Видео

Dziękujemy za piękne słowa! Pozdrawiamy!

Obiekty na dawnym przedzamczu rozebrano na początku XIX wieku. W dojrzałej formie znajdowały się tam: Budynek Apteki oparty o wewnętrzny mur obronny, Brama Świętojańska (widoczna w 1:51), budynek Kuchni Królewskich wzniesiony w międzymurzu, Dziedziniec Kuchenny, wozownia, stajnie, Dziedziniec Stajenny, dawna kaplica św. Małgorzaty (Kordegarda, północno-zachodni narożnik pięcioboku) oraz kramy Buratiniego (dostępne od strony miasta, na lewo od bramy Świętojańskiej).

@@tomaszbirezowski8013 Serdecznie dziękuje za tak szczegółowe wyjaśnienie. Czy Kolumna Zygmunta naprawdę zaznacza miejsce, w którym został złożony hold Ruski ? Jeżeli tak, czy istnieje rycina, obraz zamku z tego okresu? Kiedy ta część zamku, w której do tego doszło, została zburzona?

@@th-uh2oo W zasadzie nie zachowały się widoki na przedzamcze (poza mało precyzyjną ryciną). To jak ono wyglądało wynika w rekonstrukcji z opisów i przede wszystkim prac archeologicznych oraz inwentaryzacji saskich. Jeżeli chodzi o widoki zamku z innych stron to jest kilka rycin od strony Wisły i Krakowskiego przedmieścia oraz dziedzińca, zwłaszcza istotne są tu dzieła Melicha, Dahlbergha, Hondiusa, Feyge'a i Altomonte'go z różnych okresów. Do tego każdy z autorów zwracał uwagę na różne aspekty i są między nimi spore róznice. Kolumna Zygmunta została odbudowana po wojnie w nieco innym miejscu od pierwotnego. Pozdrawiam :)

@@tomaszbirezowski8013 Serdecznie dziękuję za tak precyzyjne wyjaśnienie.

To by było coś. Wkrótce będzie wiadomo jakie jest poparcie Warszawiaków dla tego typu pomysłów. Proszę zgooglować sobie projekt budżetu obwatelskiego "1955 brama świętojańska 2.0"

@@tomaszbirezowski8013 Pomysł fajny, albo raczej idący w dobrą stronę, bo tylko tymczasowo-wystawowy z drewna, a ja wolałbym permanentny i z kamienia jak oryginał...

4:18 zwłaszcza ze wiezowce w prawej strony w oddali. Z takiej odleglosci musza miec min 10 pieter albo lepiej ^^

@@hyeraPL To wizualizacja Zamku a nie "wieżowców w oddali"

@@Artur-vh3nk nie ma to jak spotkać yntelygenta z Powiśla ^^

@@hyeraPL tego akurat nie wiem, bo tu na yt stale spotykam półgłówków...

@@Artur-vh3nk to ze malo kumasz to widac. no ale dosc tej dobroci dla zwierzat, na dzisiaj wystarczy ^^

To kościół Św. Klary i klasztor Panien Bernardynek (Klarysek). Rozebrane w latach 1843-44.

Jakieś przykłady? oczywiście z analogicznego okresu.. Bo w mojej ocenie nie jest wcale tak źle.

@@tomeckb29 Hradczany,zamek w Madrycie,Wersal itd

@@tomeckb29 Kreml

@@dan-oh5tg Hradczany to należy porównywać jeśli już do Wawelu, bo to stary zamek. W czasach Wazów część rezydencjonalna Hradczan była podobna. Nad całością górowało tylko prezbiterium nieukończonej katedry. Wersal? W 1668 roku był porównywalny z warszawską rezydencją. Jego obecne gabaryty i imponująca wielkość pochodzą z okresu o 100 lat późniejszego i wiążą się z despotyzmem, ktorego w Polsce przecież nie było. Jeżeli chodzi o Madryt i stary Alcazar, sprzed pożaru to był on oczywiście większy, ale też i Hiszpania była jednak potęgą. Obecne ogromne gabaryty zawdzięcza również okresowi despotyzmu. Także uważam że Pana teza jest mocno krzywdząca i mało obiektywna. Oczywiście że nie była to jakaś ogromna budowla, ale w swoim czasie nie odstawała wcale od nowo budowanych siedzib królewskich.

