Видео

To Daewoo było najtansze

Czy ktoś wie co to za wywiad z początku filmu chciałbym zobaczyć pełną wersje

Trochę propaganda, że Polacy mogli wybierać tanie i proste auta. Polonez to było przestarzałe padło i nie wiem po co jednym z postulatów związków była kontynuacja jego produkcji i modernizacja. Można było jedynie zostawić trucki jako tanią alternatywę dla zachodnich konstrukcji i tyle, o reszcie zapomnieć. Niektorzy myślą, że zachodnie firmy to się rozbijały i zabijały o współpracę z FSO, fakt jest taki że fabryka miała niską wydajność i ogromny przerost zatrudnienia. Poważni gracze jak VW po usłyszeniu o wymaganiach związków pukali się w czoło i uciekali z krzykiem. Dodatkowo niektórzy psioczą na Daewoo, że po co nam to było i w ogóle. Jak na tamte lata Daewoo wydawało się dobrym wyborem, mieli tanie i proste auta, a szukali oni przyczółka w Europie i padło na nas. Gdyby nie kryzys azjatycki prawdopodobnie Daewoo byłoby obecnie przed Kia czy Hyundaiem, których wtedy wyprzedzali dość znacznie. Tak naprawdę szansę na jako takie przetrwanie Daewoo zniwecyło bankructwo Daewoo.

Nie widziałem takiego dziwoląga 😂 Dzieki za filmik

Polacy są winni upadku fso bo nie kupowali ich aut? 🤣 Co za bzdura.

nic nie zmienili gniły jak gniły tylko ładniej ubrali stara babe

Daewoo weszło do Polski tylko po to by uwalić FSO...ot taka sytuacja...dla beki oczywiście można tą propagandę pooglądać

Moj był z 1997 dużo do niego dokładałem i cały był malowany i że trzy razy ko serwowany. Nic nie po.agalo. Ruda górą. Sprzedałem goni o dziwo złotówa go wziął i jeździł dalej. Pewno dlatego ze miał fabryczna klimę, wspomaganie alumy cz i elektryczne szyby. Na tamte czasy niezły wypas

Tu sie z toba zgodze ze fso zniszczyły polaczki ktore zamiast dobrego polskiego poloneza wolały miec zachodniego grata ktory kosztowal wiecej od poloneza a był gorszy. Ogólnie auta fso były są i będą kilka razy lepsze niż auta z zachodu gdyż po pierwsze tanie w utrzymaniu po drugie jak dbasz przejedziesz setki tys kilometrów po trzecie czesci tanie po czwarte polskie ale wracajac do polaczkow oni robili to dlatego zeby powiedziec ej marian mam mercedesa no i co z tego ze to zlom a połowa jego ceny to fakt ze niby jest porzundnym zachodnim samochodem bardzo dobrze wspominam auta FSO było ich pełno w mojej rodzinie sam nie doswiadczylem jeszcze tej przyjemnosci posiadania polskiego sprzętu ale jak tylko osiagne 18 lat i wyrobie prawko nie bede jak inne 18 latki ktore kupia jakies badziewie ze zlomu pokroju e36 z przebiegiem 400000km.

Jakie szczęście że film powrócił :)

super

super landing at Rzeszów Aiport

"Po stronie FSO stoi gotowa już fabryka, w której wystaczy tylko rozpocząć produkcję. (...). Trzymajmy kciuki za FSO !" No niestety się nie udało :/

Hala pełna polonezów Plus :-) Przykre że już nigdy nie powstanie tam ani jeden samochód. Trzeba było sprzedać zakład VW...

Podziękujmy ówczesnym zawiązkom zawodowym w fabryce które nie chciały wprowadzenia VW

Nie zgodzę się że fabrykę wykończyli głownie Polacy. W tamtych czasach zarabiali ludzie po 500-600 zł. Chyba autor nie żył w tamtych czasach, albo był małym dzieckiem. Mało kogo było stać nawet na taką Nexie którą już w tedy była przestarzała (opel kadet). Polonez też archaiczny juz na tamte czasy. A przez związki w 96 to już nikt nie chciał z nami rozmawiać i Daewoo to była ostatnia deska ratunku.

Hahah takie samo jakościowo ale droższe zagraniczne samochody ... autor chyba nigdy nie miał styczności z zachodnimi autami tamtego okresu :)

Jakość bez granic! Jakość gwarantuje przetrwanie! :-D :-D :-D Takie górnolotne hasła w FSO to jakby na monopolowym wywiesić wstęp tylko we fraku ;-)

Poloneza należało zlikwidować a nie modernizować 😉

Programowanie ludzi zaczęło się już w latach siedemdziesiątych i teraz mamy Polaczków mniejszych lub większych

Trzeba było wpuścić tam poeugeota to by pozamiatał,tera tylko same woydoycza po Wawie jak w de.

Co to za muzyka od 1.30?

Zmiany kadrów powinny iść z rytmem.

