Widzowie, widzowie, dziękujemy za Waszą czujność, już wiemy, że pomyliliśmy się w wymowie roku 2019, dlatego nie piszcie już o tym, lepiej się podzielcie z nami swoimi innymi spostrzeżeniami, bo to już NAPRAWDĘ wiemy;)
Jestem pod wrażeniem tej kopalni wiedzy i domyslam się, że dojście do sedna nie było łatwe, ale zapewne satysfakcjonujące. jestem Waszą fanką i czekam na dalsze odcinki.
Bardzo ciekawa analiza. Ekstra, że książki o czasie pomagają. Dla mnie jednak ten serial jest o miłości! Bo to ona pokonuje czas i przestrzeń. Mówi nam o tym ostatni odcinek ostatniej serii :) Nie ma nas... nie ma takiej potrzeby... Jest tylko miłość ;)
Dark jest serialem niesamowitym - bez dwóch zdań, w moim odczucia prawie na równi lub mały krok za Twin Peaks, ale mam delikatny żal do twórców, że "stary" Jonas paradował również w płaszczu przeciwdeszczowym, bo w tej kwestii nie mialem juz zadnej zabawy, ani zaskoczenia podczas finału. Ścieżka dźwiękowa wyśmienita :)
Niektóre zagadki były łatwiejsze, inne trudniejsze. Nas tylko zastanawia dlaczego kolor oczu Jonasa dorosłego z nastoletnim się nie zgadza (młody ma szaro-niebieskie, a dorosły piwno-zielone). Drobiazg, a jednak... dość rzucający się w oczy;p Najbardziej podoba nam się, że każda zagadka ma logiczne rozwiązanie (pomijając fakt, że istnieje w tym świecie coś takiego, jak podróże w czasie;p) i nie ma tak popularnego w dzisiejszym kinie szokera dla szokera, który, owszem, zaskakuje widza w pierwszym odruchu, ale po głębszym zastanowieniu się, dany zwrot akcji nie ma żadnego umotywowania w fabule i wykreowanych postaciach. A w Dark po prostu wszystko gra jak w dobrze nastawionym zegarku;p
Przypadkowo natrafiłem na ten kanał i jestem zachwycony tym odcinkiem, uwielbiam serial Dark, jest on moim nr 1 na Netflix i oglądam go 4 raz :) I dopiero teraz wszystko połapałem xD naprawdę rewelacyjny serial, super te podróże w czasie są poukładane, cała ta historia się świetnie trzyma kupy i nie jest spłycona jak w innych podobnych produkcjach. najbardziej podoba mi się klimat tego serialu, ta jesienna aura, oszczędna lecz mroczna muzyka i zdjęcia okolic Winden a zwłaszcza lasów są przepiękne. nawet taki szczegół jak żółta kurtka Jonasa świetnie artystycznie się komponuje z otoczeniem. Naprawdę zazdroszczę Niemcom takiego serialu. czemu u nas nie można tego typu serialu nakręcić a nie ciągle o wojnie i okupacji.. już na wymioty mi się zbiera jak słyszę o kolejnym tego typu filmie w Polsce. Co do Dark to jak sklasyfikować ten serial odnośnie gatunku i kreacji bo często podróże w czasie są w klimacie Sci-fi przy zaawansowanej elektronice a tutaj maszyna do podróży jest stworzona z kół zębatych. Przypomina mi to serial klimat typu "Po drugiej stronie lustra" bądź inne z lat przed 2000 rokiem w klimacie steam-punk. Nie wiem czemu ale trochę przypomina mi ten serial klimatem grę komputerową Stalker. Nie mam namyśli tematyki awarii elektrowni ale ta złota aura jesienna od razu mi przypomina tą grę :) PS. czy ktoś wie czy jest szansa aby ten serial wyszedł na płycie blu-ray do kupienia?
Właśnie skończyłam pierwszy sezon i zabieram się za kolejny. Często mam problemy z połapaniem się w fabule,ale w tym serialu wszystko jest tak klarowne i logiczne,że z Waszego materiału doprecyzowałam tylko 3 kwestie w tym zaginięcie psa,którego nie zauważyłam. Super robota i jeszcze nie wiem czy w kolejnych omówieniach Poruszyliście temat nici Ariadny, który też jest ważny dla fabuły. Dziękuję za tak dokładne materiały.
Dziś mam zamiar zabrać się za S02 i po tak długiej przerwie między sezonami potrzebowałem jakiegoś recapu. Zazwyczaj jeden mi wystarczy żeby sobie przypomnieć, co działo się w serialu, ale w przypadku Dark obejrzałem dwa recapy po 10min + jeden Netflixa około trzy minutowy, a i tak miałem mętlik w głowie :P. Dopiero Wasza analiza przypomniała mi (jako tako), co wydarzyło się w S01. Dzięki! :-)
Niespodziewalem sie, ze po Twin Peaks czeka mnie jeszcze taki serial jak Dark! Uwielbiam Wasze interpretacje - sposob podejscia do nich, bo zazwyczaj w sieci trudno o (tym bardziej) polskie dobre analizy. Po raz kolejny dobrze rozpracowujecie temat :) czekam na kolejne czesci analizy! Wiecie juz kiedy bedziecie je wrzucac?
Teoria wiecznego powrotu ma tez swoje potwierdzenie w biologii. Obliczono ze ilość replikacji DNA człowieka wynosi kilkadziesiąt miliardów. Co oznacza ze na raz może istnieć tylko kilkadziesiąt miliardów różnych od siebie kodów DNA. Z wielu szacunków wynika ze od początku dziejów ludzkości aż do dziś żyło i umarło więcej ludzi niż kilkadziesiąt miliardów, czyli na świecie od początku istnienia człowieka było do dnia dzisiejszego więcej niż kilkadziesiąt miliardów ludzi na świecie, co oznacza ze w jakiejs odległej przeszłości istniała osoba o identycznym kodzie DNA co my dzisiaj oraz ze w jakiejs odległej przyszłości gdy pula kodów DNA się wyczerpie zacznie ona znowu od nowa się powtarzać i po raz kolejny urodzi się ktoś z takim samym kodem genetycznym co my dzisiaj.
Ładnie wyjaśniona pętla, powstaje pytanie o Wolną Wolę (celowo z wielkiej). Czy bohaterowie ją mieli, czy tylko jej złudzenie, kręcąc się po wcześniej ustalonej ścieżce/sekwencji niczym samoświadome automaty? Podobny problem z wolną wolą bohaterów miałem przy okazji 'Arrival' (Nowy początek). Ps: pierwsza rozkminka na te tematy w kinie 'na poważnie' i 'nie na odwal' to dla mnie 'Primer'. Jak było coś równie dobrego wcześniej - piszcie, chętnie obejrzę.
