Видео

O tak, Trithrinax campestris ma nie tylko ostre końcówki, ale i całe krawędzie liści. Właściwie nie sposób ich dotknąć!!! Pisałem o nim w ebooku, uznając za palmę z dobrym potencjałem w naszym klimacie. W Tropiart widziałem ich kilkanaście, "macałem" towar, niezbyt się sprzedawały, gdyż niebezpieczne (i zresztą mało znane). Rhapidophyllum hystrix dla przechodnia jest niegroźny, broni jedynie dostępu do nasion i do pnia palmy. Dziękuję za komentarz. Dodam, że niebezpieczny jest Phoenix canariensis, kolce ostre, wchodzą głęboko, bardzo bolesne ukłucia.

Dzięki. Fajnie, że oglądasz :)

Dzięki. Mam nadzieję, że nasiona pojawią się w kolejnych sezonach. Nie doprecyzowałem tego, lecz w 2024 kwiatostanów było bardzo mało. Dlatego wspomniałem, że początek sezonu 2023 spędzony w Hiszpanii mógł mieć znaczenie, więcej ciepła, długi sezon.

Niestety nie pomogę w tej sprawie. / 1. W treści filmu jest wyjaśnione, co stało się z nasionami / 2. Pozostałe nie dojrzały, a tegorocznych nie ma. / 3. Nie mam uprawnień do sprzedaży nasion...

@@palmywtaczanowie OK. Rozumiem. Dziękuję za odpowiedz. Miałem na myśli nasiona tegoroczne. Pozdrawiam.

@@PiotrMarkowski-e4u Wyrosły jedynie pojedyncze sztuki, a te które ubiegłej jesieni zostawiłem, by dojrzały w budce, chronione przed mrozem, też nie dojrzały. Słowem na razie zupełny brak. / Jeżeli kiedyś będę sprzedawał to jedynie siewki. Pozdrawiam również.

Tak. Na suchym i krótkim mrozie radzą sobie lepiej niż w nasze wilgotne zimy. Na filmiku o princepsie widać mojego pierwszego hystrixa (luty 2014 i kolejne, miałem go od 2013 r. Już pierwszej lub drugiej zimy stracił środkowe liście i stożek, potem ledwie żył przez kilka lat i w końcu padł. Środek nigdy nie odbudował się.

Też już wyobrażałem sobie całe łany wśród szorstkowców. / Przed zimą będzie jeszcze jeden odcinek./ A Twój kwitł?

Też mam mieszane doświadczenia. Trochę to losowo idzie. Możliwe, że najlepsze byłyby otwarte osłony, jak dla juk: obsypać ziemię liśćmi, by nie przemarzała, a od góry dać daszek, by nie padało.

​@@palmywtaczanowie Mój Hystrix ma daszek z poliwęglanu, niczym juka, ale dokładam kaptur z agrowłókniny z otwartym frontem. Faktycznie ma spory przewiew i nie pada, 2 zimy nie grzałem. Zrobiłem tak trochę nieświadomie, dobrze wiedzieć, że jest to sensowny sposób. Po pierwszej zimie nornica podjadła korzenie, palma prawie umarła. W tym sezonie zaczęła wypuszczać coraz większe liście, zaczynając od skarłowaciałego. Mam nadzieję, że po tej zimie ruszy z jakimś zauważalnym wzrostem.

-u mnie trzy noce po minus dziesięć i główny pień padł. Odrostom wyszły stożki wzrostu ale latem nadrobiły i wypuściły po 4, 5 liści. Hystrix miał tylko big bag.

​@@leszeksz3230 Wygląda na to, że bardziej przeszkadza mu wilgoć niż mróz, u mnie nawet nire zasłonięty.

@@palmy_w_blizniaku Ciekaw jestem dalszych losów. Gryzonie faktycznie szkodzą. U mnie jednemu szorstkowcowi wyżarły cały spód.

