Видео

Dzięki za oglądanie!

Cześć! Dzięki za oglądanie, przesyłam link roadmap.sh/frontend

Hej! Tutaj przesyłam link roadmap.sh/frontend

@@kozackihetman coraz bardziej będzie to widoczne gdyż sprzedawcy “kursów” przerzucili się już na inne obszary bardziej związane z ai z wiadomych względów

O czym ty gadasz? To jest rozmowa na juniora, a nie stażystę tak? Jak zacząłem się uczyć front endu w technikum 7 lat temu, to widziałem wielokrotnie w tutorialach omawianie "defer" i było to tyle samo razy wyjaśniane. Zgadzam się z Tobą tylko w drugim punkcie, rzeczywiście jest to według mnie błahostka, którą da się wygooglować w 10 sekund. No i naturalnie z tym, że bardziej się liczy rozumienie, więc fajnie jakby rekruter zanim wytłumaczył co to jest, to przedstawił problem który to rozwiązuje i dowiedział się, czy aplikant go rozumie. Niewiele piszę ostatnio frontu, ale pytanie "skąd on ma to wiedzieć jak nie optymalizował strony" brzmi dla mnie śmiesznie, bo czy czasem nie jest tak, że jest to standard, kiedy chcesz załadować skrypt po parsowaniu strony? (dawno nie używałem, więc nie pamiętam dokładnie)

@@vient9607 powiem szczerze, że nie wiem czy to standard, bo pracuję głównie na backendzie ale fronta też się zdarzy czasami ruszyć i czy mam do czynienia z angularem czy reactem to nigdy tego nie używałem dlatego założyłem, że takie kwestie optymalizacyjne są pewnie istotne dopiero przed wdrożeniem więc zakładam, że osoba bez doświadczenia się tym nie interesowała i nic w tym dziwnego, bo są ważniejsze rzeczy na starcie do nauki. Pewnie masz rację z tym defer ale nie to mnie najbardziej sprowokowało do napisania komentarza tylko ten wspomniany punkt drugi. Nieznajomość defer w żaden sposób nie wpływa na pracę jaka będzie wykonywał, bo to przy pierwszym review takie błachostki językowe wychodzą.

​@@zaaaw573 Defer to nie jest kwestia optymalizacyjne, przynajmniej na tyle na ile ja to rozumiem. Celem tego pytania mogło być to, że jest problem z osobami które zapisują się na kursy typu "Zapłać nam pare koła, a my zrobimy z ciebie dewelopera w pare miesięcy". Mianowicie taki, że zaczynają od za wysokiego poziomu abstrakcji. Uczą się jak coś zrobić, często pomijając czemu tak robimy, czemu to w ogóle działa albo jakie są inne opcje. Absolutnie nie dziwię się Olafowi z filmu, że jeśli wskoczył praktycznie od razu do Reacta, to nie ma pojęcia w ogóle o problemie jaki rozwiązuje defer. Taka podstawowa wiedza może wydawać się niepotrzebna, ale to tylko do momentu aż wszystko działa, a kiedy pojawia się problem i trzeba znaleźć przyczynę, nie jest już tak kolorowo. Przyznaje się, że poza pierwszym pytaniem to głównie obejrzałem jakie były następne pytania mniej więcej i nie słuchałem całości, ale szczerze to wydawały mi się bardzo przystępne. Dla mnie junior to osoba, która już na prawdę nieźle ogarnia i jest w stanie zbudować sama jakiś nieskomplikowany produkt, a tu pomimo, że nigdy nie używałem reacta na poziomie wyższym niż podstawowym i to pare lat temu, to sam znałem odpowiedz na większość, jeśli nie wszystkie pytania. (W różnym stopniu zgłębienia tematu oczywiście) Ale ogólnie to całkiem sobie fajnie ten Olaf poradził. To jest bardzo duży atut, jak się nie stresujesz na rozmowie i umiesz złapać flow z rekruterem. Problem jest taki, że w tytule jest "rozmowa na juniora", a u nas w IT korpo (nie wiem czy w mniejszych firmach też, ale tak zakładam) to aplikują nawet jakieś koxy co mają po 4-5 lat doświadczenia i to właśnie na juniora XD Sam mam to szczęście, że będę juniorem od nowego roku, ale to przez to, że przechodzę ze stażysty, bo studiowałem do niedawna. Nie wyobrażam sobie szczerze jak trudne byłoby to bez tego.

