- Видео 132
- Просмотров 214 468
filmowcyTV
Добавлен 6 июл 2010
Видео
Warszawski Dzień 10.12.2019
Просмотров 1283 года назад
TVP Warszawa, program Warszawski Dzień, 10.12.2019, transmisja Viewpoint Baselink, kamera Sony PDW680, zdjęcia Wojciech Hajdacki.
ks. Piotr Mazurkiewicz , prezentacja (15minut)
Просмотров 1,5 тыс.4 года назад
ks. Piotr Mazurkiewicz , prezentacja (15minut)
Newerly - rozmowy na Żoliborzu
Просмотров 6715 лет назад
Wspomnienia znanego pisarza o życiu dawnego Żoliborza.
Goniec Służewiecki - otwarcie sezonu 22.04.2018
Просмотров 5686 лет назад
Goniec Służewiecki - otwarcie sezonu 22.04.2018
Goniec Służewiecki - przed sezonem - 13.04.2018
Просмотров 4216 лет назад
Goniec Służewiecki - przed sezonem - 13.04.2018
podsumowanie sezonu 2017 - Goniec Służewiecki z 16.11.2017
Просмотров 1,8 тыс.7 лет назад
podsumowanie sezonu 2017 - Goniec Służewiecki z 16.11.2017
Goniec Służewiecki - przed Galą Derby 2017
Просмотров 1,1 тыс.7 лет назад
Goniec Służewiecki - przed Galą Derby 2017
"Goniec Służewiecki" z dnia 21.04.2017
Просмотров 2307 лет назад
"Goniec Służewiecki" z dnia 21.04.2017
Finisaż wystawy "1956 Polska-Węgry, Historia i Pamięć"
Просмотров 368 лет назад
Finisaż wystawy "1956 Polska-Węgry, Historia i Pamięć"
Sejm RP, wystawa "1956 Polska-Węgry, Historia i Pamięć"
Просмотров 508 лет назад
Sejm RP, wystawa "1956 Polska-Węgry, Historia i Pamięć"
Piękne miejsce. Serdeczne pozdrowienia od rodziny z Gdyni 😊
Pani Małgorzato i Panie Waldemarze, dziękujemy bardzo za oprowadzanie po dworze i za poświęcony czas. Życzymy wszystkiego najlepszego. Joanna, Przemysław, Mateusz i Hubert. Szpak. Gałki 05.07.2024.
Wdzìęczności dla Państwa Małgorzaty i Waldemara Gujskich, którzy w niecodzienny sposób pokazują historię Polski dzieląc się z nami efektami swojej pracy i tym co kochają Zachęcam do odwiedzania tego miejsca. Zaskoczeniom i zachwytom nie będzie końca
Ten dwór dźwignięty z ruin ciężką pracą i uporem dwóch szlachetnych serc, nie tylko upiększa mazowiecki pejzaż, ale z wielką klasą, oddaniem i zaangażowaniem rozpowszechnia historyczną świadomość objawiającą się w szacunku dla przeszłości i sarmatyzmu. Spiżowe usta dzwonu ustawionego przy wejściu zawsze z wielką radością witają wchodzących w gościnne progi państwa Małgorzaty i Waldemara Gujskich. To miejsce ma w sobie moc łączenia przeszłości z teraźniejszością. Moc uświadamiania nam i przypominania pięknych, wzniosłych i heroicznych czynów naszych przodków, którym przecież tak wiele zawdzięczamy. Wizyta we dworze w Gałkach każdego wzbogaca duchowo i intelektualnie. Dziękuję, że dane mi było kilak razy odwiedzić ten dwór! Dziękuję za każdą spędzoną w nim chwilę w duchu patriotycznym i z miłością do Boga, co uczyniło mnie szczęśliwszym człowiekiem.
Drodzy Małgosiu i Waldemarze, świetny film a w nim obok Was wspaniali goście. Wasz dom pełni tę rolę, którą zawsze przez wieki pełnił, był ostoją naszej historii, kultury i tożsamości. Dwór żyje i jak widzimy promieniuje nie tylko na najbliższą okolicę. To wasze Opus Magnum. Życzymy Wam siły i zdrowia.
