Видео

Kultura osobista: dotrzymywanie obietnic, integrity - to, co robię, pokrywa się z tym, co mówię. Forma nie jest ważna, Profesorze, liczy się to, co "w środku" - intencje, motywacje (zresztą zachowanie zdradza owe niskie pobudki aż nazbyt często). Bez odbioru.

Byłem pierwszym człowiekiem którego Andrzej wciągnał w świat Tolkiena ponad 47 lat temu

Lubię słuchać Pani wykładów choć nie ze wszystkim się zgadzam. Serdecznie pozdrawiam.

Wspaniała rozmowa

Idea piękna ale z ludzką biologią trochę na bakier gdyż przy stanie naturalnym ( bez suplementacji) organizm ludzki ma niedobory I choruje na takiej diecie.Przy jedzeniu mięsa nie trzeba suplementować b12 żelaza I szeregu innych mikro I makroelementòw . To najlepszy dowòd że człowiek musi jeść mięso.Jak ktoś ze względòw sympati I empati dla zwierząt lub religijnych to inna sprawa. Ludzie też zjadali kiedyś ludzi...I....co...I...nic... Jest kilka choròb ( ukł pokarmowego ) kiedy nie jedzenie mięsa jest po prostu ..zabòjcze. ( np autoimmunologiczne zanikowe zapalenie błony sluzowej żołądka z dysplazją, metaplazją)

4:40 Pani proponuje dzieciom w ostateczności te szkoły w filozofii, które nie podważają fundementalnych przekonań. Jednak czy na przykład egzystencjalizm w ogóle zadaje jakieś pytania? Skąd się bierze to, że jest on promowany jako "filozofowanie jako takie", albo najważniejsza szkoła filozofii w kulturze zachodu (jako oczywisty katalizator)? Przeglądałem "Jak psuć dzieci Platonem...", chciałoby się być tak uczonym myślenia w podstawówce....

Nie jem zwierząt z jednego powodu: dlatego, że można. To oznacza, że kiedy jeszcze zlecałem płacąc za ich zabijanie, robiłem to tak jak większość tylko i wyłącznie z dwóch powodów: dla przyjemności (jedzenia) i wygody (nie zastanawiania się co jeść).

Jesika nie opowiadała Polowi o tym że Bene Geserit rozsiewaly mit o mesiaszu od setek lat?

Uduchowione foliarstwo.

Nie 'naukowczyń'. Uczonych!

Jeżeli do wyprodukowania 1 pary jeansów potrzeba aż tyle wody to kosztowały by one kilka tys złotych. Przecież producent by nie dokładał do interesu . Przecież woda , prąd, gaz kosztuje . To brednia . Ponadto; głód na Ukrainie bodajże z roku 1933 lub 1934 nie pamiętam byl nie tylko na Ukrainie ale i w Rosji . Oczywiście obiegową prawda mówi że to Stalin celowo wywołał by wymordować ludzi na Ukrainie .To prawda połowiczna . Rok przed tą tragedia były anomalie klimatyczne , deszcz na Ukrainie i południowej Rosji padał cały czas . Więc nie posiano zboża , bo się nie dało. Wiadomo że zboza ozime lepiej plonują niż jare . Więc nie posiano zboza na jesieni , rolnicy mieli je posiać na wiosnę. Na wiosnę okazało się że pola są tak zapuszczone chwastami że zborza nie posiano. Stalin zabierał zborze chłopom Ukraińskim . Sprzedawał na Zachód , pieniądze inwestował w maszyny , hutnictwo , kopalnie wegla min.w Donbasie .Jak chłopi nie mieli za dużo zborze, a on je zabrał to wybuchł głód . Ale on nie dotyczył tylko Ukrainy , ale i innych części byłej ZSRR. W niewielkim stopniu głód zdarzał się też w międzywojennej Polsce .Nie wiem ale pojawił on się na wiosnę ( nie wiem którego roku ) na terenie Litwy . Pisały o tym ówczesne gazety . Jednak przez wzgląd na ówczesnego naczelnika państwa Piłsudskiego który pochodził z tych rejonów nie mówiono o tym czesto . Również w początku lat 30- tych zeszłego wieku głód pojawił się na Środkowym Zachodzie USA .Chodzi o farmerów którzy nie mogli sprzedać plonów w miastach z powodu załamania gospodarczego ( kryzys ) Wówczas b.wielu z nich wyemigrowało do wielkich miast Kalifornii. Głód byl.takze w Niemczech w okresie 1 wojny Światowej. W czasie tzw. Zimy Brukwi zmarło z głodu tysiace dzieci .Brytyjska Marynarka Wojenna blokowała wówczas porty Niemieckie i statki handlowe nie dowoziły produktów dla niemowląt które Niemcy importowały. Skutek byl taki ze niemowlęta umierały b.czesto . Wówczas to ( jak twierdzą historycy ) młody Hitler Adolf postanowił że Brytyjczycy za to zapłacą. I zapłacili bombardowaniem Londynu w 2 wojnie Światowej. Tak że historia nigdy nie jest prosta ,czarno- Biała, i taka oczywista .Pozdrawiam .

