Видео

a to zależy po co się kogoś atakuje, jak dla zniszczenia jego danych to tak, ale najczęściej przestępcom zależy aby dane wykraść i sprzedać a nie zniszczyć.

Można zawsze podesłać przez e-mail spreparowany załącznik z wykonywalnym skryptem. kiedyś było coś takiego że niby bank przesyłał ci plik tekstowy z "zestawieniem operacji finansowych", otwierałeś i po imprezie. polecam Matusza Chroboka, tam pokazali na żywca jak zainfekowali ofiarę Ransomwarem.

Ja po pierwszej przesiadce z Win, szukałem antywirusa na Linuksa, znalazłem Comodo, i jest tego dużo, ale w końcu uświadomiłem sobie, "a na cholerę mnie to", taki program chyba zawsze działa na prawach roota, więc w ten sposób staje się najsłabszym ogniwem w zabezpieczeniu twojego Linuksa. Ale jak ktoś dzięki temu czuje się bezpiecznie, że oddał pieczę ludziom których nie zna, i programowi który niby coś tam robi, czyli targetuje mi reklamy :) no to niech się czuje bezpiecznie... Owszem mam skaner anywir, ale pasywny ClamTk i to mi wystarcza aby co najwyżej odsiać barachło przywleczone z Windowsa, aby nie przenosić go dalej na inne Windowsy.

Na żadnym systemie nie ma technicznych zabezpieczeń poza przestrogą przed użytkownikiem, który nie wie co robi, chyba że mówimy o black outcie XD, to rozwiąże wszystkie bolączki na wirusy

Ja to samo. Po ponad 10 latach wracam z Linuxa na Windowsa, ten filmik przelał czarę goryczy... Bezpieczeństwo przede wszystkim

@dmbgd bo ja mam słabą pamięć

O! I to jest postawa godna naśladowania ;) W Linuksie czyha na nieświadomych użytkowników mnóstwo komend mających na celu włamać się do naszych komputerów, wpiszesz jakieś chmod nie na ten plik co trzeba, albo rm na nie ten katalog i pozamiatane, a pod Windows nawet nie trzeba myśleć, tam MS myśli za nas!

@@TZMAndroid dokładnie, w windowsie nie ma takich komend, mistrzu 🤡 widzę, że mam do czynienia z ekspertem 🤣

@@23luski23 a tam zaraz ekspert, ja początkujący jestem, średnio raz ta tydzień zamiast cat (no bo kto kotów nie lubi) wpisuję rm -rf / i cały system do przeinstalowania, tak się nie da pracować, no i co z tego że widzę że rm wpisałem a jakoś pamięć mięśniowa mi enter naciska. Ekspert by takich błędów nie popełniał. Idę na Windowsa.

Wszystko jest lepsze od windowsa dosłownie na Linuxie i Macu wszystko można zrobić 5 razy szybciej

Siema. Gry na Linuxie to temat rzeka. Starsze gry powinny zadziałać dzięki Wine, Lutris, Play on Linux itp. Problemem może okazać się granie w te, które są często aktualizowane przez wydawcę, np League of Legends. Nie jestem fanem grania na Linuxie, moim zdaniem do tego o wiele lepszy jest Windows. Na chwilę obecną nie planuję takiego filmu, ale kto wie, może w przyszłości coś pomyślimy.

@@tuxinfo Spoko, wielkie dzieki za odpowiedz. Pozdrawiam

Mój czas ma dla mnie dużą wartość dlatego właśnie nie znoszę windowsa

Tak, można ich używać naprzemiennie. Nala to front-end do Apta, a nie osobny menadżer. W dużym uproszczeniu, Nala to inny wygląd Apta, z dodatkowymi funkcjami. Bez problemu możesz używać obu poleceń np apt install i nala install naprzemiennie.

@@tuxinfo Używałem Nala w MX-23 ale powodował błędy z aktualizacjami niektórych pakietów. Okazało się, że ten sam problem występuje też w innych dystrybucjach. Czytałem na forum że w Ubuntu potrafi zepsuć apt przez jakieś problemy z serwerami lustrzanymi.

