Nie cierpię rywalizacji ani porównywania się z innymi. Jestem kim jestem i dobrze mi z tym. Po prostu żyję swoim życiem. Kieruję się zasadą: żyj i daj żyć innym. Z nikim się nie ścigam. Nie ma powodu, żeby czuć się lepszym lub gorszym od innych. Niestety dzieci od najmłodszych lat są oceniane i porównywane z innymi, a przecież jesteśmy różni. Na niektóre odziedziczone cechy w ogóle nie mamy wpływu. Niech każdy będzie sobą, bez porównywania się z innymi. Jak mówi Dezyderata: porównując się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie. Gorąco polecam ten tekst.
Zgadzam się, czasami osoby które dużo osiągnęły wcale nie czują się lepsze a te co nie osiągnęły wiele są aroganckie i patrzą na innych z góry. Nie ma zasady. Warto po prostu przestać wartościować ludzkie życie bo każde jest tak samo dużo warte. Z resztą co to w ogóle znaczy być lepszym od innych? W czym? Jak to zmierzyć? W jakich dziedzinach lepszy? Jest tyle aspektów i parametrów i sytuacji w życiu że nie sposób ich porównać między dwoma osobami i wyciągnąć jeden prosty wniosek: ta osoba jest lepsza od drugiej. Jasne, można być lepszym w skoku w dal niż osoba A, ale z kolei gorszym w gotowaniu jajek na miękko niż osoba B ito itd., więc jasne jest że porównywanie się nie ma najmniejszego sensu
@@Portmonet myślę, że podstawowym problemem ludzkości jest chęć porównywania się. A to prowadzi do destrukcyjnych zachowań np. Zazdrość czy zawiść. Ja się nie porównuję, jestem jaka jestem, mam to co mam i przede wszystkim praktykuje wdzięczność. Za wszystko. Pozdrawiam 🙂
Dawno już nie czytałam tak mądrej wypowiedzi! Niestety czasami nieświadomie porównujemy siebie lub naszych najbliższych do innych. Dobrego dnia! Pozdrawiam.
Pani Beatko, mi zawsze się tak wydawało, ale chyba nie byłam zbyt ambitna, do dziś lubię kocyk, herbatkę i czytanie książek - świat niech się dzieje obok. I niech inni ze sobą rywalizują, ja to pass.
Zgadzam się. Porównywanie się z innymi do niczego nie prowadzi. Robić swoje i robić to dobrze, najlepiej jak się da. Porównywać to można metodykę pracy i jej efekty. Wykluczam perfekcjonizm, gdyż to droga do samozatracenia. I luz. Dużo luzu. Konsekwentnie i bez napinki.
Dzień dobry. Jest dużo prawdy w tym, o czym Pani dziś opowiedziała. Przypomniała sobie, że w liceum nauczycielka francuskiego miała swoich faworytów, do których nie należałam, ale postanowiłam sobie, że udowodnię jej, że umiem francuski na poziomie uczniów, których lubiła najbardziej. Dzięki wsparciu rodziców chodziłam na korepetycje z francuskiego i w efekcie maturę z tego języka zdałam śpiewająco i dostałam się na romanistykę. Dziś pracuję we francuskiej firmie, w której na co dzień posługuję się językiem francuskim. Trud się opłacił. 🙂
Właściwie prawie zawsze się z Panią zgadzam, Pani Beato. Tym razem jednak nie mogę. Jeśli niskie poczucie wartości ma być motywatorem w dążeniu do jakiegoś celu, to może prowadzić do pracohilizmu i niezdrowego perfekcjonizmu. Niskie poczucie wartości trzeba przepracować tak, by odnaleźć wartość wewnątrz siebie, a nie próbować coś na nim tworzyć, bo wtedy, to jakby budować dom na zniszczonych fundmentach. Prędzej czy później - zawali się z łoskotem.
Niestety, u mnie w pewnym okresie życia było na odwrót. Czułam się gorsza, ale negatywna motywacja nigdy na mnie nie działała, i nie działa do dzisiaj. Poddałam się w tedy, stwierdziłam, że jak i tak jestem najgorsza to po co się starać.
Jestesmy indywidualnoscia , nie ma takiej samej istoty na Ziemi , kazdy jest wyjatkowy , kazdy ma swoja droge ...do samorozwoju .Podzielono nas , na lepszych i gorszych lecz wobec Zrodla Milosci jestesmy wyjatkowi bowiem od Niego mamy dusze , i ten wyjatkowy w niej zapis ... Materia jest ulotna , zatem najlepiej isc sciezka DOBRA .
