Видео

Dziękuje bardzo. To miło, jednak to jest już historia, co się tyczy pensjonatu , ale Ełk dzisiaj jest jeszcze piękniejszy. Pozdrawiam.

Temat jest obszerny, ale przekażę moją myśl w kilku zdaniach. Działkę mam o podobnej wielkości, jednak wyznaczone mam pole dla psów, to jest pas 4 m szeroki wokół ogrodzenia od wewnętrznej strony ogrodzenia posesji. To znaczy , pieski mają dużo możliwości biegania dookoła jak to widać na filmie. ruclips.net/video/voUVvU_NJE0/видео.html Od wewnętrznej strony ( te 4 m od ogrodzenia posesji) jest ogrodzone pastuchem, który ogranicza wewnętrzną część posesji i tam psy nie mają wstępu. Tak więc mam wewnętrzną część czystą. Ponadto, nawet jeżeli mamy gości, goście mogą poruszać się w wewnętrznej części a ja nie muszę zamykać psów do kojca. One wiedzą , że wewnątrz goście mogą chodzić, ale poza pastuch nie wypuszczą nikogo. Temat drugi. W strefie przeznaczonej dla piesków, wszelkie młode drzewka , czy krzewy trzeba chronić, bo pieski nie tyle , że zniszczą, ale obsikają i wtedy mocz powoduje uschnięcie obsikanej części , lub całego drzewka. Dla dużych drzew nie jest to szkodliwe ( wytrzymają). Psa , samca nie oduczy sikania z podniesioną nogą , bo on to ma w naturze. Ja mam posadzone tuje wzdłuż płotu i te drzewka jak były małe odgrodziłem pastuchem, więc psy tam się nie kierowały. Ponadto ja mam dwie suczki, które z natury nie obsikują drzewek jak psy samce, jednak na trawie mam wypalone plamy od moczu, ale zaletą tego jest, że to jest psia strefa. Czasem robię wsiewki trawy i to załatwia sprawę, chociaż nie całkowicie. Temat trzeci - wychowanie. Moje psy nie są nauczone różnych sztuczek, bo to są psy , które się do tego nie nadają, co nie znaczy , że są mało mądre. To są psy , które oprócz mnie , też same myślą , ale wszelkie podstawowe nauki, należy im wpoić, jak są jeszcze młodziutkie, bo wtedy one nie mają jeszcze swojej rozwiniętej logiki i łatwo jest je ukierunkować. Podstawowe nauki , to znaczy aby zrozumiały, co wolno a co nie. Np. wspomniane kury - jako szczeniaka, trzeba jemu założyć smycz i pójść na spacer tam gdzie chodzą kury. Kiedy piesek zechce gonić kurę, trzeba lekko szarpnąć smyczą ( przywołać go do porządku) i takie spacery powtórzyć kilka razy, aby pies zrozumiał, że tego nie wolno, że kury należą do grona „przyjaciół”. Przy takich naukach należy używać tylko kilku podstawowych słów ( nie zdań) Pierwsze słowo, które rozumiały moje psy , było słowo NIE. Odpowiadając na zagadnienie niszczenia czegokolwiek na posesji, jest to też sprawa nauki. Słowo „nie” jest uniwersalne. Np. jak oduczyłem psy kopania za kretem. Kiedy pies wygrzebał dziurę, wziąłem psa na smycz, uwiązałem go blisko tego kretowiska i zasypywałem dziurę , od czasu do czasu zwracając się do psa mówiąc „nie” grożąc jemu wzrokiem, bo ważne jest aby psu patrzeć w oczy z wyrazem groźby. Po uporządkowaniu kretowiska, biorę go na smycz i spacerujemy a przechodząc obok tego kretowiska , zatrzymuję się i powtarzam jemu „nie”. To trzeba powtórzyć jeszcze kilka dni i problem miałem z głowy. Wszystko, czego nauczymy psa jako szczeniaka, będzie formą dumy i zadowolenia dla obu stron w późniejszym czasie. Jak wspomniałem, jest to obszerny temat. Ewentualne pytanie proszę na eMail tery@unity-mail.de

@@masurek1452 dziękuję za wiadomość. Pozdrawiam

Chłopie gacie na dupe załóż jak coś wrzucasz do sieci

Napisze Pan na adres cziko@ish.de

Bardzo proszę, to jest mój Mail. tery@unity-mail.de Jeżeli mogę w czym pomóc ? Pozdrawiam.

