Swoją drogą mój ojciec twierdził że silniki 25 nie były za bardzo udane i po kilku latach zmodyfikowali je na 28 ponoć nie do zajechania. Może dlatego do dziś sporo ursusów z korpusem 25tki i silnikiem 28.Ciekawi mnie wasza opinia
@@marekkrepa9982 Też były wytrzymałe ale przecież rolnictwo się rozwijało, więc i traktory się rozwijały. A że nie wszystkich było stać na nowy ciągnik, to zmieniali silniki. Albo dla tego, że oryginalny się popsuł i wstawili taki, który był dostępny. Dla tego były z silnikami 30-tki w późniejszych latach. Tyle wiem. Może jeszcze z innych powodów.
@@mateuszcynamon725 po prostu ojciec twierdził ze byly duzo gorsze od 28(bardziej awaryjne) a tez jezdzil na buldogach. Ps . Dzieki za opinie. Pozdrawiam z ziemi abrahama lincolna
Jako posiadacz c328 mogę powiedzieć że bardzo niezawodny ciągnik, tani i łatwy w naprawie. Po około 8 latach spędzonych za jego kierownicą za największą bolączkę owego ciągnika niestety muszę uznać hamulce ( ile się zaprzesz i wciśniesz tyle zahamuje ) oraz lekki przód, który dociążony został nieco prymitywnym sposobem ale śmiga już tak 10 lat. Jeśli miał bym go wymienić na bardziej popularną 30, nie wiem czy bym tego dokonał z uwagi na sentyment do tej okrągłej maski 😄
@@Rames. rzecz jasna mówiąc o hamulcach miałem na myśli całą serię ciapków. Niestety inżynierowie nie rozpieścili traktorzystów i zastosowali hamulce szczękowe oparte na wspomaganiu o kierownicę bądź błotnik 😅. A co do MF nie wypowiem się gdyż nigdy nie jeździłem i nie robiłem przy tym.
Moja przygoda z motoryzacją zaczęła się od tego traktora, tak na niego kiedyś mówiłem z dziadkiem. Biegi przełączałem pomagając sobie nogą jako sześciolatek.
4:17 Dziadek tak wziął C-355 w 72, to pierwszy rok było ciężko spłacić, ale potem inflacja tak zapi*rdalała, że na w ostatnim roku ratę chyba 2 krowami spłacił, czy coś.
Pan zapomniał dodać że w tych lepszych czasach na tych bardzo korzystnych warunkach dostawali rolnicy którzy byli gorliwymi wyznawcami PRL i mieli koneksje wśród oficjeli PZPR. Skoro sam skorzystał więc miał dobre układy z władzami i partią.
Bez przesady, mój dziadek w 72 też nowy traktor kupił (i nie on sam w naszej wsi), a układów nie miał, co najwyżej znał się on, czy brat z kimś, ale nie że jakieś wielkie układy.
Mój Dziadek kupował albo dostawał cynk o celowo przecietych na pół ramach przyczep Autosanu, potem trzeba było taka przyczepę zespawac do kupy i od nowa zrobić wszystkie burty, chore czasy. Stare zniszczone ramy były celowo niszczone żeby prywatny rolnik nie mógł ich kupić i skorzystać., taka była Polityka rządu w PRL, ale rolnicy sobie i tak radzili 😁😁😁
Bardzo miło posłuchać Pana który przeżył te czasy. Pozdrawiam, świetny film.
0:14 Ta kabina czeska przepięknie wygląda na 60-tce... i taka 60-tka plus dwie przyczepki D-47 to cudo! ;-)
Swoją drogą mój ojciec twierdził że silniki 25 nie były za bardzo udane i po kilku latach zmodyfikowali je na 28 ponoć nie do zajechania. Może dlatego do dziś sporo ursusów z korpusem 25tki i silnikiem 28.Ciekawi mnie wasza opinia
Są nie do zajechania i bardzo mocne
Jest C-325B i on ma fabrycznie silnik 28 koni.
