Видео

Czyli gdyby Johnny nie był tak bardzo zadufany w sobie i miałby jakieś większe pojęcie o soul kilkerze i netrunningu to może by się udało uratować Alt

Jedyne słuszne zakończenie to johny rozpierdalający arasaka tower z rogue

"- miałem na myśli szczęśliwe zakończenie dla nas wszystkich - nie w tym mieście. nie dla takich jak my" Po tej teorii ten dialog uderza jeszcze mocniej

czemu teraz dopiero na to trafiłem. to było pierwsze zakończenie, które wybrałem i teraz dotarło do mnie jak złe było xD

czemu mi po zakończeniu tego zadania z hanako nadal się wyświetla że mam wejść znowu do jej hotelu ?

Ej a jak sie ma już misje z zakończniem to można jeszcze je zmienić? Bo to moje 2 zakończenie i nie chce robić zskończenia z arasaką bo już je robiłem a mi każą sie spotmać z tą laską

Zwykła teoria spiskowa.

A bylo sobie walnać kule w łeb...

Najlepszym zakończeniem jest chyba samobójstwo z wejściem do Arasaki. Marzeniem V było zostanie legenda i posiadanie własnego drinka w After Life. W zakończeniu z Nomadami ucieka co prawda z przyjaciółmi, ale zapewne umiera zapomniana gdzieś na pustkowiach. Choć z przyjaciółmi. Dlatego to drugie co do dobrosci zakończenie. Reszta zakończeń jest po prostu zła. Samobójstwo na wieży - krzywdzisz przyjaciół i nikt Cie nie zapamiętuje. Oddanie cialo V - ginie Rogue, Johhny odchodzi, ale V i tak umiera. Niby robi jakiś skok na kasyno, ale nie wiemy, jak to się kończy. Jak oddajemy Johhnemu cialo, to V odchodzi do cyberprzestrzeni, a Johhny zabiera nie swoje cialo i wyjeżdża z NC. Wedlug mnie - słabo, bo Johhny sam zadecydował o swoim losie w 2020 roku, a i tak kończy z ciałem młodej V, przed która było jeszcze całe życie. Długo zastanawiałam się nad tym, które zakończenie z 2 ostatnich jest gorsze. Pozwalanie na bycie królikiem doświadczalnym dla Arasaki (a co jeszcze gorsze, podpisanie paktu z diabłem i oddanie się korporacji dosłownie w niewolę) czy pozbycie się wszystkich szczepow, powrót do Night City będąc nikim i utratę wszystkich przyjaciół - nawet Viktora, który został wysłany do San Francisco... Ta gra jest dobra. Na prawde dobra. Fakt, że nie ma dobrych zakończeń, jest najlepsza jej zaleta.

Moim zdaniem najlepszymi zakończeniami są oddanie ciało Johnnemu i popełnienie samobójstwa bo co z pół roku życia albo całego życia tylko spędzenia 2 lat w śpiączce sprawia że traci się przyjaciół więc lepiej oddać ciało Johnnemu albo popełnić samobójstwo

Od premiery mam cyberpunka Przeszedłem go 3 razy I za każdym razem się popłakałem 😅

Mnie zawsze zastanawiało, dlaczego po podpisaniu kontraktu, Takemura staje w drzwiach i odwraca głowę. Wtedy już wiedziałam, że to subtelny sygnał od REDów, że to najgorsze zakończenie dla naszej V. Gorsze od samobójstwa, bo wtedy to przynajmniej umierasz na własnych warunkach.

Masz zamiar wrócić?

+ jescze grawitacja

Engram to tylko kopia a nie oryginał.

Moim zdaniem wszystkie zakończenia są niefajne, wszystkie są negatywne tym bardziej te z dodatku

To zdecydowanie najgorsze zakończenie ale twoja teoria jest mocno naciągana. Brak w tym materiale jakichkolwiek twardych dowodów na poparcie twojej teorii, wszystko na zasadzie "tak mi się wydaje". To, że na koniec widzimy napis na kapsule "Mikoshi" może być równie dobrze dlatego, że po prostu tak jest popisana ta część stacji co jest logiczne bo właśnie tam odbywają się badania związane z Mikoshi i jest możliwość tworzenia tam engramów :) Osobiście nie odrzucam tej teorii bo jest prawdopodobna ale na pewno nie możemy mieć co do niej pewności.

