Видео

Wiedzieliście kogo zapytać 😂

Jestem od dziś Wasza klientka!!! Cudowni ludzie,Pan Marcin dokładnie i szczegółowo wszystko mi wytłumaczył.Dziekuje.Anna Ciesielska.

Gortat nie jest pierwszym Polakiem w NBA

Bynajmniej, to partykuła wzmacniająca zaprzeczenie w wypowiedzi. To jest pierwszy Polak w nba

Pierwszego? Jak na tak banalnej rzeczy się wykładasz, to daj sobie spokój.

To nie jest pierwszy Polak w nba

🎯 Link do Pełnego wywiadu: ruclips.net/video/UMSPLl4HLX0/видео.html

Prawda te platformy wiercą ludziom w telefonach a chuczy

Super , jako przedsiębiorca zaliczyłem bankruta ale nie poddaje się 😊

Co znaczy pierwszego . Dzieciaku? Zapytaj wujka Google

Dobra rada nie tylko dla sportowców

On nie był pierwszym.... Trybański był pierwszy

Ludzie uważający, że nieruchomości to dobra inwestycja:🤡🤡🤡 Ludzie, którzy wiedzą, że to mafia deweloperska, która opłaca polityków i urzędasów, podbijających ceny do maxa bańki, która zaraz strzeli:🗿🗿🗿

Dziękuję! Fajny materiał! 😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤‍🔥❤‍🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀 😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤‍🔥❤‍🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀 😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤‍🔥❤‍🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀 😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤‍🔥❤‍🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀 😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤‍🔥❤‍🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀 😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤‍🔥❤‍🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀

Tomek wielki szacunek pozdrawiam ciebie i twoją rodzinkę za jakiś czas wpadnę do KRK to cię odwiedzę 😎👍

Marcin Gortat nie był pierwszym polakiem w NBA. Pierwszym Polakiem ,który miał zaszczyt zagrania na boiskach w NBA był Cezary Trybański.

Nie powiedział jeszcze o tym że nie inwestuje się rzeczy które strasznie reklamują w telewizji albo w internecie. Sporo Polaków się na tym przejechało

Jak osiągnąć sukces według Trampa kraść ,oszukiwać i można tak wymieniać 😂😂😂😂😂😂

Spoko jak sie ryzukuje cudzymi pieniedzmi a nie swojej rodziny i miec od rodzicow jakoes 200 bankiek to no pressure

Bardzo interesujący wywiad. Wiele lat temu mialem okazję pracowac w kancelarii. Wspominam ten czas bardzo fajnie. Dzisiaj mieszkam w zupełnie innym miejscu ale Pana Prof wspominam jak bardzo życzliwego przełożonego. Można porozmawiać na każdy temat to raz. Drugie moje wspomnienie z teog okresu to fakt, że czulem się mocno doceniony i miałem takie przeświadczenie z tyłu głowy, że w razie jakichś problemów, wątpliwości nie musiałem 'tłumaczyć się' czy 'coś ukrywać' w obawie przed reprymenda. Można było pójść i prosto z mostu powiedzieć. Zawsze był pozytywny feedback i wsparcie. A to nie jest za czeste w dzisiejszym świecie biznesu.

Brawo Mariusz, bardzo fajny wywiad, poruszająca kilka istotnych współczesnych zagadnień. Szkoda tylko że prowadzący wywiad jedynie kadzi, a nie zadaje merytorycznych pytań. Ale z drugiej strony to nie jest wywiad, ale raczej monolog. Proponuję nie dać się tak dominować. PS. na końcu dziennikarz zadał w miarę sensowne pytanie.

Jestem pod wielkim wrażeniem tej audycji. To co mówił pan Profesor jest fascynujące i bardzo interesujące. Nie mogłem się oderwać od oglądania. Słuchałem audycji z wielkim zainteresowaniem, a jednocześnie szacunkiem do wiedzy pana Profesora oraz jego ogromnego doświadczenia. Zresztą wystarczy zwrócić uwagę na wyraz twarzy gospodarza programu, która zdradzała ogromną ekscytację i wręcz oszołomienie. Jego po prostu "zatkało". Panie Profesorze. MUSI !!!!!! pan napisać swoją biografię. Taka książka byłaby inspiracją dla młodych ambitnych łudzi którzy chcą coś w życiu osiągnąć. To byłaby gotowa recepta na osiągnięcie sukcesu podana w bardzo interesującej oprawie ciekawych wątków z pańskiego życia. Tych wyjątkowych rzeczy jakimi się Pan zajmował i czego Pan próbował. To naprawdę mógłby być bestseller. Gratuluję Panie Profesorze

