Видео

Capono keep it gamgsta Nie jest tak że znowu snęce z inteowerzmu grającej szafy ten sam grajek zagra nieźle że zatańczysz sprawi ideologii blokersem ghetto Come with me; Hail Mary, nigga, run quick, see)And God said he should send his one begotten son(What do we have here now? Do you wanna ride or die?) naNaNaNa przed pojawieniem się w polu spojówek wale up in sttenches instynkty zwierzęce pazurem z gardła im wyrwane to wszystko co mam przedstawiona pośród blokad cudzysłowach czyjąś idylla kradnąc ten alf zdziwieniaabet tak jak wtedy zbyt cięžżkie równania nie zdane promocji dalej w tej kalsownce na pewno nie przyklasne, kogos czegoś komus nigdy w planie że ranie, a coraz bardziej tansze ,mniej śmieszny, seriously ssytuacje śmieszne wydające się losu żartem kandydatki które poszły by z Piotrem w przylądek nieznznae w rytmie szaleństw , wiadomo oczywiście kurwa gdyby nie married , tylko mówię wiadomo to jak wiadro z czarna mamba zbyt późne Płynące brzegiem rzeki brzmienie z nie trzymana sztama zawsze w ramiona wolalas wyjebać się innym chłopakom szczerze mogłaś powiedzieć że zbyt mocno przygnębia cię mój zyciorysowy hardcore upośledzenie psychicznego inwalidy na wózku w którym lecąc używając biegu wstecznego nie ciężka wręcz prędko napotkać ailutyzm, downhill triumf puszkę red bull wywalimy jakbyś nazwała koszmar minionego lata powracający na zjeździe podczas porannej bryzy w razach najpierw że cię pookradal potem jedynie kilka wspomnień z nuty dekadencji po dekacie możesz zabrać wrażenie piorunujące przez wrażliwość moich starych w raju azruszyc mocno ich to musiało aż modlitwa zabrzmial.meczet pioruny emanujące na niebie empatia a gęste deszcze ciągną się tej nocy po całym kraju całej planecie jak renifer sanie mikołaju od klifu dover z wiatrem power daj mnie po dunkierke styczności z bronią żadnej na żądne pytanie ochronie celnej wiraży od pierwszej betlejemskiej gwiazdki w abstrakcji zaklęcie prosiłem pospozniany ale szczery czy ma to znaczyć że prawo ma mnie nabić w butelkę jak ten list do ciebie wysłany prosilem tylko na krawędzi bloku w dół spoglądający o jebane piorun ochron ochoty aby z zewnątrz bodźce spędzenia do spierdolenia takie chyba jak ty za drzwiami zamknięta po piątym zamku Gerda, osiągnę jak na skraju spadajacy z klifu wyląduje na kolczatce w podłodze ojcu w oczy spojrzeć w czyścioch wprowadzając knobrne tego świata purpurowy zegarmistrz światła wobec asertywności koszmar sytuacji powtarzajacy się przez zespół stresów pourazowych zespół serotonin jakoś czas dłuższy słabo przygrywa jak z osiedli twoich jakąś podrzdna ekipq ta z garażowych ię nie przygracnaturalnie w układzie nagrody jak chyba że dwa lata takie leki aby pokonywać prawda to? Przeskok że snu zjawy Że najlepiej się wpierdalac w sam środek przeciwskazan? ł się leczys sposobem jak u arachnofobię przez że ptasznika zjadłaś sq nagle realnie nie w śnie naprzeciwległe po tym jak twój wrzut o granic szanowanie sam już nie wiem o co biegnie pojebane oczu odbicie w ostrzu maczet jak w krzywym zwierciadle pół mozgu przez twarde wyzabrat bratu bratem raczej the wings cartel cię okradnie z tasakiem haracz tak haram dziwnym przesytem to wrażeń dobrze że zaraz czas jakiś odchamie się z tym miastem w mieście zakotwiczam po dwóch wiosach spokoju ta postać z koszmarnego gnoju pojawia nagle się realistyczna straszyć chce grzechy błędy twe rozliczać nadomiar nie mający jakiekolwiek powodow by miche zacieszac odpalone wrotki kiedy tylko wychodzę za rogu biegnę ciekawe jak z punktu widzenia twojego zawodu ocenialasbys to przez przypadek czy po prostu coś ma mnie powstrzymać przed tym ci w slepie nie patrzeć paranoję rozdwojone jaźnie miałem już prawie to że spokojnie oddychałem a po tym całym barłogu najchętniej znowu bym niż zmienił adres boje się napływ samotności i wrogów ty miałaś fale kiedy to było już deska zajeb mi w głowę i zrób prasowanie a może zapomnę jak o tym koszmarze i zamiast jego to ciebie kurwa po drugiej stronie ulicy zobaczę schodowej światło zapala ktoś, nie ludz się że to nadzieja czujesz że jesteś jeszcze zbyt młody by się staczać wśród biedy oraz psychicznych chorób choć pod skórą kłuje drzazga zastanawiać się do kiedy to będzie trwało radę dając duudawać wkurwiony stała adaptacja taka huj wspólnego ma tym co normalność dranie tak mają zgubiona moralność mamo łzy przyniosłbym nie radość zresztą ta k byś nie zauważyła przez swoją obojętność matki do syna, ignorancji bling, blyszczacy wyżej od czoła , nie istniał wtedy jeszcze blik, za Hajsem jej szspierałem po torbach, żeby mieć za co żyć, zresztą nieraz lajkowalem jak podcast ten jej heroiczny ryk, bo iż ile jej zginęło była nieświadoma, jak na oddziale psychiatrycznego, budziła się od Konan, ja małolat a przeżycia kurwa jak barbarzynca konan małolat prosze tylko o tą uczynienia zadość weź do nieba mnie stąd chce tam zasiac iż ponieważ plansza rutyna zdemotuwowana do każdego dnia poranka tygodnia i ubywa czas w wieku średniego w kryzysach Powracające przed oczami retrospekcje o godzinie trzeciej wiesz jakie dopadają mnie ryja e psychicznie przez tę jebane życie refleksje tylko takiego mnie moze dopasc ofiarą Goraca , nigdy nic złego dla nikogo nie życzyć i nie chcąc a wychodzę później najgorszego wrogaass przed sobą i należy uciec mówiłem tobie aniołem stróżem, co jakiś czas sprawdzana będziesz , pomimo że uczeń że nie wypada i nie chcesz że nie póki co myślę zajęciem głowy, zamastie ciebie, o pięknym dresie La costy, który wisi w sklepie i może przymierze z tych ogrodów zatrutych owocow nie będziesz spijał pożądania nektaru mówiła mówiłas mi piękna nie ma w milosnym związku w kryzie w drodze do piekła, się poczułeś jak w raju słabości moment niepewnada, dając miesiecznice,.wtedy kiedy kryzys wypalenia i dopók ipoprawy postanowienia nie ujrzy które obiecał a tu mina rok i jest zajebiście i cię podnieca

