- Видео 521
- Просмотров 468 634
Biblioteka XXI wieku
Ирландия
Добавлен 1 апр 2020
Recenzje ksiazek, komiksow i filmow.
Видео
Najlepsze polskie seriale z czasów PRL
Просмотров 1,7 тыс.2 года назад
Najlepsze polskie seriale z czasów PRL
Najlepsze gry komputerowe wszechczasów
Просмотров 8102 года назад
Najlepsze gry komputerowe wszechczasów
Zaćmienie o zmierzchu (2021)
Просмотров 2,2 тыс.3 года назад
Niezależne analizy i recenzje komiksów. Perełki PRL-owskiego Uniwersum Komiksowego: groups/395566788180119
Nadberezyńcy (1942)
Просмотров 8833 года назад
Niezależne analizy i recenzje wybitnych książek i sztuk teatralnych.
Komiksy Witolda Parzydło
Просмотров 1,3 тыс.3 года назад
Niezależne analizy i recenzje komiksów. Perełki PRL-owskiego Uniwersum Komiksowego: groups/395566788180119
The best of Alejandro Jodorowsky
Просмотров 8543 года назад
Niezależne analizy i recenzje komiksów. Perełki PRL-owskiego Uniwersum Komiksowego: groups/395566788180119
The best of Moebius
Просмотров 8343 года назад
Niezależne analizy i recenzje komiksów. Perełki PRL-owskiego Uniwersum Komiksowego: groups/395566788180119
02:55 ziomek ty masz cos z glowa? ty masz zaprezentowac komiks, nakreslic po krotce o czym jest, zachecic lub nie do kupna a nie pieprzyc o fabule spojlerowac i mowic kto umarl i tak dalej. co ty za czlowiek nieogar jestes ?
Pamiętam jak cię oglądałem. 🥲
Witam, czy mogę prosić o podstawę naukową twierdzenia, że "... budowniczowie piramid, Menes i inni faraonowie, byli bez wątpienia czarnego koloru skóry ..." ?
Super sprawa
osobiście uwielbiam ten komiks. szczególnie gdy kreska Morissa dojrzała :). pozdrawiam
Chłop co oczekiwał, że w komiksie o Kapitanie Ameryce dostanie zgodne z historią wydarzenia haha Chyba oczekiwaliśmy czegoś innego, bo Kapitan Ameryka Eda Brubakera to jest jeden z lepszych komiksów Marvela w tym wieku, thriller polityczny czystą gębą, świetnie napisane postacie A teksty pokroju, że komiks jest dla średnio inteligentego nastolatka to radzę zachować dla siebie, bo są po chamskie i rażące
Szkoda, że już nie prowadzisz kanału. Uważam, że to najlepszy kanał o popkultórze jaki widziałem. Pozdrawiam
A kevin sam w domu?
czyt. "aszett"
Piękna recenzja szkoda że przestał Pan nagrywać. :(.
Co do wilków to nie zwykle liny a fladry
Popieram niezgodę @blackangel303 na zrównanie "cierpienia". V po traumatycznych doświadczeniach widział, wiedział że cierpienie jest naturalną częścią życia. Był tego świadom tak jak świadomy był tego że oddycha, czy że słońce istnieje - ekranizuje to w tak wyraźny sposób by podkreślić i nadać wagę jego "świadomości istnienia cierpienia w ludzkim życiu" . Tak jak bez deszczu, nie wzrosłyby rośliny tak i bez trudnosci, które przecież nie są przyjemne i mogą być źródłem cierpienia - nie ma wzrostu. Buddyzm szeroko o tym prawi, ale wystarczy też zdrowy rozsądek i np. obserwacja przyrody. Dlatego z mojej perspektywy, nie można w żadnym razie przyrównywać tego podejścia do cierpienia do podejścia ustroju który świadomie, celowo w sposób zorganizowany i jawnie niejawny selekcjonowal społeczeństwo pod określona metryke, jednocześnie odbierając całemu społeczeństwu wolność myślenia, perspektywy i horyzonty. Zakazana była sztuka, kultura, tylko ta, która wygodna. Diametralna roznica w podejściu. Mogę to zobrazować np tak: V: Widzę to co