@@marcinpustelak5012 Z tego co wiem, można je zbierać późną jesienią jako zielone lub później tuż przed silnymi mrozami. Chłód przyspiesza zmianę koloru osłonki, ale ona nie przesądza o dojrzałości. Według mnie nasiona Trachycarpus fortunei zniosą kilkanaście stopni mrozu.

Moje nasiona hybrydy fortunei x wagnerianus miały zeszłej zimy -7°/-8° i sporo z nich już ładnie wykiełkowało 😉​@@palmywtaczanowie

Tak. Nie ma ich wiele, trudne w rozmnażaniu, wolno rosną, więc jak już są kosztują więcej niż szorstkowce czy karłatki. I koło się zamyka, ludzie nie kupują, bo drogo. W sezonie 2025 jedna z firm ma mieć sporą dostawę. Trzeba obserwować rynek. Mam nadzieję, że znajdziesz w końcu :)

Bywają takie chwile. Ja podobnie, w torbie skiełkowały mi chyba 3 nasiona, pomyślałem, że niech podrosną. Gdy po tygodniu otworzyłem torbę po raz drugi wszystkie kiełki były zgniłe.

Będę jeszcze o tym wspominał w kolejnym odcinku o palmie igłowej. 4-5 liści to dobry przyrost :)

Dzięki. / W ebooku napisałem o systemie korzeniowym, budowie kłodziny i o tym, jak rośnie pień. Wiele ciekawych informacji dla zainteresowanych palmami. W skrócie: tak, ma znaczenie.

Tak, oczywiście :)

Tak. Zabezpieczenie kilku palm to nic trudnego. Bardziej męczy świadomość, że trzeba to zrobić, niż sama praca. U mnie kierunek jest widoczny: szorstkowce, wytrzymałe palmy, które rosną, a nie tylko utrzymują się przy życiu. Palmy i inne egzotyki, to oczywiście zbytek, fanaberia, ale mnie to kręci. Moje ogrody określam jako egzotyczno-naturalistyczne! To jednak małe skrawki terenu, a naszą polską przyrodę mam wszędzie dookoła.

Dziękuję. Przekażę gratulacje palmie!!!!

@palmywtaczanowie koniecznie 😁🌴🤗

Pocieszę, że gdy już podrośnie wyraźnie przyspiesza. Podoba mi się obecna wielkość, widać liście, zdobi ogród. / Podpowiem, że dobrze używać sporych donic/czek.

Dziękuję. Stawiam głównie na edukacyjny wymiar tego odcinka. Znam przeszłość moich palm i wiem, jak rosły, ale dla innych palmiarzy takie zmiany w czasie są może nowością. Od początku sadziłem szorstkowce do coraz większych donic, a po kilku latach do gruntu. Obecnie moje podejście jest takie, by nie sadzić takich maluchów i dłużej trzymać je w donicach.

@palmywtaczanowie Myślę, że to celna uwaga.

Na pewno doczekasz się :) / Tak, w latach 2018-2020 mniej więcej popełniłem kilka błędów wykopując różne szorstkowce rarytaski. Zainteresowały mnie wtedy mieszańce butii, jubei i sygagrusa. Wykopałem szorstkowce, by je posadzić, a ostatecznie i tak po kilku latach usunąłem te hybrydy, sadząc coraz więcej szorstkowców.

Dziękuję za komentarz. Świetnie, że Trachycarpus princeps Ci się podoba.

Dziękuję potrójnie, za gąszcz, dorodność i naturalność. Tak właśnie to postrzegam, taką tworzę atmosferę :)

Dziękuję!

Dzięki :)

Wystarczy zgłosić zapotrzebowanie i już można kupować. Świetnie

Tak. Znakomita

Dziękuję za komentarz. Zgadza się. Palmy, które wymieniłeś rosną w moim ogrodzie. Gdy w 2013 r. sadziłem Phoenix canariensis w ogrodzie myślałem przede wszystkim o ochronie przed mrozem. Nie spodziewałem się tak szybkiego wzrostu, który dla mnie stał się problematyczny z powodu wysokości osłon.