:D

ROZUM POSPOWIADA CHYBA ZLE BO SERVE MOWI MI INNAczej Ciężko jest ale wybrać muszę postawić to jasno sobie powiesić wysoko nad i kropkę postawić obok sprawy na później Robie szybko co trzeba i chermetycxniw zamykam oczy niech toczy nie kolo nie błąd 404 wód spływa wodoapad ognia wulkaniczne serach roGezqnych jak lufka nabita prawda dla grona nielicznego mojego podwirka chrki

Bardzo Ci dziękuję za to dzieło, stary, masz suba. Z chęcią coś bym napisał ewentualnie zaaranżował z tekstów które mam pod to. Tak dla zajawy, z pasji jak i hołdu dla 3W i samego Es do Zet do A do De do A który na tym numerze osiągnął kosmos - tylko szkoda że story takie krótkie bo mógłby jeszce polecieć. 3W jak i Akrobata zwłaszcza - są jedną z moich największych inspiracji w nawijce, więc mega się cieszę że również na takie reprod. mogłem trafić. Czy jest opcja abym użył tego totalnie non profit? Aby coś fajnego wrzucić w swoim czasie a to jest jeden z moich ulubionych bitów z płyty (czy nawet i dyskografiTrójgłowego Smoka. ^^) Świetna robota, fajnie by było usłyszeć więcej pereł od nich! Pozdro🖤🎭

