Видео

Kupiłem , pojeździłem pół roku i żałuję. Konkurencja oferuje więcej. Kiepskie spasowanie plastików i duże wibracje i ten dźwięk jechałem Honda NC 700s, silnik ma kulturę pracy ,nie wibruje.

😊

Witaj, masz może nagraną nitkę przejazdu z zielonym Triumphem Speed Fourem? Chciałem swoje błedy przeanalizować, bo na kilku przebitakach sie tam pojawiam. Pozdr.

ile dałeś?

Hahah, pamiętam swoje zdziwienie jak zobaczyłem skuter objeżdżający większość stawki i przycierający każdy zakręt, dobra zajawa! Spośród paru motocykli na których jeździłem, nigdy nie siedziałem na żadnym Triumphie, super sprawą byłoby wybrać się nim w rodzinne Beskidy, odwiedzić dom rodziców, pojeździć wokół jezior w kaskadzie Soły i po okolicznych przełęczach. Idealnie by się razem to komponowało.

Mega bym chciał przejechać się Triumphem w jakieś okoliczne góry, jestem otwarty na nowe motocykle i doświadczenia, cały czas szukam tego swojego wymarzonego moto.

Czy hulajnoga elektryczna też tam może podjechać? :D

Kiedyś na tor do Bydgoszczy wziąłem swój skuter PGO G-Max 200. 200 cm³, a wygląda jak chińska 50. Początkowo wyganiali mnie na tył, żebym nie przeszkadzał, ale już po 1. sesji śmiechy się skończyły. :) Bzyki są najlepsze. :)

I to biega!!! Motorkiem 125 na ciasnym torze - jak ja to lubię. Wtedy można odkręcać do końca.

No bo myślałem że się nie doczekam 😅😅😅

No Streeta na tor bym brał od razu :D. Tak naprawdę to nawet bobbera bym wziął na tor Albo chodź plac xD

Co sądzisz o suzuki maruder 125cc ?

dobrze, że się nie połamałeś... moto to tylko materia, którą można wymienić :)

W poprzedniej wersji ER6F miałem założone Clip-ony z SV650, pasują idealnie na średnicę lagi. Sprzedałem ostatnio z moją modyfikacją. Ale mnie na obniżonym i utwardzonym przodzie jeździło się er-ką fajnie, miałem go od 2011 roku do teraz. Tak, że spokojnie możesz szukać clip-onów z SV650.

Motocykl wymienisz, zdrowia nie pozderki

Tam tylko sie ściga czy można swobodnie sobie pojeździć?

mocniejsze moto proponuję.. będzie respekt.. ja fisiowałem z 10 lat temu na litrze.. skończyło się podobnie. teraz 1,2l 140 niuta i tak pod 200 hapsa .. i .. na razie mi przeszło a to juz 2 lata.

Jeżdżę w MTB (exstremalna jazda na rowerze) i u nas jak i wszędzie jest zasada nigdy nie mówi się „ostatni raz” przynosi to pecha :(( Wstawaj na nogi powodzenia w powrocie pozdrawiam

tu wszedzie opowiadasz ,ze jechałes na drodze zamkniętej a co robiło to auto na tej drodze xd,kiedyz zrobiłem prawko ,ale na szczescie kasy nie miałem,jak już złapałem grosz to sie okazało ze jazda motorem nie dla mnie,nuda i męka a co najgorsze ,ze zdrowie mozna stracic albo gorzej,kiedyś jak były dwa japonce w miescie to była podjarka i chęć brylowania,na tym mogłeś sie poczuc jak ktoś xd,wole sobie rowerem pojezdzic ale nie elektrycznym,ruch to zdrowie

Wlasnie tutaj zamykalem opone w varadero. Najwazniejsze ze tobie nic sie nie stalo, trzymaj sie

Ja ostatnio jadąc do domu zaczęło mi odwalać szajba. Jechałem drogą kilkukrotnie w ten dzień i mówię sppko. Przy wyjsciu z zakrętu przywitała mnie plama oleju. Także na nic nie można się w pelni przygotować

No bez kitu. Najważniejsze, że tobie nic nie jest. Powodzenia życzę I szerokości na lata

Zdrówka, najważniejsze że Tobi nic nie jest, Moto zawsze można zmienić, naprawić. Natomiast ze zdrowiem zawsze dłużej i nienzawsze jest 100% powrót do zdrowia. BTW: chciałbyś sprzedać w całości Moto ? Mam ER-6F z kulejącym silnikiem i chętnie bym przełożył. Chyba mieszkam gdzieś w pobliżu.

slalom szybki 50? to jesteś mistrzem GP... głupoty i przechwałki 😅

Współczuję. kuzyn ma na sprzedanie er6f, z wyglądu bardzo ładny, ale z padniętym silnikiem, 2012 czy 2013 rok, w każdym razie w tej ostatniej wersji. Kupił sobie tracer 7, a kawa stoi w garażu. Jakbyś był zainteresowany, to silnik masz ok.

