Pih - Misja (prod. Fant0m)

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 27 сен 2024
  • KUP „WAŻNE SĄ RZECZY WAŻNE” / NON SERVIAM TOM II
    100% NIEZALEŻNE WYDAWNICTWO DOSTĘPNE TYLKO NA PIHSZOU.PL
    pihszou.pl/kat...
    NON SERVIAM TOM II: WAŻNE SĄ RZECZY WAŻNE w serwisach streamingowych
    mugo.lnk.to/No...
    Pih:
    FB - / pihszou
    IG - / pihszou
    Title: Misja
    Artist: Pih
    Producer: Fant0m
    Lyrics: Pih
    Nagrano w WEM Studio
    Mix i mastering: Puzzel
    Label: Pihszou
    ZDJĘCIA, MONTAŻ, VFX, SCENARIUSZ:
    GRUPASPONTANFILM Tomasz Pisarski / grupaspontanfilm
    DRON: Kacper Ewiak
    / keacper
    LOKALIZACJE:
    STUDIO SPORTU Seweryn Guzior / studiosportu_sg
    GALICJA KLUB BOKSERSKI Seweryn Guzior / galicja_sedziszow_mlp
    / bartixooo
    AKTORZY:
    Damian Nagana / damian_nagana_official
    Marek Morus / marek_morus
    Tomek Artym / tomek.artym
    Jacek Szylar
    Bartek Buk
    Tomasz Strzępka
    Kuba Pustelnik
    POMOC:
    Ochotnicza Straż Pożarna w Krzemienicy
    MISJA
    Martwy, ale nieumarły… życie bez znieczulenia
    Kiedy zostali przy Tobie już tylko najwierniejsi ludzie…
    Wrogowie…
    ref.
    Los… Zabrał cię na trip
    W miejsca do których nie wziąłby cię nikt
    Fajerwerków błysk, gaszony bólem
    Wziąć dla siebie więcej, niż na plecach można unieść
    1.
    Mała coś podejrzewa i zadaje pytania
    Nie masz czasu na fantazje i pływanie w mirażach
    Hajs to najlepsza szama, hierarchia dziobania
    Długi których żaden z nich nie spłaci - za ciebie, nara
    Żołądek mówi przełykowi dał spokój
    Krew pod paznokciami, nie kumasz słabych lotów
    Ona na brzuchu leży, wypina dupę
    Za oknem psy tyranizują sukę
    Rzeczywistość na końcówce tlenu
    Demiurg połknął garść halucynogenów
    Droga na twój grób zarosła, małżeństwa sakrament
    Nie szukałeś, nogi zaniosły cię tam same
    W kurestwo ze świętości, noce na dołku
    W imię zła, przeciwko dobru
    Za krótka kołdra i wszystkiego nie zakryła
    Puste pogróżki miały fatalny finał
    Cywilizacja porzucona gdzieś przed drzwiami
    Fura spalona do ramy, jebać zasady
    Z koksu knebel jest jak żona - męczy
    Masz inną na boku, niezręcznie na ręcznym
    Życie jak 69 ciągle coś na dynię kapie
    Chciałbyś mieć ten spokój, ale papier, papier, papier
    Wyłamane palce i nadgarstki
    Żadne botoks party, tylko bruzdy i zmarszczki
    Wyroki sądowe
    I kłopoty finansowe
    Prawy sierp i lewy prosty, urywają głowę
    Masz pistolet, ale tylko na wodę
    Bez rzucania się na granat, gdy nikt nie patrzy
    Tak wkurwiony, że ręce żyją życiem własnym
    Ktoś dobija się na kwadrat, patrzysz przez wizjer
    Pieprzone życie, bierzesz tę misję
    2.
    Galopujące myśli, flesze stroboskopu
    W tunelu mroku, depresja i niepokój
    Umysł jak pusta tablica, suche flamastry
    Kiepy bezradności w pudełkach po tajskim
    Wczorajszy szacunek, wszelkie luksusy
    Zhańbione, spłukane w kibel jak fusy
    W zamrażarce szron, dreszcze agonii
    Sztywne, martwe nogi zarzuca ci na pagony
    Zrozumieć niepojęte i znaleźć cele
    Diabeł przekonał Cię, że nie istnieje
    Samotrawienie, łzy mamy i ojca
    Nożem stołowym ściąć łeb jednorożca
    Polipy w zatokach, chroniczny katar
    Porażka więcej warta niż wódka całego świata
    Śmierć odpycha cię od siebie zimną ręką
    Jesteś gotowy wreszcie otrzymać piękno
    Aha…
    Śmierć odpycha się od ciebie zimną ręką
    Jesteś gotowy wreszcie otrzymać piękno
    Piękno życia…
    #Pih #Misja #Fant0m

Комментарии • 306