Zagadnienie wolnej woli wciąż jest otwarte w tym świecie, chociaż wydaje się, że wszystkim rządzi jakiś szalony determinizm. Mogłoby się wydawać, że braku wolnej woli pilnuje Noah, który na danym etapie sprawia wrażenie instancji na w pół boskiej, więc złamanie reżimu przez niego samego oznaczałoby szanse na zmiany, ale przecież bardzo możliwe, że i on jest ofiarą pętli czasu. O tym zresztą powiemy w odcinku poświęconym Noah.:) Uroczym i zaskakująco dopracowanym filmem jest "Podróże w czasie: najczęściej zadawane pytania", ale z pewnością nie jest to film, który jakkolwiek można porównywać ze świetnym "Arrival".
Co do teorii związanych z czasem, uważam (a przynajmniej chcę wierzyć), że Dark to połączenie dwóch teorii - tej o nieskończonym powtarzającym się cyklu oraz nazwijmy to teorii "teraz", ale chyba innej niż przez was przedstawiona - w mojej wersji wszystkie te zdarzenia mają miejsce jednocześnie, w myśl tego słynnego wideo na youtubie o dziesięciu wymiarach, gdzie czwartym wymiarem jest czas, a istota czterowymiarowa mogłaby dostrzegać różne wydarzenia w tej samej przestrzeni, mające miejsce w różnym "czasie". Czyli wszystkie wydarzenia o potencjale paradoksu (i te w miarę "normalne") mają miejsce "jednocześnie". Jonas nie mógłby stworzyć tunelu, gdyby ten tunel już nie istniał - nie miałby możliwości podróży w czasie, nie dostałby maszyny, nie byłby w swojej dorosłej wersji w tym miejscu i czasie. Tak więc Jonas tworzący tunel oraz istnienie tunelu zanim Jonas go stworzył, musiały się wydarzyć jednocześnie. Mam nadzieję, że jeszcze ze mną jesteście. Sezon drugi ma o wiele lepszy przykład, ale nie chcę spoilować. Do tego chcę wierzyć, że możliwość wprowadzania zmian w pętli istnieje, ale nie istnieje możliwość obserwowania tych zmian. Nieskończona pętla dopasuje się do tych zmian. Przykład: jeśli Jonas przyprowadzi Mikkela z powrotem do 2019, zanim Jonas zostanie poczęty, nie zobaczymy tego, jak Jonas sprowadza Mikkela z powrotem, bo Jonas nie istnieje. Co prowadzi mnie do konkluzji, że bohaterowie mogą wprowadzać zmiany w pętli, ale nie mogą być tego świadomi. A co za tym idzie do teorii, że jeśli twórcy zdecydują się pokazać nam świat przedstawiony naprawdę okiem bohaterów, my również nie doświadczymy takiej możliwości wprowadzania zmian. Tak więc wracając do przykładu Jonasa i tunelu, mam dwa "pomysły": 1) Tunel powstał "wcześniej" z ręki kogoś innego, tworząc pętlę, w której następnie doszło do zmiany, która uniemożliwiła pierwotnemu twórcy stworzenie tunelu. Tworząc miejsce dla Jonasa, który przejął pałeczkę i odtworzył tunel, tym samym zamykając pętlę. Ze wcześniej wspomnianego powodu nie mamy jednak możliwości sprawdzenia, czy faktycznie tak się stało, ponieważ tamto wydarzenie zostało już dawno wymazane z pętli. Nazwijmy to iniekcją wydarzenia - zostaje ono niejako wstrzyknięte do pętli "z zewnątrz". To samo tyczy się np. książki o podróżach w czasie. Możliwe, że pierwotnie była ona napisana przez kogoś innego, a ktoś znalazł ją i przyniósł Tannhausowi, twierdząc, że to jego. On ją później sam napisał i wydał, a jeden z egzemplarzy wrócił w czasie do niego, pozwalając mu na napisanie książki, którą już napisał. Oryginalny twórca (a może okoliczności, w których Tannhaus napisał tę książkę sam, bez otrzymywania jej od kogoś innego) już dawno został wymazany z pętli, ponieważ Tannhaus dostał tę książkę, zanim sam mógł na nią wpaść, bądź zanim ktoś inny mógł wpaść na ten sam pomysł. 2) Wszystko wydarza się jednocześnie, to znaczy w tym samym momencie dorosły Jonas w 2019 otworzył tunel, oraz wszystkie inne wydarzenia miały miejsce, które w ogóle pozwoliły układowi znaleźć się w stanie, w którym Jonas mógł stworzyć tunel. Trochę tak, jakby jakaś siła wyższa interweniowała i stworzyła wszystko, cały "scenariusz" na raz. Ta wersja trochę mniej mnie przekonuje, wydaje mi się być mniej logiczna i przez to mniej prawdopodobna. W każdym razie istnieją "logiczne" wyjaśnienia zaprezentowanych w serialu paradoksów, mimo że wciąż jest to wszystko skomplikowane, zagmatwane, skotłowane. I za to ten serial kocham. PS. Cały mój wywód opiera się głównie na moich własnych przemyśleniach i mojej bardzo ograniczonej wiedzy astrofizycznej oraz zdrowym rozsądku. Komentarz piszę po obejrzeniu pierwszego, drugiego i ponownie pierwszego sezonu. Nie wydaje mi się jednak, by sezon drugi ujawniał coś więcej co do faktycznego "funkcjonowania" tego całego bałaganu, a starałam się unikać spoilowania faktów. Każdy komentarz do tego wywodu jest mile widziany.
Na oficjalnej stronie "Dark" jest adnotacja, że jest to płyta: "Można ją również znaleźć [Tablicę Szmaragdową] w dziecięcej sypialni Ulricha Nielsena na okładce płyty metalowego zespołu opatrzonej tytułem "Tabula Smaragdina: Fist of Hebron".
Nurtuje mnie początek - czyli znikniecie i podróż w czasie Mikela... Wszystkie pokazane nam w calej serii podróże odbywały się poprzez przejscie korytażami czasowymi w jaskiniach Winden, bądź poprzez prototyp wechikułu... Natomiast w pierwszym odcinku Mikel poprostu znika nie przechodząc przej korytaże, ani przez stworzony prototyp.. Wygląda na to, że czynność przeczytania listu zmienia continuum czasowe. Może to nie istotne - ale co o tym sądzicie??
