Видео

Tak, a to tylko wierzchołek góry lodowej jeśli chodzi o takie piękne miejsca natury w Austrii i Alpach. Ale w Polsce niekoniecznie jesteśmy ubożsi o takie miejsca. Mamy również bogactwo natury, ale innego rodzaju.

Jezioro odkryte właściwie niedługi czas przed odwiedzeniem go. Niestety nie było czasu aby je obejść, dłużej podziwiać. Zbliżał się deszcz i trzeba było wracać na kwaterę. Trasa autem rzeczywiście ładna - ja tylko jestem skromnym nagrywaczem. Postaram się jeszcze coś dorzucić z jazdy autem do innych miejsc w Austrii, bo były jeszcze ciekawsze trasy.

O, dziękuję. O muzyce jeszcze nikt nie pisał w komentarzach, na tym kanale.

Hej. Nie mam zapisu GPS. Na początku filmu pojawia się mapka - może jakoś pomoże. Głównie szedłem szlakiem. Inaczej byłoby trudno, bo teren jest dziki, zarośnięty, pofałdowany, ale piękny. Pozdrawiam

Bardzo dziękuję. Miło przeczytać taki komentarz.

Bardzo dziękuję. Naprawdę miło być docenionym. To zachęca do dalszych starań.

Ale zajrzałem na Twój kanał i jestem zachwycony Twoim podejściem do tematu. Filmujesz dronem i robisz z tego piękne filmy. To nie tylko ciekawe ujęcia z góry, ale to już chyba artyzm. Ciekawe jakie następne miejsca weźmiesz na warsztat.

Fajnie, dzięki. Pozdrawiam serdecznie.

Tak tak

To ciekawe. Jeśli byłeś tam może w różnych porach roku - to pamiętasz może jaka pora była na szlaku najpiękniejsza ?

Przepiękna, rewelacyjna

Dziękuję i nawzajem

Mógłbym tak zmierzać do niezliczonych celów w samej Polsce dziesiątki lat.

Piękne. Serdeczności ślę.

Tam jednak jest jeszcze TANAP, nie mozna tam przejsc grzbietem Suchego Wierchu, nie będę polecał nielegalnych , bezszlakowych przejść 😉. Na Repisko więc najlepiej z przel.nad Łapszanką przez Krzyżowy Wierch, a najkrocej samochodem na Zdiarskie Sedlo , stad 1,5 km, 180 m podejścia 😁

Dzięki za tak szczegółowe wskazówki. Gdzieś to już może pisałem czy mówiłem, ale jeszcze raz wspomnę - Nowa KGP nie musi być nową, niezmienną i ostateczną wersją KGP. Korekty mogą być i dobrze jeśli będą wprowadzane, jeśli to konieczne. NKGP będzie dzięki temu rzeczywista, realistyczna, prawdziwa w przeciwieństwie do Starej KGP, która wiadomo, że jest już tylko zbiorem, kolekcją szczytów jedynie o NAZWIE Korona Gór Polski, ale rzeczywistą koroną już nie jest. Co do Twojej korekty - rzeczywiście jest dyskusyjna i ciekawa. Z mapy wynika, że wierzchołek Górków Wierch leży jednak za granicą. Mam jeszcze takie zdanie, że szczyty powinny być zdobywane od polskiej strony i zawsze wchodząc, bez wyciągów itp. Poza tym najlepsze, najdoskonalsze są z pewnością zestawienia Koron całych łańcuchów górskich - jak Sudety czy Karpaty gdzie granice państwowe znikają, nie są problemem. Do zo na szlaku

