kumpli ta sama sytuacja.Nie ładujcie wszystkich komór jeżeli trzymacie broń załadowaną mowa o tym modelu . osobiście uważam że wywaliłem 2 tysiaki w błoto..
No a widzisz, Pietta robi z dwupozycyjną ośką bębna, która sprawdza się jak bezpiecznik z prawdziwego zdarzenia. Niekontrolowany wystrzał poprzez przypadkowe uderzenie w kurek nie ma prawa się zdarzyć. Co do zacięć to filmik Brzydkiego Buraka dobitnie pokazał, że te zarzuty można włożyć między bajki. 6 bębnów bezproblemowo wystrzelonych kolejno po sobie, o czymś świadczy.
Uberti to przecież klasa sama w sobie xd
Od początku zamierzałem jako pierwszą broń czarnoprochową nabyć Remingtona 1858. A drugim byłby karabin najpewniej Hawken Woodsman, Springfield (wstyd mi się przyznać ale nie pamiętam z jakiego roku model pamiętam jedynie, że z lat 60. XIX wieku) albo Kentucky w wersji kapiszonowej (bo jeszcze istniał starszy wariant z znacznie bardziej zawodnym i działającym z zauważalnym opóźnieniem zamkiem skałkowym). Tak wiem, że lepiej jakbym na pierwszą sztukę wziął sobie karabin, tylko że karabiny sprawiają problem w przechowywaniu i transporcie zwłaszcza dla kogoś kto jeździ rowerem i/lub korzysta z komunikacji publicznej, bo nie ma nawet prawa jazdy kategorii B. Na szczęście sam jestem w trakcie szkolenia na kierowcę (jestem na etapie części praktycznej szkoleń tzn. jeżdżę z instruktorem).
Dla tych co chcieliby uzyskać prawo jazdy polecam wybierać szkołę jazdy, która wymaga od kursantów po odbyciu na szkoleniach ustawowego minimum podchodzenia do egzaminów wewnętrznych aż do uzyskania wyniku pozytywnego, bo kursanci uczęszczają na te szkolenia nie po to żeby przygotować się do egzaminu tylko żeby nauczyli się jeździć.
Panie proszę się skupić na temacie.
po .... uj siejesz defetyzm???
widzę Mędziu myślę Private Pyle :)
To i tak jeszcze jak na internety bardzo pozytywna opinia ;-)
@@medziu4877 musiałem :^D
do strzelania częstego kiepsko racja , ale na wystawę i kręcenie na palcu super.
medziu siedze bratem gada ze go meczysz wróce pozniej xd bez kitu.
jakbym siedział przy % to sam bym się męczył, bez kitu xD
Witam, znalazłem stronę w internecie: sharg.pl/ i pytanie jest czy jest godna polecenia ? czy jest już znana , czy można zaufać i tam kupować ?
jak kupujesz bron to tylko osobiscie :) i w sklepie gdzie jest duzo klamek cp (jezeli mowimy o cp)
@@Strzelcy_Polnocy problem w tym że mieszkam na cichym zadupiu (warmińsko-mazurskie) tutaj brakuje takich sklepów, przynajmniej w regionie którym mieszkam, transport to dodatkowy koszt którego chcę uniknąć, a interesuje mnie 1851 Colt Navy Yank Old Silver .36 w wykończeniu Old Silver Steel + chwyt z drewna orzechowego,,, ciekaw jestem czy sklep sharg jest znany społeczności czarnoprochowej i czy można tam bezpiecznie kupować przez internet :/
@@geta6863 ja w shargu kupuje troche jeśli chodzi o wiatrówki. Do CP kupuje czasem kapsle remingtona jak są w promo xD w cp można o tyle o ile zaryzykować że w shargu można bez problemu reklamować / wymieniać. I tak można tam do skutku bo sklepy tak duże nie robią problemów.