@palmywtaczanowie Czy ogrzewasz wszystkie palmy w ogrodzie? Czy istnieją rodzaje palm, które w naszym klimacie nie wymagają ogrzewania i które palmy uważasz za najbardziej odpowiednie dla naszego klimatu?

@@user-ggkkiiyy4544 Mam palmy w ogrodzie od 2008 r. i zimy są różne. Bywa -17°C, -15°C, -19°C, a najniższa to -23°C w styczniu 2010 r. Rzadko są zimy -5°C, -8°C, ale zdarzają się. O tym dowiadujemy się jednak dopiero wiosną. Różnice w skali Polski, kraju raczej kwadratowego, wydawałoby się o jednorodnym klimacie, są duże. Nie jestem przygotowany na -30°C, które u kolegi w okolicach Katowic było kilka zim temu. / W niektóre zimy nie okrywam najwyższych Trachycarpus. Raz uda się, raz nie i przy -15°C część liści jest uszkodzona. To jednak najlepsza palma: odporna, dobrze rośnie. Te, które wymieniłeś (Chamaerops humilis, Sabal minor, Rhapidophyllum hystrix) też są dobre i odporne, ale rosną nisko jak krzaki, gorzej znoszą wilgoć zimą. Zdarza się, że stawiam osłonę ze styropianu, ale jej nie ogrzewam (Trachycarpus fortunei).

@@palmywtaczanowie Fortune często cierpi na wiatr, myślę, że hybryda Fortunei/Wagnerian lub Wagnerian/Nainital byłaby bardziej obiecująca niż standardowy Trachycarpus Fortunei. 🤔

@@user-ggkkiiyy4544 Ja tego nie potwierdzam. Wagnerianus to też fortunei (Trachycarpus fortunei f. wagnerianus), ale mniej odporny na mróz od typowego fortunei. Z kolei Nainital to też fortunei (Trachycarpus fortunei 'Nainital') i nic nie wskazuje, by miał być bardziej odporny, zresztą nie jest łatwo go spotkać, choć wielu twierdzi, że go ma. / Trachycarpus fortunei jest różnorodny, jedne mają sztywne liście, inne wiotkie. Te ostatnie łamią się na wietrze, ale palma nie staje się od tego dużo brzydsza. / Uprawiasz palmy w gruncie?

@@xdseba14 A obejrzałeś ten odcinek w całości, poprzednie? Uprawiasz tę palmę?

Tak, od 2009 r. Wielokrotnie pisałem o nim na forum Palmy w Polsce, a potem pokazywałem na RUclips zachęcając do zainteresowania się tym wspaniałym gatunkiem.

@@palmy_w_blizniaku Dziękuję za komentarz. Mnie zachwycają właściwie wszystkie palmy, w tym waszyngtonie i daktylowce, ale nie możemy w ogrodach sadzić wszystkiego, co znosi lekkie przymrozki. Zima niestety jest i będzie.

@@AdamMachowiak Dobry komentarz, dziękuję. Przydałby się cały odcinek z odpowiedzią. Wynika to z pozostałych filmików, z ebooka, innych wpisów. Dla mnie, bo dla innych niekoniecznie, ważny jest całościowy efekt, atmosfera bujnego ogrodu z egzotycznym listowiem, przywodzącym na myśl roślinność tropikalną. W tym rzecz, że to nie są palmy tropikalne (polecam mój eBook o palmach). Dobrze rosnące palmy, w miarę odporne to szorstkowce i karłatki. Pierwsze jako wysokie piętro. Drugie jako niskie. Do tego sabale i palma igłowa. To obecnie trzon mojego palmowego ogrodu. Potem jubaea, ewentualnie brahea. Z tymi palmami wiosenne i jesienne przymrozki właściwie nie istnieją.