@@dan-oh5tg naprawdę, proszę sobie obejrzeć jak wyglądał wtedy Kreml :) I znowu - porównać to raczej z Wawelem.

Chętnie wykonamy :)

@@birezowskitraczyk-rekonstr886 Zdecydowanie postulowałbym o zrobienie animacji rozwoju i każdej przebudowy zamku od początku jego istnienia do czasów współczesnych :)

@@fdgrefgretg1330 Bardzo byśmy chcieli! To by było wspaniałe zadanie :)

i nie tylko ;)

@@birezowskitraczyk-rekonstr886 :) racja

Bruki to dopiero robota marszałka Bielińskiego. O wiele późniejsza.

Jest na yt

@@manekin1437 gdzie?

@@witex3476 ruclips.net/video/DE0hyQ36rKQ/видео.html

z pewnością skrzydło saskie ma charakter monumentalny, chociaż mniej romantyczny :)

Przodkom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

@@yakeosicki8965 raczej niemcom

Bo ich tam przed wojną już nie było.

@@fox570808 Wiem że nie było, ale przecież starówka nie została odbudowana wiernie z tym co stało tam przed wojną.

@@magicznyrafal Problem w tym, że te zabudowania nie istnieją już od lat dwustu i do tego nie były - oględnie mówiąc - zbyt reprezentacyjne. Wystarczy, że fantazją popisano sie w Poznaniu, stawiając gargamela jakiego świat nie widział.

@@fox570808 Hhahaha piszesz o pseudo zamku Przemysła II ????? Takiej radosnej twórczości jest sporo. Sam Kurdupel Wspaniały snuł plany odbudowy Orlich Gniazd ( jedną ruinę zamieniono w pseudo zamek) Choć to, co gdzieś się buduję w puszczy, chyba w Wielkopolsce(Sobotnica), to jest hummmm zdumiewające :-)

@@yakeosicki8965 Gargamel królewski w Poznaniu to zbrodnia na urbanistyce, sztuce i świadomości historycznej Polaków. Nasz naród nigdy nie miał wielkiego pędu ku sztuce, a poznański wybryk jest tego kolejnym przykładem. Taki drugi - nomen omen - Licheń. Tym razem jednak zmarnotrawiono publiczne środki. Ta wieża z klocków lego i te arkady z idiotycznym krenelażem (!) przyklejone ni w pięć ni w dziewięć do "gotyckiego" muru. Idiota zaprojektował, baran zatwierdził, a bandyta sfinansował. I niech mnie pozwą.

Wawel też nie jest jakiś wspaniały. Sam zamek jest całkiem ładny, zwlaszcza widoczny od strony północno-wschodniej. Ale katedra jest mało atrakcyjna. A zabudowania ciągnące się od od katedry w kierunku Wisły są brzydkie.

Co to w ogóle znaczy że "ma robić szał"? Ma być napakowany neogotyckim "zamkowym" kiczem?

@@Mjak-yd3og Te zabudowania to XIX wieczne koszary wybudowane przez Austriaków.

@@yakeosicki8965 Te dobrze widoczne od strony Wisły między dwoma basztami - tak. Ale zabudowania ciągnące się od katedry i bramy wjazdowej do koszar też są brzydkie

@M. Arv Proszę czytać ze zrozumieniem i spojrzeć "chłodnym okiem", bez narodowych i patriotycznych uniesień. Sam zamek jest bardzo okazały i świetnie wygląda od strony północno-wschodniej - tej gdzie jest "kurza stopka". Natomiast katedra jest taka sobie. Oczywiście ma wielką wartość emocjonalną dla Polaków jako miejsce koronacji i spoczynku królów, ale nie jest taka wspaniała i piękna. Może komuś się podoba, ale ja nie jestem jej fanem. Natomiast ciąg budynków od katedry w kierunku Wisły i budynek koszar austriackich są po prostu nieładne i "słabo" wyglądają jak patrzy się na nie od strony Wisły i Mostu Dębnickiego.

To prawda

Akurat od strony Wisły wygląda teraz lepiej

Znacznie bliżej, woda dochodziła do miejsca gdzie dziś są wnętrza Arkad Kubickiego. Podobnie rzecz się miała z drugim brzegiem.

