Ad 28:50 - pamiętam stwierdzenie, które usłyszałam z ust jednego z neokatechumenalnych katechistów pod adresem osób ze wspólnoty: "Macie być nam posłuszni, bo my mamy Ducha Świętego". Był to jeden z tych momentów, kiedy to zapaliła mi się "żółta lampka"; jakiś czas potem dałam sobie spokój z tą formacją, i uważam, że była to dobra decyzja. Bardzo mi się marzy wzięcie pod lupę neokatechumenatu przez osoby przeciwdziałające nadużyciom w Kościele!
neoni to małe miki przy wspólnotach charyzmatycznych, które wszystkie nieprawidłowości i szaleństwa usprawiedliwiaja Duchem Świętym. Już sama nazwa wprowadza w błąd- jakie tam są niby charyzmaty? Jak zrobiono badania ile osób dających świadectwo uzdrowienia po nabozeństwach o uzdrowienie po kilku latach nadal uważa się za cudownie uzdrowionych to 95% zaprzeczyło,że doznało cudownego uzdrowienia (nie wiemy czy pozostałe 5% faktycznie zostało uzdrowionnych czy tylko tak sądzą). Podobnie "beblanie",które zastąpiło normalną, rozumną modlitwę, gdzie ludzie mówiący po polsku przestają się rozumieć (!), padania na ziemię po której nie rośnie wiara (a co najwyżej pycha) i które wyglądają identycznie jak na seansach Kaszpirowskiego i proroctwa,które się nie sprawdzaja albo można je przypiąć do dokładnie do wszystkiego. Wiele z tych historii,które opisuje Terlikowski to nie (tylko) efekt manipulacji, ale protestantyzacji-przecież to co mówią ci "charyzmatycy",choćby o chorowaniu, mówi się w wielu zborach protestanckich. Kto się w końcu weźmie za ten cyrk ośmieszający Kościół i wprowadzajacy w błąd Bogu ducha winnych ludzi, w tym księży? Nikt się za to nie weźmie, może jacyś pojedynczy partyzanci, bo niestety to robi liczbę w Kościele, a liczby sa w tej chwili celem i punktem odniesienia.
Byłam w sekcie manipulacja poczuciem winy to największy atut w rękach oprawców liderów sekt.Całkowicie się z Panem zgadzam .Po kazaniach Ks.Dominika czuję się podobnie ciągle za mało dobra.Znam to bardzo dobrze.
witam, chodziłam 3 lata do ruchu charyzmatycznego kościołów Chrystusowych. Klasyczna sekta, kontrola każdego aspektu życia. obudziłam się że to sekta dopiero gdy mąż uciekł z domu, zwerbowali go, omamił praca, mieszka u członka sekty i nie poinformowali mnie gdzie jest. dopiero po rozmowie z wami i studiowaniu tego tematu odważyłam się iść na policję dla jego dobra. tam każdy kto odcina się od grupy jest opętany więc ja już nie pasuje do grupy.
Mój znajomy augustianin, chcąc namówić mnie do wstąpienia do zakonu, zapytał mnie co jak będę bezpłodny i że muszę rozeznać w życiu swoje powołanie. Z kolei jak o. Wiesław Dawidowski o to samo mnie męczył to gdy zdziwionemu moją deklaracją, że nie chcę, odpowiedziałem wymuszonym żartem na "odczep się", że pójdę do paulinów
Panie Tomaszu, nie chcę budować Pana pychy😉, ale muszę przyznać, że znakomicie ubrał Pan w słowa i przykłady zagrożenia, wykoślawienia, nadużycia oraz wynaturzenia w grupach modlitewnych. Mam podobne odczucia i spostrzeżenia od kilkudziesięciu lat.
