Видео

Super praca z młodziakiem ❤

Super

hejkka fajny kon

Wspaniale! Aż sobie na duży ekran wrzuciłam, żeby się porządnie nagapić. :)

Super robota!! Brawo!

No dobrze a co zrobić z panikarzem i chęcią podkucia?? Bo jak narazie się nie udało.

Co jeśli pukanie nie działa? Dołożyć fale liną i machanie batem?

❤

Kasiu , jak najbardziej może być taka sytuacja że ktoś latami pracuje z końmi, ale się nie rozwija, jedzie utartymi schematami, nie szuka nowych podejść i rozwiązań, i nie wie nadal podstawowych rzeczy. Myślę że to nie czas gra tu role, ale chęć rozwoju i gotowość, na zmianę postrzegania koni i otwartość na nowe, inne metody pracy z nimi

Dziekuje za wywiad...w pełni sie zgadzam z Panią.

Uczynić prawdziwy pożytek i wyciągnąć konstruktywne wnioski z hejtu- to jest mistrzostwo! Gratuluję! Dziękuję! Hanna

Jest tak wiele aspektów, tak wiele raz jakie nie zostały zauważone przez część osób a zostały wykonane. Ja osobiście nie uważam że został popełniony błąd. Była to 4ta faza tego ćwiczenia. Ona nie nadeszła nagle a była poprzedzona 3 wcześniejszymi fazami na które koń nie odpowiadał. Zastosowano w 4tej fazie narastającą presję batem. Moim zdaniem była ona konieczna. Oczywiście nie trzeba się z tym zdaniem zgadzać. Ja jednak uważam, że ćwiczenie zostało wykonane poprawnie. W dalszej części filmu były pokazane efekty i samopoczucie konia. Znam dobrze program AH i uważam go za bardzo słuszny i delikatny dla konia. Wiem też że Kasia bardzo wnikliwie patrzy na samopoczucie konia i akceptację emocjonalną konia jeśli chodzi o dane ćwiczenia. Co do faz. Są one potrzebne w konkretny sposób gdyż z jednego ćwiczenia wchodzimy w drugie rozwijając dalej dany sygnał. Ponadto pierwsze treningi dla konia i egzekwowanie zadań wiąże się z niezrozumieniem i nie zawsze wygląda pięknie. Nie uważam za słuszne szukania innych sposobów. Jestem zwolennikiem uczenia się się siebie i pracy nad sygnałem jaki chce stosować niż co kilka minut lub treningów z bezsilności zmieniać sygnały.

Dzięki za ten live. Bardzo ważny dla mnie ostatni temat w różnych aspektach.

Niestety się z tym nie zgodzę. Jasne nawet nie jesteśmy w stanie wyeliminować stresu z swojego czy zwierzęcia życia, ale bezstresowe wychowanie ≠ zezwoleniu na agresję. Nawet z bezstresowym wychowaniem i tak każde działanie powinno mieć swoje konsekwencje (bo rzeczywiście wyjdą wtedy takie potworki). Dajmy na to np. Przy nagradzaniu jedzeniem mając niepożądane zachowanie, przytrzymujemy jedzenie i wprowadzamy korektę. Również robimy tak bez jedzenia oczywiście. Ale nigdy nie używamy agresji do nauki! Natomiast, to co ostatnio się stało nie powinno mieć nigdy miejsca, ale jak już się coś takiego zdarzyło, to musimy pamiętać, że jesteśmy nadal tylko ludźmi i popełniamy błędy. Dlatego warto by było wyciągnąć z niej wnioski i przyznać się do błędu nawet jak mamy x lat doświadczenia. Niestety, ale mam też trochę wrażenie, że odwraca pani kota ogonem w tej sytuacji.

👍💪

Genialny wykład!!!!

Pięknie 🤩

Nie rozumiem dlaczego ludzie podniecajay się jazdą na koniu. Przecież to właśnie koń wszystko dźwiga na swoim grzbiecie i tylko od konia zależy wygrana.

Raczej jest to droga do uzyskania u konia wyuczonej bezradności. Zero zwracania uwagi, na sygnały konia. Tylko jednostronna komunikacja. Niektóre tematy, które pani porusza są naprawdę dobre, ale ten obraz ni jak ma się do prawidłowej komunikacji z koniem i pracą na linie. Czasem trzeba umieć odpuścić, zmienić trochę kąt widzenia i ogarnąć to na spokojnie.

Hmm, aż mi łzy naszły do oczu, bo ja po 1,5 roku lonżowania surowego konia osiągnęłam to małe kółko i to zupełnie nieświadomie. Rok temu z powodu kontuzji ręki zaczęłam lonżować konia bez lonży (na lonżowniku oczywiście), nawet ściągałam kantar bo przeszkadzał w rozluźnieniu. Po galopie koń jest najbardziej elastyczny, energiczny i jednocześnie rozluźniony, krąży wokół mnie coraz bliżej, co jest dziwne, bo przecież nie wygodne dla niego, przeżuwa, jest skupiony i najbardziej pracuje, najlepiej się rusza. Nawet jak go próbowałam odesłać, intuicyjnie nie zmuszałam go do tego, bo czułam, że właśnie chce się zbliżyć. Nie utrzymuję go w tym ruchu długo, bo jest mocno zaangażowany i wyczerpuje go to ale zawsze nagradzam zaprzestaniem ruchu, sam do mnie podchodzi a a ja go głaszczę. Pozwólmy koniom na swobodę, a one same wybiorą. Lonża jest bardzo ważna, gdyż możemy poprawić ruch konia, nauczyć rozluźnienia, podstawiania zadu, uczy komunikacji z koniem. Ważna wiedza i dziękuję Pani.

Czekałam na ten temat :) dziękuję :) szkoda że nie obejrzę całości...

Gratulujemy! :)

Gratulacje jeszcze raz ❤Pięknie to wygląda 😊

Pięknie. I cudownie Cię widzieć w siodle Kasiu 😊

❤

Super wykład. Lewopółkulowy introwertyk to 100 % moja Florka. Ubawiłam się...Pozdrowienia.

Dlaczego taka technika?

Jak tego nauczyć?

Mój nie chce się podporządkować już 10 lat . Przepłakałam przez niego dobre 3 lata .

Nie znam się, biorę przykład tylko do malowania, obserwuję 😱🤔bo nie widziałam 30 lat konia na żywo

Pięknie. Bardzoooo bym chciała wypracować do z Martenem❤

Hej :)

A może opisane przez panią negatywne zachowania koni spowodowane jest właśnie zbyt dużą i ciągłą presją? A to, że koń taką osobę "respektuje" to nic innego jak wyuczona bezradność i strach przed czlowiekiem? Koń nigdy nie bedzie traktować czlowieka jak drugiego konia. A wiec hierarchia w relacji czlowiek - koń nie ma żadnego zastosowania. A poza tym gdy tylko jedna osoba coś stale mówi poprzez duże zastosowanie presji, to nie jest to wcale poprawna komunikacja. Na małej presji też bardzo dużo można osiągnąć. Tylko jak przy wszystkim trzeba mieć odpowiednią wiedzę.

Guzik prawda