Czyli dobrze rozumiem, ze wystarczyloby zeby Johnny sie nie mieszal, a Alt przezylaby i zniszczylaby cala Arasake?

Nie dostałem trofeum za ukończenie misji wybrałem smierqc na dachu

Noo nie gadaj. Wierzylam do konca ze V wroci i bylam mega zla na Judy ze ode mnie odeszla... szok. Wielka sciema stulecia!!! Twoja wersja trzyma sie kupy z napisami koncowymi. Aż mnie zamurowalo. Omg! Dzieki za ten filmik (nie zauwazylam tego napisu arasaka na wahadlowcu). Ale sie dałam nabrać...

Alt ciekawie komentuje to gdy jesteśmy w posiadaniu broni z poza Blackwall

Wróć do nagrywania, jest wiele tematów do poruszenia na polskim yt odnośnie cyberpunka, masz duży potencjał, szczególnie spore wrażenie na mnie zrobił film o zakończeniu arasaki

Do dzis pluje sobie w gebe ze dwa razy robilem nowa gre i nie odblokowalem sekretnego zakonczenia. Bo zle poprowadzilem rozmowe z Johnnym

Ważne pytanie. Czy do zakończenia z nomadami jest ważna płeć v? W sensie bo chyba tylko jako mężczyzna można wejść w związek z panam ale nwm czy to zmienia jakoś zakończenie

prosze o wiecej tkaich teorii , czekam już rok , prosze Cie

robisz zajebisty kontent o równie zajebistej grze, mam nadzieję że będzie tego więcej, bo tematy masz na prawdę ciekawe i jak zobaczyłem na głównej jeden Twój film, obejrzałem wszystko co masz na kanale związanego z cyberpunkiem

Żyjesz jezcze?

Uwaga jeżeli nadal grasz w Cyberpunk 2077 nie czytaj tego, komentarz zawiera liczne spoilery związane z fabułą oraz zakończeniami dziękuje za uwagę. najgorsze zakończenie nie jest takie złe, w każdym innym [z wyjątkiem sekretnego] kogoś tracimy z nomadami tracimy Saula z Arasaką samego siebie a z Rouge tracimy Rouge więc według mojej opinii jedyne ''dobre'' zakończenie to zabicie się na dachu. Po tym jak się dowiemy że V może zostać w ciele ale będzie mieć ok. pół roku życia no to bez sensu, natomiast jeśli zostawimy ciało Johnnemu to możliwe że Panam w nowym dodatku Phantom Liberty będzie goniła Johnnego by przywrócić V tym samym zabijając V i Johnneho ale to tylko moje przemyślenia

Kuźwa aż ciarki przechodzą gdy się tak zagłębić w sens tego wszystkiego i prawdopodobieństwo, że coś takiego się pojawi za pól wieki, może 100 lat jesli wcześniej nie wysadzimy się w powietrze...

Nie za bardzo rozumiem dlaczego na ostatnim słowie w zdaniu, kładziesz akcent na ostatnią sylabę. Bardzo nienaturalnie to brzmi.

3:28 nie musi być to rouge moze to być każde inne byle poczekać te 10 min

Nie mogłeś pokazać ile tych % wskaznika jednego życia z johnym trzeba? Musiałeś to zakryć?

czemu przestales nagrywac

Zajebisty film

O Johnym którego dość dobrze poznajemy w czasie gry można powiedzieć jedno, był egocentrycznym dupkiem, ale przede wszystkim był debilem. To się musiało skończyć śmiercią Alt, bo Johny i tak by spierdolił.

Każde zakończenie jest do dupy. W każdym V umiera. Umiera po dojściu do mikoszi. Soulkiler działa właśnie w ten sposób - zabija podczas tworzenia kopii. Można powiedzieć że V podłączając się do mikoszi popełnia samobójstwo. Wewnątrz mikoszi wszyscy są już tylko kopiami, Alt, John i V, z tym że Johny przez całą grę jest tylko kopią Silverhanda. To że w zakończeniach jest kopia V chodząca w jego ciele, nie zmienia faktu że to już nie jest V tylko kopia V.

