Mroczne elfy, razem z wysokimi, to jedna z moich ulubionych ras w Warhammerze. Sam Malekith nie jest znowu taką jednoznacznie złą postacią, a przynajmniej nie zawsze był, dopóki nie poparzył się za bardzo przy ognisku. Wcześniej służył królowi Bel-Shanaarowi i zwalczał kulty dowodzone przej jego matkę, a dopiero pod jej wpływem, widując ją w więzieniu, nabrał tyranistycznych ambicji. Pewnie taki jeden kawał żelastwa co znalazł na Pustkowiach Chaosu i później nosił na głowie też zrobił swoje. No i generalnie wczytując się w historię wojny domowej elfów, to Morathi pociągała tam za wszystkie sznurki, a Malekith albo robił co mu kazała, albo jęczał i syczał gdzieś na kozetce ;) Za to grając w Total Wara, pomimo że to jedna z moich ulubionych ras, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że mroczne elfy robią się komiczne w tym jak bardzo są mroczne. Nie mają włóczników tylko włócznie grozy, nie mają kuszników tylko mroczne łuski, nie mają wież i cytadeli tylko mroczne wieże i czarne cytadele, nie mają portów tylko czarne nabrzeże, itd. No brzmi to jak zbuntowane dziecko emo, które chce pokazać wszystkim dookoła jak bardzo jest mroczne :P
Dzięki za kolejny ciekawy odcinek pełen lore`u Warhammer`a. Mroczne elfy w uniwersum Warhammera są na swój sposób ironiczne i komiczne. Uciekli ze swojej ojczyzny aby nie zostać wyniszczonymi po przegranej wojnie domowej, ale nie mają nic przeciwko zabijaniu się między sobą. Niby ich populacja ciągle maleje, ale dalej wyżynają się między sobą. A podsumowaniem całej ich historii były wydarzania z End Times - Malekith porzucił całą swoją frakcję (łącznie z matką która hodowała go na króla elfów od urodzenia i utrzymywała go przy życiu po otrzymaniu krytycznych ran), bo dostał przepowiednię, że jeśli dotrze do Ulthuanu to zostanie jego władcą. Nie został, zdradził swoich popleczników, porzucił swoją matkę, a na końcu widział zagładę całego świata. Ciekawą teorią jest, że matka Malekitha jest najpotężniejszym magiem Warhammer`a i jeśli on umrze to jego matka w przypływie rozpaczy wysadzi całą planetę, więc można z nimi walczyć, ale nigdy zniszczyć doszczętnie. Jeśli chce się poprowadzić sesję pełną spisków zdrad i nieuzasadnionej przemocy to rasa idealna do tego.
Imo fajną inicjatywą byłyby podcasty o konkretnych landach, z czego najbardziej słyną, jaki przemysł dominuje, jakie są zwyczaje etc. Ciekawie byłoby też posłuchać o awersjach lub przyjaźniach między landami.
Zastanawialiśmy się nad tym - to byłby trochę większy projekt, który moim zdaniem dobrze byłoby zacząć od omówienia tego, co to właściwie jest prowincja, co to są grand provinces i jak to wszystko się ma do elektorów, którzy prowincjami wcale nie muszą władać. Mam nadzieję, że kiedyś uda się to wszystko zrobić ;-) (Werner)
Bardzo chciałbym usłyszeć o różnych aspektach Bogow chaosu. Bardzo chciałbym abyście zaczęli do Slanesha albo Tzeentcha. Jakie są ich aspekty poza tymi oczywistymi. Czym kusza obywateli nie tylko Imperium? Czemu ludzie ich wyznają? Jacy ludzie i jakie ich cechy są dla każdego z wielkiej czwórki najbardziej pożądane? Łoooo a ile by z tego było zastosowań na sesji.
Dawno dawno temu była profesja dokładnie nie pamiętam jak się nazywała tylko taki strażnik miejski a ich zadanie była pilnowanie żeby nie dachidzilo do nadmiernego rozlewu krwi i morderstw w miastach należących do mrocznych elfów. Bardzo fajny tok myślenia
7:53 no one są ABSURDALNIE wielkie bo to miasta ultuanu kture oderwała się podczas gdy maliktowi i jego magą nie udało się to COŚ! i ten mag elfów w worteksie odbił tą magie i tą całą energie którą przekierował do ich przekierowali na miasta i oderwali je od kontynentu a że ultuan to taka pływająca magiczna skała na wodzie to sobie powstały wiielkie statki fortece miasta chyba wszystkiemiasta nad morskie mrocznych elfów to największe czarne arki kture zostały osadzone przy/ na brzegu i może troche wokółnich się dobudowało ale jagby Malekit chał to czarodzejki są podnieść miasta spowrotem na wode.