@@geta6863 ja kupuje ze sklepu dr gun eu :D wiem tez tu mieszkam :D fakt nie ma sklepow :D drugi koniec polski, kupilem juz 2 sztuki i wszystko bylo na tip top :) teraz czekam na remika jeszcze :D
@@geta6863 ja nie korzystalem z tego sklepu, i malo o nim slyszalem, jest forum czarnoporchowcow tam zapytaj :
forum-bron.pl/viewforum.php?f=136
forum.blackpowder.pl
Sorka za reklame czy cos :)
Czyli remington dzieki
mam takiego Cattlemana i sprężyna zapadki ustalającej bębenka pękła trzy razy w ciągu pierwszego roku niezbyt intensywnego używania. nie wiem czy to mój egzemplarz taki pechowy czy wszystkie, czy w serwisie uszkadzają tę sprężynę przy montażu. dobrze że to było na gwarancji. co nie było na gwarancji to kosztująca 180 zł prasa do ładowania bębna, która jest zrobiona z jakiegoś szajsmetalu. zgięła się i dystrybutor odesłał z adnotacją że "była używana niezgodnie z przeznaczeniem". racja, to z czego ją zrobili nie było przeznaczone do zastosowania jako element przenoszący obciążenia. bez prasy nie da się z tym rewolwerem nic zrobi, a jesli jakis sprzedawca powie że kulę można wepchnać do komory tym pręcikiem przy lufie, który w oryginale służył do wybijania łusek, to każcie mu spróbować.
rewolwer ładnie wygląda i dobrze leży w dłoni, strzela się przyjemnie, dopóki prasa ładująca działa, ale jeśli ktos chce rewolwer czarnoprochowy niech raczej wybierze taki, który ma własną dźwignię do ładowania. one są z hartowanej stali. no i doswiadczenie obsługi takiego rewolweru jest bardziej autentyczne. osobiście polecam raczej w kalibrze 36 niż 44- zużywa mniej prochu.
aha, ten pierwszy klik kurka, miały wszystkie oryginalne Colty, i maj wszystkie Cattlemany, ale on się z czasem wyrabia i kurek może spaść z niego przy wstrząsie. takim jak zeskakiwanie z konia.
Hej, masz go od Pietty czy Uberti?
@@clffreak Uberti.
@@clffreak Uberti
12:00 mam ponad rok , i nikt nie pukał :D
I oby nikt nie zapukał ;-)
A jak wada mechaniczna o ktorej mowil medziu po roku?
@@Dimasq123 wadą jest to że obciążenia na rame były przenoszone poprzez łuskę naboju, w wersji CP obciążenia lecą na zęby.
@@medziu4877 wiem, dosyc jasno to wytlumaczyles na filmie ale ciekaw jestem opini kogos kto używa cattlemana juz dluzszy czas. Czy ta wada to tylko teoria czy rzeczywiscie z czasem rewolwer staje sie coraz mniej sprawny
@@Dimasq123 smutna rzeczywistość... nie tyle traci sprawność co robią się coraz większe przedmuchy, cały czas strzela... tylko zaczyna siać po tarczy. Da się to naprawić(polepszyć) lecz wymaga to zabawy i czasu. Wyatarczy dorobić podkładki pod bęben 😉 łatwo to brzmi ale troche zabawy z tym jest.
Mi żonka pod choinkę teraz obiecała colta albo remika w cal 4.4 i długa lufa ale jestem za remikiem ale firmy Santa Barbara bo ma praskę i jest o niebo lepszy od tych replik no chyba że się nie uda i będę zmuszony na replikę to będzie pierwsza moja sztuka na pewno się nie zrażę bo po pierwsze bardzo dobrze strzelam jak to się mówi mam oko a po 2 bo mam sentyment do tego typu narzędzi a potem uzbieram sobie sam na karabinek rewolwerowy albo sharpsa CP ale mam jedno takie małe ale waham się na początku jaki rewolwer wybrać ma być duży i mocny już cały rok czytam oglądam czytam czytam oglądam co wybrać co z czym się je kwestie prawne wiele inspiracji i równie dużo negatywów kwestie prawne aż zgłupiałem jak by ktoś mi jeszcze tutaj mógł doradzić w praktyce colt remik jaka wersja lubię solidność żywotność odporność i moc siłę obalającą celność no i z tymi kwestiami prawnymi bez pozwolenia jestem z Wrocławia Pozdrawiam
nie rozumiem do końca co chcesz wiedzieć 🙂 oba rewolwery są tak samo dobre jak kupi się dobry egzemplarz 😉 czy to colt czy remik to wszystko jedno. Po czasie wszystko sie wyrobi troche i tutaj przewagę ma colt bo łatwo w nim kasować luzy 🙂 aczkolwiek remik dobrze kupiony z małą szczelinką i tak będzie funkcjonował bez problemu bardzo, bardzo długo 🤔 nie ma jasnej odpowiedzi 🙂 każdy jest ok tylko nie dać sobie gówna wcisnąć
@@medziu4877 jeszcze jedno lepiej szukać sklepu z własnym rusznikarzem gdzie broń sprawdzają i przestrzeliwują czy morzna kupić też w militariach czy aczen opcje nr 2 odradzacie bo firma santa barbara ojj to bardzo słabo nie można dorwać no i podobno pietta ma lepszą stal w bębnach czy w ogóle od uberti to prawda ? czy mit
Przykra prawda, ale masz 100% racji to za szczeliną i bębnem to brutalna prawda i ten colt jest tylko do popykanie okazyjnego...