jest. Sam podejmuje decyzje, ponosze ich skutki, konsekwencje bez względu na to czy są mi przyjemne, czy nie. Wolność myślenia, wolność działania, brak zgody na krzywdę i nadużycia wobec mnie i wobec innych. System: nie ma zgody na wolność myślenia i rozwój (szeroko pojęty). Brak zgody na odstępstwa od "Wytycznych". Ukrywanie i wypaczanie klatki-systemu na rzecz dobra systemu, nie dobra ludzi. Trzeba zrobić wszystko byleby tylko myśleli że mogą(muszą) polegać tylko na nas i nie patrzyli "dalej","glebiej". Jeżeli nie będą wiedzieć, znać braku ucisku, ciągły ucisk będzie dla nich bezpieczeństwem. To jest tresura. V chciał podarować ludziom wolność wyboru własnych ścieżek i odpowiedzialności tych ścieżek (w tym wybór ich wlasnego cierpienia, bo każda droga ma słońce i deszcz i była to wiedza która wyniósł z doświadczeń i pewnie, sztuki). System wybieral i narzucał ścieżki, ich wygląd, etc. (czyli odbierał też wolnosc wyboru, "Wybierz spomiędzy tego odcinka, od punktu A, do punktu B.") Przy jednoczesnym odcięciu ludzi od świadomości tego co tak naprawdę się działo (stąd propaganda, odcięcie od sztuki, która daje prym na wolność myśli, zadawanie pytań, by społeczeństwo nie dostrzegło realnego zagrożenia i realnego cierpienia które idzie ramię w ramię z "narzuconym i odgórnie przyjętym, dobrem narodu. Resztę spalić") Myślę nawet ze może to było celowe że V "nie miał planu". Ostecznie on chciał oddać władze i odpowiedzialność za własne decyzje i kraj w ręce ludzi. To co zrobił V wobec Evy było okrutne, to prawda. Poza "sprawdzeniem jej tak jakby to system zrobił", widzę to, paradoksalnie, też jako akt niemocy. Tak bardzo chciał by ktoś pojął skalę cierpienia i zobaczył to co widział on, że był w stanie zrobić to, co zrobił. I kolejny raz pojawia się tutaj zachowanie które dotyczy cierpienia i kategorycznie odróżnia podejście V a systemu. Mianowicie, reakcja i zochowanie, konfrontacja sprawcy z tym, który został skrzywdzony. V pojął to co zrobił i nie zatail przed Evy prawdy. Zobaczył w niej człowieka, któremu wyrządził krzywdę i naktorego to człowieka (bez względu na swoje intencje, czy dobre, czy złe) sprowadził ogrom cierpienia. Skala prawdziwego cierpienia sprowadzona jego rękoma na człowieka w imię fikcji. Paradoksalnie to obudziło w nim człowieczeństwo i myślę że po tym wydarzeniu nigdy nie powtórzyłby podobnego "uswiadamiania" na innych ludziach, gdyby historia potoczyla się inaczej. V stanął do swoich "zbrodni" na człowieku jako człowiek i nie umniejszal ich skali. Co zrobiłby system widząc takiego człowieka z realnym cierpieniem, które zostało wyrządzone z "rąk systemu"? Myślę że nie muszę odpowiadać na to pytanie i ostatecznie to rozjaśni brak równości Dzieki @blackangel303 bez Ciebie nie napisalabym tego eseju😅Twórca filmu nieco mnie rozdraznil stawiając w wiadomym =, ale zazwyczaj kiedy nie widzę w odbiorcach "zdrowej reakcji, czyli" ....... no, nie"" to nie ingeruje, także cieszę się że przestrzeń jest 😊😊😊i dzięki autorze za filmy, wiadomo
widzę nowe wydanie, niestety nie te kolory, dzisiejsze farby drukarskie nie mają tamtych oryginalnych kolorów z lat 80, to samo tyczy się Tytusa, bez kolorów z prlu, często rozjechanych i przesuniętych względem siebie to nie ten sam klimat, polecam pierwsze wydania
Te kolory wlasnie sa tym co autor miał na mysli.