@@vient9607 zgadzam się, że jest problem z osobami po kursach, które masowo zapychają rynek pracy i dosłownie wpisują wszystkie technologie w cv przez co ktoś kto faktycznie ogarnia nie dostanie się nawet na rozmowę rekrutacyjną. Co do defer to jaka to by nie była podstawa to dalej podtrzymuje, że nie jest na tyle istotne żeby o to pytać na rozmowie rekrutacyjnej gdyż sam z doświadczenia wiem, że takie rzeczy wychodzą na pierwszym review i potem już bedziesz wiedział kiedy tego używać. Nie uważam też, że można ocenić kogoś umiejętności i sprawdzić czy nie jest to osoba po kursach zadając pytania o defer. Właśnie jest na odwrót, ludzie po kursach uczą się takich rzeczy i Ci to wyrecytują tak samo jak 50 najpopularniejszych pytań rekrutacyjnych. Weź pod uwagę to, że ten film to promocja kursu czy czegokolwiek co oni tam sprzedają. Ten Olaf mógł być przygotowany na te pytania, bo zapewne dotyczą one w głównej mierze tego kursu i mają pokazać hej zobacz jak on dobrze wypada na rozmowie po naszym kursie. Pytanie odnośnie Twojego korpo - czy to stanowisko juniorskie na które ludzie aplikują z 4 latami doświadczenia to praca w pełni zdalna? Jak tak to całkiem prawdopodobne

@@zaaaw573 Hmm no masz racje, nie wziąłem tego za bardzo pod uwagę, że to po prostu materiał promocyjny. To co mówisz nawiązuje do tej mojej ostatniej myśli z poprzedniego komentarza. Według mnie poziom pytań jest za niski na rozmowę na juniora. Nie ma nawet rozmowy o jego projektach. Ja gadając z jakimś senior menagerem z Kanady to pół rozmowy rozmawiałem o moich projektach. ROZMOWY NA STAŻ.

Cześć! Planujemy webinar nt. kompetencji naszych absolwentów i ich wynagrodzenia, na pewno go nagramy i wrzucimy na nasz kanał 🙂 W tzw. międzyczasie polecamy nasz film z opiniami absolwentów o Mate academy: ruclips.net/video/fXzsynjojvw/видео.html Na DlaHandlu.pl znajdziesz też wywiad z Kacprem, front-end developerem po kursie dziennym: www.dlahandlu.pl/gastronomia/od-pracy-w-mcdonald-s-do-rozwoju-w-branzy-it,131745.html Co do samych kwot - według raportu JustJoin.IT, juniorzy mogą liczyć na ok. 8 500 PLN miesięcznie (jeśli uśrednić UoP/B2B): raport.justjoin.it/?

Cześć, dzięki serdeczne za komentarz! Studenci naszych kursów dziennych rzeczywiście uczą się na podstawie umowy o podziale dochodu (ISA). Zgodnie z nią, nauka jest bezpłatna do zdobycia pracy w IT, a później studenci odprowadzają 12% swojego dochodu na rzecz Mate'a, przez 36 miesięcy. Chyba, że pracy nie zdobędą - wtedy nie płacą wcale. Umowa pozostaje w mocy przez pięć lat, bo wiemy, że w życiu różnie bywa. Naszych absolwentów do przerwania pracy może zmusić np. sytuacja rodzinna. Wtedy płatności ulegają zawieszeniu, tak długo jak nie pracują, a gdy chcą wrócić na rynek pracy w IT - pomagamy im ze wznowieniem kariery. Chyba, że minie pięć lat od podpisania umowy; wtedy zobowiązanie wygasa, nawet jeśli nie uda się im uregulować wszystkich 36 płatności. Identycznie podchodzimy do studentów, którzy nie mogli się pojawić na danym wykładzie, bo wypadło im coś nagłego, albo muszą zrezygnować z nauki w ogóle. Jeśli natomiast studentom "nie idzie" - minęli się z powołaniem, nie dają rady z grafikiem - najczęściej rozstajemy się w zgodzie, bez kar umownych. Ograniczamy to ryzyko dla kandydatów poprzez proces selekcji. Udostępniamy darmowy moduł, by mogli się przekonać, czy programowanie/testowanie jest dla nich, następnie sprawdzamy efekty ich pracy zadaniami testowymi i podczas interview. Znajomość angielskiego jest niemniej ważna, właśnie ze względu na dużą konkurencję - bez języka na poziomie średniozaawansowanym ani rusz. Nasi studenci mają zresztą dostęp do darmowych lekcji angielskiego. Co do rynku pracy: owszem, sektor IT jest bardzo konkurencyjny, dlatego na nasze kursy dziennie przyjmujemy jedynie najbardziej zmotywowanych kandydatów, po przejściu selekcji. I zapewniamy im wszystko, czego potrzebują, by znaleźć pracę - czego ISA jest najlepszą gwarancją 😊

@@Mateacademy_Polska Dzięki za odpowiedz