Wyjątkowa Profesorka !

To jest szatańskie najgorsze że w ten satanizm wrzucają atrybuty katolickie jak krzyż, woda święcona jak mozna się na to godzic jakieś bóstwa szamani poganie mieszają nasze katolickie atrybuty i Boga profanacja Większej bzdury nue słyszałam jak z jogą bogowie bóstwa crzczenie rytuały ...... i jest to świeckie !!!!! Nic tam nie ma świeckiego

Reverb through the boardroom makes listening to this valuable talk irritating.

Dr Joanna Malita-Król zawsze bardzo ciekawie opowiada o wicca! Cieszymy się, że jest też stałą współpracowniczką naszej Katedry, po sąsiedzku z Instytutem Religioznawstwa.

Dr Joanna Malita-Król zawsze bardzo ciekawie opowiada o współczesnych czarownicach! Cieszymy się, że jest też stałą współpracowniczką naszej Katedry, po sąsiedzku z Instytutem Religioznawstwa.

Jak zawsze z radością słuchamy Profesora Mroza - tęsknimy za jego wykładami w naszej Katedrze, zawsze były to fascynujące filozoficzne podróże!

Super😊

Dlaczego nikt nie mówi o kryzysie klimatycznym?

Ale jak Państwo ma zaspokoić potrzeby swoich Obywateli jeżeli wiąże się to z pogorszeniem poziomu ich życia?

Bardzo dobry wykład !

Empatia i uważność. Czy taki głos ma szansę się przebić... Dziękuję za ten głos. Do mnie trafia.

Doktor Joanna sama wygląda na czarownicę. Mniam.

Ale propaganda, nie wstyd Pani powielać takie ideologiczne głupstwa?

Nie cała średniowieczna literatura islandzka to sagi. Jest jeszcze poezja skaldów, edda poetycka i edda Snorriego. Są też żywoty świętych, dokumenty sądowe, przekład Biblii, kazania i homilie, pieśni ludowe.

Poraża prawie zupełny brak zainteresowania tematem!!!

Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami - w sali i online! Zachęcamy do śledzenia dyskusji.

The audio is so bad. It's un-listenable.

w pewnym momencie Pan Doktor mówiąc o portalu z kościoła w Hylestadt i przedstawionym na nim wizerunku Sigurda zabijającego smoka stawia hipotezę jakoby Sigurd był przedstawiony jako bohater quasi chrześcijański w nawiązaniu do legendy o Św. Jerzym. Przedstawienie wizerunków postaci mitologicznych w kościołach w Skandynawii nie wiązałaby się bardziej z zagadnieniem pogodzenia nadal aktualnych wierzeń i tradycji ludowych, które miałyby zostać zachowane w "nieśmiertelnych i wiecznych" kościołach? Przywołam tu choćby samego Snorriego, który pisał o mitach i wierzeniach pogańskich oraz też wiarą w przeznaczenie (Norny z kościoła p.w. Św Andrzeja w Borgund) czy noszenie różnych amuletów chrześcijańsko-pogańskich (krzyż wilczy-młot thora? z Islandii z X wi.) itd...

super - szkoda, że tak krótko

Wspanialy wyklad, slodkie zakonczenie ;)

Super wyklad! Przy okazji - jest szansa, na wyklad Pani Renaty o Wanach w ramach tej serii? Mysle, ze byloby dobrym dopelnieniem tej serii, wczoraj go sluchalem ale jakosc niestety nie byla zbyt dobra, prezentacje tez kiepsko bylo widac a jest to jednak istotny temat. Pozostale swiaty tez pozostawiaja wiele tajemnic - sa wymieniane, ale malo informacji mozna o nich znalezc jak np o Alfheimie...