@palmywtaczanowie Dziękuję bardzo za odpowiedź! To faktycznie brzmi na bardzo dobry kompromis pod aspektem mrozoodporności. Czyli mniej wysiłku i kosztu utrzymania, po prostu praktyczność trochę kosztem spektakularności, przy zachowaniu wrażenia tropikalnego. Faktycznie taki odcinek byłby bomba. Śledzę filmy na kanale od roku, życzę dalszej satysfakcji z ogrodu i motywacji do dalszego tworzenia tak dobrych filmów 👌🙂

@@klex80 Las szorstkowców - to mój plan 🌴🌴🌴Dzięki za komentarz

@@aleksandraduda4625 Próbuję. Czas pokaże, co dalej!!!! W 2025 r. sadzę kilka palm, szorstkowców 🌴🌴🌴

Tempo wzrostu daktylowca zaskakuje. Fajnie, że masz z tego radość i satysfakcję :)

Wiadomo, ogród z palmami to zbytek i fanaberia. Zresztą jak każdy ogród ozdobny. Ważne, by każdy znalazł swoją drogę. Ogród, który karmi na pewno cieszy! U nas warzywnikiem zajmuje się tata i dobrze mu idzie, choć nakład pracy do ceny zakupu tych podstawowych warzyw na targu czy w sklepie sprawia, że i tutaj trudno mówić o jakichś oszczędnościach. U Ciebie bambusy niewątpliwie będą przydatnymi roślinami. Z tyczek można wiele zrobić! Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.

@@palmywtaczanowie Nie miałem na myśli zbytku i fanaberii, to trochę za mocno powiedziane 😁. Tak można by było, jak myśli wielu, określić w ogóle posiadanie ogrodu, który zawsze kosztuje, zarówno czas, jak i pracę. A przecież wszystko jest ogólnie dostępne - więc po co? Głównie zajmujemy się jednak sztuką. Ogród to pewnego rodzaju wentyl bezpieczeństwa 👍...oraz przyjaciel. 🌿🌿

Mnie Brahea armata podoba się i może posadzę kiedyś znowu. Rośnie, wiem. Każda palma o grubym pniu najpierw rośnie wszerz (i trochę w górę), a dopiero po osiągnięciu docelowej szerokości idzie w górę. / Fajnie, że masz z niej radość. / Mnie podobają się takie ogromne kule z kilkudziesięcioma liśćmi, są nieziemskie. Na razie realia w PL pokazują, że małe brahea rosną powoli, a te kupione większe stoją i wypuszczają góra 2-3 liście. / Mnie to jednak trudno wypośrodkować: jak mam palmę, która nie rośnie to źle, a jak za szybko rośnie to też źle, haha. Najważniejsze, by dobrze wyglądała.

@palmywtaczanowie dokładnie no moja w tym sezonie wypuściła 5-6 liści 😉

@@zapalmiomyslonsk To dobry przyrost. Widziałem na filmiku. :)

@@palmywtaczanowie a co sie stało z Twoja Barhea ? Bo też ją miałeś jak dobrze pamietam chyba nie 😊

@ Mała była, przy ceriferze rosła. Komuś bardzo się spodobała i wykopałem ją. Dla mnie była zbyt mała, by tam rosnąć. Niemniej to palma, która jest odporna, w przeciwieństwie do daktylowca czy waszyngtonii, i wspaniale wygląda.

