Bardzo lubię jak ktoś opowiada o czymś w tak spokojny sposób. Dobrze jak żona akceptuje tą chorobę ale w moim przypadku była zakaźna i zaraziłem żonę, ciągle dopytuje kiedy Kadet będzie skończony bo chce nim już pojeździć :D hehe Pozdrawiam z powiatu Skarżyskiego
Teraz już za późno. Na przyszłą zimę musicie panowie do tych rozmów zorganizować sobie jakiś moto stolik. Jakiś blok V czy coś w ten deseń. W sezonie wybrać się po ogórki, śliwowicę czy ducha puszczy i od razu rozmowa nabierze garażowego wymiaru. Pozdrawiam i idę do garażu.
Głęboko rozładowanego akumulator nie da się naładować prostą i tanią ładowarką. Aby zaszły procesy chemiczne wewnątrz akumulatora, tak aby mocno rozładowany, został naładowany w pełni musi być końcowe napięcie powyżej 16V. Marketowe prostowniki mają napięcie zaledwie 14,4V i 14,7V *. U mnie fabryczna Yuasa AGM wytrzymała 10lat. Taka sama kupiona w sklepie zalewie 4lata. Obecnie mam akumulator typu Lifepo4. W tym roku nawet nie odłączałem na zimę. Pobór pradu na postoju mały, samorozładowanie również. Monitoruje co miesiąc napięcie. Według moich szacunków nie trzeba będzie przed sezonem nawet doładowywać.
@@motomarudy Jeśli w motocyklu jest niestabilne napięcie ładowania, to taki akumulator nie nada się do takiego motocykla. Dotyczy to przede wszystkim starszych konstrukcji, powyżej 20lat, choć to nie jest reguła. Pozostawiony kluczyk w stacyjce - akumulator całkowicie rozładowany nadaje się do wyrzutu. Użytkowanie motocykla poniżej zera przy takim akumulatorze nie jest możliwe.
@@motomarudy to nie marka a typ , aku z tzw. suchym elektrolitem , czyli wełna mineralna czy coś podobnego nasączone kwasem, pewnie u siebie masz takie lub żelowe ,ewentualnie w tych starszych BMW mogą być zwykłe kwasiaki takie z korkami do dolewania.Ja zakładam wszędzie suche , dwa razy trwalsze i nic wokół nich nie rdzewieje, to duży plus.
@@krzysztofarndt207 Fakt, mój błąd. Ten typ akumulatora również stosuję. Problemem jednak nie jest to, czy akumulator trzyma przy różnicach temperatur lub postoju, tylko to, że w wielu nowszych motocyklach, podtrzymanie komputera, czy wspominany zegarek pobierają odrobinę prądu, co przy długim staniu może prowadzić do całkowitego rozładowania. Starsze motocykle nie miały tego problemu. Pozdrawiam
Bardzo lubię jak ktoś opowiada o czymś w tak spokojny sposób. Dobrze jak żona akceptuje tą chorobę ale w moim przypadku była zakaźna i zaraziłem żonę, ciągle dopytuje kiedy Kadet będzie skończony bo chce nim już pojeździć :D hehe Pozdrawiam z powiatu Skarżyskiego
No no...
Prawię jak sonda 😂👍
Super pogadanka.
Fajna formuła i czas trwania też trafiony jak dla mnie.
Dziękujemy Kamilu i pozdrawiamy serdecznie 👍
Panowie rewelacyjny kontent, tylko częściej proszę.
Dziękujemy! Z częstotliwością może być różnie, bo obaj mamy wiele obowiązków, ale będziemy się starać.
Filmy o RE były super ale cieszę się że poszerzyliście Panowie kontent 🏍 super się ogląda - już nie mogę się doczekać następnego filmu
Dziękujemy i pozdrawiamy!
Teraz już za późno. Na przyszłą zimę musicie panowie do tych rozmów zorganizować sobie jakiś moto stolik. Jakiś blok V czy coś w ten deseń. W sezonie wybrać się po ogórki, śliwowicę czy ducha puszczy i od razu rozmowa nabierze garażowego wymiaru.
Pozdrawiam i idę do garażu.
To jest słuszna koncepcja, pomyślimy na przyszły rok! Pozdrowienia!
Głęboko rozładowanego akumulator nie da się naładować prostą i tanią ładowarką.
Aby zaszły procesy chemiczne wewnątrz akumulatora, tak aby mocno rozładowany, został naładowany w pełni musi być końcowe napięcie powyżej 16V. Marketowe prostowniki mają napięcie zaledwie 14,4V i 14,7V *.
U mnie fabryczna Yuasa AGM wytrzymała 10lat. Taka sama kupiona w sklepie zalewie 4lata. Obecnie mam akumulator typu Lifepo4. W tym roku nawet nie odłączałem na zimę. Pobór pradu na postoju mały, samorozładowanie również. Monitoruje co miesiąc napięcie. Według moich szacunków nie trzeba będzie przed sezonem nawet doładowywać.
Lifepo4 jeszcze nie stosowałem, zainteresuję się nimi. Dzięki za komentarz, pozdrowienia!
@@motomarudy Jeśli w motocyklu jest niestabilne napięcie ładowania, to taki akumulator nie nada się do takiego motocykla. Dotyczy to przede wszystkim starszych konstrukcji, powyżej 20lat, choć to nie jest reguła.
Pozostawiony kluczyk w stacyjce - akumulator całkowicie rozładowany nadaje się do wyrzutu. Użytkowanie motocykla poniżej zera przy takim akumulatorze nie jest możliwe.
Fajny kanal, ciekawa formula. Rowniez remontuje sobie motocykl ale gdy to juz zrobie raczej bede tylko jezdzil. .
Ps Romet Kadet byl moim pierwszym..
Dziękujemy i pozdrawiamy 👍
Moja prośba, ciszej te szumy w przerwach, pozdrawiam :)
Poprawimy w kolejnych 👍
Stosuje od lat akumulatory AGM i nie ładuje zimą wcale....w vfr750 osiem lat prostownika nie widział...
Dzięki, zainteresuję się tą marką.
@@motomarudy to nie marka a typ , aku z tzw. suchym elektrolitem , czyli wełna mineralna czy coś podobnego nasączone kwasem, pewnie u siebie masz takie lub żelowe ,ewentualnie w tych starszych BMW mogą być zwykłe kwasiaki takie z korkami do dolewania.Ja zakładam wszędzie suche , dwa razy trwalsze i nic wokół nich nie rdzewieje, to duży plus.
@@krzysztofarndt207 Fakt, mój błąd. Ten typ akumulatora również stosuję. Problemem jednak nie jest to, czy akumulator trzyma przy różnicach temperatur lub postoju, tylko to, że w wielu nowszych motocyklach, podtrzymanie komputera, czy wspominany zegarek pobierają odrobinę prądu, co przy długim staniu może prowadzić do całkowitego rozładowania. Starsze motocykle nie miały tego problemu. Pozdrawiam