Do upadku doprowadził brak rozwoju i inwestycji w nowe projekty . 3 RP odziedziczyła przestarzałe samochody których modernizacje i dalsza produkcja nie miały sensu . nikt nie chciał kupować dalej przestarzałego poloneza który po 3 latach tracił swoją wartość o 60 % .Potrzebny był nowy samochód na płycie podłogowej innego auta jak kasy nie bylo .Przespali momnet kiedy można było coś zrobić. Skoda jakoś dała radę a FSO to krótkowzroczność i próba modernizacji 20 letniego auta

DAJEWO TO GÓWNO wstyd mi za polaków że robilismy takie gówna jak tico itd Polski Fiat FSO to jest potęga

To była bardzo zła decyzja

miałem nexie nową szaniec po roku oddałem na gwarancji ze względu na schodząc Clark zrobili na gwarancji po pół roku znowu oddałem sprawę do sądu oddali całość pieniędzy kupiłem astra jeździłem 10 lat bez niczego

Klienci nie kupowali bo nie było nowych modeli. Skoro ktoś kupil FSO Poloneza w 91r to po co miał kupować to samo w 96 mimo że unowocześnione. Co do samej FSO najwiekszym błędem była produkcja Polskich Fiatów 125p, a nie FSO 125p czy pod jakąś inną nazwą modelu ale by było markowane FSO. To doprowadziło do tego że mało znana marka FSO nie była używana w relacjach codziennych aż do 1978r gdy FSO wprowadziło Poloneza i rozpoczęła się tak naprawdę historia FSO jako marki samochodów. Kolejny kontrakt z Daewoo również nic nie wnosił bo zasrana Solidarność zamiast walczyć o firmę i powiedzieć ludziom że to sie im opłaci na przyszłość walczyła o dodatki, utrzymanie miejsc pracy. Przecież logiczne że jak nie będzie co produkować to nie będzie miejsc pracy. Trzeba było walczyć by koncern Daewoo na rynku chociażby Polskim, a może i wschodnioeuropejskim sprzedawał swoje produkty z Logiem FSO. To jeden najpoważniejszy błąd mamy za sobą, a drugi no cóż za jaja powiesić odpowiedzialnego za wykreślenie z planu inwestycju ukończenie hali (która powstała) w której miały być produkowane DOHC do Poloneza. Co do lat 90tych myślę że FSO zrobiła bardzo dużo i wykorzystała maksymalnie to co mogła i na co jej pozwolono, podejrzewam że Dyrektor Tyszkiewicz nie widział innej mozliwości rozwoju (zbyt duże NIE od rządu na jakiekolwiek dokapitalizowanie zakładu by stworzyć wlasną gamme modelową) i postanowiono sprzedać fabrykę komukolwiek.

A mogło być dobrze-tylko po 89-tym każdy H.j.nie ma co się bać tego słowa.... mający trochę kasy i "układów ukradł co się dało.I nie chodzi tylko o FSO czy Ursusa-ale o cały przemysł w Polsce.Byliśmy potęgą i w tej dziedzinie.A teraz co nam pozostało?TZW."strefy" zwolnione z podatku wybudowane przez naszego dawnego okupanta. A zatrudniani tam są"poprzez agencję" pracy które można powiedzieć \\\\\\\\\'zbierają haracz"w majestacie prawa.TZN.zatrudniony dostaje minimalną ....a resztę "podp-a"agencja>I tyle w tym temacie

To właśnie doprowadziło do upadku FSO.

Najlepszy film w całym internecie! Szacuneczek.

Co to za muzyka? Te 2 muzyki

Pamiętam jak w styczniu 1997 roku tata kupił nowe Daewoo Espero :) Nigdy nas ten samochód nie zawiódł. Duzy,przestronny i wygodny samochód. Nadwozie projektowane przez samego Bertone. Przez 20 lat zrobil 234tys km!

Ta na początku i potem

Co to za muzyka???

Taka garazowa modernizcja Poloneza. Inne klamki, inny silnik, inna deska i to tyle z modernizacji

a wystarczyło dogadać się z VW który też był zainteresowany fso

BANKRUCI.

"Tanie i porządne auta spod znaku FSO" ciekawe jakie, bo na pewno nie Poloneza/Tico.

A mogło być tak pięknie

deawoo było kiedyś firmą rangą dzisiejszej marki hyundai

Mógłby ktoś podać miejsce, gdzie mógłbym oglądnąć tą reklamę Poloneza Atu z 4:08? Nie mogę znaleźć..

.pierdolone daewoo,pierdolone tico, pieprzony matiz i przeruchani koreańce

Czas pokazał że dełacze nie odstają od konkurencji z tamtych lat.

Nie ma to jak zobaczyć tate na 0:46 jak jeszcze pracował w OBRSO:)

szkoda że daewoo już niepordukuje samochodów

"Zamiast kupować tanie i porządne produkty z pod szyldu FSO woleli wybrać często takie same jakościowo ale znaczenie droższe zagraniczne samochody" No większej bzdury w życiu nie słyszałem. Polonez konstrukcyjnie tkwił w latach 60-tych. Produkty Daewoo owszem nie były przestarzałe, ale wtedy była to zupełnie inna liga niż pojazdy zachodnie czy japońskie. Jakość nigdy nie była domeną żerańskiej fabryki - niestety. Na nowe zachodnie samochody nie każdego było stać. Co do podziału naszego rynku to w owym czasie FSO jak i Fiat były hegemonami. Firmy miały około 2/3 rynku. Produkty Daewoo były bardzo popularne i pod koniec XX wieku były wszędzie. Nie jest więc prawdą, że Polacy nie kupowali produktów żerańskiej fabryki.

Co to za nuta w tle ?

A VolksWagen chciał kupić: kolejny przykład na szkodliwą rolę ZZ"