Wydaje nam się, że Mikel zwyczajnie przeszedł przez korytarze jaskini (podczas wyprawy z innymi bohaterami, po prostu się zgubił, trafił do jaskini i stamtąd, być może po omacku dotarł do Winden w 1986), tylko, że zostaje to przed widzem zakryte. Ewentualnie mógł mu w tym ktoś pomóc, żeby został zainicjowany cały cykl zdarzeń.
hmm - oglądałem to ujęcie dokładnie i w momencie ucieczki całej paczki przyjaciół Mikel biegł trzymając się za rece z Jonasem... W pewnym momęcie potykają się i nagle Mikela już nie ma... Gdyby Mikel się pogubił to nie sądzę aby wrócił do jaskini z której dobiegał chałas który ich przestraszył... Możliwe jednak że ktoś mu w tym pomógł. Ale nagłe zniknięcie wydaje sie mocno zagadkowe...
@@kiaoju po prostu podczas prowadzenia badań przez Noah ten portal otwiera się w różnych okolicach jaskini i mikkel wpada w taki losowy portal sto procent :)
Super materiał, w zasadzie większość tak jak sama przeanalizowałam tylko cały czas nie daje mi spokoju jedna myśl - skoro mamy 3 przedziały czasowe (1953,1986 i 2019) to dlaczego pokazują nam dorosłego Jonasa i starą Klaudię z 2052 r ?? Jakieś pomysły?
W drugim sezonie będą też lata 20. Wydaje się nam, że czas się rozchodzi w obie strony. I zawsze można się poruszać pomiędzy trzema strefami czasowymi. Ale zobaczymy jak to zostanie rozwiązane.
Wiecie ludzie co? Bardzo lubię seriale typu DARK, Twin Peaks, nawet OA i stranger things, ale gdy rozmawiam z każdym znajomym o gustach filmowych czy serialach to nikt z mojego otoczenia nie ogląda takich seriali a gdy gorąco polecam akurat te pozycje to zawsze są pomijane bo akurat je polecałem. Czy to świadczy że cośjest ze mną nie w porządku? XD nie mam dosłownie z kim pogadać o dobrym zagmatwanym serialu bo dookoła mnie disko polo, seriale to jakieś tam o dragach oglądają....hmm gdzie wy ludzie, fani dobrego kina jesteście na tym świecie?
Obejrzałem dwa sezony. Mam takie pytanie. Czy to że Mikkel się powiesił to jest tylko wymysł Jonasa? Co na to wskazuje? W scenie w której Mikkel popełnia samobójstwo jest zdjęcie świąteczne Hanny, Jonasa, Mikkela i Ines Kanhvald, na tym zdjęciu są uśmiechnięci( oprócz Mikkela), a w scenie z domu Ines na zdjęciu są smutni. Zastanawiał się ktoś nad tym? I jeszcze jedno co to za kobieta jest na zdjęciu w kuchni, w pierwszym odcinku, gdy Jonas idzie do lodówki? Czy możliwe jest to że Mikkel jak Hudini zniknął i to on jest Adamem?
Zapraszamy do przesłuchania naszego POPcastu o Dark! Skupiłyśmy się na niemieckim i uniwersalnym wymiarze tego serialu! ruclips.net/video/XBjIAXg5Vp0/видео.html
Ale jak to jest. Ulrich przenosi sie do 1956 i robi krzywdę Hegle, jak Mikkel przechodzi do 1983 to Hegle ma juz blizne mimo, ze jego ojciec przechodzi tam kilka dni pozniej niz Mikkel. Tym bardziej, że Hegle ma blizne zanim zaginal Mikkel (scena w szkole na zebraniu rodziców po zaginieciu Eryka). Czy po przeniesieniu w czasie cala historia (linia życia) od danego przeniesienia toczy sie od nowa, zycie biegnie od tego momentu na nowo? Coś jak w Efekcie Motyla?
W "Dark" została użyta koncepcja podróży w czasie, według której wszystkie działania we wszystkich czasach nie prowadzą do zmian w przyszłości. Ulrich chcąc zmienić przyszłość tak naprawdę doprowadził do przyszłości, którą znał - do Helge z traumą, który łatwo uległ Noah. Podobnie jest niemal z każdym działaniem w "Dark". Pozostaje tylko pytanie czy bohaterowie jakkolwiek są w stanie wydostać się z tej pętli czasu.
@@DrugiSeans No ok. Jednak za pierwszym razem ktoś musiał skrzywdzić Helge, skoro mial już bliznę w 1983 i 2019. A przecież nie mógł zrobić tego Ulrich za nim nastąpił 9 listopad 2019. Wg mnie ten fragment z napaścią Ulricha na dziecko troche psuje spójność, bo spokojnie mógł spróbować zabic go w inny sposób niż masakrujac lewa stronę twarzy dziecka. Chyba, ze to nie on spowodowal blizny, bo w sumie bardziej wyglądają one na przypalenie wehikułem czasu.
To on skrzywdził Helgego. Wszystko się zgadza. I ten moment nie psuje spójności, a wręcz potwierdza sensowność świata. I nie ma większego znaczenia kiedy Ulrich to zrobił, bo jeśli zrobił to 9 listopada 1953 roku, to Helge będzie miał tę bliznę w każdej chwili od tego momentu, również 30 października 1983 i 2019. O to chodzi. Wszystkie zmiany w czasie nie są w świecie "Dark" tak naprawdę zmianami, bo "czas" to wszystko co wiąże się z podróżą w czasie uwzględnił już na tej nowej linii czasowej. Tym bardziej, że mamy jasno powiedziane w serialu, że ta pętla toczy się już nie pierwszy raz, a bohaterowie są w niej zamknięci i chcąc się z niej wyrwać, tym bardziej nie są z niej w stanie uciec.