Wspaniałe, klimatyczne miejsce. Od podstaw odrestaurowany dwór.Dzięki właścicielom eksponuje się tam bardzo unikatowe kolekcje, które przedstawiają piękno staropolskiej kultury. Mieliśmy okazję z mężem spędzić tam dzień, ugoszczeni przez cudownych, przemiłych, pełnych ciepła i wspaniałych Właścicieli. Mogliśmy podziwiać przepiękne zbiory i spędziliśmy miło czas. Chcielibyśmy jeszcze kiedyś tam wrócić.
Maison Gałki est le reflet du patrimoine et patriotisme Polonais
Od wieków dwór był Domem Polskim. Gratuluję Państwu Gujskim, za kontynuację dawnych tradycji i pielęgnowanie naszej polskiej kultury. Życzymy wytrwałości w kontynuowaniu tego pięknego dzieła. Niech Bóg Wam Błogosławi !
Serdeczne podziękowania dla Państwa Małgorzaty i Waldemara Gujskich, od uczniów z Publicznej Szkoły Podstawowej w Kopciach, za kolejne wspólne Kolędowanie. Czas spędzony w dworze w Gałkach był dla nas wszystkich pełen radości, uśmiechu i wzruszeń. Dziękujemy
Dwór polski, przez wieki stanowiący o atrakcyjności Rzeczypospolitej w oczach cudzoziemców, co my tak na prawdę o Nim wiemy po kilkudziesięciu latach zaborczej propagandy , wymazywania z pamięci I przestrzeni ? Ale Galki powstały, jak Fenix z popiołów. Determinacja, wyrzeczenia, zdolności obecnych Właścicieli doprowadziły do celu, który jest jak port dla strudzonego żeglarza. Wszystko na swoim miejscu ; pamiątki rodzinne , narodowe i po poprzednich rodzinach ( ciągłość Historii) ale przed wszystkim rodzinną atmosferą, humanizm, ład. Dwór polski, co my tak na prawdę o nim wiemy? Ci którzy byli w Galkach mogą zaświadczyć, że tyle ile po przekroczeniu Domu Państwa Magorzaty I Waldemara Gujskich Ogromny szacunek Szczęść Boże
Czy to nie piękne, że Dwor polski , który był przez wieki reduta patriotyzmu I kultury Rzeczypospolitej, skazany wyrokiem Kremla na nieistnienie powraca za sprawą determinacji Właścicieli, którzy przechowali ten depozyt w sercach , dla Siebie, dla Nas
Dziękujemy Państwu Małgorzacie i Waldemarowi Gujskim, właścicielom tego pięknego Dworu w Gałkach, że przybliżyli nam życie Polskiej szlachty, przywożąc do naszej szkoły/ Sióstr Felicjanek / część swoich zbiorów i pamiątek związanych z historią Polski. Najbardziej fascynujące są te, których faktycznie dotykali nasi Wielcy Przodkowie.
Wspaniała prezentacja kultury szlacheckiej, bogactwo eksponatów i wiedzy. Dzięki Państwu Gujskim ponad 200 uczniów Kolegium św. Stanisława Kostki poznało fenomen polskiej szlachty i husarii. Bardzo dziękujemy!
