- Видео 41
- Просмотров 12 753
Adam Piechota
Польша
Добавлен 28 июл 2007
Kongres futurologiczny (Stanisław Lem) - Bembowanie na opowiadanie
Czy Wy też bywacie zimowymi kalafiorami w promieniach słońca?
Porozmawiajmy o Lemie, o jednym z jego popularniejszych dzieł, o problemach i cudownościach wizji świata w "Kongresie". Czy będzie aż tak kontrowersyjnie, że cofniecie subskrypcję..? Ten odcinek jest pierwszą częścią dwuczęściowego projektu łączącego dwa podcasty - drugi znajdziecie od razu, bez czekania, na kanale Ad Astra.
Porozmawiajmy o Lemie, o jednym z jego popularniejszych dzieł, o problemach i cudownościach wizji świata w "Kongresie". Czy będzie aż tak kontrowersyjnie, że cofniecie subskrypcję..? Ten odcinek jest pierwszą częścią dwuczęściowego projektu łączącego dwa podcasty - drugi znajdziecie od razu, bez czekania, na kanale Ad Astra.
Просмотров: 57
Видео
Grammarnialsi: Kłamstwa Mateusza M., czyli przymiotniki odimienne i odnazwiskowe
Просмотров 32011 месяцев назад
To (czyj?) mój (jaki?) przebojowy podcast o zawiłościach języka polskiego. Dziś prosty myk, którym można zabłysnąć nawet wśród profesjonalnych korektorów. Chcesz pomóc programowi? patronite.pl/napiechote #edukacja #jezykpolski #błędy
Akwatyczne strachy zainspirowane H.P. Lovecraftem
Просмотров 13911 месяцев назад
Kończąc nasz minicykl Lovecrafta, oddalamy się od samego pisarza, zerkając na te wszystkie teksty kultury, które jego twórczości trochę (a czasem trochę bardziej) zawdzięczamy. Będzie talasofobicznie, inspirująco, growo i filmowo. Może nawet nieco straszdziernikowo :O #edukacja #cthulhu #lovecraft #literatura #dredgegame #thelighthouse #soma #underwater
Czy nowi Chłopi zastąpią czytanie Reymonta? Recenzja oraz dyskusja o polskim kandydacie do Oscara
Просмотров 4,3 тыс.Год назад
Przerywamy ustaloną kolejność odcinków, by zająć się czymś, co jednocześnie jak ulał pasuje do Na Piechotę, jak i pojawia się w bieżącym dyskursie. Trzecia ekranizacja "Chłopów" Reymonta zbliża się do Waszych kin. I to nie jest byle jaka ekranizacja - to nowa produkcja studia BreakThru Films, autorów "Twojego Vincenta". Rzecz przekraczająca granice jednego medium, choć zaskakująco wierna litera...
Zew Cthulhu (H.P. Lovecraft) - Apokalipsa w wersji pokazowej
Просмотров 199Год назад
Bo z Lovecraftem to zawsze będzie tak, że jeśli za długo siedzieć będziemy w wodzie, w końcu ktoś wspomni TO imię. Najbardziej wpływowy z Przedwiecznych wychyli się na moment ze swojego głębinowego więzienia i prawie - już prawie - rozpocznie anihilację ludzkości. Gdyby nie ta jedna łódeczka! Chcesz pomóc programowi? patronite.pl/napiechote #edukacja #cthulhu #literatura #hplovecraft
Dagon (H.P. Lovecraft), czyli Cthulhu i talasofobia
Просмотров 401Год назад
Niewielki rozmiarami, spory wpływami tekst Samotnika z Providence to drugi w naszym "wodnym" cyklu utwór, przy którym wyobrazimy sobie, jak by to było dryfować samotnie po pustym (czy na pewno?) oceanie, ile metrów głębokości skrywa jezioro, po którym pływamy podczas wakacji, a także ilu twórców kultury popularnej, tworząc kolejną wariację rybo-człeka, inspirowało się mitologią Cthulhu. Chcesz ...
Widmo nad Innsmouth (H.P. Lovecraft) jako wstęp do mitologii Cthulhu
Просмотров 304Год назад
Wizytą w cuchnącym rybami, ledwo trzymającym się kupy miasteczku rozpoczynamy przygodę inną niż wszystkie dotychczas w tym podcaście. Nie ma idealnych miejsc do rozpoczęcia relacji z Lovecraftem, ale po wielu nieudanych próbach uznałem, że Wasza pierwsza randka musi odbyć się w Innsmouth. I że chcę nią zainicjować kilkutygodniowy cykl okołomorskich opowiadań głęboko problematycznego, acz wciąż ...