Chodzi mi o to czy za nim nastąpiły podróże w czasie, Helge żył sobie normalnie bez blizn do czasu pierwszych wędrówek w czasie? Czy tak jak piszesz wszystko to i tak zapisał "czas" i przebiegło za jednym razem,a nam scenarius dyktuje to w roznej kolejnosci? Dobra, nie męczę już ale serial zrobil mega wrażenie, choc tę teorie zapetlenia wg mnie sa mocno umowne 😉
@@jakubsumar6901 Twoje watpliwosci biora sie stad, ze jestes tak jak wiekszosc nauczony postrzegac rzeczywistosc jako nastepujace po sobie wydarzenia w czasie liniowym - przeszlosc, terazniejszosc i przyszlosc. W filmie jest wyraznie powiedziane, ze to tak nie dziala: "nic nie jest tym, na co wyglada" , "poczatek jest koncem a koniec poczatkiem" , "przeszlosc ma wplyw na przyszlosc tak jak przyszlosc ma wplyw na przeszlosc" , waz zjadajacy wlasny ogon, trojkatny symbol zapetlenia...nie ma przeszlosci ani przyszlosci, wszystko dzieje sie rownoczesnie w TU I TERAZ :)
Tanhause(nwm jak pisać, ale ten zegarmistrz) nie mógł napisać książki ponieważ sam ją dostał za młodu i pierwszy raz ją zobaczył czyli ktoś musiał ją napisać i podpisać się pod niego i mu dać
Wiem, ze pozno, ale dopiero teraz skonczylem pierwszy sezon xd. Mam rozumiec, ze gdyby Ulrich w 1953 nie zostal zlapany przez policje, to Egon nie uwzialby sie na niego w 1986?
Moim zdaniem Przybysz z przyszłości który podaję się za Jonasa w ostatnim odcinku kłamie i jest kimś innym ich kolory oczu nie pasują kłamie po to żeby pętla dalej istniała młody Jonas słysząc że to on sam dotyka wyrwy i przenosi się w przyszłość :) Jest gruba rozkminka z językami hebrajskimi czy jakimiś tam ze Noah znaczy Jonas, ich oczy pasują itd. Ciul wie co o tym wszystkim sądzić. Z ciekawostek dodam że ciekawy jest paradoks Urlicha który szuka syna sprawiając wrażenie 'dobrego' bohatera jednak konfrontacja z Reginą oraz inne sceny pokazują że nie jest to do końca dobry człowiek i to co w nim siedzi. Potrafi bez wahania wydać wyrok śmierci na dziecku przez co on jest dalej lekko uposledzony i manipulowany łatwiej przez Noah. Ciekawe jest to że z wyciekow trailerow wynika że Urlich z dużym prawdopodobieństwem będzie bossem jakiejś grupy przestępczej w roku 1953 :)
Nam ciężko uwierzyć w tezę, że Jonas i Noah to te same osoby. Gdyby tak było, to bylibyśmy zawiedzeni, bo serial nie daje nam wskazówek, że to ta sama postać. A Noah i Jonas to dwa imiona proroków ze Starego Testamentu, którzy mają diametralnie inne historie, póki co pasujące (w mniej lub bardziej przewrotny sposób) do postaci.
@@DrugiSeans w tę teorie też jest mi ciężko uwierzyć, lecz kwestia tego że przybysz kłamie na temat tego kim jest byłoby całkiem prawdopodobne i możliwe kwestia oczu łatwa do wychwycenia bez powodu nie byłaby pokazywana. Czytałem jakiś artykuł chłopa który wyjaśniał swoją teorie na jednym z forum że Noah to dziadek Urlicha i jednocześnie wnuk Urlicha paradoks był tak zawily że nie potrafię go teraz przytoczyć ale zyskał niesamowicie duży poklask wśród forumowiczow. Macie jakieś info kiedy dokładnie zacznie się 2 sezon? Z jakiegoś wywiadu z aktorem grającym Urlicha wynika że nie wcześniej niż czerwiec, a biorąc pod uwage genialny scenariusz jak to wszystko jest dopiete pod każdym względem całkiem możliwe że będzie to dzień w którym Mikkel popełnia samobójstwo. Urlich moja ulubiona postać i niesamowicie jara mnie motyw bycia bossem mafii w 53 :D
Widzowie, widzowie, dziękujemy za Waszą czujność, już wiemy, że pomyliliśmy się w wymowie roku 2019, dlatego nie piszcie już o tym, lepiej się podzielcie z nami swoimi innymi spostrzeżeniami, bo to już NAPRAWDĘ wiemy;)
Oglądam to w 1986r.
oglądanie Dark to pół frajdy, oglądanie tych wszystkich analiz to dopiero cała frajda! Mega :D
Bardzo pomaga przed 2 sezonem, dzięki !
ja to samo. ogladam przed 2gim zeby sobie odswiezyc
Jestem pod wrażeniem tej kopalni wiedzy i domyslam się, że dojście do sedna nie było łatwe, ale zapewne satysfakcjonujące.
jestem Waszą fanką i czekam na dalsze odcinki.
Wykonaliscie wspaniałą prace, jestem pod wrazeniem waszej wiedzy.prosto, klarownie, ciekawie..bardzo dziękuje :)
Dawno nie widziałam tak dobrego i rzetelnego materiału. Gratulacje! Bardzo kibicuję rozwojom kanałów przepełnionych pasją🙂
Dzięki! I zapraszamy do naszych innych materiałów:)
Na taki odcinek właśnie czekałem! Dzięki
Rewelacja. Ciesze się, że trafiłem na wasz materiał bo nie wszystko po obejrzeniu serialu było dla mnie oczywiste. Więcej takich materiałów :D
Super film, kawal ciezkiej roboty :)
Niesłychany nakład pracy - dziękuję za analizę
Mega filmik, szukałem właśnie analizy tego serialu żeby sobie wszystko poukładać :d.
Czekam na kolejne części.
Pozdrawiam
Bardzo ciekawa analiza. Ekstra, że książki o czasie pomagają. Dla mnie jednak ten serial jest o miłości! Bo to ona pokonuje czas i przestrzeń. Mówi nam o tym ostatni odcinek ostatniej serii :) Nie ma nas... nie ma takiej potrzeby... Jest tylko miłość ;)
nie moge sie doczekac na nastepnego odcinka, swietny filmik
Łoł. Widać, że włożyliście masę pracy i czasu w zrealizowanie tego materiału. Świetny odcinek, pozdrawiam.