Dziękuję za obszerny komentarz :) / Tak. To samo w Prowansji, gdzie mieszkałem przez 2 lata. Pasmo wybrzeża oferuje palmiarzom, wiele możliwości natomiast w głębi lądu daktylowców nie ma zbyt wielu. Tam też zimy łagodniejsze. Silne mrozy przychodzą do nich jako spływy z północy. / Wiedzę o palmach czerpałem właśnie z Francji, gdzie palmiarstwo ma się doskonale. Nie sądziłem, że daktylowiec kanaryjski będzie rósł u mnie tak szybko, że stanie się to problemem. Czasami może jednak lepiej mieć palmę, która nie rośnie, ale zdobi? / W Londynie (UK) (jestem prawie dokładnie na tym samym równoleżniku) daktylowce wymarzały, a teraz znowu mają ogromne okazy. Dla tego gatunku o wszystkim decydują łagodne zimy. Z wilgocią sobie poradzi. U mnie raz tylko przeżył zimę bez okrycia, miałem 2 razy po -5. / Uprawa palm interesuje mnie i na poziomie mojego ogrodu i na poziomie całego kraju, jako zjawisko. / Pomyśl, że daktylowiec z 2-3 m pniem kosztuje od kilkunastu do ponad dwudziestu tysięcy... I ludzie to kupują jako pierwsze palmy. I czasami przemarzają one już pierwszej zimy...

@@ukidi W którym rejonie to się stało ?

@rafabartosik8243 chyba ze 3-4 lata temu na tasos

Owijanie, opatulanie daktylowców, worki z agrowłókniny to bardzo zły pomysł. Palma ma niską odporność na mróz, więc w normalną zimę potrzebuje dobrej izolacji termicznej, by nie zużyć dużo prądu. Potrzebna jest sztywna struktura (rusztowanie), a na nią pokrowce. Wiem, że to obecnie dominujący model. Wadą jego jest wysokie zużycie prądu (silne termowentylatory), niedogrzewanie górnych partii, ogólnie słaba izolacja. Na krótkie kilkanaście stopni mrozu wystarczy. Przy -30°C raczej słabo to widzę.

Bywa i tak. Jesienią i wiosną zapisuję pierwsze i ostatnie przymrozki. Ten sezon jest znakomity, lecz temperatury ujemne miewałem już na początku października. Pod względem klimatycznym Polska nie jest krajem jednorodnym. Jednym łatwiej, innym trudniej. Mam nadzieję, że zdążyłaś się nacieszyć ogrodem :)

Ensete imponują przyrostami i robią na każdym wrażenie. Fascynowały mnie lata temu, aż odechciało mi się wykopków. Fajnie, że Cię cieszy. / Co do szorstkowców to nic im w listopadzie nie grozi.

Dobrze rośnie i wygląda

Wygląda bardzo dobrze. Wysoka, gęsta, zielona. Przydałoby się więcej miejsca i lepsza ziemia. Ma mało miejsca, mocno napiera w kierunku światła (wschód i południe). Tam się zagęszcza, trudno suche tyczki wyciąć, a na północ nie bardzo chce rosnąć. W tym roku lałem dużo wody, nowe tyczki ulistniły się, co nie zawsze miało miejsce.

@@sebastiangrduszak3881 Oleander wytrzyma. Agawy są różne. Bez paniki, ale lepiej je schować. I kuflika też

Prawda? Mnie też podoba się.

Dzięki. Pasują do siebie. Jeszcze 2 lata temu były podobnej wysokości. Teraz Trachycarpus princeps ruszył w górę.

Było o tym w ubiegłym roku. Będzie w następnym odcinku.

Na końcu odcinka zapowiedziałem, że będzie następny będzie o daktylowcu kanaryjskim. / Obserwuj palmgarden.pl

To do wiosny odpoczynek :)

Uprawa nie jest trudna. Daktylowiec kanaryjski dobrze przyrasta w Polsce, nasze temperatury mu wystarczają. Natomiast zimowanie wymaga przygotowania i pracy. Liście wytrzymują do -5°C, a i to pod warunkiem, że spadek poniżej zera jest krótkotrwały.

Dzięki za komentarz. Pewnie, że zjadłbym, apetycznie wygląda. Zapach też intensywny, czuć z 2 metrów. Lubię tego cytrusa!

Aaa, myślałem, że u Ciebie owocuje. Hmm, może kwestia zimowania, mrozów wiosennych? Mam nadzieję, że w końcu zakwitnie.