Ostatnie Dzieło Wielkiego Miłosierdzia Bożego Ofiarowane Polsce i światu jako ostatni ratunek dla ginącego świata we Czci Przenajświętszego Sakramentu i Pomoc Maryi Panny, Ofiarowane przez ręce Najświętszą Niewiaste z Apokalipsy 12, To nasza Najświętsza Mateczka Małżonka Chrystusowa Barankowa Trzecia Osoba Trójcy Świętej To żywa Świątynia ztepujaca z Nieba od Boga,Matka Miłosierdzia i Miłości, Najświętsza Mateczka, Odnowiła oblicze ziemi i Kościoła, Oto nowe czynię wszystkie Rzeczy Pokój całej ziemi jeśli przyjmie Miłosierdzie Boże, Wszystko co się dzieje w Mariawtyzmie Dzieje się z Woly Bożej i prowadzi do zaprowadzenia Królestwa Bożego na ziemi założone w Mariawtyzmie, Najświętsza Mateczka wszystkim oczy otworzy aby sami siebie osądzili być godnymi Królestwa Bożego na ziemi założone w Mariawtyzmie,które zostało wyklęte kazano zniszczyć z korzeniem jako herezja..................... Powszechnie Kapłaństwo KK Mariawitów pisze Edward M Kraków
Przecież o tym, kto może być starszym, biskupem w Kościele decyduje Pismo: cyt. " 1Tm 3:1-7 BT5 "Nauka to godna wiary: jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pragnie dobrego zadania. (2) Biskup więc powinien być bez zarzutu, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, (3) nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, (4) dobrze zarządzający własnym domem, z całą godnością trzymający [swoje] dzieci w uległości. (5) Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? (6) Nie [może to być] świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę, nie wpadł w diabelskie potępienie. (7) Powinien też mieć dobre świadectwo ze strony tych, którzy są z zewnątrz, ażeby się nie naraził na wzgardę i sidła diabelskie. ". Tt 1:5-6 "Jak ci zarządziłem, [może nim zostać,] (6) jeśli ktoś jest bez zarzutu, mąż jednej żony, mający dzieci wierzące, nie obwiniane o rozpustę lub niekarność. Jasno z tego wynika, że biskup ma mieć żonę ( jedną) i dzieci ( liczba mnoga), które są mu uległe, wierzące nie obwiniane o rozpustę lub niekaralność. Po co biskupowi, starszemu ta żona i dzieci ? A o tym mówi werset 5 z Tym. cyt. " Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?> Zatem żeby zostać biskupem, starszym mężczyzna MUSI mieć jedną żonę i dzieci ( liczba mnoga), mają być wierzące i posłusznie nie mogą być obwiniane o rozpustę. Kiedy to będzie możliwe do stwierdzenia ? No dobrze myślicie, jak mają co najmniej kilkanaście lat. Najpierw pokaż kandydacie na starszego, biskupa jak funkcjonuje twoja własna rodzina, a w dalszej kolejności zastanowimy się czy możesz być biskupem. Nie ma szans, żeby przez wiele lat nie wyszły rzeczy w życiu kandydata na biskupa, które go dyskwalifikują, sama żona i dzieci, nie poprą jego starania o służbę ( jeśli oczywiście są wierzące). I teraz skonfrontujcie to co jest napisane w Piśmie z tym jakie osoby są waszymi biskupami. Ok. nie kwestionuję, że w katolicyzmie jest inaczej, tylko w takim razie nie nazywajcie tego chrześcijaństwem :(:(:( Wasza Tradycja ( nauka) jest w tym zakresie WPROST sprzeczna z nauką Pisma. Zob. - 26 min - co mówi Terlikowki, on tego nie rozumie, że nie ma wyboru pomiędzy bycie biskupem albo bycie mężem ! Żeby być biskupem musisz być najpierw mężem i to dobrym. I obawiam się, że wasi przewodnicy wam tego nie powiedzą, dlatego musicie czytać Pismo, na innych kontach, ludzie tam zarządzający byli tak zatwardziali, że usuwali mój wpis.
@@mz2535 Jeśli to Bóg decyduje, to po co wymagania z Pisma ? Po co w ogóle św. Paweł o tym pisał, po co taka lista, po co wer. 5 ? To właśnie werset 5 jest kluczowy dla wyjaśnienia, po co biskupowi żona i dzieci. Jeśli biskup nie musi się żenić, to może idźmy dalej nie musi być trzeźwy, rozsądny, przyzwoity itd. Różnica między nami polega na stosunku do Biblii, Pan/Pani odrzuca wymagania Pisma.