Odwaliliście kawał dobrej roboty i za to wam dziękuje. Leci sub w waszą stronę i do zobaczenia w nowych filmikach! :)
Dark jest serialem niesamowitym - bez dwóch zdań, w moim odczucia prawie na równi lub mały krok za Twin Peaks, ale mam delikatny żal do twórców, że "stary" Jonas paradował również w płaszczu przeciwdeszczowym, bo w tej kwestii nie mialem juz zadnej zabawy, ani zaskoczenia podczas finału. Ścieżka dźwiękowa wyśmienita :)
Niektóre zagadki były łatwiejsze, inne trudniejsze. Nas tylko zastanawia dlaczego kolor oczu Jonasa dorosłego z nastoletnim się nie zgadza (młody ma szaro-niebieskie, a dorosły piwno-zielone). Drobiazg, a jednak... dość rzucający się w oczy;p Najbardziej podoba nam się, że każda zagadka ma logiczne rozwiązanie (pomijając fakt, że istnieje w tym świecie coś takiego, jak podróże w czasie;p) i nie ma tak popularnego w dzisiejszym kinie szokera dla szokera, który, owszem, zaskakuje widza w pierwszym odruchu, ale po głębszym zastanowieniu się, dany zwrot akcji nie ma żadnego umotywowania w fabule i wykreowanych postaciach. A w Dark po prostu wszystko gra jak w dobrze nastawionym zegarku;p
Przypadkowo natrafiłem na ten kanał i jestem zachwycony tym odcinkiem, uwielbiam serial Dark, jest on moim nr 1 na Netflix i oglądam go 4 raz :) I dopiero teraz wszystko połapałem xD naprawdę rewelacyjny serial, super te podróże w czasie są poukładane, cała ta historia się świetnie trzyma kupy i nie jest spłycona jak w innych podobnych produkcjach. najbardziej podoba mi się klimat tego serialu, ta jesienna aura, oszczędna lecz mroczna muzyka i zdjęcia okolic Winden a zwłaszcza lasów są przepiękne. nawet taki szczegół jak żółta kurtka Jonasa świetnie artystycznie się komponuje z otoczeniem. Naprawdę zazdroszczę Niemcom takiego serialu. czemu u nas nie można tego typu serialu nakręcić a nie ciągle o wojnie i okupacji.. już na wymioty mi się zbiera jak słyszę o kolejnym tego typu filmie w Polsce. Co do Dark to jak sklasyfikować ten serial odnośnie gatunku i kreacji bo często podróże w czasie są w klimacie Sci-fi przy zaawansowanej elektronice a tutaj maszyna do podróży jest stworzona z kół zębatych. Przypomina mi to serial klimat typu "Po drugiej stronie lustra" bądź inne z lat przed 2000 rokiem w klimacie steam-punk. Nie wiem czemu ale trochę przypomina mi ten serial klimatem grę komputerową Stalker. Nie mam namyśli tematyki awarii elektrowni ale ta złota aura jesienna od razu mi przypomina tą grę :) PS. czy ktoś wie czy jest szansa aby ten serial wyszedł na płycie blu-ray do kupienia?
Dobra robota !
Fantastyczny materiał. Dzięki
My też dziękujemy:)
Świetna robota
Właśnie skończyłam 1 sezon, oglądane podczas home office i przed 2 przyda mi się by poukładać parę wątków. Świetny materiał. 🙂
Znakomity materiał - pozdrawiam z 2019 roku ;)
Łukasz Świniarski xd
Ja również
Ja z 2021 :o
Właśnie skończyłam pierwszy sezon i zabieram się za kolejny. Często mam problemy z połapaniem się w fabule,ale w tym serialu wszystko jest tak klarowne i logiczne,że z Waszego materiału doprecyzowałam tylko 3 kwestie w tym zaginięcie psa,którego nie zauważyłam. Super robota i jeszcze nie wiem czy w kolejnych omówieniach Poruszyliście temat nici Ariadny, który też jest ważny dla fabuły. Dziękuję za tak dokładne materiały.
DZIEKI.
Dziś mam zamiar zabrać się za S02 i po tak długiej przerwie między sezonami potrzebowałem jakiegoś recapu. Zazwyczaj jeden mi wystarczy żeby sobie przypomnieć, co działo się w serialu, ale w przypadku Dark obejrzałem dwa recapy po 10min + jeden Netflixa około trzy minutowy, a i tak miałem mętlik w głowie :P. Dopiero Wasza analiza przypomniała mi (jako tako), co wydarzyło się w S01. Dzięki! :-)
Cieszymy się, że pomogliśmy:)
Niespodziewalem sie, ze po Twin Peaks czeka mnie jeszcze taki serial jak Dark!
Uwielbiam Wasze interpretacje - sposob podejscia do nich, bo zazwyczaj w sieci trudno o (tym bardziej) polskie dobre analizy. Po raz kolejny dobrze rozpracowujecie temat :) czekam na kolejne czesci analizy! Wiecie juz kiedy bedziecie je wrzucac?
Dziękujemy! Materiał o Noah powinien pojawić się w przyszłym tygodniu:)
polecam kliknąć w 1.25
czas sobie przypomnieć co nieco przed premierą nowego sezonu :)
Świetna robota, bardzo ciekawy materiał - subskrypcja i łapka w górę ode mnie. Mam nadzieję, że się nie obrazicie, że oglądałem w prędkości 1,25 ;)
Teoria wiecznego powrotu ma tez swoje potwierdzenie w biologii. Obliczono ze ilość replikacji DNA człowieka wynosi kilkadziesiąt miliardów. Co oznacza ze na raz może istnieć tylko kilkadziesiąt miliardów różnych od siebie kodów DNA. Z wielu szacunków wynika ze od początku dziejów ludzkości aż do dziś żyło i umarło więcej ludzi niż kilkadziesiąt miliardów, czyli na świecie od początku istnienia człowieka było do dnia dzisiejszego więcej niż kilkadziesiąt miliardów ludzi na świecie, co oznacza ze w jakiejs odległej przeszłości istniała osoba o identycznym kodzie DNA co my dzisiaj oraz ze w jakiejs odległej przyszłości gdy pula kodów DNA się wyczerpie zacznie ona znowu od nowa się powtarzać i po raz kolejny urodzi się ktoś z takim samym kodem genetycznym co my dzisiaj.
Szkoda, że nie trafiłam na was wcześniej. Zaczęłam oglądać 1 sezon od nowa...
Zawsze można sobie wszystko usystematyzować;) a nasze analizy nigdzie nie uciekną... wręcz ich przybędzie:)
Ładnie wyjaśniona pętla, powstaje pytanie o Wolną Wolę (celowo z wielkiej). Czy bohaterowie ją mieli, czy tylko jej złudzenie, kręcąc się po wcześniej ustalonej ścieżce/sekwencji niczym samoświadome automaty? Podobny problem z wolną wolą bohaterów miałem przy okazji 'Arrival' (Nowy początek). Ps: pierwsza rozkminka na te tematy w kinie 'na poważnie' i 'nie na odwal' to dla mnie 'Primer'. Jak było coś równie dobrego wcześniej - piszcie, chętnie obejrzę.