Beato dzisiejsze Twój przekaz był mi dzisiaj szalenie potrzebny. Ostatnio mam w życiu turbulencje i Twoje słowa uspokoiły me rozszalałe myśli. Dziękuję 😀😀🤩🤩
Często za tym "staraniem się bardzie"j idzie wielkie cierpienia tych osób które czują się gorsze. Więc tak,.osiągają sukcesy życiowe ale są często nieszczęśliwe ... Znam to z autopsji i z bliskiego otoczenia
Uwazam że Nie zawsze perfekcjonizm jest dobry i nie zawsze staranie się bardziej pomaga w odczuciu bycia wystarczająco dobrym. Często ta pracowitosc przykrywa nasze emocje. Nieciekawie tez dzieje się z nami gdy czujemy się wadliwi.
Jakbym słyszał o sobie :) ale to proces zaczęty 10 lat temu po „śmierci” i to dzięki Pani książce „W dżungli codzienności” :) dziękuje wszelkiej sile we wszechświecie za Panią :* :D
Zajrzalam bo spodobala mi sie ta cudowna sukienka.. Niespotykany rzadki kolor.. Fantastyczna.. Ja tam nie rywalizuje i nie scigam sie z nikim.. Mysle ze najwazniejsze jest szczescie i zdrowie.. Czlowiek szczesliwy jest tez bogaty w kazdym tego slowa znaczeniu.. ❤️ Pozdrawiam ❤️
Nie rywalizowałam z nikim bo źle znosiłam porażki. Za to rywalizowałam ze sobą, zawsze chciałam lepiej, dokładniej, więcej. Nigdy nie robiłam nic połowicznie. Robiłam wszystko na 100%. Dlatego bardzo dużo osiągnęłam w swoim życiu. Ale nadal nie zmieniam swoich metod, chociaż w moim wieku, mogłabym trochę zwolnić. Jednak to mnie mobilizuje do działania, które pomaga mi nie gnusniec. Niestety wiele osób zazdrości mi moich osiągnięć, siedząc przed swomi telewizorami.❤🧡💛💚💙💜
Tak zwane poczucie bycia gorszym to wewnętrzne nieprawdziwe przekonanie na swój temat i tylko pracą wewnętrzną( autoterapią) mozna to zmienic. Cokolwiek zrobie osiągne i udowodnie na zewnątrz nie rozpusci tego głebokiego wewntrz.przekonania na swój temat. Moge jeszcze je zagłuszac i tłumic ale koniec tego tez jest marny.
Dziękuję bardzo za tak świetny materiał! Daje dużo do myślenia, zawsze myślałam że to poczucie bycia gorszym jest najgorsze na świecie. Dziękuję za inną perspektywę :D
Czuć się gorszym wcale nie znaczy,że jesteśmy gorsi!Każdy z Nas jest jeden,jedyny i najlepszy!Najlepszy bo prowadzi do samorozwoju,poznawania siebie,decydowania o sobie i ŻYCIA każdego dnia według swojego PRZEPISU:)Pozdrawiam Wszystkich:)Beatko,lśnisz:)
U mnie to działa dokładnie na odwrót: poczucie gorszości demotywuje do działania bo uważam, że i tak zrobię wszystko nie tak, jak trzeba i gorzej od innych - no bo przecież jestem gorsza.
Bardzo ciekawe i cenne podejście do tematu 😊 Cieszę się, że obejrzałam to nagranie z prostą, chociaż nieoczywistą Prawdą 😍 ... a tak pół żartem/ pół serio - no i wszystkie psychologiczne książki akcentujące potrzebę budowania poczucia własnej wartości fruuuuuu z półek 😃 Pozdrawiam Panią serdecznie 😘😘😘☀️
Moim zdaniem jeśli człowiek ma wewnętrzne przekonanie, że jest gorszy od innych, to nie zmieni tego wyłącznie zdobywanie nowych osiągnięć. Nawet na tzw. "szczycie" znajdzie się ktoś kto jest w czymś lepszy i osoba, która nie nabyła umiejętności doceniania tego kim jest i co już ma, na przykład na drodze terapii, w nieskończoność i na rozmaite sposoby oraz często zupełnie nieświadomie będzie szukać potwierdzenia tego przekonania.