Ogólnie biorąc, to nie jestem fascynatem KGP, ani nowej KGP, bo nie lubie sie ograniczać do jednego czy 2 szczytów w danym mezoregionie górskim 😉. Raczej fascynuje mnie dokładna znajomość topografii terenu i wszystkich grzbietów i szczytów na danym obszarze górskim. Ale oczywiście rozumiem ideę zdobycia najwyzszego szczytu w kazdym paśmie gorskim jako symboliczna Korona 🙂. Co do szczytu Górków Wierch, nie wiem z jakiej mapy korzystałeś, ale wg najdokladniejszej mapy topograficznej Polski Głównego Geodety Kraju przy słupku granicznym nr 180 mamy wysokość 1046,1 m i opis Górków Wierch. Myślę, ze autorzy Regionalnej Geografii Fizycznej Polski weryfikowali wg tej mapy , skoro to opracowanie naukowe obecnie obowiązujące. Cyfrowo dostepna jest na Geoserwisie GDOS, podkład mapowy zmieniamy z ortofotomapy GUGIK na mapę topograficzną skan. Zgadzam się oczywiscie z Twoją tezą, ze szczyty powinne byc zdobywane od polskiej strony i pieszo, więc w tym przypadku szedłbym od strażnicy SG ( ujście Suchego Potoku do Białki) wys. 797 m n.p.m. w Jurgowie głównym grzbietem. Dalej oczywiscie za granicą jest teren TANAP i jako formalista bez zgody Parku bym nie poszedł na Repisko, a kuszące to jest bardzo😂. W przypadku map najlepiej sięgać do źródeł, a tym jest mapa 1:25000, na bazie map 1:10000 GGK. Polecam takze wspaniałą mapę online freemap.sk z numerycznym modelem terenu 5.0 na podstawie lotniczego skaningu laserowego ALS. Plastycznośc rzeźby terenu tej mapy bije wszystkie na głowę 🤗. Korzystam z niej przy planowaniu przejść bezszlakowych. Pozdrawiam, i do zobaczenia na szlaku🙂

Reasumując tą naszą dyskusję myślę, że dobrze byłoby wypracować kompromis😉. Najwyższy szczyt Magury Spiskiej położony w całości na terenie Polski to Dudasowski Wierch 1037,8 m, niewiele niższy to Kuraszowski Wierch ( Kurasówka) 1037,6 m, ok.900 m na płn , zaś najwyższe wzniesienie mezoregionu to właśnie północno-zachodni grzbiet słowackiego Suchego Wierchu o nazwie Górków Wierch 1046,1 m przy słupku granicznym 180. Koniec, kropka. Kto nie wierzy, mapa GGK i studiować 😁

Dzięki za tak treściwy i szczegółowy komentarz. Pozdrawiam

Coś tam powiedziałem, ale powiem jeszcze więcej w następnych odcinkach... Dzięki za komentarze i uwagę

Fajne plany. Powodzenia i do zo na szlaku, ale raczej na polskim, chociaż Wał Hadriana też mam na celu gdzieś w przyszłości. Ale wcześniej do końca chciałbym zrobić GSS, a następnie koniecznie GSB.

@@zielonyazymut GSS I GSB dla mnie póki co, za trudne... To będzie debiut na długim dystansie więc nie ma co szaleć... Muszę tylko ekipę znaleźć, bo samemu trochę nuda 😉😀

@@zielonyazymut a w Sudetach to Sowie zrobiłem granią, ale to było już jakiś czas temu 😀😀😀😉

Na długich dystansach samotne wędrowanie to często spotykane zjawisko. Po prostu trudno dostosować tempo i kondycję dwóch osób na kilka i kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt dni. I nie jest to wbrew pozorom nudne. Ale oczywiście może nie każdemu odpowiadać. Powodzenia w znalezieniu ekipy.

Dzięki

Dzięki. Mam nadzieję, że w niedalekim czasie również dojdę czerwonym szlakiem GSS do Kudowy Zdrój.