Słabe światło i słaba jakość to nie jest 720p.
Mam starego kompa mogę wrzucać nawet w HD ale mi miejsca na dysku braknie i filmy będę renderował po tydzień czasu :P
@@medziu4877 Tak jakbyś wrzucał filmy częściej...
@@arkadiuszwojno5210 hehe zawsze mam plany, ale niestety życie mi nie daje ich realizować 😉 jakbym miał studio to bym lekko raz na tydzień coś dodawał 🙂
Straszne głupoty powinno sie kasować takie filmy tak aby nie wprowadzać ludzi w błąd policja nie może od tak zabrać broni bo im coś nie pasuje poza tym to sklepy są odpowiedzialne za to że sprzedają zgodną lub nie zgodną broń a zużycie broni w tym filmie nie jest poparte faktami tylko teoretyzowaniem że może tak być a co było a nie jest nie pisze sie w rejestr
W idealnym świecie by było tak jak piszesz. I to by było piękne. W prawdziwym świecie okazuje się że nagle ktoś się budzi i prawo zaczyna działać w stecz. Najlepszym i niepodważalnym dowodem sąkonstrukcjie leFauchex
@@medziu4877 z maseczkami też tak było i jak ktoś miał więcej oleju w głowie to nie przyjmował mandatu jak ja a potem przychodził tylko papier że sprawa umorzona co prawda zgodzę sie że jak ktoś w skrajnych przypadkach np pod wpływem alkoholu albo innych środków robił by dymy i gdzieś by była w to broń zamieszana to mogli by ciągać gościa po sądach ale jak ktoś chce mieć taki sprzęt zawieszony nad kominkiem i raz w miesiącu wybrać sie na strzelnicę a nie za blok czy za stodołę to nie musi sie niczego obawiać najlepiej nie kupować z drugiej ręki tylko ze sklepu i pilnować faktury na zakup i można takową fakturę przedstawić nawet dla głupka policjanta i niech czyta że na zakup tej broni nie jest wymagane pozwolenie
@@Хомяк-о5ш w przeciwieństwie do maseczek tutaj przepisy zmieniają się mocami ustaw a nie rozporządzeń. Kolejny przykład to hukowce na 9mm pak. Ogólnie spełniały wszystkie wymagania ustawy ale nagle ktoś stwierdził że się nie podobają i zostały zbanowane. Bo ktoś stwierdził że mierzymy kaliber łuski xD przypominam że te zabawki kupowało się legalnie z fakturą. Były zabierane i nikt kasy nie zwracał :-) sprzedawcy po prostu wycofali je ze sprzedaży i tyle. Oni sprzedają do puki mogą wszystko bo to biznes. I nikt się nie czepia to biznes idzie. Ja zaznaczam że takie akcie miały już miejsce w tym kraju i po prostu SAA jest konstrukcją do której łatwo się dowalić jakby kogoś zakupy.
Także można się wymądrzać a i tak zrobią co chcą
@@medziu4877 co prawda to fakt że obecnie 9 pak są nielegalne w sprzedaży ale ile osób ma takie tylko trzyma buzie na kłódkę to nie wiadomo tak naprawdę nie wiemy czy za jakiś czas może wejść jakaś ustawa że każdy posiadacz będzie musiał rejestrować broń czarnoprochową co też jest prawdopodobne a broń która nie będzie zarejestrowana będzie np rekwirowana jest to temat rzeka i można snuć teorii wiele i każda może okazać sie prawdziwa ale jak na ten moment kupno jakiegokolwiek czarno prochowca niesie za sobą bardzo podobne ryzyko a jak już sie dobiorą do dupy to wszystkim posiadaczom taki np remik też ma konwersje na scalone i każdy za pomocą narzędzi może go przerobić i też ktoś może wpaść na pomysł żeby go zbanować od tak bo jest szansa że go ktoś przerobi jak to było z 9pak
dobry film, mówisz z sensem
Ta oksyda na ramie to jakiś koszmar .