Grammarnialsi: Dlaczego lepiej "dzień dobry" zamiast "witam"?
Просмотров 253Год назад
albo: jak upewnić się, że ktoś Wam odpisze na Waszego maila? Chcesz pomóc programowi? patronite.pl/napiechote #edukacja #jezykpolski #podcast
Powrót taty (Adam Mickiewicz: Ballady i romanse) - Nawet zbój może!
Просмотров 246Год назад
Przedostatnie spotkanie z "Balladami" Mickiewicza to spotkanie balansujące na granicy stylizacji i pełnoprawnego kiczu. Jak również okazja do nakreślenia powiązań między dwunastoma zbójcami oraz zbieranymi w latach dziewięćdziesiątych szparagami w Niemczech. W tym programie wszystko jest możliwe. Chcesz pomóc programowi? patronite.pl/napiechote #edukacja #jezykpolski #literatura #podcast
Mały Książę (Antoine de Saint-Exupéry) i sekret jego nieustającej popularności
Просмотров 113Год назад
Na dwudziestej planecie Mały Książę spotkał Marudę. Maruda cały dzień siedział i marudził na legendarny status "Małego Księcia". Mały Książę nie rozumiał, dlaczego jego imię Maruda wypowiadał w cudzysłowie. Ani jak to możliwe, że ten cudzysłów był słyszalny. - Aż nagram odcinek podcastu o tym! - krzyknął Maruda, nie zauważając nawet, gdy Mały Książę obrócił się na pięcie i zniknął. Chcesz pomóc...
Niepokój przychodzi w teatrze - Rijneveld raz jeszcze, według Wrocławskiego Teatru Pantomimy
Просмотров 73Год назад
Pięknie się ta wizyta w teatrze ułożyła z perspektywy podcastu, bo skoro dopiero co przerobiliśmy tę intensywną powieść, spektakl na jej podstawie wydawał się wręcz obowiązkowym tematem następnego odcinka. Z tego przedstawienia ludzie autentycznie wychodzą w połowie, szanowni słuchacze. Wy wiecie dlaczego, znacie treść "Niepokoju". Za to pomysły Małgorzaty Wdowik i artystów Wrocławskiego Teatru...
Marieke Lucas Rijneveld: Niepokój przychodzi o zmierzchu - Księga Ucieczki
Просмотров 74Год назад
Znacie te książki, które są bezdyskusyjnie rewelacyjne, ale których wolelibyście mimo tego nie przeczytać? Oto jedna z nich. Ciche wołanie o pomoc, które ginie w szumie pól, skrzeku umierających żab, przyspieszonych oddechach na chwilę przed orgazmem. Duch zmarłego rozpychający się w przestrzeni całego domu, wypychający z niego zagubionych żyjących. Cień rodziny, która przez miłość do Boga nie ...
Ballady i romanse Wrocławskiego Teatru Pantomimy - Mickiewicz horrorowany
Просмотров 67Год назад
Dlaczego warto chodzić na inscenizacje lektur? I ile nowej magii wykrzesał z Mickiewicza Wrocławski Teatr Pantomimy? Odpowiadam wyjątkowo, bo nie w pojedynkę - gościnnie usłyszycie moją partnerkę w kulturalnej zbrodni, Aleksandrę Bulinską. Spoilerując delikatnie zawartość odcinka: koniecznie idźcie na te "Ballady" przy pierwszej okazji. Chcesz mi pomóc w podcaście? patronite.pl/napiechote Fragm...
Barbara Radziwiłłówna (Alojzy Feliński). Brakujące ogniwo między oświeceniem a romantyzmem
Просмотров 401Год назад
Tragedia (neo)klasycystyczna Alojzego Felińskiego z 1817 roku może i była swego czasu uważana za diament umierającej epoki, jednak współczesny student filologii zapewne mocno się przy niej naziewa. A przecież nie jest WYŁĄCZNIE nudna. Jest częścią fascynującej opowieści o zasadach, o ojczyźnie, obowiązkach pisarza i granicach, które przekracza się potajemnie. I tak, jako dowód na to, jak słabym...
Grammarnialsi: "przejęzyczyć się" czy "przesłowić"?