Jeśli chodzi o jezioro Chodzieskie - to ma ono charakter miejski, bo otoczone jest przez Chodzież, więc nie wydaje mi się aby ktoś chciał tu wypoczywać na urlopie w gospodarstwie turystycznym. Raczej takich nie ma. Nie orientuję się. To piękne miejsce, ale lokalne - dla mieszkańców Chodzieży. Pozdrawiam Marek

Miło mi czytać komentarz mający pozytywny charakter i dziękuję. Rozumiem, że ta tradycja starej KGP będzie jeszcze jakiś czas, pewnie długi, podtrzymywana jak wiele innych tradycji, które właściwie w świetle obecnej wiedzy zupełnie nie mają sensu, ale mało kto wnika w ich podstawy, a nawet jak wnikają ... Tu jest podobnie. I jak to w dzisiejszym świecie, jeśli ktoś nie ma interesu w promowaniu czegoś i środków na promocje, to wiele ciekawych kwestii, tematów itp pozostaje w cieniu. Uważam, że NKGP, jej zdobycie nie musi być warunkiem szczęścia człowieka podobnie jak zdobycie KGP itp. Ale dobrze mieć cele w podróżowaniu, a mogą być różne, i fajne sam wymieniłeś. Myślę że łatwo zgodzić się z tym, że cele w podróży nadają sens tej podróży, ma ona większą wartość podobnie jak cele w życiu. Podróż w jakikolwiek zakątek bez choćby jednego celu jest stratą czasu, a czas mamy wszyscy ograniczony. Nie mam celu oznacza często, że nie mam pojęcia jaką wartość ma dany region i nie odniosę pożytku z jego walorów i może przypadkiem coś ciekawego zobaczę. NKGP dla mnie ma większą rację bytu niż stara KGP i mam nadzieję, że grono jej zwolenników znacznie się poszerzy, choć może dopiero za długi czas. Dopuszczam jednak możliwość powstania jeszcze lepszej koncepcji. Zestawienie NKGP, które przedstawiłem w filmie oparte jest na książce, którą opisałem w opisie do filmu. Wcześniej zastanawiałem się, szukałem informacji. Książka i zestawienie NKGP ma sens. Trudno powiedzieć, kto miałby do tego słuszne prawo, aby zatwierdzić jakiekolwiek zestawienie, aby było oficjalne. Osobiście przyznam, że jeśli ktokolwiek uzna za oficjalne że czarne jest białe, to raczej wolę mieć własne zestawienie. Pozdrawiam serdecznie

Zaskoczyły mnie miło te chyba niedocenione góry Świętokrzyskie

Ciekawe miejsce i chyba poza nurtem ruchu turystycznego

To było coś niesamowitego i szkoda że nie mogłem iść dalej

Tak. Ładna pogoda, maj i nikogo na szlaku.

Moim celem jest upowszechnianie tej koncepcji Nowej Korony Gór Polski, którą uważam za bardziej sensowną od zwykłej KGP. Każdy może ocenić tą koncepcję według własnego zrozumienia. Co ciekawe, a o czym nie wypowiadałem się jeszcze, chętnie poparłbym rozszerzenie kryteriów NKGP o jeszcze więcej pasm górskich - aby wypromować jeszcze inne górki. Ważne jednak aby na wszystkie szczyty prowadziły jakieś szlaki. Pozdrawiam Marek