Zagadnienie wolnej woli wciąż jest otwarte w tym świecie, chociaż wydaje się, że wszystkim rządzi jakiś szalony determinizm. Mogłoby się wydawać, że braku wolnej woli pilnuje Noah, który na danym etapie sprawia wrażenie instancji na w pół boskiej, więc złamanie reżimu przez niego samego oznaczałoby szanse na zmiany, ale przecież bardzo możliwe, że i on jest ofiarą pętli czasu. O tym zresztą powiemy w odcinku poświęconym Noah.:)
Uroczym i zaskakująco dopracowanym filmem jest "Podróże w czasie: najczęściej zadawane pytania", ale z pewnością nie jest to film, który jakkolwiek można porównywać ze świetnym "Arrival".
słuchając tego wszystkiego rok po obejrzeniu serialu - jeszcze bardziej nie mogę doczekać się 2. sezonu!
Ja tak samo został ledwo tydzień obejrzałem jeszcze raz a teraz mecze te analizy żeby ogarniać drugi sezon xD
Fajna analiza. BTW: Oglądaliście Carnivale? Moim zdaniem bardzo dobry serial delikatnie przypominający m.in. ''dziwnością'' Twin Peaks.
Co do teorii związanych z czasem, uważam (a przynajmniej chcę wierzyć), że Dark to połączenie dwóch teorii - tej o nieskończonym powtarzającym się cyklu oraz nazwijmy to teorii "teraz", ale chyba innej niż przez was przedstawiona - w mojej wersji wszystkie te zdarzenia mają miejsce jednocześnie, w myśl tego słynnego wideo na youtubie o dziesięciu wymiarach, gdzie czwartym wymiarem jest czas, a istota czterowymiarowa mogłaby dostrzegać różne wydarzenia w tej samej przestrzeni, mające miejsce w różnym "czasie". Czyli wszystkie wydarzenia o potencjale paradoksu (i te w miarę "normalne") mają miejsce "jednocześnie". Jonas nie mógłby stworzyć tunelu, gdyby ten tunel już nie istniał - nie miałby możliwości podróży w czasie, nie dostałby maszyny, nie byłby w swojej dorosłej wersji w tym miejscu i czasie. Tak więc Jonas tworzący tunel oraz istnienie tunelu zanim Jonas go stworzył, musiały się wydarzyć jednocześnie. Mam nadzieję, że jeszcze ze mną jesteście. Sezon drugi ma o wiele lepszy przykład, ale nie chcę spoilować.
Do tego chcę wierzyć, że możliwość wprowadzania zmian w pętli istnieje, ale nie istnieje możliwość obserwowania tych zmian. Nieskończona pętla dopasuje się do tych zmian. Przykład: jeśli Jonas przyprowadzi Mikkela z powrotem do 2019, zanim Jonas zostanie poczęty, nie zobaczymy tego, jak Jonas sprowadza Mikkela z powrotem, bo Jonas nie istnieje. Co prowadzi mnie do konkluzji, że bohaterowie mogą wprowadzać zmiany w pętli, ale nie mogą być tego świadomi. A co za tym idzie do teorii, że jeśli twórcy zdecydują się pokazać nam świat przedstawiony naprawdę okiem bohaterów, my również nie doświadczymy takiej możliwości wprowadzania zmian.
Tak więc wracając do przykładu Jonasa i tunelu, mam dwa "pomysły":
1) Tunel powstał "wcześniej" z ręki kogoś innego, tworząc pętlę, w której następnie doszło do zmiany, która uniemożliwiła pierwotnemu twórcy stworzenie tunelu. Tworząc miejsce dla Jonasa, który przejął pałeczkę i odtworzył tunel, tym samym zamykając pętlę. Ze wcześniej wspomnianego powodu nie mamy jednak możliwości sprawdzenia, czy faktycznie tak się stało, ponieważ tamto wydarzenie zostało już dawno wymazane z pętli. Nazwijmy to iniekcją wydarzenia - zostaje ono niejako wstrzyknięte do pętli "z zewnątrz". To samo tyczy się np. książki o podróżach w czasie. Możliwe, że pierwotnie była ona napisana przez kogoś innego, a ktoś znalazł ją i przyniósł Tannhausowi, twierdząc, że to jego. On ją później sam napisał i wydał, a jeden z egzemplarzy wrócił w czasie do niego, pozwalając mu na napisanie książki, którą już napisał. Oryginalny twórca (a może okoliczności, w których Tannhaus napisał tę książkę sam, bez otrzymywania jej od kogoś innego) już dawno został wymazany z pętli, ponieważ Tannhaus dostał tę książkę, zanim sam mógł na nią wpaść, bądź zanim ktoś inny mógł wpaść na ten sam pomysł.
2) Wszystko wydarza się jednocześnie, to znaczy w tym samym momencie dorosły Jonas w 2019 otworzył tunel, oraz wszystkie inne wydarzenia miały miejsce, które w ogóle pozwoliły układowi znaleźć się w stanie, w którym Jonas mógł stworzyć tunel. Trochę tak, jakby jakaś siła wyższa interweniowała i stworzyła wszystko, cały "scenariusz" na raz. Ta wersja trochę mniej mnie przekonuje, wydaje mi się być mniej logiczna i przez to mniej prawdopodobna.
W każdym razie istnieją "logiczne" wyjaśnienia zaprezentowanych w serialu paradoksów, mimo że wciąż jest to wszystko skomplikowane, zagmatwane, skotłowane. I za to ten serial kocham.
PS. Cały mój wywód opiera się głównie na moich własnych przemyśleniach i mojej bardzo ograniczonej wiedzy astrofizycznej oraz zdrowym rozsądku. Komentarz piszę po obejrzeniu pierwszego, drugiego i ponownie pierwszego sezonu. Nie wydaje mi się jednak, by sezon drugi ujawniał coś więcej co do faktycznego "funkcjonowania" tego całego bałaganu, a starałam się unikać spoilowania faktów. Każdy komentarz do tego wywodu jest mile widziany.
Nastoletni Urlich nie słuchał zespołu tabula smaragdina to była prawdopodobnie planszówka. W tle leciał zespół Kreator - Pleasure to kill
Na oficjalnej stronie "Dark" jest adnotacja, że jest to płyta: "Można ją również znaleźć [Tablicę Szmaragdową] w dziecięcej sypialni Ulricha Nielsena na okładce płyty metalowego zespołu opatrzonej tytułem "Tabula Smaragdina: Fist of Hebron".