15:48 i jest jedynym męskim czarodzejem u Druhii wię czary mary też ułatiwają robote no i chodzi zawsze w magicznej pełnej plycie która jest wtopiona w jego ciała
17:00 znaczy jak malekit coś powie to jendak tak się stanie to co odrużnia go i morati to że zą czarodzejemi i taka morati ma mnóstwo czarodzejek które patrzą w te magiczne obsydjanowe kule i poznają istotne wydażenia
8:31 no lotniskowiec to troche malutki by był nadal przy czarnej arce ps lotniikowce nie są największymi statkami i mają dużo przesteni zautomatyzowane poza tykm samoloty też swoje potrzebują i reaktor i te wszystkie co chamuje i wystrzela samoloty też swoje zajmuje
Pomysł na postać elfa który wybieże magiczny wzrok (jakoś tak) 2 / 4ed okaże się że jego matka jest czarodzeją druhii która uporozwała swoją śmierć przez rozbicie statku, gdześ w starym świecie. bo stwierdziła że nie będze słuchać Malekita ani jego matki. i zasymilowała się w jakieś małej grópce leśnych elfów. i to się jakoś wydało po tych stu iluś latach
7:15 każdy każdego zdradza i wszyscy sobie wbijają nóż w plecy (realista to jak Druhii nie wygineły ?(no bo tracą dość duż o populacji na wojnach wyprawach łupieżczych a środowisko i niebespieczne a i kunkurent nóż w plecy wbije))
jeszcze z pomysłów na sesje grópa Druhii uciekła do starego świata a nie chce im się bawić w polityke i np chcą przekonać jakeś leśne elfy że nie chce im się bawić w wbijanie noża w plecy albo leśne elfy znajdują taką grópę i się zastanawiają co z nimi zrobić
3:03 COŚ nie udaje kured rytułałw w kturym worteks mugł zostać zniszczony to COŚ A interweniował najpotężniejszy magów elfów (coś tam smok przydomek miał)(nie wiem czy on jest najpotężniejszyw magjii czy Teklis) który jest uwięziony na wieki w woreteksie podtrzymując zaklęcie rutułau to jest ćoś się nie udaje
29:50 no ja bym dodal takiego elfa takiego który tam pod elfa lowce zwiadowce sie zrobił i jak go polubili dodal jakiegos wysokiego ktory chce jego sciecia a nic oficjalnie nie maja na biego bo on sie rozbił/uciekł x lat temu i oficjalnie prawa nie zlamał Dodal jeszcze jakiegoś lesnego elfa (laulerorn) który nie lubi obu ale tez nie podoba mus ię arogancaj wysokiego i jego chęć przelania krwii (o ironio wysoki elf chce rozlewu krwi na Druhii ktory jest niewinny) jeszcze najlepiej zeby ktorys z graczy byl tam szlahcicem (lub złotęm w 4ed)
Moim zdaniem z książkami fabularnymi wydawanymi do Warhammera jest zawsze taki problem, że one opierają się na stanie lore w chwili, w której dany autor dostał zlecenie na napisanie jej. Autor go doprecyzowuje, nadbudowuje na nim - i dobrze - ale jeśli lore się zmieni, no to siłą rzeczy wszystko co napisał już nie jest "aktualne" ;-) A w przypadku Druchii (i ogólnie wszystkich elfów tak btw.) dopiero ósma edycji bitewniaka wprowadziła koncept Cytharai i mandali bogów, którego niektóre elementy pojawiały się w edycji siódmej, a która serio sprawiła, że bogowie/wierzenia elfów zaczęły, moim zdaniem, mieć w końcu sens. Tymczasem pierwsza książka z serii o Darkblade pojawiła się w 2005 roku, czyli na trzy lata przed pojawieniem się armybooka do siódmej edycji dla Mrocznych Elfów i osiem lat przed premierą armybooka do ósmej. (Werner)
Ja jednak uważam, że porównanie jest jak najbardziej słuszne. Jedno i drugie jest ufortyfikowanym pływającym miastem, które służy do projekcji siły na duże odległości ;-) (Werner)