@@zielonyazymut na końcu podsumowałeś swój cel obejrzyjcie moje filmy..... Pocieszę Cię chodzę po górach bardziej dla siebie i przejdę być może i Twój wykaz ale poza KGP preferuję Koronę Polski, której twórcy nie podszywają się pod innych po prostu wzięli 16 najwyższych wzniesień z danego województwa ich nie objeżdżam bo mają SWOJĄ KOMISJĘ SWOJE KSIĄŻECZKI. To samo z DIADEMEM GÓR POLSKI także mają SWOJE KOMISJE I NAWET PIECZĄTKI. I wiele wiele innych bo liczy się zabawa. (Korona Sudetów (też ma liczne błędy), Koronę Karpat, Koronę Gór Kaczawskich czy Koronę Czech). Wiec jak zazdrościsz sławy KGP czy KPl czy Koronie Alp czy Czechom czy Diademowi zbierz jakąś komisję chodź po górach dbaj o szlak, pieczątki, rozprowadzaj książeczki gadżety. Na pewno bym w to wszedł, gdyby nie działał jako antagonizm. KGP piszą , że chodzi o promocje miejsc gdzie by po prostu nikt nie zaszedł. Podoba mi się też opis warto odwiedzić i ciekawostki, gdyby wszyscy zamiast gonić za pieczątkami zaglądali tam gdzie pisze to by to trwało cały dzień. Np. Wg Diademu należy zdobyć w Górach Kaczawskich Skopiec, Folwarczną, Baraniec i Okole. To daje lepsze poznanie tego pasma niż zaiwanianie na Skopiec czy Okole bo są najwyższe (Okole jest). Zresztą KGP zachęca do wejścia na Okole bo jest najwyższy. Zresztą w górach nie o to chodzi by zaliczać. Matki koleżanka spadła z Rys bo z chłopakiem szli aby zaliczyć a na stronie Betlejemki masz napisane, że jeśli nie masz doświadczenia chodź na trening (tak wiem 1800 zł ale po coś nasi polscy alpiniści te szkolenia robią myślę, że nie tylko dla kasy). Zamiast zaliczać Rysy wrto pójść na Szpiglasowy Wierch, Świnicę i kilka innych i wtedy na Rysy. Im więcej inicjatyw tym lepiej ale nie na zasadzie antagonizmu tylko na zasadzie, że warto KGP uzupełnić o te szczyty, które są realnie najwyższe. Obejrzę Twoje filmiki i pochodzę chętnie ale nie baw się w antagonizmy bo nie o to tu chodzi. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.

Może tak, a może fajna ciekawostka

@@zielonyazymut jest potencjał ale sołtys piątku Krzysio L nie umiał lub nie chciał go wykorzystać.

To co jeszcze mogliby zrobić ? Bo Pomnik jest i miejsce jest naprawdę wyraźnie oznaczone.

​@@zielonyazymut widziałeś jak wygląda park? tam nawet lamp nie ma a jedynie kto tam jest to same patusy którzy piją pod altanką. Zobacz na filmiki piątku sprzed 12 lat, prawie nic się nie zmieniło oprócz kilku budynków pomalowanych na nowo. Wszędzie są dziury a Krzysiu L jedynie robi coś na wsiach w okolicach piątku.