@@slawomir.777 A możesz coś więcej na ten temat napisać albo jakiś link podrzucić? Używam LMDE z Nala na cieniasie HP T-630 i niczego mi nie popsuł albo o tym nie wiem, bo się gówno znam. Staram się nie dotykać komputera, odkąd mam na nim Linuxa, dzięki czemu już pół roku działa bez problemu. Tak, mam HP T-630, jako "daily". Da się tak żyć... tylko po co? Zaraz będę LMDE na laptopie stawiał, chociaż nie wiem, czy nie zmienię zdania po obejrzeniu tego filmu... do tego czwarte piwo piję, a w podpowiedziach na YT widzę film "The Craziest Year For Tornadoes" z kanału HIGH RISK Chris i już jest prawie pewne, że przez pisanie tego komentarza jednak dupa ze stawiania systemu dziś... cóż, jutro też jest dzień. 🥴

Polecam aptitude używam od lat

Pewnie by się dało. O ile pamiętam to Cosmic jest oparte na Gnome. Podejrzewam, że lepiej wyjdziesz na instalacji samego Gnome i wtyczek do niego, niż na kombinowaniu z Cosmic.

@@tuxinfo Ok, dzięki za odpowiedź

​@@tuxinfoCosmic desktop environment jest napisane w Rust i nie ma związku z Gnome. W Debianie 12 raczej się nie da

Cosmic jest jeszcze w fazie beta, nie ma wersji stabilnej dla Debiana 12 ale chyba jest opcja dla Debiana Sid.

Jeżeli chcesz dać użytkownikowi pełne prawa administratora, to różnicy nie ma. Możesz wykonać tylko polecenie z usermod, uruchomić ponownie komputer i będzie działało. Jeżeli chcesz nadać szczegółowe uprawnienia, lub użyć konkretnych reguł, to można to zrobić tylko w visudo.

Potrzebne to z pewnością jest bezpieczeństwo. 👉Fedora Silverblue - masz mega stabilność i bezpieczeństwo. SELinux, Flatpak, czy aktualizacje które wyprzedzają nawet Archa. Fedora często wprowadza najnowsze technologie. Za tym systemem stoi duża firma RedHat i ludzie którzy pracują nad rozwojem systemu na pełen etat. Wiem, rozumiem że tego nie potrzebujesz. Czemu jednak nie mieć lepiej dopracowanego oprogramowania? Aktualizacje często wprowadzają nowe funkcje, poprawiają działanie programów, zwyczajnie poprawiają ich jakość, komfort i efektywność z korzystania. Przykład spójrz na Androida 15 a na Androida 5 widać różnicę? Korzystałem długo z Debiana i mogę z czystym sumieniem stwierdzić że Fedora dział lepiej. Każdy zrobi jak uważa, Twój komputer Twój wybór. Chciałem podzielić się swoją opinią.😊

Fajnie, tylko że firma, jak i deweloperzy pochodzą z Irlandii. pl.wikipedia.org/wiki/Zorin_OS

@@tuxinfo Dwóch Rosjan (Artiom i Kirył Zorin) zakłada firmę Zorin Group w Irlandii. Przecież to na kilometr śmierdzi agenturą FSB, zwłaszcza w świetle tego, co przed laty pisał o Zorin OS portal Przystajnik. No i zapytam gospodarza tego kanału: czy to normalna praktyka, że znikają komentarze z elementem krytyki, bo pisałem i zniknęło?

1. Nie wydaje mi się, aby była to jakaś agentura, z tego względu, że Linux taki, czy inny nie jest tak popularny jak np Windows. Przez co mało prawdopodobne, aby ktokolwiek skorzystał na rozdawaniu zainfekowanych, czy w jakiś inny sposób wadliwych Linuxów. Poza tym Zorin ma otwarty kod, więc każdy kto ma ochotę, może sobie w nim pogrzebać. Jest oczywiście jakaś szansa, że masz rację, i jest jak piszesz, jednak wydaje mi się to po prostu mało prawdopodobne. 2. Kasowane są tylko wulgarne i niekulturalne komentarze, a ich autorzy są blokowani. Krytyka jest mile widziana, chętnie dowiem się co poprawić. Uważam też, że każdy ma prawo do swojego zdania na temat tego, czy innego systemu. Jest tyle dystrybucji Linuxa, że na pewno znajdziesz coś dla siebie.