Просмотров 51Год назад
Ty masz rację, przejęzyczenie może być... bardzo niebezpieczne! Chcesz mi pomóc w podcaście? patronite.pl/napiechote #podcast #jezykpolski #błędy
Kaśka Sochacka: Balkon, czyli jak przekonać się do poezji współczesnej
Просмотров 149Год назад
Kaśka Sochacka: Balkon, czyli jak przekonać się do poezji współczesnej
Kompozycja szkatułkowa? A gdyby zamiast "Rękopisu znalezionego w Saragossie"...
Просмотров 48Год назад
Kompozycja szkatułkowa? A gdyby zamiast "Rękopisu znalezionego w Saragossie"...
Emil Zola: Brzuch Paryża. Poemat brzucha | Na Piechotę
Просмотров 155Год назад
Emil Zola: Brzuch Paryża. Poemat brzucha | Na Piechotę
Grammarnialsi: "Przynajmniej" a "bynajmniej" | Na Piechotę
Просмотров 56Год назад
Grammarnialsi: "Przynajmniej" a "bynajmniej" | Na Piechotę
Emil Zola: Brzuch Paryża. Chudzi vs Grubi | Na Piechotę
Просмотров 1162 года назад
Emil Zola: Brzuch Paryża. Chudzi vs Grubi | Na Piechotę
Grammarnalsi: "Także" & "tak że" | Na Piechotę
Просмотров 552 года назад
Grammarnalsi: "Także" & "tak że" | Na Piechotę
Adam Mickiewicz: To lubię + Do przyjaciół (Ballady i romanse) | Na Piechotę
Просмотров 792 года назад
Adam Mickiewicz: To lubię Do przyjaciół (Ballady i romanse) | Na Piechotę
Jacek Dukaj: Katedra - Akt wiary | Na Piechotę
Просмотров 7192 года назад
Jacek Dukaj: Katedra - Akt wiary | Na Piechotę
Wstęp do "Katedry" Jacka Dukaja | Na Piechotę
Просмотров 7472 года назад
Wstęp do "Katedry" Jacka Dukaja | Na Piechotę
Aleksandra Zbroja: Mireczek. Patoopowieść o moim ojcu | Na Piechotę (bonus)
Просмотров 1292 года назад
Aleksandra Zbroja: Mireczek. Patoopowieść o moim ojcu | Na Piechotę (bonus)
Emil Zola: Zdobycz. Powieść pornograficzna? | Na Piechotę
Просмотров 2172 года назад
Emil Zola: Zdobycz. Powieść pornograficzna? | Na Piechotę
Emil Zola: Zdobycz. Powieść o przebudowie Paryża | Na Piechotę
Просмотров 1842 года назад
Emil Zola: Zdobycz. Powieść o przebudowie Paryża | Na Piechotę
Matura z języka polskiego 2022 - dziesięć porad | Na Piechotę
Просмотров 6462 года назад
Matura z języka polskiego 2022 - dziesięć porad | Na Piechotę
Adam Mickiewicz: Rybka (Ballady i romanse) | Na Piechotę
Просмотров 852 года назад
Adam Mickiewicz: Rybka (Ballady i romanse) | Na Piechotę
Odcinek aktualny do 1 stycznia 2026 r. RJP sobie pozmieniała na wiecznie małą (chyba, że archaiczny charakter) 0_o
Czekam na dalsze tomy cyklu Rougon-Macquartowie Wchodzę w ten projekt 20 tomów 😊😂
Bardzo miło się słuchało. Pozdrawiam.
Ubik jest bardzo przyjemny. Z Lemem nigdy nie dane mi było się spotkać, ale planuję już od dłuższego czasu.
Muzyczka z menu skanowania planet z pierwszego Mass Effecta ❤❤❤❤❤❤❤
Mogłem się spodziewać, że Twoje serduszko zabije mocniej ^^
Kongres wg. mnie jest chyba najlepszą pozycją w twórczości Lema. Może dlatego, że uwielbiam groteskę. Ludzie zniechęcają się do tego autora, bo trafili na Bajki robotów lub Solaris, są to książki trudne i nudne. Polecam wszystkim Wizję lokalną, ale po przeczytaniu Dzienników gwiazdowych.
Ej, ale proszę zejść z „Solaris”! Nie ma zgody na szkalowanie za trudność 😇
3:44 O, mam identycznie
Uf.