Nie przesadzajmy, że od razu fatalny dżwięk. Fatalny to jest mocno negatywne słowo. I że do niczego się nie nadaje ? I że nie sprawdzam co wrzucam ? Trochę niemiły komentarz, ale po odfiltrowaniu tego, co niemiłe skupię się na uwagach w nim zawartych, bardzo mi potrzebnych, za które dziękuję. Mikrofon w GoPro zupełnie mi wystarcza, ale nie zawsze w terenie dźwięk dobrze się nagra - czynniki atmosferyczne, moje samopoczucie, zmęczenie, brak doświadczenia itd. W pięciu filmach o GSŚ mówiłem bardzo dużo jak nigdy wcześniej w moich filmach. To dla mnie nowość, powoli będę się przestawiać i uczyć na błędach, powoli wszystko ogarniać. Sprawdzam to co wrzucam i zapewniam Cię, że na zmontowanie takiego filmu poświęcam wiele godzin pracy, przykładam się również do dźwięku np. moje kroki, które słychać w filmie kończą się w odpowiednich momentach. Czasami taki nieodpowiednio wyraźny dźwiękowo materiał wycinam, czasami podstawiam muzykę, a czasami zostawiam, bo jest istotny, nawet jeśli nie jest dobry. Niestety jest to droga, ciągły rozwój i czasami mimo szczerych wysiłków nie zauważę błędów. Potrzebuję doświadczenia i uwag oglądających. Poza tym dążę do profesjonalizmu, ale na miarę sprzętu, którym dysponuje i do którego się ograniczam. Nie zamierzam nosić dużych kamer, lustrzanek czy dodatkowych mikrofonów i nie będę mieć takich jakimi dysponują producenci telewizyjni, filmowi. Taka produkcja - bez wielkich sprzętów - ma jednak swoje niepowtarzalne uroki, które można polubić i ułomności jednocześnie, które trzeba zaakceptować jako producent i jako oglądający. Nie wiem czy pozostanę już na stałe przy takim stylu jak w tych odcinkach o GSŚ, ale tak czy inaczej gwarantuje Tobie i innym oglądającym, że gorzej ani tak samo nie będzie. Będzie lepiej. Już następne odcinki o GSŚ na to wskazują. Niestety mam świadomość, że błędy takie czy inne mogą się zdarzać. Pracując nad doprowadzeniem do perfekcji jednego, możemy zaniedbać inne rzeczy. Trzeba mieć cierpliwość do tego typu działalności i stale, powoli robić postępy. Porównując swoje starsze filmy wiem że zrobiłem postępy, ale też wiem coraz więcej co jest istotne i nad czym trzeba jeszcze pracować. Co ciekawe wiele swoich filmów, które robiłem na początku usunąłem z YT, bo po prostu z perspektywy dzisiejszych postępów nie mogłem ich zaakceptować i prawdopodobnie z czasem inne też usunę. Jestem samoukiem, nie przechodziłem żadnych kursów itp. Pozdrawiam

Oj, nie miałem wcześniej zbyt dużego pojęcia o tych górach. A to piękne małe góry.

O nie, błędu nie ma, wbrew pozorom. Agata, a dokładnie Skała Agaty jest tylko wschodnim wierzchołkiem góry ŁYSICY, a nie osobną górą. Żadnej nowej góry nie odkryto ani żadna nowa góra nie wyrosła. Podana w filmie wartość wysokości góry też jest poprawna - 613 m. OTO CO NAPISANO NA TABLICY przy szczycie Łysicy - jej wschodnim wierzchołku - Skała Agaty: ,,Jak pokazały pomiary obydwa wierzchołki Łysicy są wyższe, przy czym wschodni wierzchołek Łysicy - Skała Agaty okazał się być wyższy - 613,96 m od dotychczas udostępnionego turystycznie (z górującym na nim krzyżem) zachodniego wierzchołka Łysicy - 613,31 m. W dalszym ciągu niezmiennie najwyższym szczytem gór Świętokrzyskich jest Łysica, tyle, że jej wschodni, a nie zachodni wierzchołek.'' Różnica wynosi 65 cm. Jeszcze taka ciekawostka. Byłem na tym wierzchołku Skała Agaty 30 marca 2024 - w trakcie przejścia Głównego Szlaku Świętokrzyskiego, o którym zrobiłem 5 filmów. W filmie z etapu 2 pokazuję ten wierzchołek dokładnie. A ciekawostką jest to, że prawdziwy wierzchołek --- oddalony jest --- od oznaczenia tego wierzchołka na szlaku, z napisem Skała Agaty i opisem. Tak więc można niby być na wierzchołku przy tablicy z napisem, zrobić sobie zdjęcie i tak naprawdę nie być na wierzchołku, który jest kilkadziesiąt metrów dalej na skałkach - trzeba podejść wydeptaną ścieżką. Wiem, że lepiej byłoby w moim zestawieniu w filmie NOWA KORONA doprecyzować i napisać ŁYSICA Skała Agaty - 613,96 m, ale jak widać napisanie ŁYSICA - 613 m nie jest błędem. Napisanie 614 m też nie będzie błędem. Inne szczyty podaję również w metrach, a centymetry pomijam. Ale dzięki temu koneserzy tematu mogą jeszcze wychwycić różne smaczki. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie.