@@tuxinfo Problem ze znikaniem komentarzy, poza tym, że zniknął mój wczorajszy, w tej dyskusji jest ten, że gdy dziś na komentarz użytkownika @andrzej4512 odpisałem swoim osobnym komentarzem, to ten mój komentarz zawierający powtórkę mojego komentarza z wczoraj i zawierający link do materiału Przystajnika z roku 2019 o Zorin OS - też właśnie zniknął. Zrobiłem zrzut ekranu z tej części dyskusji, więc fakt tego znikania jest oczywisty. Zniknęły zatem już dwa moje komentarze. Czyżby ten link do Przystajnika był tym zakazanym wulgaryzmem, czy może burzy słodki obraz Zorin OS?

Chyba Ci jasno odpowiedziałem, jakie komentarze usuwam? Skoro ja tego nie zrobiłem, to albo nie przeszedł przez jakiś filtr RUclips, albo komentowałeś film o Zorinie na innym kanale. Takich filmów trochę jest. U mnie Twój jedyny komentarz, poza dzisiejszymi jest z wczoraj odnośnie Midnight Commandera, pod tym filmem. Nie jestem fanatykiem Zorina, czy jakiegokolwiek systemu. To co uważam na jego temat, powiedziałem w filmie. Ty uważasz go za narzędzie fsb, no i spoko. każdy ma swoje zdanie na ten temat, a ja nie zamierzam kontynuować tej dyskusji i udowadniać Ci, że nie jestem wielbłądem.

Jeżeli dysponujesz mocniejszym komputerem, poleciłbym Ci Linuxa ze środowiskiem graficznym Plasma. Niedługo na kanale pojawi się materiał również o Debianie, tylko właśnie z Plazmą. Ponadto, przy 32GB RAM, możesz bez problemu testować systemy w wirtualnej maszynie.

@@tuxinfoMiałem na myśli, ile swapa dawać przy dużej ilości GB ramu. I czy w ogóle jest sens stawiać swap partycję?Pozdrawiam

Przynajmniej 4GB swap. Jeśli planujesz korzystać z hibernacji, teoretycznie powinno być półtora raza więcej, niż fizycznej pamięci RAM.

Na stacjonarce mam 32 GB ramu i darowałem sobie swap. Debian 12 z KDE plasma

@@amantadyna4478 Niektóre systemy same tworzą sobie plik swapa. U mnie na opensuse 15, jest 60% pamięci ram. Ale można sobie ustawiać dowolną ilość. pozdrawiam.

You must be joking :).

Używałem przez jakiś czas Archa, nie jestem jakimś szczególnym fanem. Jednak na kanale będzie omówiony. Instalacja przez 'archinstall' i konfiguracja pod normalne korzystanie.

@@tuxinfo ok ,czekam zatem :o)

pacman -U Midnight Commander w ARCH LINUX HIHI

fsb

Motyw: Sonoma. Ikony: Blue-Accent-Icons-for-linux-m Pulpit: Cinnamon Dolny dok, to PLANK.

Z tych które rozważasz, wybrałbym Kubuntu. Możesz też spróbować doinstalować KDE do Minta, lub innej dystrybucji.

​@@tuxinfo Dzięki za odpowiedź. Podobno Mint gryzie się z KDE. Kubuntu miałem dość długo na moim "laptopie podróżnym" i byłem zadowolony, ale przy którejś aktualizacji "rozwalił" mi komputer. Musiałem przeinstalować także windę co była w dual boocie. Możliwe, że dysk posypał się z mojej winy... nie mam pewności.

W mojej ocenie, najlepiej instalować system z rekomendowanym przez deweloperów środowiskiem, tym bardziej, jak ma to być instalowane na komputerze, na którym się pracuje. Tak, czy inaczej... Jak już wybierzesz system, to zainstaluj sobie Timeshift. Wtedy w razie wypadku podczas aktualizacji, lub innej awarii, będziesz miał możliwość przywrócenia systemu w dosyć łatwy sposób.