Cała broń powinna trzymać kolor jak w Remingtonie.
Nie ma pojęcia czemu ma to kolor kupy .
Mam remigntona zamene
Właśnie kupiłem cattlemana. 😤przestrzeliłem go kapiszonami i okazało się, kupiłem wersję 3strzałową, 4ty zacina się, kapiszony są deformowane do tego stopnia, że powodują zacięcie bębna!!! Totalny bubel😬😤😤😠🙅
Sprawdź powierzchnię na kurku. Ewentualnie czy jest równoległa do kominka. Muszą być równoległe.
A co kupiłeś, Pietta, czy Uberti.
@@radzioradosny3116 Uberti, ale to bez znaczenia, jeżeli konstrukcje kurka "iglicy" są podobne, a są. "Iglica" nie jest okrągła jest wycinkiem koła i nie uderza centralnie w kapiszon, który wybuchając krzywi się i spada z kominka blokując broń. Popularna zaleta tej broni jest wg. Mnie wadą, czyli zamknięta komora z kapiszonami.
3:34 хороший звук :)
Mam, nie przepadam. Podczas użytkowania na każdym kroku daje się odczuć, że to konwersja wsteczna i że ta broń nie została skonstruowana z myślą o rozdzielnym ładowaniu.
Żonka m kupiła Cattleman w prezencie jak jade na zakupy po centrach handlowych mam go nabitego i z kapiszonami w kaburze na widoku bo często po zakupach jade postrzelać w ogóle b.często na strzelnicy jestem tak na chwilę popykać mniejsza z tym ale co do gapi trochę się ludzie patrzą ale niech się tłuki polskie trochę przyzwyczają bo zacofany pot tym względem ten kraj jest maksymalnie i zahukany tym prawem słabym jak stare prześcieradło policja owszem lubie zwracać ich uwagę że mam większe kopyto niż te ich marne P-99, Glocki, P-83 i P-64 ale nie o to mi chodziło panowie Policjanci podchodzą chwilkę legitymują i się pytają a co to jest no to ja im mówię oddzielniak CP oddzielnego ładowania czarnoprochowiec Policja aaa to te legalne gnaty tak ...a jaki kaliber to ma ja odpowiadam 44 caliber na kule lub pociski policja ma yebniecie zapewne ja na to no ma jak 44 cal w polsce nie wiem jak możliwe być może to ze ci zabiorą trzeba troszkę się bardziej w prawo zagłębić a nie słuchać internetowych bredni albo jakim trzeba być miernotom żeby mieć jakie kolwiek problemy z cp-kami albo dasz się w chuja zrobić zastraszyć i oszukać majestetowi prawa albo nie to jest twoja własność legalna na całym świecie i tyle Pozdrawiam a policja mnie z cp-kiem nie raz zapytała tak o z ciekawości ale ani razu mnie nie zabrali na komisariat ani mi nie skonfiskowali cp-ka a kilka i nie nosze często z sobą karty euro Pozdrawiam
Akurat!!!!!
@@marekkaminski2683 sprawdz sam na własnej skóże zobacz sobie też artykuł pod tytułem Policja Potwierdza legalne posiadanie i noszenie broni czarno prochowej i poczytaj na forumprawne.pl forumprawne.org/dyskusja-ogolna/238080-przenoszenie-nabitej-broni-czarnoprochowej.html wiesz mieszkam we wrocławiu na wioskach policja troche do tyłu jest bo to burki są niedouczone
@@marekkaminski2683 ruclips.net/video/Z_ss0Hhtku4/видео.html takie byle jakie myślenie dlatego mówię boicie się bo nie znacie mechanizmu działania prawa śmiało nikt wam nie urbie łba nie wsadzi do puchy ani nic sprawdzone i potwierdzone sam też miałem lekko obawy ale do odważnych świat należy i sprawdziłem pod każdym kontem i legalnie teraz sharps na moim oku na gilzy ruclips.net/video/yyH5m6n-wqU/видео.html tylko zastanawiam się nad wersją jest ich aż 6
@@marekkaminski2683 ruclips.net/video/yyH5m6n-wqU/видео.html
@@marekkaminski2683 a na konic jeżeli jesteś bardziej obeznany pod kątem prawa od mojej rodzinki prokuratorów i sędzi to nie wiem co masz w bani
Dlaczego tak narzekasz na polskie prawo? Możemy mieć największy asortyment broni w swoich domach ze wszystkich europejskich krajów. Zrobienie pozwolenia nie jest aż tak trudne. ~3 miesiące, ~1700zł i masz pozwolenie kolekcjonerskie. Oczywiście pod warunkiem czystej kartoteki i normalnej psychiki.