Nurtuje mnie początek - czyli znikniecie i podróż w czasie Mikela... Wszystkie pokazane nam w calej serii podróże odbywały się poprzez przejscie korytażami czasowymi w jaskiniach Winden, bądź poprzez prototyp wechikułu... Natomiast w pierwszym odcinku Mikel poprostu znika nie przechodząc przej korytaże, ani przez stworzony prototyp.. Wygląda na to, że czynność przeczytania listu zmienia continuum czasowe. Może to nie istotne - ale co o tym sądzicie??
Wydaje nam się, że Mikel zwyczajnie przeszedł przez korytarze jaskini (podczas wyprawy z innymi bohaterami, po prostu się zgubił, trafił do jaskini i stamtąd, być może po omacku dotarł do Winden w 1986), tylko, że zostaje to przed widzem zakryte. Ewentualnie mógł mu w tym ktoś pomóc, żeby został zainicjowany cały cykl zdarzeń.
hmm - oglądałem to ujęcie dokładnie i w momencie ucieczki całej paczki przyjaciół Mikel biegł trzymając się za rece z Jonasem... W pewnym momęcie potykają się i nagle Mikela już nie ma... Gdyby Mikel się pogubił to nie sądzę aby wrócił do jaskini z której dobiegał chałas który ich przestraszył... Możliwe jednak że ktoś mu w tym pomógł. Ale nagłe zniknięcie wydaje sie mocno zagadkowe...
@@kiaoju po prostu podczas prowadzenia badań przez Noah ten portal otwiera się w różnych okolicach jaskini i mikkel wpada w taki losowy portal sto procent :)
W 2 sezonie zostanie to wyjaśnione, potwierdzam;)
Super materiał, w zasadzie większość tak jak sama przeanalizowałam tylko cały czas nie daje mi spokoju jedna myśl - skoro mamy 3 przedziały czasowe (1953,1986 i 2019) to dlaczego pokazują nam dorosłego Jonasa i starą Klaudię z 2052 r ?? Jakieś pomysły?
W drugim sezonie będą też lata 20. Wydaje się nam, że czas się rozchodzi w obie strony. I zawsze można się poruszać pomiędzy trzema strefami czasowymi. Ale zobaczymy jak to zostanie rozwiązane.
Dla mnie zagadką jest, jak piesek przeniósł się do przyszłości. Przecież te drzwiczki metalowe ciężko się otwierają 😉
Nigdy nie można nie doceniać piesków, bo czy to przypadek, że dzień psa jest dzień wcześniej niż dzień UFO? Gretchen trzęsie światem Winden;)
Wizja Barbera mówi prawdę o naszym świecie
Wiecie ludzie co? Bardzo lubię seriale typu DARK, Twin Peaks, nawet OA i stranger things, ale gdy rozmawiam z każdym znajomym o gustach filmowych czy serialach to nikt z mojego otoczenia nie ogląda takich seriali a gdy gorąco polecam akurat te pozycje to zawsze są pomijane bo akurat je polecałem. Czy to świadczy że cośjest ze mną nie w porządku? XD nie mam dosłownie z kim pogadać o dobrym zagmatwanym serialu bo dookoła mnie disko polo, seriale to jakieś tam o dragach oglądają....hmm gdzie wy ludzie, fani dobrego kina jesteście na tym świecie?
Tutaj, na kanale Drugi Seans:D
Mam podobnie, zawsze na marginesie 😉
Obejrzałem dwa sezony. Mam takie pytanie. Czy to że Mikkel się powiesił to jest tylko wymysł Jonasa? Co na to wskazuje? W scenie w której Mikkel popełnia samobójstwo jest zdjęcie świąteczne Hanny, Jonasa, Mikkela i Ines Kanhvald, na tym zdjęciu są uśmiechnięci( oprócz Mikkela), a w scenie z domu Ines na zdjęciu są smutni. Zastanawiał się ktoś nad tym? I jeszcze jedno co to za kobieta jest na zdjęciu w kuchni, w pierwszym odcinku, gdy Jonas idzie do lodówki? Czy możliwe jest to że Mikkel jak Hudini zniknął i to on jest Adamem?
Mikkel szybko odnajduje się w nowej rzeczywistości? ;D Jestem zmuszony zaprzeczyć
Oglądam to po katastrofie w Warszawie
Wasze gdybania sa daremne.
Ciekawy material, leci sub (tylko taki malutki szczegol, dwa tysiace dziewietnasty, nie dwutusieczny dziewietnasty ;) )
Zapraszamy do przesłuchania naszego POPcastu o Dark! Skupiłyśmy się na niemieckim i uniwersalnym wymiarze tego serialu!
ruclips.net/video/XBjIAXg5Vp0/видео.html
Ale jak to jest. Ulrich przenosi sie do 1956 i robi krzywdę Hegle, jak Mikkel przechodzi do 1983 to Hegle ma juz blizne mimo, ze jego ojciec przechodzi tam kilka dni pozniej niz Mikkel. Tym bardziej, że Hegle ma blizne zanim zaginal Mikkel (scena w szkole na zebraniu rodziców po zaginieciu Eryka). Czy po przeniesieniu w czasie cala historia (linia życia) od danego przeniesienia toczy sie od nowa, zycie biegnie od tego momentu na nowo? Coś jak w Efekcie Motyla?
W "Dark" została użyta koncepcja podróży w czasie, według której wszystkie działania we wszystkich czasach nie prowadzą do zmian w przyszłości. Ulrich chcąc zmienić przyszłość tak naprawdę doprowadził do przyszłości, którą znał - do Helge z traumą, który łatwo uległ Noah.
Podobnie jest niemal z każdym działaniem w "Dark".
Pozostaje tylko pytanie czy bohaterowie jakkolwiek są w stanie wydostać się z tej pętli czasu.
@@DrugiSeans No ok. Jednak za pierwszym razem ktoś musiał skrzywdzić Helge, skoro mial już bliznę w 1983 i 2019. A przecież nie mógł zrobić tego Ulrich za nim nastąpił 9 listopad 2019. Wg mnie ten fragment z napaścią Ulricha na dziecko troche psuje spójność, bo spokojnie mógł spróbować zabic go w inny sposób niż masakrujac lewa stronę twarzy dziecka. Chyba, ze to nie on spowodowal blizny, bo w sumie bardziej wyglądają
one na przypalenie wehikułem czasu.
To on skrzywdził Helgego. Wszystko się zgadza. I ten moment nie psuje spójności, a wręcz potwierdza sensowność świata.