Dzień dobry. Świeżo po przeczytaniu Katedry szukałam jakichś kierunków interpretacji, bo w trakcie lektury byłam w stanie odebrać opowiadanie właściwie tylko na płaszczyźnie duchowej intuicji. Jako osoba wierząca jednak nie dostrzegam w niej tego pesymizmu, o którym mówisz. Na pewno jest to opowiadanie o sacrum, które reprezentuje katedra, i o tym, jak sacrum oddziałuje na człowieka. Oczywiście brak tu wskazanej perspektywy zbawienia, ale wiadomo, że tu już wszystko należy do czytelnika. Natomiast znałam już wcześniej film Bagińskiego, ale nie pomógł mi w ogóle, tym chętniej wysłucham podcastu na ten temat :)
Jednak człowiek niemogący sacrum pozostawić skazuje się tu na śmierć w zimnie, ciemności i samotności. Jest to szalenie ciekawa sprawa dla mnie, osoby raczej niewierzącej, czy można - a jeśli tak, w jaki sposób dokładnie - postrzegać to optymistycznie. Bez żadnej złośliwości, uwielbiam odczyty, których mój mózg nie potrafi zaakceptować ☺️
O. Jak sobie puściłam ten odcinek, to aż się poryczałam, tak wiele rzeczy mi gdzieś tam zarezonowało. Myślę, że ta boskość matki to jedna rzecz, ale drugą jest też trochę to, że jeśli ona była tak bardzo chora - to w pewnym sensie jej już w życiu dzieci od jakiegoś czasu nie było, nie w ten sposób, w jaki mogłaby być obecna - bardziej wokół niej była ta atmosfera grozy, czegoś bardzo złego, co przyjdzie, nawet jeśli się nie rozumie, co to takiego. I od tej grozy można było uciec do zwierzęcia, które było po prostu żywe. Co powiedziawszy, w szkole nienawidziłam tych wszystkich pozytywistycznych g*wien, które dla ówczesnej mnie mówiły tylko o tym, że świat jest do niczego i pozostaje tylko położyć się i umrzeć. (Szczerze mówiąc nie uważam też, żeby ze śmiercią - a już zwłaszcza z własną śmiercią - można się było w jakikolwiek sposób oswoić).
Piękny komentarz, proszę Pani. Nie ma sensu, bym cokolwiek dodawał
Szanowny Panie, Bardzo przepraszam za to pytanie, ale Pańskie nazwisko nie daje mi spokoju. Czy ma Pan jakieś powiązanie z TYM profesorem Markiem Piechotą?
Nie mam najmniejszego, o ile posiadane przeze mnie informacje są w stu procentach prawdziwe 😅
Jak wam sie nie chce czytać, lenie, to książka cala jest na Facebook jako audiobook. Inni beda czytać za was, a wy raczcie choc wysłuchać, bo to przepiękny polski język, a nie wasze koncowki "om' i "em" z angielkim akcentem. Genialna literatura.
Och, kurczę, jako nauczyciel z jakimś tysiącem uczniów na karku już miałbym wiele do opowiedzenia na temat tego, jak się czytanie w naszym świecie (nie kraju) miewa w ostatnich latach…
Oskar będzie! Murowane, hej!!!
I jednak nie był!
@@Piechotowaty nie poznali się...
Tandeta
Oj tam.
Witam, jestem tym jednym wyświetleniem
Kocham każdy tak samotny komentarz
Autor naturalistyczny nie zajmuje się rzeczywistością, tylko myśleniem o niej; jeśli ukazuje, że dane zjawisko uległo takiemu a takiemu rozwojowi, to nie przedstawia on samego zjawiska, tylko własne wnioski, jakie na jego temat był wyciągnął.
a scena w której się podnosi i idzie z dumą mnie tylko rozbawia Jagna jako prekursorka feminizmu?? szczyt hipokryzji kobieta która ma wszystko nie musi w polu pracować śpi z kim popadnie będąc mężatką i nie ma wyrzutów sumienia ona ma być symbolem feminizmu???? chyba tylko kur.....stwa przepraszam za wyrażenie wszystkich komentujących
Dobry wieczor, ale tu u was przyjemnie. Zostaje na dluzej 😅 Mila społeczność, mądra i ciekawe rozmowy.
jutro ide do kina dziekuje
Piekna, mądra, potrzebna rozmowa.