Ad 28:50 - pamiętam stwierdzenie, które usłyszałam z ust jednego z neokatechumenalnych katechistów pod adresem osób ze wspólnoty: "Macie być nam posłuszni, bo my mamy Ducha Świętego". Był to jeden z tych momentów, kiedy to zapaliła mi się "żółta lampka"; jakiś czas potem dałam sobie spokój z tą formacją, i uważam, że była to dobra decyzja. Bardzo mi się marzy wzięcie pod lupę neokatechumenatu przez osoby przeciwdziałające nadużyciom w Kościele!
neoni to małe miki przy wspólnotach charyzmatycznych, które wszystkie nieprawidłowości i szaleństwa usprawiedliwiaja Duchem Świętym. Już sama nazwa wprowadza w błąd- jakie tam są niby charyzmaty? Jak zrobiono badania ile osób dających świadectwo uzdrowienia po nabozeństwach o uzdrowienie po kilku latach nadal uważa się za cudownie uzdrowionych to 95% zaprzeczyło,że doznało cudownego uzdrowienia (nie wiemy czy pozostałe 5% faktycznie zostało uzdrowionnych czy tylko tak sądzą). Podobnie "beblanie",które zastąpiło normalną, rozumną modlitwę, gdzie ludzie mówiący po polsku przestają się rozumieć (!), padania na ziemię po której nie rośnie wiara (a co najwyżej pycha) i które wyglądają identycznie jak na seansach Kaszpirowskiego i proroctwa,które się nie sprawdzaja albo można je przypiąć do dokładnie do wszystkiego. Wiele z tych historii,które opisuje Terlikowski to nie (tylko) efekt manipulacji, ale protestantyzacji-przecież to co mówią ci "charyzmatycy",choćby o chorowaniu, mówi się w wielu zborach protestanckich. Kto się w końcu weźmie za ten cyrk ośmieszający Kościół i wprowadzajacy w błąd Bogu ducha winnych ludzi, w tym księży? Nikt się za to nie weźmie, może jacyś pojedynczy partyzanci, bo niestety to robi liczbę w Kościele, a liczby sa w tej chwili celem i punktem odniesienia.
Jestem również za tym
Uuu a dogmat KK ...Biskup równy Bogu nie zapalił czerwonej ?
oj tak
Byłam w sekcie manipulacja poczuciem winy to największy atut w rękach oprawców liderów sekt.Całkowicie się z Panem zgadzam .Po kazaniach Ks.Dominika czuję się podobnie ciągle za mało dobra.Znam to bardzo dobrze.
witam, chodziłam 3 lata do ruchu charyzmatycznego kościołów Chrystusowych. Klasyczna sekta, kontrola każdego aspektu życia. obudziłam się że to sekta dopiero gdy mąż uciekł z domu, zwerbowali go, omamił praca, mieszka u członka sekty i nie poinformowali mnie gdzie jest. dopiero po rozmowie z wami i studiowaniu tego tematu odważyłam się iść na policję dla jego dobra. tam każdy kto odcina się od grupy jest opętany więc ja już nie pasuje do grupy.
Panie Terlikowski jest Pan autentyczny i to jest fajne dobre .Z Pana wypowiedzi wybija się szczerość .
Tomku ja też nie padam :I też uważam ,że takich cudów nie ma 😉
Mój znajomy augustianin, chcąc namówić mnie do wstąpienia do zakonu, zapytał mnie co jak będę bezpłodny i że muszę rozeznać w życiu swoje powołanie. Z kolei jak o. Wiesław Dawidowski o to samo mnie męczył to gdy zdziwionemu moją deklaracją, że nie chcę, odpowiedziałem wymuszonym żartem na "odczep się", że pójdę do paulinów
😇♥️👋
30:44 opisana jest sekta Teresińska księdza Łukasza :)
Kościół katolicki w polsce wie dobrze co się dzieje we wspólnotach lecz nie chce z tym nic zrobic.
W punkt.
Panie Tomaszu, nie chcę budować Pana pychy😉, ale muszę przyznać, że znakomicie ubrał Pan w słowa i przykłady zagrożenia, wykoślawienia, nadużycia oraz wynaturzenia w grupach modlitewnych.
Mam podobne odczucia i spostrzeżenia od kilkudziesięciu lat.