👍🏿👍🏿👍🏿👍🏿
😍😍😍
Niesamowite miejsce, warte odwiedzenia, okraszone ciekawymi opowieściami właścicieli :)
Przezacni właściciele Przepięknego Dworu w Gałkach składam podziękowania za gościnę i możliwość spotkania się z nadzwyczajną życzliwością. Aż trudno uwierzyć, że w niedalekiej bliskości może istnieć tak piękne miejsce. Chłonęłam i podziwiałam klimat i jego atmosferę. W jego wyposażeniu można się zakochać.. To najpiękniejsze, że posiadacie Oboje Państwo bez wątpienia artystyczne dusze. Urzekające wnętrza, meble, lampy, piękny kominek prawie że przemawiał do nas ludzkim głosem. Spędziłam tam naprawdę piękne chwile. Dla mnie to krzepiące, że istnieją w Polsce takie miejsca jak Wasz domu, widowiskowe i klimatyczne. Co najważniejsze dostępne dla innych. Serdecznie dziękuję za te piękne chwile spędzone w Waszym zjawiskowym dworze -cudownym miejscu. Beata
A słyszeliście o wypadku jej siostry, która żyła w nędzy i zginęła w pożarze ? Nikt z pałacu nie pojawił się z pomcą ? Siostra widziała jak żyje Gabriela ale miała to w nosie nawet się tam nigdy nie pojawiła. Fantastyczny pozór.
Piękne miejsce, zacni Gospodarze.
Piękny dwór właściciele dworu nie tylko z pieniędzmi w kieszeni ,ale też z klasą ,gustem i smakiem i do tego duże poczucie tożsamości narodowej,co dzisiaj jest rzadkością wśród nowobogackich .
Wspaniałe miejsce, cudowni ludzie
Coś pięknego....to jest Polska właśnie.
Byłam tam kiedyś. Dwór robi wrażenie. Goscinni gospodarze.
Ten tradycyjny Polski Dwór-Muzeum jest przykładem rozkwitu Polskiej wersji Cywilizacji Łacińskiej opartej o autentyczne piękno, dobro, kulturę, tradycję Ojców, wiarę, patriotyzm, szlachetność. Wielki szacunek dla zacnych Państwa Gujskich za olbrzymi wysiłek w przywróceniu funkcjonowania zespołu dwosko-parkowego zniszczonego przez sowieckiego barbarzyńskiego okupanta. Jestem zdania, że zarówno władze lokalne samorządowe jak i władze państwowe powinny wspierać Państwa Gujskich w dziele restauracji Polskiego Dworu.
Wiele pracy ,emocji i serca państwo włożyli w to czarowne miejsce .Piękny dowód naszej polskiej tożsamości .Podziękowania za podzielenie się z nami możliwością obejrzenia polskiego dworu ... serce rośnie !
Pan Ochman to skarb narodowy.
pozdrawiam z Kanady. Piękny dwór.!!
Gdzie sie znajduje ten piękny dwór?
Olbrzymi szacunek dla Państwa za odwagę przy renowacji takiego obiektu .😀👍
ale te Polskie dworki mają niepowtarzalną atmosferę taki prawdziwy DOM
fajny filmasek polecam
Właściciele p. Waldemar z rodziną są świetnym przykładem ludzi prawych i przede wszystkim bardzo gościnnych. Jeszcze raz dziękujemy za zaangażowanie się w #ŚDM Światowe Dni Młodzieży w 2016 roku, za to,że pielgrzymi z Chińskiej Republiki Ludowej mogli poznać tradycję, kulturę i obyczaje naszego kraju w takim wyjątkowym miejscu - Dwór w Gałkach. Gratulacje i polecam każdemu! ;-)
Moja rodzina pochodzi z Plaskocina!
