Видео

Bardzo ciekawy materiał!

Szkoda że ludzie tacy jak mój dziadek, żołnież września musiali spocząć obok ubeków na powązkach w Warszawie... To przedewszytkim powinni załatwić aby bohaterowie nie musieli leżeć obok swoich katów

Nasza kawaleria była po prostu beznadziejna. Nie ma się czym zachwycać.

Co do koni husarskich . Jedynym dokumentem zachowanym na świecie . Który wyraźnie i konkretnie stwierdza nazwę rasy konia używanego jako bojowy kopijniczy koń husarski który był użytkowany w bitwach . Jest dokument z wypowiedzią Hetmana polnego litewskiego Krzysztofa Radziwiłła . Stwierdził on , iż Husarze użytkują w walce jako bojowego konia kopijniczego . Pochodzącego z Wielkiego Księstwa Litewskiego konia Żmudzina - Žemaitukas. Prywatnie Radziwiłł wolał konie cięższe i wyższe. Ale wielu Husarzy miało odmienne zdanie i użytkowało Żmudziny. Jest to jedyny potwierdzony na piśmie z epoki fakt podania konkretnej rasy husarskiego konia bojowego .Fakt ten odnotował dr Radosław Sikora w książce, ,,Husaria. Duma polskiego oręża na stronach 258-259. Pozdrawiam wszystkich . ruclips.net/video/Sh3HB4OZd7U/видео.html

Wielki Szacunek Panowie Kawalerzyści

Chwała Bohaterom Cześć ich Pamięci 🇵🇱🇵🇱🇵🇱

8:03.... Ur przebijał pancerz? A może chodziło nie tyle o przebicie pancerza tylko o wybicie odłamków pancerza które od środka raziły załogę czołgu....

Fantastyczny odcinek, pozdrawiam 🙂

1:21 co za bzdury, niemcy to się przygotowywali do kolejnej wojny zaraz po przegranej pierwszej, hitler jedynie zrzucił ograniczenia i przyspieszył to co miało nastapić

Trochę faktów ale większość materiału to propaganda ku pokszepieniu serc. Klęskę 39roku zawdzięczamy głównie przewrotowi majowemu , który na 12lat zahamował unowocześnienie armii,dlatego taką ważną rolę w wojnie obronnej odgrywała kawaleria,która uzupełniała braki w jednostkach piechoty a tym samym nie w pełni mogła wykorzystać swoje właściwości mobilne.

Co to znaczy wojna obronna to jakis nowy trend historyczny czy nowomowa???

Dziękuję.

Chwała bohaterom

Powstały pojedyncze jednostki kawalerii zmotoryzowanej, choć racja, że nie było ich dużo i nie miały one zastąpić kawalerii. A samo mówienie, że nie mieliśmy żadnych szans, bo tamtych było więcej i mieli więcej nowoczesnego sprzętu jest moim zdaniem zbytnim ,,niedasizmem". Polskie dowództwo nie było w stanie wykorzystać nawet tych, ograniczonych zasobów w pełni. Mobilizacja przerywana tuż przed wybuchem wojny i kończona już w jej trakcie. Bronienie granicy nie do obronienia głównymi oddziałami. Nie zdążenie z budową fortyfikacji. Pozostawienie wszystkich dowódców armii pod bardzo bezpośrednią kontrolą Najwyższego Wodza, brak szczebli korpusów i frontów, brak znajomości szerszych planów przez dowódców armii, nie pozwalanie na własną inicjatywę dowódców niższego szczebla w warunków problemów z komunikacją. Nieprzygotowana logistyka, brak wiedzy o własnych magazynach amunicji (!) i nie rozdysponowanie jej do jednostek. A przecież idąc dalej - historia, nawet sama historia Polski zna liczne przykłady, kiedy znacznie słabszy na papierze rywal był w stanie pokonać silniejszego wroga. Polskie wojsko było zdolne do wygrywania bitew z Niemcami, co pokazało nad Bzurą. Wynik kampanii wrześniowej był zdecydowanie gorszy niż na jaki stać było WP. I to z winy WP, a nie przeciwnika. A ciągnięcie dalej tego sposobu myślenia jest tylko szkodliwe dla kolejnych pokoleń Polaków

Niesamowity materiał.