Pytanie kto to ma oceniać i po co czy „lepsza „ osoba się stara mniej ? To mi za bardzo wchodzi na ocenę już innego człowieka. Ja mogę powiedzieć za siebie tylko i wyłącznie ale czy staram się bardziej ? Nie mi to oceniać , bo nie znam wszystkich okoliczności drugiego człowieka , co on w życiu przeszedł i jak bardzo się stara. Nie jestem Bogiem i nie znam stanu drugiego człowieka , po co mi wiec to rozważyć i porównywać się do innych ? Jestem lepsza bo staram się bardziej ? Nie warto wogole porównywać się do innych ludzi . Lepiej skupić się na sobie i swoim podwórku co do rzeczy nad którymi musimy pracować a nie patrzeć czy ktoś się stara czy się nie stara . I ci to znaczy się starać ? Wchodzenie z pasja i cała sobą w rzeczy które robimy powinno być niezależne od innych ludzi i od tego czy ktoś inny tak robi czy nie . To są zupełnie różne rzeczy. Ja mam pasje , ale nie mówię ze jestem jedyna osoba na tym świecie z pasja właśnie oby jak najwiecej takich ludzi . Dziwne dla mnie takie filozoficzne wywody i bardzo pokręcone.
A ja zawsze czułem się gorszy, biedniejszy, głupszy, bez wsparcia, bez nawet jednej osoby, która we mnie wierzyła. W "biznesie" tj. w pracach na etacie zawsze stawałem na głowie, robiłem wszystko najlepiej jak potrafiłem, dając ogromną wartość moim pracodawcom, za niewielkie pieniądze (ale to widzę dopiero teraz). Moje poczucie bycia gorszym i samodoskonalenie się dawało profity moim pracodawcom, a ja nadal czułem się gorszy... Dziś po prostu jestem gorszy, mam 32 lata, jestem totalnie wypalony zawodowo, a nie mam nic, straciłem też sens życia.
Sukces to w 90 % pracowitość i 10% talent? W uproszczeniu. Tak. Można zatem dużo nadrobić. Bez pracowitości talent się zmarnuje, nie rozwinie. Pracowitość to determinacja w realizowaniu siebie. Bez której talent się nie przebije, nie objawi. Są jednak jeszcze inne składniki tej mozaiki 1. otoczenie - nie za łatwe nie za trudne... Zabić czyjeś aspiracje łatwo, co jednego zmobilizuje do walki o siebie drugiemu podetnie skrzydła. 2. Łut szczęścia, bycia docenionym - choć czasem wew satysfakcja i osobista miara sukcesu muszą wystarczyć bo nie przekłada się to nijak na to co zew. To jednak boli, no i nie sposób się w pełni realizować. 3. A kreatywność rodzi się z obchodzenia własnych ograniczeń - brawo super spostrzeżenie. I gratuluję tego sukcesu - miejsca w życiu i bycia taką inspirująca osobą jaką Pani jest
witam 😊. Bardzo cenię sobie Pani wiedzę. Pozwala mi bardziej się ze sobą połączyć i się odkryć. Mogłaby Pani nagrać filmik jak mogę myśleć i jak mogę ze sobą współpracować jeśli ktoś powie dowcip który dotyka sferę bardzo wrażliwą w moim życiu? Popełniłam błąd udzielając tych informacji. Mogłabym Pani wysłać e- maila i detalowo mogę opisac jak to dokładnie wyglądało? Mogłaby Pani nagrać filmik albo również mi odpisać. Bardzo byłoby miło jeśli byłaby któraś z tych opcji. Czekam z niecierpliwością na odpowiedź. Pozdrawiam cieplutko.
Nie wiem jak jest być lepszym. Ciężko jest być kiepem. A ciężej jest być uświadomionym kiepem. A najciężej jest brak akceptacji kiepowatości. Jak jeszcze po człowieku przejedzie walec dep...ji to już wyjątkowo jest mało uroczo. Wtedy człowiek męczy się z nietrafionymi codziennymi wyborami, decyzjami, wtedy ciężko jest wstawać, podnosić kołdrę, z domu wychodzić. A jak coś źle zrobi to już masakra psychiczna następuje. 😞 Ciężko jest być kiepem, uświadomionym kiepem, który już nie ma sił walczyć.
Gdzie jest powiedziane, ze ja MUSZĘ dojść tam gdzie inni??? Może ja nie chcę? Moim zdaniem nie ma nic fajnego w tym, ze ktoś czuje się gorszy. Tak naprawdę nie ma gorszych i lepszych. Po prostu różnimy się od siebie. A zdobywanie wiedzy i nowych umiejętności powinno być motywowane chęcią, ciekawością a nie, żeby udowodnić swoją wartość.