Matko Boża Łaskawa, módl się za nami. Modlitwa do Matki Bożej Łaskawej Dziewico Niepokalana, Matko Chrystusowa i Matko Kościoła. Od wielu już lat jesteś obecna wśród nas w znaku swego słynącego łaskami Obrazu. Oczyma pełnymi dobroci i współczucia spoglądasz na swoje dzieci i zapraszasz do siebie tych, którzy Tobie ufają i oczekują od Ciebie pomocy. Przyjmij, Matko Łaskawa, nasz hołd uwielbienia, który Ci składamy - jako Matce naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Pragniemy Cię sławić, jak sławił Cię Archanioł Gabriel, i jak sławi Cię przez wieki Kościół święty. Przychodzimy do Ciebie pełni ufności, wierząc w Twoje przemożne orędownictwo u Boga. Wysłuchaj naszych modlitw i przedstaw je Twojemu Synowi, naszemu Odkupicielowi. Przeczysta Panno Maryjo, Łaski pełna, oddajemy Ci nas samych, całą naszą miłość, nasze życie, pracę i radości, nasze słabości i cierpienia. Udziel nam pokoju, sprawiedliwości i pomyślności, gdyż wszystko, co mamy i czym jesteśmy, powierzamy Tobie, Pani i Matko nasza. Chcemy całkowicie należeć do Ciebie i z Tobą iść drogą pełnej wierności Chrystusowi w Jego kościele. Prowadź nas zawsze swoją miłościwą ręką. Najświętsza Maryjo, Matko Boża Łaskawa, strzeż nasze rodziny, by zawsze trwały w zgodzie, i błogosław w wychowaniu naszych dzieci. Wypraszaj naszym rodzinom moc łaski, by z radością przyjmowały poczęte w nich życie i otaczały je taką miłością, jaką Ty otaczałaś - poczętego za sprawą Ducha Świętego - Syna Bożego, Jezusa Chrystusa. Nadziejo nasza, spójrz na nas z litością, naucz nas nieustannie iść do Jezusa, a jeśli upadamy, pomagaj nam podźwignąć się i wrócić do Niego przez wyznanie naszych win i naszych grzechów w sakramencie pokuty, przynoszącym pokój duszy. Błagamy Cię, wypraszaj nam dar umiłowania wszystkich sakramentów świętych, które - jako znaki swojej obecności wśród nas - pozostawił nam Twój Syn. Wtedy, Matko nasza, z pokojem Bożym w sumieniu, z sercem wolnym od złości i nienawiści będziemy mogli nieść wszystkim prawdziwą radość i prawdziwy pokój, których źródłem jest Twój Syn, nasz Pan, Jezus Chrystus, który z Ojcem i Duchem Świętym żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
3:54 oko masonskie, wszechwidzace...no, to wiemy, co w trawie piszczy...Jezuici = loze masonskie.
Małgosiu, Waldemarze, Dziękuję za serdeczność, jaką otulacie gości w Waszym Domu. Za patriotyzm, którym się w nim oddycha. Za wiarę, którą się dzielicie. Za rodzinność. Za niepełnosprawnego syna Jędrka, którego nie sposób nie pokochać - za Jego każdy bezcenny uśmiech. Za wspaniałych ludzi, pełnych różnych pasji i umiejętności, spotykanych u Was. Za urodę dworu, ogrodu i przyrody wokół. Za czczenie rocznic Powstania Styczniowego, Powstania Warszawskiego, za kolędowanie z dzieciakami z wioski po Bożym Narodzeniu. Za wspaniałe wykłady poetycko-historyczne Pani Barbary Wachowicz, esencję piękna polskiej tożsamości. Za porywanie nas do wspólnego śpiewu przez Irenę i grę na fortepianie Maksymiliana Sznablów - niezrównanych mistrzów poruszania najlepszych strun naszych serc, jednoczących obcych sobie ludzi. Za przepyszności kuchni Małgosinej. Za Wasz wysiłek i czas oddawany innym. Za POLSKOŚĆ, którą każdy z Waszego Domu wynosi. Gloria Tibi Domine! Monika Rogozińska