Różne góry ludzie w życiu zaliczają - te literalne i symboliczne. Kolejne góry ciągle są jeszcze przed nami - nie zdobyte. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz.

Było zaskoczenie przy tych czerwonych skałkach

Rewelacyjne jest też Krajkowo, ale oficjalnie niedostępne dla turystów. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie.

@@zielonyazymut w Krajkowie bylem nie raz i nie dwa. Pare lat temu na kilka nocy pod namiotem. Oczywiscie spalismy poza rezerwatem bo szanujemy przyrodę🙂👍

Cieszę się, dziękuję. Nie bardzo chciałem go zrobić na początku, dlatego jest nieco opóźniony. Kręcony był w grudniu. Pozdrawiam

Dzięki za komentarze. Niestety nie słyszałem o tym punkcie. Pozdrawiam ponownie.

Tak są trasy, zrobione zakręty, wyskoki, podjazdy. Pozdrawiam jeszcze raz.

Może była, może będzie. Pozdrawiam

Tak, piękna trasa, potwierdzam częściowo, bo przeszedłem już część proponowanej przez Ciebie trasy, a mianowicie czerwonym szlakiem z Chodzieży przez Gontyniec do Nietuszkowa, a dokładnie w odwrotnym kierunku. O tym jest również film na moim kanale. Myślę, że skorzystam z Twojej propozycji i pójdę dalej - z Nietuszkowa do Ujścia i jeszcze dalej do stacji Piła Kalina żeby wrócić pociągiem do domu. To około 19 km. A później może dokończę szlak czerwony do okolic Piły. A w drugą stronę też warto, bo prawie cały przeszedłem i częściowo sfilmowałem. Ten cały czerwony szlak długodystansowy liczący 169 km zaczyna się w Czerwonaku, a kończy koło Piły. W pewnym zestawieniu-książce pewnego doświadczonego długodystansowca szlak ten zaliczony jest do 30 najpiękniejszych tras długodystansowych w Polsce. Dziękuję Tobie za komentarz, pozdrowienia i propozycję. Wybiorę się i sfilmuję. Jeśli możesz podpowiedzieć, to w jakiej porze roku najlepiej się wybrać ? Pozdrawiam

@@zielonyazymut ja tam regularnie jeżdżę rowerem od wiosny do jesieni i o każdej porze jest super. Jeżeli będziesz szedł w stronę Ujścia to koniecznie wstąp to wspominanej Bindugi na przepyszną szarlotkę oraz grochówkę. Jeżeli będziesz planować odwiedziny w okolicy Chodzieży to możesz napisać do mnie na priv lub odpisać na ten komentarz mogę Ci przekazać mapę turystyczną powiatu chodzieskiego, zostały nam dosłownie ostatnie egzemplarze.

Dzięki za podpowiedź. W Chodzieży niestety już raczej nie będę, chyba że będzie śnieg. Tylko będę przejeżdżać pociągiem. Ale dzięki za miłą propozycję przekazania mapy. Jeśli może należysz do miejscowej a organizacji turystycznej to ciekaw jestem czy rozważane są jakieś możliwości ustalenia nowych szlaków turystycznych - np. do Źródliska Flinty. Ale możliwości są większe, tylko niestety jak mi wiadomo są też niemałe koszty takiej realizacji. No i rewelacyjna byłaby wieża widokowa na Gontyńcu - niestety znacznie bardziej kosztowna. Myślę że nie jestem pierwszym i ostatnim który o tym wspomina i kiedyś będzie wieża, będą nowe szlaki, a może Chodzieski Park Krajobrazowy. Ziemia Chodzieska byłaby do-ceniona. Pozdrawiam serdecznie

Przyjemnego oglądania

Słońce pomaga

Warto mieć rzetelne podejście do tematu. Pozdrawiam

Dzięki, pozdrawiam.

That surprised me. Thank You. Greetings !