A czy to o czym Pani teraz powiedziała to nie są objawy PERFEKCJONIZMU który obecnie niszczy wiele bytów, szczególnie młodych ludzi ?? Rozumiem co chciała pani tym przekazać, ale do mnie to nie trafia... wyścig szczurów to najgorsze co można sobie w obecnym życiu zafundować.
To chyba pierwszy Pani film który mnie tak rozczarował!! Serio namawia pani do pogoni za innym do dorównywania innym. Boże człowiek tyle lat się uczył że jest wystarczający taki jaki jest,że powinien się akceptować właśnie takim a tu takie rozczarowanie i to z Pani ust 🤦
Pani kochana niech sie pani nie przejmuje Czasem lepiej byc sama niz meczyc sie z druga osoba Zycze pani wszystkiego najlepszego spotkania prawdziwej milosci❤
Hey, co to jest 30? - 30 do 50 to najbardziej atrakcyjny wiek dla kobiety. Ja zalozylam rodzine w wieku prawie 40 lat. W sumie to maz znalazl mnie a nie ja jego. Jestesmy ze soba bardzo szczesliwi, nawet mamy razem 3 dzieci...
Dla mnie to okropna myśl, żeby musieć udowadniać innym, że ja też mam prawo tu być. Mi inni czasem zarzucają że jestem za wolna. I ja nawet jak się baaaardzo staram pracować szybciej, to nie bardzo to widać. I czuję się wtedy wypruta ... Na zewnątrz efekty są słabe, a ja po takim 'biegu' nie mam sił 😢 Nie jestem więc fanką porównywania się.
Nie cierpię rywalizacji ani porównywania się z innymi. Jestem kim jestem i dobrze mi z tym. Po prostu żyję swoim życiem. Kieruję się zasadą: żyj i daj żyć innym. Z nikim się nie ścigam. Nie ma powodu, żeby czuć się lepszym lub gorszym od innych. Niestety dzieci od najmłodszych lat są oceniane i porównywane z innymi, a przecież jesteśmy różni. Na niektóre odziedziczone cechy w ogóle nie mamy wpływu. Niech każdy będzie sobą, bez porównywania się z innymi. Jak mówi Dezyderata: porównując się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie. Gorąco polecam ten tekst.
Wartościowy komentarz!
@@Ulusia1980 Dziękuję bardzo
Zgadzam się, czasami osoby które dużo osiągnęły wcale nie czują się lepsze a te co nie osiągnęły wiele są aroganckie i patrzą na innych z góry. Nie ma zasady. Warto po prostu przestać wartościować ludzkie życie bo każde jest tak samo dużo warte. Z resztą co to w ogóle znaczy być lepszym od innych? W czym? Jak to zmierzyć? W jakich dziedzinach lepszy? Jest tyle aspektów i parametrów i sytuacji w życiu że nie sposób ich porównać między dwoma osobami i wyciągnąć jeden prosty wniosek: ta osoba jest lepsza od drugiej. Jasne, można być lepszym w skoku w dal niż osoba A, ale z kolei gorszym w gotowaniu jajek na miękko niż osoba B ito itd., więc jasne jest że porównywanie się nie ma najmniejszego sensu
@@Portmonet myślę, że podstawowym problemem ludzkości jest chęć porównywania się. A to prowadzi do destrukcyjnych zachowań np. Zazdrość czy zawiść. Ja się nie porównuję, jestem jaka jestem, mam to co mam i przede wszystkim praktykuje wdzięczność. Za wszystko. Pozdrawiam 🙂
Dawno już nie czytałam tak mądrej wypowiedzi! Niestety czasami nieświadomie porównujemy siebie lub naszych najbliższych do innych. Dobrego dnia! Pozdrawiam.
Pani Beatko, mi zawsze się tak wydawało, ale chyba nie byłam zbyt ambitna, do dziś lubię kocyk, herbatkę i czytanie książek - świat niech się dzieje obok. I niech inni ze sobą rywalizują, ja to pass.
Wg mnie nie muszę czuć się ani gorsza
ani lepsza. To porównywanie się z innymi nie ma sensu. JESTEM WYSTARCZAJĄCA! 😊🤗
Pięknie powiedziane, popieram 🥰
Zgadzam się. Porównywanie się z innymi do niczego nie prowadzi. Robić swoje i robić to dobrze, najlepiej jak się da. Porównywać to można metodykę pracy i jej efekty. Wykluczam perfekcjonizm, gdyż to droga do samozatracenia. I luz. Dużo luzu. Konsekwentnie i bez napinki.