Dwór w Gałkach to niezwykłe i urocze miejsce. Obecnie, dzięki właścicielom Państwu Małgorzacie i Waldemarowi Gujskim i ich ogromnemu wysiłkowi, dwór nie tylko odzyskał dawną świetność, ale stał się także lokalnym centrum kultury. Właściciele, dzięki swojej niezwykłej pasji i zaangażowaniu nie tylko wskrzesili tą posiadłość, wzbogacili ją o liczne zbiory, ale także tchnęli w nią życie. Dwór to nie muzeum, to prawdziwy dom, w którym pielęgnuje się hasło „Bóg, Honor i Ojczyzna” a jego właściciele z wielkim pietyzmem i zaangażowaniem usiłują, z dawnej kultury Polski szlacheckiej, ocalić to co możliwe. Pan Waldemar oprowadzając nas po dworze prezentował swoje bogate zbiory i z entuzjazmem opowiadał ich historię. Zachwycił nas swoja fachową i imponującą wiedzą. W dworze Państwa Gujskich doświadczyliśmy także gościnności gospodarzy uczestnicząc w ich rodzinnym obiedzie. Do dziś wspominamy tą kulinarną ucztę i wspaniałości przygotowane przez Panią Małgorzatę. Dzięki Gospodarzom i ich rodzinie mogliśmy przenieść się w czasie i poczuć atmosferę szlacheckiego dworu tętniącego życiem, gwarem dzieci, pięknym otoczeniem. Ta niezwykła wizyta na długo pozostanie w naszych sercach. Państwu Gujskim składamy wyrazy wielkiego uznania i wdzięczności. Lidia i Jarosław Dawidowicz z Gdańska
Wspaniałe miejsce, przemili właściciele, cudowna atmosfera. Dzieci zachwycone wycieczką. Dobrze, że są ludzie, którzy kultywują tradycje i kulturę ojczystą i dzielą się tym z młodym pokoleniem.
W imieniu Związku Szlachty Polskiej i swoim własnym pragnę bardzo serdecznie podziękować Państwu Małgorzacie i Waldemarowi Gujskim za jakże ciepłe i życzliwe przyjęcie nas w Gałkach. Jesteśmy pod wrażeniem tego, co Państwo Gujscy uczynili dla dobra polskiej kultury i ochrony dziedzictwa narodowego. Dwór w Gałkach - zachwycające miejsce podniesione z ruin - jest dziś przykładem, że warto hołdować ponadczasowym wartościom i pielęgnować polską tradycję. Reprezentujemy środowisko szczególnie wrażliwe na te kwestie, dlatego tym bardziej doceniamy przeogromny wysiłek Państwa Gujskich włożony w odrestaurowanie polskiego dworu i przywrócenie mu dawnej świetności. Pragniemy przekazać nasze najwyższe wyrazy uznania, że Państwo Gujscy z taką pasją i pietyzmem stworzyli w Gałkach miejsce, które urzeka gości i łączy pokolenia. Tą niezwykłą atmosferę buduje zaangażowanie, cudowna otwartość i życzliwość gospodarzy. Czas spędzony u Państwa Gujskich staje się przeżyciem towarzysko - kulturalnym. To także bogata lekcja historii, którą uświetniają oryginalne i cenne przedmioty nadal pełniące swoje funkcje użytkowe. Uśmiechnięci gospodarze, przepiękne meble, lampy, obrazy oraz otoczenie dworu i park, dopełniają całości. Mnie urzekła również konfitura z jeżyn autorstwa Pani domu i herbatka serwowana w starej porcelanie na XVIII - wiecznych obrusach. Wszystko to sprawia, że Gałki tętnią życiem i czuć w nich ducha prawdziwego domu. Dziękuję Państwu Gujskim, że razem poświęcili się tak wzniosłej misji, której są wierni już od wielu lat. Jednocześnie wyrażam nadzieję, że zapoczątkowany przez nich niełatwy kierunek będzie kontynuowany i wspierany przez organizacje oraz osoby prywatne, które interesują się polskim dziedzictwem narodowym. Wizyta w Gałkach była wielką przyjemnością i na długo pozostanie w naszej pamięci. Życzymy, aby grono sympatyków i gości stale się powiększało i było dla Państwa Gujskich powodem do dumy i osobistej satysfakcji. Z poważaniem, Eryka Maria Gizińska Sekretarz Związku Szlachty Polskiej oddziału w Warszawie
