Видео

Thanks for good words! Sure, you can get new Cd via our bandcamp: lazyclass.bandcamp.com/ Cheers!

ciekawi mnie jakie to dla ciebie zespoły są autentyczne?

@@michagodlewski3777 jeżeli nie wiesz jakie sa/były autentyczne, to chuja wiesz, godlewski okularniku, o brytyjskiej scenie oi/punk czy nawet polskiej. Te maminsynki to jakis gowniany pop punk dla korpo fanow, a nie muzyka ulicy. Tyle

@@kazimierzsitek5526 dla ciebie to pewnie jedyne autentyczne to jakieś brunatne gówno pokroju gitsów, nie? haha

Kaziu, spierdalaj zatem słuchać tych autentycznych kapel

@@joehawkins8996 ok, stary przekonales mnie, wojowniku ulicy, juz spierdalam. Zostawiam cie z chlopcami... jak im tam... lace’s class👋

wenn wir das oi pop nennen, passt es doch.

Battle of Wizna a bit overrated. The story told by Poles always amazes me - so many victories and great victories, but defeats must always be honored. This song is a perfect example of the futility of war. A million have died in one battle. Unimaginable senseless slaughter.

@@arbeitkommando7018 Only a defensive war is a war of honor. Material loss but spiritual gain.

@@86DaF A nice and senseless sentence. War and honor are mutually exclusive (jak chcesz podyskutować to przejdźmy na polski bo translator mnie męczy).

@@arbeitkommando7018 kawałek w obcym języku, także pomyślałem o zachodnich fanach ;) Moim zdaniem się nie wykluczają. Honor to nic innego jak moralność ograniczająca. A wojna? Wojna może być obronna lub ofensywne. No i mamy też kwestię filozoficzną, czyli np wojny sprawiedliwe. Także wojna z honorem ma bardzo dużo wspólnego. Kiedy bronisz mamę przed bandziorem i walce stracisz np oko - to jest to walka honorowa. Bo przecież mógłbyś się przyglądać jak bandzior gwałci kobiete i nie "interweniować" z obawy przed stratą. Większość bitew w historii Polski właśnie miała charakter wojny sprawiedliwej. Myślę że warto to promować, szczególnie zachodniemu słuchaczowi który o historii nie wie nic, albo zatrważająco mało :)

@@86DaF Każda wojna według agresora jest wojna sprawiedliwą. Wojna polega na wygraniu nie na przegraniu (nawet w honorze). Z tą "obroną mamy przed bandziorem "- nie trafne porównanie. Ale go podejmę. Powiedzmy bandzior jest mniejszy od ciebie i nieuzbrojony a ty go walisz cegłówką po łbie i to "z partyzanta". Gdzie tu honor ? jest zwycięstwo. Większość bitew Polski z punktu widzenia Polski pewnie tak :) Jeżeli chodzi ci o wojnę obronna w 39 to jest to po prostu wpierdol od lepiej zorganizowanej i dowodzonej armii. Skoro chcesz promować "Polskie zwycięstwa" czy "Polską historię" to wybierz sobie może inna bitwe np. Bitwę Warszawską z 1920 (tu masz piekne militarne zwycięstwo), Wizna nie na darmo się nazywa "polskim Termopile"- armia Niemiecka nie mogła sie tam po prostu zmieścić, wycofała się , zmieniła taktykę i wygrała. W skrócie. Także może sami sie nauczmy sie własnej historii a potem ją promujmy (tej rzetelnej a nie jak to robią goście z IPN). p.s. Zupełnie nie jestem patriotą ale co nieco o historii wiem.