6 lat to jest trochę późno na nauki, ale nie za późno. Proponowałbym Pani wyjść na spacer z pieskiem na długiej treningowej lince 10-12 metrów i najpierw niech pies biega z zaczepioną linką a od czasu do czasu przywoła go Pani do siebie i pies będąc na lince może być bardziej posłuszny na wołanie a jeżeli nie , to może zawsze Pani jemu „ pomóc” przyjść do Pani i wtedy dać mu smakołyka i dalej na lince puścić biegać. Ważne; jak przyjdzie do Pani, to dać smakołyka, ale żadnych dodatkowych , typu siad, leżeć itp. Dać smakołyka i dalej niech biega na smyczy. To powtórzyć kilka razy w większych odstępach czasu. Na koniec spaceru jeszcze raz przywołać psa do siebie , dać smakołyka i odpiąć linkę, aby swobodnie pobiegał i spróbować go zawołać. Jeżeli przyjdzie to dać mu smakołyka i posłać go jeszcze pobiegać. Bez smyczy powtórzyć to tylko raz i następnym razem jak przywoła go Pani to już na smycz i idziemy do domu. Musi się pani nauczyć też go lekceważyć, to znaczy; jeżeli go pani przywoła a on nie przyjdzie , to niech się Pani odwróci i powoli od niego odchodzi nie zwracając uwagi na niego. On powinien za chwilę i tak biec za Panią. Ważne jest; kiedy Pani go woła a on nie podchodzi, to nie wolno Pani iść do niego , bo to ma przeciwne rezultaty. Zawołać, odczekać chwilę , ewentualnie jeszcze raz zawołać , odczekać i jak nie podejdzie to zlekceważyć, jak opisałem. Warto spróbować tak. Pozdrawiam.

moja sunia taka sama też na smyczy psa niema A na luzie przyjdzie po czasie super pies dla rodziny

Całkowicie się zgadzam. Nie są też oporne do nauki, ale dopuki nie są jeszcze dorosłe i wtedy trzeba je kształtować. Trzeba je rozumieć i znać chociaż orobinę " mowę psa", to znaczy umieć czytać z jego zachowania. Pozdrawiam.

Pies to najwierniejszy przyjaciel człowieka i tylko od człowieka zależy czy stworzy warunki do przyjaźni. Pies ma w sobie zakodowane normalne instynkty samozachowawcze, proste myślenie i pies nie posiada chytrości komercialnej, dlatego jest wiernym przyjacielem.

@@masurek1452 No nie wiem czy do końca moich białasów bym nie podejrzewał o chytrość bo to co czasami odprawiają w domu aby je pogłaskać lub z nimi się położyć i je czochrać jest już pewną formą chytrości a na pewno szantażem 😂😂😂😂😂😂Dla nas domowników są to dwa białe przytulasy które pomimo tego że mają zakaz włażenia na rogówkę i tak to robią , ale jak już wejdzie to od razu kładzie głowę na kolana albo przytula się głowa do głowy .................i jak tu nie głaskać takiego białasa ?????? 😂😂😂😂😂

Też mam podhalana i z całą konsekwencją wypowiadanych słów mówię czy tam pisze , to są najlepsze psy na globie, wiem że azjaty to praktycznie to samo co podhalan z charakteru ale ja jednak wole "nasze" podhalany.

To jest mój eMail. Cziko@ish.de Proszę podać swój tel. do nawiązania kontaktu. Pozdrawiam.

@@masurek1452 ok dziękuję :-)

Z jedzeniem ta rasa psów nie jest wybredna i ja ich też nie rozpieszczam. Najczęściej jedzą surowe mięso wieprzowe i wołowe , często drugiego gatunku i kości karkowe wieprzowe, które są ze znaczną zawartością mięsa. Kości należy z umiarem podawać , bo nadmiar powoduje trudności opróżniania się psa. Pozdrawiam.

Dziękuje bardzo.

Dziękuje za słowa uznania. Pozdrawiam.

Bardzo słuszna uwaga , „ szczególnie w dzisiejszych czasach”. Dziękuje za uznanie. My też jesteśmy z tego dumni jak i z piesków. Pozdrawiam.

do atletyczna trochę im brakuje, ale wyglądają nieźle, trochę pracy nad dobiorem rozpłodników i będą świetne psy

Flash de Amor

Dziękuje bardzo. Psy po prostu trzeba lubić i je rozumieć. Pozdrawiam.

@@masurek1452 tak nasz lubi strasznie gotowac z nami i ogladanie TV nawet sam siedzi na kanapie i oglada ale do pilnowania to jest ogien

Tak bym je zaliczył do grupy tych mądrych psów, ale też są samodzielnie myślące. Dojrzałe są w wieku 3 lat i wtedy mają mądrość i rozumowanie 4-letniego dziecka. Pozdrawiam.

Witam. Te pieski kupiłem prywatnie, nie z hodowli. Z hodowli są drogie i nie znaczy , że lepsze. O psa trzeba dbać jak o przyjaciela i dobrze go wychować a wtedy wszyscy są zadowoleni. Dziękuje za słowa uznania i Pozdrawiam.

@@masurek1452 zgadzam się we wszystkim. W jakiej części Polski Pan mieszka? Pozdrawiam

@@grzechotnixx7574 Ja jestem z Ełku. To jest na mazurach.