Świetny odcinek

Kolejny dobry film rozprawiający się z tym głupim mitem o szarżowaniu z szablą na czołgi. W przypadku Kocka istotnymi słowami ukazującymi wartość naszej kawalerii także w niem. oczach były te, które wypowiedział podczas rozmów kapitulacyjnych bodajże gen. Otto. Zapytał czy kawaleria też się poddaje i dodał, że jeśli nie, nici z rozmów i będą bić się dalej. Wiedzieli, że to od niej największe cięgi dostali i że to ona zagroziła im, zwłaszcza pod koniec, najbardziej. Mam też uwagę krytyczną. Husaria nie zapisała pierwszego rozdziału, bo przed nią też miewaliśmy niezłą konnicę i tradycja sięga głębiej. To nie piechota pokonała np. Krzyżaków pod Grunwaldem i bez silnej konnicy nie byłyby też możliwe wyprawy i podboje Bolesława Chrobrego. To także polańską jazdę zachwalał przede wszystkim wcześniej Ibrahim ibn Jakub: "Ma on trzy tysiące pancernych [podzielonych na] oddziały, a setka znaczy ich tyle, co dziesięć secin innych [wojowników]. Daje on tym mężom odzież, konie, broń i wszystko czego tylko potrzebują" - mowa jest wyraźna o koniach. Dobra konnica pojawiała się zresztą już wcześniej wśród Słowian. Morawscy jeźdźcy prali konnych Franków, a walory obodryckiej jazdy poznali na sobie i docenili nie tylko Sasi. Posiłki, które dostał od Obodrytów na swą wyprawę przeciw Saracenom do Włoch cesarz Otton II, właśnie z niej się składały - dostał 1000 konnych rycerzy, którzy wzięli udział w przegranej niestety bitwie pod Crotone, która ze względu na straty okazała się być też jednak pyrrusowym zwycięstwem dla emira Sycylii, sam zresztą w niej zginął.

Super materiał.

Fajny film, ale powiela tylkoi mity. Niestety.

Kawaleria w 1939 to byl skansen po 1920 roku...romantyzm po husarii i bieda panstwa

Szacun Dziękuję.

Polska 🇵🇱 piękny kraj wies 🧒 dzieciak i miasta osiedla dzielnice

Pocisk z URa niekoniecznie musiał przebijać pancerz.Istnieje również wersja że uderzając z potężną energią nawet nie przebijając wybijał po wewntrznej stronie pancerza odłamki,które zabijały i raniły załogę.Czytałem że taki główny wybity odłamek był zbliżony w kształcie do korka o średnicy 2 cm.Pocis w naboju do URa był identyczny z tym do Mausera.Ołowiany w płaszczu.

Miło zobaczyć siebie na ekranie

👍

Kawaleria już podczas pierwszej, "zindustrializowanej" WŚ była czystym idiotyzmem, zaś w czasie II WŚ - tylko komiczną grupą rekonstrukcyjną. Cud, że nie wpadli na pomysł noszenia szyszaków i kolczug oraz strzelania z arkebuzów. No ale Polacy mają ambicje być dumnymi pionierami idiotyzmu w każdej dziedzinie - czym bardziej przesądzają swój los, niż najgorsi wrogowie.

Honoru żołnierza polskiego bronić...Niemcy byli posrani a w walce na bagnety

Dobry film.

Solidna dawka prawdziwej historii!

...cóż, biedni niemieccy Prusacy chcieli tylko odzyskać swe "ziemie utracone" a że barbarzyńcami (Barbarus = Niemiec) byli, więc tak sobie poczynali...

Walczyli jak Indianie. z podobnym skutkiem

Niestety nic tak pokazało archaizmu naszej armii jak 37 pułków kawalerii. Rządzący w pełni zdawali sobie sprawę z niskiej wartości bojowej pod względem siły ognia. W konsekwencji do każdej brygady przydzielono batalion strzelców. W efekcie pomniejszono możliwości mobilne takiej jednostki. Mimo tych braków szwoleżerowie, ulani i strzelcy konni stawili opór, nie szczedzac swego życia obronie ojczyzny. Cześć i chwała bohaterom.

Kłamliwa narracja. Powielane kłamstwa.

CZEŚĆ i CHWAŁA BOHATEROM!!! Wygrali przegraną. I cóż, po latach stoimy w tym samym miejscu .......?

Śmierć Wrogom Ojczyzny

Piękne ❤

Szwedzka armatka przeciwpancerna Bofors 37mm.

Pierdu pierdu podsyawową bronią był karabin wz mauset a nie szabla

Walnąłem byka w komentarzu: zamiast rkm wz 28 napisałem wz 29 - wprost nie mogę uwierzyć jak to się stało! PRZEPRASZAM!!!!