Znam Pana Mariusza od tak dawna, że bardziej jako "Mariusza" niż "Pana Profesora". Jego osiągnięcia na płaszczyźnie zawodowej i naukowej są oczywiste. Znając go od tak dawna wiem, że wszystkie te sukcesy to tak naprawdę manifestacja tego kim jest. Jest przenikliwy w postrzeganiu rzeczywistości, ale też ma w sobie odwagę i siłę potrzebną do jej przekształcania. Mało jest osób, które potrafią wykazać taką niezłomnosc i zdeterminowanie w doprowadzeniu do końca spraw w które wierzą, istotnych w sensie społecznym. Jednocześnie jest po prostu miłym i uczynnym człowiekiem, gotowym do pomocy i wsparcia w takim ..."ludzkim" sensie. Gratuluję sukcesów.

Bardzo ciekawy wywiad :)

Dokładnie

@agnieszkagrabowska7677 0 sekund temu Pan profesor, to człowiek wielu sukcesów.w różnych płaszczyznach swojej działalności. Osoba ,która powinna być wzorem do naśladowania dla innych. To jest niesamowite w jak prosty sposób przedstawia gotowy wzór na osiągnięcie odpowiedniego poziomu w prowadzeniu firmy . Co oczywiście przekłada się na sukces! Oby wszyscy zainteresowani umieli tylko skorzystać z gotowej recepty na sukces. Bardzo wartościowy wywiad.

Pan Doktor wybitny człowiek, wszechstronnie wykształcony i wyszkolony, na koncie ma wiele sukcesów. Warto posłuchać.

Przyjemnie posłuchać Brawo Profesorze

Super wywiad Damian. chociaż przerażają mnie osoby które śpią po 2.5h dwie trzy noce mogłem kiedyś zarwać ale przez kilka lat? To jest wręcz nie możliwe. Prowadzić biznes aby spać po 2.5h to też jaki to ma sens?

Dziękuję za tak rzeczowy wywiad. To jeden z najlepszych, jakie miałem okazję słuchać. Mam nadzieję, że Pana Profesora Mariusza będzie można częściej oglądać na RUclips.

KONFEDERACJA ROŚNIE ❤

KONFEDERACJA ROŚNIE ❤

glupia gadka, kazdy kto stworzyl wlasna firme od 0 zna kazdy etap tej pracy i widzi jakim dnem sa pracownicy ktorzy przychodza by zyc na plecach czlowieka ktory to wszystko stworzyl, ludzie maja mentalnosc ze przyjdzie i sie nauczy, a z jakiego powodu ten ktos sie ma uczyc na moj koszt? pracownik ma zarobic na siebie i na mnie taka jest umowa spoleczna robi by zarobic na siebie i ja tez dajac mu prace mam cos z tego miec w przeciwnym wypadku wole brac mniej zlecen robic to sam miec te same pieniadze i bez nerwow reklamacji i swiecenia oczami przed klientem dlaczego moj pracownik mu cos spier*olil, a 90% polskich debili przychodzi do pracy bez kwalifikacji i chce sie dopiero uczyc a ty jeszcze masz mu na koniec miesiaca za to zaplacic, dlaczego mnie nikt nie zaplacil za uczenie sie tego co potrafie ? dlaczego musialem sie tego uczyc na wlasny koszt? pracownik ktory ma czelnosc przychodzic bez kwalifikacji i podstawowej wiedzy w danej branzy pytac sie o prace powinien dostac z kule w leb, nie po to ryzykowalem swoje pieniadze by otworzyc firme nie po to byly te wszystkie wyrzezenia i poswiecenie by teraz ktos przyszedl i mi to spie*dolil bo on potrzebuje pracy i musi z czegos zyc, powiem w prost trzeba bylo cos robic w zyciu a nie pic piwo na lawce przed blokiem z kolegami a teraz miec wymagania i oczekiwania, tyle w temacie