Wszystko co tu w Gałkach zobaczyliśmy, (począwszy od pierwszej wizyty gdy byliśmy świadkami usuwania wieloletnich pokładów niezwykle żyznego gnoju zalegającego przegniłą podłogę salonu i jadalni dworskiej) to były obrazy, które na trwałe zapisały się w naszej pamięci . Dla nas to było swoiste resume antien regimeu. Heroiczne zmagania rodziny Gujskich o uratowanie resztek polskiego świadectwa kulturowego było symbolem , niewątpliwym signum temporis niosącym nadzieję na odrodzenie i ocalenie ciągłości kulturowej. Ocalenie jej właśnie przez tych nielicznych, którzy czują się spadkobiercami tradycji narodowej i pamiętają słowa Norwida, że Ojczyzna to jeden wielki, wspólny obowiązek. Przyjechaliśmy z moją żoną zaszczyceni prośbą Pana mecenasa o zaprojektowanie i wykonanie dwóch dużych żyrandoli i czterech kinkietów w stylu Ludwika XVI do jadalni przez Firmę Braci Łopieńskich. Byliśmy niesłychanie szczęśliwi mogąc wykonać to zamówienie i przyczynić się do tego, żeby Gospodarze oraz Ich goście poczuli się w Gałkach jak w najprawdziwszym ocalonym i nie zrujnowanym dworze polskim . To wszystko Bogu Dzięki stało się ciałem dzięki cudownej, niezmordowanej pasji , nie tylko kolekcjonerskiej, mecenasa Gujskiego. Gałki to skarb, który dziś można i warto podziwiać bez końca. PS. Zobligowany przez Pana mecenasa (także tematycznie) napisałem z okazji uroczystego otwarcia Dworu w Gałkach w 2009 r dwa wierszyki, które na życzenie obojga mecenasostwa załączam. /-/Wojciech Lipczyk z żoną Anną Łopieńską-Lipczyk maj 2018 PO PIERWSZE PRAWO...! (LEX EST RECTA RATIO IMPERANS HONESTA) Gdy trafisz na dwór do Gałek, w tych siedleckich stronach witany przez Imć Gujskiego, zacnego patrona, o nocleg Go upraszając dla konia i siebie, to „Czuj Duch” bracie w łożu , bo będąc w potrzebie, zaczniesz wytrzeszczać gałki widząc w mroku postać ponętnej Rusałki, chcącej się wydostać z pobliskiego stawu, by wnijść ci do łoża ! W mokrej bieli Dama, w fioletach , jak zorza, ujrzysz ją w takich pozach, że poniekąd zgroza ! Będziesz miał grzeszne myśli ! Ale niech Bóg broni, by się miało to wyśnić , bo utoniesz w toni ! Tę Dziewicę- topielicę chciał mieć ongiś w mocy dziedzic, by egzekwować „Prawo Pierwszej Nocy”. A owa Dziewica (chociaż nią nie była), nie chciała dać ciała i się utopiła ! I taka o niej legenda tu w Gałkach przetrwała, że chociaż Dama dziedzicowi niczego nie dała odtąd straszy ród męski, bucząc nocą w stawie : „pierwszym-lepszym nie będziesz, bo już jest po sprawie”. Tu święta pointa wiersza , bo łacinskie słowa : „Dura lex, sed lex” ! Trzeba je szanować ! Więc w imieniu Prawa, wzywam z całej siły by Damy się poddawały i się nie topiły ! 25.06.2009r Wojtek Lipczyk Imć Wielmożnemu Panu Mecenasowi , Naszemu Dobrodziejowi, Waldemarowi szlachetnie urodzonemu Panu GUJSKIEMU Dedykuję i dziękuję W.L. DUCH W GAŁKACH ! Sprawiedliwość dziejowa już w Gałkach nie straszy, nie ma w dworskim salonie magazynu paszy, w jadalni nie ma chlewu, zniknęły też krowy, w sypialni o młodych kozach nawet nie ma mowy ! W łazienkach, gdzie były grzędy, nie uświadczysz kury, wanny to nie poidła ! To koniec tej bzdury !! Gospodarz - spirytus movens tej metamorfozy wpada tu jak po ogień, choć nie sieje grozy, Robi wszędzie porządek swymi rozkazami, machając rękami jak wiatrak śmigami. Ma tu na miejscu zaufanych paru oficjeli a mimo to czasami ktoś coś podpierdzieli ! To echo antien regime’u po głowach nas bije, gdy