Bardzo fajny wykład, dziękuję

Sam sposób wypowiadania się tej pani odstrasza od dalszego słuchania.

Dziękuję za bardzo profesjonalne i merytoryczne słowa pani profesor Joanny Hańderek i pana Orestesa Kowalskiego. Miło słuchać jest, że ktoś czuje i myśli takimi samymi kategoriami jak ja. Pan z prawej strony studia, tak się zastanawiam, jaką rolę pełnił w tej rozmowie? Słowa klucz - " Bądź zmianą, którą chcesz widzieć w świecie ". Rozmowa wielowątkowa i super się jej słucha, tym bardziej, iż tematy wegańskie jakie zostały poruszone ( choć jest ich o wiele więcej ) zostały omówione rzeczowo. To prawda, nie jesteśmy kimś ważniejszym niż zwierzęta, bo ich życie jest tak samo ważne jak nasze, ludzkie. To prawda, że zaburzyliśmy świat swoim rozwojem, który tak de facto zaprowadził nas nad krawędź przepaści życia i od nas zależy czy zatrzymamy się, być może damy radę nawet zawrócić, czy uczynimy ten symboliczny krok do przodu w ramach dalszego " rozwoju ". Ceny sklepowe roślin nie są wcale wygórowane, choć ostatnio ceny wszystkich produktów spożywczych wystrzeliły w górę. Niestety nie mięsa, gdyż dzięki " współpracy " lobby mięsnego z rządem, są olbrzymie dotacje do " sprzedaży cierpienia", co mnie irytuje, gdyż to moje wegańskie podatki są przeznaczane na cierpienie zwierząt. Piątka dla zwierząt nie została zrealizowana, bo znów lobby mięsne ( ubój rytualny ), lobby futrzarskie ( ojciec T.R cały czas trzymał palec na pulsie ) przypomniało się rządzącym, że elektorat wyborczy może podczas następnych wyborów zmienić swoje upodobania. Wystarczy spojrzeć w oczy koniom w Skaryszewie, krowom i ich dzieciom na fermach mlecznych czy świnkom w transporcie do rzeźni, aby zobaczyć i poczuć ich ból. To żadna filozofia i zastanawiam się jak można go nie zauważyć. Weganizm, to radość. Szkoda, że tak późno znalazł we mnie zrozumienie. Zapoczątkowało go "Wyzwolenie zwierząt" Petera Singera.

Moje pobory to minimalna krajowa i spokojnie żyję na diecie wegańskiej, więc argumentowanie, że ludzi nie stać na dietę wegańską jest nieprawdziwa.

Dlaczego tylko studia stacjonarne?

Bravo Pani Profesor! Uwielbiam Pani Geniusz i kompetencję. Taki wykładowca z Pasją tworzy przyszłość:))) 🌻🌼🌷🪻⚘️🌺🥀🌹💐

Niesamowity czlowiek, bardzo ciekawy wyklad, czytalem trzy ksiazki pana Profesora - wybitne dziela. Szkoda, ze nie odpowiedzial w pelni na to pytanie z czatu - '​Po czym możemy poznać w którą stronę było zapożyczenie? czy z kultury nordyckiej czy do kultury nordyckiej'

Wiedza i podejście do weganizmu pana po prawej mnie powaily 😅😅😅

Twoja książka bardzo jest wyczekiwana 🙏

Świetny wykład Pani Profesor.

Strasznie dłuuuuggii wstęp... zobaczymy co dalej

szalenie ciekawe spostrzeżenia Pań Doktor, dziękujemy! :)

❤❤❤

Nasz Pan Dziekan pięknie to opisuje, ale najpewniej o studiowaniu można przekonać się osobiście - najlepiej oczywiście na naszym Wydziale! :)

Zawsze miło posłuchać Absolwentek i Absolwentów #filozoficznyUJ - tyle ciekawych ścieżek rozwoju!

Dobre bo🇵🇱🏅

Super 🥰 wreszcie inne podejście do tematu.A już początek obiecujący.

Studia na Wydziale Filozoficznym dają wiele możliwości - to tylko niewielki wycinek naszej różnorodności. :) Bardzo cieszymy się, że w panelu reprezentuje nas mgr Wiktoria Krupska, która nie tylko jest naszą absolwentką, ale także naszą lektorką języka japońskiego.