Pieknie powiedziane
Ja (rowniez Marzenna😇) tez sie tego ucze.. jestem wystarczajaca taka jaka jestem
@@marzennapilatyk9986 bardzo mi miło 😊🤗
@@marzennawiecaszek7188
I do tego...pani muzyk. .
A ja tez....gram na flecie😇
Dzień dobry. Jest dużo prawdy w tym, o czym Pani dziś opowiedziała. Przypomniała sobie, że w liceum nauczycielka francuskiego miała swoich faworytów, do których nie należałam, ale postanowiłam sobie, że udowodnię jej, że umiem francuski na poziomie uczniów, których lubiła najbardziej. Dzięki wsparciu rodziców chodziłam na korepetycje z francuskiego i w efekcie maturę z tego języka zdałam śpiewająco i dostałam się na romanistykę. Dziś pracuję we francuskiej firmie, w której na co dzień posługuję się językiem francuskim. Trud się opłacił. 🙂
Właściwie prawie zawsze się z Panią zgadzam, Pani Beato. Tym razem jednak nie mogę. Jeśli niskie poczucie wartości ma być motywatorem w dążeniu do jakiegoś celu, to może prowadzić do pracohilizmu i niezdrowego perfekcjonizmu. Niskie poczucie wartości trzeba przepracować tak, by odnaleźć wartość wewnątrz siebie, a nie próbować coś na nim tworzyć, bo wtedy, to jakby budować dom na zniszczonych fundmentach. Prędzej czy później - zawali się z łoskotem.
Niestety, u mnie w pewnym okresie życia było na odwrót. Czułam się gorsza, ale negatywna motywacja nigdy na mnie nie działała, i nie działa do dzisiaj. Poddałam się w tedy, stwierdziłam, że jak i tak jestem najgorsza to po co się starać.
Mam tak samo 😞
Jestesmy indywidualnoscia , nie ma takiej samej istoty na Ziemi , kazdy jest wyjatkowy , kazdy ma swoja droge ...do samorozwoju .Podzielono nas , na lepszych i gorszych lecz wobec Zrodla Milosci jestesmy wyjatkowi bowiem od Niego mamy dusze , i ten wyjatkowy w niej zapis ...
Materia jest ulotna , zatem najlepiej isc sciezka DOBRA .
Beato dzisiejsze Twój przekaz był mi dzisiaj szalenie potrzebny. Ostatnio mam w życiu turbulencje i Twoje słowa uspokoiły me rozszalałe myśli. Dziękuję 😀😀🤩🤩
Często za tym "staraniem się bardzie"j idzie wielkie cierpienia tych osób które czują się gorsze. Więc tak,.osiągają sukcesy życiowe ale są często nieszczęśliwe ... Znam to z autopsji i z bliskiego otoczenia
To jest prawda!
Miło słuchać, bo słowa zawsze mądre i wartościowe i miło oglądać, bo obraz coraz piękniejszy ! 💥
Uwazam że Nie zawsze perfekcjonizm jest dobry i nie zawsze staranie się bardziej pomaga w odczuciu bycia wystarczająco dobrym. Często ta pracowitosc przykrywa nasze emocje.
Nieciekawie tez dzieje się z nami gdy czujemy się wadliwi.
Jakbym słyszał o sobie :) ale to proces zaczęty 10 lat temu po „śmierci” i to dzięki Pani książce „W dżungli codzienności” :) dziękuje wszelkiej sile we wszechświecie za Panią :* :D
Takie krótsze filmiki są jakby powrotem do początków Pani kanału. Bardzo fajnie 😃
Zajrzalam bo spodobala mi sie ta cudowna sukienka.. Niespotykany rzadki kolor.. Fantastyczna.. Ja tam nie rywalizuje i nie scigam sie z nikim.. Mysle ze najwazniejsze jest szczescie i zdrowie.. Czlowiek szczesliwy jest tez bogaty w kazdym tego slowa znaczeniu.. ❤️ Pozdrawiam ❤️
Dziękujemy Pani Beatko za tak piękne słowa 💙
Dziekuje ze jestes Beatko💖 Zycze Tobie aby Wszechswiat Ci sprzyjal w realizacji celow i spelnianiu marzen😘
Nie rywalizowałam z nikim bo źle znosiłam porażki. Za to rywalizowałam ze sobą, zawsze chciałam lepiej, dokładniej, więcej.