Zmasakrowany nobel za Powieść będącą Chłopską Epopeją. Nie ma gnoju, znoju, głodu. Jest za to słodziutka opowieść obyczajowa o zgubionej dziewczynie co za dużo kochała. Fałszywość tej malowanej wizji polega na tym że świadomość i obyczajowość XIX w chłopów była na poziomie patriarchów od pana Korwina.
Nie daje dojść do słowa jest narcystyczny
Nie rozumiem, czemu od dekad forsuje się winę Jagny. "Chłopi" nie są utworem o wiejskim romansie, raczej walce o wpływy, w którym atrakcyjny podlotek stanowi tło dla pazerności i bezwzględności ludzi wiejskich. Takim uładzonym "Rozdziobią nas kruki i wrony". Jagna to nastoletnia panna o duszy i mentalności artystki, nie zahartowana kobieta ze wsi. Wychowana została na obiekt przetargowy, nie partnerkę w ciężkiej pracy i walce o przeżycie, jak np. Hanka. Głównymi graczami intrygi były Dominikowa, Wójtowa oraz, w filmie, Organistowa (wybaczcie mi koślawy neologizm). Pierwsza chciała przejąć ziemię, druga- położyć zasłonę dymną na nepotyzm męża, trzecia- "ochronić" synka przez zepsutą dziewuchą i podkreślić swoją pozycję w Lipcach. Jagna była głupia, bo na taką ją wychowali. "Nie do biedowania ty stworzona." Dodam, że Hanka przejęła inicjatywę i wysunęła się w pewnym momencie na prowadzenie, ale po otrzymaniu papierów gminnych wręcz odpuściła Jagnie, nie widząc w niej dalszego zagrożenia dla swojej egzystencji. Ergo- Boryna senior faktycznie był dobrym gospodarzem, Antek musiał wyrosnąć z zauroczenia młodą dziewczyną, zaś Hanka okazała się mieć najwięcej odwagi i człowieczeństwa. Powyższy głos w dyskusji zabrałem n.podst. pięknego filmu, albowiem szczegółów lektury nie pamiętam.
Film zachwyca. Muzyka zostaje w człowieku na długo. Do tego taka wielowarstwowość znaczeń, odniesień do malarstwa, Młodej Polski, symboliki przyrody, sezonowości, walki człowieka z naturą, by przeżyć. Cudownie zagrane role, rewelacyjny Mirosław Baka, Robert Gularczyk, wszystkie panie, zwłaszcza Sonia Mietielica -Hanka- zachwyca, pięknie zagrana, nie przerysowana, w punkt, cudowna. Facet ją zdradza, upokarza ją latając po wsi za Jagną, nie dba o swoją żonę i dzieci, pozwala, by głodowali. A Hanka chodzi po drewno na opał, troszczy się o dzieci, zapewnia im byt materialnie, potem dba o chorego teścia. Ona ma siłę i przebaczenie, ona haruje i dba. Ona rozumie, że instynkty, pożądanie i działanie bez odpowiedzialności, to droga donikąd. To tylko manifestacja nieujarzmionych sił natury w człowieku. Hanka jest tą, która panuje nad tymi siłami, jest człowiekiem, super woman. Za to Jagna jest tu bardzo bierna, niedojrzała, kapryśna, jest bezsilna i wcale jej nie zależy na ludziach. Żyje w chmurach, poza tym wszystkim. Nie chce w tym uczestniczyć. Jest uosobieniem natury, ziemi, którą człowiek obrabia, czerpie z niej, wykorzystuje, a mimo wszystko potrafi się odrodzić, powstać na nowo. Końcówka filmu majstersztyk. Scena jak leży naga, jej warkocz jak pępowina łącząca ją z ziemią- ciary. Film symboliczny i wielowarstwowy w odbiorze. Cudowna muzyka. Po pierwszym obejrzeniu, miałam ochotę zobaczyć od razu jeszcze raz. Film zostanie w moim sercu na zawsze.
Pan Raczek jest za filmem Zielona Granica z jakich względów wiadomo!
w jaki sposób ta historia jest aktualna? jaka partia chciałaby tego dla kobiet? chętnie usłyszę rozwinięcie tej myśli, bo chyba żyję w innej Polsce
16:50 serio? Obrażacie młodych ludzi. Ja przeczytałam dla przyjemności będąc w szkole wszystkie 4 tomy, mimo że obowiązywał nas jeden. A to nie było nawet moje rozszerzenie. Co za problem?