Edkiem naszych czasów jest Władek Putin
Wiem że piszę dawno po wrzuceniu na kanał, ale jestem w trakcie czytania i przyznaję, bardzo ciekawe dzieło 🙂
Dlaczego tu są takie fajne, żywe kolory, a w tych nowych wydaniach blade jak tyłek żony wikinga? To jest kwestia wydań (starsze = żywsze), czy po prostu jakiś filtr do filmu?
4:17 Biforst, Tęczowy Most, łączył Midgard z Asgardem. Może to o to chodzi.
historyka ziemniaki i krół, miodzio zapadła mi w paięci
100% racji
Wygląda na to, że nigdy tego filmu nie oglądałeś uważnie, a jeśli nawet to niewiele z niego zrozumiałeś. "Zezowate szczęście" to przede wszystkim ponadczasowa historia oportunisty i konformisty (któremu wydaje się, że jego życiowe szczęście jest "zezowate"). Ale również fenomenalna ilustracja Polski przedwrześniowej i okupacyjnej, jakiej próżno szukać we współczesnym kinie polskim.
Wyzwanie to mój pierwszy przeczytany Żbik
Czepiasz się strasznie. Wyłączam Cie już w czwartej minucie, zanim jeszcze nie zepsułeś mi całej zabawy z czytania, które niebawem nie czeka.
Gdzieś mam ten komiks z kiosku ruchu w Łukowie...muszę poszukać
Moje ukochane komiksy z dziecinstwa!
Pierwszy raz spotkalem się z kimś, kto ma ten sam nr 1 Tytusów co ja :)
2:57 O czym ty kurwa mówisz?
Finał był właśnie moim zdaniem zajebisty ponieważ pokazuje jak mało znaczymy i, że jak w prawdziwym życiu nie zawsze jest happy end wiem Disney oraz nowoczesne wokowe kino pokazuje inaczej, że ten dobry fajtłapowaty główny bohater nocą scenariusza przezwycięża wszystko i jest happy end co za głupkowata wizja + upośledza to ludzi bo zaszczepia w umyśle fałszywą wizje świata
Chcemy od Pana nowych recenzji :) :) :)
Przy okazji to nazwiska się odmienia
Fijoł xD Po prostu Fioł
Bulrog nie umarł. Pozwolił odciąć swą rękę aby właśnie przeżyć. Nieznajomy odwiedza go gdy już jest starym człowiekiem.
Jest Sláine? Bo jak nie ma to słaba ta lista...
Mnie bardzo poruszyła tragedia tej dziewczyny, która w ten sposób odpokutowała to co zrobiła w Czarnej Galerze. Równierz Thorgal jako ktoś załamany życiowo stał się tu o wiele bardziej ludzki. Świetny, bardzo głęboki emocjonalnie album, szczególnie dla czytającego go dziecka, jeden z albumów Thorgala który najbardziej mnie poruszył i zapadał mi w pamięć. Upadek Brek Zarith też dobry, ale jednak Ponad krainą cieni oceniłbym o wiele wyżej.
Kwiaty rosiczki jakie znowu modliszki
A gdzie Prawo i pięść?
Łucznicy - mój pierwszy komiks Thorgalowy ;)
Tak. Piękna powieść.
Nie zapomnę tych kultowych komiksów
Byly.tez.komiksy.kapitan.kloss.pilot.smiglowca.podziemny.front.i.je.tez.czytalem.w.latach.70tych.
Pamiętam.kapitana.zbika.z.lat.70tych.lubialem.je.czytac😅
Pamiętam.kapitana.zbika.z.lat.70tych.lubialem.je.czytac😅
Autorem scenariusza (i pozniej ksiazki) jest Jan Purzycki nie Parzycki... przepraszam nie chcialbym, zeby to zabrzmialo jako wymadrzanie sie, ale Twoj material jest b.dobry i chcialem delikatnie sporstowac te zapewne omylke. Masz niewatpliwie racje mowiac, ze pomimo znanej fabuly i wielokrotnego obejrzenia filmu, za kazdym razem oglada sie go z ta sama zwada i przyjemnosia. Mnie urzeka Warszawa, ktora w glebokiej komunie, miala jednak swoj swiatowy sznyt i zostalo to swietnie pokazane, tak samo jak tzw. wyzsze sfery. Film genialny, ale polecam rowniez ksiazke, ktora doslownie sie polyka, niezaleznie od tego czy czytana jest jako pierwsza czy juz po "lekturze" filmu. Pozdrawiam. Swietny material!