Nigdy nie robiłam nic połowicznie.
Robiłam wszystko na 100%.
Dlatego bardzo dużo osiągnęłam w swoim życiu. Ale nadal nie zmieniam swoich metod, chociaż w moim wieku, mogłabym trochę zwolnić. Jednak to mnie mobilizuje do działania, które pomaga mi nie gnusniec. Niestety wiele osób zazdrości mi moich osiągnięć, siedząc przed swomi telewizorami.❤🧡💛💚💙💜
Pani Beatko uwielbiam Pania.sluchac bo wtedy sie relaksuje Pozdrawiam ♥️
Tak zwane poczucie bycia gorszym to wewnętrzne nieprawdziwe przekonanie na swój temat i tylko pracą wewnętrzną( autoterapią) mozna to zmienic. Cokolwiek zrobie osiągne i udowodnie na zewnątrz nie rozpusci tego głebokiego wewntrz.przekonania na swój temat. Moge jeszcze je zagłuszac i tłumic ale koniec tego tez jest marny.
Ważne jest, żeby ten wysiłek nie był tylko sztuką dla sztuki, ale żebyśmy dzięki niemu wzrastali, dorastali do podejmowania właściwych nam wyzwań.
Pieknie wygladasz Beatko. I oczywiscie madre i wartosciowe slowa. Dziekuje Ci.
Dziękuję bardzo za tak świetny materiał! Daje dużo do myślenia, zawsze myślałam że to poczucie bycia gorszym jest najgorsze na świecie. Dziękuję za inną perspektywę :D
Czuć się gorszym wcale nie znaczy,że jesteśmy gorsi!Każdy z Nas jest jeden,jedyny i najlepszy!Najlepszy bo prowadzi do samorozwoju,poznawania siebie,decydowania o sobie i ŻYCIA każdego dnia według swojego PRZEPISU:)Pozdrawiam Wszystkich:)Beatko,lśnisz:)
U mnie to działa dokładnie na odwrót: poczucie gorszości demotywuje do działania bo uważam, że i tak zrobię wszystko nie tak, jak trzeba i gorzej od innych - no bo przecież jestem gorsza.
Ma Pani niezwykłą wiedzę życiową, dziękuję że dzięli się Pani swoimi spostrzeżeniami. :)
Ładnie pani wygląda
Bardzo ciekawe i cenne podejście do tematu 😊
Cieszę się, że obejrzałam to nagranie z prostą, chociaż nieoczywistą Prawdą 😍
... a tak pół żartem/ pół serio - no i wszystkie psychologiczne książki akcentujące potrzebę budowania poczucia własnej wartości fruuuuuu z półek 😃
Pozdrawiam Panią serdecznie 😘😘😘☀️
Pani Beato, dziękuję za te słowa. Właśnie to chciałam usłyszeć. Pozdrawiam.
Jak ja lubię pani słuchać, świetna audycja 🍀🌹
Gratulacje, życzę by ten ogień ogrzał zimą 22/23☀
jest Pani naprawde duszá do dzialania
zawsze przynosi Pani inspiracje
dziekuje😉
Moim zdaniem jeśli człowiek ma wewnętrzne przekonanie, że jest gorszy od innych, to nie zmieni tego wyłącznie zdobywanie nowych osiągnięć. Nawet na tzw. "szczycie" znajdzie się ktoś kto jest w czymś lepszy i osoba, która nie nabyła umiejętności doceniania tego kim jest i co już ma, na przykład na drodze terapii, w nieskończoność i na rozmaite sposoby oraz często zupełnie nieświadomie będzie szukać potwierdzenia tego przekonania.
No właśnie! Ważne słowa! Nie przesłuchałam filmu, bo wstęp był dla mnie odrzucający. Liczyłam na coś głębokiego.