Moim zdaniem p względem malarskim im bliższe plany tym lepiej Portrety i wnętrza wspaniałe ale dalsze sceny średnio, tła nie raz mnie zawodziły. Brak zróżnicowania wielkości pędzli, wszystko się zlewa w mydło, drzewa malowane jak patyki z kulkam... no średnio.
polonista Chlopow nie czytal....serio...dalej juz nawet nie slucham
Cieszę się, że Chłopów przeczytałem dopiero teraz już jako czterdziestolatek. Magia, której jako małolat mogłem nie zrozumieć.Na film jak najbardziej się wybieram.
Ja tez w szkole czytalam tylko jakies fragmenty a teraz nowi Chlopi mnie zachecili wrecz do siegniecia po ksiazke. I tak, z całą świadomością tych dlugich opisów, ktore Reymont umieścił czy czegokolwiek innego, na co narzekaja licealiści. Rzeczywiscie do tych kanonicznych pozycji trzeba dojrzec i przeczytac na spokojnie a nie na wyscigi jak to bywa w szkole. Podejscie jest wowczas zupelnie inne.
Piękne jest to kiedy wyrabiasz sobie jakaś opinie o postaciach na podstawie lektury i klucza maturalnego a film wywraca ten stolik myślowy pozwalając zobaczyć zupełnie coś nowego
To jest potęga adaptacji i reinterpretacji. Filmy i gry wielokrotnie wysłały mnie do miasta Silent Hill w poszukiwaniu córki. I choć „oryginał jest tylko jeden”, intryguje mnie każda wersja tego doświadczenia. Uwielbiam mieć takie porównania w ogóle
Mozesz rozwinąć na swoim przykladzie?
18:30 naprawdę uważacie, że Konfederacja chce powrotu małżeństw aranżowanych? nie wiem w jakiej lewackiej bańce informacyjno-towarzyskiej przebywacie, ale wyjdźcie z niej
17:00 to samo można chyba powiedzieć o prawie wszystkich lekturach szkolnych, że wymagają kompetencji literackich, intelektualnych, społecznych i wszelkich innych większych niż posiada przeciętny uczeń liceum. ja akurat nie czytałem Chłopów, ale Ziemię obiecaną, Komediantkę i Fermenty tak i nie sądzę aby były to powieści dla więcej niż 20% polskiej populacji.
jak dla mnie film jest gorszy wizualnie niż oczekiwałem i dużo lepszy aktorsko niż bym przypuszczał. trudno to nazwać ekranizacją Chłopów, to raczej film 'na motywach', choć w miarę zgodny z literackich pierwowzorem. 13:10 od kiedy to małżeństwo chłopki z chłopem jest mezaliansem?
Tym bardziej, że nie było nawet dużej różnicy majątkowej
Obejrzałem film drugi raz. To jest arcydzieło. Ostatnia scena. Proszę zwrócić uwagę. Jagusia, młoda dziewczyna jest osadzoną przez wieś za swoją lekkomyślność bardziej niż celowe działanie. Leży naga w błocie, opluta, zbrukana, pohanbiona. I teraz uwaga! Mamy odniesienie do Ewangelii. Celowe lub przypadkowe. Ale oto Jagusia leży w błocie ledwo żywa. Zrywa się ulewa. Wieś wraca zadowolona że pozbyła się grzesznicy. Przecież to był jeden z motywów. Pan Bóg się zagniewał , nieurodzaj, przez Grzechy Jagny. Ulewa tworzy strumyk. Teraz uwaga! W tymże strumyku płynie wstążka Jagusi czerwona a strumyk, zamienia się w czerwień. Czerwień w Ewangelii to symbol grzechu i osądu. Ale ten strumyk powraca do wsi. Dlaczego? Dlatego że oni też będą osądzeni. Który z was jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem. Jagusia ożywa, deszcz obmywa ją niczym chrzest z jej win i powraca do życia. Powstaje metaforycznie z martwych. Oto mamy w końcowej sekwencji nową Jagusię oczyszczoną z win. Jeśli takie było zamierzenie reżysera to jest to majstersztyk. I to jest najpiękniejsza scena filmu. Ale dopiero za drugim razem zwróciłem na to uwagę.
Jestem po dzisiejszym seansie, jestem zachwycona filmem, a oczy mnie nadal pieką od płaczu tak mocno zadziałał ten film na mnie. Dziękuję za to spostrzeżenie, bardzo ciekawa symbolika. Zdaję sobie sprawę, ze jest w nim jeszcze więcej takich nieodkrytych przeze mnie smaczków.