Bardzo ciekawy i ładnie zrobiony film. Poza tym... cóż... nie to, żebym się czepiał... ale... no dobra... 1. "Najczęściej był to rkm wz 29" W 1939 r. nie mieliśmy innego rkm-u, o ile jeszcze Obrona Narodowa mogła mieć jakieś stare, pierwszowojenne złomy w rodzaju Chauchata albo Maxima wz 15 (lkm), to w kawalerii był to WYŁĄCZNIE rkm wz 29 (Browning) najczęściej produkcji polskiej, przy czym jeśli nie był on produkcji polskiej to wyprodukowano go w Belgii w latach 1928-30 i był on IDENTYCZNY z rkm-em polskim produkowanym w Radomiu (na licencji, poprawki do oryginalnej konstrukcji na żądanie strony polskiej). 2. Nie wyjaśniono kwestii szarż kawalerii należycie. W Regulaminie Walki Kawalerii stało, że kawaleria WACZY PIESZO i maszeruje KONNO, ale rozpoznań (patroli) także może dokonywać KONNO. Stąd każdy konny pluton albo szwadron, który wykonywał zadania rozpoznawcze, siłą rzeczy często wchodził do walki jako jednostka konna. Niestety, regulamin, moim zdaniem niepotrzebnie, pozostawiał jeszcze możliwość dokonania SZARŻY KONNEJ, i bronią specjalnie do tego celu przewidzianą była lanca (włócznia) kawaleryjska, w którą wyposażano 50% kawalerzystów oraz szabla (troczona do siodła, co wyraźnie widać na filmie), w którą uzbrojonych było 100% kawalerzystów. Nie przypominam sobie, by choćby z raz polska kawaleria przeprowadzić miała jakąś typową szarżę kilkoma pułkami, bo to był archaizm, natomiast wykonujące patrole szwadrony faktycznie takich szarż dokonywały, niekiedy rozpraszając zaskoczonych Niemców. Stosowanie szarży w beznadziejnej sytuacji, w celu zaskoczenia przeciwnika jest jak najbardziej dopuszczalnym fortelem wojennym, no i to w 1939 też miało miejsce (Owa Wólka Węglowa).

Naprawdę bardzo wartościowy, piękny materiał. Dziękuję bardzo!!!!!!

Bardzo dobry material. Dziekuje

takie to skutki handlowania przemyslem Polski polska burzoizja na rzecz Niemiec , samobujcza nienawisc jej do SSSR , igraszki milosne z Rzesza a nastepnie - ulotnienie sie dermokgatycznego nie-rzadu do Londyny , a Polske zostawiona na pastwe losu , faktycznie ze strata panstwowosci- prosta naturalna sprawa stechlego kapitalizmu .

2.15-nie mowienie calej prawdy nie jest lgarstwem ? Zachod bialy i poszysty , Polska zas najbielsz i najpuszystsza . Nie pamieta autor z powodu wczesnej demencji czy patalogicznym lgazom ? Przedhystorja Molotow- Rybentrop -nie laska wasc ?

Polska przegrała bo nie miała inżynierów, bo Polskie społeczeństwo nie chciało uczyć się i nie widziało sensu w uczeniu się. Tak samo jak dziś. Sama wola walki to za mało w starciu w technicznym wyścigu zbrojeń.

Ci żołnierze próbowali wykonać niewykonalny wówczas obowiązek obrony Najjaśniejszej Rzeczpospolitej...... i za to należy im się wieczna pamięć, szacunek i chwała!! Cześć i chwała bohaterom!!!

POLSKA KAWALERIA WE WRZEŚNIU 1939 ROKU PORUSZAŁA SIĘ KONNO, ALE WALCZYŁA SPIESZONA!! LIKWIDOWAŁA NIEMIECKIE CZOŁGI ZA POMOCĄ ARMATEK PRZECIWPANCERNYCH BOFORSA KAL. 37 MM, DOSKONAŁYCH KARABINÓW PRZECIWPANCERNYCH WZ.35 I ARMAT POLOWYCH KAL. 75 MM. DOŚĆ ZAKŁAMYWANIA POLSKIEJ HISTORII!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przeciesz to bylo widac od 19 roku zawarli porozumienie z rosja by sie doposarzyc a ci nie mieli sie zorientowac co jest grane no iprawie by sie udalo niemcy chcieli tylko kawalek austrostrady exterytorjalnej by moc dostac sie do prus wschodnich no ale naczelny sie nie zgodzil no to trzeba isc po trupach chcieli rosje ale jak ktos jest kontra no to przywolac go do porzadku -------- czyli historia sie powtarza dzis na razie ekonomicznie mamy tego przyklady kto zagrozi wielkiemu wezmie kilka spychaczy obali te blache i ludzie kilka tys wmigruja do polski.

Nawet z tym uzbrojeniem mogliśmy bronić sie jeszcze długo gdyby nie tchórzliwy śmigły rydz i jego bezsensowne rozkazy oraz lizusy oficerowie sztabu generalnego jakimi sie ten palant otoczył.

Pocisk karabinu UR wz 35 nie był w stanie przebic pancerzy czołgów stosowanych przez Niemców w 39r to taka nieścisłość dla zainteresowanych odsyłam choćby do Wikipedi gdzie jest wyjaśnione jak działał ten pocisk.Ogolnie materiał świetny czapki z głów!!!