Gdy zapada zmrok Jak wilk wybija na łowy Spod kaptura wzrok Wprawia ofiary w skowyt Chłody z za pasa glock Rozpyli, gniotąc atomy Łapie kolejny trop Predator czarny ja wrony Mów mu hardcore Nie zbawi cię nawet patrol Bo wali w łeb celnie jak jan Cloude Lamusy gasną jak knot Gdy rabuje ci banknot Ceni przez zęby Nie płacz suko Słodki m. studzi ucho Podkręca pył Już zwija rulon Na myśli peso ma Zabierze co twa kiesa da Jucha leci jak kaskada Szybszy niż twa neostrada Zagłada z siła tornada Twój taniec to nie lambada Bo to wioska polska nie Kanada Que Sera, Que Sera Brak uczuć ale co z tym zrobić Bo mama i tata nie umieli oduczyć go broić Que Sera, Que Sera Nawet jak pachnie trupem Wara, wara Gniew czuje a nie skruchę Mów mu Krime Boso w podkowach idzie Rządzi zbrodnia Śni mu się hajs Demon zła Nie podchodź bo zagryzie Wierny dewizie rudboy nigdy nice Mów mu Krime Wsłuchaj się w serca bicie Ulica żywiciel Adrenaliny żar Równo gra Na topie hierarchii życie Kasa zbawiciel Viva zgniły car Sypie się kokaina Butelek pełny blat Mieszkanie to melina Wala się wszędzie fant Przy boku nie dziewczyna, tylko jedyny brat Niechaj ziomeczku sprzyja fortuna, gruby fart Bo mamy jedną szanse żeby płynąć i pławić się w hajsie Nie dla nas nudne pasjanse Chce się bawić i lecieć jak lanser Ogień Wyjmij klamkę Jesteśmy gotowi na tańce z wrogiem Chcemy grubą bańkę A nie kontemplacje z różańcem i bogiem To uliczna ballada Chodnik, beton to estrada Jak sto to na łeb ci spada Pięść twarda jak Muhammeda Apetyt. dojada Chce iść gdzie pengi rolada Czas - pieniądz, złap go, ucieka Cyk, cyk, cyk, jak cykada Co przyniesie nowy dzień w metropolii grzechu Pusta kieszeń bo leń Milionera . na przekór Mówią mi weź się zmień A on im daje dawkę śmiechu Zepsuty po rdzeń Król, ścierwo, lewy, nierób Mów mu Krime Boso w podkowach idzie Rządzi zbrodnia Śni mu się hajs Demon zła Nie podchodź bo zagryzie Wierny dewizie rudboy nigdy nice Mów mu Krime Wsłuchaj się w serca bicie Ulica żywiciel Adrenaliny żar Równo gra Na topie hierarchii życie Kasa zbawiciel Viva zgniły car

o kurwa ale kozak <3

Działaj, działaj dalej

Mam ten Klasyk na kasecie 😅

Sztos . Tylko sokołowi go nie dawaj

ten początek był jakis dluzszy

Kto jak kto ale Waco potrafi stworzyć bit z gatunku wyryte wspomnienia. Przypomina mi wspaniały nastoletni okres mojego życia. Dzięki Waco

Dałbyś radę zrobić instrumental "Niektórzy ludzie" Braha?

Ojcze duchowny proszę ciebie to od moich grzechow trzymaj sie zdala takich wiernych Co bez wejscia lagqrstwa ruszyc do tej mqchiny systemu Watykan z produkcji polskiego imienia z niczyjej winy...ps bkmmosulo.aurę losowo

Przez brak umiarow można wpadnqc. W studnie bez dna nabqwic udaru zabqwic w ogniu dotykajwc zaru sprawic poprawiające mysli tonwce w potoku strumien zrodlanka okładka moja gadka plynie w miescinie umnie olawka na żadnych spadkach potomnych swouch nie wzieto kawałek kilometrów korzeni nici liczy sie tu i teraz bez korzysci

banger

La yy

Llllll

Slosem kolqeye ibliskiw

Slowembk parte

So

I slowemo

No to piątka, włącz kasetę Volta, ziomek wieź mnie na dżojnta :D

spaceghostpurrp jest nieśmiertelny

szanuje

Sign Up Taka Sytuacja ​donGURALesko Lyrics About Tracklist Comments ZNAJDZIECIE NAS RÓWNIEŻ NA INSTAGRAMIE! Rap Genius dla Początkujących? Jak korzystać z Rap Genius?Jak tworzyć własne adnotacje? 1 10.6K 10 Taka Sytuacja Lyrics [Intro] [?] [Zwrotka 1] Dobry wieczór, jestem Gural, witam wszystkich państwa Lubię trochę szaleństwa i trochę pojebaństwa Przebywam w kilku naraz Europejskich Państwach Bilokacja, Kurwa ciągła delegacja Nie umiem się zachować na salonowych kolacjach Za to nieźle grandze na kolejowych stacjach Sam nie wiem czy jestem w pracy czy na wakacjach Całe życie trwa osiedlowa akcja Taka sytuacja. Natłok Impresji Mknie przez Polskę Fokus, Model Papieski Za kierą Guraleski, Kiero Impreski Za oknem Suwałki, Gubin, Bałtyk, Beskid Bez kit na mikrofonie od deski do deski Wielki balon ego potrzebuje dziś pinezki Kręcą się tanie łezki jak na gali rozdania nagród Showbiznes nienawidzi faktów

Dobre asz się prosi żeby coś pod to nagrać 😉

utwór nazywa się rachunek sumienia

Do samegi instrumentalu można ułożyć własny tekst i wprowadzić się w stan głębokich rozkmin Dzięki wielkie

Leci subik ode mnie

Kurde elegancko będą jeszcze jakieś od Chady?

Video is dope. You desperately need P*R*O*M*O*S*M!!!

siema, jaki sampel/sample?