Mina Jagny na końcu gdy po niej spływa woda i ją obmywa a jej twarz nabiera siły jest symboliczna to od razu zauważyłam że to scena odrodzenia, ale z tą wstążką czerwoną nie złapałam kontekstu brawo.
można to i tak interpretować ja widziałem w tej scenie sprawiedliwą karę kobiet upokorzonych przez kobietę rozpustną symboliczne wypędzenie z domu potem odarcie z ubrań i godności przed domem czyli już w tym momencie wyrzucenie ze społeczności pozbawienie prawa do bycia w tej wsi potem wrzucenie nagiej na wóz z gnojem i wyrzucenie za wsią czyli pozbycie się nieczystości z miejsca w którym się żyje na inną kupę nieczystości osąd przez ofiary Jagny kara przez upokorzenie takie jak one doznały i wyrzucenie kobiety upadłej winnej wszystkiemu co uczyniła czyli rozbijanie rodzin kuszenie i uwiedzenie mężczyzn żonatych kara jak w biblii całkowicie słuszna
Nic nie zastąpi książki
A ja na przykład zawsze wyobrażam sobie Wokulskiego z twarzą Kamasa 😇
Ten film nie ma zastępować książki. Z takim podejściem jak tu wyrażone nie mielibyśmy ekranizacji żadnych dzieł literatury. To jest adaptacja, wizja twórców , które niektórych (a może wielu?) zachęci do sięgnięcia po oryginalną powieść
@@Piechotowaty😅
Dziękuję ❤️ przesłuchane w pociągu
Dziękuję! 💖 przeczytane w szkole na wywiadówce
Nic nie zastąpi serialu z I. Gogolewskim i E. Krakowską. Ani tej przepięknej , polskiej muzyki. A książka jest ponad wszystko!
Każde ma swoją siłę, to bez wątpienia
bo tamta wersja pana Rybkowskiego to prawdziwy Reymont ekranizacja dzieła a wersja szanownej pani DK to własna wizja tej historii z postaciami z książki chłopi owszem piękny ale drastycznie poprzerabiany
Jeśłi już naprawdę nie chce się czytać to lepiej wybrac serial.
Albo film z 1922!
@@Piechotowaty
Zupełnie inaczej odebrałam ten film. Zgadzam się że to arcydzieło, ale jak dla mnie to film stanowi w pewnym sensie sąd boży nad Jagna. I dla mnie Jagna jest jak najbardziej winna. Wielka siła w tym filmie jest natura. natura jest głównym antagonistą. Ludzie walczą z naturą przy pomocy ciężkiej pracy i współpracy. Jagna obie te rzeczy i pracę fizyczną i więzi z innymi ludźmi odrzuca i zostaje za to słusznie ukarana. Dlatego jest takim pięknym kontrastem dla Hanki. Hankę też spotyka tragedia, ale Hanka nawet przez chwilę nie odrzuca swoich obowiązków i więzi z innymi ludźmi we wsi. Dlatego Hanka、będąc tak samo kobieta na wsi dostaje swoje szczęśliwe zakończenie. Tak ja widziałam ten film. I byłam tym filmem zachwycona.
Wspaniale mi się rozmawia o Hance z uczniami (którzy teraz piszą sprawdziany właśnie z Chłopów na podstawie wizyty w kinie), bo dla wielu z nich to najciekawsza, najczystsza postać. Otwierają mi trochę oczy ☺️
To ja mam zupełnie inny odbiór. Jagna która jest romantyczka swoich czasów, a wycinanki są obrazem jest marzycielstwa i niedojrzałości na trwały związek w który została wepchnięta siła. Życie wbrew sobie wpycha ja w kolejne tarapaty choć chce walczyć o prawdziwa miłość. Jednak społeczność nie jest w stanie tego zrozumieć. Hanka zupełnie inaczej jak w książce - cicha intrygantka. Ale to moje odczucia
@@Limak65-n5d Hanka intrygantka? Facet ją zdradza, upokarza ją latając po wsi za Jagną, nie dba o swoją żonę i dzieci, pozwala, by głodowali. To Hanka chodzi po drewno na opał, troszczy się o dzieci, zapewnia im byt materialnie, potem dba o chorego teścia. Ona ma siłę i przebaczenie, ona haruje i dba. Ona rozumie, że instynkty, pożądanie i działanie bez odpowiedzialności, to droga donikąd. To tylko manifestacja nieujarzmionych sił natury w człowieku. Hanka jest tą, która panuje nad tymi siłami, jest człowiekiem, super woman. Za to Jagna jest tu bardzo bierna, niedojrzała, kapryśna, jest bezsilna i wcale jej nie zależy na ludziach. Żyje w chmurach, poza tym wszystkim. Nie chce w tym uczestniczyć. Jest uosobieniem natury, ziemi, którą człowiek obrabia, czerpie z niej, wykorzystuje, a mimo wszystko potrafi się odrodzić, powstać na nowo. Końcówka filmu majstersztyk. Scena jak leży naga, jej warkocz jak pępowina łącząca ją z ziemią- ciary. Film symboliczny i wielowarstwowy w odbiorze. Cudowna muzyka. Po pierwszym obejrzeniu, miałam ochotę zobaczyć od razu jeszcze raz.