wszystko było państwowe, to znaczy niczyje. I ciężko jest dziś pojąć poniektórym tego, że to już nie niczyje, że to jest Gujskiego ! Że gospodarz w Warszawie bez przerwy pracuje, szmal katuje i z tego te Gałki ratuje. Wchodzisz do gabinetu i widzisz cymbały, które już 200 lat temu poloneza grały, Albo to oświetlenie, chociaż nie na świece... A przejrzyjcież Mu kąty ! Skąd zdobył te piece ??!! O meblach nie wspomnę dla siebie z litości, bo większość jest przedmiotem mej dzikiej zazdrości ! I Pan szuka Ducha w Gałkach, jak w legendach naszych ? Toż Pan sam jest takim duchem... sprawczym, chociaż Pan nie straszy ! Lubię takie Duchy, szanuję szalenie tych, co przywracają Polsce te polskie korzenie . 21.06.2009 r. Wojtek Lipczyk Pisane z telefonu Chrześniaka.
A na osiedlu zbieranica buraków i kredyciarzy. Nie wszyscy ale większość.
Niestety :(
@@jacekkosy5400 drogi Panie, każdy ma swoje doświadczenia. Oczywiście bardzo szanuję Pańskie zdanie, ale powiem tak: wszędzie mamy różnych ludzi. I może to czyni ten świat pięknym...? Do przemyśleń. Życzę dobrego weekendu, Adrian117.
@@adriankuusinen1144 Z jednej strony ma Pan racje Panie Adrianie, ale z drugiej szkoda że garstka niewychowanych osób tak zaburza dzieło życiowe Pani Grażyny Śledzińskiej. Niewiele jest tak udanych osiedli, jak to w Książenicach, a mogłoby być jeszcze lepiej. Uważam, że tolerowanie chamstwa jest niewiele lepsze od bycia chamskim. Obie te rzeczy zwiększają w równym stopniu ogólne schamienie społeczeństwa. Dlatego warto tez zwrócić uwagę na problem, bo może to doprowadzić choć do częściowego jego rozwiązania. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego wieczoru i nadchodzącego tygodnia. Przyjaciel rodziny M.
@@Kosy16 Drogi Panie. Na wstępie pozwolę sobie poprosić o wybaczenie, że odpowiadam na Pańską wiadomość z niemal tygodniowym opóźnieniem. Przyczyna tego jest banalna: zajmowałem się deratyzacją na wiejskich terenach, gdzie nie było połączenia internetowego. Uprzedzając pytania: deratyzacja odbyła się w sposób humanitarny, żaden szczur nie ucierpiał. Ten tydzień był także okazją do przemyślenia Pańskich obserwacji i uwag. Chciałbym zatem, na wstępie, wyrazić wdzięczność i radość zarazem, że można jeszcze spotkać w internecie osoby, z którymi rzeczowa, ciekawa dyskusja jest możliwa. Ma Szanowny Pan rację: z jednej strony, gdy godzimy się na chamstwo, poniekąd przyłączamy się do chama. Z drugiej zaś, sprzeciwiając się mu, narażamy się na przykre konsekwencje w postaci werbalnego, a może i nawet fizycznego ataku chama na naszą skromną osobę. Jednak chyba, jak mawiał śp. profesor Bartoszewski, "warto być przyzwoitym". Pamiętam taką sytuację, gdy idąc do Książenic od strony lasu spotkałem na przystanku skromnego chłopca, który uczył się do szkoły czekając na autobus. Chłopcu dokuczał jakiś inny chłopak, rzucał go śniegiem, coś mu głupiego mówił. Nie chcąc absolutnie gloryfikować mojego zachowania, lecz pragnąć zilustrować jak należy postąpić, stanąłem w obronie chłopaka, za co był mi on bardzo wdzięczny. Napastnik zaś, "skulony" jak przemoknięty szczur, poszedł "gdzie raki zimują". Prosty gest, zainteresowanie drugim człowiekiem, pozwoliło rozwiązać problem, który być może, gdyby nie moja reakcja, ciągnąłby się latami. Dlatego, podsumowując, pełna zgoda: NIE DLA CHAMSTWA, TAK DLA SERDECZNOŚCI I DOBEGO SERCA. Pozdrawiam serdecznie pani Kosy, moje uszanowanie.