Mroczne elfy, razem z wysokimi, to jedna z moich ulubionych ras w Warhammerze. Sam Malekith nie jest znowu taką jednoznacznie złą postacią, a przynajmniej nie zawsze był, dopóki nie poparzył się za bardzo przy ognisku. Wcześniej służył królowi Bel-Shanaarowi i zwalczał kulty dowodzone przej jego matkę, a dopiero pod jej wpływem, widując ją w więzieniu, nabrał tyranistycznych ambicji. Pewnie taki jeden kawał żelastwa co znalazł na Pustkowiach Chaosu i później nosił na głowie też zrobił swoje. No i generalnie wczytując się w historię wojny domowej elfów, to Morathi pociągała tam za wszystkie sznurki, a Malekith albo robił co mu kazała, albo jęczał i syczał gdzieś na kozetce ;)
Za to grając w Total Wara, pomimo że to jedna z moich ulubionych ras, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że mroczne elfy robią się komiczne w tym jak bardzo są mroczne. Nie mają włóczników tylko włócznie grozy, nie mają kuszników tylko mroczne łuski, nie mają wież i cytadeli tylko mroczne wieże i czarne cytadele, nie mają portów tylko czarne nabrzeże, itd. No brzmi to jak zbuntowane dziecko emo, które chce pokazać wszystkim dookoła jak bardzo jest mroczne :P
Dzięki za kolejny ciekawy odcinek pełen lore`u Warhammer`a.
Mroczne elfy w uniwersum Warhammera są na swój sposób ironiczne i komiczne.
Uciekli ze swojej ojczyzny aby nie zostać wyniszczonymi po przegranej wojnie domowej, ale nie mają nic przeciwko zabijaniu się między sobą. Niby ich populacja ciągle maleje, ale dalej wyżynają się między sobą. A podsumowaniem całej ich historii były wydarzania z End Times - Malekith porzucił całą swoją frakcję (łącznie z matką która hodowała go na króla elfów od urodzenia i utrzymywała go przy życiu po otrzymaniu krytycznych ran), bo dostał przepowiednię, że jeśli dotrze do Ulthuanu to zostanie jego władcą. Nie został, zdradził swoich popleczników, porzucił swoją matkę, a na końcu widział zagładę całego świata.
Ciekawą teorią jest, że matka Malekitha jest najpotężniejszym magiem Warhammer`a i jeśli on umrze to jego matka w przypływie rozpaczy wysadzi całą planetę, więc można z nimi walczyć, ale nigdy zniszczyć doszczętnie. Jeśli chce się poprowadzić sesję pełną spisków zdrad i nieuzasadnionej przemocy to rasa idealna do tego.
TE BICZOWANIE W TLE XDDD
Cieszę się, że ktoś zauważył ;-) (Werner)
@@wcieniuimperium Bardzo się to mi podoba :D
Doskonale dopasowane.
To smutne że poddaliście się propagandzie i narracji elfickiej co do niezrozumiałych i niedocenianych mrocznych elfów...
UWIELBIAM! Robicie świetną robotę!
Imo fajną inicjatywą byłyby podcasty o konkretnych landach, z czego najbardziej słyną, jaki przemysł dominuje, jakie są zwyczaje etc. Ciekawie byłoby też posłuchać o awersjach lub przyjaźniach między landami.
Zastanawialiśmy się nad tym - to byłby trochę większy projekt, który moim zdaniem dobrze byłoby zacząć od omówienia tego, co to właściwie jest prowincja, co to są grand provinces i jak to wszystko się ma do elektorów, którzy prowincjami wcale nie muszą władać. Mam nadzieję, że kiedyś uda się to wszystko zrobić ;-) (Werner)
Imperium Mrocznych Elfów zbudowali niewolnicy?
A nie, nie, to nie są niewolnicy, to wysokiej klasy fachowcy zatrudnieni na umowę o dzieło.
6:00 no wkońcu cos pozytywnego
Ambient w tle jest przecudowny!
W odcinku na ten temat nie mogło być innego ;-) (Werner)
2:24 ałłłłAAAAAAAA
ja który znam te "Nieistotne" detale się smuce teraz
Bardzo chciałbym usłyszeć o różnych aspektach Bogow chaosu.