Ostatnie Dzieło Wielkiego Miłosierdzia Bożego Ofiarowane Polsce i światu jako ostatni ratunek dla ginącego świata we Czci Przenajświętszego Sakramentu i Pomoc Maryi Panny, Ofiarowane przez ręce Najświętszą Niewiaste z Apokalipsy 12, To nasza Najświętsza Mateczka Małżonka Chrystusowa Barankowa Trzecia Osoba Trójcy Świętej To żywa Świątynia ztepujaca z Nieba od Boga,Matka Miłosierdzia i Miłości, Najświętsza Mateczka, Odnowiła oblicze ziemi i Kościoła, Oto nowe czynię wszystkie Rzeczy Pokój całej ziemi jeśli przyjmie Miłosierdzie Boże, Wszystko co się dzieje w Mariawtyzmie Dzieje się z Woly Bożej i prowadzi do zaprowadzenia Królestwa Bożego na ziemi założone w Mariawtyzmie, Najświętsza Mateczka wszystkim oczy otworzy aby sami siebie osądzili być godnymi Królestwa Bożego na ziemi założone w Mariawtyzmie,które zostało wyklęte kazano zniszczyć z korzeniem jako herezja..................... Powszechnie Kapłaństwo KK Mariawitów pisze Edward M Kraków
Przecież o tym, kto może być starszym, biskupem w Kościele decyduje Pismo: cyt.
" 1Tm 3:1-7 BT5 "Nauka to godna wiary: jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pragnie dobrego zadania. (2) Biskup więc powinien być bez zarzutu, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, (3) nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, (4) dobrze zarządzający własnym domem, z całą godnością trzymający [swoje] dzieci w uległości. (5) Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? (6) Nie [może to być] świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę, nie wpadł w diabelskie potępienie. (7) Powinien też mieć dobre świadectwo ze strony tych, którzy są z zewnątrz, ażeby się nie naraził na wzgardę i sidła diabelskie. ".
Tt 1:5-6 "Jak ci zarządziłem, [może nim zostać,] (6) jeśli ktoś jest bez zarzutu, mąż jednej żony, mający dzieci wierzące, nie obwiniane o rozpustę lub niekarność.
Jasno z tego wynika, że biskup ma mieć żonę ( jedną) i dzieci ( liczba mnoga), które są mu uległe, wierzące nie obwiniane o rozpustę lub niekaralność.
Po co biskupowi, starszemu ta żona i dzieci ? A o tym mówi werset 5 z Tym. cyt. " Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?>
Zatem żeby zostać biskupem, starszym mężczyzna MUSI mieć jedną żonę i dzieci ( liczba mnoga), mają być wierzące i posłusznie nie mogą być obwiniane o rozpustę. Kiedy to będzie możliwe do stwierdzenia ? No dobrze myślicie, jak mają co najmniej kilkanaście lat. Najpierw pokaż kandydacie na starszego, biskupa jak funkcjonuje twoja własna rodzina, a w dalszej kolejności zastanowimy się czy możesz być biskupem. Nie ma szans, żeby przez wiele lat nie wyszły rzeczy w życiu kandydata na biskupa, które go dyskwalifikują, sama żona i dzieci, nie poprą jego starania o służbę ( jeśli oczywiście są wierzące).
I teraz skonfrontujcie to co jest napisane w Piśmie z tym jakie osoby są waszymi biskupami. Ok. nie kwestionuję, że w katolicyzmie jest inaczej, tylko w takim razie nie nazywajcie tego chrześcijaństwem :(:(:( Wasza Tradycja ( nauka) jest w tym zakresie WPROST sprzeczna z nauką Pisma. Zob. - 26 min - co mówi Terlikowki, on tego nie rozumie, że nie ma wyboru pomiędzy bycie biskupem albo bycie mężem ! Żeby być biskupem musisz być najpierw mężem i to dobrym. I obawiam się, że wasi przewodnicy wam tego nie powiedzą, dlatego musicie czytać Pismo, na innych kontach, ludzie tam zarządzający byli tak zatwardziali, że usuwali mój wpis.
@@mz2535 Jeśli to Bóg decyduje, to po co wymagania z Pisma ? Po co w ogóle św. Paweł o tym pisał, po co taka lista, po co wer. 5 ?
To właśnie werset 5 jest kluczowy dla wyjaśnienia, po co biskupowi żona i dzieci. Jeśli biskup nie musi się żenić, to może idźmy dalej nie musi być trzeźwy, rozsądny, przyzwoity itd.
Różnica między nami polega na stosunku do Biblii, Pan/Pani odrzuca wymagania Pisma.
Jak zrobisz 5 tyś kilometrów
dla Maryii jak uwolnizsz 1milion
dusz czysciowych wielki dziad
Terlikowski dziad...
Wyluzuj nie obrażaj