Świetnie powiedziane niby takie proste a jednak często nie wpadamy na to.fantastyczna figura tak trzymac
dziękuję 💚
i piękna sukienka 💚💚💚💚
Dzien dobry, przedmowca wyjal slowa z moich ust 🙂Pozdrawiam serdecznie i zycze Pani milego, spokojnego i slonecznego dnia 🙂
Pytanie kto to ma oceniać i po co czy „lepsza „ osoba się stara mniej ? To mi za bardzo wchodzi na ocenę już innego człowieka. Ja mogę powiedzieć za siebie tylko i wyłącznie ale czy staram się bardziej ? Nie mi to oceniać , bo nie znam wszystkich okoliczności drugiego człowieka , co on w życiu przeszedł i jak bardzo się stara. Nie jestem Bogiem i nie znam stanu drugiego człowieka , po co mi wiec to rozważyć i porównywać się do innych ? Jestem lepsza bo staram się bardziej ? Nie warto wogole porównywać się do innych ludzi . Lepiej skupić się na sobie i swoim podwórku co do rzeczy nad którymi musimy pracować a nie patrzeć czy ktoś się stara czy się nie stara . I ci to znaczy się starać ? Wchodzenie z pasja i cała sobą w rzeczy które robimy powinno być niezależne od innych ludzi i od tego czy ktoś inny tak robi czy nie . To są zupełnie różne rzeczy. Ja mam pasje , ale nie mówię ze jestem jedyna osoba na tym świecie z pasja właśnie oby jak najwiecej takich ludzi . Dziwne dla mnie takie filozoficzne wywody i bardzo pokręcone.
Pani Beata jak zawsze mądra i ładna :)
Dziękuję ❣️❣️❣️
I w końcu znalazłem odpowiedź.... dzięki Beata, odpowiedziałaś tak jak chciałem usłyszeć.
Każdy ma swoje własne unikalne doświadczenia i drogę rozwoju. 😐
Nie ma jednej recepty na szczęście dla wszystkich. 😁
Świetnie że pani mówi o takich problemach 😃😃😀 i super pani wyglada pozdrawiam 😃😃
Dziękuję
Dziękuję 😍
Tak właśnie się czuje😔. Dziękuję Pani Beatko❤ Pozdrawiam serdecznie 💖🌹❤
Miło słyszeć, że introwertyk może być spełniony
Rywalizacji uczą nas rodzice ,przedszkole ,szkoła itd.....
Pozdrawiam serdecznie 😘😘🥰🥰
A ja polecam kanał Katarzyny Miler- bo poczucie tego że jesteśmy gorsi wcale nie jest lepsze.
A ja zawsze czułem się gorszy, biedniejszy, głupszy, bez wsparcia, bez nawet jednej osoby, która we mnie wierzyła. W "biznesie" tj. w pracach na etacie zawsze stawałem na głowie, robiłem wszystko najlepiej jak potrafiłem, dając ogromną wartość moim pracodawcom, za niewielkie pieniądze (ale to widzę dopiero teraz). Moje poczucie bycia gorszym i samodoskonalenie się dawało profity moim pracodawcom, a ja nadal czułem się gorszy... Dziś po prostu jestem gorszy, mam 32 lata, jestem totalnie wypalony zawodowo, a nie mam nic, straciłem też sens życia.
Bardzo dużo opowiada Pani o odżywianiu, można liczyć na jakiś filmik o tym czy/jak dba Pani o kondycję fizyczną?
Dziekuję.
Bratnia dusza. Pozdrawiam
Sukces to w 90 % pracowitość i 10% talent? W uproszczeniu. Tak. Można zatem dużo nadrobić. Bez pracowitości talent się zmarnuje, nie rozwinie. Pracowitość to determinacja w realizowaniu siebie. Bez której talent się nie przebije, nie objawi. Są jednak jeszcze inne składniki tej mozaiki 1. otoczenie - nie za łatwe nie za trudne... Zabić czyjeś aspiracje łatwo, co jednego zmobilizuje do walki o siebie drugiemu podetnie skrzydła. 2. Łut szczęścia, bycia docenionym - choć czasem wew satysfakcja i osobista miara sukcesu muszą wystarczyć bo nie przekłada się to nijak na to co zew. To jednak boli, no i nie sposób się w pełni realizować. 3. A kreatywność rodzi się z obchodzenia własnych ograniczeń - brawo super spostrzeżenie. I gratuluję tego sukcesu - miejsca w życiu i bycia taką inspirująca osobą jaką Pani jest
To jest prawda,pewni ludzie już na starcie czują się lepsi
Pani coraz lepiej wygląda. Dawno nie oglądałem. Pozdrawiam
witam 😊. Bardzo cenię sobie Pani wiedzę. Pozwala mi bardziej się ze sobą połączyć i się odkryć. Mogłaby Pani nagrać filmik jak mogę myśleć i jak mogę ze sobą współpracować jeśli ktoś powie dowcip który dotyka sferę bardzo wrażliwą w moim życiu? Popełniłam błąd udzielając tych informacji. Mogłabym Pani wysłać e- maila i detalowo mogę opisac jak to dokładnie wyglądało? Mogłaby Pani nagrać filmik albo również mi odpisać. Bardzo byłoby miło jeśli byłaby któraś z tych opcji. Czekam z niecierpliwością na odpowiedź. Pozdrawiam cieplutko.