@@mateuszcynamon725 tak wiem tylko czy to prawda ze zwykle 25 byly niedopracowane i nie chodzi mi o moc tylko wytrzymalosc silnika
@@marekkrepa9982 Też były wytrzymałe ale przecież rolnictwo się rozwijało, więc i traktory się rozwijały. A że nie wszystkich było stać na nowy ciągnik, to zmieniali silniki. Albo dla tego, że oryginalny się popsuł i wstawili taki, który był dostępny. Dla tego były z silnikami 30-tki w późniejszych latach. Tyle wiem. Może jeszcze z innych powodów.
@@mateuszcynamon725 po prostu ojciec twierdził ze byly duzo gorsze od 28(bardziej awaryjne) a tez jezdzil na buldogach. Ps . Dzieki za opinie. Pozdrawiam z ziemi abrahama lincolna
Miło takiego Pana posłuchać 😊
Jako posiadacz c328 mogę powiedzieć że bardzo niezawodny ciągnik, tani i łatwy w naprawie. Po około 8 latach spędzonych za jego kierownicą za największą bolączkę owego ciągnika niestety muszę uznać hamulce ( ile się zaprzesz i wciśniesz tyle zahamuje ) oraz lekki przód, który dociążony został nieco prymitywnym sposobem ale śmiga już tak 10 lat. Jeśli miał bym go wymienić na bardziej popularną 30, nie wiem czy bym tego dokonał z uwagi na sentyment do tej okrągłej maski 😄
30 tka też ma marne hamulce, już lepiej szukać mf 235/255 tam przynajmniej jest czym hamować.
@@Rames. rzecz jasna mówiąc o hamulcach miałem na myśli całą serię ciapków. Niestety inżynierowie nie rozpieścili traktorzystów i zastosowali hamulce szczękowe oparte na wspomaganiu o kierownicę bądź błotnik 😅. A co do MF nie wypowiem się gdyż nigdy nie jeździłem i nie robiłem przy tym.
@@miramik4408 255 ma hamulce tarczowe, są dużo lepsze od szczękowych w c330 czy c360
Widzę że pasja do rolnictwa jest w tej rodzinie bardzo głęboko zakorzeniona. Szacunek i podziw. 😊
3:04 dziadek opowiadał jak do kółka przyjechał jakiś urzędnik i nakazał rozbić młotami działającego c328
To były poj..... czasy. Oby nigdy nie wróciły, chociaż dzisiaj dalej komuna rządzi...
Cieszyli się wtedy ale nam przydzielono w81 ursusa z eksportu (stan wojenny) to była radość 35 pracuje do dzis
Witam‼️To były czasy i ciągnik‼️Pozdrawiam Serdecznie 😁👋🚜🚜🚜🚜🚜🚜🚜🚜🚜
Ale pięknie wygląda ta kolekcja 😉 gospodarz pewnie dumny 😀
Wóz widać muzealny, albo na wystawę/ dożynki szykowany...
Kiedyś to było.... dużo ciekawostek z tego filmu! 👌
takim ciągnikiem pracowałem w latach 1964/ 1968 w kółku rolniczym
Moja przygoda z motoryzacją zaczęła się od tego traktora, tak na niego kiedyś mówiłem z dziadkiem. Biegi przełączałem pomagając sobie nogą jako sześciolatek.
Widziałem taki ciągnik jako dziecko hahaha pozdro Wacek 😀👍
Bardzo ładna ta c 328 czekam na odcinek z Jarkiem : )
Ale ten ursus ładnie wygląda pozdrawiam i życzę miłego dnia wszystkim
Gospodarz zrobił wystawę ? Ładny skansen maszyn.
Skensen z Lexionem?
@@wacolo73 Hwila moment i też będzie zabytek.
Od sierpa do Lexiona
@@wacolo73 Wacek teraz obecnie jest lepiej czy za czasów prl?