👍

Niestety, moje doświadczenie z usługami firmy TwójPrawnik24 w kontekście postępowania upadłościowego było dalekie od zadowalającego. Zdecydowałem się na współpracę z TwójPrawnik24, licząc na kompleksowe wsparcie i doradztwo prawne. Mimo zapłaty dużej kwoty, otrzymałem tylko podstawową usługę w postaci złożenia wniosku o upadłość, co, jak się okazało, nie różniło się znacznie od efektu, jaki mógłbym uzyskać samodzielnie. Dowiedziałem się od syndyka, że obecnie każdy, kto składa wniosek o upadłość, praktycznie zawsze ją otrzymuje, co jest powszechną praktyką po nowelizacji przepisów i w związku z licznymi upadłościami spowodowanymi pandemią. Firma zaś po ogłoszeniu samej upadłości przedstawiła to jako wielki sukces i naciskała na wystawienie pozytywnej opinii w Internecie. Na tym etapie poinformowano mnie, że oni już swoją pracę zakończyli, ponieważ cała dalsza procedura to już sprawa kontaktu upadłego z syndykiem do czego nie zostałem w żaden sposób przygotowany. Brakowało mi szczegółowego doradztwa, zwłaszcza w zakresie komunikacji z syndykiem i przygotowania do kluczowych aspektów postępowania upadłościowego. Pomimo że firma znała wszystkie detale mojej sytuacji, nie otrzymałem od nich żadnych wskazówek, jak postępować w dalszej części procesu, co mówić, a co nie. Niestety jedyną osobą, która udzielała mi doradztwa była p. Ewa, jak się po fakcie dowiedziałem niebędąca prawnikiem, a będącą magistrem filologii polskiej. Obiektywnie rzecz ujmując, trudno oczekiwać od osoby bez wykształcenia prawniczego wiedzy na temat tego jak odpowiednio przygotować upadłego do rozmowy z syndykiem w sprawie o upadłość. W wyniku braku należytej staranności, syndyk uznał, że do powstania mojego stanu niewypłacalności doszło w wyniku rażącego niedbalstwa, pomimo tego, że rzeczywistą przyczyną tego stanu była niezależna ode mnie pandemia, która uniemożliwiła mi import towarów z Chin oraz upadłość centrum handlowego, w którym prowadziłem sklep, a więc okoliczności niezawinione przeze mnie. Przy istnieniu takich okoliczności można było z dużym prawdopodobieństwem uzyskać o wiele korzystniejsze rozstrzygnięcie. Efekt końcowy mojego postępowania upadłościowego, w którym to otrzymałem maksymalny, siedmioletni, wymiar planu spłaty, był taki sam, jak gdybym samodzielnie przeszedł przez cały proces, bez żadnego profesjonalnego wsparcia. Czuję, że moje zaufanie i inwestycja finansowa w usługi TwójPrawnik24 zostały zmarnowane. Moim zdaniem, usługi, które otrzymałem, były niewystarczające i nieodpowiednie do moich potrzeb, a brak kompleksowego doradztwa i wsparcia w tak ważnej sprawie był dla mnie dużym rozczarowaniem. Swoje niezadowolenie zgłosiłem przedstawicielom firmy TwójPrawnik24, jednak w odpowiedzi otrzymałem przypomnienie, iż była to umowa starannego działania, a nie umowa rezultatu, jednak jak już wyżej wspomniałem, w moim odczuciu nie doszło niestety do starannego działania.

Gościu brykni się do psychiatry 🎉🎉 😂😂😂❤❤🕊👊☝☝🤣👌👌👌👌😇🙈👊😅

Ale Geeniusz 😂😂😂😂😂😂😅

XDDDdDD

Dureń, kosztuje to 50 tysięcy na początek.😂

Co mają do tego urzędnicy skarbowi? Jest coś takiego jak działalność nierejestrowana. I jest to w pełni zgodne z prawem.

XD

Bardzo przyjemny poradnik, dzięki! ❤❤❤

Pozdrawiam Pana Stanisława. Kilka razy z nim rozmawiałem w gabinecie nie wiedząc, że jest właścicielem 😀 Powodzenia w biznesie!

Super, dziękuję!

Na CPNie?

Parę pytań: kto to? O czym on opowiada. Dlaczego tak źle opowiada i to jest jeszcze w szortach?

Super, dziękuję!

Jak zawsze świetny materiał :)

Wystarczy pracować lub prowadzić biznes w drugiej zmianie 😂😂

A dokąd trzeba pójść, żeby zwolnić pracownika?