Ja odsłuchałam. I cieszę się, że algorytm TouTube'a mi to zaproponował. Świetny podcast i analiza. Idę do kina na Chłopów za 3 dni i szukałam czegoś więcej o tym filmie. I znalazlam 😊 Ulżyło mi też, że nie tylko ja uważam książkę za ciężką do przełknięcia 😅
Nasze pokolenie nauczycieli-polonistów to w ogóle mocni przewrotowcy :D dziękuję w swoim imieniu oraz Oli. Mam nadzieje, że film spełni oczekiwania 💖
Obejrzałam i jestem zachwycona . Dawno już czegoś tak pięknego nie ogladałam. Dosłownie pięknego
Byłem drugi raz wczoraj (po trochę by ułożyć sprawdzian dla moich uczniów, którzy będą mieli sprawdzian z filmu, a nie z książki) - nadal mogę potwierdzić ☺️
Jejku, dlaczego ja nie znałam tego podcastu??? Super się słuchało ❤️🫶
Dziękuję! I hej - podcast ma spore archiwum, a nowe rzeczy się pieczą powoli ☺️
Bardzo dobra, wyważona, wnikliwa i naturalna recenzja Państwu wyszła. Skoncentrowana na rzetelnej analizie, głębokim rozumieniu przekazu. A wszystko podane w świeżej, żywej, lekkiej formie.
Pozostaje wyłącznie podziękować, zwłaszcza że odcinek wyszedł spontanicznie i organicznie bez żadnego wcześniejszego planowania toku rozmowy. Mam nadzieję, że film spodobał się Panu choć w części tak, jak nam 😊
Pana Tadeusza wysłaliśmy na Oscary przecież...😅
O kurczaki, w istocie 😳
Wspaniała dyskusja- dziękuję , mądra, wyważona, pełna głębi...tak dziś poszukiwanej. Już was drodzy moi nie odpuszczę. Z zaciekawieniem czekam na spotkania z Wami. Powiało takim ciepełkiem, przemyśleniem że aż miło🥰🥰🥰🥰🥰
Dziękuję z całego serca, zarówno za siebie jak i za Olę ☺️ To zawsze naprawdę motywuje do dalszej pracy!
Ten opis gry z początku przypomniał mi grę Sunless Sea. Tym bardziej że widok jest z góry, więc wszystko co pływa pod wodą widać dokładniej. Mam te nowe zbiory opowiadań, zachęciłeś do ponownego przeczytania
To moja zaległość, wiec od razu jakoś idzie do góry na liście, skoro tez działa na talasofobię :) Dzięki za posłuchanie, jeszcze większe dzięki za komentarz!
@@Piechotowaty znalazłem Twój podcast na Spotify, więc zasubowałem też tutaj
Tutaj na pewno łatwiej się komentuje. A i ja odpowiedzieć mogę bez opóźnienia
Obejrzałam "Chłopów" wczoraj w kinie i jestem pod ogromnym wrażeniem. Wspaniale zrealizowane dzieło, zarówno w warstwie narracyjnej, jak i wizualnej i muzycznej. Brawo!
Tak i tak! Za kilka dni ludzie już będą mogli się sami przekonać ☺️ Dzięki za komentarz!
Jak napisac koncert szopenowski? 😅
Jeśli nazwa własna - dwoma wielkimi, bo tak zazwyczaj widujemy. Jeśli zgodnie z samą pisownią odnazwiskowych, małą, gdyż koncerty nie należą do Chopina :D