@@Kosy16 Panie Kosy16, moje uszanowanie po kilku miesiącach bez korespondencji. Nie wiem czy to właściwe miejsce, ale chciałbym opisać krótko historię, która przytrafiła mi się w Książenicach całkiem nie tak dawno. Otóż proszę sobie wyobrazić, że podczas miłego spaceru po miasteczku, na moim samochodzie zaparkowanym nieopodal szkoły jakiś ptaszek pozostawił "prezencik". Pojechałem więc do myjni, a tu heca! Po wprowadzeniu płatności, myjnia zjadła kilka złotych, a ja zostałem na tzw. lodzie, bo z racji obfitego obiadu w najlepszej restauracji w miasteczku, na koncie zostało mi 1,17 zł. Jako że mój dobry znajomy akurat był na wakacjach w Afryce, musiałem wracać z przysłowiowym prezencikiem 25 min do Warszawy. No ale co zwiedziłem, to moje!
Zapomnieli dodać że na większej części osiedla brak jest kanalizacji oraz perspektyw na jej powstanie w najbliższym czasie. Drogi bez nawierzchni, zimą błoto latem wszechobecny kurz.
We dworze w Gałkach, dzięki wielkiej pomocy gospodarzy powstały wspaniałe programy telewizyjne dla TVP Warszawa: ,,Mazowsze we dworze" i 10 odc.,,Mistrzów'' z udziałem min. Magdy Zawadzkiej, Wiesława Ochmana. Jerzego Maksymiuka, Krzesimira Dębskiego.Bardzo dziękuje za te wspaniałe chwile.
Zew natury ....... widzę stojącego psa kurwa zajebisty zew natury + jakaś zjebana nuta w tle
Wielki szacunek dla pary,która wskrzesiła piekny zabytek i nadało mu charakter rezydencji,tak ważnej w historii naszej Ojczyzny,Szacunek i niski ukłon dla Państwa,,
Ksawery za rok wszysto wygra
Wyrazy podziwu i gratulacje dla Gospodarzy, koneserów dawnej kultury szlacheckiej. Dwór Gałki, dzięki ich wielkiej pasji podniesiony ze stanu upadku, staje się ważnym miejscem na mapie kulturalnej Podlasia.
Ciekawy byłby pojedynek Cacini i Bush Brave
Polecam wideo prezentację na temat dworów ziemiańskich w okolicach Łomży. ruclips.net/video/B8ZsxU2Dgek/видео.html
Dziękujemy Państwu Gujskim za wspaniałą lekcję historii i patriotyzmu dla młodzieży I LO w Sokołowie Podlaskim.Wasza wizyta pozwoliła nam poznać przepiękne miejsce na mapie Polski, którym jest dwór w Gałkach. Gospodarze dworu to ludzie z ogromną pasją. W plastyczny sposób przedstawili nam historię tego miejsca. Mogliśmy zobaczyć i dotknąć(!) kolczugi, pasa kontuszowego, tkaniny z Buczacza. Wspaniale Was słuchało się, jesteście niezwykle ciepłymi, otwartymi ludźmi. Szkoda,że wizyta Państwa trwało tak krótko... Pięknie dziękujemy i z niecierpliwością czekamy na kolejne spotkanie, już w progach pięknego dworu. Kto nie zna tych ludzi, tego miejsca- niech żałuje!