Bardzo chciałbym abyście zaczęli do Slanesha albo Tzeentcha. Jakie są ich aspekty poza tymi oczywistymi. Czym kusza obywateli nie tylko Imperium? Czemu ludzie ich wyznają? Jacy ludzie i jakie ich cechy są dla każdego z wielkiej czwórki najbardziej pożądane?
Łoooo a ile by z tego było zastosowań na sesji.
Dopisane do naszej listy ;)
- Rupert
Dawno dawno temu była profesja dokładnie nie pamiętam jak się nazywała tylko taki strażnik miejski a ich zadanie była pilnowanie żeby nie dachidzilo do nadmiernego rozlewu krwi i morderstw w miastach należących do mrocznych elfów.
Bardzo fajny tok myślenia
7:53 no one są ABSURDALNIE wielkie bo to miasta ultuanu kture oderwała się podczas gdy maliktowi i jego magą nie udało się to COŚ! i ten mag elfów w worteksie odbił tą magie i tą całą energie którą przekierował do ich przekierowali na miasta i oderwali je od kontynentu a że ultuan to taka pływająca magiczna skała na wodzie to sobie powstały wiielkie statki fortece miasta
chyba wszystkiemiasta nad morskie mrocznych elfów to największe czarne arki kture zostały osadzone przy/ na brzegu i może troche wokółnich się dobudowało ale jagby Malekit chał to czarodzejki są podnieść miasta spowrotem na wode.
Fajny odcinek który wydawał się za krótki a to jeden z tych dłuszych
15:48 i jest jedynym męskim czarodzejem u Druhii wię czary mary też ułatiwają robote
no i chodzi zawsze w magicznej pełnej plycie która jest wtopiona w jego ciała
17:00 znaczy jak malekit coś powie to jendak tak się stanie
to co odrużnia go i morati to że zą czarodzejemi i taka morati ma mnóstwo czarodzejek które patrzą w te magiczne obsydjanowe kule i poznają istotne wydażenia
27:46 w nagraondze jak przegrasz intryge staracisz życie za na utuanie stracisz (życie społeczne) pozycje społeczną i nie wiadomo co gorsze
8:31 no lotniskowiec to troche malutki by był nadal przy czarnej arce
ps lotniikowce nie są największymi statkami i mają dużo przesteni zautomatyzowane poza tykm samoloty też swoje potrzebują i reaktor i te wszystkie co chamuje i wystrzela samoloty też swoje zajmuje
Malekith i Mallobaude też mi się dzisiaj wydali dość podobni.
5:37 właśnie nie Korna tylko Kheina to jagbyś chał porównać Hoetha do tzincza
Dzięki.
Pomysł na postać elfa który wybieże magiczny wzrok (jakoś tak) 2 / 4ed
okaże się że jego matka jest czarodzeją druhii która uporozwała swoją śmierć przez rozbicie statku,
gdześ w starym świecie.
bo stwierdziła że nie będze słuchać Malekita ani jego matki.
i zasymilowała się w jakieś małej grópce leśnych elfów.