Do tych 1700 trzeba jeszcze chyba doliczyć koszt szafy na broń.
Ogólnie powoływanie się na Europę jest "takiese" jestem zwolennikiem dostępu bez restrykcyjnego. Ale ogólnie fakt nie zaprzeczam nie jest na ten moment w Polsce jakoś mega trudno o broń, mimo to z przyjemnością wypisze ci co mi nie pasuje w tym teraźniejszym ;-)
22lr i małokalibrowa broń bocznego zapłonu nie powinna wymagać pozwolenia lecz rejestracji (w tym ta rejestracja powinna być uproszczona do minimum)
Broń czarno prochowa niezależnie od rodzaju elaboracji ->rejestracja
Broń rekonstrukcyjna (zaślepiona) która teraz wymaga pozwolenia i szafy-> max rejestracja
Reszta może być po staremu poza kosztami wymienionymi przez kolegę Magor33374 1700 to czyste opłaty skarbowe, do tego dojazdy dodatkowe strzelania i robi ci się 3k do tego potem szafa i już masz 4k w plecy.
Nie wspomnę o niepasujących mi przepisach dotyczących przenoszenia przez kolekcjonerów, a i widać po ostatniej akcji że "sportowcy" którzy płacą coroczne haracze muszą czuć się zagrożeni ;-)
@@medziu4877 Egzamin praktyczny na broń w kalibrze .22 jest najtrudniejszy do zdania i według mnie ktoś z PZSS lobbował za tym żeby tak było. To nie jest normalne.
CP rozdzielnego ładowania nie załaduje, a więc nie strzeli dziecko, ani przypadkowa osoba dorosła. CP scalona to praktycznie normalna broń bojowa, łatwa do niekontrolowanego użycia. Nie może być swobodnie dostępna.
Rekonstrukcyjna...może ustawodawca obawiał się że taką bronią można straszyć ludzi? Z głupoty, albo do zastraszenia przy napadzie.
1700zł to opłata administracyjna, badania lekarskie, egzamin. Strzelać trzeba umieć, więc kilka(naście) wizyt na strzelnicy trzeba rzeczywiście zaliczyć. Ty strzelać raczej umiesz więc pewnie szybko ogarniesz. Karabin i strzelba jest łatwa, pistolet trzeba potrenować. Reszta rodzajów to formalność, oprócz bocznego zapłonu, większość kolekcjonerów nie ryzykuje oblania całego egzaminu z powodu .22 i go odpuszcza.
Szafa pancerna na długą broń kosztuje rzeczywiście od 800zł, ale mając dzieci trzymał byś w szafie z ubraniami śmiecionośne zabawki? Dziesięcioletni chłopak jest już w stanie załadować i strzelić z większości współczesnych broni.
Zabawa w CP też nie jest tania. Broń od tysiąca zł w górę, 1 strzał = 1zł mniej więcej. Strzelnica też kosztuje. To nie zbieranie grzybów.
Noszenie broni kolekcjonerskiej - klamka na pasie, mag w kieszeni i jest legalnie. Jak nie szukasz zaczepki to najpewniej nigdy nie zajdzie potrzeba jej użycia poza strzelnicą. Dla mnie to nie problem.
@@lespaw71 wielu kolekcjonerów rezygnuje właśnie z 22lr(ogólnie bocznego zapłonu) 😟 jednym właśnie z głównych zapisów jakie bym ja zmieniał jest strzelanje na punkty, nie rozumiem tego wymogu jeśli chcę być kolekcjonerem to po co mi precyzyjnie strzelać ?🙂 wiadomo jak jest kasa musi się zgadzać...
@@medziu4877 Egzamin ma potwierdzić że potrafisz bezpiecznie posługiwać się bronią. Zabłąkana kula z pistoletu 9mm może zabić na 300m, z kałasza nawet na 1,5 km . Żartów nie ma. Tak samo jak uzyskanie prawa jazdy - trzeba wykazać się znajomością przepisów i bezpieczną jazdą.
Cena egzaminu jest zbyt wysoka. To fakt.