To 100% prawda co Pani mówi.
Zazdroszczę.
A ja byłam w miejscu, które kocham, a jednocześnie nie dawało pewności. Poszłam do miejsca, które daje pewność, ale nie daje wolności...
Cwiczę cierpliwość 💙
To smutne, że pani tak mówi...
Nie wiem jak jest być lepszym. Ciężko jest być kiepem. A ciężej jest być uświadomionym kiepem. A najciężej jest brak akceptacji kiepowatości. Jak jeszcze po człowieku przejedzie walec dep...ji to już wyjątkowo jest mało uroczo. Wtedy człowiek męczy się z nietrafionymi codziennymi wyborami, decyzjami, wtedy ciężko jest wstawać, podnosić kołdrę, z domu wychodzić. A jak coś źle zrobi to już masakra psychiczna następuje. 😞 Ciężko jest być kiepem, uświadomionym kiepem, który już nie ma sił walczyć.
Fajna rada, przydatna
👍👍👍❤
Gdzie jest powiedziane, ze ja MUSZĘ dojść tam gdzie inni??? Może ja nie chcę?
Moim zdaniem nie ma nic fajnego w tym, ze ktoś czuje się gorszy. Tak naprawdę nie ma gorszych i lepszych. Po prostu różnimy się od siebie. A zdobywanie wiedzy i nowych umiejętności powinno być motywowane chęcią, ciekawością a nie, żeby udowodnić swoją wartość.
❤️❤️❤️
A czy to o czym Pani teraz powiedziała to nie są objawy PERFEKCJONIZMU który obecnie niszczy wiele bytów, szczególnie młodych ludzi ?? Rozumiem co chciała pani tym przekazać, ale do mnie to nie trafia... wyścig szczurów to najgorsze co można sobie w obecnym życiu zafundować.
To chyba pierwszy Pani film który mnie tak rozczarował!! Serio namawia pani do pogoni za innym do dorównywania innym. Boże człowiek tyle lat się uczył że jest wystarczający taki jaki jest,że powinien się akceptować właśnie takim a tu takie rozczarowanie i to z Pani ust 🤦
To gadzi mózg takie głupoty nam wciska.Pozdrawiam🌹🙋🌞🌞🌞🌎😻
To się nagadała....
❤️
Nie czuj się gorszy , bo zawsze możesz być lepszy.... od samego siebie ....
Łapa w ciemno😁
Piękne ma Pani nogi😉
Czuję się gorsza od innych, bo nie założyłam rodziny, jestem po 30. Samotność jest upokorzeniem
Nie jesteś gorsza kochana, ale wiem, że tak właśnie widzi to świat z zewnątrz....
Pani kochana niech sie pani nie przejmuje
Czasem lepiej byc sama niz meczyc sie z druga osoba
Zycze pani wszystkiego najlepszego spotkania prawdziwej milosci❤
@@olanowosiad9121 związek z nieodpowiednią osobą też już za mną :) dziękuję za słowa pocieszenia i również życzę wszystkiego najlepszego
@@edibo2089 tak właśnie i pytania czemu taka super dziewczyna sama. Bóg tak chciał mówię, bo cóż rzec
Hey, co to jest 30? - 30 do 50 to najbardziej atrakcyjny wiek dla kobiety. Ja zalozylam rodzine w wieku prawie 40 lat. W sumie to maz znalazl mnie a nie ja jego. Jestesmy ze soba bardzo szczesliwi, nawet mamy razem 3 dzieci...
😓
w sedno
Zawsze czułem się lepszy i uważam,że większość ludzi to idioci.Nudni, leniwi, przewidywalni, bez pasji, z całą masą uzależnień.
Dla mnie to okropna myśl, żeby musieć udowadniać innym, że ja też mam prawo tu być. Mi inni czasem zarzucają że jestem za wolna. I ja nawet jak się baaaardzo staram pracować szybciej, to nie bardzo to widać. I czuję się wtedy wypruta ... Na zewnątrz efekty są słabe, a ja po takim 'biegu' nie mam sił 😢 Nie jestem więc fanką porównywania się.
Pokaż cycoliny 👍😃
Jak w przedszkolu mozna czuc Sie slabym, niedowartosciowanym. Przeciez to tylko dzieci. Bez sensu.
Dziękuję
❤️