i to się jakoś wydało po tych stu iluś latach
15:38 albo inny członek z czrnej rady
7:15 każdy każdego zdradza i wszyscy sobie wbijają nóż w plecy
(realista to jak Druhii nie wygineły ?(no bo tracą dość duż o populacji na wojnach wyprawach łupieżczych a środowisko i niebespieczne a i kunkurent nóż w plecy wbije))
12:58 no troche by było cięko być i się rozwinąć do ważnego na zewnąćz jak tam Druhii norsmeni i Grom najeżdza i rabuje
7:05 hmmm
też na to wpadłem kilka komentaży wcześniej
Jaca ale się wkręciłes w komentowanie zrób se herbatkę
@@adhanos to było rok temu kometarz
jeszcze z pomysłów na sesje grópa Druhii uciekła do starego świata a nie chce im się bawić w polityke i np chcą przekonać jakeś leśne elfy że nie chce im się bawić w wbijanie noża w plecy albo leśne elfy znajdują taką grópę i się zastanawiają co z nimi zrobić
18:12 albo stać się zabawką dla jego smoka
Chyba nie macie odcinka o Ultianie oraz jego królestwach podrzucam temat ;)
To prawda, ale dopisałem do listy ;-) thx (Werner)
3:03 COŚ nie udaje
kured rytułałw w kturym worteks mugł zostać zniszczony to COŚ
A interweniował najpotężniejszy magów elfów (coś tam smok przydomek miał)(nie wiem czy on jest najpotężniejszyw magjii czy Teklis) który jest uwięziony na wieki w woreteksie podtrzymując zaklęcie rutułau
to jest ćoś się nie udaje
3:51 no nic dziwnego jak pewnie wysokie elfy to pisały albo ktoś kto sie od nich dowiedzał
jej nowy odcinek
17:28 mi się wydaje że 8 tys lat wyjdze jak jest Karl franc
ps jak jest Karl Franz na tronie to ma już prawe lub więcej niż 7 tys. lat
29:50 no ja bym dodal takiego elfa takiego który tam pod elfa lowce zwiadowce sie zrobił i jak go polubili dodal jakiegos wysokiego ktory chce jego sciecia a nic oficjalnie nie maja na biego bo on sie rozbił/uciekł x lat temu i oficjalnie prawa nie zlamał
Dodal jeszcze jakiegoś lesnego elfa (laulerorn) który nie lubi obu ale tez nie podoba mus ię arogancaj wysokiego i jego chęć przelania krwii (o ironio wysoki elf chce rozlewu krwi na Druhii ktory jest niewinny) jeszcze najlepiej zeby ktorys z graczy byl tam szlahcicem (lub złotęm w 4ed)
Na czym bazujecie opis lora? (Jaka książka?)
To zależy od tematu, ale zazwyczaj kombinacja podręczników do WFB i WFRP (z możliwie wielu edycji) zahaczających o dany temat (Werner)
3:07 północny kontynent
no mogłeś powiedzedź że Nagarond
ja bym zobaczył odcinek o tej czarnej radze chętnie albo jakiś komentarz
Ląduje na liście rzeczy do zrobienia, dzięki ;)
- Rupert
2:42 NIE NIE NIE
to bardzo krzywdzące poruwnanie
czy nie jesteś agentem wysokich elfów?
A czytał ktoś może "Kroniki Malusa Mroczne Ostrze"? Jaki tam jest obraz społeczeństwa mrocznych elfów? Czy to może też propaganda wysokich? ;p
Moim zdaniem z książkami fabularnymi wydawanymi do Warhammera jest zawsze taki problem, że one opierają się na stanie lore w chwili, w której dany autor dostał zlecenie na napisanie jej. Autor go doprecyzowuje, nadbudowuje na nim - i dobrze - ale jeśli lore się zmieni, no to siłą rzeczy wszystko co napisał już nie jest "aktualne" ;-) A w przypadku Druchii (i ogólnie wszystkich elfów tak btw.) dopiero ósma edycji bitewniaka wprowadziła koncept Cytharai i mandali bogów, którego niektóre elementy pojawiały się w edycji siódmej, a która serio sprawiła, że bogowie/wierzenia elfów zaczęły, moim zdaniem, mieć w końcu sens.
Tymczasem pierwsza książka z serii o Darkblade pojawiła się w 2005 roku, czyli na trzy lata przed pojawieniem się armybooka do siódmej edycji dla Mrocznych Elfów i osiem lat przed premierą armybooka do ósmej. (Werner)
@@wcieniuimperium dzięki za tak rozwiniętą odpowiedź, szanuję i niech Sigmar Cię prowadzi na tych Bretońskich ziemiach Wernerze
@@Lukas-ki4kt Dziękuję, opieka Sigmara bardzo się przyda się w tej dziwnej krainie ;-) (Werner)
5:22 i cyk morati już nie jest kultystą slanesza i można zgupieć z historią
No dokładnie ;-) (Werner)
Strasznie kinky odcinek
Adekwatny do tematu ;-) (Werner)
Porownanie lotniskowca do czarnej arki totalnie bez sensu.
Ja jednak uważam, że porównanie jest jak najbardziej słuszne. Jedno i drugie jest ufortyfikowanym pływającym miastem, które służy do projekcji siły na duże odległości ;-) (Werner)
Usłyszałem z 3 razy Krasnolud, stwierdzam poprawę od ostatniego odcinka ale jednak brakuje mi czegoś niskiego i brodatego w tym filmie
Najważniejsze to wiedzieć co się w życiu lubi i nie bać się chwycić tego za brodę :D
- Rupert