@@masurek1452 ja spod Lublina. Czyli nie jesteśmy sąsiadami 😉

Ja mam je od szczeniaka i to są dwie siostry z różnicą wieku o jeden rok. To są pieski od znajomego gospodarza, któremu od czasu do czasu rodziły się bo miał samca i samicę tej rasy. Teraz jest o już nieaktualne. Generalnie nie mam nic przeciwko hodowcom psów, jednak na zdrowy rozum trzeba wiedzieć, że pieski wszystkie są podobne do siebie i ważne jest jak właściciel się z nimi obchodzi, jak są jeszcze malutkie. Czy suka ma dobre wyżywienie i jest w stanie wystarczająco karmić. Później po dwóch miesiącach malutki piesek zdany jest na nowego właściciela i od niego zależy jak zdrowo i mądrze wychowa . Tak więc niezależnie, z hodowli z papierami , czy prywatnie od gospodarza psy są takie same, jednak z hodowli są dużo droższe. Pozdrawiam.

Jako główne jedzenie mięso wieprzowe i kości wieprzowe . ( karkowe) Kości to raczej jako deser do dłuższej zabawy zawsze po jedzeniu. Kiedy szczeniaki zaczynają dorastać , należy je kilka ryzy dziennie karmić ,ale z umiarem , nie za dużo , aby nie były otyłe, bo to na stawy szkodzi. Pozdrawiam

@@masurek1452Najgorsze mieso dla psa to wieprzowe

@@justadzasta8991 Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

@@justadzasta8991 Mój podhalan już całą świnie na surowo zeżarł uszy, ogony ,giczki słoninę itp a ty twierdzisz że psy wieprzowego nie mogą jeść.

Dziękuje , to miło . Pozdrawiam.

@@masurek1452 tylko stwierdziłem fakt. Można do pana jakiś kontakt na priv. Chetnie bym wysłuchał porad nt wychowywania tej rasy. Przymierzam się do zakupu , chciałbym zdobyć jak najwięcej wiedzy wcześniej. Pozdrawiam

@@pankubus2613 Bardzo chętnie. Podam najpierw eMail: Doro@gmx.org Pozdrawiam.

Dzień dobry. Nie jestem pewien czy to właściwie myślę , ale podałem eMail , aby tam wymienić się numerem tel. Pozdrawiam.

@@pankubus2613 miałem Azjatkę 16 lat wraz z owczarkiem niemieckim teraz ma psa . Wychować Azjatę można tylko przez miłość szacunek dla niego bez krzyku agresji wobec niego. Broń Boże uderzyć bo nie wybaczy . W obronie domowników chyba musiałby go ktoś zabić bo nie pozwoliłby na to. Spokojny zrównoważony perfekcyjnie wyczuwa zagrożenie . Przysposabiać do ludzi innych zwierząt on chyba w genach ma kto swój a kto wróg . Nigdy nie nastawiać wrogo do obcych . Broń Boże tak jak to robi ,, Gang Azjatów” Kojec tak ale tylko jak jest potrzeba . Nigdy nie jak wiezienie. W przeciwnym razie wychowasz bandytę który pogryzie domowników . Osobiście widziałem dużo agresywnych Azjatów zamkniętych w kojcach. Tylko po co ci taki agresor w kojcu . Lepiej byka trzymać bo można przerobić na mięso.

Pieski cudne, ja mam suczkę 1,4r. Cudowna, co za inteligencja. Co za opieka - niesamowite jak , nasza córka(tak ją nazywamy, chociaż mamy dwie córki , ale nasza psina jest w naszym stadzie- więc córka, musi znać hierarhię) się zachowuje. Pilnuje pocesji jak lwica, na spacerze unika konfrontacji, zaciąga nas wręcz w zaułki, gdzie nie będzie zagrożenia, a jak nie ma wyjścia swym doniosłym basem oznajmia, że "jeńców nie bierze". Cudowne psy, członkowie rodziny. Oddadzą życie❤

@@berryyagoda Nie mogę sobie tego wytłumaczyć, że ominąłem Pani wpis a z samej grzeczności powinienem odpowiedzieć. Przepraszam bardzo. Tak , to są wspaniałe psy a z psami mam do czynienia od 35 lat. Mieliśmy różne rasy w międzyczasie i każdy pies da się polubić , czy pokochać , ale te Azjaty są czymś szczególnym , jednak potrzebują dobrego ułożenia z za młodu. Psa trzeba rozumieć i umieć czytać jego mowę ciała a w szczególności oczy i ogon mówią najwięcej. Życzę wiele radości z Pani pieskiem. Pozdrawiam serdecznie.

Sam to robłem i jak na amatorskie poczynania, też jestem zadowolony. Pozdrawiam serdecznie.

Miło mnie to czytać a jest co kochać, jest gdzie wracać i jest co wspominać, bo Ełk stał się bardzo pięknym i dojrzałym miastem. Ośmielę się powiedzieć - najpiękniejszym na Mazurach. Pozdrawiam.

Dziękuje Elu. Serdecznie dziękuje. Już sam dzień urodzin jest dla mnie uroczystością , szczególnie przy tej dacie. Kiedy czytałam Twoje życzenia , to na chwilę cofnęłam się myślami daleko wstecz , myślami do wspólnych młodych czasów. To były piękne dni , ale i teraz życie ma swój urok. Jest to miły przypadek , że właśnie Ty masz urodziny syna w tym samym dniu. Niech żyją wodniczki !!!!!