Видео

ja wypłynąłem na środek, jak było w miarę spokojnie. Potem zaczęło wiać dopiero i zbaczanie ze środka było juz problemem, bo fale kołysały konkretnie. Dlatego już do końca waliłem środkiem. Chciałem sobie skrócić trasę i taką cenę za to zapłaciłem właśnie, że nie mogłem się zatrzymać. Mógłbym się jedynie cofnąć ewentualnie, choć nawet zawrócenie byłoby ryzykowne przy tym wietrze, który się zerwał. Chciałem płynąć jak najszybciej, bo gdybym stracił dzień na tym etapie, nie dopłynąłbym do końca - nie miałem tyle urlopu :D

Rozumiem. Też miałem podobne problemy. Ten odcinek wykończył mnie fizycznie i już do końca byłem potem wypompowany 🤪. Prawda jest taka , że to nie jest akwen na kajak. Miałeś dobrą 3, gdyby wiatr poszedł na 4 lub 5 fale zrobiłyby się bardziej strome i krótkie i na sztywniaku pływałbyś z dziobem i rufą jednocześnie pod wodą. W takich przypadkach kiepski fartuch lub jakaś nieszczelność luku oznacza gamę over. Nawet wody nie wylejesz, bo jak odłożysz wiosło to leżysz. Kajak pneumatyczny trochę się układa na fali , no i możesz go zalać po pas, stracisz może na prędkości ale przynajmniej zachowasz pływalność😉 . Ale przynajmniej jest co wspominać 😎

W lipcu 2023

@@kepa_adhd Ja na przełomie maja i czerwca, było kupę wody.

tak, też to zaobserwowałem, że te szybkie skoki poziomu wody pojawiały się głównie na południu. bardzo trafna uwaga. co do kajaka, to mój na dodatek przeciekał, miałem cały czas mokry tylny właz. myślałem, że to przez dekiel, ale zamykałem go na różne sposoby i to nie było to. Musiała być jakaś inna nieszczelność. Wiosłami nie nakapałem, sprawdzone.

w traperach grodzie przeciekają

Ekstra! Cieszę się, że się podobało :) Warszawa ma parę fajnych mostów do pokazania, to prawda. W ogóle nie mówiłem o tym w tym materiale, ale wielką frajdą była dla mnie obserwacja mostów właśnie, na całej wiśle jest ich pełno i każdy jest zupełnie inny. Można się nadziwić ile pomysłów inżynierowie mają na te obiekty.

Fala wezbraniowa ma ten plus , że nurt jest wyraźny, dobrze niesie i można płynąć wprost przed siebie. Z drugiej strony rzeka traci częściowo na uroku, bo pod wodą nikną fajne miejscówki. Płynąłem na obu stanach , ba w Warszawi miałem 30 cm na wodowskazie, ale jakoś ten drugi etap bardziej przypadł mi do gustu 😉

hej, to ja, ale odpisuję z innego konta. owszem podróż bywała nużąca, chociaż to, że relacjonowałem ją na żywo w necie, dodało mi frajdy. ludzie faktycznie śledzili wyprawę i emocjonowali się tak samo jak ja faktem, że naprawdę nie było wiadomo, czy dopłynę. jesli chodzi o to, co zobaczyłem, to większość ciekawych rzeczy udało mi się nagrać. rzeczywiście bywa na Wiśle tak, że płyniesz, płyniesz, a dookoła nic, tylko woda i wysokie brzegi. Malownicze widoki nie są aż tak częste, jak by się mogło wydawać. Mnie osobiście trzymał w napięciu ten cały survivalowy aspekt wyprawy, bo lubię się zmagać z przeciwnościami w takich podróżach, to daje wielkiego kopa, jak się człowiek odnajdzie wielokrotnie w trudnej sytuacji.

@@Kepa_pl_music tak, wyzwanie konkretne, do tego w tych warunkach... podziwiam 💪🏻

tak, wiem. był to świadomy wybór, ponieważ cała wyprawa była relacjonowana na instagramie. Wszystko, co w pionie, było udostępniane w sieci podczas wyprawy, trochę ludzi to śledziło.

Oglądanie materiałów na socialach lub obróbka na telefonie w poziomie jest mało przyjemne. Pewna część, domyślam się, była właśnie na sociale i dla znajomych/rodziny wysyłane i oglądane na telefonie w pionie ;) Sam oglądałem na komputerze w 16:9 i zero problemów. Taki format obrazu w amatorskich nagraniach jest najpopularniejszy teraz :)

Panel big blue bodajże 30 W. Sprawdził się perfekcyjnie. Telefon miałem naładowany do 100, mogłem nawet słuchać Spotify. Co do reszty odpisze. Oczywiście, mogę się podzielić. Wstawię link w opis i dam znać w komentarzu, postaram się dziś.

Co do zalewu być może, myślałem o tym, ale nie pamiętam czemu wybrałem środek. Pamiętam, że miałem jakiś konkretny powód. Chyba taki, że płynąc wzdłuż brzegu miałbym fale uderzające w kajak z boku, a były na tyle wysokie, że obawiałem się wywrotki. Przyglądałem się i z tego co pamiętam bliżej brzegu też wiatr hulał. Łatwiej walczyć z falami płynąc prostopadle pod fale, niż mieć fale z boku. To chyba był właśnie powód.

@@Kepa_pl_music dzięki za odpowiedzi.

@@maciejza7922 big blue 36W

Opis trasy, który skompilowałem z różnych źródeł: docs.google.com/document/d/12i6TtaqgifqZU__cRI6gmAZz9g2T7DC1/edit?usp=sharing&ouid=107107685449073529017&rtpof=true&sd=true

synchronizacja dźwięku z obrazem nie ma nic wspólnego z interfejsem audio. jeśli ma, to najwyżej z Twoim. mam nadzieję, że pomogłem.

Zajebiście :D No chyba, że będę gadał o adhd, bo też może tak być :D Ale na razie plany są na sprzętowo-muzyczne odcinki

Wow! Dzięki! Właśnie na tym mi zależało, żeby każdy mógł z tego cos wynieść niezależnie od poziomu wiedzy, jaki posiada.

o kurczę! wróciłem na ten kanał i odczytałem dopiero. Tak, wykonuję :)