Odpowiem za Wacława bo jesteśmy pewnie w jednym wieku, teraz jest dużo lepiej :)
4:17 Dziadek tak wziął C-355 w 72, to pierwszy rok było ciężko spłacić, ale potem inflacja tak zapi*rdalała, że na w ostatnim roku ratę chyba 2 krowami spłacił, czy coś.
pierwszy- 10:30pm - nie tak zle:) pozdrawiam
Nie zesraj się
Dokładnie Cygan
To szybko na kolana I do roboty bo zaras opadnie
Dobre czasy dla rolników i ten śmiech w tle :D
Dzień dobry :)
Wspomnienia fajnych wg opowieści tego Pana czasów.
A wy na ile lat bierzecie teraz w kredytowaniu "unijne" ciągniki???
Piękna kolekcja maszyn jak naj więcej takich filmów
Piękne maszynki 👍👍👍☺
Wacław pytasz co robił taki ciągnik. Oprócz prania i gotowania😃 to robił wszystko .pozdro👍
Fajne filmiki ciekawe tematy
Pan zapomniał dodać że w tych lepszych czasach na tych bardzo korzystnych warunkach dostawali rolnicy którzy byli gorliwymi wyznawcami PRL i mieli koneksje wśród oficjeli PZPR. Skoro sam skorzystał więc miał dobre układy z władzami i partią.
Byłby głupi jak by nie korzystał.
Bez przesady, mój dziadek w 72 też nowy traktor kupił (i nie on sam w naszej wsi), a układów nie miał, co najwyżej znał się on, czy brat z kimś, ale nie że jakieś wielkie układy.
A to jest gospodarstwo czy jak???
Jak się nazywa ta kabina od ursusa c360?
czeska, nowy typ
@@Rames. ok
C328 i c325 to były tzw byczki a ciapki to c330 bynajmniej w moich stronach
Ten Claas też jest tego pana ?
Siostry pana Piotra
Ja bym ściągnął kabinę w tej zoltej c360 wtedy było by 100 procent oryginał fabryczny
To jest oryginał, końcówka C-360 szła z taką kabiną jak 3p
@@ukaszsolecki8891nie siej propagandy !! żadna c4011 c355 c360 nie wychodziła z fabryki z kabiną !!
@@B51292 wiesz w ogóle do kiedy był ostatni wypust C-360?
@@B51292 Jeżeli ktoś nową kupował z kabiną to dokładali na składnicach maszyn
Mój Dziadek kupował albo dostawał cynk o celowo przecietych na pół ramach przyczep Autosanu, potem trzeba było taka przyczepę zespawac do kupy i od nowa zrobić wszystkie burty, chore czasy. Stare zniszczone ramy były celowo niszczone żeby prywatny rolnik nie mógł ich kupić i skorzystać., taka była Polityka rządu w PRL, ale rolnicy sobie i tak radzili 😁😁😁
Ja pamiętam jak komisja szła i pilnowała aby przed odstawieniem na złom było potłuczone co żeliwa młotami by się czasem komuś nie przydało.
Super film tu tylko Pana Kazimierza brakuje to by z tym panem temat by miał do pogadania pozdrawiam wszystkich serdecznie 👊🙂👊
Pan Kazik to monolog bardziej niż rozmowa
325 był nazywany- stonka
Zależy od regionu u nas był to byczek A 328 i 330 to ciapki, zaś w innych regionach na odwrót albo jeszcze inaczej
Jarekogarek ma C325.
Mam papiery do takiego
Mam c -328 1965r
Nie chcesz sprzedać?
@@leszekm4414 Nie. Pamiątka rodzinna
Tez mam z 1965 tylko na c330 zrobiony
Ja mam C325B 🙂
koincydencji
Mój sąsiad ma ursusa c328 i obrabia nim 5 ha
Twarde traktor jak ursus c 360 i ursus c 385
Mój dziadek miał nowe 28 a potem kupił 360 3p
Mám zetora 25