Polska to Meksyk Europy
To jest przerobka konstrukcji broni palnej na amunicje zespolona a nie replika broni czarnoprochowej. We Włoszech nie obowiązuje prawo polskie które mówi że trzeba mieć zezwolenie na wszystko z czego pocisk wylatuje z lufy z siłą która nie przekracza 17J, a pistolet hukowy nie moze przekraczać kalibru 6mm a substancja miotajaca nie wydobywa się z lufy dalej jak metr. Więc wszystko wskazuje na to że na tego czarnoprochowego kolta trzeba mieć zezwolenie absolutnie. Ps. Umysł to jak spadochron, działa jeśli jest otwarty.
nie wymyslaj prawa na mowo....
@@wojtek6550 ten kolt nie jest repliką broni czarnoprochowej, na bank nie jest. Nie jest zgodny z historią, produkowano go odrazu na amunicję scaloną.
Nie zesrajcie się już z tą legalnością Cattlemana.
Na różnych forach aż wrze od dyskusji ludzi o mentalności DONOSICIELI.
Nie wiem czy macie korzenie w ZOMO czy co.
Sprzedają jako replikę a Pan Jan Kowalski sobie na przykład rzyczy taką replikę trzymać na komodzie do ozdoby bo mu się akurat taka podoba.
Ja mam osobiście wpisanego SSA w EKB.
Nie szukajcie dziury w całym. Pozdrawiam.
@@szczurekkarnkowo Nikt chyba nic nie szuka, ale jeśli prosty chłop zwyczajny na to wpadł odrazu to co dopiero ktoś biegły w dziedzinie broni czarnoprochowej?
@@jacek2pasje603 Ale po co jakiś biegły w ogóle miałby się tematem zajmować? Ludzie dajta spokój...
Wróciłem Mędziu do tego filmiku bo dorobiłem się pozwolenia i myśle o takim na scaloną. To niesamowite jaka gównoburza jest tu w komentarzach na temat tej repliki, jak to ludzie sami sobie potrafią argumentować żeby było take jak im pasuje. Żeby jeszcze ten rewolwer technicznie byłby dobrze zrobiony pod rozdzielne ładowanie to bym zrozumiał chęć posiadania takiego ale żeby tak na siłe dla samego wyglądu się narażać to już przegięcie
Ja to troszkę rozumiem. Każdy chce być trochę orginalny ale największą motywacją jest nowoczesny wygląd. U nas CP to substytut Nowoczesnej broni. Może 30% traktuje to jako pasję lub hobby. Stąd ciśnienie
@@medziu4877 No tak, niby chce się mieć broń, ale żeby zrobić pozwolenie to już się nie chce z domu dupy ruszyć tylko najlepiej wmawiać sobie mit jak to ciężko i bez znajomości się nie obedzie
@@MaxMax-yj6lq pewne organizacje które czerpią zyski z wali o wolność rozpowszechniają tylko informacje jaka w Polsce jest patologia.
Sam w to wierzyłem długi czas i potrafię się do tego przyznać i powiedzieć "myliłem się" Grunt to szukanie informacji. Wtedy okazuje się że żyjemy w bańce.
@@medziu4877 Ja jestem zdania że już wszędzie jest źle jeśli chodzi o te nasze hobby, nawet w Stanach zaczęli utrudniać, a o naszej ,,kochanej,, uni to nawet nie wspomnę. Porostu wyzbądzmy się tej naszej przywary narodowej wiecznego narzekania i jeśli mamy marzenia to spróbujmy je zrealizować, a nie siedzieć w domu i narzekać że jest źle. Jeśli chodzi o konkretnie o sytuację w naszym kraju to jedynie co możemy robić to zbierać podpisy . Nic więcej nie zdziałamy i nikt nas nie poprze. Spróbuj iść do pierwszego lepszego sąsiada lub zapytać przechodnia co sądzi o broni w rękach obywateli to z przerażeniem odpowie na co to komu i że to niebezpieczne. Więc ani prawnie ani pokojowo nic się nie da zrobić bo światowe lewactwo które zaciska pentelkę jest już tak silne że nawet Tramp im nie dał rady. PIS jest partią socjalną, Unia też, a jak wiadomo socjaliści chyba najbardziej nie chcą broni w rękach obywateli....No chyba że Pisowi braknie elektoratu to może dla niepoznaki pójdzie nam na rękę, przynajmniej chwilowo:)