Ja słyszałem, że cały gruz po 2 wojnie zepchnęli do Wisły i dzięki temu jest więcej miejsca po lewej stronie. Prawda to ?

Nie. Ten kolor jest powojenny, wybrany w konkursie . Wydaje mi się że w czasach z wizualizacji zamek nie był malowany tylko miał kolor użytego tynku.

@@tomaszbirezowski8013 Dzięki serdeczne, to wiele wyjąśnia.

@@tomaszbirezowski8013 Tyle, że tekst dotyczy elewacji saskiej od strony Wisły, a nie wazowskiej, zachodniej. Piaskowy kolor w videorekonstrukcji prezentuje sie znacznie bardziej elegancko od czerwieni.

@@fox570808 tekst dotyczy również ogólnej kolorystyki zamku, natomiast badania stratygraficzne o których w nim mowa faktycznie odnoszą się do saskiej części. Też uważam że piaskowa biel jest bardzo elegancka i nadawała budowli bardziej reprezentacyjny charakter, pozdrawiam, tb

@@tomeckb29 Oglądając ten filmik odczułem pewien żal, bo ten nieistniejący zamek wygląda po prostu lepiej i to znacznie lepiej, szkoda. Skoro jednak Zamek był tynkowany, dlaczego Louis de Jaucourt pisze o nim w 1765 r., ze był "po prostu zamkiem z cegły"?

Sklepy Burattiniego są widoczne w 1:44, na lewo od Bramy Świętojańskiej. Był to długi piętrowy budynek z arkadami. Jego pozostałości (fundamenty i piwnice) zostały odkryte i zinwentaryzowane w powojennych badaniach archeologicznych Placu Zamkowego. Dziękujemy za miłe słowa, pozdrawiamy!

@@tomaszbirezowski8013 Bardzo dziękuję!

Budynek wzniósł już po potopie szwedzkim dworzanin królewski i wybitny uczony Tytus Liwiusz Burattini (1617-1681) na działce podarowanej przez króla. Po raz pierwszy wzmiankowany w 1659 r. jako "kamienica Pana Boratyniego". Składał się z czterech bliźniaczych segmentów, po dwa sklepy każdy. Na niskim piętrze znajdowały się mieszkania dla kupców.

@@ukasztraczyk6848 wybitny uczony i defraudant (patrz słynne Buratynki) :) Ale też człowiek, który w Polsce zrobił wielką karierę. Jego pałac znajdował się w miejscu, gdzie potem powstał Szpital Św. Rocha. Czy mogę się podpytać, skąd wziął Pan dane do tego filmu i do opisu (np. informację o 4 segmentach). Będę bardzo wdzięczny za info i czekam na kolejne filmiki!

@@MagiaWarszawy z tymi oskarżeniami o defraudacje to byłbym ostrożny: staropolska opinia publiczna była skłonna do ferowania niesprawiedliwych wyroków. Burattini był każdorazowo uniewinniany. Zresztą sam widziałem w ANK dokumenty z których wynikało, że na Burattinim wywierano naciski o "dodruk" pieniędzy i, że on sam wzbraniał się przed dalszym psuciem monety. Dobrego interesu na dzierżawie mennicy w każdym razie nie zrobił - w latach 1670-tych imał się różnych zajęć, bezskutecznie zabiegając o uznanie jego wierzytelności względem skarbu Rzeczypospolitej (czemu uczyniono częściowo zadość dopiero po jego śmierci). Według świadectwa Augustyna Wincentego Locciego miał umrzeć w biedzie. Rekonstrukcja w szczegółach wychodzących poza rzut, bryłę i podziały okienne jest hipotetyczna. Źródła zasadniczo są trzy (i jedno domniemane, o którym nie będę tu wspominał): rzuty parteru i piętra zdjęte z pomiaru z 1808 r., skonfrontowane z wynikami badań archeologicznych; inwentarz Zamku z XVIII w.; schematyczny wizerunek gmachu na widoku perspektywicznym Warszawy z 1662 r. Dziękujemy za ciepłe słowo:)

Na ostatniej planszy

Łukasz dziękuję pięknie, spojrzałem tylko na autorów na końcu i to obok mi umknęło, dzięki! Genialna robota, oby więcej takich!