I nie ma większego znaczenia kiedy Ulrich to zrobił, bo jeśli zrobił to 9 listopada 1953 roku, to Helge będzie miał tę bliznę w każdej chwili od tego momentu, również 30 października 1983 i 2019. O to chodzi. Wszystkie zmiany w czasie nie są w świecie "Dark" tak naprawdę zmianami, bo "czas" to wszystko co wiąże się z podróżą w czasie uwzględnił już na tej nowej linii czasowej. Tym bardziej, że mamy jasno powiedziane w serialu, że ta pętla toczy się już nie pierwszy raz, a bohaterowie są w niej zamknięci i chcąc się z niej wyrwać, tym bardziej nie są z niej w stanie uciec.
Chodzi mi o to czy za nim nastąpiły podróże w czasie, Helge żył sobie normalnie bez blizn do czasu pierwszych wędrówek w czasie? Czy tak jak piszesz wszystko to i tak zapisał "czas" i przebiegło za jednym razem,a nam scenarius dyktuje to w roznej kolejnosci? Dobra, nie męczę już ale serial zrobil mega wrażenie, choc tę teorie zapetlenia wg mnie sa mocno umowne 😉
@@jakubsumar6901 Twoje watpliwosci biora sie stad, ze jestes tak jak wiekszosc nauczony postrzegac rzeczywistosc jako nastepujace po sobie wydarzenia w czasie liniowym - przeszlosc, terazniejszosc i przyszlosc. W filmie jest wyraznie powiedziane, ze to tak nie dziala: "nic nie jest tym, na co wyglada" , "poczatek jest koncem a koniec poczatkiem" , "przeszlosc ma wplyw na przyszlosc tak jak przyszlosc ma wplyw na przeszlosc" , waz zjadajacy wlasny ogon, trojkatny symbol zapetlenia...nie ma przeszlosci ani przyszlosci, wszystko dzieje sie rownoczesnie w TU I TERAZ :)
Tanhause(nwm jak pisać, ale ten zegarmistrz) nie mógł napisać książki ponieważ sam ją dostał za młodu i pierwszy raz ją zobaczył czyli ktoś musiał ją napisać i podpisać się pod niego i mu dać
Książka Tannhausa jest paradoksem czasowym. Nikt jej nie napisał, ona po prostu krąży w pętli z rąk do rąk.
a no w sumie może tak
Wiem, ze pozno, ale dopiero teraz skonczylem pierwszy sezon xd. Mam rozumiec, ze gdyby Ulrich w 1953 nie zostal zlapany przez policje, to Egon nie uwzialby sie na niego w 1986?
Uważamy, że tak właśnie należy rozumieć spotkanie Egona z Ulrichem w 1953.
jak ja kocham ten serial za te zagadki! Po obejrzeniu 1 sezonu czuje, ze moje IQ wzroslo xD Dzisiaj zaczne 2 sezon :D
Swietny materiał tylko mn strasznie denerwuje to ze źle czytają imię ojca jonasa to się czyta misiael po niemiecku a nie po angielsku
Dziękujemy:) a propos wymowy, to niestety jest tyle języków na świecie i tyle wymów, że po prostu wszystkiego nie da się ogarnąć;)
Oglądam w 1921
Pozdrawiam z 2048 roku
Ellu, weszlas do nie tej dziurki, powinnas byc w 2052 :)
Moim zdaniem Przybysz z przyszłości który podaję się za Jonasa w ostatnim odcinku kłamie i jest kimś innym ich kolory oczu nie pasują kłamie po to żeby pętla dalej istniała młody Jonas słysząc że to on sam dotyka wyrwy i przenosi się w przyszłość :) Jest gruba rozkminka z językami hebrajskimi czy jakimiś tam ze Noah znaczy Jonas, ich oczy pasują itd. Ciul wie co o tym wszystkim sądzić. Z ciekawostek dodam że ciekawy jest paradoks Urlicha który szuka syna sprawiając wrażenie 'dobrego' bohatera jednak konfrontacja z Reginą oraz inne sceny pokazują że nie jest to do końca dobry człowiek i to co w nim siedzi. Potrafi bez wahania wydać wyrok śmierci na dziecku przez co on jest dalej lekko uposledzony i manipulowany łatwiej przez Noah. Ciekawe jest to że z wyciekow trailerow wynika że Urlich z dużym prawdopodobieństwem będzie bossem jakiejś grupy przestępczej w roku 1953 :)
Nam ciężko uwierzyć w tezę, że Jonas i Noah to te same osoby. Gdyby tak było, to bylibyśmy zawiedzeni, bo serial nie daje nam wskazówek, że to ta sama postać. A Noah i Jonas to dwa imiona proroków ze Starego Testamentu, którzy mają diametralnie inne historie, póki co pasujące (w mniej lub bardziej przewrotny sposób) do postaci.
@@DrugiSeans w tę teorie też jest mi ciężko uwierzyć, lecz kwestia tego że przybysz kłamie na temat tego kim jest byłoby całkiem prawdopodobne i możliwe kwestia oczu łatwa do wychwycenia bez powodu nie byłaby pokazywana. Czytałem jakiś artykuł chłopa który wyjaśniał swoją teorie na jednym z forum że Noah to dziadek Urlicha i jednocześnie wnuk Urlicha paradoks był tak zawily że nie potrafię go teraz przytoczyć ale zyskał niesamowicie duży poklask wśród forumowiczow. Macie jakieś info kiedy dokładnie zacznie się 2 sezon? Z jakiegoś wywiadu z aktorem grającym Urlicha wynika że nie wcześniej niż czerwiec, a biorąc pod uwage genialny scenariusz jak to wszystko jest dopiete pod każdym względem całkiem możliwe że będzie to dzień w którym Mikkel popełnia samobójstwo. Urlich moja ulubiona postać i niesamowicie jara mnie motyw bycia bossem mafii w 53 :D
Premiera ma być w czerwcu, ale jak to zwykle bywa z Netfliksem, na datę konkretną trzeba poczekać;)
to nie jest bomba
Jesteście nie z tej ziemi...
Wcale niz zaczerpnięte z reddita xDDD
Kto Wam zwróci kasę i zdrowie za Waszą ciężką pracę?
Zobaczymy kto się zgłosi:D
@@DrugiSeans
Ale jak w dowcipie, trzeba kupić los i dać Bogu szansę :) wejść w jakiś system zbiórki patronackiej.
Ciepło pozdrawiam.
Ulala świetny materiał, czekam na więcej jak i na następny sezon serialu DARK
Nasz kolejny materiał będzie trochę szybciej, niż kolejny sezon Dark;)
Drugi Seans . W zasadzie nie czekam przecież już jest tu i TERAZ, pzdr
I to jest najlepsza możliwa odpowiedź! Pozdrawiamy:)