Mnie zawswze zastanawiała scena, w której trzej władcy zostali porwani trąbą powietrzną i pojawił się N'om, czyli król bluźnierca. Ja to rozumiem tak, byli demonami stworzonymi z nienawiści, co potwierdził sam król. Więc jak Szninkiel zaczął im przebaczać i okazywać współczucie, to się przerazili bo to oznazało ich koniec. Pamiętam też że na początku zrobiła na mnie wrażenie armia Barr Finda i zastanawiałem się dlaczego oni jeszcze nie wygrali tej wojny?
I remember reading this when I was a kid in Poland AWESOME
9:00 z tym akurat się nie zgodzę - o ile słabość rysunków śp. Wiśniewskiego jest oczywista, to w tym odcinku wyjątkowo statycznym, składającym się prawie wyłącznie z rozmów pomiędzy kilkoma osobami (pierwowzorem był spektakl Teatru Sensacji, a nie odcinek serialu, więc zarzuty o teatralność są jak nieprzypadkowe i jak najbardziej uzasadnione) to rysownik wycisnął z siebie co umiał, żeby jakoś urozmaicić kadry. Na moje oko, to od strony czysto wizualnej zeszyt ten jest jednym z lepszych tej słabej serii.
Wielki Turniej jest dla mnie właśnie zabawny, lubię glówny watek tego albumu,którym jest święto barana co prorokuje poniekąd sen Mirmiła w wyniku zatrucia zmorą senną podsuniętą przez zbójcerzy i w którym to śnie Mirmiła dręczy baran Taran, którego w finale turnieju pokonuje Bek pod wpływem dźwięku ze złotego rogu
Zbyt ciche nagranie głosu :)
Jak się zna klasyki te najlepsze można sobie odpuścić muzykę już do końca życia swojego. Bo w ciągu od 30 do 60 lat raczej nikt nie nagra drugiego Stairway to Heaven ani nie powstanie drugie AC/DC, mówiąc krótko: to co miało zostać to zostało nagrane. My się już nie doczekamy kolejnych rewolucji muzycznych, które nastąpią za pewnie kilkaset lat.
6:52 Lem nie tyle nie był ekspertem "od kobiet" co uważał je za zbędny balast oraz niepotrzebne relacje damsko-męskie właśnie tam gdzie ich niema lub nie powinno ich być całkowicie, bo tam gdzie są kobiety, są i romanse, zdrady, wyznania miłosne, dzieci, pieluchy, smoczki, i robienie kup tam gdzie popadnie. Lem traktował swoich bohaterów niczym mnichów lub zakonników którzy świadomie godzą się na 5-10 letni lot w kosmos aby badać a nie robić dzieci i się zakochiwać. I Lem dokładnie o tym mówi w książce "Bogowie Lema" Oramusa, gdzie ten także jak Ty ignorancko myśli o tym że Lem nie zna się na ów relacjach. No nie...Lem uważał że kobiety w kosmosie będą miały takie samo znaczenie jak kobiety na ziemi, czyli reprodukcja oraz zapładnianie ich, przez kosmonautów, a jak dobrze wiesz Lem jako jedyny umieszczał w swoim sci-fi więcej science niż fi, Prawda? a jak ktoś kto kocha naukę i chcę ją umieścić w swoich książkach ma nagle pisać o miłości w kosmosie? Zastanowiłeś się kiedyś nad tym? albo serce albo rozum. Lem to metanauka oraz futurologia najwyższego intelektualnego szczebla i szczerze powiedziawszy, nie wyobrażam sobie wątków romantycznych w jego książkach, bo wtedy bym ich po prostu nie czytał. Jak ktoś chcę czytać o miłości to niech sobie kupi książki skierowane o tym konkretnie temacie. Ja chcę się dowiedzieć czegoś mądrego a nie romantycznego bo mi to w życiu nie jest do niczego potrzebne a uważam romantyzm za zbędny balast wśród wykształconego i czerpiącego z wiedzy nie lada przyjemności mnie.
Najlepsza polska Epopeja. Wstyd nie znać jeśli ktoś jest Polakiem w sercu