Sytuację widzę tak że kto pojeździł na torze przenosi prędkości pochylenie i inne rzeczy na zwykłą drogę a to duży błąd bo ten asfalt nie będzie nigdy taki sam czy miał te same warunki 😢😮 zdrówka

Nówka sztuka , pare zloty i mozna sprzedac .

Będzie jako igła u handlarza

Po co wam te garby na plecach ? Jaki to ma sens ?

Rutyna zabija, ale jak widać i rutyna popada czasem w rutynę. Najważniejsze że żyjesz, że jesteś cały, z raną na ego, co może przynieść pozytywne efekty. Moto nie wygląda ogólnie źle (), uderzenie przyjęte zostało na górę. Stąd wygląd dołu wraz z ramą wydaje się Ok, ale doprowadzenie do ładu może być nieopłacalne. Te pierdołowate części zbiorą się w poważną kwotę. Rama to numer, rama to wg prawa moto. Pozytywem jest tu to, że rama jest stalowa. Aby trwale ją odkształcić musiała by przyjąć wyraźne uderzenie. Tu ci kierownica wraz z bakiem zrobiła strefę zgniotu. Tu najlepiej odszukać inne ER6n w stanie dychawicznym, ale całym i całość złożyć od nowa, a resztę zezłomować. W ten sposób chyba da się pozyskać części taniej. Zostając przy starej ramie części nie musisz rejestrować.

rozbiłeś się tylko z własnej winy 100% wymówek ;) opona, nie taki zakręt, zawieszenie tył źle działało ;) brak doświadczenia, zła technika jazdy, nieodpowiednie warunki techniczne motocykla ;) er6n to sprzęt dla początkujących i kobiet... a nie motocykl do jazdy po zakrętach szybkich.. Sam jeżdżę na zx10... Nie ma sensu reanimować tego trupa do huty ;)

Nie przejmuj się stary, rany po ślizgu goiły mi się około rok, umycie się pod prysznicem było dla mnie torturą, więc jebać moto, to rzecz nabyta, kupisz lepszy😉

Też miałem podobną przygodę na rozpoczęcie sezonu, chciałem zamknąć nowe opony i niestety poszedł low side na końcu zakrętu. Na nieszczęście moto zdążyło wpaść do rowu i skasować się do tego stopnia, że nie opłacało się tego robić (mi nic się nie stało). Sprzedałem moto w całości, bo uznałem że nie warte zachodu jest rozbieranie na części, albo składanie gruza, a w zamian kupiłem sobie nowsze i mocniejsze, które zawsze mi się podobało :)

Miałem tez niebieską z 1998 roku,silnik potęga,bardzo wygodny, aczkolwiek bardzo słabo się w zakrętach prowadził,byl powypadkowy więc może przez to

Parkingówka nic strasznego 🤣

Tego nie pomalujesz, to jest amelinium ;)

Kurcze taki sprzęt to do kasacji chyba raczej. Kase z ubezpieczenia zgarnąć i kupić nowy. Najważniejsze oczywiście to że cały jesteś uff. Kurcze sam jeżdżę czasem motocyklem pomimo że mnie to trochę przeraża. Byle pierdoła i na wózek albo do piachu człowiek idzie. Pozdrawiam.

Moto sie naprawi albo kupi nowe, najważniejsze ze pan kolega wyszedł z tego bez szwanku ! Pozdrawiam i nie dołój tam za bardzo , zdaża sie

jak tak jezdzisz jak mówisz to polecam rower . zmęczyłem sie słuchając tej opowieści xD

Zdrowie najważniejsze, sprzęt HUTA KATOWICE. znam ból współczuję mega ale w tym wszystkim najważniejsze że jesteś chopie cały! Pieniądze się odrobi, jak ci urwie rękę, nogę tego nie odrobisz nigdy! POZDRO

Też tak miałem . Podobnie wygladała hayka sprzedałem i szbko zapomnialem. Po 2 miesiacach kupiłem 2 letnią i znowu jest ok. Powodzenia nie martw się Najważniejsze że żyjesz! A reszta się odrobi

Najważniejsze że jesteś cały 😊 Zdrówka i powodzenia

Do kasacji

o kurwa...

Hejka , jaka miales opone z tylu ? Bieznik ma ładny

Nie, no nie jest źle. Trzeba trochę wyszpachlować i można śmiało jeździć.

Mam prawojazdy a1 od 18 dni (mam 16lat) i jestem niedoświadczony ale też chciałem zrobić kilka dni temu swój ostatni przejazd i zaliczyłem glebę na poboczu na błocie przy około 30 na godzinę 😅 Ważne że autorowi nagrania nic się nie stało.

Ja tam dziś urwałem w lesie crossem demba stanęło i zostawiło mnie stylu 🙈a co i klamkę urwało od hamulca 🙈

Looo w kurłeeee 🙈 motórynka rozbita co teraz będzie 😢

nie wypadek tylko szlif, nie myl pojęć