Poddanie się V nie jest aż takim złym zakończeniem gorsze jest sprzedanie się arasace.

Jak się nazywa muzyka z drugiej części filmu?

Swoją drogą, to istnieją jakeś komiksy albo książki, które opowiadają o historiach postaci z gry? Te historie, których nie mieliśmy okazji poznać w samej grze? Jeśli tak to gdzie ich szukać i jak się nazywają.

zrobiłem platynę A teraz muszę znowu odpalić cyberpunka i urządzić rzeź od holu po mikoshi z johnnym w tle

Ta gra zyskałaby wiele, gdyby bardziej przypominała Fallout NV - tyle jest tu frakcji, a my do żadnej nie możemy się przyłączyć (oprócz chwilowych, oskryptowanych zadań), a co gorsza, zadania fixerów w żaden sposób się nie zazębiają i nie wykluczają (np. czemu nie ma tak, że Wakako chce kogoś zabić, a Padre tą samą osobę uratować?). Ale i tak uważam, że gra warta zakupu i zagrania (zwłaszcza na promocji ;) ).

MIKOSHI na kapsule zmienia wszystko, jeszcze jeden dowód na to ze fabuła w CP2077 to "pierwsza liga"

Na początku zaznaczę, że nie chcę promować/romantyzować samobójstwa, chcę tylko podkreślić to w jak dołujący sposób kończy się Cyberpunk. V jest śmiertelnie chory, więc jego samobójstwo można porównać do wybrania eutanazji przez kogoś objętego opieką paliatywną. No ale do rzeczy: Widziałem wiele opinii na temat możliwych zakończeń Cyberpunka i zauważyłem, że ludzie chyba nie zrozumieli w pełni tej gry. V w chwili podłączenia do Mikoshi zostaje engramem (o czym Alt nie raczyła poinformować), przez co ciągłość jego świadomości zostaje przerwana. Jego kopia oczywiście tego nie odczuwa, ale dla pierwotnego V oznacza to nieświadome zakończenie życia. Czy to jest "godny" sposób na śmierć? Moim zdaniem nie, gdyż V ma odebraną wolność wyboru. Możliwość podjęcia decyzji powinna być czymś fundamentalnym, nawet jeśli oznacza to zwiększenie cierpienia. Dlatego uważam, że "najlepszym" zakończeniem dla V jest samobójstwo - jest to jedyny sposób na zachowanie wolności wyboru. Pozdrawiam tych co dotrwali do końca. Mam nadzieję, że ten wywód nie był zbyt chaotyczny w odbiorze xD

gówno znaczy zakończenie tego tytułu ponieważ w DLC Keanu Revees znów daje głos czyli Silverhand istnieje dalej, mało logiczne, naciągane

Moim zdaniem najlepsze jest rozwiązanie wejścia solo z Johnnym do arasaka tower bo nikogo ze znajomych nie narażamy na śmierć ale jednak zostanie legendą afterlife nie było moim celem bo wolałem zawsze odjechać z Night City z nomadami dlatego jednak ostatecznie wybieram poświęcenie Saula

od patcha 1.6 nie trzeba mieć już wysokiego % z Johnnym, wystarczy odpowiednio przeprowadzić z nim rozmowę na polu naftowym

Bardzo fajnie opowiadasz gdybyś regularnie wrzucał ciekawostki albo historie z Fallout lore to kanał mógłby mocno sie rozwinąc pozdro

Prawdziwie polska jakość 👌

Fallout ma świetne uniwersum, czekam na więcej ciekawostek :)

Zupełnie nie zgodziłbym się z końcowym stanowiskiem. Co z tego że delamain zwolnił tych ludzi? Firmy służą do świadczenia najlepszych możliwych usług a nie do oferowania stanowisk pracy. Dodatkowo nie można zapomnieć że usługi firmy delamain były dzięki temu jednymi z najlepszych.